• Nie Znaleziono Wyników

Protest - Danuta Daniewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Protest - Danuta Daniewska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

DANUTA DANIEWSKA

ur. 1947; Zemborzyce, k. Lublina

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Zemborzyce, budowa Zalewu

Zemborzyckiego, projekt Lublin. W kręgu żywiołów - woda

Protest

Wieści o budowie zalewu pojawiły się chyba w latach 60. Rolnicy, a przede wszystkim właściciele łąk, protestowali przeciwko takiemu zamiarowi. Łąki były niezbędne do hodowli bydła. Jeździły delegacje do ministerstwa rolnictwa. Na szczeblu Warszawy rolnicy składali swoje protesty. Ale zapotrzebowanie odgórne było silniejsze i zalew powstał.

Wypłacano odszkodowania za zabrane łąki i pasterniki. Niektórzy rolnicy uważali, że jeśli w ramach protestu nie podejmą pieniędzy, może coś się zmieni, że zalew może nie powstanie. I tak do tej pory pieniądze, które należały się ojcu, nie zostały podjęte.

Kiedyś ktoś mi uzmysłowił, że wciąż są. Ale jak zorientowałam się, jaką one mają w tej chwili wartość, to doszłam do wniosku, że wracanie do tego tematu jest bez sensu. Odtworzenie tego wszystkiego, udokumentowanie byłoby droższe niż sama wartość. Kiedyś to podobno tak tato mówił: „A co, daruję im ten samochód!”. Czyli to była równowartość samochodu. Wtedy, kiedy ja już miałam świadomość tego, że te pieniądze nie zostały podjęte, miały wartość czterech kół samochodu. Gra niewarta świeczki. Za to do tej pory uważam, że jestem właścicielką części zalewu. Nawet wiem, w którym miejscu.

Data i miejsce nagrania 2019-06-21, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Zemborzyce, dom rodzinny, dzieciństwo, warunki bytowe, życie codzienne, Radio Wolna Europa.. Życie koncentrowało się

Przez wiele lat woda była czerpana ze studni, później, jak już byłam mężatką, zainstalowano pompę, która tłoczyła wodę ze studni do domu.. Ale to było o wiele później,

Stodołę zawaliła jakaś wichura, to znaczy zerwała jej dach, ale ponieważ to już było w czasie, kiedy Zemborzyce należały do miasta i już tak intensywnie nie

Kuchnia węglowa czy opalana drewnem miała zawsze zasłoniętą firaneczkę, także to, co znajdowało się na kuchni, gdy już wygasała, było zakryte firaneczką –

W czasie, kiedy na obszarze dzisiejszego zalewu płynęła rzeka, to na jednej z kładek zbierała się młodzież.. Dziewczęta przygotowywały wianki, które puszczały

To powtarzało się przez wiele lat, także wszystkim się utrwaliło i już nikt mamie nie przypominał w Wigilię, że powinna te nogi umyć, żeby się nie budziła rano z takim

W lecie pędziło się bydło z pola albo z łąki do wodopoju. Były takie miejsca na rzece, które służyły

Wędkarstwo chyba nie było takie popularne, ale zabawa z rakami była przednia – siedzieliśmy, podświetlając wodę przy pomocy jakiejś latarki, patrzyliśmy, co się dzieje