• Nie Znaleziono Wyników

Głos Słupski , 2005, czerwiec, nr 131

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Głos Słupski , 2005, czerwiec, nr 131"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

.Kfffł

Zbliża się era studiowania internetowego. Optymiści - a do nich należy Tomasz Królikowski z Politechniki Koszalińskiej (która jako jedna z pierwszych uczelni wprowadziła u siebie studia internetowe) - twierdzi, że tym systemem studiować można wszystko. Na razie w Koszalinie za pośrednictwem In­

ternetu kształcą się tylko studenci kierunków technicznych.

ŚRODA

J t : 8.06.2005 r.

Cena 1,20 zł (z 7% VAT) Nr 131 (4107) ROK XV

ISSN 1231-813! Indeks 350648

DZIENNIK POMORZA ŚRODKOWEGO

Nakład gazety 23.752 egz,

W wakacje Ustka bez mola

Nadmorska bzdura roku

Urząd Morski chce w wakacje remontować usteckle molo. - To sabotaż I wielka bzdura!- skarżą się gastronomlcy I handlowcy. - Przecież molo to Jedna z więk­

szych atrakcji. Jeśli Je zamkną w sezonie, turyści w ogóle przesta­

ną tu przyjeżdżać!

Remont nabrzeża i falochronów w Ustce ma się rozpocząć pod koniec czerwca. - Tb najlepszy czas na tego typu prace - mówi Jerzy Wiśniew­

ski, zastępca dyrektora ds. technicz­

nych Urzędu Morskiego w Słupsku.

- Większość robót i tak będzie wyko­

nywana nocą. Zastrzegliśmy sobie także prawo do przerwania prac na czas festiwalu fajerwerków. W pew­

nym sensie ten remont będzie nawet atrakcją dla turystów, bo ludzie lubią popatrzeć na różne urządzenia i ma­

szyny... - dodąje. Naszym zdaniem, turyści wolą podziwiać morski krąjo- braz bez dźwigów na pierwszym pla­

nie. W sierpniu jednak, nawet atrak­

cyjne „urządzenia i maszyny będzie można pooglądać sobie tylko z dale­

ka. W tym miesiącu molo ma zostać bowiem całkowicie zamknięte.

Usteccy gastronomicy i han­

dlowcy o planach urzędników do­

wiedzieli się od nas. Ci, z którymi rozmawialiśmy, byli wstrząśnięci i oburzeni. Trudno im się dziwić, bo utrzymują się z turystyki, a sezon nad Bałtykiem jest i tak krótki. - To kolejna antyreklama naszego kurortu! Wcześniej trzeba było po­

myśleć o remoncie, a nie zamykać ludziom dostęp do mola w wakacje!

Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie Ustka bardzo na tym straci, a tury­

ści będą po prostu jeździć gdzie indziej - obawia się L i d i a Łuka- sik-Walczak, współwłaściciel re­

stauracji „Korsarz". - W zeszłym roku było podobnie. Ludzie narze­

kali na utrudnienia z powodu bu­

dowy ronda przy wjeździe do Ust­

ki. Teraz - jak widać - szykuje się dla nich kolejna „atrakcja".

Turyści, których spotkaliśmy na molo w Ustce, mówią krótko: - To bardzo głupi pomysł - uważa Beata D z i a m e c k a z Bydgoszczy.

- Takie rzeczy powinno się robić poza sezonem - dodaje W a c ł a w Mikołajczyk, wczasowicz z Wał­

brzycha. (man)

m m m m s m . Napisz, zadzwoń do nas!

SŁUPSK centrala

H42WH

W redakcji dyżuruje 8.30-16.00 PIOTR GULBICKI

Słupsk, Kanada, Himalaje

Najwyższe szczyty górskie na siedmiu kontynentach ziemi. To dorobek Urszuli Tokarskiej, któ­

ra urodziła się w Słupsku. Właśnie udało jej się wejść na Mount Eve- rest.

18-lat temu U. Tokarska wyje­

chała do Kanady i tam została pierwszą kobietą, która zdobyła najwyższe góry na każdym konty­

nencie. Dzisiaj 42-lctnia Urszula ma na swoim koncie wspinaczkę m.in. na szczyt Kilimandżaro w Afryce, masyw Vinson na Antark­

tydzie, na Górę Kościuszki w Au­

stralii i Mount Everest w Himala­

jach. Wspinaczkę prawie zawsze kończyła ustawieniem na szczy­

cie... śnieżnego bałwanka. Słupsz- czanka od 12 lat jest już obywatel­

ką Kanady, (nik)

B«iagBPi

Na zdjęciu: Już teraz na molo na turystów czekają

„atrakcje" Urzędu Morskie­

go. W wakacje ma być ich i znacznie więcej

Fot.

Bartosz Arszyńskl

M GŁOS KOSZALIŃSKI: IGŁOS SŁUPSKI ' I

Miękkie lądowanie posłów

Od 900 złotych do nawet dwóch tysięcy złotych - tyle co miesiąc chcieliby dostawać nasi parla­

mentarzyści, którzy już niedługo pożegnają się z sejmem, a nie znajdą pracy Nad projektem przepisów w tej sprawie inten­

sywnie pracują posłowie, mar-

szalek sejmu Włodzimierz Ci­

m o s z e w i c z uważa, że nie nale­

ży się z tym spieszyć. Jeśli jed­

nak te wysiłki zakończą się suk­

cesem, zapłacimy za to m y wszy­

scy (mro)

Więcej czytaj na stronie 2

Druty śmierci

- Od 20 lat walczę o usunięcie słupa energetycznego z mojej działki. Linia wysokiego napięcia 110 kilowoltów przebiega tuż obok mojego domu. Promieniowanie elek­

tromagnetyczne powoli nas zabija. Cierpimy na bóle gło­

wy, ja mam bezwładną rękę - skarży się Jerzy Janta-

•Lipiński z podsłupskiej Kobylnicy.

Kiedy 20 lat temu J. Janta-Lipiński kupił działkę w Kobylnicy, dostał pisemne zapewnienie ówczesnego dy­

rektora Zakładu Energetycznego, że słup zostanie z niej usunięty w ciągu trzech lat. Kiedy jednak zaczął głośno domagać się usunięcia słupa sprzed okien, otrzymał z ZE odpowiedź, że... „znacznie większe emisje pól elek­

tromagnetycznych powodują urządzenia codziennego użytku". - Tb bzdura. Sanepid orzekły że sieć energetycz­

na emituje promieniowanie szkodliwe dla ludzi i prze­

bywanie w nim może powodować zmiany w układzie krwionośnym i nerwowym - zauważa J. Janta-Lipiński, Również w planie zagospodarowania przestrzennego Ko­

bylnicy czarno na białym napisano, że w strefie ochron­

ną] napowietrznej linii elektroenergetycznej wyklucza się pobyt ludzi dłużej niż osiem godzin na dobę.

J. Janta-Lipiński śle protesty do koncernu „Energa", który obejmuje słupski ZE. Na próżno. - Uważamy, że ta linia energetyczna nie jest szkodliwa dla zdrowia.

Prawo stanowi też

t

że nie musimy płacić za dzierżawę terenu, na którym stoi stup. Jeżeli pan Lipiński się z tym nie zgadza, może iść do sądu - twierdzi Ryszard Woź­

niak, kierownik wydziału administracji w ZE. Również od Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego mężczyzna bez skutku domaga się interwencji. Dopiero po naszym telefonie do inspektoratu udało się ustalić,

W koszalińskim ratuszu spotkali się wczoraj zwolennicy utworzenia województwa środkowopomor- skiego. - Stanowisko rządu nie jest zb$t korzystne, ale daje nadzieję - komentował A n d r z e j O b e c n y ze Słupska. Przypomnijmy, dwa mie­

siące temu rząd zalecił przeprowa­

dzenie referendum w byłym woje­

wództwie koszalińskim i słup­

skim. - Kto za to ma płacić? Jak rząd ma potrzebę zrobienia refe-

Kolej na strajk

Będzie strajk generalny na kolei.

Tak przynajmniej wynika z wyni­

ków referendum, które przez ostatnie dwa tygodnie trwało na PKP. Strajk poparły wszystkie związki zawodowe działające n a kolei, przy czym w całej Polsce uprawnionych do wzięcia udziału w referendum było ponad 115 tysię­

cy kolejarzy. - W Pomorskiem fre­

kwencja wyniosła 72 procent, z cze­

go za strajkiem opowiedziało się 98 procent - informuje Wojciech Lipiński, przewodniczący Okręgo­

wej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Soli­

darność" w Gdańsku. Co dalej? O tym zadecyduje Ogólnopolski Komi­

tet Protestacyjno-Strąjkowy, który w czwartek będzie obradował w Warszawie. Do stolicy wybiera się między innymi przewodniczący Związku Zawodowego Pracowni­

ków Transportu Kolejowego słupsz- czanin Karol Gili: - Wnioski z re­

ferendum są jednoznaczne. Rząd doprowadził koląj na skraj przepa­

ści

t

ludzie mają juz dość.

Dość j u ż mają też pasażerowie.

Brudne pociągi, bandyci czyhający w wagonach. Niepunktualność.

Strajk - nawet generalny - zapew­

ne tego nie zmieni, (pio)

Gangster będzie syp

Koronny c

Brygada antyterrorystyczna, pirotechnicy, wzmocnione siły konwojowe I ścisła kontrola osób - nawet na ulicy... Dlacze­

go? Bo dzisiaj w gmachu Sądu Rejonowego w Słupsku będzie zeznawał Jacek R., świadek ko­

ronny, który wsypał już Prusz­

ków, a teraz pogrąża Słupsk. Czy powie prawdę o zbrodni pod

„Malibu"?

Były gangster Jacek R. po karie­

rze rezydenta mafii pruszkowskiej na Wybrzeżu robi karierę etatowe­

go świadka koronnego. Zeznawał j u ż kilkanaście razy przed słup­

skim Sądem Rejonowym w kilku różnych sprawach. Tym razem po­

jawi się jako świadek w procesie o

„Malibu"

zastrzelenie Roberta K. i usiłowa­

nie zabójstwa L e o n a C., do które­

go doszło jesienią 2000 roku pod lokalem „Malibu" w Słupsku. - Zeznania Jacka R. są dowodem na to, że sprawcą zlecenia zbrodni jest Krzysztof Ł. - mówi Stanisław Szlachetka ze słupskiej Prokura­

tury Okręgowej.

W tym procesie świadek pojawi się po raz pierwszy. Wcześniej Jacek R.

ujawnił wiele istotnych szczegółów dotyczących słupskiego świata prze­

stępczego. Przyczynił się do oskarże­

nia przywódców powiązanych z Pruszkowem zorganizowanych grup przestępczych ze Słupska, (ber)

Kogo jeszcze wsypał świadek koronny?

Czytaj na stronie 4

17. później

rendum, to niech ję organizuje - mówił E u g e n i u s z Żuber z Kosza­

lina. Przyjęto poprawki w projek­

cie ustawy - województwo ma po­

wstać w styczniu 2007 roku. Pro­

jektem w lipcu mają się zająć dwie komisje sejmowe. Dalsze prace będą kontynuowane przez sejm

nowej kadencji. - Mam informa­

cje, ze komisje nie zdążą w tej ka­

dencji zająć się projektem - studził optymizm senator Grzegorz Ni­

ski. Niewykluczone, że do War­

szawy z pikietą pojedzie grupa, która przekona posłów, że sprawa nie może czekać, (mas)

Lustracja

na wyspie PAP

Lustracja władz uczelni, zakaz dorabiania dle- profesorów, nowa matura jako przepustka na studia i obowiązkowy trzystopniowy sys­

tem studiów - to najważniejsze zmiany, jakie niesie ze sobą nowa Ustawa o szkolnictwie wyższym.

Największe emocje budzi lustracja.

Mieliby nią zostać objęci naukow­

cy, którzy piastują stanowiska rek­

torów, prorektorów lub dziekanów.

- Generalnie uczelnie nie mają nic przeciwko lustracji - twierdzi prof.

D a n u t a Gierczyńska, rektor Po­

morskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. - Jednak opowiadamy się za tym, aby była to lustracja wewnętrzna. Chcemy bronić auto­

nomii uczelni, pozostać dalej wy- spą, gdzie nie ma rozgrywek poli­

tycznych. Niektóre uczelnie przed wyborami władz już takie elemen­

ty lustracji wprowadziły, (sta) Czytaj na stronie 5 Na zdjęciu: - Nie pozwolę żeby Zakład Energetyczny żerowała na mojej krzywdzie - grzmi

J. Janta-Lipiński. Fot. Krzysztof Tomasik

że wniosek J. Janty-Lipińskiego jest włączo- swoje i swojej rodziny do skutku - zapowiada ny do planu kontroli na trzeci kwartał roku. J. Janta-Lipiński, który w akcie protestu wła-

- Nie poddam się, Będę walczył o zdrowie śnie oflagował swoją posesję, (nik) Położony na przepięknej,

Ł

zagospodarowanej, ogrodzonej działce 0,7 ha nad rzeką w odległości 20 km od Koszalina.

Wysoki standard wykończenia - dachówka ceramiczna, stolarka drewniana,

oczyszczalnia

ekologiczna,

bramy zdalnie

sterowane...

(2)

GŁOS KOSZALIŃSKI/GLOS SŁUPSKI ŚWIAT / KRAJ / REGION Środa, 8.06.2005 r.

iKOMENTARZE IWARSZAWA IWIELKA BRYTANIA

Zofia Wil- czyńska, posłanka SLD:

- Jestem noto­

rycznie wypyty­

wana o taki projekt przez

byłych posłów. A ja o takim projekcie nie słyszałam.

Podejrzewam, że chodzi o propozycją, która leżakuje w szufladzie już poprzedniej kadencji sejmu. Uważam jednak, że sprawy zasiłków czy

emerytur dla posłów kończą­

cych kadencję i innych VIP-ów powinien zostać w jakiś sposób rozwiązany. Jesteśmy jedynym krajem w Europie, który jeszcze tego nie uregulował. Dla tych, którzy po zakończeniu pracy w parlamencie nie mają jeszcze wypracowanych lat upoważnia­

jących do emerytury to jest dramat. Często nie mają przecież jak wrócić do poprzed­

niej pracy. Jestem tym proble­

mem żywo zainteresowana.

(mro)

Fot. Radosław Brzostek Robert Strąk, słupski poseł LPR: - Jestem przeciwnikiem

takich rozwią­

zań. Sprawa mnie nie dotyczy.

Chodzi o parla­

mentarzystów, którzy po upływie kadencji nie mają gdzie wrócić do pracy.

Uważam, że do parlamentu nie powinni wchodzić ludzie, dla których jest to jedyna możliwość zarabiania pieniędzy. Jeśli muszą żyć z garnuszka sejmo­

wego, to powoduje, że zrobią wszystko, aby w parlamencie zasiadać jak najdłużej. Takich zapisów mogą chcieć posłowie niezależni albo należący do klubów małych, których szanse w nadchodzących wyborach są minimalne. Ale myślę, że ten pomysł nie przejdzie, bo przed wyborami żadne ugrupowanie polityczne na tak karkołomny krok się nie zdecyduje, (sta)

Fot, A r t u r Stencel 7.06.2005 r.

EURO:

średni zmiana

4,0630 +0,0290

EOIAR: A M E R Y K A Ń S K I

średni zmiana

3)3004 +0,0349 wmmmmmm

i s n w i

• ł n i l

Walka o spokojną przyszłość |

Miękkie

lądowanie posłów

Do końca kadencji sejmu coraz bliżej. Posłowie postanowili więc intensyw­

nie wziąć się do pracy, żeby w razie zakończenia swojej politycznej kariery przyznać sobie comiesięczne odprawy. Rzutem na taśmę chcą też ograniczyć przyznawanie emerytur pomostowych.

Nasi posłowie przed wyborami parlamentarnymi chcą zapewnić sobie spokojną przyszłość, jeśli nie zostaną wybrani na kolejną kadencję. Fotorzepa

W parlamencie już od kilku mie­

sięcy członkowie komisji regulami­

nowej i spraw poselskich opraco­

wują system emerytalny dla po­

słów. Patronuje temu wicemarsza­

łek Józef Zych. O pilnym utworze­

niu odpowiednich przepisów poli­

tyk mówił j u ż podczas debaty, gdy ubiegał się o fotel marszałka sej­

mu. Parlamentarzyści przyklasnę- li temu pomysłowi.

Z pierwszych przymiarek posłów wynika, że byli parlamentarzyści mogliby liczyć na comiesięczne wypłaty w wysokości 900, a nawet ponad dwa tysiące złotych. Najbar­

dziej oszczędna wersja zakłada, że pieniądze dostaną ci, którzy po skończonej kadencji nie mogą zna­

leźć pracy l u b zarabiają bardzo mało.

Według marszałka sejmu Wło-

• NASZA SONDA

d z i m i e r z a C i m o s z e w i c z a jest potrzeba uregulowania kwestii emerytur poselskich, ale nieko­

niecznie jeszcze w tej kadencji. - Jest to problem, który powraca w kolejnych kadencjach sejmu - przyznaje. - Wiem, że posłowie nie cieszą się dziś w społeczeństwie szczególnym poważaniem i łatwo jest przedstawić ich działania jako samolubne - twierdzi marszałek.

Argumentuje jednak, że wielu po­

słów, którzy nie chcą już pełnić tej funkcji, bądź nie zostaną wybrani po latach pracy w sejmie utraciło związek z wcześniej wykonywa­

nym zawodem znajdują się w trud­

nej sytuacji. -Dlatego umiarkowa­

ne, rozsądne myślenie o ich sytu­

acji jest jak sądzę zasadne - doda­

je. Posłowie debatowali wczoraj rów-

Zapytaliśmy naszych Czytelników, co sądzą/o nowym pomyśle naszych parlamentarzy­

stów, którzy chcą przyznać sobie emerytury. Oto ich opinie.

Losowanie z wtorku 7.06 MULTILOTEK

4,8,10,13,15,29,30,40,46,49, 50,53,60,63,65,66,70,71,77,80

TWÓJ

SZCZĘŚLIWY NUMEREK Losowanie I: 7, 24, 26, 29 Losowanie II: 17

Wygrane z poniedziałku 6.06 TWÓJ SZCZĘŚLIWY NUMEREK I stopnia-brak, II-4.179,70 zł, III - 2.089,80 zł, IV - 92,80 zł, V - 6,10 zł. (cza)

I 7.06,2005 r.

G e n o w e f a Strza­

łek z Koszalina: - A od kiedy to oni tacy oszczędni?!Nie chcą więcej? Dziwi mnie to. Odkąd sięgam pamięcią to niemal

wszystkie ustawy, jakie weszły w życie

nie wprowadziły żadnych udogod­

nień dla nas.

Wszystko, co posło­

wie wymyślą jest dobre dla nich. (mro)

G r a ż y n a Kruszel- n i c k a z Koszalina: - Myślę, że to nie jest zły pomysł. Nasi posłowie po skończo­

nej kadencji powinni dostać jakieś pienią­

dze. Na przykład ci, którzy nie mają potem pracy i nie mogą wrócić na stare stanowiska. Na pewno jednak nie

wszyscy na pieniądze zasługują, (mro)

Piotr Stępień ze Słupska: - Tb rozbój w biały dzień! Tbraz się upewniłem, że posłom nie zależy na dobru państwa, o jedynie na własnym

interesie. Za to, że ośmieszają sejm, nic im się nie należy. Th pieniądze powinni przeznaczyć na pomoc ludziom, którzy żyją na granicy ubóstwa, (dmk)

Włodzimierz Obecny ze Słupska: - Widać, że większość posłów zdaje sobie sprawę, że do nowego sejmu się nie dosta­

nie. Wykorzystują więc stanowiska i chcą sobie zapewnić

„miękkie lądowa­

nie". Za to, jak pracują w sejmie nie należą im się nawet te diety, które teraz pobierają, (dmk)

(OGŁOSZENIA EKSPRESOWE

l v fil

W I G

2 7 4 4 1 , 9 3

+0.39%

OBROTY 764 min zł

bez zmian

24

! " A G D " używane.

0602-17-27-31. Koszalin,

„ABELARD" 341-02-51 dwa domy.

Rejon Mścic. Łącznie 160.000,00.

„ K O M A N D O R " p o s z u k u j e partnera handlowego z własną działalnością na terenie: Koło­

brzegu i Połczyna Zdroju, 0-94-342-38-11.

AGENT ochrony - kurs 800 zł, raty, praca, kobiety także (091)489-64-48, 0504-505-290.

D R E W N O k o m i n k o w e ; 0 8 8 0 - 4 4 9 - 4 7 8 .

KLIMATYZACJE samochodowe, agregaty chłodnicze. Serwis - montaż. Przemysłowa 8. (094) 341-75-44.

KUCHARZA (xl zaraz. 0501 -627-527.

PIEKARZA, cukiernika zatrudnię 0601-58-55-43.

TELEWIZOR. Tanio! 0501 -638-874.

ZATRUDNIĘ do sklepu spożywcze- go. 0601-07-39-31.

ZGUBIONO legitymację studencką nr 57317 Masiulaniec Katarzyna.

Eurokonstytucja nie ma szans

Referendum niepotrzebne

Szef brytyjskiej dyplomacji J a c k S t r a w stwierdził, że europejska kon­

stytucja nie wejdzie w życie nawet - jak to określił - tylnymi drzwiami.

Zastrzega jednak, że pewne zapisy Traktatu Konstytucyjnego należy zachować. Chodzi m u głównie o system głosowania państw członkowskich Unii Europejskiej. - Do tego nie jest potrzebne referendum w Wielkiej Brytanii - powiedział. Zastrzegł jednocześnie, że nie można ostatecznie przesądzać o losie europejskiej konstytucji przed unijnym szczytem.

Odbędzie się on w Brukseli 16 i 17 czerwca, (mro)

•WARSZAWA

Teczki będą przekazywane

Kieres poucza

L e o n Kieres, szef Instytutu Pamięci Narodowej, zadecydował - każda teczka, o jaką wystąpi komisja śledcza, zostanie udostępniona. - Prawo obliguje mnie do współpracy z komisją, ale tez do zgłaszania niepokoju w sytuacji, gdy następuje ujawnianie takich informacji - powiedział pre­

zes IPN, komentując ujawnienie przez A n t o n i e g o Macierewicza tego, co kryła teczka J a n a Kulczyka. Trafiła ona wcześniej do komisji śled­

czej badającej aferę PKN Orlen. Po tym zdarzeniu Kieres rozważał na­

wet zaprzestanie współpracy IPN z komisją. Spotkał się jedynie z jej członkami, by pouczyć ich, że materiały, jakie otrzymują służą jej do ce­

lów służbowych. Podkreślił, że on sam nie chce przejmować na siebie odpowiedzialności za takie działania, (mro)

•WARSZAWA .

Przedwyborcze lustrowanie

Religa pierwszy

Sąd Lustracyjny wszczął postępowanie wobec Zbigniewa Religi. Tb właśnie on jako pierwszy zgłosił swą kandydaturę w tegorocznych wybo­

rach na prezydenta i jego lustracja m a z tym związek. Taką samą proce­

durę będzie musiał przejść każdy z chętnych do objęcia fotela głowy pań­

stwa. Jak dotąd zgłosiło się ich dziewięciu. Sąd sprawdzi, czy kandydat nie zataił ewentualnych związków ze służbami specjalnymi PRL. (mro)

Piłeś? Jechałeś?

nież nad projektem ustawy o eme­

ryturach pomostowych i rekom­

pensatach. Wynika z niego, że nie wszystkie osoby, które według do­

tychczasowych przepisów pracowa­

ły w warunkach szczególnych, będą miały prawo do emerytury pomo­

stowej. Projekt przewiduje, że na emeryturę pomostową będą mogły przejść osoby, które przez co naj­

mniej 15 lat pracowały w szczegól­

nych warunkach lub wykonywały pracę o szczególnym charakterze.

Są to: prace pod ziemią, pod wodą, prace wykonywane w hutnictwie w gorącej temperaturze powietrza czy prace rybaków morskich. Na emeryturę pomostową nie będą mogli liczyć m.in. nauczyciele, urzędnicy, pracownicy kolei (wyłą­

czając maszynistów), a także dziennikarze, (mro)

Nazwisko proszę!

3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu wykazał alkotest u 25-letniego Krzysztofa M. z Kołobrzegu. Policjanci zatrzymali męż­

czyznę na drodze między Ząbrowem a Gościnem. I b nie jedyny pija­

n y kierowca, który w ciągu ostatnich dni nie miał żadnych zahamo­

wań przed chwyceniem za kierownicę. 37-letni Grzegorz K. z Koło­

brzegu, z 3,16 promilami prowadził malucha, uplasował się na dru­

gim miejscu. U rok od niego młodszego Dariusza J. policjanci stwier­

dzili 2,33 promila, a 24-latek G a b r i e l P. zanim wyjechał na mice miasta wypił tyle, że alkomat dobił do 1,7. Do tego grona „kierowców"

dołącza jeszcze 26-letni Marcin W. Jego wynik to 0,7 promila. Nic lepiej niż taki bilans nie dowodzi słuszności naszych starań o ujaw­

nianie danych pijanych kierowców. Z prokuratury do kołobrzeskiego sądu powędrowało ostatnio kilka takich wniosków. Żadna ze spraw nie znalazła jednak swojego finału, (ima)

0KRONIKA POLICYJNA

Prawdziwa plaga

Cztery skradzione torebki wy­

rwane z rąk starszym kobietom (w tym trzem Niemkom) wędru­

jącym dzielnicą uzdrowiskową w Kołobrzegu - to bilans tylko kilku ostatnich dni. Mieszkanka Krako­

wa, która straciła najwięcej mia­

ła w torbie tysiąc zł, 1200 dolarów i inne przedmioty warte łącznie ponad 5 tys. złotych. Niemce spa­

cerującej ul. Sułkowskiego skra­

dziono 50 euro, lecznicze okulary, srebrną biżuterię i inne przed­

mioty o wartości ponad 2 tys. zło­

tych. Jedna z j e j rodaczek prze­

chodzących ul. Rodziewiczówny straciła portfel z tysiącem zło­

tych. Inna torbę z zawartością oszacowaną n a 1360 złotych.

Sprawców żadnej z kradzieży do­

tąd nie ustalono, (ima)

Bez cła

Forda escorta na niemieckich nu­

merach rejestracyjnych zatrzyma­

li podczas rutynowej kontroli dro­

gowej w Dąbkach funkcjonariusze darłowskiej straży granicznej. Jak się okazało właściciel sprowadził do Polski auto nie płacąc za nie cła.

Sprawą zajął się koszaliński Urząd Celny, (ing)

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 7 czerwca 2005 roku zmarła

JANINA GEWIS śp.

Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się 10.06.2005 r.

£ p o godz. 11.30 w kaplicy na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie.

Pogrążona w smutku r o d z i n a

Fot. Radosław Brzostek, A r t u r Stencel GA-2955 ,

ZAKŁAD POGRZEBOWY

Z głębokim żalem zaiviadatniamy, że 6 czerwca 2005 roku odeszła od nas

Kochana MAMUSIA i BABCIA

ś p .

NATALIA JASIŃSKA

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 9 czerwca 2005 roku o godzinie 13.30 na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie

pogrążona w smutku Rodzina

Redaktor naczelny - Mirosław Marek Kromer

I zastępca redaktora naczelnego - Przemysław Stefanowski zastępca redaktora naczelnego - Bogdan Stech Sekretarze redakcji: Krystyna Juszkiewicz, Przemysław Niechciał, Jerzy Szych

Prezes zarządu - Karol Wlazło

Wydawca: Dziennikarska Oficyna Wydawnicza „Rondo" sp. z o.o., ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin, tel. 347-35-99, e-mail: gloskosz ©rondo.com.pl

Skład i łamanie DOW „Rondo"

Druk: Drukarnia „Rondo" w Koszalinie, ul. Słowiańska 3a, tel./fax 340-35-98

„ G Ł O S K O S Z A L I Ń S K I "

75-004 Koszalin, uL Mickiewicza 24, centrala, teł. 347-35-99 e-mail: gtoskosz@rondoxom.pl

BIURO OGŁOSZEŃ: 75-004 Koszalin, uL Mickiewicza 24, fax 340-73-44. B.O. e-mail boglosko@rondo.com.pl, www.gloskoszalinski.com.pl Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Drawsku Pomorskim: ul. Zamkowa 18, tel. 36-332-62; Biuro Ogłoszeń: pl. Konstytucji 1, tel. 36-342-04; w Białogardzie: ul. 1 Maja 15, tel. (312) 66-65; w Kołobrzegu: ul. Katedralna 12 (hotel Centrum, pok. 111), tel. 35-450-80, 35-271-49; w Szczecinku: pl. Wolności 6 (I piętro, p. 10), tel./fax 37-423-89

„ G Ł O S S Ł U P S K I "

76-200 Słupsk, uL Filmowa 2, teL 842-71-12,842-54-18,842-884)7, fax 842-98-57 glo6slup@biconLslupsk.pl, www.glosslupski.com.pl

BIURO OGŁOSZEŃ: 76-200 Słupsk, uL Filmowa 2, teL/fax 842-98-67 Oddziały redakcji i Biura Ogłoszeń:

w Człuchowie: ul. Królewska lb, tel. 83-42-668; mm mHmtm

w Miastku: ul. Dworcowa 29, tel. 857-52-82.

(3)

Środa, 8.06.2005 r. NASZE ŻYCIE GŁOS KOSZALIŃSKI/GŁOS SŁUPSKI

n Ą ń o 0 l f i t < 4 $ix/ope^o _ _

c? A/Ah/fZiTo&Ayt c ">

2#

tt/Aoltt

Zabawa w głuchy telefon

Za każdym razem, kiedy dostaję pocztą rachunek telefoniczny, to dostają białej gorączki - mówi nasz Czytelnik ze Świeszyna koło Ko­

szalina (nazwisko znane redak­

cji). - Otóż każdego miesiąca wraz z rachunkiem znajduję ulotki za­

chęcające mnie do podłączenia Neo- strady, czyli stałego łącza interne­

towego. Codziennie podobne rekla­

my oglądam w telewizji. Ja bardzo chętnie bym podłączył stałe łącze internetowe! Ale co z tego... W Świe­

szynie nie ma takiej możliwości technicznej, jak mnie informują pracownicy Telekomunikacji Pol­

skiej SA. Dziwne, bo wiem, że w Świeszynie zainstalowano kilka lat temu najnowocześniejszy typ cyfro­

wej centrali telefonicznej, istnieje światłowodowe łącze z Koszali­

nem... Jak pytam w telekomunika­

cji o to, kiedy będzie możliwość podłączenia Neostrady w mojej wsi, widzę tylko wzruszenie ramionami pracowników. Nikt nic nie wie... Ale na to może sobie pozwolić tylko monopolista, dla którego abonent jest tylko natrętem, (js)

Węglowe lobby

- Nie wierzę w tłumaczenie, że planowana - a obecnie zawieszona do sierpnia - podwyżka cen oleju opałowego spowodowana jest tym,

że wiele osób używa go zamiast ole­

ju napędowego. Nie mówiąc już o tym, że byłoby to karanie wszyst­

kich za winy niewielu, to moim zda­

niem nie jest to prawdziwy powód podwyżki. Chodzi o to, że coraz wię­

cej wspólnot mieszkaniowych po­

dejmuje decyzję o przejściu na ogrzewanie gazem albo olejem opa­

łowym, bo jest to znacznie tańsze niż ogrzewanie miejskie, które ba­

zuje na węglu kamiennym. Ijestem przekonany, że ci ludzie, którzy sprzedają węgiel i liczą się z grożą­

cymi im stratami, skutecznie lob- bują w sejmie - mówi Kazimierz P. mieszkaniec Koszalina, (zas)

Zamiast nagród

• drogi

- Przeczytałem informację o tym, jak samorządowcy przyznają sobie

nagrody. I zawrzało we mnie. Gdy­

by pracowali w firmach prywat­

nych, to niech im pracodawca daje premię co miesiąc. Ale w tym przy­

padku te pieniądze powinny być przeznaczone przede wszystkim na drogi. Mój syn jechał niedawno tra­

są Tychowo- Drzonowo Białogardz- kie -Wielanowo. Tam są takie dziu­

ry, że zepsuł samochód. Koszt na­

prawy to prawie tysiąc złotych. Tych pieniędzy nikt mu nie zwróci. Dru­

gi niechlubny przykład: droga Ty­

chowo - Motarzyno - Dobie. Ją trze­

ba naprawiać jak najszybciej - mówi Czytelnik A n d r z e j H (zas)

Moi I S E V I M ZDANIEM

Na „czarnej liście"

Przeciętnie na stu ubezpieczo­

nych z terenu działania słupskie­

go oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych średnio dwóch - trzech trafia na tak zwaną czarną listę. Przy ich nazwiskach pojawia się adnotacja, że pracodawca nie płaci za ubezpieczenie zdrowotne.

A to oznacza, że taka osoba nie otrzyma np. książeczek Rejestru Usług Medycznych, a bez książecz­

ki RUM w regionie słupskim nie można skorzystać z porady lekar­

skiej, w ramach ubezpieczenia.

Kółko się zamyka.

Ja trafiłam n a „czarną listę"

ZUS j u ż po raz czwarty. Uznałam, że miarka się przebrała. Skoro bo­

wiem mój pracodawca co miesiąc daje m i druk potwierdzający opłacenie składek na ubezpiecze­

nie społeczne i zdrowotne, to dla­

czego ZUS o t y m nie wie? Żeby otrzymać nową książeczkę RUM, musiałam dostarczyć, po raz czwarty, specjalne zaświadczenie z zakładu pracy. Ponadto książecz­

ki nie mogłam odebrać w swojej przychodni w Ustce, lecz w punk­

cie wydawania w Słupsku. A tam trzeba było odstać w sporej kolej­

ce, stracić czas...

I tam właśnie pracownica wy­

dająca książeczki RUM powiedzia­

ła mi, że takich osób jest napraw­

dę dużo. Dwie, trzy na każdych stu ubezpieczonych.

- Wykazy otrzymujemy drogą elektroniczną z ZUS -dodała poka­

zując jednocześnie drugi, odręcznie

spisany wykaz

tych, przy których znalazła się ad­

notacja o niezapłaconych skład­

kach. I to właśnie te osoby musia­

ły dostarczyć dodatkowe zaświad­

czenie.

Próbowałam wyjaśnić w słup­

skim ZUS dlaczego tak się dzieje.

No bo raz może się zdarzyć pomy­

łka. Ostatecznie dwa razy... A l e cztery? Tb jakaś patologia!

Wiesław Wiśniewski, rzecznik słupskiego ZUS, zamiast rzetelnej informacji skąd biorą się przekła?

mania, oznajmił z nieukrywaną irytacją, że... nie m a t u czego wy­

jaśniać! Po czym wymienił jednym tchem listę winowajców. Na pierw­

szym miejscu - pracodawców. Zda­

niem rzecznika ci albo nie płacą składek, albo mylą nazwiska pra­

cowników, albo numery PESEL.

Na drugim miejscu znalazł się bank (ale nie powiedział który).

Ani słowa o swojej firmie! Ani o tym, że to może jednak błąd które­

goś urzędnika z całej ich armii za­

trudnionej w ZUS!

Sprawa z pozoru może i błaha...

Ale skoro sytuacja się powtarza i n a dodatek dotyczy tak wielu osób, ktoś w ZUS powinien się za­

stanowić, skąd na prawdę biorą się błędy. Może gdyby za każdą pomy­

łkę urzędnik ponosił finansową karę, udałoby się je wyeliminować?

Proponuję 10 zł za każde nazwi­

sko, które niesłusznie trafia n a

„czarną listę".

LEOKADIA LUBINIECKA

NADAJ TYLKO U NAS

POLSKIE OGŁOSZENIA

Białystok, Lublin, Rzeszów, Katowice, Opole Twoje ogłoszenia gdzie tylko chcesz

sam wybierasz Nadaj w Biurach Ogłoszeń

A

i - m s - w i

mm

C--% *, \

GŁOS KOSZALIŃSKI!; GŁOS SŁUPSKISS

: vuw•••Ąf iŁii *: y; jVf yJTŁ

większość testów i sprawdzianów Fot. Piotr Czapliński

Na zdjęciu: „Reprezentantka" Polski na konkursie w Koprivnicy - ro­

syjska ciężarówka wojskowa GAZ. W tle pojazd bojowy kołowy opance­

rzony - BTR-152

Fot. Dominika Szuba

Egzamin przed ekranem

Spóźnialski przewoźnik daje ulgi

Reklamacja na szynach

Nie zdążyłeś na ważne spotka­

nie bo pociąg, którym Jechałeś miał opóźnienie? Żądaj odszko­

dowania! Kolej ma obowiązek pokryć straty. Tak przewiduje Kar­

ta Praw Podróżnego wprowadzo­

na przez Międzynarodową Unię Kolejową. Na razie o zadośćuczy­

nienie mogą się ubiegać osoby korzystające z połączeń między­

narodowych.

Podstawą ubiegania się o odszko­

dowanie jest czas opóźnienia pocią­

gu. Nasza reklamacja zostanie uwzględniona bowiem tylko wtedy, gdy skład dzienny spóźnił się mi­

nimum o godziny, a nocny o dwie godziny I jeszcze jedno: cena bile­

tu nie może być niższa niż 50 euro.

Jeżeli więc pociąg np. z Warszawy do Berlina nie dojedzie do stacji na czas, powinniśmy zgłosić się do konduktora. Tfen wystawi nam po­

twierdzenie, świadczące o tym, że skład istotnie miał opóźnienie.

Taki kwitek trzeba następnie przedstawić przewoźnikowi, u któ­

rego kupiliśmy bilet. Na zgłoszenie reklamacji mamy sporo czasu, bo aż dwa miesiące.

—Jeśli wpłynie do nas wniosek od pasażera, wówczas musimy spraw­

dzić zasadność jego roszczeń — mówi A n n a Rosiek, rzecznik spół­

ki PKP Intercity która zajmuje się m.in. połączeniami międzynarodo­

wymi. - W przypadku, gdy opóźnie­

nie nie wynikało z naszej winy, np.

pociąg stanął, ponieważ był wypa­

dek, wówczas możemy nie uznać zażalenia. Jeżeli jednak winna jest kolej, wtedy pasażer ma prawo do uzyskania 20-procentowej ulgi na następny bilet.

Dyskusja o wprowadzeniu Kar­

ty Praw Podróżnego pomiędzy przedstawicielami międzynarodo­

wych kolei zajęła kilka lat. Teraz pasażerowie czekają na znacznie ważniejsze rozwiązanie, które da i m prawo do ubiegania się o od­

szkodowanie w' przypadku opóź­

nień na krajowych trasach. Wiado­

mo jednak, że kolei nie zależy na szybkim załatwieniu tej sprawy.

Tylko w naszym regionie docho­

dzi do wielu opóźnień związanych choćby z naprawami torów. Jeśli pasażerowie zaczęliby więc lawino­

wo ubiegać się o ulgi, PKP mogły­

b y zbankrutować!

- Tb żadna rewolucja - twierdzi A. Rosiek. - Już teraz klienci mogą zgłaszać reklamacje. Takich przy­

padków jest jednak niewiele, (kos)

Student wirtualny

Diabeł tkwi

Tomasz Królikowski, pełnomocnik rektora do spraw nauczania zdalnego, przeprowadza już za pośrednictwem Internetu.

Prawdopodobnie za kilkanaście lat student nie będzie musiał widzieć murów swojej uczelni ani spotykać się z profesorami. Powoli nadchodzi bowiem era studiowania internetowego. Optymi­

ści - a do nich należy Tomasz Królikowski z Po­

litechniki Koszalińskiej (która jako jedna z pierw­

szych w kraju wprowadziła u siebie studia inter­

netowe) twierdzi, że tym systemem studiować można wszystko. Na razie w Koszalinie za po­

średnictwem swoich komputerów uczą się tylko studenci kierunków technicznych. Pierwsi Inter­

netowi studenci są dziś na drugim roku.

Koszalin był jedną z pierwszych Przepisy o szkolnictwie wyższym uczelni, która poważnie zaintere- n a razie nie przewidują takiej dro- sowała się tzw. e-lerningiem. Dziś gi robienia dyplomu. Zanim więc jest w wąskim gronie 10 krajowych zostaną wprowadzone korekty do uczelni, które w swojej ofercie mają przepisów, studenci internetowi studia przez Internet. Inne szkoły oficjalnie na razie studiują tzw. try- dopiero czynią podchody. bem indywidualnym. Zmiana prze­

pisów to kwestia raczej tygodni niż lat. Koszalin jest j u ż gotowy i tech­

nicznie (posiada cztery serwery internetowe), i merytorycznie.

Na razie na liście wirtualnych studentów jest 30 nazwisk. Miejsce zamieszkania w tym systemie nie m a praktycznie wielkiego znacze­

nia. W ten sposób studiują ludzie nie tylko z Polski. Na koszalińskiej liście jest np. student mieszkający n a stałe w Holandii.

Ci studenci wszystkie zaliczenia i egzaminy zdają przed komputero­

wym ekranem. Na uczelni pojawia­

ją się teoretycznie tylko po wpisy do indeksu.

Za pośrednictwem Internetu stu­

dent nie tylko otrzymuje komplet

materiałów naukowych, ale także konsultuje się z na odległość z pro­

fesorem. I zdaje też testy.

T. Królikowski zdradza metodę sprawdzania wiedzy: -Na serwerze jest komplet pytań. Student dosta­

je losowo wybrany zestaw. Kompu­

ter sprawdza jego wypowiedzi i wy­

stawia sugerowaną dcenę. Ja na przykład swoim studentom wpro­

wadziłem próg 60 prócent popraw­

nych odpowiedzi na ocenę dosta­

teczną oraz możliwość trzech po­

dejść.

Ib, jaki próg jest ustawiony na konkretną ocenę, oraz ile szans na zdanie testu m a student, zależy tylko od profesora. T. Królikowski uważa jednak, że trzy podejścia i 60 procent to uczciwe rozwiązanie...

Jeśli profesor m a wątpliwości co do tego czy „wirtualny" student - siedzący gdzieś tam przed ekranem - samodzielnie zdawał, może jego wiedzę zweryfikować, gdy ten po­

jawi się po wpis do indeksu. Na poegzaminacyjnym wydruku jest wszystko - zadania, rozwiązania, czas spędzony nad nimi.

Eksperyment wydaje się być udany, więc wykładowcy studiów zaocznych zaczynają coraz śmielej korzystać z tej metody. I dają swo­

im studentom możliwość zdawania testów bez konieczności stawiania się przed swoim obliczem.

Miłośnicy Internetu twierdzą, że takie studiowanie w przyszłości wyprze klasyczne studia zaoczne.

Dlaczego? Bo jest jest przede wszystkim tańsze dla uczelni (nie­

potrzebne są sale wykładowe, moż­

na ograniczyć kadrę). Są także tań­

sze dla studentów (nie m a aż tylu tzw. zjazdów, komplet materiałów przychodzi w postaci elektronicz­

nej).

Wykładowcy nie ukrywają jed­

nak , że nie jest prosty sposób ro­

bienia dyplomu. Tu wymagana jest systematyczność i samozaparcie.

Nie wystarczy raz w miesiącu przejrzeć notatki i materiały. Już choćby dwuletnie doświadczenie pokazuje, że studenci prosto po maturze nie dają rady.

Na razie w Politechnice Kosza­

lińskiej studiować wirtualnie moż­

na na dziewięciu kierunkach stu­

diów dziennych i na kilku podyplo­

mowych. (ab)

Jutro w Dworku w Osiekach rozpoczyna się konferencja poświęco­

na e-lerningowi, organizowana przez Politechnikę Koszalińską. Konfe­

rencja o nowych technologiach w kształceniu na odległość jest organi­

zowana po raz pierwszy, ale nie ostatni. Goście z firm zajmujących się tematyką studiów na odległość i uczelni państwowych oraz prywatnych z Polski i Europy przez trzy dni będą się wymieniać doświadczeniami o tym co robić, by studentom studiowało się lepiej.

w szczegółach

Mogłoby się zdawać, że ten ma­

lutki pojazd wagi ultralekkiej (za­

ledwie parę gramów) to zwykła zabawka kupiona w kiosku „Ru­

chu". Otóż nie. Niepozorny samo­

chód to efekt wielogodzinnej mi­

sternej pracy, robiący furorę na międzynarodowych konkursach modelarskich. Właśnie wrócił z mistrzostw pod nazwą Beskyd Model Kit Show 2005 w czeskiej Koprivnicy, gdzie wywalczył III miejsce w kategorii technika woj­

skowa skala 1:72 w konkursie o Puchar Unii Europejskiej.

- Tym samym pobiliśmy na gło­

wę modelarzy z państw ościennych, jak również Austriaków, Holen­

drów czy Węgrów - uśmiecha się W ł o d z i m i e r z F a l k o w s k i , opie­

k u n Klubu Modelarskiego z Mło­

dzieżowego Domu Kultury w Szczecinku. Dodaje, że powodzenie w konkursach zależy nie tylko od precyzji, ale jest wynikiem długo­

trwałego szperania w archiwach wojskowych. Chodzi t u głównie o dokumentację dotyczącą np. wnę­

trza pojazdów, typów silnika i in­

nych części. Tę samą lokatę klub

zdobył również w innej kategorii -

modeli kolejowych, (dos)

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słowniczek pojawił się latem, bo właśnie w czasie wakacji młodzi ludzie nąjczęściej eksperymentują ze środkami odurząjącymi i narkotykami, (cza) Problem narkomanii już

- Czasem można bardzo się zdziwić przy takim sprzątaniu - mówi Robert Wróblew­.. ski, z usteckiego Klubu Działalności Podwodnej

czeniem usług nieuciążliwych. Do wylicytowanej ceny sprzedaży doliczony będzie podatek VAT w wysokości 22%. Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie

Kiedy jednak okazało się, że przyczyną tragedii były zdetonowane bomby pojawiły się domysły, że - podob­.. nie jak w przypadku Nowego Jorku 11 września 2001 roku, czy w Madrycie

Jednak gdyby odważyły się na to i inne panie, to poszłabym w ich śłady - mówi 20-letnia Magda ze Słupska, która na razie zdejmuje na plaży biustonosz tylko wtedy,

Może się bowiem zdarzyć, że poprzedni właściciel nie spłacił kredytu, który zaciągnął pod za­. staw auta i bank będzie

go się 21 czerwca festiwalu zaczęły się już w listopadzie zeszłego roku. Zeszłoroczny festiwal uznać można za udany. Zadowolona była też blisko 11-tysięczna

ło się za rozpoczęciem strajku generalnego do 5 lipca pociągi na pewno nie staną. Taką informację podał na wczorajszej konferencji komitet protestacyjny. Do tego