J. Jakubowski
"Struktura osobowości", Joseph
Nuttin, tł. Tamara Kołakowska,
Warszawa 1968 : [recenzja]
Studia Philosophiae Christianae 5/2, 261-263
tyczn a. Z d oln ości m a tem a ty czn e, jak się w y d a je są zarazem i o g ó ln e i sp ecy ficzn e. To d ia lek ty czn e p o w ią za n ie rzuca w ie le św ia tła na h is to ry czn ie zn a n e p rzyp ad k i osób w ie lo s tr o n n ie u ta len to w a n y ch . Np. Z. K o w a lew sk a , w y so k ie j k la sy m a tem a ty czk a , b y ła zarazem u ta len tow an ą p isark ą (s. 388— 397). G d y id zie o n a tu rę zd o ln o ści m a te m a ty czn ych , p o zo sta je do ro zw ią za n ia w a żn e z a g a d n ien ie jak w y ja śn ić w sp o m n ia n e zd o ln o ści od stro n y fizjo lo g ii. M ożna b o w iem p ytać, jaka jest natu ra i jak i jest m ech a n izm fiz jo lo g ic z n y p e w n y c h sp ecy ficzn y ch u zd oln ień c z ło w ie k a (s. 398— 400).
Tak, w k rótk im p rzegląd zie, w y g lą d a treść refero w a n ej pracy. O d p ow iad ając na p y ta n ie, ja k ie m y ś li n a su w a o m ó w io n a przed ch w ilą k sią żk a , p rzed e w sz y stk im n a le ż y p o d k reślić jej a k tu a ln o ść i to a k tu a ln o ść w d w o ja k im zn aczen iu . N a jp ierw p oru sza ona tem a t żyw o d y sk u to w a n y w e w sp ó łczesn ej p sy ch o lo g iczn ej lite r a tu r z e św ia to w ej, n a stęp n ie zaś w p row ad za czy teln ik a w a k tu a ln y stan zagad n ien ia. D o d a tn ie w r a ż e n ie rob i u m iejętn o ść au tora sta ra n n eg o odróżniania tego, co w jeg o w y w o d a c h jest p ew n e, od teg o , co ty lk o h ip otetyczn e. S ta w ia n e h ip o tezy fo rm u łu je w y ra źn ie zazn aczając przy tym otw arcie, że są to ty lk o h ip otezy. W sk azu je tak że na p rob lem y p o w sta ją ce przy ok azji pracy, a k tó re czek ają dopiero na ro zw ią za n ie. C zyteln ik u zy sk u je w ten sposób w g lą d w a k tu a ln ą p ro b lem a ty k ę n au k ow ą odno szącą się do za g a d n ien ia zd oln ości m a tem a ty czn y ch . W spom niane w y żej, jak ró w n ież in n e z a le ty refero w a n ej pracy, p o zw a la ją ży w ić n a d zieję, że k sią żk a ta sta n ie się m a teria łem ćw iczeb n y m na sem in a riach z p sy c h o lo g ii tw ó rczo ści n au k ow ej.
B ib lio g ra fia je s t ob fita. L iczy 747 p ozycji. Z ostała u p orządkow ana w e d łu g n a stęp u ją ceg o k lucza: n a jp ierw są u m ieszczo n e prace M arksa, E n g elsa i L en in a oraz a u torów ro sy jsk ich i rad zieck ich , n a stęp n ie p race a u to ró w obcych tłu m a czo n e n a języ k r o sy jsk i i w reszcie prace o b cojęzyczn e. T ych o sta tn ich je s t 247.
M i e c z y s ł a w L u b a ń s k i
J o sep h N u 11 i n, S t r u k t u r a oso b o w o ści, W arszaw a, PW N , 1968, z fra n cu sk ieg o o ry g in a łu (La stru ctu re de la p erso n n a lité, 1965) p rzeło ż y ła T am ara K ołak ow sk a. W stępem , w p ro w a d za ją cy m w m y śl
J. N u ttin a, op a trzy ł prof. T ad eu sz T om aszew sk i.
K siążk a sk ład a się w ła śc iw ie z czterech części, choć u k ład roz d zia łó w w y ra źn ie teg o n ie p odkreśla. W p ierw szej części w stęp n ej, o b ejm u jącej R. I i II, autor zap ozn aje c z y te ln ik a z p ew n y m i p o d s ta w o w y m i ro zró żn ien ia m i i p ojęciam i. N a jp ierw p rzed sta w ia p od sta w o w e drogi, k tó ry m i w sp ó łczesn a nauka d oszła do b ad an ia osob o w o ści. T ym i d rogam i w g autora są: n au k a o zach ow an iu się, p sy c h o
-lo g ia lek a rsk a , p sy ch o -lo g ia różn icow a, a n tro p o -lo g ia k u ltu ro w a . Z k o lei p o d a je w y ja ś n ie n ie p o d sta w o w y ch p ojęć ta k ich jak osob ow ość, ch arak ter, tem p era m en t czy cech y o sob ow ości, k o n ieczn y ch dla zrozu m ien ia n a u k i o oso b o w o ści, zw ła szcza dla c z y te ln ik a n ie -p sy ch o lo g a .
W cz ę śc i d ru giej (R. III) o m ó w io n e zostało p o d ejście do badania o so b o w o ści op arte na m eto d zie a n a lizy czy n n ik o w ej. Jako p rzy k ła d y z tej d zied zin y w y b r a ł autor te o r ie c z y n n ik o w e R. B. C attella i H. E y- sen ck a , p o św ię c a ją c p rzed tem k ilk a słó w te o r ii d w óch czy n n ik ó w S p ea rm en a i teo rii h ierarch iczn ej w u jęciu V ernona.
C zęść trzecia ob ejm u je rozd ziały IV, V, VI i V II. R ozpoczyna ją szero k ie p r z e d sta w ie n ie ty p o lo g iczn y ch teo rii oso b o w o ści w raz z om ó w ie n ia m i ich p och od zen ia i te o r e ty c z n y c h p o d sta w (R. IV). R ozd ziały V, VI i V II p o św ię c a autor k olejn o: ty p o lo g ii ch arak teru H eym an sa, typ om fu n k c jo n a ln y m i ty p o m p o sta w J u n g a oraz som atop ych iczn ym ty p o lo g io m K retsch m era i S h eld on a.
W o sta tn ie j części (R. V III) p rezen tu je au tor szk ic w ła sn ej r e la cy jn ej te o r ii o sob ow ości, k tórą n a zy w a stru k tu rą Ja — Ś w ia t.
T ego rodzaju u k ład k sią żk i m ó g łb y su g ero w a ć, ż e je s t to p od ręczn i k o w y zarys trzech ty p ó w te o r ii osob ow ości. A u to r jednak zaraz na w stę p ie zaznacza: „ N in iejszy tom n ie jest ... an i p od ręczn ik iem ani też w y k ła d em , k tó ry by d a w a ł p rzegląd w ię k sz o ś c i sy ste m ó w i badań d o ty czą cy ch stru k tu ry o so b o w o ści”. N a p isa ł tę k sią żk ę, jak p od aje, dla w ła sn e j n au k i i k orzyści, a p rzed sta w io n e w n iej sy s te m y starał się p rześled zić w p o szu k iw a n iu w ła sn ej k o n cep cji i teo rii osobow ości.
In tra p sy ch iczn a stru k tu ra oso b o w o ści w u jęciu te o r ii czy n n ik o w y ch jak te ż so m a to p sy ch iczn a stru k tu ra o so b o w o ści p rzed sta w io n y ch ty p o lo g ii w y d a je się a u to ro w i n ie w y sta rcza ją ca . Za m ało u w agi p o św ięca ją o n e r o li in tera k cji osob y z otacza ją cy m ją św ia tem . N u ttin u siłu je u zu p ełn ić ta k i obraz o so b o w o ści u jęciem jej na p ła szczy źn ie rela cji czło w ie k ■— św iat. „O sobow ość — p isze ■— je s t sp osob em fu n k cjo n o w a n ia , k tó ry o b ejm u je w z a sa d z ie dw a b ieg u n y : ja i św iat. Jest zb iorem czy n n o ści i p o ten cja ln y ch m o ż liw o śc i p sy ch iczn y ch jed n ostk i; św ia t je s t jej n ieo d łą czn y m p rzed m iotem w e w n ę tr z n y m ”. N ie tra k tu je o so b o w o ści i św ia ta jako zja w isk od rębnych. Ś w ia t w ch o d zi w skład o so b o w o ści jako jej in te g r a ln y elem en t. Ś w ia t, a sz czeg ó ln ie in n i lu d zie oraz ich w y o b ra żen ia o m n ie, są i to o ty le tylk o, o ile jest to w sz y stk o św ia tem m oich zach ow ań . U p o d sta w r e la c ji Ja — Ś w ia t leżą p ro cesy p ozn aw cze, k tó re u czło w ie k a o sią g n ę ły poziom św ia d o m ości i sa m o św ia d o m o ści. K om u n ik acja ze św ia tem w zb ogaca naszą o sob ow ość c ią g le n o w y m i tr e śc ia m i d ośw iad czen ia. Te treści tw orzą ś w ia t o so b isty ”.
B rak tak p o jęteg o św ia ta stw arza „p u stk ę n ie do w y tr z y m a n ia ”. D la teg o u trata w ła sn e g o o so b isteg o św ia ta lu b zm ia n y w św ie c ie p rzed
m io to w y m i sp o łeczn y m , m ogą sp ow od ow ać zab u rzen ia psych iczn e. N u ttin stara się ująć sw o ją teo rię d y n a m iczn ie p rzed sta w ia ją c r ela c y jn ą te o r ię p otrzeb, d yn am izm sa m o u rzeczy w istn ia n ia oraz m ech a n izm rod zen ia się k o n flik tó w . P r z e c iw sta w ia się b io lo g iczn em u u jm o w a n iu p otrzeb. P otrzeb a je s t dla niego „w zn a czn ie w ięk szej m ierze k o n ieczn o ścią p e w n y c h form k on tak tu ze śro d o w isk iem poprzez za c h o w a n ie niż sta n em w ew n ą tr z u str o jo w y m ”.
P sy ch ik a jed n ak n ie ty lk o r e a g u je na o ta cza ją cy św ia t, n ie tylk o p rz y sto so w u je się do n iego, a le narzuca m u sw o ją w ła sn ą d ynam iczną stru k tu rę, co je s t szczeg ó ln ie sk u teczn e, g d y ta a k ty w n o ść p rzybiera fo r m y potrzeb. W ten sposób czło w ie k dąży do sam ou rzeczy w istn ien ia . W ew n ą trz za ś teg o dążenia do sa m o u rzeczy w istn ien ia rodzą się k o n f lik ty na sk u tek w ie lk ie j złożon ości stru k tu ry o so b o w o ści i k o n ieczn ość w y b o ru p o m ięd zy ró żn y m i w a rto ścia m i. P ośród zach od zących zm ian i u p ły w a ją ceg o czasu o sob ow ość zach ow u je jed n ość i tożsam ość.
W k o ń co w y m paragrafie· autor o m aw ia p roces w łą cza n ia się „ja” w św iat. P rzy jm u je, że czło w ie k n ie p rzyn osi ze sobą na św ia t żad n ych w ro d zo n y ch form za ch o w a n ia , co jest b io lo g iczn y m w a ru n k iem jego w o ln o ści oraz in d y w id u a ln e j osobow ości. C złow iek sam tw o rzy form y w ła sn e g o za ch o w a n ia w in tera k cji ze św ia tem , zw ła szcza św ia tem osób znaczących .
T eoria J. N u ttin a oparta na o b esrw a cji r z e c z y w isto śc i w p raw d zie d o ty czy rea ln y ch sto su n k ó w o sob ow ości ze św ia tem i w ty m a sp ek cie u s iłu je o sob ow ość rozu m ieć, m im o to u k azu je sk ło n n o ść autora do u jm o w a n ia tej p ro b lem a ty k i w sposób filo zo ficzn y . P oza tym jest to ty lk o zak res teo rii, jak słu sz n ie sam autor zaznacza. M ożna ją zaliczyć do kręgu fen o m en o lo g icz n y c h teo rii in tera k cji, k tó re na p ierw szy plan w y su w a ją sto su n k i m ięd zy lu d zk ie, a le u jm o w a n e su b ie k ty w n ie . D la c zło w ie k a w a ż n y jest św ia t su b iek ty w n y . Ś w ia t o b ie k ty w n y n ie m a dla n ieg o zn aczen ia. N ie je s t w a żn e jaką dana rzecz jest, a le jak ją p o strzegam . Do tej k a teg o rii n ależą ró w n ież ■— ze zn aczn iejszych — te o r ie K. L ew in a , H. M urraya, G. M urp h y’ego, К . R ogersa. T eoria N u ttin a n ie je s t jed y n ą teorią in tera k cji an i też n ajbardziej znaną. P om im o różn ych w y ja śn ie ń autora n ad al trudno zrozum ieć, dlaczego d ok on u jąc w d ru giej części k sią żk i w y b o ru teo rii p sy ch o lo g iczn y ch o g ra n iczy ł się ty lk o do teo rii c z y n n ik o w y ch i ty p o lo g iczn y ch , p om in ął z a ś teo rie p o k rew n e zw łaszcza, że sam o d w o łu je się do teo rii pola L ew in a , a ta k że p o słu g u je s ię p o jęcia m i se lf-c o n c e p t i sam ou rzeczy- w is tn ie n ie w rozu m ien iu bardzo zb liżon ym do u jęcia K. R ogersa.
N ie z a le ż n ie od ty ch zastrzeżeń , n a su w a ją cy ch się w tra k cie c z y ta nia, k siążk a m a dużą w a rto ść jako p ro b lem o w e u jęcie zagad n ień o so b ow ości. Z rad ością p o w ita lib y śm y tłu m a czen ie in n y ch d zieł tego autora. j j a ku f,ouJs/ci