• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 8, nr 13 (366).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 8, nr 13 (366)."

Copied!
24
0
0

Pełen tekst

(1)

KIETRZ • KUŹNIA RACIBORSKA PSZÓW • RADLIN • RACIBÓRZ RYDUŁTOWY WODZISŁAW SL.

Rok VIII Nr 13 (366) _________ 31 MARCA 1999________ NR INDEKSU 38254X_____________ ISSN 1232-4035 cena 1,30 zł

(2)

tkrocie

RACIBÓRZ

Firma Henkel Polska S.A. prze­

kazała,23 marca, 40 osuszaczy dla raciborskich powodzian. Jednocze­ śnie tego samego dnia szwedzka firma PULS i agencja rządowa SIDA przekazały SP-1 i SP-2 sprzętrehabilitacyjny.

30 marca w Szkole Podstawo­

wej nr 18im. Książąt Raciborskich przebywaliuczniowie inauczycie­

le z zaprzyjaźnionej szkoły w cze­

skich Kyleszowicach.

Muzeum w Raciborzu zamierza przygotować wystawę dokumen­ tów z raciborskiego Archiwum Państwowego, którezostały zalane podczas powodzi z lipca 1997 r.

Obecnie archiwalia poddawane są konserwacji w Katowicach.

MiejskaBiblioteka Publicznaw Raciborzu przygotowuje się do zorganizowania wystawypt. „Lite­ ratura polska w zbiorach Mestkiej Knihovni im. Bezruca”.

Szkoły z Raciborza i Opawy wspólnie w tym roku obchodzić będą DzieńDziecka.

10maja wOpawie odbędzie się wspólne posiedzenie Zarządów Raciborza i Opawy. Kolejne tego typuspotkanie odbędziesię 4 paź­

dziernika w Raciborzu.

W dniach od 30 lipca do 1 sierpnia w niemieckim Roth pod Norymbergą odbędzie się kolejny Zjazd Raciborzan.Swój udział za­ powiedziały władze miasta Raci­

borza.

Urząd Miasta nie otrzymał z funduszy unijnych obiecanych środków na budowę pierwszej transgranicznej ścieżkirowerowej.

Rada Miejska przyjęła pakiet uchwał zmieniających strukturę placówek oświatowych. Utworzo­

nopięć gimnazjów, zaś dotychczas 8-letnie szkoły podstawowe prze­ kształcono w placówki z 6-letnim systemem kształcenia.

Rada Miejska przyjęła spra­

wozdanie Zarządu Miasta z wyko­

nania Gminnego Programu Usuwa­

nia Skutków Powodzi.

Rada Miejska przyjęła również sprawozdanie z ubiegłorocznej działalnościOśrodka Pomocy Spo­ łecznejw Raciborzu.

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Raciborzuwygrał sprawę sądową z PZU S.A. i otrzyma z tytułu od­

szkodowania zastratypowodziowe ok. 100 tys. zł.

22,9 minzłkosztuje utrzymanie w powiecie raciborskim liceów ogólnokształcących, szkółogólno­ kształcących specjalnych, interna­

tów i szkół zawodowych, w tym specjalnych, zakładów opiekuń­ czo-wychowawczych, jednostek pomocniczych szkolnictwa, świe­ tlic dla uczniów i wychowanków oraz placówek wychowania po­ zaszkolnego. Wszystkie te jednost­

ki dotychczas finansowane były z budżetu państwa. Teraz środki na ich utrzymanie dostanie powiat.

Oświata w jego budżecie stanowi blisko 40proc.

30 tys. zł ma otrzymaćz budże­

tupowiatu na zakup sprzętu spe­ cjalistycznego PowiatowaKomen­ da Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.

RACIBÓRZ

Marian Stanisław Zawisła prezentuje w raciborskim Muzeum przy ul.

Gimnazjalnejwystawę swoich rysunków satyrycznych pt. „Aby się śmiać, trzebamiećtwarz”.26 marca nastąpiło jej uroczyste otwarcie.

Wędrówki satyryczne

Artysta planował zorganizowanie wystawy już od dwóch lat. Prezento­ wanerysunki pochodzązezbioru na­

gromadzonego przez bardzo długi,bo aż30-letni okres czasu i sąsumą wę­

drówki przez wiele tematów - jak za­ uważa ich autor. Część z nich była jużwystawiana przedlaty w Klubie Międzynarodowej Prasy i Książkiw Raciborzu oraz reprodukowana w

Marian Zawisła, autorwystawy czasopismach.Zestaw był pokazywa­ ny równieżw klubach MPiKw Kali­

szu, Legnicyi Gliwicach. Nawysta­

wie, prócz rysunków można zoba­

czyć parę przedmiotów, którychuży­ teczność,jak podkreślajejautor, jest absurdalna, przez co wywołuje uśmiech na twarzach oglądających.

To naprzykładsanki, na których nie

opocZ x/ i9?Z

Rr>. MARIAN ZAWISŁA

dasię jeździć,rower z siodełkiem w miejscu kierownicy, dzieło Lenina zamknięte na olbrzymią kłódkę.

Dla MarianaZawisłyrysunek sa­

tyryczny i humorystyczny jestpewne­

go rodzaju wentylem, przez który uchodzą emocje. Potrafi dostrzec w otaczającej go rzeczywistości sporo dowcipnych sytuacjii komizmu. Po­ siada dużą dozę zdrowego poczucia humoru. Można lubić człowieka, na­ wet go szanować, pomimo to śmiać się z niego. Satyryk nie ogranicza się do kontemplacji, lecz sugeruje od­ biorcom określony stosunekdo tego, co przedstawia. Chce oddziaływać na umysłodbiorcy, jeżeli to będzie moż­

liwe determinować jego działanie.

Sztuka satyry jestsztuką perswazji - mówi artysta. Natomiast wutworach humorystycznych w przedziwnyspo-

RACIBÓRZ

Bez komórek

Na sesjach Rady Powiatu nie można używać telefonów komórko­

wych. Podczas obrad wszyscy radni powinni wyłączać swoje aparaty. Na ostatnim posiedzeniu radni przegło­ sowali taką - można rzec - uchwałę grzecznościowo-intencyjną. Dzwo­

niące telefony rzeczywiście przeszka­

dzają. Najczęściej słychać je w klapie marynarki radnego Franciszka Wań­ ka. Podobnie było zresztą podczas ubiegłej kadencji Rady Miasta, w której radny Waniek był wiceprze­

wodniczącym.

(waw)

sób splatają sięze sobąprzeciwne uczucia, poglądy inastroje. Kpina łą­

czy się ze współczuciem, dowcip z po­

ważną myślą, żart zesmutkiem. Hu­ mor jest filozofią pogodnego usposo­ bienia. Humorystaniczego nie usiłuje zdobyć, nie nawraca i nikomu nie ulega, a raczejobserwuje z pobłażli­ wym uśmiechem i tuzacytuję: „sar­ dynkom odcina się głowy przed wło­

żeniem do puszek, aby nie wypijały oliwy, dni są latemdłuższe, ponieważ rozciągają siępodwpływem ciepła,a zamach w Sarajewie był przysłowio­ wą kropląwody,która padła na becz­

kę prochu", Ale takcałkiem poważnie i zupełnie naprawdę, dobrze jest, chociażby tylko na jedną chwilęode­ rwaćsię od ziemi, po której nieustan­

niedrepczemy. Nie zależy mi natym, aby oglądającymoje rysunki koniecz­ nie się uśmiał, a raczej natym,byod czasu do czasu uśmiechnął się, stano­ wi tobowiem znacznie wyższy stopień reakcji na humor - dodaje.

E. Halewska

RACIBÓRZ

Wycinka pod pas

Firma „Nova”, która buduje przy ul. Opawskiej stację paliw DEA zwróciła się do Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Raci­ borzu o wydaniezgodyna nieodpłat­

ne usunięciudziewięciu drzew rosną­ cych w pasie drogowym. „Nova”

chce poszerzyćjezdnię o dodatkowy pas ruchu. WOŚ nie chce się na to zgodzić. Jego zdaniem inwestor po­

winien zrezygnować z usunięcia drzew bądź też dokonać tego pouisz­

czeniu odpowiedniej opłaty.

Za wycinkę drzew płaciliStatoili Mc Donald’s. Pieniądze te stanowią dochód Gminnego Funduszu Ochro­

ny Środowiska iGospodarki Wodnej, który z kolei finansuje m.in. zakup sadzonek pod nowe zadrzewienia.

Zdaniem WOŚ nie można zwolnić

„Novy” z tejopłaty,bobyłobyto nie­ uczciwew stosunkudo innych inwe­

storów,nawet za cenęproponowanej budowy w pobliżu stacji wybetono­

wanego parkingu i placu zabaw.

(waw)

Teczka interwencji

Liczne telefonyi listownezapyta­ nia naszychCzytelników, częste proś­

by o interwencje w zmaganiach z urzędnikami skłoniły nas, by na ła­

mach Tygodnika „Nowiny Racibor­ skie” umieścić stałą rubrykę „Teczka interwencji”. Znajdą siętuwszystkie Państwa zapytania, problemy i inter­

wencje wsprawach ważnych i często bulwersujących.Wystarczy tylkoza­ dzwonićdonaswkażdyponiedziałek od godz. 10.00 do godz. 12.00 pod numery telefonów 415 09 58 lub 415 4727.

Chcielibyśmy wiedzieć, kiedypre­ zydent przyjmuje strony. Ludzie się nam skarżą, że najczęściejsą kiero­

wani do zastępców. Tymczasem oni chcieliby prosić o załatwienie swych spraw właśnie prezydenta.

Radni SLD iKoalicja „Razem"

Przyjmuję we wtorki od godz.

14.00 do późnego wieczora. Nie za­ wsze jednak mam czas. Muszę się często poświęcić wielu ważniejszym obowiązkom. Jeśli jestem wolny, to petentów przyjmuję o każdej porze.

Najchętniej przyjmowałbym miesz­

kańców ogodz. 7.00 rano, bo wtedy nikt nie przeszkadza. Trzeba teżpa­

miętać, że wieloma sprawami bezpo­ średniozajmująsię moi zastępcy. Nie zawsze więc jestem kompetenty.

Prezydent Andrzej Markowiak

Wraz z ociepleniemznówzaczęło się szaleństwo naul. Opawskiej. Wi­

działem jegomościa, który jechał szybko namotorze bez trzymania kie­ rownicy.Przecież jest to nieodpowie­

dzialne. Tylko patrzeć jakdojdzie do wypadku. W poprzednich latach poli­ cyjnekontrole ukrócały to sobiepań­

stwo. Ostatnio jednak radiowozów nie widać. Czy miasto nie może za­ montować aparatu fotograficznego, który będzie robił zdjęcia samocho­

dom przekraczającym prędkość?

mieszkaniec ul. Opawskiej

Naniedawnym posiedzeniu człon­

kowie Komisji Bezpieczeństwa Pu­

blicznego i Ochrony Przeciwpożaro­

wej wnioskowali, bywzmóc kontrolę radarową przy ulicach Opawskiej- Słowackiego ze względu na rozwija­

nie przez kierowców zbyt dużych prędkości. Wnioskowano również, by za rejony szczególnie zagrożone uznać odcinekod Placu Konstytucji 3 Maja do ul. Magdaleny oraz ulice wokół Parku Roth. Obecni na spotka­ niuprzedstawiciele policji przyjęli do wiadomości te uwagi i zadeklarowali podjęciedziałań zmierzających do li­

kwidacji tych problemów. DoZarzą­ duMiasta zaapelowano, by zwiększyć ilość patroliStraży Miejskiej.

WiesławSzczygielski, przewodniczący KBPiOP Pomysł zamontowania aparatów fotograficznych na ul. Opawskiejjest

godny uwagi, tym bardziej,że dosko­ nale sprawdza się w państwach za­ chodnich. U nas spotykany jest nie­ zwyklerzadko, prawie wcale wmia­

stach. Narazie nie planujemy monta­ żu takiegoaparatu.

wiceprezydent Adam Hajduk

Prosimy o interwencjęw MZB w Raciborzuwsprawie remontu piwnic przy ul. Odrzańskiej6i6a. gdziena skutekpowodziwlipcu 1997r. nastą­

I ELEGANCJA

ZAPRASZAMY

BP AUTO GLIWICE

44-100 Gliwice,ul. 1 Maja 56 tel. 0-32/231 26 67 fax0-32/23194 78 piło zawaleniesięścianek działowych i zapadnięcieposadzki. Część ścianek działowych odchylonych jest od pio­

nuo około 15 cm, co grozi dalszym zawaleniem a tym samym uniemożli­ wia nam korzystanie z piwnic. W 1997r. wystosowaliśmy pismo do MZB,gdzie otrzymaliśmy odpowiedź, że remontnastąpi w miaręposiada­

nych środków finansowych (w lipcu tego rokuminie druga rocznica). W 1998r. wyremontowano sąsiedni blok przy ul. Odrzańskiej 8 i8a łącznie z ociepleniem ścian, wymianą okien i malowaniem elewacji zewnętrznej, w którym tobudynku też tylko ucierpia­

ły piwnice na skutek powodzi. Stąd naszezapytanie do MZB w Racibo­

rzu:

1. Kiedy nastąpiwyremontowaniena­

szychpiwnici oddanie ich doużytku?

2. Jeżeli brak jest środków finanso­ wych, to dlaczegow pierwszejkolej­

ności MZB nie przeprowadził tylko remontu piwnic w bloku nr 8, 8a i bloku nr6, 6a,awterminiepóźniej­

szym remontu kapitalnego elewacji zewnętrznej? W' załączeniu przesyła­

my kopię odpowiedzi na nasze pismo skierowanedo MZB w1997 r.

z poważaniem mieszkańcy ul.Odrzańskiej6 i 6a

IV odpowiedzi na pismo mieszkań­ ców budynków, Miejski Zarząd Bu­

dynków w Raciborzu informuje, że wymieniona w piśmieinstalacja ga­ zowa wpiwnicy została sprawdzona pod kątem bezpieczeństwa iprzydat­

ności do dalszej eksploatacji przez posiadających odpowiednie upraw­

nieniapracowników naszego zakła­ du. Na dzień dzisiejszy instalacja ta nie stanowi zagrożenia dla bezpie­ czeństwa konstrukcji budynku i jego użytkowników. Natomiastdoremontu ścianek działowych iposadzek wpiw­ nicachMZBprzystąpi w miarę posia­ danych środków finansowych,po za­

kończeniu robót remontowych w mieszkaniach uległych zalaniu pod­ czas powodzi. O treści niniejszego pi­ smaprosimypoinformowaćpozosta­

łych zainteresowanych mieszkańców.

Antoni Jureczka kierownik Działu Eksploatacyjnego

WODZISŁAW

Woda

do Zawady

150 tys. złotych kosztować będzie kontynuacja budowy sieci wodocią­

gowejw dzielnicyZawada.Pieniądze przeznaczone zostanąnabudowę sie­

ciw ulicy Konwaliowej i wzdłuż uli­

cy Młodzieżowej. Budowa wodocią­

gu trwa już kilka lat, w ubiegłym roku wykonano sieć w ulicachOra­ czyi Długiej.

Wcześniej w dzielnicy Zawada istniał wodociąg zbudowany przez mieszkańców w czyniespołecznym.

Doprowadzał wodę z okolicznych studni. Powodowało to wiele kłopo­ tów, rokrocznie trzeba było studnie dezynfekować. Powódź, która miała miejsce w 1997 roku, poważnie nad­ werężyła sieć i zanieczyściła wodę.

Nowa sieć prowadzić będzie wodę z wodociągu miejskiego.

Mas

2 NOWINY RACIBORSKIE

(3)

RACIBÓRZ

WiceprezydentAdam Dzyndrapodałsię do dymisji. Koalicja utrzymała sięprzy władzy i nie przyjęła rezygnacji z mandatu radnego Jerzego Szydłowskiego. Opozycja straciłakolejnego radnego.

MNIEJ SŁÓW WIĘCEJ CZYNÓW

GORĄCA SESJA

Blisko 12 godzin trwała, 25 mar­ ca, sesjaRady Miejskiej. Do głoso­ wania nad wnioskiem o odwołanie Zarządu Miastadoszło dopiero późną nocą, po długiej dyskusji roboczej nadprojektami uchwał.Zanim to na­ stąpiło prezydent AndrzejMarkowiak poinformował o złożeniu rezygnacji przez wiceprezydenta Adama Dzyn- dtę. Chciał to zrobićjuż wcześniej, ale pozostałoparę kwestii,któremusi dokończyć - powiedział prezydent.

Głosowanienad nią odbędzie się za miesiąc. Wtedy też poznamy nazwi­ sko kandydatanato stanowisko. Na razie jeszcze sam go nie znam - oświadczył nam A. Markowiak. Nie­

oficjalnie zaś mówi się o Wojciechu Nazarce, obecnie wiceprzewodniczą­ cym Rady i Leszku Wyrzykowskim,

Radny MirosławPielka, nowy nieetatowy członek Zarządu przewodniczącym Komisji Oświaty.

Obaj są z TMZR-u. Jak dowiedzieli­

śmysię, dużo zależećbędzie od sta­

nowiska Unii Wolności, której pod­ czas wyborów przewodził A. Dzyn­ dra.

POWODY OSOBISTE Zrezygnowałem zpowodów osobi­ stych, których nie chciałbym zdra­

dzać. Nie mogłem udawać, że to wszystko działo się obokmnie. Praca w tych warunkach stała się bardzo uciążliwa a wręcz niemożliwa - odpo­ wiedział nam wiceprezydent A.

Dzyndra, zapytany o motywy, który­

mi kierował się przy podejmowaniu decyzji o rezygnacji. Sprawa wice­ prezydenta zaczęła się w styczniu.

Wówczas to opozycyjne w Radzie kluby SLD i Koalicja„Razem” skie­

rowały do rybnickiej Prokuraturyza­ wiadomienie o rzekomej kradzieży dokonanej przez A.Dzyndrę,w listo­

padzie ’98, w rybnickiej hali Makro z wnioskiem o zbadanie sprawy. Infor­ macja pochodziła prawdopodobnie odradnego Tomasza Kusego, byłego pracownika Makro. Prokuratura od­

mówiła jednak wszczęcia postępowa­

niakarnego ze względu na niską war­ tość przedmiotów rzekomego prze­

stępstwa (Red Buli i nakładka na pro­ gi o wartości ok. 22 zł). Opozycja uznała to jednak za wystarczający do­

wód popełnienia zarzucanego czynu.

Sprawa miała trafić doKolegium ds.

Wykroczeń. Dodziś jednak,jak wy­ nika z naszych informacji, tam nie trafiła.

Wiceprezydentnie chce,by rezy­

gnację traktowaćjako przyznanie się

dowiny.Zdecydowaływzględy osobi­

ste -podkreśla. Nie chceteż mówić, co będzie terazrobił. Muszę to roz­

planować. Nie wiem jeszcze, gdzie będępracował.Z tego miasta nie za­

mierzam sięwyprowadzać - odpowia­ dana pytanie, czy chcesię zatrudnić w Raciborzu. Nie zamierza rezygno­ waćz mandatu. Nie ma takiejpotrze­ by-dodaje. •

Prezydent potwierdza nasze infor­ macje, że zamierza skierować do sądu sprawę o zniesławienie. Nie chce jednak mówić o osobie, którą oskarży. Czy będzie to radny T.

Kusy? A kto to taki? - uciął szybko rozmowę.

CO Z ZARZĄDEM?

Mimo rezygnacjiwiceprezydenta, opozycyjne SLD iKoalicja„Razem”

nie wycofały wniosku o odwołanie Zarządu, choć towłaśnie wcześniej­

szy brak reakcjiwsprawie rzekomej kradzieży w rybnickim Makro był pretekstem do jego złożenia. Zanim jednakdoszło do głosowania okazało się, że opozycja,która chciała odwo­

łania prezydentai pozostałych człon­

ków Zarządu, podała we wniosku podstawęprawnąumożliwiającą gło­ sowaniajedynie nad odwołaniemZa­ rządubez prezydenta.Nasza intencja byłainna - tłumaczył radny JanKuli­ ga, któremu A. Markowiak zarzucił, iż jest „niedouczony”. Radczyni prawna Urzędu rozwiała te wątpliwo­

ści.Zgodnie z ustawą można odwo­

łać zarządbezprezydentabądź same­ goprezydenta, co pociąga za sobą au­

tomatyczne odwołanie pozostałych członków. Wynik głosowania był do przewidzenia. Przeciwko odwołaniu opowiedziało się 19 radnych, za było 15.

SPORNA KWESTIA Rada przyjęłarównież rezygnację z członkostwa w Zarządzie radnych Mariana Gawliczka i Arkadiusza Ekierta. Oboje -zgodnie z prawem - nie mogą pełnić tejfunkcji. M. Gaw- liczkowi - na co dzień prezesowispó­ łki - niepozwalana to ustawaanty- korupcyjna. A. Ekiertowi - funkcjo­

nariuszowi StrażyGranicznej - usta­

wa samorządowa. W przypadkurad­

nego Ekierta prawnicy mieli jednak wątpliwości. Mimo to do sesji nie przedstawionojednoznacznej opinii, choćprezydentzwrócił się o wydanie takowej do prof. Leona Kieresa z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Głosowanienad wnioskiemoodwołanie Zarządu odbyło się późnymwieczorem ZDRADA CZY ROZSĄDEK?

Na jedno wakującemiejsce w Za­

rządzie prezydent zaproponował Miro­ sławaPielkę z opozycyjnejSLD(jego głos był prawdopodobnie 19 przeciw odwołaniuZarządu). W opozycji za- wrzało.Radny Pielka - po J. Gurku, E.

Rudnik, J. Marcalu - jest czwartym, który przechodzi na stronę koalicji TMZR-RS „Racibórz 2000”- Unia Wolności. Szczególnie oburzeni byli liderzySLD.Ich szeregi stopniały już o trzeciego radnego. RadnyJ. Kuliga nazwał ten krok nielojalności i zdradą.

Reprezentuję ludzi, moichwyborcówa nie listę. Spotkamy się za3 latai wy­

borcy to ocenią. Skorzystałemz okazji.

Nie chcialembyć maszynką do gloso­ wania na „nie". Do tej pory niebyło współpracy. Ta koalicja umożliwiła mi działanie. To była decyzjaponadpoli- tyczna. Mniej słów, więcej czynów - oświadczyłradnyPielka.Głosamiko­

alicji został wybranydo Zarządu. Ko­ lejnego kandydata prezydent przedsta­

wi zamiesiąc.

MANDATOWE PRZETARGI?

Ostatnią odsłoną batalii było gło­

sowanie nad przyjęciem rezygnacji z mandatu radnego Jerzego Szydłow­

skiego. Uważam, że wygasi z mocy prawa. Spełnił się warunek z ustawy- oświadczył radny Jan Kuliga. Decy­

zję radnego Szydłowskiegoprezydent Andrzej Markowiaknazwał„kupcze­

niem” mandatem. Nie każdy może być tak wszechstronnyiobjąćtylufunkcji copan-replikował radny Jan Kuliga.

Nie ma pan prawa obrażać p. Szy­ dłowskiego - dodał radny Wiesław

Jacheć. Głosami koalicji Rada nie przyjęłarezygnacji z mandatu.

Zgodnie zordynacją (comusina­

stąpić w ciągu trzech miesięcy), przy­ jęcie rezygnacji z mandatu umożliwia objęcie go przez kolejnego kandydata z listy, który miał drugą największą ilość głosów. W tym przypadku bę­

dzieto Janusz Glinka z Forum Raci­

borskiej Izby Gospodarczej. Przypo- mnijmy, że po złożeniu rezygnacji radny J. Szydłowski objął funkcję szefaPowiatowego Zarządu Dróg. W powieciezaś,z wyjątkiem Unii Wol­ ności, rządzą ugrupowania opozycyj­

ne w mieście(SLD, Liga Raciborska, Forum RIG,Mniejszość Niemiecka).

Wynik głosowania uznały one za świadomąrozgrywkę. To było stano­

wiskoRady wobec tego typu praktyk- uznał prezydent Markowiak.

W kuluarach radny J. Kuliga zapo­ wiedział, że opozycjanadal będzie dą­ żyć do przeprowadzenia referendum.

Można, przy okazji, zapytać ludzi o kilka innych ważnych spraw, np. czy wolą być w województwie opolskim czy katowickim - stwierdził. Przypo- mnijmy,że do przeprowadzeniarefe­

rendum potrzeba 4,6 tys. podpisów czyli 10 proc,uprawnionych do głoso­

wania raciborzan. Byreferendum było ważne musi w nim wziąć udział 30 proc, wyborców. Jaksię dowiadujemy, nie wszyscyradniopozycji optują za takim rozwiązaniem.Bojąsię, żenie zdobędąw nowych wyborach manda­ tu, aw całym zamieszaniu chodzityl­ ko o interes ich liderów.

G.Wawoczny

PJjskrócie

10 min zł w tegorocznym bu­ dżeciepowiatuprzekazano na bu­ dowę nowego szpitala. Tylko tyle przekazałbudżet państwa. Powia­

towi brakuje teraz środków wła­

snych, którymi mógłby wesprzećtę inwestycję. Z finansowania budo­

wy zrezygnowało miasto.

30 marca odbyła się sesja bu­ dżetowa Rady Powiatu.

318,3tys. zl będzie kosztowało utrzymanie Rady Powiatu. Same diety pochłoną 298,3 tys. zł. Dla porównaniaRada Miejska w Raci­

borzu będzie kosztować podatni­

ków 245 tys. zł. Dla porównania Rada Powiatu liczy 40 a miejska 36 radnych.

WODZISŁAW

24 marca poraz kolejny zebrał się Zarząd Miasta. Przedmiotem posiedzenia była m.in. debata na temat sposobu wyłaniania kandy­ datów na stanowiska dyrektorów gimnazjów.

26 marca obchodzono 54 rocz­ nicę wyzwolenia Wodzisławia. Z tej okazji złożono wiązanki kwia­

tów pod tablicą Żołnierzy I Bryga­ dy Pancernej Armii Czerwonej, pod pomnikiem Żołnierzy Armii Radzieckiejoraz pod obeliskiem I Brygady Pancernej. Władze miasta reprezentowane byłyprzez prezy­ dentów IreneuszaSerwotkę i Woj­ ciecha Mitko.

Władze przygotowały również projektuchwały Zarządu Miasta w sprawie zmian w budżeciena1999 rok. Korekta dokonana zostanie z związku ze zmianą planu dotacji celowych.

29 marca, w Hali Zbornej KWK„Marcel” „Ruch 1 Maja”,po raz kolejny zbierze się Rada po­

wiatu wodzisławskiego. Najistot­ niejsze tematy obrad to: przyjęcie budżetu starostwa na 1999 rok oraz przyjęcie regulaminu organi­ zacyjnego Urzędu Powiatowego.

Radni uchwalą również program pracy nacały rok.

Radni przyjęliuchwałę w spra­ wie wysokości diet dlaprzewodni­ czących Zarządów Dzielnic. Dieta wynosić będzie 7 procent średniej płacy krajowej ogłaszanej przez GUS, czyli około100złotych.

V*♦-

Ponad 21 tys. złotychkosztować będzie prowadzenie programów profilaktycznych w zakresie zapo­ biegania alkoholizmowiw szkołach podstawowych iśrednich. Zpienię­ dzy tych finansowane będą wykłady szkoleniowe dla grup zawodowych.

Pieniądze na ten cel pochodzą z Gminnego Programu Rozwiązywa­ nia Problemów Alkoholowych.

Rozpoczęły się roboty wykoń­

czeniowe napowstałym w ubiegłym roku rondzie. Zgodnie zplanem wy­ konawcymają czasdo czerwca, by całkowicie zakończyć zadanie.

W tymroku poszerzona zosta­

nie ulica 26 Marca, aż do parkingu

NOWINY RACIBORSKIE 3

(4)

Vf jskrócie

znajdującego się przy szpitalu miejskiego. Powstanątam również nowe zatoki autobusowe.

720tysięcyzłotych wydane zo­ stanie w tym roku na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 16. Władze miasta starają się,by tę inwestycję dofinansowałwojewodaśląski.

Basen kryty na osiedlu Wil­ chwy czynny jest codziennie od godziny 8.00 do22.00.

25marca w MiejskimOśrodku Kultury „Centrum” odbył się kon­ cert laureatów widowisk marzan- kowych. Tego dnia wystąpił rów­ nież ZespółPieśni i Tańca„Vladi- slavia”.

26 marca MiejskiOśrodek Kul­

tury zorganizował wyjazd do Te­ atru Rozrywki w Chorzowie na spektakl „Ania z zielonego wzgó­ rza.” 30 marca młodzież wyjechała do Chorzowa na przedstawienie

„KsiężniczkaTurandot”.

27marcaw Szkole Podstawowej nr10 odbyłsię Turniej Tenisa Sto­

łowego Grand Prix Wodzisławia.

RYDUŁTOWY

30 kwietnia w Kinie „Wawel”

odbędą się pierwsze wybory Miss Rydułtów. Dziewczęta, których jest w tej chwili 20, już przygotowują program taneczny.Podczas impre­ zy wystąpi również Orkiestra KWK „Rydułtowy”, kabaret „To nie my”, bracia „Glacelowie” oraz zespoły dziecięce z Rydułtów.

Wkwietniuzokazji „Dnia Zie­ mi” Urząd Miasta, przy współpra­ cyPKE Rybnik, zorganizujekon­

kurso tematyce ekologicznej.

RADLIN

Radni przyjęli uchwaływ spra­ wie zmiany składu osobowego Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Ze składu komisji odwołano Ryszarda Ciesielskiego, Antoniego Solicha, Wiesława Kiszkę i EwęCieśla. Na ich miejsce powołano Halinę Mi- zia, Ilonę Witt, Katarzynę Pienią­

żek i Michała Wawrzyniaka.

Radni wyrazili zgodę na naby­

cie nieruchomości przy ulicyKor­ fantego12.

Radni przyjęliuchwałę w spra­ wie powołania komisji konkurso­

wej. Określilirównież zasady kon­ kursu, który wyłonikandydatów na stanowiska dyrektorów miejskich placówek oświatowych.

Radni przyjęli plany pracy Ko­ misji Górnictwa i Przemysłu oraz KomisjiRewizyjnej.

Podczas sesji członkowie Rady Miasta wydali pozytywną opinię do projektu uchwały w sprawie sprzedaży, w drodze przetargu, działek budowlanych położonych przy ulicach Kasztanowej, Sosno­ wej, Jaworowej i Nałkowskiej.

PSZÓW

W ubiegłym tygodniu odbyły sięzapowiadane przez nas spotka­

nia władz miasta z mieszkańcami.

W Krzyżkowicach spotkanie odby­

łosię 22 marca w RemizieOSP. W dzielnicy Pszowskie Doły spotka­

nie zorganizowano dzień później w Szkole Podstawowej nr 2. Miesz­ kańcyCentrumspotkali się z wła­ dzami 23 marca w sali Miejskiego Ośrodka Kultury.

RACIBÓRZ - SUDOŁ

O przygotowaniach do świąt wielkanocnych zaczyna sięmówić w Sudole już w połowie stycznia. Do dziś Żywe tu pradawne zwyczaje i obrzędyzwiązanez Wielkanocą i poprzedzającym jeWielkim Tygodniem.

Wielkanoc z tradycjami

Omiejscowych tradycjachi folk­ lorze opowiadają mi starsi gospoda­ rze ze wsi, pamiętający ipraktykują­

cy jeod lat dziecięcych: Antoni Ko­ mor, Teofil Płoch, Paweł Konieczny i Ignacy Marciński. Spisująje nawet, aby zostawić pokoleniom trwałyślad.

Pokazują skrzętnie przechowywane zdjęcia, począwszy od tych zrobio­ nych lata temu, po najnowsze z ze­

szłego roku.Wswoim domu, położo­

nym przy głównej drodze w Sudole gościnasAntoniKomor.

Do mało znanych tradycji kulty­ wowanych w niedzielę Męki Pańskiej należy chodzenie dziewczynek w wieku szkolnym po wsi z lotkiem, czyli kawałkiem przystrojonej gałąz­

ki choinki i kukłą Marzanny. Przez całą drogę śpiewają różneżartobliwe przyśpiewki, dostosowane do przy­ warposzczególnych gospodarzy, któ­

rych domymijają. W ten samdzień dziewczynki odwiedzają znajomychi krewnych. „Chorzają” (wymachują przystrojonym goikiem) i śpiewają różne przyśpiewki, jak np. „choszu, choszu, choszu, siedzi panna w koszu zielonym, wianuszku, złotym pier­

ścioneczku, nasz goik zielony, pięk­

nie ustrojony”.

Na bryczce jedzie ksiądz proboszcz z zaproszonymigośćmi WWielki Piątek i Sobotę w po­

łudnie przed plebanią zbierają się młodzichłopcy(od 15 do 20 osób), po czym stukając kołatkami obcho­ dzą całąwieś zdążając do przydroż­

nych krzyży. Przy nich odmawiają modlitwę Anioł Pański. Mieszkańcy obdarowują ich słodyczami lubinny­

mi smakołykami. W całej wiosce unosisię kuszący zapachśląskich ko­

łaczy, pieczonych dla rodzinyi mają­ cych licznie przybyć gości.

Kulminacja pradawnych tradycyj­ nychuroczystości wielkanocnych na­ stępujejednak dopiero w wielkanoc­

ny poniedziałek. Od niepamiętnych lat praktykowany jest tu fascynujący obrzęd religijny,mający na celuupro­

Prawie wszyscymieszkańcy Sudoła

hodująkonie z myślą o wielkanocnej uroczystości szeniebłogosławieństwa Bożego dla

upraworazjego uczestników. To pro­ cesyjny, konny objazd pól. NaŚląsku i Morawach zwyczaj procesji kon­

nych upowszechnił się w XVII i

XVIII wieku według jednego z opi­

sówpochodzącego z Górnego Śląska z 1787r.:„W niektórychwsiach zbie­

rają się wponiedziałek wielkanocny przed kościołem po porannej mszy św. chłopi ze swymi synami lub pa­

chołkami na koniach. Objeżdżają w procesji przy biciu dzwonów zasie­ wy, śpiewając pieśni kościelne, aby oddalić od pól wszystkie nieszczę­ ścia”. Podobneprocesjepraktykowa­

ne są tylkow PietrowicachWielkich, Bieńkowicach oraz właśnie w Sudo­

le. Wielkanocny objazd konny pól stanowi wielkie emocjonujące wyda­ rzenie, do któregomieszkańcy przy­

gotowują się już na kilka tygodni przed Świętami. Do procesji dopusz­

cza się,a raczej zaprasza szanownych gościz różnychstron powiatu, a na­

wet spoza niego,gdyż we wsi jest te­

raz zaledwiepięćkoni. Prawie wszy­

scy hodują je tylko „pod siodło”, z myślą o wielkanocnej uroczystości.

Stroje jeździeckie,uprzęża także ko­

nie są dużo wcześniej przygotowywa­ ne, ponieważ procesja stanowi swego rodzaju wizytówkę całej wsi. Kilka dni wcześniej przywozi się kowala, który mapełne ręce roboty z podku­

ciemkoni.Odbywają się ostre treningi

jeżdzieckie - nie można sięprzecież skompromitować na oczach wszyst­

kich spadając z konia(złośliwi i za­

wistni mieliby uciechę prawie dosko­

nałą). W poniedziałekwielkanocny po mszy św. porannej rozpoczynają się ostatnie przygotowania: koniom sta­

rannie czyści sięsierść, czesze grzywy i ogony. Uprzążjest bogatozdobiona cekinami i wypolerowanymi nitami.

Zakłada się najładniejsze siodła i bo­

gatą uprząż. Kosmetyce podlegają końskie kopyta, które są odświętnie malowane i polerowane. Koniom do­

dają urokukolorowefrędzle,wstążki i metalowe ozdoby. Jeźdźcysą odświęt­ nie ubrani. Zwykle noszą specjalne białe spodnie, kolorowe kurtki jeż-

dzieckie (czerwone,czame lub grana­ towe, czasem skórzane), głowę nakry­

wają czapką zwaną dżokejką, a na noginaciągają lśniąco wypolerowane buty z cholewami. Wszyscy sprawiają

Wielkanocna procesja konna w 1976r.

wrażenie dostoj­ nej szlachty wiej­

skiej. Starzy go­

spodarze z roz- rzewnieniem wspominają daw­ ne czasy, gdy było dużo koni, dzięki czemu procesja była o wiele bar­ dziej okazała. Te­ raz w procesji za­ czynają uczestni­ czyć „amazonki”i wcale nie gorzej od mężczyzn ra­ dzą sobie z koń­

mi. Uroczysta procesja rozpo­

czyna się o godz.

13.00 przed ko­ ściołem. Na jej czele stoją zapro­ szeni goście, za nimi ustawia się tzw. śpiewakoraz bryczka z krzy­

żem, naktórej je­

dzie ksiądz pro­ boszczz dostojny­

mi gośćmi. Za nią jadą sudolscy go­

spodarze. Podczas

jazdytylko w Sudole śpiewa się litanię do Wszystkich Świętych, domelodii specjalnie natęokazję skomponowa­ nej,tak charakterystycznej, że rozpo­

znają jąbez wątpieniabyli parafianie czy uczestnicy procesji, którzy już opuścilirodzinnestrony. Poprzybyciu do figury„Urbanka”- dobrego patro­

na rolników,stojącej na granicy Sudo­

ła i Bieńkowie, jeźdźcyproszą gow modlitwie, by za jegoprzyczyną Bóg

„urodzajeziemskiedać izachować ra­ czył”. Następnie cała procesja do­

jeżdża drogą na pograniczu do ostat­ niego etapu, najbardziej atrakcyjnego i widowiskowego. Na tym ostatnim ki­

lometrze odbywają się wyścigikon­ ne. Zainteresowanie nimi jest tak duże, że na poboczudrogi i przypo­

sesjach gęstymszpalerem stojąsięlu­

Jeźdźcy sprawiają wrażeniedostojnej szlachtywiejskiej dzie. Zawodnicy dobierająsięw pary

i jadąc kłusem demonstrują nie tylko szybkość, co sprawność i umiejętno­

ści jeździeckie.Często zdarza się,że jadący szybciej utrzymuje konia, aby do mety dojechać równocześnie ze swym partnerem. Trasę tę można po­

konać kilkakrotnie, oczywiście z partnerem. Po wyścigach uczestnicy procesji udają siędokościoła,w któ­ rym odprawia się krótkie nabożeń­

stwo sakramentalne, a po nim wszy­ scy uczestnicy igoście spotykają się w salce katechetycznej, gdzie w miłej atmosferze, przy skromnym poczę­

stunku, żywo komentuje się przebytą procesję,umiejętności jeźdźców oraz walorykoni.Jest także czasna wrę­

czenie drobnych upominków idyplo­ mów dla wszystkich uczestników procesji. Antoni Komor wspomina, że jechał nakoniu w procesji już w wieku 9 lat. Natomiast dla każdego

chłopca kończącego szkołę podsta­ wową było sprawą honorową czynne w niej uczestnictwo. W całej impre­ zie, oprócz niewątpliwie błagalnego jejcharakteru, jestzachowana całko­ wicie tradycja i część folklorystyczna, przyczyniająca się bardzo do utrwa­ lenia i wzbogacenia naszejregional­

nej kultury śląskiej - mówi Paweł Ko­

nieczny. Sądzimy, że podtrzymanie tej tradycjidzięki ludziom dobrejwoli i ich bezinteresownemu. zaangażowa­ niu pozwoli na długi czas istnieć miejscowym obrzędom wielkanoc­

nym. Procesja odbywasiębez wzglę­ du na pogodę, czy padadeszcz, czy śnieg,czy jest ciepło, czybardzo zim­ no. W zeszłymrokuw deszczu i przej­ mującym chłodziew procesji uczest­ niczyło aż 46 koni. Cieszy nas, że młodsza generacja chłopcówidziew­

cząt przejmuje chętnie te zwyczaje i je kultywuje.

W Sudole w nocy z niedzieli na poniedziałek wielkanocny praktyko­

wanyjeszcze jeden ciekawy zwyczaj.

Każdy powinien wtedy czuwać ibacz­

nie pilnować swojego obejścia,ponie­ ważtym, którzy tego zaniedbają, mło­

dzi chłopcymają praworobićpsikusy.

Ich furtka, wrota od stodoły, wóz, przyczepa lubinnysprzętgospodarczy wynoszony jest naśrodek wsl Z ze­ branych przedmiotów budowana jest piramida, którą później nietak łatwo rozebrać. W dawniejszych czasach, gdy domy byłyniższe,zatykanokomi­

nyalbookna.Zdarzały się też wypad­

ki montowania kompletnego wozu na dachudomu. Wponiedziałek wielka­ nocny chłopcy chodzą po domachpo­

lewać odrobiną wodylub perfumami dziewczynki i kobiety, za cootrzymują słodycze. Właściwy śmigus dyngus następuje dopiero we wtorek. Każda dziewczyna, która pojawi się na dro­ dzelubpodwórzujest zlana wodądo suchej nitki. Nieraz dostanie się i chłopcom.

Ewa Halewska

4 NOWINY RACIBORSKIE

(5)

WODOWANI

i____________________________________'

RACIBÓRZ WODZISŁAW

Po raz kolejny w Raciborzu mówiono o budowie zabezpieczeńprzeciwpowodziowych na Odrze. Po raz kolejnyzłożono daleko idące deklaracje.

POSŁOWIE OBIECUJĄ

Po prezydencie AleksandrzeKwa­ śniewskim, premierze JerzymBuzku tym razem posłowieSejmowejKomi­

sji Samorządu Terytorialnego i Poli­ tyki Regionalnej postanowili wtere­ nie zapoznać się ze skutkami powo­ dziz 1997 r.,wysłuchać uwag samo­ rządowców i zapewnić ich o zatro­

skaniulosem gmin narażonychna ka­

prysy Odry. Piotr Szwarc, dyrektor biurads. usuwania skutków powodzi oświadczył, iż rząd jest przekonany o koniecznościbudowysuchego zbior­

nika dolnego „Racibórz”. Na razie jednaktrwająprace nad dokumentem pn. „Program Odra 2006”,który na­

kreśli kierunki działań. Później ma sięrozpocząć szukanie źródeł finan­

sowania i porozumienia z Czechami oraz Niemcami. Podobno rządBran­

denburgii zadeklarował przekazanie środków na inwestycjeprzeciwpowo­

dziowe w Polsce. Kłopoty są z Cze­

chami. Dla nich Odra powinna być arterią wodną. Dla Polski najważniej­

sze jest wypracowanie zasad wcze­ snegoostrzeganiai odpowiednich po­

rozumień co do planowania prze­

strzennego przez ewentualną budową zbiornika. Będzie to dla nas wielki poligon. Oby wszystkoudało się sfi­

nalizować przed kolejnym tak dużym kataklizmem - zakończył dyrektor Szwarc.

Te działania nie wnosząnic nowe­ go. Zmieniają się tylko daty granicz­

ne -oświadczył poseł Zbyszek Zabo­

rowski zSLD. Jegozdaniem koalicja nie jest przygotowana do realizacji ten inwestycji i stądbrak jej w tego­ rocznym budżecie państwa. Nasze ugrupowaniewnioskowałoo ujęcie w budżecie tego zadania. Będziemy ro­

bić wszystko, by znalazło się ono w budżecie przyszłorocznym - dodał po­

seł.Zgodził się z tym obecny na po­

siedzeniu przedstawiciel Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Jego zdaniem tylko zbiornik „Racibórz”

może uchronić Wrocław przez taką tragediąjak dwa latatemu.

Na razie w naszymkraju powstają potworki inwestycyjne- zaczął swoje wystąpienie dyrektorJózef Klepaczz Okręgowej Dyrekcji Gospodarki Wodnej w Gliwicach. Dlaczego?

Otóż wiele prowadzonych inwestycji nie wpłynie w przyszłości na stwo-

Wicewojewoda M. Gałażewski, szefKomisji posełT. Wrona i dyrektor P. Szwarc rzenie spójnego systemu ochrony

przeciwpowodziowej, który zakłada stworzona już Generalna Strategia Ochrony Przeciwpowodziowej Gór­ nej i Środkowej Odry. Nie ma jednak komu zatwierdzić iprzyjąć do reali­ zacji tego dokumentu. Tymczasem:

zasadniczym postulatem wypływają­

cym z opracowanej „Generalnej Strategii... "jest konieczność budowy przeciwpowodziowego zbiornika Ra­ cibórzna Odrze iKamieniec Ząbko­ wicki naNysieKłodzkiej orazprze­

prowadzenie zmian w gospodarce wodnej istniejących zbiorników wie­

lofunkcyjnych Nysa i Otmuchów na NysieKłodzkiej- czytamy w materia­ le przygotowanymprzez ODGW na posiedzenie. Mimożeprowadzone są już prace studialne przygotowujące

inwestycję, to nadal brakuje decyzji o uznaniu jej za zadanie rządowe i po­ zwalających wprowadzić ją do pla­ nów zagospodarowaniaprzestrzenne­ go oraz programów rozwoju samo­ rządów wszystkichszczebli. Narazie każdybuduje wały i nie martwisię tym, żewoda zaleje sąsiada- zakoń­

czył dyrektorKlepacz.

Podczas konferencji prasowej zgodził się ztym prezydent Andrzej Maikowiak. Czasami nielogicznie wydawano środki. Podejmowano de­

cyzjeniezrozumiałe, głównie psycho­ logiczne dla niecierpliwych- stwier­ dził ustosunkowując się do pytania.

RACIBÓRZ

Jednak dwie

Na dwiestrefy taxi,zgodnie z de­

cyzją raciborskich radnych, zostanie podzielone miasto. Pierwsza strefa obejmie centrum, druga dzielnice ościenne.Decyzja Rady jest zgodna z postulatami środowiska taksówkarzy.

Argumentowali oni, że dwie strefy funkcjonują już od dawna a klienci siędo nich przyzwyczaili. Zlikwido­

waniestrefwprowadzi cenyumowne, które będą wyższe od dotychczaso­ wych - argumentował katowicki od­

dział Zrzeszenia Transportu Prywat­ nego. W całej sprawiechodzi o wy­ jazdy na obrzeża miasta. Taksówka-

rze chcą, by kosztowało to drożej.

Dlaczego? Boprzydarmowymdojeź- dzie do klientanp. na ul. Kołłątaja na Ocicach i kursie na pobliską ul.

Szczecińską taksówkarz ewidentnie straci.

Ustalenie dwóch stref zajęłojed­ nak radnym aż trzy miesiące. W styczniu odrzucili projekt ustanowie­

nia jednej strefy opowiadając sięza dwiema. W lutym opowiedzieli się ponownie za jedną, zaś w marcu przegłosowali ostatecznie dwie. Nie uzdrawiajmyna siłę tego, co dobre i niepokazujmy, kim to nie jesteśmy - apelował radny Wojciech Nazarko.

.Zadwiema strefamiopowiedziałasię zdecydowana większośćradnych.

(waw)

czy dotychczas wydane pieniądze nie zostały częściowo zmarnowane. Ist­

nienie nieprawidłowości potwierdził towarzyszący posłom wicewojewoda Marek Gałażewski. Tak stało się m.in. w Raciborzu.Zmodernizowano wał przy starym korycie nawysoko­

ści osiedla przy ul. Armii Krajowej po czym okazało się, żewody powo­

dziowe będą przeprowadzane tylko Ulgą. Namiędzywalu za osiedlem ma być składowany muł wybierany zka­ nału.

Na posiedzeniu byli wójtowie, burmistrzowie i prezydenci gmin, które szczególnie ucierpiały w 1997 r.Zabrakło starostów, choćto na nich spoczywa teraz ciężar prowadzenia akcji powodziowej. Jak wyjaśnił wi­ cewojewoda, posiedzenie zbiegło się z konwentem starostów w Katowi­ cach. Problem koordynacji działań jesttymczasem bardzoistotny. Wyra­ żono obawy, żeukład gmina-powiat może po prostu nie zadziałać.

Plonem posiedzenia ma byćdezy­ derat, który trafi na ręce premiera. Na pytanie,jakie są perspektywy finan­

sowania budowy zbiornika, szef Ko­ misji poseł Tadeusz Wrona stwier­ dził, że lepsze niż przed posiedze­

niem. Oznacza to, że posłowiechcie- liby szukać takich metodnacisku,by inwestycjazostała ujęta w przyszło­

rocznymbudżecie.

Racibórz i powodziowe gminy rzeczywiście sątraktowane jak poli­ gon doświadczalny. Prezydentowi, premierowii posłom wypada pokazy­

wać sięna terenachzagrożonych ka­

taklizmem. Dobrze jest solidaryzo­

wać się z powodzianami. Jak mawiał Gierek, obiecać nie grzech. Takjest z decydentami w Warszawie. Oni wie­ dzą, że zbiornik zginie w natłokuin­ nych, ważnych zadań publicznych,bo przecież powódź zdarzy się nie wcze­ śniej niż za tysiąc lat. Ten marazm widzą samorządy. Chcą więc nauczyć ludzi,jakuchronić sięprzed stratami.

Chcą szybko informować, tak by za­ grożeni mogli uciec. Jak długo jed­ nak obywatel państwa NATO-wskie- gobędzie musiałuciekaćprzed brud­

nymi wodami Odry?

G. Wawoczny

Wtym rokurozpoczniesię prze­

budowa infrastrukturytechnicznej starego miasta.

Raz

a dobrze

Przebudowa wodzisławskiej sta­

rówki, która ruszy niebawem, będzie inwestycją bardzo kosztowną i po­ trwa długie lata. Jej finalnym etapem ma być modernizacja płyty Rynku.

Prace remontowe rozpoczęte zostaną od przebudowywszystkich sieci, któ­

re znajdująsię wulicach przyległych do Rynku. Wyremontowanazostanie kanalizacja sanitarna, deszczowa, wodociągowa i gazociągowa. Na końcu remontowane będą nawierzch­

nie poszczególnych ulic.

Jak się dowiedzieliśmy w Wydzia­ le Inwestycji wodzisławskiegoUrzę­ du Miasta najpierw koparki rozpocz- ną pracę od ulicy Bogumińskiej w kierunku ulicy Księżnej Konstancji.

Dokumentacja na przebudowę jest już opracowana. Jeśli chodzio kolej­ ne odcinki ulic istniejące projekty będą musiałyzostać jedyniezaktuali­ zowane.Wystrój zewnętrzny centrum miasta, czyli na przykład elementy małej architektury, będzie realizowa­ nyna podstawie projektów uczniów Technikum Budowlanego.

Inwestycja prowadzona będzie wspólnie zPrzedsiębiorstwem Wodo­ ciągów iKanalizacji,które sfinansuje i wykona remont sieci wodociągowej.

Prace mają być realizowane tak, by po położeniu nowej nawierzchni przeznajbliższe kilkadziesiąt lat nie trzebabyło rozkopywać ulic. W tym roku naprzebudowę okolicRynku w budżecie przeznaczonych zostało 255 tys.złotych.

DopłytyRynku pracemoderniza­

cyjne dotrą nieprędko. Wcześniej trzeba będzie ocieplić wszystkie bu­

dynki starówki.' Wydział Inwestycji chce opracować jedną koncepcję ogrzewania okolic Rynku. W tym celu konieczne będzie wykonaniesy­ mulacji kosztów realizacji i kosztów użytkowania poszczególnych sposo­

bów ogrzewania. Po opracowaniu koncepcji będzie można starać się o kredyt nafinansowanie uciepłownie- nia.

Ostatnim etapem modernizacji starówki będzie urządzenie płyty Rynku. W Wydziale Architektury leży nagrodzona w konkursie kon­

cepcja zagospodarowaniacentralnego placuw mieście. Zakłada onam.in.

częściową likwidację zieleni, która tam sięznajduje.Efektem tego zabie­

gu będzieodsłonięcie jednejz pierzei Rynku iożywienie tej, nieco ospałej jegoczęści.

Pojawiają się już w mieście pierwszegłosy, czy nie byłoby dobrze odbudować ratusz, który kiedyś tam sięznajdował. Pewnie jużniebawem rozgorzeje naten temat dyskusja. Hi­ storycy nie wiedzą jak wyglądał wo­ dzisławski ratusz, bo pozostały po nim jedynie ślady fundamentów. Jed­ nak podobno w kościele jednejz oko­ licznych miejscowości znajduje się obraz, na którym ów budynek uwieczniono.

Max

Z NAM! TE KOMPUTERY!

Najkorzystniejsze warunki nabycia sprzętu komputerowego.

Dla handlusystemy komputerowe z kasami fiskalnymi.

STUDIO STUDIO

KOMPUTEROWE KOMPUTEROWE

Racibórz, ul. Chopina13,

• Racibórz, ul. Chopina13, tel. 0-32/4153231,

SXi 4190272

S£;

tel. 0-32/415419320231,72

łWiw/y wnWt gwarancyjny / pogwarancyjny!

komputery Pentium MMX/ Pentium II K6 Dostęp doINTERNETU poprzez modem

lubłącza dzierżawione. Kasy idrukarki fiskalne. Oprogramowanie do obsługi firm, Dostawa, instalacja,szkolenie, wdrożenie.

Ratyz bonifikatą przy zakupie. Siecikomputerowe,

*• Stratę w wysokości 2,54 min zł wykazałaza luty tego roku najwięk­

sza raciborska spółka giełdowa RA­

FAKO S.A. Firma sprzedała wyro­

bów zaniewiele ponad 9min zł (o ponad 57 proc, mniej niż w analo­

gicznym okresie roku poprzednie­ go). Po dwóch miesiącach przycho­

dy netto ze sprzedaży wynoszą 45,45 min zł, zaś strata netto 1,47 min zł.

•• Kłopoty przeżywają Zakłady Elektrod Węglowych S.A. W lutym spółka sprzedała swoje wyroby za

13,89 min zł wykazując stratę netto 1,8 minzł. Odpoczątku roku sprze­ daż ZEW-u wynosi 26,88 min zł, zaś strata netto 2,59 minzł. Przypo­ mnimy, że niemiecki końcemSGL Carbon uzyskał zgodę naposiadanie większego niż50proc, pakietu akcji raciborskiej spółki elektrodowej.

•• 577tys.zł straty w lutym wyka­

zały także Zakłady Przemysłu Cu­

kierniczego MIESZKO S.A. Firma, podobniejak cała branża,boryka się z ograniczonym popytem na rynku krajowym i brakiem możliwości eksportowania do krajówWspólnoty Niepodległych Państw. Przychody netto ze sprzedaży wyniosły w lu­ tym 4,27 minzł i były mniejsze od tych z analogicznego okresu roku poprzedniego o 4,8 proc. Świadczy to, że spółka zyskuje coraz to nowe rynki zbytu. Przypomnijmy, że po kryzysie rosyjskim załamanie sprze­ daży w branży wyniosłośrednio 20 proc.Podwóch miesiącach '99łącz­

na sprzedaż wynosi 9,37 min zł.

Strata netto po dwóch miesiącach urosła do 1,09 min zł.

Polski Związek Działkowców Oddział w Raciborzu otrzyma od miasta w użytkowanie wieczyste grunty, naktórych znajdują się pra­

cownicze ogródki działkowe: „Pod Widokiem”, „Widok”, „Relaks” i przy ul. Opawskiej.

<*■ Raciborski Zakład Usług i Higie­ ny Komunalnej zlikwiduje dwa po­ jazdy - Stara i Towos Żuk.Do sprze­ daży przeznaczono zużyte ciągniki Ursus C 355 i ogrodniczy TV 521.

Wdrodze przetargu na wysokość miesięcznego czynszu Zarząd Mia­

sta Raciborza zamierza wynająć wolny lokal HŻytkowy przy placu Wolności 7/1. Powierzchnia 14 m kw.W lokalubrakujeogrzewania.

*■ W drodze I przetargu ograniczo­ negoZarząd Miasta Raciborza chce wynająć wolne lokale użytkowe:

przy ul. Czekoladowej 7/1 i 2 z przeznaczeniem pod gabinet lekarski (cena wywoławcza tysiączłotych) i Rynek 6a/3 z przeznaczeniem na działalność bankową (cena wywo­ ławcza1,6 tys.zł).

W drodze przetarguZarząd Mia­ staRaciborzazamierza wynająć wol­

ny boksgarażowynr 4 przy ul. Kata­

rzyny8.Cena wywoławcza 80 zł.

*■ Tereny pod organizację ogród­ ków letnich ikramów kwiaciarskich na raciborskim Rynku zostaną wy­ dzierżawione naokres pięciu lat w drodzeprzetargu. Dzierżawabędzie obejmowała corocznie okres od I maja do 30 września. Cena wywo­ ławcza 20 gr za metrkw. za każdy dzień. Dwa lub trzy miejsca dla kwiaciarek będą wyznaczone przy kościele św. Jakuba. Cztery gródki gastronomiczne znajdą sięna środku płyty Rynku. Wyposażone zostaną w przyłącza kompaktowe. Pięcioletni okres dzierżawy ma zrekompenso­ wać dzierżawcom nakłady, które będą musieli ponieść na aranżację stoisk iogródków zgodnie z wymo­

gami,które postawi Urząd Miasta.

RadaMiejska w Raciborzu przy­ jęła nowe wartościjednego punktu służącegodo ustalania wynagrodzeń wzakładach budżetowych miasta - MZB, Zakładzie Usług i Higieny Komunalnej oraz Miejskim Składo­

wisku Odpadów.

•• Rada Miejska w Raciborzuzgo­

dziłasię nasprzedaż nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalno- użytkowym przyul. Rybnickiej17.

w Do sprzedaży raciborscy radni przeznaczyli również podobną nie­ ruchomość przyul. Rybnickiej6-6a.

NOWINY RACIBORSKIE 5

(6)

GRZEGORZOWICE WODZISŁAW

Wieści

gminne

Kuźnia Raciborska

□ Gmina będzie się promować Internecie. Roczny koszt takiej prezentacji wyniesie 1,5 tys. zł.Za­ rząd Miasta chciałby pokazać w sieci terenypod budownictwo jed­ norodzinne orazobiekty rekreacyj­

no-sportowe.

□ Powiatowy Zarząd Dróg obie­ cał wyremontować w tym roku 750 mbdrogi Rudy - Kuźnia Racibor­

ska na wysokości Rudy Koziel­

skiej.

□ 1,7 tys. zł kosztowałaby stacja bazowa łączności trankingowej, którekupno zaproponował gminie powiat. Zdaniem burmistrza Witol­

daCęckastacja bardzo bysię przy­ dała, ale gminie brakuje środków.

□ Mieszkańcy bloku przy ul.

Świerczewskiego 8 nie doczekają się w tym roku ocieplenia elewacji.

Ma to nastąpić w rokuprzyszłym.

Powód? W budżecie brakuje wy­ starczających środków. Wystarczy tylko na wymianę fragmentu cie­

płociągu.

□ ZarządMiastaspotkasię i umó­

wi zakres ewentualnej pomocy fi­ nansowej gminy dla Dyrekcji Par­ ku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich”, która prowadzi remont tzw. rogerówki. Ma się wniej mie­

ścić siedziba dyrekcji i centrum edukacyjne.

□ Starostwo przejmie prawdopo­

dobnieod gminy prowadzenie za­ sobu geodezyjnego. Władze mia­

sta, podobnie jak w Raciborzu, chciałyby zatrzymać zasób u sie­

bie.

□ 65,76 tys. zł ma kosztować świetlica wiejska w Budziskach, którą ma wykupić gmina. Radni dyskutowali również o zakupie gruntu podbudowęboiska sporto­

wego.

□ Zakład Gospodarki Komunal­

nej iMieszkaniowej chce podwyż­

ki czynszów. Od 1 maja stawki czynszu miałyby odpowiednio wy­ nieść 1,7 zł, 1,5 zł i 85 gr. Od 1 stycznia roku 2000 wzrosłyby od­

powiedniodo 1,95 zł,1,70 zł i 1 zł.

□ Wprowadzenieopłaty zaposia­ daniewodomierza ma poprawić fi­ nanse lokalnego dostawcy wody - spółki Wod.-Kan. Odbiorcy indy­

widualnizapłacą miesięcznie 2 zł.

Opłata od licznika zbiorczego w blokachwyniesie 10 zł.

Kornowac

□ Namajowej sesji Rady Gminy ma zostać zatwierdzony projekt herbu komowackiego samorządu.

Projekt przygotował Zbigniew So­

larski z Rybnika.

□ Wtegorocznym budżeciezare­ zerwowano środkina remontkapi­ talny dachu budynku wielofunk­ cyjnego wRzuchowie oraz przed­

szkola i domu nauczyciela w Ko­ byli.

□ 40tys. złotrzymają w tym roku tutejsi rolnicy. Urząd Gminy prze­ znaczy środki na melioracje, od- mulanieiwapnowanie gleb.

□ Nowymi sołtysami zostali: Jan Bemacki (Kobyla), Norbert Pient- ka (Łańce)i ReginaNiestrój(Kor­ nowac).

Krzanowice

□ W skład Komisji ds. Kultury, Sportu iOświaty przy Radzie Gmi­ ny weszli: Ewa Gotzmann, An­ drzejKuc,Gerard Gruszka, Marian

Adela iAlojzy Rajchel obchodząh> tymroku złote gody. Z tejokazji otrzymali od prezydentaRP pamiątkowy

medal za długoletnie pożyciemałżeńskieoraz list gratulacyjny z UrzęduGminy.

Zmiana

Razem na dobre i złe planów

Adela i Alojzypoznali się wkwiet­ niu przed Wielkanocą w 1947 roku.

Oboje wracali wtedy z Raciborza do swoich rodzinnych miejscowości - Grzegorzowie i Łubowic. Alojzyje-

W dniu ślubu

chał furmanką, Adela szłana piechotę.

Wziął ją wtedynawóz. To byłamiłość od pierwszego wejrzenia. Tak mu się spodobała, że poszedł zaraz tego sa­

mego dnia dojej macochyiojca zapy­ tać, czy może się z niąumówić na nie­ dzielę. Podobała mi się jej uroda i charakter. Miała wspaniałe ciemne włosy. Była najpiękniejsza z całej wsi, dlatego ojej rękę zabiegało wielu chłopców.Musiałem walczyćz konku­

rentami. Dla swojego licznego rodzeń­

stwa była jakby matką, zawszeopie­ kuńcza, cieszyła się dobrą opinią - wspomina Alojzy. Obiecał mi,że jak go sobie„wezmę", będzie mi siędo-

WODZISŁAW

Jużniebawem mieszkańcy osiedla Wilchwy będą mogli korzystaćz nowegodworca autobusowego.

Przystanek Wilchwy

Budowęprzystanku rozpoczętow 1997 roku od przygotowania doku­

mentacji oraz uporządkowania wła­ sności gruntów. Roboty budowlane ruszyły w 1998 roku. Rozpoczęta dwa latatemu inwestycja, ma się za­ kończyć w ciągu najbliższych tygo­

dni. Nowyminidworzecautobusowy mieścić się będzieprzy ulicy Teligi.

Będzie służył mieszkańcom dzielnicy Wilchwy i Osiedla „1 maja”. Przysta­ nekprzypominanieco dworzec znaj­ dujący się wPszowie, jest jednak od niego znacznie mniejszy - mówi za­ stępca naczelnika Wydziału Inwesty­ cji Urzędu Miasta Jacek Szkolnicki.

Będą się nanim zatrzymywać zarów­ no autobusy komunikacji miejskiej, jak i Przedsiębiorstwa Komunikacji

WODZISŁAW

Ucywilizowane jary

MiędzyOsiedlamiXXX - lecia,a Osiedlem Piastów i Dąbrówki znaj­

duje się kilkanaście hektarów nie­ użytków i niezagospodarowanych łąk.Władze miasta chcąnieco ucywi­ lizowaćten teren. Pierwsze prace bu­

dowlane rozpoczęto w ubiegłym roku, zgodnie z opracowaną doku­

mentacją powstały już chodniki łą­

czące osiedla. Docelowo jary pełnić mają dwie fiinkcje: praktyczną - będą łączyć ze sobą dwa osiedla oraz re­ kreacyjną- powstanąna nich boiska, ściankidowspinaczki, rynnydla mi­ łośników deskorolek oraz elementy małejarchitektury.

WojtHubertMiczko dekoruje jubilatów medalami brze wiodło wżyciu, a w moimogro­

dzie zawsze będą kwitnąćróże. Jak wi­

dać, dałam się przekonać- uśmiecha się pani Adela. Pobrali się w 1949 roku.Po ślubie zamieszkali w rodzin­ nej miejscowości Alojzego- Łubowi­ cach. W Grzegorzowicach budowali w tym czasie dom,do którego przepro­

wadzili się w 1951 roku. Mieszkajątu dodziś, a wokółdomu, jak obiecywał Alojzy kwitną róże.

Jeszcze zanim się poznali,Alojzy miał za sobą sporo trudnych przeżyć związanych zwojną. Od 16 roku życia przygotowywałsię do służby w artyle­ riiprzeciwlotniczej. Do wojska posze­

dł naochotnika, gdy miał 18 lat. Przez pięćipół roku walczył na frontach w Niemczech, Francji i na kontynencie afrykańskim. Nabawiłsiętam nieule­ czalnej choroby nóg, która dokucza mudo dziś.Trafił stamtąd do Grecjii Jugosławi. Z czasów wojny pozostał mu odłamekwgłowie. Od huku arty­ lerii częściowo stracił słuch. Przez pe­

Samochodowej - dodaje.

W okolicy dworca powstaną dwie wiaty przystankowe wraz z kioskami, w których będzie można kupić m.in.

bilety. Naprzeciwko dworca zbudo­ wany zostanie parking samochodowy, który służyć będzie odwiedzającym znajdującą się po drugiej stronie przychodnię zdrowia. Całkowity koszt inwestycjioszacowano na 400 tys.złotych. W budowę zaangażowa­

ła swoje środki równieżRada Dziel­ nicyWilchwy.

Gdy nowy dworzeczacznie funk­

cjonować, zlikwidowane zostaną dwa przystanki autobusowe, jeden z ulicy Armii Ludowej, drugi z ulicy Teligi.

M.Kasprzyk

Całość zorganizowanazostanie w formie parku rekreacyjnego - mówi

Jacek Szkolnicki. Będąprzez niego przebiegać ścieżki, które stanowić mają pewne skróty dla mieszkańców.

Oprócztegobędątamtędy biec szlaki dzieci do szkólpodstawowych igim­

nazjów.

Koszt całego zadaniaoszacowano na950tys. złotych. W ubiegłym roku na zagospodarowanie jarów wydano 100 tys. złotych, w tym roku czeka kolejnasetka.

M.K.

wien czas przebywał w niewoli ra­ dzieckiej, skąd uciekł. W końcu po wielukolejnych perypetiach udało mu się wrócićwrodzinnestrony.

23marca odwiedzili ich wójt gmi­ ny Rudnik HubertMiczko oraz kie­ rownik USC - Teresa Dudek. Wrę­

czyli jubilatom medal za długoletnie pożycie małżeńskie, list gratulacyjny, kwiaty i prezent.

Ewa Halewska

RADLIN

Radni przyjęliGminny ProgramProfilaktykii Rozwiązywania Proble­ mówAlkoholowych.

Zapobiegać i pomagać

Znaczna część programu, który za cel stawia sobie zapobieganie po­

wstawaniaproblemów alkoholowych, poświęcona jest działaniomprofilak- tycznym. Należądo nich mlin. utwo­ rzenie punktu konsultacyjnego, które­

go zadaniembędzieudzielanie pomo­ cyi informacji osobomuzależnionym i członkom ich rodzin orazutworze­

nie i utrzymanie świetlicy środowi­ skowej. Program zakłada również utworzenie Klubu Abstynenta istwo­ rzenie warunków dlafunkcjonowania grup samopomocy osób uzależnio­ nych i ich rodzin.

W programie przewidziano także pomoc dla kobiet -żon alkoholików oraz ofiar przemocy w rodzinie. Pro­ wadzone mają być grupy wsparcia

RYDUŁTOWY

Malarstwo komputerowe

Ognisko Pracy Pozaszkolnej w Rydułtowach ogłosiło konkurs na najpiękniejszą grafikękomputerową.

Mogą w nim brać udział dziecii mło­

dzież z Rydułtów, Radlina, Wodzisła­ wia, Rybnika, Pszowa i okolicznych gmin. Wiek uczestników nie może przekraczać 16 roku życia. Prace będąocenianewdwóchkategoriach:

grafika czarno-biała i grafika koloro­

wa. Tematyka prac jest dowolna.

Komputerowy konkurs organizowany jest po raz pierwszy. Szkolni infor­

matycy chcą sprawdzić, w jakim stopniu dzieci opanowały sztukępo­

sługiwania się tymi nowoczesnym urządzeniami.

Każda placówka może nadesłać po pięć prac w każdej kategorii, uczestnicy indywidualni mogą przy­ słać po jednej grafice wobu katego­

riach. Terminnadsyłania grafik mija 15 maja. Rozstrzygnięcie konkursu i wręczenie nagród odbędzie się 1 czerwca. Nagrodzone prace wezmą udział w specjalnej wystawie.

Max

29grudnia 1998 roku Rada Mia- sta przyjęła uchwałę o zaciągnięciu niskooprocentowanego kredytu w ka­

towickim oddziale Banku Ochrony Środowiska. Kredyt miał mieć wyso­

kość 375 tys. złotych. Za te pieniądze władze miasta chciałyby rozpocząć budowę oczyszczalni ścieków BIOC- LERE.

Podczas ostatniej sesji Rady Mia­ sta, która odbyła się 25 marca tego roku. Zarządzaproponował,by zacią­ gnąć kredyt w tej samej wysokości lecz na inne zadanie inwestycyjne.

Radniprzychylili siędotej propozy­ cji iprzyjęliuchwałę, by kredyt prze­ znaczony został nabudowę kanaliza­

cji sanitarnej, przepompowni i kolek­ tora tłocznego w Kokoszycach.

Uchwała, co jest rzadkością w wodzisławskiej sali obrad, została podjętajednomyślnie.Lider opozycji Jan Żemło przypomniał władzom miasta, że opozycja już dawnopropo­

nowała. byzamiastrozpoczynać bu­ dowę oczyszczalni BIOCLERE,zbu­

dować przepompownię i kolektor tłocznydo Karkoszki. Przypominam sobie półtoraroczne staraniaradnego Grzybacza, któryapelowało to gdzie tylko się dało.Cieszę się, żeZarządto zrozumiał. Lepiejpóźno niż wcale - mówiłJanŻemło.

max

dla współuzależnionychkobiet. Dzia­ łaniami profilaktycznymi objęta zo­

stanie również młodzież, która także narażonajest na problemy alkoholi- zmu. W programach nauczania uwzględniona będzie wiedza na te­ mat szkodliwościpicia, nadal prowa­ dzony będzie program profilaktyczny pt. „Drugi Elementarz", czyli Pro­

gram SiedmiuKroków. Dla dzieci z rodzin z problemem alkoholowym zorganizowany zostanie obóz wypo­ czynkowo - terapeutyczny.

M.K.

AUTOSALON

MARGO

dealer

S

koda

&

seat Volkswagen Group

Volkswagen Group WSZYSTKIE MODELE

_ KREDYTY _____________

I UBEZPIECZENIA

Oferta kredytowa: lnvest-Bank, LUKAS, GBG, BIK.

Ubezpieczenia na miejscu.

SPRZEDAŻ • SKUP ■ ZAMIANA POSIADAMY W CIĄGŁEJ SPRZEDAŻY OK.70MODELI SAMOCHODÓW UŻYWANYCH CODZIENNIE NOWA OFERTA Zapraszamy do salonu MARGO zlokalizowanego przy trasie Rybnik - Wodzisław

RYBNIK ul. WODZISŁAWSKA 201 informacja telefoniczna:

tel. 0-36 / 73 98 029 tel./fax 0-36/42 48 666

6 NOWINY RACIBORSKIE

Cytaty

Powiązane dokumenty

ka oskarża Monikę o brak kompetencji, ale doktor Wójcik znajduje inną przyczynę dolegliwości niemowlęcia. Okazuje się, że to palenie podczas ciąży spowodowało

Okazuje się, że zajmuje się teraz nabywaniem długów, a jego nowa klientka chce mu sprzedać długi

Choć po ponad 8 tysiącach osób na „Powrocie króla” wydawało się, że żaden inny film nie zgromadzi w 2004 roku tak licznej widowni w Raciborzu, obraz w reżyserii Mela

Wychodząc z takiego założenia pragnę niniejszym zaprosić Państwa na kolejne już spotkanie kon- sultacyjno-programowe Platformy Obywatelskiej, tym razem w Raciborzu, które

Codziennie jest już bardzo ciepło, a ja nie lubię zimna, wtedy mi się nie podoba. Chociaż, pewnie że zimą da się

W zwiqzku z coraz wi^kszymi mrozami Urz^d Miasta przypomina, ze od pocz^tku listopada czynna jest noclegownia dla bezdomnych w Su- dole przy Domu Arka

nym sam postanowił się wzbogacić, przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze.. Otrzymał karę więzienia w zawieszeniu i zakaz

28 stycznia odbędzie się kolejna sesja Rady Miasta.. W programie przyjęcie budżetu na 2004