• Nie Znaleziono Wyników

Opowiadacze z Bramy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opowiadacze z Bramy"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Lajf Magazyn Lubelski, nr 05 (20)/2014, s. 62 Opowiadacze z Bramy

Festiwal Opowiadaczy w Lublinie to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie kulturalne, którego celem jest powrót do prastarej tradycji opowiadania historii. W Ośrodku

„Brama Grodzka - Teatr NN" swoje niezwy- kłe umiejętności przedstawili opowiadacze z Argentyny, Francji, Maroka, Rosji, Włoch i Polski. Spotkali się z publicznością w at- mosferze baśni, legend, mitów i wielkiej światowej literatury zarówno w zamkniętych przestrzeniach, jak i w plenerze. W gronie opowiadaczy znalazła się Ewa Benesz, artyst- ka związana z Teatrem Laboratorium

Jerzego Grotowskiego, która popularyzuje podczas występów na całym świecie „Pan Tadeusza". Wydarzeniu towarzyszyła również

promocja książki „Rabin bez głowy i inne opowieści z Chełma" zmarłego w 1942 roku dziennikarza i satyryka Menachema Kipnisa, połączona ze spotkaniem z tłumaczką Bellą Szwarcman-Czarnotą. (maz)

Cytaty

Powiązane dokumenty

[Braliśmy udział w] „Wiośnie Teatralnej” i tłumy waliły do nas w [19]74, bo gdzieś w kwietniu chyba był Białystok, a „Wiosna” była zawsze w maju, na przełomie kwietnia

Nie pamiętam już od którego roku, ale ja myślę, że właściwie w pięćdziesiątym ósmym roku, chyba mniej więcej, rodzice zaczęli chodzić do tego klubu

Poza tym chyba chodziliśmy też ze szkołą chyba na jakieś takie przedstawienia szkolne, ale to wtedy na parterze całą grupa siadała z panią nauczycielką i poranki były, to

Z wykształcenia jest pedagogiem muzycznym. Od 1996 roku uczy przedmiotu storytelling i muzyka w szkole Marasleion didaskaleio oraz wykłada edukację muzycz- ną

Zabierała mnie do kina, do teatru, na operetki, tak że było troszeczkę urozmaicenia, bo ten przedwojenny Lublin był dosyć taki zaspany, można powiedzieć.. Operetki przyjeżdżały

Niezależnie, czy próbujesz wrócić do czynności, która wcześniej była obecna w Twoim życiu, czy chcesz zacząć robić coś nowego, ważne jest, aby dowiedzieć się, na jaką

W każdym razie opowiadanie historii przez dzisiejszego perfor- mera zdaje się potwierdzać przeczucia teatrologów z lat sześćdziesiątych, prze- de wszystkim Petera Szondiego 3 ,

No ale poza tym było przed wojną takie środowisko literackie, no to dzisiaj nie zawsze te nazwiska coś mówią – Franciszka Arnsztajnowa, potem no oczywiście