Aleksander Seniuk
Kapituła Kampinosko-Bielańska
podjęciem tradycji kamedulskiej na
Bielanach
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 47/3-4, 273-278
P ra w o K a n o n ic z n e 47 (2 0 0 4 ) n r 3-4
KS. A L E K S A N D E R S E N IU K
KAPITUŁA KAMPIN O SKO -BIELEŃ SKA PODJĘCIEM
TRADYCJI KAMEDULSKIEJ NA BIELANACH
D la K a p itu ły K o le g ia ck ie j K a m p in o s k o -B ie lafisk iej n a jisto tn ie jsz y m d o k u m e n te m je s t D e k r e t E rek c y jn y A rc y b isk u p a W arsz aw sk ieg o K s ię d z a K a rd y n a ła P ry m a s a J ó z e fa G le m p a 1. R e fe ra t, k tó ry p rz e d sta w ię je s t h isto ry czn y m ro zw in ięciem trz e c h m yśli w y jętych z D e k r e tu E rek c y jn e g o .
Świątynia bielańska staia się miejscem duchowego skupienia władców
W ła d y sław I V f u n d a to r p u s te ln i b iela ń sk iej, k ró l zw any ro z k o sz ą n a r o d u p o l sk ieg o . K ró l n a r o k p r z e d ś m ie rc ią s p ro w a d z ił z R z y m u in s tru m e n t, b ę d ą c y o s ta t n im k rz y k ie m w ied zy ó w czesn ej, b a r o m e tr rtęcio w y T o rric elleg o . H isto ry c y o W ła dysław ie I V p o w ia d a ją , że w ła d c a m ia ł d o sk o n a ły b a r o m e tr w so b ie sam ym . C zu ł b u rz ę id ą c ą ze w s ch o d u , w ie d z iał, że n a d c h o d z ą czasy b a rd z o tr u d n e . W ła d y sław I V był w b lisk im k o n ta k c ie z K a m e d u ła m i-P u s te ln ik a m i k o n g re g a c ji M o n te C o r o n a. W P o lsce były ju ż dw a e re m y k a m e d u ls k ie n a S re b rn e j G ó rz e p o d K ra k o w e m i w P u s te ln i Z ło te g o L a s u k o ło R y tw ian . K ró l d o b rz e z n a ł P u s te ln ię K a h le n b e rs k ą p o d W ie d n ie m 2. S p e łn ia ją c ślu b o w a n ie z w iąz an e z o trz y m a n ie m k o ro n y p o lsk iej i zw ycięstw em sm o leń s k im , K ró l w y d aje 5 w rz e ś n ia 1639 r o k u d o k u m e n t fu n d a c y j ny p u s te ln i n a P ó łk o w ej G ó rz e p o d W arszaw ą, p ó ź n ie j n a z w a n ą b ie la ń s k ą 3. W d n iu 10 p a ź d z ie rn ik a 1641 r o k u W ła d y sła w I V p o tw ie rd z a w cześn iejsze n a d a n ie, p o w ię k sz a je w y d a jąc sp e c ja ln y a k t a p ro b ac y jn y 4. W tym sam y m r o k u S ejm z a tw ie rd z ił fu n d a c ję k ró lew sk ą. W r o k u 1643 s ta n ę ła k a p lic a d re w n ia n a i p o jaw iły
1 U stanow ienie K apituły Kolegiackiej K am pinosko-B ielańskiej pod w ezw aniem P ię ciu B raci M ęczenników przy K olegiacie N iepokalanego Poczęcia N ajśw iętrzej M aryi P anny w L asku B ielańskim w W arszaw ie, D e k ret Erekcyjny znajdujący się w A rchiw um A rchidiecezjalnym W arszawskim.
2 J a n B enedykt i A nzelm , „R oczniki K am ed u lsk ie”, W enecja 1755, t. V III, s. 245. 3 Ks. M. N ow odw orski, Encyklopedia kościelna, W arszawa 1876, s. 388.
się p ierw sze d o m k i p u s te ln ic z e . P u s te ln ia b y ła g o to w a do u ro c zy ste j in tro m isji z a k o n n ik ó w . K ró l W ła d y sław I V był częstym g o ściem K o m e d u łó w b iela ń sk ich . W raz z n im k o ń c z ą się p ro s te zw iązki m ię d z y k ró la m i a k a m e d u ła m i z la s u b iela ń sk ieg o .
J a n K a z im ie rz to n iez n o śn y , k a p ry śn y n e u ra s te n ik , n ieszczęsn y , ja k p o w ia d a ją h istorycy, m ia ł je d n ą chw ilę, w k tó re j w y d aw ał się być k ró le m w ielk im , w te d y gdy w k a te d r z e lw ow skiej w o ła ł sło w am i ślubów . T en k ró l z b u d o w a ł so b ie w łasn y do- m e k p u ste ln ic z y p rz y e re m a c h z a k o n n y c h . Tu w id a ć sz u k a ł c zę sto ró w n o w ag i dla n ie s p o k o jn e g o d u c h a i n e rw ó w ro z stro jo n y c h . W p u s te ln i b ie la ń sk iej k ró l sp ę d z ił o s ta tn ią n o c p r z e d w y jazd em d o F ra n c ji. J a n K a z im ierz p o w ię k sz a d o ta c je n a rzecz k la s z to ru i p u s te ln ia p o d je g o o p ie k ą ro z b u d o w u je się. P a n o w ie d u ch o w n i i św ieccy n a ś la d u ją c k ró la fu n d u ją k o le jn e d o m k i p u s te ln ic z e w ło sk im g u ste m . H e rb y W azów , R ad ziw iłłó w , O sso liń sk ic h , Ł u b ie ń sk ic h , S ap ieh ó w , S z e m b e k ó w z d o b ią fro n to n y e re m ó w . J a n K a z im ie rz przy czy n ił się do w z ro s tu p o p u la rn o ś c i k o śc io ła b ie la ń sk ie g o , b o w ie m w y je d n a ł b u lle p a p ie s k ą n a o d p u sty , z a o d w ie d z a n ie św iątyni w d ru g i d z ie ń Z ie lo n y c h Ś w iąt i w św ięto P a tro n k i k o ś c io ła 5. P o n o ć k ró l c h c ia ł t u p o z o s ta ć p o abdykacji.
M ic h ał K o ry b u t W iśn io w ieck i p a n o w a ł z aled w ie trz y la ta i cztery m ie sią c e . Z a d łu g o , sta n o w c zo z a d łu g o p o w ia d a ją histo ry cy . M ó w io n o o n im „ k ró lik ” , ta k ja k o w ła d c a c h m ały c h k ra ik ó w m u rzy ń sk ic h . N ie g o d zi się t u p rz y ta c z a ć o p in ii o k r ó lu w y ra żo n e j p rz e z h e tm a n a w ie lk ie g o k o ro n n e g o J a n a S o b iesk ieg o , a n i te ż s k ą d in ą d ro z w aż n e g o h isto ry k a ja k im był K o n o p czy ń sk i. A w ła śn ie M ic h a ł K o ry b u t W iśn io w ieck i o d w czesn ej m ło d o ś c i c zę sto p rz eb y w a ł n a B ie la n a c h i n a tu r a ln ą k o le ją rzeczy ju ż ja k o k ró l p rz e ją ł o p ie k ę n a d p u s te ln ią . Z a je g o p a n o w a n ia d o p r o w a d z o n o d o z aa w a n so w a n e j b u d o w y k o śc ió ł m u ro w a n y . W d n iu 19 czerw ca 1673 r. w d ru g i d z ie ń Z ie lo n y c h Św iąt, o d b y ło się u ro c zy ste p rz e n ie s ie n ie z k o le g iaty św ię to ja ń sk ie j d o k o śc io ła b ie la ń sk ieg o , o b r a z u św. B r u n o n a 6. O d tą d w a rs z a w iacy m aso w o zac zę li u c ze stn ic z y ć w d o ro c zn y c h o d p u s ta c h n a B ie la n a c h . M ic h a ł K o ry b u t W iśn io w ieck i p r z e d śm ierc ią , 10 lis to p a d a 1673 p o le c a w te s ta m e n c ie „ k a m e d u ło m k o śc ió ł sk o ń czy ć i m a ję tn o ś c i k u p ić n a sk o ń c z e n ie fu n d a c ji” o ra z p o c h o w ać w k o śc iele s e rc e sw oje i m a tk i G ry z eld y 7.
J a n I I I S o b iesk i to d la p rz e c ię tn e g o P o la k a k ró l n a jb a rd z ie j sielan k o w y , n a jb a r dziej lu d zk i i bliski. D la h isto ry k ó w k ró l J a n I I I m o ż e ja k ż a d e n in n y łączył w sobie n ie z a p rz e c z a ln ą w ie lk o ść d u c h a i n ie z a p rz e c z a ln ą m a ło ść . D la C lau sew itz a to j e d e n z najw ięk szy ch w o d z ó w w szystkich czasów . N ie m a d o k u m e n tó w m ó w iąc y ch
5 D. K osocka, Historia L a su Bielańskiego, R ocznik W arszawski, 1963, t. IV. 6 Z b. Przyborow skiego, APW , t. V III, s. 89 .
7 M. Brukow ska, K ościół k am edułów na Bielanach. Z abytki Warszawy, W arszawa 1982, s. 7.
o tym , że S o b iesk i w s p o m a g a ł fin a n s o w o k la s z to r, ale ta b lic a u m ie sz c z o n a w e r e m ie zw anym k ró lew sk im , w y m ien ia J a n a III ja k o c zw a rteg o d o b ro d z ie ja i fu n d a to ra p u s te ln i. K ró l czę sto byw ał w re zy d e n c ji m a ry m o n c k ie j i s tą d w y p ra w iał się n a B ielan y z ro d z in ą i całym d w o re m 8.
K ró l S ta n isła w L eszczyński, o k tó ry m m ó w io n o , że był k ró lik ie m i to d o św ia d czalnym , zależn y m o d sw ego b ru ta ln e g o i k a p ry śn e g o p r o te k to r a , ta k ż e c zę sto b y w a ł n a B iela n ac h .
Z d u m ie w a ją c e , że i k ró lo w ie Sasi m ie li w y ra źn ą sła b o ść do B iela n . D o p ra w d y ci m o n a rc h o w ie n ic k la s z to rn e g o w so b ie n ie m ie li. K ro n ik a rz je d n a k s k rz ę tn ie z a n o to w a ł, że d ęb y b ie la ń sk ie c zę sto o jca i sy n a w idyw ały.9 A u g u s t II M o c n y d a ro w u je z a k o n n ik o m d aw ny d w ó r d re w n ia n y J a n a K a zim ierz a, by m o g li z je g o m a te r ia łó w ro z b u d o w a ć p o m ie s z c z e n ia g o s p o d a rc z e . A u g u s t III p o d ją ł ro z b u d o w ę k o śc io ła i o p ie k o w a ł się p u s te ln ią . O n je s t o fia ro d a w c ą w sp a n ia ły c h o rn a tó w , c z ę ściow o z ac h o w a n y ch d o dziś.
N ie w ia d o m o , czy k ró l S taś o ta c z a ł sz c ze g ó ln ą o p ie k ą z a k o n n ik ó w k a m e d u l skich, ale k o śc ió ł c h ę tn ie o d w ie d za ł. K ro n ik i n o tu ją , że k ró l p o p rz y je źd z ie n a B ie lan y w o d p u s t, w c h o d ził n a jp ie rw d o k o śc io ła , p o w y s łu c h a n iu n a b o ż e ń s tw a w ie c zo rn e g o o d w ie d z a ł d o m k i p u ste ln ic z y c h z ak o n n ik ó w , a n a s tę p n ie u ży w ając p r z e c h ad zk i, p rz y p a try w a ł się ro z m a ity m z a b a w o m .10 L a s e k b ie la ń sk i p rz y n ió s ł k ró lo w i szczęście. Tu p o d o b n o u p ro w a d z a ją c y k ró la K u ź m a u c z u ł sk ru c h ę i w o ln o ść k r ó lo w i d a ro w ał.
M iło śn ik ie m B ie la n był i F ry d e ry k A u g u s t, k sią żę w arszaw sk i. T radycyjnym z a b aw o m w o d p u s t Z ie lo n o św ią tk o w y p rz y p atry w a ł się z u p o d o b a n ie m sa m c esarz R o sji i k ró l P o lsk i A le k s a n d e r I. N ie c o s e k re tn e i in try g u ją ce są te h is to rie k ró lew - s k o -k a m e d u lsk ie . M o ż e B ie la n y m ia ły ja k iś g e nius loci i tu ta j w ład cy o d n ajd y w ali w so b ie tę le p s z ą część d u sz y ?11.
Świątynia staia się miejscem pogłębienia życia religijnego mieszkańców Warszawy
U s ta n o w ie n ie p rz e z p a p ie ż a s p e c ja ln e g o o d p u s tu n a d ru g i d z ie ń Z ie lo n y c h Św iąt i s p ro w a d z e n ie o b ra z u św. B o n ifa c e g o d ały p o c z ą te k tra d y c ji ro k ro cz n y c h p ie lg rz y m e k n a B iela n y . S zybko n a b o ż e ń stw o złączy ło się z z ab a w ą , zw łaszcza gdy n ie b e z p ie c z e ń s tw o szw e d zk ie k a z a ło p rz e n ie ś ć zab aw y lu d o w e z K ęp y G o lę d zi- no w skiej w ła śn ie n a B ielan y . „ J e s t b o w iem o d p u s t w k o śc ió łk u O O . K a m e d u łó w
8 K. Sarnecki, Pam iętniki z czasów Jana Sobieskiego, W roclaw 1958, s. 38. 9 APW, Z b. K orotyńskich 5 V gr. V III.
“ Ibid., V III/111.
11 Inform acje o k ró lach zaczerp n ięte głównie z: W l. K onopczyński, W ielka Historia
i z a ra z e m m a jó w k a ” , z a n o to w a ł k ro n ik a rz . T enże k ro n ik a rz w arszaw sk i stre sz cz a la p id a rn ie h is to rię tra d y c ji b iela ń sk iej. „Ten zwyczaj sięg a k o ń c a X V I I w ie k u . P a tro n o w a ! m u sam k ró l i w ó w czas c a la ś m ie ta n k a to w a rzy sk a W arszaw y, c a la n o - b les sa w y jeżd żała w sp an ia ły m o rsz a k ie m w d z ie ń Z ie lo n y c h Św iąt n a B ielan y , a że 0 to a le ta c h p rz eśw ie tn y ch p a ń i p o ja z d a c h d łu g o w ieści k rąży ły p o W arszaw ie, g ró d n a sz z a s m a k o w a ł w te g o r o d z a ju w y c ieczk ach i co ro k p o n a w ia ł w ę d ró w k ę p rz e s a d z a ją c się w św ie tn o ści z a p rz ę g ó w i to a le t. Z cza se m w ie lk o p a ń s k ą m o d ę z aczęli n a śla d o w a ć m ie sz cz a n ie , p ra co w n ic y fa b ry k i rzem ieśln icy , a w o s ta tn ic h la ta c h g łów nie ty lk o lu d e k n a sz z a p e łn ia k o śc ió ł b ie la ń sk i m o d ła m i, a la s e k r o z g ło śn ą z ab aw ą. Z m ie n iły się czasy n a g o rsze, z m ie n iło się w id o w isk o b iela ń sk ie 1 fizjo n o m ia je g o a k to ró w .”12.
W p o m y śln y ch jeszc ze d la B ie la n c zasach , b o w 1830 ro k u u rz ę d n ic y ro g a tk o w i m eld o w a li, że p rz e z ro g a tk i m a ry m o n c k ie p rz e je c h a ło w s tro n ę B ie la n (w p o n ie d z ia łe k św iąteczn y ) k o c zó w 1371, k a r e t 102, d o ro ż e k 585, b ry c ze k 1354, k o n n o o só b 349, a p o n a d to n iez lic zo n e tłu m y cią g n ęły p ies zo alb o p rz e p ra w ia ły się n a k ry p a c h k u rsu ją cy c h g ę sto p o W iśle. W cz eśn ie j, b o z a F ry d e ry k a A u g u s ta n a lic z o n o , jeśli m o ż n a w ierzy ć k ro n ik a rz o w i, p o ja z d ó w 4000, k o n n y c h d o 1000, a p ie s z e go lu d u do 70 tysięcy13.
„ L u d w arszaw sk i ro z p o c z y n a ł czę sto p ielg rzy m k ę ju ż o d n ied z ieli ra n o , o d p ierw sze g o św ięta. D aw n ie j w d n i ty lk o z ie lo n o św iątk o w e p rz y s tę p d o k o śc io ła b y w a ł i k o b ie to m d o zw olony, gdyż w in n y m czasie m o d liły się o n e ty lk o w k ru c h c ie k la s z to rn e j. K o śció ł p rz e z cały d z ie ń był n a tło c z o n y . T u m an y p y łu w zn o siły się n a całym p la c u p r z e d k o śc io łe m , sp o k o jn ie j było w o b rę b ie e r e m u k la s z to rn e g o , g d zie je d e n z asze d łszy do k o śc io ła , p o b o ż n ie m o d lił się, in n y z aś o g lą d a ł p o d z ie m ia i d o m k i, b ę d ą c e s c h ro n isk iem m n ic h ó w . S u ro w a to re g u ła , z d a się z a życia w s tę p o w a li d o g ro b u . C a ły ich żyw ot m u s ia ł być p o św ie c o n y k o n te m p la c ji. Trzej o s ta tn i p o z o s ta li p rz y życiu z a k o n n ic y s p e łn ia ją c o b o w iązk i d u sz p a s te rs k ie nie p rz e s trz e g a ją ju ż ścisłej re g u ły k la s z to rn e j, ścisłej k lau z u ry . Są to sta rcy b ę d ąc y ju ż o s ta tn im i o g n iw am i w ie lk ie g o ła ń c u c h a tra d y c ji łąc zą c ej g ło śn e d z ie je e r e m u k a m e d u lsk ie g o z d z ie ja m i k r a ju .”14 „ K u rie r W arszaw sk i” z d n ia 9 lu te g o 1906 r o k u z a n o to w a ł, że n a p ro ś b ę k o n sy s to rz a z a k ła d św. S ta n is ła w a K o s tk i p rz y ją ł ja k o p e n s jo n a rz a te g o z a k ła d u o jc a F lo ria n a M arcze w sk ie g o , o s ta tn ie g o p r z e o r a k la s z t o r u k a m e d u łó w n a B ie la n a c h 15.1 ta k e re m y b ie la ń sk ie p o z o s ta ły p u s te . D o p e łn ił się c a rsk i u k a z lik w id u jący k la s z to r p o p o w s ta n iu styczniow ym .
12 APW, Zb. K orotyńskiego VIII/111. 13 APW, Zb. Przyborow skiego X X I/101. 14 APW, Zb. K orotyńskich V III/112. 15 APW, Zb. Przyborow skiego X X I/101.
M iejsce pustelniczego niegdyś życia dziś tętni przy Kolegiacie Bielańskiej gwarem młodzieży szukającej rozwoju intelektualnego i religijnego
R o z w ija jąc tę m yśl p e w n ie w y p a d ało b y z acy to w ać e n cy k lik ę lu b p rz y n ajm n ie j d e k re t sy n o d u , je d n a k p rz y to c z ę te k s t lite ra c k i. „ K la s z to r k o n te m p la c y jn y g ro m a dzi sp e c ja ln ie p o w o ła n y ch d o życia z B o g iem w o d o s o b n ie n iu . P ism o św. m ów i, że B ó g u m ie śc ił p ierw szy c h lu d z i w ra ju , w o g ro d z ie , to zn ac zy w m ie jsc u o g ro d z o n ym . O d czeg o B ó g o d g ro d z ił lu d zi, sk o ro jeszcze n ie było te g o św iata? M o ż n a p rzy p u szczać, że B ó g c h ciał u ra to w a ć m ie jsc e o d o s o b n io n e i o d g ro d z e n ie w tym p rz y p a d k u n ie o z n a c z a u c ie c z k i o d c ze g o ś z łe g o , ale ra cz ej ch o d zi o o c a le n ie , o c h ro n ie n ie te g o , co było n a jw aż n ie jsz e d la B o g a. A w ięc w szystko to , co p rzy b liża czło w iek a d o Stw órcy: p ię k n o p rz y ro d y , sp o k ó j, czystość p o w ie trz a , p o c zu c ie b e z p ie c z e ń stw a , tę s k n o ta z a m o d litw ą , p e łn ią życia d u c h o w eg o . W d z ie jac h k u ltu ry z au w a ż am y dw a n a jw aż n ie jsz e z n a k i św iad c zące o czym ś d la B o g a b a rd z o w a ż nym : o g ró d i stu d n ia , ja k o ź ró d ło w o d y żyw ej, ta k c zę sto w s p o m in a n e n a k a rta c h S ta re g o i N o w eg o T e s ta m e n tu . K la sz to ry k la u z u ro w e są d a le k ą p a m ią tk ą ra ju . To m iejsce, w k tó ry m n ajła tw ie j o s p o tk a n ie z B o g iem . Z a k o n n ic y z a k la u z u rą n ie o d g ra d z a ją się o d św iata, ale o ta c z a ją so b ą św iat żyjący B o g iem i c h c ą być d la n ie p o w o ła n y ch do ta k ie g o życia ja k o n i, ź ró d łe m w o d y żyw ej. P o w o ła n ie do k la s z to ru k o n te m p la c y jn e g o je s t n ajw ięk szy m św ia d ectw em czystej w ia ry w B o g a. T ajem n ica p o w o ła n ia d o k o n te m p la c ji, czyli za c h w y tu n a d B o g ie m !”16.
T en te k s t w y raża is to tę d u c h o w o śc i b e n e d y k ty ń sk ie j i e re m ic k ie j. W ed łu g tw ó r cy i p ra w o d aw cy K a p itu ły B ie la ń sk iej e w a n g e liz o w a n ie w tym d u c h u śro d o w isk u c ze ln i k a to lic k ic h n a le ży d o p ie rw sze g o o b o w ią zk u k a p itu ły . K a n o n icy g re m ialn i, w y b ra n i s p o ś ró d p ro b o sz c z ó w ok o licy m a ją k s z ta łto w a ć w ięź w ie rn y ch p a ra fii z K o le g ia tą i o ś ro d k a m i u c ze ln ia n y m i n a B ie la n a c h . K a n o n icy P ro te k to rz y m a ją je d n a ć do m o d litw y i życia d u c h o w eg o lu d zi sw oich śro d o w is k n au k o w y ch . T em u celow i m a ró w n ie ż służyć p o w o ła n e w p rz y szło ści B ra ctw o P r o te k to ró w Ś w ieckich.
K siądz K a rd y n ał P rym as p o d d a ł K a p itu le stosow ne in stru m e n ty ew angelizacyjne: - p ię k n a litu rg ia M szy św.
- re cy tac ja g o d z in litu rg iczn y ch
- p ro m o c ja p ię k n a K o ś cio ła P o w sz ec h n e g o i p a rty k u la rn e g o
R e s z tę p o z o sta w ił E m in e n c ja in w en cji K a p itu ły . O d p o w ie d z ia ln o ś ć szczeg ó ln a spoczyw a n a 5 k a n o n ik a c h - b ra c ia c h w y z n aczo n y ch do p ro g ra m o w a n ia d z ia łań K a p itu ły i B ra c tw a Ś w ieckich17.
16 Cz. Czapliński, H o itu s Conclusus, Przedm ow a ks. J a n Twardowski, wyd. książko we, „Twój Styl”, 2003, s. 1.
17 Ks. K ardynał J. G lem p, Założenia ideowe Kapituły Bielańskiej, d o k u m en t z n ajd u ją cy się w AAW.
K a p itu ła b ie la ń s k a m e try k a ln ie je s t jeszc ze n iem o w lę ciem , a le n ie p ró ż n u je . S k ro m n o ść k a p itu ły n ie p o z w a la je d n a k ro z w in ą ć te g o w ą tk u .
K a m e d u li b iela ń scy byli lu d źm i p o g o d n y m i, ta k ja k p rzew id y w ały re g u ły życia k o n te m p la c y jn e g o . P rz y to czę w ięc jeszcze ra z te k s t ju ż cy to w an eg o a u to ra . „K ied y m yślę o z a k o n a c h k o n te m p lac y jn y c h , sta le sta je m i w p a m ię c i o s io łe k z N ie d zie li P alm o w ej, n a k tó ry m P a n J e z u s w je c h a ł d o Je ro zo lim y . O n je d n a k n ie w id z ia ł J e zu sa, a n ió s ł Je g o c iężar. Był p rz e z N ie g o p ro w a d z o n y i był M u p o słu szn y , c h o ć J e z u sa n ie w id ział. N ie w sty d źm y się być ta k im i o sio łk a m i P a n a B o g a. N ie c h O n n as d alej p ro w a d zi. B ą d źm y p o słu sz n i, c h o ć G o n a ra zie n ie w idzim y, a le przeż y w am y Je g o n ie w id z ia ln ą o b e c n o ś ć ” 18.
P o m y ślm y c za sa m i w te n sp o s ó b , m o ż e w te d y gdy m ija m y n a sz eg o żyw ego, p ra w d ziw e g o , k a n o n ic k ie g o o sła F ra n k a , k tó ry żyje so b ie w c ie n iu k o leg ia ty .