• Nie Znaleziono Wyników

Redakcyjne cele Ewangelistów w Łk 19, 28-40 i J 12, 12-29

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Redakcyjne cele Ewangelistów w Łk 19, 28-40 i J 12, 12-29"

Copied!
35
0
0

Pełen tekst

(1)

Roman Bartnicki

Redakcyjne cele Ewangelistów w Łk

19, 28-40 i J 12, 12-29

Studia Theologica Varsaviensia 18/2, 49-82

1980

(2)

Studia T.heol. Vars. 1-8 (1980) nr 2

ROMAN BARTNICKI

REDAKCYJNE CELE EWANGELISTÓW W ŁK 19, 28—40 I J 12, 12— 19

T.reść: Wstęp; I. Opis Łukasza; II. R elacja Jana; Zakończenie. WSTĘP

Porównując ze sobą cztery Ewangelie zauważono, że Ew an­ gelia Łukasza m a więcej elementów wspólnych z Ewangelią Jana niż dwie pozostałe. F akt taki zachodzi m. in. w peryko­ pach o wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Wspólne dla obu dzieł jest tu powiązanie aklam acji tłum u z działalnością Jezusa ja ­ ko cudotwórcy, powitanie Go jako króla, relacja o negatyw ­ nym nastaw ieniu faryzeuszy. Podobieństwa tej perykopy Jana do opisów synoptycznych dały podstawę do mówienia o za­ leżności Jan a od wcześniejszych E w angelii,1 co jednak poważ­ nie zakwestionowano, 2 Istnieją dość znaczne różnice także po­ między Łukaszem i Janem . Niemniej zbieżność między opisa­ mi w jazdu u Łukasza i Jan a jest faktem niezbitym i to usprawiedliwia zajęcie się nimi w niniejszym a rty k u le .3 Po­ przez analizę szczegółów wprowadzonych przez Łukasza i J a ­

1 Por. W. L e o n a r d , The Gospel of Jesus Christ according to St. John, W: A Catholic C o m m en ta ry on H oly Scripture, N e w York 19-53 s. 100:2; E. S c h i c k , Das Evangelium nach Johannes (Ec-hter Bibel), Würabu-rg 1956 .s. 115; E. D. F r e e d , The En try into Jerusalem in the Gospel of John, JBL 80 (196-1) s. 329—338.

2 Por. C. H. D o d d , Historical Tradition in the Fourth Gospel, Cambridge 1953 s. 156; J. A. B a i l e y , The Traditions Common to the Gospels of Luke and John, Leidem 1963 s. 2-2—28; D. M. S m i t h , John 12, 12 ff and the Question of John’s Use of the Synoptics, JBL 82 (1963) s. 58—64; R. B u l t m a n n , Das Evangelium des Johannes (Kri­ tisch -exegetisch er Kom mentar über da-s N. T.), Götting-en 181964 s. 319; R. E. B r o w n , The Gospel according to John 1—12 (The Anchor Bible), N ew York 1966 s. 459—46.1; A. S c h n a o k e n b u r g , Das Johannes­ evangelium (H-erder TKNT 4, 2), Freiburg 1971 s. 475.

3 Perykopy Marka i Mateusza zestaw ione -zo-stały w artykule R. B a r t n i c k i , II carattere messianico delle pericopi di Marco e Matteo sull’ingresso di Gesù in Gerusalemme, R iBl 25 (1977) s. 5—27.

(3)

5 0 ROMAN BARTNICKI [2]

na, a nowych w stosunku do pozostałych Ewangelii, oraz skon­ frontow anie ich z kontekstem spróbujem y zbadać, jaki cel po­ staw ili sobie obaj ewangeliści redagując w ten sposób swoje perykopy.

I. OPIS ŁUKASZA

Analizując perykopę Łukasza trzeba mieć na uwadze pa- ralelne teksty Ewangelii M arka i Mateusza, gdyż porów ny­ wanie z nim i ukazuje redakcyjne zabiegi Łukasza.

1. T e k s t i s t r u k t u r a p e r y k o p y

Opowiadanie o wjeździe do Jerozolim y rozpoczyna się u Łk 19, 28. Treścią wierszy Łk 19, 41—4 4jest zapowiedź upadku m iasta i stanow ią one oddzielną perykopę; dlatego do opisu tryum falnego ingresu Jezusa zaliczyć należy jedynie fragm ent Łk 19, 28—40. 4

28 A pow iedziaw szy to w yruszył na p rzed zie5 zdążając do Jerozo­ lim y.

29 I stało się, gdy przybliżył się do B etfage i Betanii w pobliżu gó­ ry zwanej Oliwną, posłał dwóch uczniów

4 Por. B. W e i s s , Die Evangelien des Markus und Lukas (Kritisch­ exegetischer Kom m entar über das N .T . 2), Güttingen 91901 s. 590—594; M. J. L a g r a n g e , Evangile selon saint Luc (EtB), Paris *1927 s. 497— 500; R. G i η n s, The Gospel of Jesus Christ according to St. Luke, W: A Catholic C o m m en ta ry on Holy Scripture , N ew York 1953 s. 962 n.; J. S c h m i d , Das Evangelium nach Lukas (RbNT 3), R egensburg 31955 s. 292 n.; K. S t a a b, Das Evangelium nach Markus und Lukas (Echter Bibel), Würzburg 1956 s. 114 n.; G. S c h i w y , Weg ins Neue Testa­ m ent, Das Evangelium nach Matthäus, Markus und Lukas, Würzburg 1965 s. 367; W. G r u n d m a n n , Das Evangelium nach Lukas (Theolo­ gischer Handkom m entar zum N euen Testam ent 3), Berlin 51969 s. 365— 368; W. J. H a r r i n g t о n, St. Luke, W: A N e w Catholic C om m en tary on H oly Scripture, London 1969 s. 1014 n. Jednak A. P l u m m e r , A critical and exegetical C o m m en ta ry on the Gospel according to St. Luke (The International Critical Commentary on the H oly Scrip­ tures of the Old and N ew Testam ent), Edinburgh 51928 s. 444—449; C. S t u h l m u e l l e r , Il V angelo secondo Luca, W: Grande Com m en ­ tario Biblico, Brescia 1974 s. 1020; F. G r y g l e w i c z , Ewangelia w e ­ dług św. Łukasza (PNT 3, 3), Poznań 1974 s. 293—297 za opis wjazdu uw ażają tylko fragm ent 19, 29—40. Natom iast K. H. R e n g s t о г f, D as Evangelium nach Lukas (Das N eue Testam ent D eutsch 3), Güttin­ gen 91962 do odpisu wjazdu włącza Łk 19, 28— 44, a V. M a r i a d a s a n , Le triom phe messianique de Jesus et son entrée à Jérusalem. Etude critico-littéraire de traditions évangéliques, TindtLvanam — India 1978 tylko 19, 28—38

(4)

[3] BEDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 51

30 mówiąc: „Idźcie do w si naprzeciwko, w której po w ejściu znaj­ dziecie oślę uw iązane, na którym nikt z ludzi n ig d y 6 nie sie­ dział, a odw iązaw szy przyprowadźcie je.

31 A jeśliby ktoś was pytał, dlaczego odwiązujecie 7 tak pow iecie: „Pan go potrzebuje”.

32 Poszedłszy zaś w y s ła n i8 znaleźli tak, jak im powiedział.

33 Gdy zaś oni odw iązyw ali oślę, p o w ied zie li9 jego w łaściciele do nich: „Dlaczego odw iązujecie oślę?”

34 Oni zaś powiedzieli: „Pan go potrzebuje”.

35 I przyprow adzili je do Jezusa, a narzuciwszy sw e płaszcze na oślę, posadzili na nie Jezusa.

36 Gdy On zaś jechał, rozpościerali płaszcze sw oje na d rod ze.10 3!7 K iedy zbliżał się już do zbocza Góry O liwnej, całe m nóstwo ucz­

niów radując się zaczęło wiellkim głosem w ielbić Boga za w szy­ stkie cuda u , które widzieli,

38 mówiąc: Błogosław iony Król, który przychod zi12 w im ię Pana. Pokój w n iebie i chw ała na w ysokościach”.

natom iast przekłady starosyryjsbie m ają zam iast niego ekeithen. L ekcje te poparte są m ałą ilością św iad ectw i nie można ich przyjąć. N ato­ m iast Marcjon opuszcza w ogóle w iersze 19, 29— 46. Często wprowadzał on św iadom e poprawki z racji dogm atycznych i nie można przyjm ować jego propozycji. Por. H. J. V o g e l s , Handbuch der T e x t k r itik des Neuen T estam en ts, Bonn *1S55 s. 140— 144.

8 Słow o popote opuszcza kodeks D, nieliczne m inuskuły, przekłady starołacińskie i starosyryjskie, jeden kodeks W ulgaty.

7 Słow a dia ti lu ete są opuszczone w D i w kilku kodeksach staro- łacińskich.

8 Tekst od hoi apesta lm enoi z w. 33 do eipan z w . 34 są opuszczone, a zam iast nich jest słow o apekrithesan w kodeksie D.

9 Słow a od eipan z w. 33 do eipan z w . 34 są opuszczone w kilku kodeksach starołacińskich. Tego rodzaju opuszczenia (h om ojoteleu ton y) znane są w krytyce tekstu jako pow stałe w skutek nieuw agi kopistów.

10 Wyrazy en te hodo są opuszczone w kodeksach D i 229.

11 Zamiast pason... dunameon w ystępują słow a panton... ginomenon w kodeksie D, jednym starołacińskim i w przekładach syryjskich. Lekcja ginomenon dunameon znajduje się w kodeksie Th, kilku m inu- skułach i przekładach arm eńskich; oba słow a opuszczone są u Tacjana i licznych kodeksach starołacińskich. W ersje te w ystępują w kodeksach m niejszej w artości i nie można ich przyjąć.

12 Słow o ho erchomenos jest opuszczone w kodeksach: S (przed po­ prawką), H, dwóch starołacińskich, u Orygenesa. Zm ieniony porządek w yrazów: ho erchom. en onom. Ku. eulogemon. ho basileus przyjm uje kodeks D i kilka starołacińskich. Taka sama kolejność, z tym że po słow ie basileus dodane jest tou Israel, w ystęp uje w m inuskule 157 i w ersji syroharcleńskiej. Słow o ho basileus opuszczone jest w ogóle w kodeksach W i kilku m inuskułach. Zostaje przyjęta w ersja, za którą opowiadają się w szyscy w ydaw cy tekstu krytycznego, gdyż jest ona poświadczona przez przew ażającą ilość św iadectw . ·

(5)

5 2 ROMAN BARTNICKI

3>9 A niektórzy faryzeusze spośród tłum u pow iedzieli do niego: „Nauczycielu, sk a r ć 18 swoich uczniów ”.

40 Odpowiedział: „Powiadam wam, jeśli ci umilkną, kam ienie w ołać będą”.

W Ewangelii Łukasza perykopę o wjeździe Jezusa do Jero ­ zolimy można podzielić na dwie części: po w stępie m ającym ch arak ter łącznika (19, 28), następuje opis przygotowań do wjazdu (19, 29—34), odpowiadający fragm entow i Mk 11, 1—6, a następnie opowiadanie o samym wjeździe (19, 35—40). Część pierwsza opowiadania Łukasza ukształtow ana jest w sposób praw ie identyczny ja k paralelny fragm ent Mk 11, 1—6, dla­ tego można tu mówić o zależności Łukasza od M ark a.14 Łu­ kasz robi tylko zmiany m ające na celu lepsze zrozumienie tekstu oraz popraw ia styl. Analogicznie jak w opisie Marka, również u Łukasza można w ykryć schemat, w którym rozkaz Jezusa i jego wykonanie zostały zapisane tym i samymi te r­ minami. 15 U Łukasza ten schem at jest jeszcze doskonalszy: odpowiedź uczniów na pytanie właścicieli zwierzęcia jest do­ słownym powtórzeniem rozkazu Jezusa.

Część druga perykopy Łukasza, opisująca sam wjazd (19, 36—40), dosyć mocno różni się od Ewangelii Marka. W praw ­ dzie wiersze 19, 36—38 m ają swój odpowiednik u M arka i Mateusza, ale Łukasz już w tych zdaniach jest od nich b ar­ dziej oryginalny. Natom iast wiersze 19, 39 n. są czymś zupeł­ nie nowym w porów naniu do Ewangelii Marka. Mają one swoją paralelę w Ewangelii Jana 12, 19. Podobną scenę ma również Mt 21, 15, ale chociaż podobieństwa między tekstem Łukasza i M ateusza są uderzające, to zachodzi też między ni­ m i różnica: u Łukasza okazją do w ystąpienia faryzeuszy jest powitanie Jezusa podczas jego zbliżania się do Jerozolimy, natom iast u M ateusza okazją jest aklam acja skierowana do Jezusa przez dzieci w świątyni. 16

18 Po epitimeson dodane są słowa hina me kradzosin w przekładach starosyryjskich. Lekcja ta powstała prawdopodobnie z chęci w yjaśn ie­ nia tekstu i nie jest poprawna.

14 Po,r. K. H. R e n g s t o r f , dz. cyt. s. 248; W. G r u n d m a n n , dz. cyt. s. 386.

15 Schem at Marka zachow uje Łukasz rów nież w opisie przygotowań do O statniej W ieczerzy (Łk 22, 7i—43). Opis M ateusza (26, 17—(19) także w tym wyipadku różni się od Marka i trudno doszukać się w nim sche­ matu.

(6)

[5] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 53

2. Z n a c z e n i e s z c z e g ó ł ó w c h a r a k t e r y s t y c z ­ n y c h d l a Ł u k a s z a

Początek perykopy Łukasza zredagowany jest nieco inaczej niż u M arka i Mateusza. O ile ci dwaj Ewangeliści mówią o zbliżaniu się do Jerozolim y nie nawiązując do wcześniejsze­ go m ateriału, to Łukasz łączy perykopę o wjeździe z frag ­ m entem poprzednim słowami: „A powiedziawszy to”. W yda­ je się, że Łukasz chciał przez to podkreślić ważność poprze­ dzającej przypowieści, która m iała wyjaśnić fakty, jakie n a ­ stąpią. W słowach mówiących o tym, że Jezus w yruszył na przedzie można dopatryw ać się podobieństwa z Mk 10,32. M. J. L a g r a n g e uważa, że szczegół ten ma mniejszą w ar­ tość dla Łukasza niż dla Marka, o czym ma świadczyć brak wzmianki o strachu uczniów w ystępującej w Mk 10, 32.17 Mo­ że być to rzeczywiście szczegół o małym znaczeniu, ale możli­ we jest również, że Łukasz chciał przez to podkreślić znacze­ nie osoby Jezusa: jako nauczyciel kroczy On pierwszy, a za Nim idą uczniowie. W zmianka o zbliżaniu się do Jerozolim y może mieć większe znaczenie u Łukasza niż u M arka i M ateu­ sza ze względu na to, że w jego Ewangelii aż dziesięć roz­ działów poświęconych jest opisowi podróży Jezusa do Jero ­ zolimy (9, 51— 19, 27), podczas gdy pozostali synoptycy piszą o tym bardzo krótko: Mateusz w dwóch rozdziałach (19—20), M arek w jednym (10). Jest to najoryginalniejsza część trzeciej Ewangelii,18 w której cztery razy jest mowa o podróży do J e ­ rozolimy (9, 51; 13, 22; 17, 11; 19, 11). W Łk 19, 27 kończy się opis podróży, a Łk 19, 28 donosi o tym, że cel podróży zo­ staje osiągnięty i może już nastąpić wejście do Jerozolimy. Cały wiersz 19, 28 może być uw ażany za redakcyjną klam rę Łukasza 19, łączącą perykopę o wjeździe z wcześniejszym m a­ teriałem jego Ewangelii.

W ystępujący w następnym wierszu zw rot „i stało się, gdy”,

(kai egeneto hos), poza Łk 1, 23.41; 2, 15 nie w ystępuje ni­

gdzie w całym NT. Samo hos jest wprawdzie często w ystępu­

17 Por. M. J. L a g r a n g e , diz. cyt. s. 49.7.

18 Por. J. K u d a s i e w i c z , Rola Jeruzalem w Ł u kaszow e j se kcji podróży, RTK 16 (19:69) s. 1.7—40.

19 Por. K. L. S c h m i d t , Der Rahmen der Geschichte Jesu, Darm­ stadt *1964 s. 286; H. P a t s c h , Der Einzug Jesu in Jerusalem. Ein historischer Versuch, ZThK 68 (1971) s. 8.

(7)

5 4 ROMAN BARTNICKI [6]

jącym u Łukasza spójnikiem czasowym,20 natom iast kat ege-

neto są semityzm em.21 W spominając o Betfage i Betami Łu­

kasz opowiada się za w ersją Marka, k tó ry również wymienia obie te miejscowości w przeciwieństwie do Mateusza, który

wspomina tylko Betfage.

Opowiadanie o znalezieniu oślęcia jest bardzo podobne do paralelnych opisów M arka i Mateusza. Łukasz jest tu bliski szczególnie Markowi: od 19, 29b do 19, 34 poza m ałym i zmia­ nam i tekst referow any je st dokładnie za Markiem. W porów­ naniu z Ewangelią Mateusza zachodzi tu przede wszystkim ta różnica, że Łukasz podobnie jak M arek nie cytuje proroc­ tw a Za 9, 9.22 W stosunku do M arka Łukasz opuszcza zapew­ nienie, że oślę zostanie zwrócone, gdy spełni swą rolę. Widocz­ nie dla Łukasza było to oczywiste, że wypożyczone zwierzę zostało zwrócone i dlatego w ogóle nie wspomina o tym. Ł u­ kasz, podobnie jak Mateusz, opuszcza też wzmiankę Marka, że oślę było uwiązane przy drzwiach z zewnątrz, tj. na uli­ cy. Był to szczegół o m ałym znaczeniu i dlatego prawdopo­ dobnie został pominięty.

Według M arka podczas odwiązywania oślęcia interw eniują „niektórzy ze stojących tam ” , natom iast Łukasz mówi, że byli to właściciele, Mateusz zaś wcale o tym nie wspomina. Wzmian­ ka o właścicielach może być wyrazem bardziej prawniczego nastaw ienia Ł u k asza23. Dzięki tem u uściśleniu nie m a już u Łukasza wątpliwości, że skoro na wypożyczenie oślęcia zga­ dzają się sami właściciele, kyrios z Łk 19, 31 musi oznaczać Jezusa. Zastanaw ia jednak, dlaczego Łukasz używa liczby mnogiej. H. P a t s c h widzi tu dwa rozwiązania: Łukasz chciał albo wskazać na kontrast: hoi kyrioi — ho kyrios, albo zapo­ biec utożsam ianiu właściciela z „panem ” z w. 31.24

W drugiej części perykopy Łukasza można dostrzec więcej różnic w porów naniu z paralelnym i tekstam i pozostałych sy­ noptyków. W 19, 35 pisząc o narzuceniu płaszcza na oślę i po­ sadzeniu na nie Jezusa, Łukasz — inaczej niż M arek i M ate­ usz — używ a czasowników, które przypom inają teksty z

20 Por. F. B l a s s — A. D e b r u n n e r — F. R e h k o p f , G ram m atik d es neutestam en tlich en Griechisch, G öttingen 141976 s. 385.

21 Por. K. B e y e r , S emitische S y n ta x im Neuen Testament, t. 1, G öttingen 21968 s. 61.

22 Prawdopodobnie dlatego, że piszą dla pogan. Por. A. P l u m m e r , dz. cyt. s. 446.

** Por. M. J. L a g r a n g e , Evangile selon saint Marc (EtB), Paris «1929 s. 289,

(8)

[7] HEDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 5 5

LXX. Opowiadając o narzuceniu płaszczy, używa zw rotu wy­ stępującego w 2 Sm 12, 12 i 1 K ri 19, 19 (epirriptein him a­

tion). Większą wymowę może mieć fakt, że mówiąc o posadze­

niu Jezusa na oślęciu Łukasz używa czasownika epibibadzein, występującego również w 1 K ri 1, 33. Tekst ten należy do opisu koronacji Salomona. Dawid rozkazuje wziąć straż kró­ lewską, posadzić Salomona na m ulicy i zaprowadzić go do Gichonu. Tarn kapłan Sadok i prorok N atan m ają namaścić go na króla Izraela, a wszyscy m ają zadąć w rogi i zawołać: „Niech żyje król Salomon” (1 K ri 1, 32—35). W dalszym fragm encie mowa jest o tym , ja k posadzono Salomona na m u­ licę, namaszczono go na króla, a cały lud przy dźwięku trąb zawołał: „Niech żyje król Salomon”. Później lud okazywał tak wielką radość, że „aż ziemia drżała od ich okrzyków” (1 K ri 1, 38—40). Użycie tego samego czasownika, a następnie wzmian­ ka o radości uczniów pozwalają przypuszczać, że wiersz 19, 35 stylizowany był przez Łukasza w oparciu o opis koronacji Sa­ lomona.25

Opierając się n a tym , że o ile M arek i Mateusz piszą, iż Jezus sam usiadł na ośle, to w edług Łukasza posadzili Go uczniowie (19, 35), została w ysunięta hipoteza, że zgodnie z re­ lacją Łukasza Jezus został zmuszony do odbycia wjazdu. T. L. D a v i e s twierdzi, że Jezus m iał w łasną koncepcję Mesjasza, inną od koncepcji ludu i sam nie zdecydowałby się na doko­ nanie tak uroczystego wjazdu do stolicy. Uczynił to jedynie na życzenie tłum u, być może uczniów, w nadziei pozyskania ogólnej sym patii dla swego królestwa. A rgum entem przem a­ wiającym za tym, że Jezus został zmuszony do odbycia wjaz­ du ma być fakt, że również z okazji nakarm ienia 5000 ludzi tłum chciał Go ogłosić królem. W tedy Jezus ukrył się przed ludem na górze (J 6, 15), teraz tłumowi nadarzyła się lepsza okazja. Za hipotezą tą przemawiać m a również fakt, że w ystę­ pującego w Łk 19, 35 czasownika epibibadzein używa Łukasz także wtedy, gdy opowiada o dobrym Sam arytaninie sadzają­ cym na swoim zwierzęciu bezsilnego człowieka (Łk 10, 34) oraz gdy mówi o Pawle, sadzanym na zwierzę, które ma go zawieźć do prokuratora Feliksa (Dz 23, 24). Zarówno skrzyw ­ dzony człowiek jak i Paw eł nie mogli działać o własnych si­ łach, byli w ręku innych, którzy czynili z nimi, co chcieli. Ulżycie tego samego słowa przez Łukasza w opisie w jazdu m a przemawiać za tym, że również Jezus działał pod presją tłu ­

(9)

mu. Szczegół, że Jezus sam wysłał uczniów, by znaleźli oślę, T. L. Davies tłum aczy tym, że być może Jezus był zmęczony i stąd potrzebował zwierzęcia z przyczyn zupełnie naturalnych. Również płacz Jezusa na widok Jerozolim y (Łk 19, 41) m a — jego zdaniem — wskazywać, że został On zmuszony do odbycia w jazdu.26

Za hipotezą tą opowiedział się w zasadzie również R. S. F r a y n referując ją nieco mniej drastycznie. Stwierdza, że przym us to mocne słowo i jest mało prawdopodobne, by J e ­ zus mógł działać pod przymusem. Przypuszczając, że Jezus był zmęczony i potrzebował zwierzęcia, uważa on, że słowa Łukasza o posadzeniu Jezusa mogą sugerować tylko niewinny im puls przyjaciół, którzy zauważyli zmęczenie swego M istrza na tym odcinku drogi. Dlatego je st możliwe, że Jezus został nakłoniony, by wjechać do Jerozolimy. Sam Jezus nie podej­ rzewał, jak zostanie zinterpretow any ten czyn. W tym sen­ sie można mówić, że zwolennicy Jezusa „w ym usili” taką in­ terpretację wjazdu, której On nie przewidział.27 J. W. J a c k na podstawie wszystkich Ewangelii wyciąga wniosek, że wjazd nie m iał zbyt wielkiego znaczenia: była to tylko chwilowa, lo­ kalna dem onstracja. Stwierdza, że jeśli opowiadanie Łukasza ma wydźwięk przym usu, to sugeruje, że również dla Jezusa całe w ydarzenie było nieprzyjem ne. Łukasz mówi o proteście faryzeuszy, z czego J. W. Jack wyciąga wniosek, że prawdopo­ dobnie Jezus był skłonny pójść za ich radą.28

Hipotezę o zmuszaniu Jezusa zdecydowanie odrzuca J. M e i - k 1 e. Stwierdza, iż możemy sobie wyobrazić, że ulice Jerozoli­ m y były wówczas przepełnione fanatycznym tłumem, który m yślał o rebelii i szukał przywódcy. Możliwe, że Jezus nie mógł im wytłum aczyć, iż nie jest takim przywódcą, jakiego oni pragnęli, ale czego nie można było usłyszeć w hałaśliw ym tłu ­ mie, to można było zobaczyć: Jezus przybyw ał nie jako król czy przywódca siedząc na rum aku bojowym, lecz na pokornym ośle. Również instrukcje dane uczniom wskazywały, że ma On inny zamiar, a mianowicie w ypełnienie proroctw a Za 9, 9 i każdy Żyd powinien rozpoznać aluzję do tekstu Zachariasza.29 Przeciwko hipotezie o zmuszaniu Jezusa przem awia przede

5ß ROMAN BARTNICKI jg j

28 T. L. D a v i e s , Was Jesus Com pelled on Palm S u n d a y?, ExT 42 (1930— 1931) s. 526 n.

27 R. S. F r a y n , Was Jesus Compelled?, ExT 43 (il9Sl—>1932) s. 2Ш n. 28 J. W. J а с к, Was Jesus C om pelled?, ExT 43 (1 9 3 11 9 3 2,) s. 283.

29 J. M e i ' k l e , Was Jesus Com pelled on Palm S u n d a y ?, ExT 43 (T931—1932) s. 2818.

(10)

[9] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 5 7

wszystkim mało przekonyw ujący walor głównego argum entu, na którym została oparta. Opowiadanie o wjeździe poza tym samym czasownikiem epïbïbadzein nie m a żadnych rysów wspólnych z perykopą o m iłosiernym Sam arytaninie (Łk 10, 30—37) czy opisem odesłania Paw ła do Cezarei (Dz 23, 12—35). Użycie tego samego czasownika w tych trzech tekstach można więc uznać za zupełnie przypadkowe. Istnieje natom iast wiele podobieństw pomiędzy perykopą o wjeździe a opisem ko­ ronacji Salomona (1 K ri 1, 32—40). Z tej racji można tw ier­ dzić, że Łukasz pisząc o posadzeniu Jezusa na ośle przez ucz­ niów nie chciał sugerować, że został On zmuszony do odbycia wjazdu, lecz nawiązywał do opisu koronacji Salomona chcąc nadać całemu w ydarzeniu wydźwięk królewski. Również w po­ minięciu szczegółu o rzucaniu gałązek (por. M'k i Mt) i mówie­ niu tylko o rozpościeraniu odzieży na drodze można widzieć dokładniejsze niż u pozostałych synoptyków nawiązanie do opi­ su proklam acji Jehu królem (2 K ri 9, 13),30 co byłoby następ­ nym królewskim motywem zaczerpniętym przez Łukasza ze Starego Testam entu.

Tylko Łukasz zaznacza, że Jezusowi zaczęto oddawać hołd wtedy, gdy zbliżał się już do zbocza Góry Oliwnej; możliwe iż chciał on przez to powiedzieć, że entuzjazm wzbudził widok m iasta i św iątyni.31 Między synoptykam i zachodzi tu jeszcze ta różnica, że M arek podaje, iż okrzyki były wznoszone przez idą­ cych przed i za Jezusem bez precyzowania kim oni byli, Ma­ teusz mówi ogólnie o tłumach, natom iast według Łukasza to uroczyste powitanie było dziełem uczniów, przy czym podkre­ śla, że było ich mnóstwo. Można doszukiwać się w tym sfor­ mułowaniu Łukasza chęci podkreślenia, że Jezus wkracza do Jerozolim y z dużą liczbą zwolenników,32 choć z drugiej stro­ ny najsilniejszy nacisk na to, że w pow itaniu Jezusa brało udział wiele ludzi kładzie M ateusz mówiąc aż trzykrotnie «o tłum ie (Mt 21, 8.9.11), chociaż nie zaznacza, czy byli to zwo­ lennicy Jezusa czy też ludzie, którzy ulegli chwilowemu en­ tuzjazmowi.

30 Por. K. H. R e n g s t o r f , dz. cyt. s. 218; W. G r u n d m a n n , dz. cyt. s. 3i67; F. G r y g le w i с z, dz. cyt. s. 2%.

81 Por. B. W e i s s , dz. cyt. s. 5:92; K. S t a a b , dz. cyt. s. 114; K. H. R e n g s t o r f , dz. cyt. s. 219.

32 Tak uw aża W. G r u n d m a n n , dz. cyt. s. 367.

83 S. M. G i I m o-ur, The Gospel according to St. Luke (Int Bib 8),, N ew York 1952 s. 337 uważa, że Łukasz w ten sposób deklaruje, iż pochw ały uczniów b yły skierowane do Boga, który ostatecznie jest sprawcą w szystkich czynów Mesjasza.

(11)

5 8 ROMAN BARTNICKI [10]

Jedynie Łukasz pisze o wielkiej radości uczniów i uw ielbia­ niu Boga (19, 37), nadm ieniając, że zapał ich spowodowany był cudami, które wcześniej widzieli.33 Według Ewangelii Łukasza w raz z wejściem do Jerozolim y skończyły się cuda Jezusa i dlatego można już było spojrzeć wstecz n a „wszystkie cu­

da”.34 Słowo „wielbić” (ainein) w ystępuje najczęściej w dzie­ łach Łukasza (ainein ton theon — Ł k 2, 13.20; Dz 2, 47; 3, 8 n.); poza tym znajduje się w NT jedynie w Rz 15, 1 oraz Ap 19, 5. Cały w iersz 19, 37 jest podobny do tekstu Ł k 2, 20, gdzie mowa jest o tym, ja k to pasterze w racali z Betlejem wielbiąc i wy­ sławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli. K. H. R e n g- s t o r f stwierdza, że w ten sposób została urzeczywistniona w ielka radość zapowiedziana przez anioła w Łk 2, 10: w m iej­ sce objawienia się aniołów jest objawienie się Mesjasza.35

Łukasz wprowadza zmiany do okrzyków tłum u. Opuszcza słowo H o s a n n a , co było spowodowane prawdopodobnie oba­ wą, że greccy czytelnicy, dla których przetłum aczył swoją Ewangelię, nie zrozumieją tego term inu.36 Istnieje opinia, że odpowiednikiem podwójnego H o s a n n a u Marka i Mateusza, są u Łukasza słowa „pokój” i „chw ała”.37 Łukasz nie um ie­ szcza również słów M arka o przychodzącym królestwie Dawi­ da, ani Mateuszowego określenia Jezusa jako Syna Dawida. Oba te zw roty m ają wydźwięk palestyński i byłyby niezrozu­ miałe dla tych, którzy nie znali pojęć żydowskich.38 Do cyto­ wanego Ps 118, 25 Łukasz wstawia słowo „król” (19, 38). W ST od czasów proroctw a N atana (2 Sm 7, 11— 16) nadzieje m e­ sjańskie wiązano z dynastią Dawida. Mesjasz miał być królem, który będąc potomkiem Dawida na zawsze u trw ali na ziemi królestw o Boże.39 Obdarzenie Jezusa tytułem króla potw ier­ dza przypuszczenie, że także wzmiankowane wcześniej szcze­ góły o wydźwięku królewskim były jako takie zamierzone przez Łukasza i m iały wskazać, że Jezus wkracza do Jerozoli­ m y jako oczekiwany Król. Zarówno M ateuszowy ty tu ł „Syn Dawida” jak i Łukaszowe określenie „król” ma swoją genezę w nadziejach, jakie zgodnie z proroctw em N atana pokładano

34 Por. H. C o n z e l m a n n , Die M itte d e r Zeit. S tudien zur Theolo­ gie des Lukas, Tübingen 41ι9Θ2 s. 117 nota 3.

35 Por. K. H. R e a g s t o r l , dz. cyt. s. 219.

s0 Por. E. L о h s e, Die Geschichte des Leidens und S terbens Jesu Christi, G ütersloh 21967 s. 30; W. J. H a r r i n g t o n , dz. cyt. s. 1014,

87 Por. M. J. L a g r a n g e , Êvangü e selon saint Jean (EtB), Paris s1936 s. 500; A. P l u m i me r , dz. cyt. s. 448.

38 Por. L. M a r ch a 1, Êvangüe selon saint Luc (La Sainte Bible 10), P aris 1935 s. 230; K. S t a a b, dz. cyt. s. 1)14.

(12)

REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 59

w przyszłym potomku Dawida. O ile jednak Mateusz użył te r­ m inu na wskroś semickiego, to Łukasz w yraził to w katego­ riach bardziej uniw ersalnych. Ten, o którym w Ł k 1, 32 jest powiedziane, że „Pan Bóg da Mu tron Jego ojca Dawida”, wjeżdża teraz do swojej stolicy. Powiedziane jest o Nim, że je st królem, ale nie zostało określone czyim. Pozwala to przy­ puszczać, że dla Łukasza Jezus wkraczający do Jerozolimy je st królem nie tylko Izraela, lecz w szystkich ludzi.

Słowa Ps 118, 25 występow ały już w trzeciej Ewangelii w Łk 13, 35. W perykopie zawierającej ten tekst (Łk 13, 34 n.) umieszczona jest przepowiednia o opuszczeniu św iątyni aż do przyjścia Pana. H. С o n z e 1 m a η n stwierdza, że słowa z Łk 13, 34 n. Jezus mógł powiedzieć dopiero po swojej działalności w Jerozolimie, z tej racji, jego zdaniem, zostały orne włączo­ ne przez M ateusza do mowy Jezusa w Jerozolimie (Mt 23, 37—39).40 Natom iast H. P a t s c h uważa, że słowa z Łk 13, 35 są zapowiedzią w jazdu Jezusa do Jerozolimy: czas opustoszenia Jerozolim y i św iątyni skończył się i król uroczyście wjeż­ dża.41

Słowa drugiej części okrzyków: „Pokój w niebie i chwała na wysokościach” w ystępują tylko u Łukasza. Przypom inają one bardzo słowa aniołów z Łk 2, 14 wypowiedziane w noc Bożego Narodzenia.42 Trudno je st ustalić, jaką myśl chciał w y­ razić Łukasz umieszczając tu taj to zdanie. Możliwe, że chciał powiedzieć, iż w przyjściu Jezusa ludzie powinni widzieć znak, że pokój został ustanow iony w niebie.43 W. G r u n d m a n n stwierdza, że w niebie zapanował pokój poprzez w ydalenie szatana i słowa te w inny być rozumiane w tym sensie, że kró­ lestwo Boże istniejące w niebie powinno urzeczywistnić się z Syjonu poprzez Jezusa także na ziemi.44 Można je również

*· Por. J. H o m e r s k i , K r ó lestw o m esja ń skie w nauczaniu proro­ ków, RTK 1*1 (1964) z. 1 s. 43; J. K u d a s i e w i c z , Ewangelie sy nop­ tyczne, W: W stęp do Nowego Testam en tu , red. F. G ryglewicz, Poznań 1969 s. 286.

40 H. C o n z e l m a n n , dz. cyt. s. 101. 41 H. P a t s c h , art. cyt. s. 13.

42 H. C o n z e l m a n n , dz. cyt. s. 101 stwierdza w nocie 5, że o ile Ew angelia dziecięctw a od początku w chodziła w skład Ew angelii, to przez w ejście do św iątyni podczas wjazdu w ypełn iły się słowa Łk 2, 14, na co w skazuje druga część okrzyków z Łk 19, 38. Uważa on, że Łk 2, 14 w ygląda na zdanie zbudowane na podstaw ie Łk 19, 38.

43 Por. E. O s t y , L’Êvangile selon saint Luc (La Sainte Bible, tra­ duite en français sous la direction de l’École B iblique de Jérusalem ), Paris 1948 s. 112.

(13)

60 ROMAN BARTNICKI [121

rozumieć jako wyrażające myśl, że Jezus w ypełniając proroc­ two Za 9, 9 przychodzi jako książę pokoju przybyw ając z m iejsca pokoju na wysokościach. Ale jeśli — inaczej niż w 2, 14 — tylko niebo jest ukazane jako miejsce pokoju, to zaw arta jest w tym myśl, że naw et z chwilą przybycia księ­ cia pokoju nie nadszedł jeszcze czas, w którym pokój Boży napełni także ziemię.45 Podobna myśl występowała w um iesz­ czonej wcześniej przez Łukasza przypowieści o m inach (19,

11—-27). Była ona odpowiedzią na oczekiwania uczniów, którzy „myśleli, że królestwo Boże zaraz się zjaw i” (19, 11). Przypo­ wieść daje odpowiedź negatywną: najpierw Jezus musi udać się w daleką podróż, a dopiero później nadejdzie królestwo Boże.46 Słów o pokoju nie m a w perykopach o wjeździe u po­ zostałych Ewangelistów, gdyż nie byli zainteresowani tym te­ matem.

Spośród synoptyków tylko Łukasz donosi o interw encji fa­ ryzeuszy (19, 39). Podobnie jak w 13, 31 niby życzliwie apelują do Jezusa, by uspokoił swych uczniów i nie narażał się na .nie­ bezpieczeństwo, jakie groziło każdemu, kto uchodziłby za Me­ sjasza. W ten sposób Łukasz w skazuje na ich przew rotny cha­ rak ter.47 Odnotowuje to tylko Łukasz w doskonałej harm onii z przypowieścią o m inach (19, 11—27), w której była mowa o przeciwnikach, którzy nie chcieli, by nad nim i panował król (19, 27). W rzeczywistości faryzeusze nie chcą królestw a Jezu­ sa i ich ostrzeżenie jest podstępem. Jezus odrzuca ich prze­ strogę. Jego odpowiedź: „Powiadam wam, jeśli ci umilkną, ka­ mienie wołać będą” (19, 40) może być nawiązaniem do Ha 2,

I I ,48 choć niektórzy egzegeei widzą w niej po prostu ludowe przysłowie.49 Możliwe, że słowa te pochodząc z Ha 2, 11, w cza­ sach Jezusa stały się ju ż przysłowiem.50 Twierdzeniu, że po­

45 Por. K. H. R e n g s t o r f , dz. cyt. s. 2118.

48 Odpowiedź ta jest rozwiązaniem problem u opóźniania się paru<zji, który zrodził się w pierwotnym kościele. Por. J. J e r e m i a s , Die Gleichnisse Jesu, Göttingen 619ö8 s. 50—55; E. G r ä s s e r , Das Problem der Paru sieverzögerung in den synoptischen Evangelien und in der Apostelgeschichte, Berlin 21960 s. 1,15—117; L. A l g i si , Gesù e le sue parabole, Torino 19!64 s. 3©9.

47 Por. M. J. L a g r a n g e , Luc, dz. cyt. s. 500; K. S t a a b, dz. cyt. s. 114.

48 Por. M. J. L a g r a n g e , tamże; K. H. R e n g s t o r f , dz. cyt. s. 219.

49 Zob. podobną w ypow iedź w Str B ill t. 2 s. 253. Por. W. G r u n d ­ m a n n , dz. cyt. s. 368.

80 Por. B. W e i s s , dz. cyt. s. 584; A. P l u m m e r , dz. cyt. s. 449; L. M a r c h a i , dz. cyt. s. 230.

(14)

113] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 61

wiedzenie to pochodzi z Ha 2, 11 zdecydowanie przeciwstawia .się P. W h i t e f o o r d , który uważa, że źródłem tego powie­

dzenia są liczne wypowiedzi ST, w których ludzie twardego ser­ ca porów nywani są do kam ieni.51 Opinia ta nie znalazła popar­ cia wśród egzegetów.

W ażniejszym ad kwestii, co było źródłem tej wypowiedzi jest problem jej znaczenia w tekście Łukasza. Sens tego po­ wiedzenia nie jest jasny. Przyjąw szy, że wjeżdżając do Jero­ zolimy Jezus działał pod presją swoich zwolenników, R. S. F r a y n uważa, że był On niezadowolony z takiego przebiegu w ydarzeń. Jego odpowiedź na protest faryzeuszy w yrażałaby myśl, że było równie niemożliwym stłum ić tę niepotrzebną dem onstrancję jak sprawić, by kam ienie krzyczały.52 Ponieważ nie można zgodzić się z tym, by tekst perykopy Łukasza suge­ row ał, że Jezus w jakiś sposób został zmuszony do odbycia

wjazdu, wobec tego należy także odrzucić opartą na tym zało­ żeniu in terp retację słów Jezusa.

Inaczej w yjaśnia sens odpowiedzi Jezusa J. W. J а с к. Uwa­ ża on, że powiedzenie to zawiera w yrzut skierow any do obu stron: do krytykujących faryzeuszy i do rozentuzjazmowanego tłum u. W odniesieniu do pierwszych w yrzut zawiera odpo­ wiedź, że jeśli ci ludzie nie będą tego głosić, to będzie to czy­ nił cały świat. Co do drugich, wypowiedź Jezusa sugeruje, że można byłoby w rów nym stopniu oczekiwać tego, by kam ienie mówiły, jak i tego, by ludzie zachowywali milczenie.53 T rud­ no jednak zgodzić się z przypuszczeniem, że w odpowiedzi J e ­ zusa zaw arty był w yrzut w stosunku do uczniów, skoro także z opowiadania Łukasza wynika, że Jezus nie tylko nie w yra­ żał sprzeciwu wobec tej dem onstracji urządzonej na Jego cześć, lecz sam ją przygotował w ysyłając uczniów po oślę. Także zgodnie z relacją Łukasza Jezus z własnej chęci uroczyście w jechał do Jerozolimy, a wobec tego Łukasz nie mógł słów Jezusa rozumieć jako sprzeciwu czy w yrzutu wobec uczniów. Należy raczej przyjąć, że powiedzenie to będąc przysłowiem, zgodnie z u tarty m znaczeniem wyrażało myśl, że kamienie świadczyłyby o Jezusie, gdyby nie czynili tego uczniowie.54 Podobne jest znaczenie tekstu Ha 2, 11, gdzie prorok we frag ­ m encie Ha 2, 9— 11 piętnuje nieposkromioną żądzę rabunku

51 P. W h i t e f o o r d , A S tu d y of St. Luke 19, 40, ExT 8 (1896-J97) s. 363.

52 R. S. F r a y n , art. cyt. s. 382. M J. W. J a c k , art. cyt. s. 383.

(15)

62 ROMAN BARTNICKI [141

•i rzuca przekleństw o na dobra niesprawiedliwie zdobyte przez wrogów narodu wybranego. Ujarzm ione narody są bezsilne i nie mogą wyzwolić się spod przemocy, ale ich przekleństw o przylgnie do ścian domu zbudowanego na krzywdzie i rab u n ­ ku, a kam ienie budowy wzywać będą o pomstę.55 Jak w tek­ ście H abakuka wołanie kam ieni jest obrazem literackim w y ra­ żającym krzyw dę niewinnych, którzy są bezsilni, ale pow inni być pomszczeni, tak również słowa Łk 19, 40 są przenośnią zawierającą aprobatę dla entuzjazm u uczniów: gdyby naw et oni zachowywali się biernie, w tedy chyba m artw e kam ienie robiłyby to, co oni czynią. W ten sposób Łukasz chciał powie­ dzieć, że sam Jezus potwierdził, iż chce jako król wjechać do swojej sto licy 56. Jezus pozwala na to, by uznać w Nim M esja­ sza — K róla i nie m a ju ż potrzeby otaczania tajem nicą Jego godności.57

Słowa te można jednocześnie rozumieć jako przepowiednię: gdy uczniowie zostaną zmuszeni do milczenia, wówczas ruiny zniszczonej Jerozolim y będą świadczyły o tym, że m esjańskie roszczenia Jezusa zostały niesłusznie odrzucone. Za takim zna­ czeniem słów Jezusa przem awia fakt, że także w Łk 13, 4 n. i 34 n. Jezus zapowiada karę, czekającą Jerozolimę i jej miesz­ kańców za ich zatwardziałość.58 Bezpośrednio po opowiadaniu o uroczystym wjeździe Łukasz umieszcza perykopę o płaczu Jezusa nad Jerozolimą (19, 41—44). Zaw arta w niej jest zapo­ wiedź upadku miasta, w którym nie pozostanie „kam ień na kam ieniu”. To bezpośrednie sąsiedztwo z przepowiednią zni­ szczenia Jerozolim y świadczy o tym, że słowa z Łk 19, 40 będąc zwrotem przysłowiowym zaw ierającym aprobatę zacho­ wania się uczniów, były jednocześnie aluzją do losu Jero ­ zolimy.

Należy podkreślić, że podobnie jak w 13, 31—33 tylko Łu­ kasz donosi o ostrzeżeniu Jezusa przez faryzeuszy, tak i w pe­ rykopie o wjeździe tylko jego Ewangelia wśród synoptyków zawiera relację o ich interw encji. Łukasz zainteresow any je st tym, by pokazać obłudę przeciwników Jezusa. Chce jednocześ­

65 Por. S. S t a ń c z y k , Księga Habakuka, W: Księgi P ro ro k ó w Mniejszych (PST 12, 2), Poznań 1968 s. 113 n.

50 Por. T. Z a h n , Das Evangelium des Lukas fiKNT 3), Leipzig 41920 s. 635.

57 Por. W. M a n s о n, The Gospel of Luke (The Moffąt N ew Testa­ m ent Comm entary 3), N ew York 1930 s. 216; R. G i n n s , dz. cyt. s. 963; K. S t a a b , dz. cyt. s. 114.

58 K. H. R e n g s t o r f , dz. cyt. s. 220 uważa, że za takim znaczeniem słów Jezusa przem awia również przypowieść, o minach (Łk 19, U —27).

(16)

[15] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 6 3

nie powiedzieć, że interpelacja faryzeuszy została odrzucona, a uroczysta dem o nstrate ja uczniów zyskała uznanie i aprobatę Jezusa.

3. R o l a k o n t e k s t u

Zachodzi pytanie, czy dostrzeżone w perykopie o wjeździe rysy charakterystyczne dla Łukasza w ystępują także w kon­ tekście tej perykopy. Czy również kontekst wskazuje na szcze­ gólne zainteresow anie Łukasza tem atam i, które odgryw ały m niejszą rolę w Ewangelii M arka i Mateusza. W tym celu na­ leży porównać kontekst opisu Łukasza z paralelnym i fragm en­ tam i Ewangelii M arka i Mateusza, zwracając zwłaszcza uwagę na akcenty, które w ystępow ały już w Łukaszowej perykopie o wjeździe, odgryw ały natom iast mniejszą rolę w dwóch pozo­ stałych Ewangeliach synoptycznych.

Ogólnie przyjm uje się, że stru k tu ra dzieła Łukaszowego opie­ ra się na zasadzie geograficznej.59 O obecnym układzie zadecy­ dował jednak również elem ent historyczny i zam iar teologicz­ ny jej autora.60 P unktem centralnym dla Ewangelii Łukasza jest Jerozolima, w niej jest początek, zakończenie i ukorono­ wanie dzieła Jezusa. Szczególne miejsce w stru k tu rze literac­ kiej Ewangelii m a tzw. „opis podróży” (9, 51— 19, 27), przedsta­ wiony przez Łukasza jako wstępowanie do świętego m iasta.61 W Ewangelii Łukasza perykopa o wjeździe umieszczona jest po opisie podróży i rozpoczyna część dzieła poświęconą dzia­ łalności Jezusa w Jerozolimie. Podobnie było w Ewangelii M ar­ ka i Mateusza.

K ontekst poprzedzający to opowiadanie różni się w porów­ naniu z M arkiem i Mateuszem. Łukasz po trzeciej zapowiedzi męki (18, 31—34) umieszcza perykopę o uzdrow ieniu niewido­ mego pod Jerychem (18, 35—43), a następnie opowiadanie o

53 Por. J. S c h m i d , dz. cyt. s. 12; X. L é o n - D u l o u r , Les évan ­ giles et l’histoire de Jesus, Paris 1963 s. 200 n.

30 Por. H. С o n z e 1 m a n n, dz. cyt. s. 10 n. Kryteria geograficzno-te- ologiczne przyjm owane są przez w iększość egzegetów za zasadę po­ działu tej Ew angelii. Zob. np. M. M e i n e r t z , Einleitung in das Neue Testam en t, Paderborn 51950 s. 192 n.; A. W i k e n h a u s e r — J. S c h m i d , Einleitung in das Neue T estam ent, Leipzig *1973 s. 249—252; X. L é o n - D u f o u r , Les Evangiles synoptiques, W: Introduction à la Bible, red. A. Robert — A. Feu illet, t. 2, Tournai *1959, s. 233; H. C o n z e l m a n n , tam że, s. 10—86; W. J. H a r r i n g t o n , Record of th e Fulfilment, t. 3: The N e w Testam en t, Chicago 1965 s. 173— 175; J. K u d a s i e w i c z , Ewangelie sy noptyczn e, dz. cyt, s. 240—250.

(17)

Zacheuszu (19, 1— 10), które nie ma swego odpowiednika w żad­ nej innej Ewangelii. Po nim następuje przypowieść o minach (19, 11—27), której odpowiada przypowieść o talentach z Ewan­ gelii Mateusza, umieszczona je st jednak w zupełnie innym

kontekście (Mt 25, 14—30). Chociaż perykopa o wjeździe na­ leży już do opowiadania o działalności Jezusa w Jerozolimie, to jednak łączy się także z wcześniejszym opisem podróży. Tym, co decyduje o tej łączności, są wzmianki mówiące o zbli­ żaniu się do Jerozolim y (9, 51; 13, 22; 17, 11; 19, 11). Cel tej podróży zostaje osiągnięty podczas uroczystego wjazdu.

Również w kontekście następującym po opisie wjazdu w y­ stępują różnice w porów naniu z M arkiem i Mateuszem. Ł u­ kasz, podobnie jak Mateusz, nie zachowuje Markowego po­ działu na dni. Po perykopie o wjeździe Łukasz umieszcza za­ powiedź upadku Jerozolim y (19, 41—44), która znajduje się tylko w jego Ewangelii, a następnie perykopę o oczyszczeniu św iątyni (19, 45— 48). Opuszcza w ystępujące u M arka i M ateu­ sza opowiadanie o przeklęciu figi i bezpośrednio po oczyszcze­ niu św iątyni umieszcza perykopę o pytaniach przełożonych ludu o władzę Jezusa (20, 1—8). Podobnie jak Marek, pomija za­

pisaną przez M ateusza przypowieść o dwóch synach i umieszcza w ystępującą u w szystkich synoptyków przypowieść o złych dzierżawcach (20, 9>—19). Związek opowiadania o wjeździe z następującym po nim kontekstem widać w tym, że kontynua­ cją tego opisu jest perykopa zaw ierająca zapowiedź upadku Jerozolimy, wygłoszona „na widok m iasta” (19, 41) oraz opis w ejścia do św iątyni i w yrzucenia z niej sprzedających (19, 45). Można naw et powiedzieć, że celem w jazdu Jezusa w redakcji Łukasza jest nie miasto, lecz św iątynia,62 w której następnie „nauczał codziennie” (19, 47).

Podobnie jak paralelne perykopy M arka i Mateusza, rów ­ nież kontekst Łuikasza m a koloryt mesjański. Należy tu wska­ zać opowiadanie o niewidomym pod Jerychem (18, 35—43)., perykopy o wypędzeniu przekupniów (19, 45—48) i w ątpliw o­ ściach przełożonych odnośnie upraw nień Jezusa (20, 1—8) oraz przypowieść o złych dzierżawcach (20, 9— 19). W Łukaszowym kontekście perykopy o wjeździe do Jerozolimy można jednak znaleźć rysy charakterystyczne tylko dla niego. Wszyscy sy­ noptycy umieścili perykopę o uzdrowieniu pod Jerychem , ale tylko Łukasz kończy ją doniesieniem, że niewidomy po uzdro­ wieniu szedł za Jezusem „wielbiąc Boga. Także cały lud, który

ß 4 HOMAN BARTNICKI j щ

(18)

to widział, oddał chwałę Bogu” (18, 43). Podobnie w peryko­ pie o wjeździe tylko Łukasz wspomina o uw ielbianiu Boga przez uczniów, przy czym wielbią oni Boga za cuda, które wi­ dzieli. W obu tych perykopach jedynie Łukasz mówi o uw iel­ bieniu Boga oraz podkreśla, że powodem tego uwielbiania były wcześniej widziane cuda. Ponieważ nie wspominają o tym pozostali synoptycy, można twierdzić, że szczegóły te m ają zna­ czenie tylko dla Łukasza.

Duże znaczenie dla poznania m yśli teologicznej Łukasza ma umieszczona tylko przez niego perykopa o Zacheuszu (19, 1— 10) oraz przypowieść o m inach (19, 11—27). Opowiadanie o Za­ cheuszu kończy się słowami Jezusa, że zbawienie stało się udziałem domu Zacheusza, gdyż S yn Człowieczy przyszedł zba­ wić to, co zginęło. Natom iast przypowieść o minach ma w y­ raźny koloryt królewski. O ile w Ewangelii M ateusza w para- lelnej przypowieści o talentach (Mt 25, 14—30) bohaterem je st „pewien człowiek”, to u Łukasza jest to „pewien człowiek szlachetnego rodu”, który udał się w daleką podróż, by uzy­ skać godność królewską. Jego współobywatele nie chcieli, by królował nad nimi (19, 14). Po otrzym aniu „godności królew ­ skiej” (19, 15), wrócił powierzając swym sługom władzę nad m iastam i (19, 17.19). Zakończenie przypowieści ma również wydźwięk królewski: przeciwników, którzy nie chcieli, by nad nimi panował, król polecił ściąć (19, 27). W Mateuszowej przy­ powieści o talentach w paraleinych wierszach (Mt 25, 14.19.21. 23) brakuje tych królew skich elementów.

Przypowieść o minach zawiera rysy w ystępujące także w Łukaszowej perykopie o wjeździe. W przypowieści Jezus jest przedstawiony jako król, natom iast w perykopie o wjeździe zostaje publicznie ogłoszony królem (19, 38). Spośród synop­ tyków tylko Łukasz do aklam acji włączył słowo „król” i tylko on umieścił m ającą królewski wydźwięk przypowieść o m i­ nach. Liczne skojarzenia m esjańskie w ystępujące zarówno w przypowieści o m inach jak i w opowiadaniu o wjeździe po­ zwalają w ysunąć twierdzenie, że Łukaszowi zależało na tym, by przedstawić Jezusa jako króla. Można wskazać jeszcze dwa inne elem enty w ystępujące zarówno w przypowieści jak i w perykopie o wjeździe. Przypowieść mówi o przeciwnikach, któ­ rzy nie chcieli, by nad nimi panował król; w opowiadaniu o wjeździe przeciwnikami królewskiego powitania Jezusa są fa­ ryzeusze. Jeśli w słowach „Pokój w niebie i chwała na wyso­ kościach” zaw arta jest myśl, że jeszcze nie nadszedł czas, w któ-5 — S t u d i a T h e o l o g i c a V a r s a v i e n s i a

(19)

66 ROMAN BARTNICKI [18]

rym pokój Boży napełni ziemię,63 to przypowieść o m inach mó­ wi, że jeszcze nie nadszedł czas (królestwa Bożego. Obu tych idei nie m a w Ewangeliach M arka i Mateusza.

Jeśli w Łk 19, 40 może być zaw arta przepowiednia Jezusa, że ru in y zniszczonej Jerozolim y będą świadczyły o Nim wtedy, kiedy uczniowie zostaną zmuszeni do milczenia, to podobna myśl w yrażona jest w perykopie o płaczu Jezusa nad Jerozoli­ m ą (19, 41—44), w której Jezus zapowiada zniszczenie świętego miasta. Przepowiedni takiej nie m a u M arka i M ateusza ani

w perykopie o wjeździe, ani w najbliższym kontekście.

Porów nanie kontekstu perykopy o wjeździe w Ewangelii Łukasza z kontekstem M arka i Mateusza wskazuje, że podobnie jak w samej perykopie, obok wspólnych dla wszystkich synop­ tyków szczegółów o znaczeniu mesjańskim, u Łukasza w ystę­ pują rysy charakterystyczne tylko dla niego i to takie, które można dostrzec również w perykopie o wjeździe.

II. RELACJA JANA

Ażeby lepiej odczytać m yśl Jana, tekst z jego Ewangelii, trzeba również skonfrontować z paralelnym i fragm entam i sy­ noptyków.

1. T e k s t i k o m p o z y c j a o p o w i a d a n i a W Ewangelii Jan a opis uroczystego w jazdu rozpoczyna się wierszem 12, 12. Słowo „nazajutrz” jest form ułą w yrażającą przejście między dwoma opowiadaniami i użyte jest przez Ewangelistę także w czterech innych miejscach (1, 29. 35. 43; 6, 22). W tym w ypadku wiąże ono historię wjazdu z namasz­ czeniem w Betanii i rozpoczyna perykopę o wjeździe.64 Prze­ bieg w ydarzenia zrelacjonowany jest przede wszystkim w 12,

12— 15. Jednak do całości należy także uwaga z 12, 16 o nié­

es p,or_ R e n g s t o r l , dz. cyt. s. 219.

64 Niektórzy autorzy jako perykopę o w jeździe traktują fragm ent J 12, 9— 19. Zob. np. F. T i l l m a n n , Das Johannese vangelium (Bonner B ibel 2), Bonn 21921 s. ISS—>190 ; W. B a u e r , Das Johanne Sevang elium (HNT 6), Tübingen 1933 s. 159—161; F. B ü c h s e 1, Das Evangelium nach Johannes (Das N eue Testam ent D eutsch 4), G öttingen 21935 s. 132 n. Jednak w iersze 12, 9— 11, m ówiące o przybyciu tłum ów do Be­ tanii, w iążą się treściow o z nam aszczeniem w Betanii i historią Łaza­ rza, i dlatego należy je uznać za należące do w cześniejszego opisu. Za takim podziałem przem awia też w skazów ka chronologiczna z w . 12 „nazajutrz”.

(20)

[19] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 6 7

zrozumieniu uczniów oraz wiersze 17— 19 mówiące o zacho­ w aniu się tłum ów i faryzeuszy. Wiersz 12, 20 dotyczący Gre­ ków przybyłych do Jerozolim y na św ięta nie wiąże się ju ż z opisem wjazdu i rozpoczyna nowy, dłuższy fragm ent Ewan­ gelii.65

12 Nazajutrz w ie lk i tłum ,88 który przybył na św ięto, usłyszaw szy, że Jezus idzie do Jerozolim y,

13 w ziął gałązki palm ow e i w yszedł naprzeciw Niem u i wołał: „Ho­ sanna. Błogosław iony, który przychodzi w im ię P ana” oraz: „król Izraela”.

14 Jezus zaś znalazłszy osiołka, usiadł na nim, tak jak jest napisane: 15 „Nie bój się córko Syjońska: Oto król twój przychodzi siedząc na

źrebięciu oślicy”.

16 Z początku nie rozum ieli tego jego uczniow ie, ale gdy J e z u s87 został uw ielbiony, w tedy przypom nieli sobie, że to było o Nim napisane i to mu uczynili.

17 D aw ał w ięc św iadectw o tłum , który b ył z Nim w tedy, g d y 88 Ła­ zarza w yw ołał z grobu i w skrzesił go z m artwych.

68 W w iększości komentarzy ten w łaśn ie fragm ent uw ażany jest za perykopę o w jeździe. Zob. np. T. Z a h n , Das Evangelium nach Johan­ nes (KNT 4), Leipzig 41012 s. 504)—510; M. J. L a g r a n g e , Évangile selon saint Jean, dz. cyt. s. 324—327; W. P. H o w a r d , The Gospel according to St. John (IntBib 8), N ew York 1952 s. 657— 659; W. L e- o n a r d , dz. cyt. s. 1002 n.; L. B o u y e r , Le q uatrièm e évangile, Tour­ nai 51956 s. 183 n.; E. S c h i c k , dz. cyt. s. 115 n.; R. B u l t m a n n , dz. cyt. s. 319—321; G. S c h i w y , Weg ins Neue Testament. Das Evan­ gelium nach Johannes. Die Apostelgeschichte, Würzburg 21966 s. 106; B. V a w t e r , Il Vangelo seconda Giovanni, W: Grande C om m enta rio Biblico, dz. cyt. s. 1413.

88 Słow o ho ochlos jest opuszczone w kodeksach recenzji aleksan­ dryjskiej i bizantyńskiej, w kodeksie D i licznych innych; w ystęp uje natom iast w p68, w kodeksach B, Th i innych. Pomimo tego, że w ięk ­ szość kodeksów opuszcza to słowo, należy przyjąć je do tekstu, gdyż po opuszczeniu go zdanie traci sens; opuszczenie jest skutkiem n ie­ św iadom ego błędu kopisty. Za pozostaw ieniem przem awia także to, że w ystęp uje ono w bardzo starych św iadectw ach: w p88 i kodeksie B.

87 Zamiast Jesous m inuskuł 213 ma słow a ho huios tou antropou. Lekcji tej nie możemy przyjąć, gdyż ma ona za sobą tylko to jedno św iadectw o.

88 Sens tego zdania zależy od tego, ozy przyjm ie się lek cję hote czy hoti. Słow o hote mają kodeksy: S, A, B, W, X, Th, Psi, 0250, dużo m inuskułów , w tym cała grupa 1 (Lake) i cała grupa 13 (ferrarska), lakcjonarze bizantyjskie, niektóre kodeksy starołacińskie, kodeksy W ul- gaty, niektóre kodeksy syryjskie, przekłady gockie, etrapskie, georgij- skiie, Apolinary. Słow o hoti w ystęp uje w p88, D, K, L, kilku m

(21)

inu-68 KOMAN BARTNICKI [20]

18 D latego w yszedł Mu naprzeciw tłum , poniew aż usłyszał, że ten cud uczynił.

19 F a ry zeu sze69 zaś m ów ili m iędzy sobą: „Widzicie, że nic nie zy­ skujecie; patrz, ś w ia t 70 za Nim poszedł”.

Perykopa o uroczystym wjeździe w Ewangelii Jana skon­ struow ana jest zupełnie inaczej niż w Ewangeliach synoptycz­ nych. W opowiadaniu Jan a brak tej ciągłości narracji, jaką widzimy w trzech pierwszych Ewangeliach. Jan nic nie pisze 0 przygotowaniach do wjazdu. Zgodnie z C. H. D o d d e m całą perykopę można podzielić na dwie części: w 12, 12— 15 zaw arte jest opowiadanie o wjeździe, natom iast 12, 16— 19 to Janow y kom entarz i uzupełnienia.71

Część pierwsza (12, 12— 15) ma swój odpowiednik w pozo­ stałych Ewangeliach. Od wiersza 12, 16 rozpoczyna się m a­ teriał w łasny Jana. Wiersz ten przeryw a tok opowiadania 1 spraw ia wrażenie zdania wtrąconego. W wierszach 17 i 18 mowa jest o tłumie, ale zdania tak są zbudowane, że w pierw ­ szej chwili nie wiadomo, czy chodzi o ten sam tłum czy o inny. O nie najlepszym sty lu świadczy powtórzone trzy razy w w. 16 słowo tauta; zdaniem M. J. L a g r a n g e’a jest to semityzm

skulach, kilku kodeksach starołacińskieh, kilku syryjskich, kilku kop- tyjskich, w przekładach arm eńskich i georgickich, w D iatessaronie, u Chryzostoma i Cyryla Lekcję hote przyjm uje K. A l a n d , A, M e r k , В. E. N e s t l e , H. J. V o g e l s ; za słow em hoti opowiada się C. v. T i s c h e n d o r f. Przyjm ujem y hote, gdyż słowo to w ystęp uje w ma­ nuskryptach o w iększej w artości. R. S c h n a c k e n b u r g , dz. cyt. s. 473 stwierdza, że hote jest tu bardziej prawdopodobne także dlatego, że w yraźniej robi aluzję do w skrzeszenia Łazarza, o którym m ogli św iadczyć tylko ludzie tam obecni.

69 Po farisaioi w staw ione są słowa sumboulion epoiesan kat autou w kodeksach 346 i 472. Lekcję tę należy odrzucić, gdyż posiadają ją tylko te dwa. kodeksy, a ponadto w tym w ypadku ma zastosow anie za­ sada krytyki tekstu, w edług której lekcja krótsza jest lepsza od dłuż­ szej, która często powstała w skutek chęci w yjaśnienia tekstu. Por. H. C a z e l l e s — P. G r e l o t , Les règles de critique rationelle, W: In­ troduction à la Bible, red. A. Robert — A. Feuillet, t. 1, Tournai 21959 s. 69— 168; K. R o m a n i u k , W prow adzen ie metodologiczn e do Nowego Testamentu , Poznań 1966 s. 13 n.; H. Z i m m e r m a n n, N eu testam ent- liche Methodenlehre, Leipzig 1967 s. 50.

70 Po kosmos dodają słowo olos kodeksy: D, L, Th, Psi, kilka rninu- skułów, przekłady łacińskie, syryjskie, arm eńskie, georgij.skie, boha- iryokie. Lekcję tę należy odrzucić z tych sam ych przyczyn, co w w y ­ padku poprzednim.

71 C. H. D o d d, dz. cyt. s. 152.

(22)

[21] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 69

użyty zamiast podrzędnego zdania względnego i w yrażający identyczność tego, co było powiedziane o Jezusie, z tym, co się wówczas stało.72

2. Z n a c z e n i e m a t e r i a ł u w ł a s n e g o

Synoptycy na początku perykopy o wjeździe do Jerozolim y umieścili wskazówki topograficzne, natom iast opowiadanie Jana rozpoczyna się wzmianką chronologiczną. Słowo „nazajutrz” nie może odnosić się do postanowienia arcykapłanów, by zabić Łazarza (J 12, 10), gdyż wiersz 12, 1 mówiący o tej decyzji m a charak ter zdania wtrąconego i dokładny czas nie jest w ska­ zany. Odnosi się ono do opisu uczty i namaszczenia w Betanii (J 12, 1— II).73 Biorąc pod uwagę tę wzmiankę oraz dane chro­ nologiczne podane w perykopie o uczcie w Betanii (J 12, 1), egzegeci usiłują ustalić dokładny dzień w jazdu Jezusa do J e ­ rozolimy,74 choć istnieje też opinia, że słowo to nie m a zna­ czenia chronologicznego i służy tylko uw ypukleniu m yśli teo­ logicznej Jan a.75

73 Por. T. Z a h n , Johannes, dz. cyt. s. 506; M. J. L a g r a n g e , Jean dz. cyt. s. 324.

74 W iększość egzegetów uważa, że w jazd Jezusa m iał m iejsce w n ie­ dzielę przed męką. Zob. np. Т. В r o m b o s z e z , Der Einzug Jesu in Jerusalem bei Mondschein?, BZ 9 (19111) s. 164—170; J. H. B e r n a r d , A critical and exegetical C o m m en ta ry on the Gospel according to St. John (The International Critical C om m entary on the H oly Scripture of th e Old and N ew Testament), t. 2, Edinburgh 1928 s. 423; H. L i e ­ s e , Dominica Palm arum, VD 12 (,1932) s. 65; J. M. V о s t é, De passione et m orte Jesu Christi, Roma 1937 s. 1; W. B e u k e n , Rond de chrono­ logie van de P assiew eek, Bijdragen 21 (1960) s. 379; O. R i e t h m ü l - l e r , Des Todes Tod. Ein Bibelstudiu m über die Leidensgeschichte Je­ su, Berlin 41939 s. 38; W. L e o n a r d , dz. cyt. s. 1002; J. В 1 i n z 1 e r, Der Prozess Jesu, Regensburg 31960 s. 39; E. V o g t , Une lumière nou­ velle sur la Semaine de passion, Christus 11 (1956) s. 4,16; R. E. B r o w n , dz. cyt. s. 456; E. L о h s e, dz. cyt. s. 28; R. S c h n a c k e n ­ b u r g , dz. cyt. s. 468; L. S t a c h o w i a k , Ewangelia w e d łu g św. Ja ­ na (PNT 4), Poznań 1975 s. 285. Natom iast J. В e 1 s e r, Die Geschichte des Leidens und Sterbens, der Auferstehung und H im m elfah rt des Herrn, Freibuirg 1903 s. 25 p. 34 dowodził, że Jezus dokonał wjaizdu w sobotę w ieczorem , a M. W e i s e , Passionswoche und Epiphanien­ woche im Johannes — Evangelium, KD 12 (1966) s. 54 w nioskuje, że było to w poniedziałek.

75 Por. C. H. D o d d , dz. cyt. s. 1153, który stwierdza, że słowo „naza­ jutrz” oprócz tej perykopy w ystępuje u Jana jeszcze w 1, 29. 35. 43; 6, 22 i w e w szystkich tych m iejscach jest form ułą łączącą poszczególne fragm enty Ew angelii, a jego zadaniem n ie jest w skazanie chronologii, lecz u w ypuklenie tem atów teologicznych. U Marka słow o to w y stę­ puje tylko w 11, 12, u Mateusza w 27, 62; w Ew angelii Łukasza n ie

(23)

Według synoptyków sam Jezus rozkazał uczniom dokonać przygotowań do wjazdu, natom iast według Jan a pierwszy im puls pochodził od tłum u. Według synoptyków entuzjazm tłum u w ybuchł spontanicznie: naśladując uczniów tłum rzucał płaszcze i gałązki na drogę i wznosił okrzyki na cześć Jezusa. Zgodnie z relacją Jan a pielgrzym i usłyszawszy, że Jezus zbliża się do Jerozolimy, wzięli gałązki palmowe i wyszli Mu na spot­ kanie. O ile więc synoptycy przedstaw iają powitanie Jezusa jako spontaniczny w ybuch radości, to opis Jan a spraw ia w ra­ żenie, że była to owacja wcześniej przygotowana przez tłum .76 Podobnie ja k Mateusz, Ja n trzy razy mówi o tłum ie (12, 12. 17. 18), podczas gdy M arek mówi o „w ielu”, Łukasz zaś o ucz­ niach. Widocznie Janow i zależało na tym, by uroczyste powi­ tanie przedstawić jako wielką m anifestację i dlatego pisze o wielkiej liczbie uczestników tego wydarzenia.

Tylko Ja n pisze o gałązkach palmowych; M arek wspomina o gałązkach ściętych z pól, Mateusz o gałązkach z drzew. We­ dług M arka i M ateusza gałązki rzucano na drogę, Ja n nato­ m iast mówi, że gałązki palmowe były niesione przez tłum wi­ tający Jezusa. Z K pł 23, 40 wynika, że liście palmowe były używane w liturgii św ięta Namiotów. W zmianka o tłum ie nio­ sącym palmowe gałązki (J 12, 13) bardziej jednak przypomina biblijne opisy tryum fu z czasów machabejskieh. Palmowe ga­ łązki zostały użyte podczas tryum falnej procesji Szymona M achabeusza z okazji zdobycia zam ku i uw olnienia go spod okupacji syryjskiej (1 Mch 13, 51), przy czym Szymon posta­ nowił, że odtąd dzień ten każdego roku będzie się uroczyście obchodzić (1 Mch 13, 52). Palm y były niesione także w try u m ­ falnej procesji Ju d y z okazji oczyszczenia św iątyni po jej zbezczeszczeniu przez Antiocha Epifanesa (2 Mch 10, 1—9). To w ydarzenie stało się okazją do ustanow ienia święta Poświęce­ nia świątyni, obchodzonego na wzór święta Namiotów (2 Mch 10, 6—7). Można stąd wyciągnąć wniosek, że gałązki palmowe były rokrocznie używ ane podczas święta Poświęcenia świątyni. W. R. F a r m e r uważa, że święto to mogło przypominać Ży­ dom sukcesy Judy i wywoływać nacjonalistyczne aspiracje, które kojarzono z palm owym i gałązkami.77 Palm y są symbolem

70 ROMAN BARTNICKI |-£2]

zachodzi nigdzie, ale jest częste w D ziejach Apostolskich, gdzie — zda­ niem C. H. D o d d a — oddaje rzeczyw istość.

76 Por. C. H. D o d d, tamże, s. 156.

77 W. R. F a r m e r , The Palm Branches in John 12, 13, JTS 3 (1952) s. 64. Również R. E. B r o w n , dz. cyt. s. 456 n., 401, 463 powołując się

(24)

[23] REDAKCYJNE CELE EWANGELIKÓW 71

tryum fu również w Ap 7, 9.78 Palm y były więc symbolem tryum fu i hołdu dla zwycięzcy lub króla,79 a wzmianka Jan a o gałązkach palmowych może świadczyć o tym, że owację pod­ czas wjazdu chciał on przedstawić jako królewski hołd zło­ żony Jezusowi.80

W yrażenie eżs hypantesin („naprzeciw”) należy do term ino­ logii, którą opisywano powitanie króla lub wysoko postawio­ nych osób. Jest ono użyte w dekrecie m iasta królestw a P er- gamu dla wyrażenia obowiązku wyjścia na spotkanie króla A ttali III.81 W ystępuje u F l a w i u s z a w opisie powitania T ytusa przez mieszkańców Antiochii.82 W 1 Tes 4, 17 użyte jest dla w yrażenia spotkania w ybranych z Chrystusem w dniach ostatecznych. Szczegół o wyjściu naprzeciw nadaje opi­ sowi pow itania form ę zgodną z klasycznym scenariuszem kró­ lewskich wjazdów w starożytności: mieszkańcy odwiedzanego m iasta wychodzą na spotkanie władcy, tworzą orszak towarzy­ szący mu i wznoszą okrzyki na jego cześć przy wchodzeniu do m iasta.83 Można więc sądzić, że także ten szczegół podkre­ śla, iż chodzi o w jazd królew ski.84

Jako aklam ację tłum u J a n podaje słowa z Ps 118, 25, które podobnie jak u synoptyków są dosłownie przytoczone według LXX. Nie umieszcza on słów M arka o nadchodzącym króle­ stw ie Dawida, ani Mateuszowego dopełnienia: „Synowi Da­ w ida”, lecz podobnie jak Łukasz dodaje, że przychodzący w

na m onety z czasów pow stania Bar Kochby dowodzi, że palm y b yły sym bolem żydow skiego nacjonalizm u.

78 E. D. F r e e d , The E n try into Jerusalem in the Gospel of John, JBL 80 (,ШЙ1) s. 335 w ym ien ia również Syr 50, 12 i 2 Mcih 14, 4 jako m iejsca, gdzie wzm iankow ane są palimy; ponieważ jednak n ie ma tam m ow y o żadnym pochodzie ani tłum ie, trudno jest m ówić o zależności literackiej od tam tych tekstów .

79 Por. J. H. B e r n a r d , dz. cyt. s. 424; F. M. B r a u n , Évangile selon saint Jean (La Sainte Bible), Paris 1985 s. 411; L. B o u y e r , dz. cyt. s. 184; E. S c h i c k , dz. cyt. s. 115; R. B u l t m a n n , dz, cyt. s. 319 nota 7; R. S c h n a c k e n b u r g , dz. cyt. s. 469; L. S t a c h o ­ w i a k , dz. cyt. s. 13:2.

60 Por. E. D. F r e e d , art. cyt. s. 334 n.; D. M. S m i t h , John 12, 12 ff and the Question of John’s Use of the Synoptics, JBL 82 (1963) s. 62.

81 Orientis Graeci Inscr. nr 332, I, 26—39 cytow ane za L. C e r f a u x, Le Christ dans la théologie de saint Paul, Paris 1951 s. 30.

83 FlavB J 7, 100-^103.

88 Por. M. E. В o i s m a r d, La Royauté du Christ dans le qu atriè­ me Evangile, LeVB 57 (1902) s. 45.

84 Por. R. B u l t m a n n , dz. cyt. s. 3:19 przypis 7; A. F e u i l l e t , Etudes Johanniques, D esclée de Brouwer 1962 s. 146; M. F. B o i s - m a r. d, tamże.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Jest dalej zrozumiałe, iż to pominięcie można przypisać niezależnie zarówno Mt jak Łk, jednak na podstawie zgodności już wskazanych w perykopie, również w tym

Dokonaj analizy ruchu wózka na który, za pośrednictwem nitki przerzuconej przez blok, działa ciężar stalowego ciężarka1. Na drodze ruchu wózka

Sarkoidoza koni znana jest także pod innymi nazwami, takimi jak: idiopatyczna choroba ziarniniakowa koni, uogólniona choroba ziarninia- kowa koni, układowa choroba ziarniniakowa

ra ją one szkielety dinozaurów lub ich frag ­ m enty, natom iast rzadziej pojaw iają się poje­.. dyncze

W ykazali oni, że przez dodanie kropli kwasu octowego do alkoholowego roztw oru chlorofilu barw a roztworu zm ienia się nadzwyczaj mało i że widmo jego różni

2 przedstaw iony może być użytecznym dla zajm ujących się tym przedm iotem bez potrzeby uciekania się do w iększych przyrządów.. T akie

Przy rozprzestrzenianiu się lasów zachodzą jeszcze dwa wypadki zupełnie innej natury od dopieroco rozebranych, a mianowicie, że las może się rozszerzać na gruncie

szać się co do swój objętości. Co się tyczy skorupy, spodnie jej w arstw y pod ciśnieniem tych, które na nich leżą, a jeszcze bardziój pod działaniem