• Nie Znaleziono Wyników

Osiedle Czechów Dolny - Wojciech Papież - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Osiedle Czechów Dolny - Wojciech Papież - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

WOJCIECH PAPIEŻ

ur. 1937; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, PRL

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, PRL, dzielnica Czechów, osiedle Czechów Dolny

Osiedle Czechów Dolny

W sumie było około 40 działek do wykupienia. Zostały wykupione i zabudowane 22 albo 24. Zaletą osiedla było to, że najpierw powstały dojazdy i ten układ ulic jest zachowany taki, jaki był w momencie budowania. Nikt indywidualnie nie kładł płytek chodnikowych, które też były sygnowane. Jak potrzebne były do Muzeum Wsi Lubelskiej płytki i wzór sygnacji, to trzeba było kawałek chodnika wyjąć, żeby zobaczyć jak były sygnowane.

W tej chwili osiedle nazywa się Czechów Dolny. Chociaż nazwy były bardzo różne. W pierwszej wersji była to gmina Konopnica. W czasie okupacji naprzeciw mojego budynku, u sąsiadów na parterze, był urząd gminy Konopnica, na piętrze gospodarz został ściśnięty do minimalnej ilości metrów. W narożnym pokoju, gdzie okna wychodziły na szosę i na bok, na stronę zachodnią, był posterunek żandarmerii niemieckiej. Zresztą parokrotnie było tak, że zakładali siatki na zewnątrz, bo partyzanci od czasu do czasu jakiś granacik puścili. Po wojnie przestało to już być gminą Konopnicą. Urząd Gminy Konopnica przeniósł się na ulicę Króla Leszczyńskiego, natomiast tutaj nazywaliśmy się już osiedle Czechów Dolny. I tu było tak, że była wieś Czechów Dolny, wieś Czechów, wieś Czechów Górny, osiedle Czechów Górny. Podział był taki, że tutaj działki przeznaczone do indywidualnej zabudowy były nieco większe niż na Górnym Czechowie, bo to w jednym czasie odbywały się zabudowania tego. Tutaj były głównie dla oficerów legionistów. Oprócz oficerów legionistów były jeszcze trzy domy, które były zamieszkałe nie przez legionistów, za zasługi kolejarskie w czasie I wojny światowej, co zatrzymali pociąg i sukno sobie przyswoili legioniści. Natomiast na Górnym Czechowie były działki nieco mniejsze i standardowe budynki już były stawiane dla podoficerów legionistów. To się prawdopodobnie wiązało z tym, że podoficerowie mieli tamte mniejsze działki, ale wybudowane, przeważnie parterowe budynki i mogli natychmiast się wprowadzać, a

(2)

tutaj każdy oficer musiał mieć swoje plany. Ojciec propozycję budowy i zaplanowania domu zrobił z panem Witkowskim, architektem.

Nie było wtedy nazw ulic. Było tylko Czechów Dolny i numer. Albo istniała tylko ulica Północna, która już wtedy była używana. I ona ciągnęła się od dworku Graffa aż po Sławinek.

Data i miejsce nagrania 2018-07-13, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tam było mieszkanie na parterze, też domek drewniany, ale mieszkanie było ładniejsze, bo już podłoga była i większe to mieszkanie było.. Rodzice mieli taką

Słowa kluczowe Lublin, dwudziestolecie międzywojenne, II wojna światowa, PRL, dzielnica Czechów, osiedle Czechów Dolny, Bolesław Liszkowski, budowa domu.. Dom na

W lecie dużo chłodniej jest w takich domach, tutaj na Czechowie, te mury się nagrzewają, ale nie przekazują ciepła do wnętrza.. Piwnica jest dwumetrowa z

Ale na jesieni ganialiśmy się, bawiliśmy się, bo byliśmy zgrani z tymi kolegami, którzy tam mieszkali: Gromaszek, Łaszcz, Siwek, Osińscy, to była nasza klasa. Więc nawet po

Wróciłem się załatwiać te sprawy, było ciężko, nie chciała się zgodzić główna księgowa, ale tak ją zamąciłem, że w końcu się zgodziła.. Najpierw na Czechów

Gdyby chociaż słówko prawdy w nich było, Czesi nie baliby się tak okropnie polskich gazet, piszących, jak to jest w tej wyśmiewanej i w ykli­. nanej przez

Wychodziło się na ścieżkę, na ulicę i widać było jak szpital powstaje, jak się to wszystko buduje. Tego się już nigdy

Lublina – ale to jednak wieś, gdzie się pasły krowy na łąkach, gdzie można było w trawie poleżeć sobie, gdzie chodziły kury, gęsi, kaczki, wszelkiego rodzaju drób, gdzie