• Nie Znaleziono Wyników

Kolokwium habilitacyjne ks. dra Gintera Dzierżona

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kolokwium habilitacyjne ks. dra Gintera Dzierżona"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Bożena Szewczul

Kolokwium habilitacyjne ks. dra

Gintera Dzierżona

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 46/1-2, 257-259

(2)

Z

Ż

Y

C

I

A

W

Y

D

Z

I

A

Ł

U

Praw o K an on iczn e 46 (2003) nr 1-2

KOLO K W IUM HABILITACYJNE K S. DRA G INTER A D ZIE R Ż O N A

D n ia 17 grudnia 2002 roku na W ydziale Prawa K an on iczn ego U niw ersytetu Kardynała Stefana W yszyńskiego w W arszawie odb yło się kolokw ium habilitacyj­ ne ks. dra G intera D z i e r ż o n a , kapłana diecezji toruńskiej, adiunkta w K atedrze K ościelnego Prawa M ałżeń sk iego i R od zin n ego tegoż W ydziału. Podstaw ę prze­ wodu habilitacyjnego stan ow iła rozprawa pt. N ie z d o ln o ś ć d o z a w a rc ia m a łże ń stw a jako k a teg o ria k a n o n ic zn a (W ydaw nictw o U n iw ersytetu K ardynała Stefana Wy­ szyńskiego, Warszawa 2002, ss. 363). W charakterze recen zen tów dorobku n au ko­ wego i rozprawy habilitacyjnej wystąpili: ks. prof. dr hab. R em igiu sz S o b a ń ­ ski (U K S W ), ks. prof. dr hab. B ronisław Z u b e r t (K U L ), p. prof. dr hab. A n ­ drzej M ą c z y ń s k i (U J). K olokw ium habilitacyjnem u przew odniczył D ziek an Wy­ działu Prawa K an on iczn ego U K S W ks. prof. dr hab. Julian K a ł o w s k i .

M otyw em pod jęcia przez H abilitanta tem atu n iezd oln ości do zawarcia m ałżeń ­ stwa jako kategorii kanonicznej był brak Całościow ego opracow ania teg o zagad­ nienia. Jak dotąd bow iem uw aga kan onistów kon centrow ała się w ok ół figur n ie ­ zdolności takich jak n iezd oln ość kon sensualna d o zawarcia m ałżeństw a, proble­ matyka zw iązana z w adam i zgody m ałżeńskiej, czy z przeszkodam i zrywającymi, mających szczególn e zn aczen ie dla prawa p ro ceso w eg o . R zadziej n atom iast d ok ­ tryna zajmuje się specyficzną postacią n iezd o ln o ści, jaką jest n iezd oln ość d o za­ warcia m ałżeństw a sakram entalnego.

Badania p rzep row ad zon e przez ks. dra G . D z i e r ż o n a wyznaczyły następują­ cą konstrukcję rozprawy habilitacyjnej: zam ieszczon y na początku spis treści, na­ stępnie p ięć rozdziałów m erytorycznych pod zielon ych na: podrozdziały, punkty i podpunkty, zak oń czen ie, wykaz skrótów , bibliografia, a p on ad to spis treści i streszczenie w języku w łoskim .

W obszernym W stępie (s. 11-24) A u tor wyjaśnia tem at pod jętego studium oraz przedmiot i cel swych naukow ych refleksji. W ynika z n ie g o , że badania będą się koncentrowały na n iezd oln ości do m ałżeństw a, rozum ianej jako kategoria kano­ niczna w system ie prawa k ościeln ego. W tej części pracy H abilitant uzasadnia rów­ nież w p row adzen ie term inu „kategoria” zaw artego w tytule rozprawy, rzadko sto ­ sowanego w kanonistyce.

R ozdział I pracy - najbardziej o góln y - nosi tytuł: A k t p r a w n y i je g o n ie w a ż n o ść . Autor w ychod ząc od stw ierd zenia, że zaw ieranie m ałżeństw a następ uje w ok reślo­

(3)

2 5 8 Z ŻYCIA WYDZIAŁU [2]

nym porządku prawnym i jest aktem prawnym, zajmuje się strukturą aktu praw ne­ go, wyliczając je g o istotn e e lem en ty p od m iotow e, p rzed m iotow e, wym agania prawne i form aln ości prawne. D u żo uwagi pośw ięca przy tym sprawie niew ażności aktu praw nego. W ychodzi z za ło żen ia , że dok ładna analiza kwestii aktu praw nego um ożliw i p ozn an ie w następnych rozdziałach m echanizm ów pow staw ania p o ­ szczególn ych figur n iezd oln ości.

R ozd ział II zatytułowany: S tru k tu ra p r a w n a m a łże ń s tw a a n ie z d o ln o ś ć d o z a w a r ­ c ia m a łż e ń s tw a , zaw iera rozw ażania stan ow iące introdukcję do problem atyki b ę ­ dącej podstaw ow ym p rzed m iotem rozprawy. A u tor om aw ia tu kolejno zagad n ie­ nie m ałżeństw a jako rzeczyw istości naturalnej, jako przedm iotu regulacji prawa pozytyw nego oraz charakterystyczne elem en ty m ałżeństw a kanonicznego.

W rozdziale III ks. dr G . D z i e r ż o ń p od daje szczegółow ej analizie pod staw o­ w e figury niezd o ln o ści d o zawarcia m ałżeństw a. W pierwszej kolejności wyjaśnia in c a p a c ita s d o zaw arcia m ałżeństw a jako zw iązku h eterosek su aln ego, p on iew aż jest on a pierw otna w stosunku do pozostałych figur n iezd oln ości, a w sp ółcześn ie bardzo aktualna, gdyż istnieje w iele prądów kw estionujących h eteroseksualną n a ­ turę m ałżeństw a. Stąd A u tor próbuje rozw iązać pow stały problem zestaw iając b o ­ gaty zasób w ypow iedzi doktrynalnych K ościoła z przesłankam i biologicznym i i za­ łożen iam i antropologicznym i. U k azu je rów nież przyczyny niew ażności m ałżeń ­ stwa zaw artego m iędzy osob am i tej sam ej płci stwierdzając, że jest to najbardziej radykalna p ostać n iezd oln ości do zawarcia m ałżeństw a. P ozostałe figury n ie zd o l­ n ości do zawarcia m ałżeństw a przed staw ione w tym rozdziale to n iezd oln ość kon- sensualna i n iezd o ln o ść wynikająca z interw encji prawodawcy.

W rozd ziale IV - najbardziej obszernym - ukazana została regulacja w yróżn io­ nych w cześniej figur n iezd o ln o ści do zawarcia m ałżeństw a w przepisach K odeksu Prawa K an on iczn ego z 1983 roku. Przy analizie przepisów K odeksu dotyczących aplikacji n iezd oln ości d o zaw arcia m ałżeństw a jako związku h eterosek su aln ego A u tor zajmuje się też korelacją zach od zącą pom ięd zy zaburzeniam i w sferze ludz­ kiej p łciow ości a tą form ą n iezd oln ości. W badaniach nad n iezd oln ością kon sensu- alną do zawarcia m ałżeństw a skupia swą uw agę przed e wszystkim na treści kan. 1095 n.1-3 K PK /1983, a d od atkow o zajmuje się o k reślen iem kryteriów ocen y p o ­ szczególn ych form niezd oln ości. O m aw iając figurę n iezd oln ości wynikającą z in­ terwencji prawodaw cy H abilitant charakteryzuje katalog wad zgody i katalog prze­ szkód zrywających.

W ostatn im - V rozdziale A u tor om aw ia problem n iezd oln ości do zawarcia m ałżeństw a sakram entalnego. W ychodzi o d ukazania sakram entu chrztu jak o fun­ dam entu zd oln ości d o zawarcia m ałżeństw a sakram entalnego. N astęp n ie stw ier­ dza, że „sam przyjęty chrzest n ie warunkuje jeszcze sakram entalności m ałżeń ­ stw a” (s. 276) lecz przyczyną spraw czą m ałżeństw a jest w ażne w yrażenie k on sensu

(4)

[3] Z ŻYCIA WYDZIAŁU 2 5 9

małżeńskiego. D la te g o też w dalszej kolejności rozważa problem nierozerw alności kontraktu i sakram entu, zatrzym ując się przy koncepcjach opow iadających się za rozdziałem pom iędzy kontraktem i sak ram entem oraz za ich nierozdzielnością.

W Z a k o ń c ze n iu rozprawy ks. dr G . D z i e r ż o ń podsum ow uje swe dociekania naukowe i form ułuje dalsze postulaty badaw cze dotyczące trudnego problem u w ka­ nonicznym prawie m ałżeńskim jakim jest niezd oln ość do zawarcia małżeństwa.

R ada W ydziału Prawa K an on iczn ego, biorąc pod uw agę pozytywną o c en ę roz­ prawy habilitacyjnej i c a łeg o dorobku n au k ow ego H abilitanta oraz wynik k o lo ­ kwium habilitacyjnego, pod jęła uchw alę w spraw ie nadania ks. drowi G . D z i e r ­ ż o ń o w i stop n ia n au k ow ego doktora hab ilitow an ego nauk prawnych w zakresie prawa kanoniczn ego.

D n ia 24.03.2003 r. C entralna K om isja ds. Tytułu N a u k ow ego i Stop ni N au k o­ wych zatw ierdziła uchw alę R ady W ydziału Prawa K an on iczn ego U n iw ersytetu Kardynała Stefana W yszyńskiego w W arszawie o nadaniu ks. G . D z i e r ż o ­ no w i stop nia n au kow ego doktora hab ilitow an ego nauk prawnych w zakresie pra­ wa kanonicznego.

B o że n a S ze w c zu l

DO K TOR AT K S. W IESŁAW A K R A IN SK IE G O

D n ia 3 grudnia 2002 roku na W ydziale Prawa K an on iczn ego U n iw ersytetu Kardynała S tefana W yszyńskiego w W arszawie odbyła się publiczna ob ron a pracy doktorskiej ks. m gra W iesław a K raińskiego absolw en ta w sp om n ian ego wyżej Wy­ działu, kapłana d iecezji toruńskiej. D ok toran t przedłoży! R ad zie W ydziału roz­ prawę pt. S y m u la c ja c a łk o w ita zg o d y m a łż e ń s k ie j w o rze c ze n ia c h R o ty R z y m sk ie j p o d rz ą d a m i K o d e k su P ra w a K a n o n ic z n e g o z 1 9 8 3 ro k u napisaną pod kierunkiem ks. prof. dra hab. W ojciecha G óralsk iego. W charakterze recen zen tów wystąpili: ks. dr hab. Stanisław Paździor, prof. K U L oraz ks. dr hab. H enryk Stawniak, prof. UKSW.

Temat pracy jaki podjął ks. mgr W. Kraiński należy do w ciąż aktualnych i trud­ nych zarazem . W czasach obecnych problem symulacji całkow itej nabiera szcze­ gólnego znaczenia, gdyż zauw aża się wśród katolików zlaicyzow ane p od ch od zen ie do sakram entu m ałżeństw a. M ałżonk ow ie z różnych w zględ ów , kierując się e g o ­ istycznymi celam i, mając na uw adze w łasn e racje i interesy wyrażają na zewnątrz swoją w o lę, która nie od p ow iad a ich w ew nętrznym intencjom . T oteż n ie traktują oni m ałżeństw a zg o d n ie z nauką K o ścioła katolick iego. Problem y te znajdują swe odzw ierciedlenie w w yrokach sąd ów kościeln ych i w licznych orzeczen iach Trybu­

Cytaty

Powiązane dokumenty

Niemcewicza skierowały tam przyjazne uczucia, jakimi darzył Anielę Węgorzewską od czasu, gdy podjęła się ona rozpowszechnienia po Wielkopolsce prenum eraty

Omawiając kolejno etapy historyczne literatu ry i sztuki Taine zaznacza, że w okresach rodze­ nia się nowych artystycznych treści form a jest jeszcze słaba

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 44/2,

Mass spectra and equivalent drain length values were obtained from a mixture of normal, iso, and anteiso /8-silyloxy fatty acid methyl esters, synthe- sized from the corresponding

18 Zdaje się, iż trasa ta nie była bynajmniej w ynalazkiem M ickiewicza ani też jego ew entualnych doradców, lecz stanow iła jeden z najbardziej

Kto zaś zabierze się do tej pracy, z koniecz­ ności będzie m usiał pójść torem Tuwima, wyzyskać zebrane przez niego m ateriały i stwierdzić wreszcie, że

Trzy wskazane dziedziny działalności Romana Zmorskiego określają jego m iejsce w literaturze polskiej: oryginalna twórczość poetycka, tłumaczenia dzieł obcych

Jakoż członki tego towarzystwa za takich się mają i dla takich chcą pisać; wysoką erudycją i literaturą się n ie zdobią, starając się tylko pisać do