• Nie Znaleziono Wyników

Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich podręcznikach do historii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich podręcznikach do historii"

Copied!
15
0
0

Pełen tekst

(1)

Magdalena Dyras

WIZJA PRZESZŁOŚCI NARODU W

NAJNOWSZYCH SERBSKICH PODRĘCZNIKACH DO HISTORII

Lata dziewięćdziesiąte we wszystkich państwach „postjugosłowiańskich”

w yznaczają okres, kiedy w programach nauczania, a co za tym idzie, także w treściach przekazywanych przez podręczniki do historii, literatury czy nawet geografii i przyrody dokonują się istotne przemiany. Nie tylko pojaw iają się nowe informacje o wydarzeniach ostatnich lat, w każdym z tych państw postrze­

ganych ze specyficznej (odmiennej) perspektywy, ale też weryfikuje się i inaczej porządkuje dotychczas obecne treści, które zostają poddane całkowicie różnej interpretacji, dyktowanej przez doraźne uwarunkowania polityczne.

Przypomnijmy, że w czasach federacyjnych jednoznaczne kryteria ideolo­

giczne, przede wszystkim idea „bratstva ijedinstva ,,], narzucały zarówno dobór, ja k i ocenę poszczególnych wydarzeń oraz decydowały o sposobach ich przed­

stawienia. W podręcznikach jugosłowiańskich nauczano o każdej z republik wchodzących w skład federacji, podczas gdy po jej rozpadzie nowe programy wyeliminowały większość treści dotyczących sąsiadów, z wyjątkiem jedynie tych, które pozw alają „wystawić rachunki własnych krzywd”. Niejednokrotnie te same fakty, odpowiednio manipulowane, pojaw iają się np. w podręcznikach chorwackich i serbskich, za każdym razem świadcząc n a rzecz innej tezy.

W komentarzach i opracowaniach, dotyczących kształtu starych podręczni­

ków, wskazuje się n a ich wyraźnie odczuwalną „obojętność” wobec spraw na­

rodowych. Cezurę w wówczas kreślonej wizji dziejów wyznaczała druga wojna światowa. Po jej zakończeniu rozpoczynał się w historii Jugosławii okres „czar­

no-biały”, oznaczający jednoznaczne oceny i w konsekwencji zakłamywanie rzeczywistości. Nikom u naw et nie przychodziło do głowy, by wspominać krwawe porachunki etniczne, wojnę domową, bunt Albańczyków z Kosowa, czy konflikty wewnątrzpartyjne. Wszystko to nikło w obliczu rewolucyjnych prze­

mian rzeczywistości. Toteż gdy z początkiem lat siedemdziesiątych ujawniono,

1 B ra te rstw a i jed n o ści.

(2)

że partyzanci, podczas najbardziej zaciętych walk w 1943 roku paktowali z Niemcami, wywołało to szok nawet wśród fachowców".

W nowych tekstach bez trudu daje się wyczytać obciążenie narodow ą m ito­

logią i podporządkowanie wizji własnej przeszłości bieżącej polityce3. W przy­

padku podręczników chorwackich oraz bośniackich mamy jednakże do czynie­

nia z w ielością propozycji i to nauczyciel sam decyduje, który podręcznik w y­

bierze, co teoretycznie pozw ala mu na ignorowanie autorów propagujących postawy ksenofobiczne.

Z inną sytuacją mamy do czynienia w Serbii, gdzie nadal panuje państwowy monopol wydawniczy i nauczyciele zmuszeni są do korzystania z jedynego, dostępnego dla danej grupy wiekowej, podręcznika.

Spróbujmy zatem prześledzić, jak i obraz serbskich dziejów wyłania się z ta­

kich, uważnie cenzurowanych przez państwo, tekstów. Szczególnie interesujące, ze względu na zakres badań prowadzonych w ramach niniejszego projektu, są wydarzenia należące do historii najnowszej, więc przede wszystkim n a tym okresie będziemy się koncentrować.

Kurs historii obejmuje w Serbii klasy od V do VIII szkoły podstawowej, gim nazja ogólne i społeczno-językowe w klasach od I do IV, oraz gimnazja o profilu przyrodniczo-matematycznym w klasach od I do III. W średnich trzy­

letnich szkołach zawodowych historii naucza się tylko w pierwszej klasie, nato­

miast w czteroletniej szkole zawodowej - w pierwszych dwóch klasach.

N auka przebiega zgodnie z programem nauczania określonym przez M ini­

sterstwo Oświaty i Sportu, natomiast podręczniki są przygotowywane i wyda­

wane przez Zavod za udzbenike i nastavna sredstva zgodnie z programem, który poddano publicznej dyskusji w 2002 roku. Obowiązuje ściśle określony pod­

ręcznik, ale niejednokrotnie, zwłaszcza w szkołach średnich, nauczyciele korzy­

stają z własnych materiałów i dyktują uczniom notatki4.

W Serbii i Czarnogórze korzystano jeszcze do niedaw na z podręczników na­

pisanych zaraz po rozpadzie Jugosławii, określanych mianem „podręczników pierwszej generacji”. One właśnie kreowały wizerunek Serba-męczennika oraz obwiniały o cierpienia narodu wszystkich sąsiadów, jednak przede wszystkim Chorwatów, Kościół rzymskokatolicki i papieża oraz Niem ców i Amerykę.

* D y sk u sja p rz ep ro w a d z o n a p rz e z „ R ep u b lik ę ” (nr 2 6 8 ) pt. P re isp ita v a n ja , głos A le k sa n ­ d ra C iricia, A IM , B e lg ra d (w w w .R ep u b lik a .h tm ), s. 3 -5 .

3 M ó w i o ty m w y ra źn ie H . K arge w tek ście Istra z iv a n ja u d źb e n ika u J u g o sisto ćn o j E u ro - p i w to m ie D ija lo g p o v ije s n ic a r a i isto rića ra t. 4, Z ag reb 2 001, s. 18: „W p ań stw ach , które p o w sta ły p o ro zp ad zie SFR J, p ierw sze p o stso cjalisty czn e p o d ręczn ik i szkolne p rzed e w szy st­

k im z o stały p o d p o rząd k o w a n e p o trze b o m n o w y ch p o lity k , k tó re p rzecież b y ły o k reślan e p o d k ątem celó w p ań stw o w o -n aro d o w y c h ” .

4 M . Suica, N a sta v a istorije i g e o g ra fije u S rb iji [w:] S o u th -E a s t E u ro p e T e x tb o o k N e t­

w o rk, w w w .ffz g .h r.

(3)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 253

Dubravka Stojanovic, historyk z uniwersytetu w Belgradzie, która przeprowa­

dziła szczegółową analizę podręczników' wydanych w latach 1992/1993, wskaza­

ła na ich zaskakujący wydźwięk ideologiczny. O ile w innych państwach postjugo- słowiańskich natychmiast odrzucono dominującą komunistyczną matrycę ideolo­

giczną, o tyle w Serbii powstała jakość, którą można by nazwać komunizmem o obliczu narodowym (komunizam s nacionalnim likom). We wspomnianych pod­

ręcznikach początek najnowszego okresu w historii wyznacza rok 1917 i rewolu­

cja październikowa, a serbskiemu ruchowi robotniczemu poświęcono tyle samo miejsca co jakże ważnemu w historii państwa serbskiego okresowi od 1878 do 1914 roku6. Zachowały się także stare interpretacje dotyczące klasowego podziału społeczeństwa oraz negatywny osąd systemu kapitalistycznego.

W tworzeniu pożądanej wizji narodowej przeszłości najczęściej stosowane są trzy metody: jedne fakty zostają przemilczane, innym przydaje się większe znaczenie niż wynikające z prawdy historycznej, jeszcze inne zaś zostają prze­

inaczone.

Przykładem takiej manipulacji jest historia Serbów mieszkających poza Ser­

bią, której poświęcono wiele miejsca, a właściwie, jeśli wziąć pod uwagę liczbę jednostek lekcyjnych, to proporcjonalnie najwięcej. D la porównania, na wyda­

rzenia, jakie miały miejsce w Serbii w okresie od połowy XIX wieku do pierw ­ szej wojny światowej, przeznaczone są trzy jednostki lekcyjne, podczas gdy dzieje Serbów poza jej granicami w analogicznym okresie to sześć lekcji7.

Interesującym przykładem fałszowania przeszłości jest prezentacja historii Du­

brownika i ukazywanie wielkich twórców literatury dubrownickiej jako pisarzy...

serbskich. Przywołajmy tu choćby casus Ivana Gundulicia, o którym czytamy:

... n ajw ięk szy p isa rz naszej starej literatury. Jego d z ie ła z w iązan e s ą z w y d arzen iam i i d u ­ c h o w o śc ią czasów , w ja k ic h p rzy szło m u żyć... W y d arzen ia p o w iąza ł z w ie lo m a fan ta­

stycznym i p o staciam i i scenam i o raz p rz e p ló tł w sp o m n ien iam i z naszej c hw alebnej h isto ­ rii. P a m ię tał h isto rię średniow iecznej S erbii, je j w ła d có w i desp o tó w , k tó ry ch p o to m k ó w w p ro w ad z a do sw ego dzieła. P rz e sad z a w sw oim p atrio ty zm ie, k ied y p o w iad a, że A lek ­ san d er W ielki b y ł w ielk im „S e rb em ” (S rb ljan in ) i gdy ży czy p o lsk iem u k rólow i, b y zap a­

n o w a ł n a d cesarstw em D u śan a 8.

Autorzy podręcznika podkreślają, że mieszkańcy Dubrownika uważali się za Słowian, nie za Chorwatów. D użą ich część stanowiła ludność prawosławna z Hercegowiny, która z czasem przechodziła na katolicyzm. Opowiadając o okresie renesansu i baroku, autorzy m ów ią o wkładzie „narodów południowo- słowiańskich w kulturę Europy tego okresu”.

5 D . S tojanovic, U dzbenici istorije ka o o g led a lo vrem en a [w:] R atn istvo , p a trio tiza m , p a - trija rh a ln o st, red. R . R o san d ić, V . P esić, B e o g rad 1994, s. 7 7 -1 0 3 .

6 D . S tojanovic, K o n stru k c ija p r o s lo s ti — slu c a j srp sk ih u d zb e n ika istorije [w:] D ija lo g p o v ije s n ic a r a — isto rica ra 4, Z ag reb 2001, s .3 1 .

7 Ibidem , s .3 5 .

8 M . P ero v ic, M . Strugar, I s to r ija z a & ra z r e d o sn o v n e sk o le , B eo g rad 2002, s. 67.

(4)

Rozdziały mówiące o losach Serbów na terenach chorwackich są zawsze okazją do przedstawienia ich trudnej sytuacji oraz uczynienia jej, niezależnie od kontekstu, swoistym argumentem na rzecz dzisiejszego konfliktu. Czytając o statusie tzw. Vojne krajine9, uczeń dowiaduje się o próbach „kroatyzacji”

Serbów i o tym, że:

C h o rw accy feu d ało w ie i K o ś c ió ł k ato lick i z tru d em go d zili się z w o ln y m statusem m ieszk ań có w K rajin y . F e u d ało w ie u siło w ali u c zy n ić z n ic h p o d leg ły c h sobie chłopów , a K o ś ció ł k ato lick i (...) ch ciał ic h p rz ec ią g n ą ć n a stronę w iary k ato lick iej, czem u sk u tecz­

n ie się opierali, z w y jątk iem S erb ó w n a Z u m b erk u . K o n flik ty p o m ięd zy w ładzam i ch o rw ack im i a m ieszk ań cam i K ra jin y m iały m iejsce aż do k o ń c a jej istn ie n ia 10.

Przykład ten wyraźnie dowodzi manipulacji faktami, czemu sprzyja również okoliczność, że uczniowie nie zdają sobie sprawy ze statusu Pogranicza W oj­

skowego, tzw. Vojne Krajine (te rozdziały zostały usunięte z podręcznika, gdyż dotyczyły historii Chorwacji), i nie wiedzą, że szlachta chorwacka, której zabra­

no jej ziemie, by utworzyć ów pas pograniczny, dom agała się ich zwrotu nie dlatego, że zamieszkiwali tam Serbowie, ale dlatego, że pragnęła odzyskać swo­

j ą własność. Usiłowanie poszerzenia feudalnych zależności nie dotyczyło jed y ­ nie serbskich, lecz także i chorwackich mieszkańców Pogranicza. Ban upominał się w W iedniu o te ziemie i pragnął objąć je sw oją jurysdykcją bynajmniej nie dlatego, że był zaciekłym wrogiem Serbów11. Ale o tym właśnie podręcznik milczy. Taka strategia m a n a celu ukazanie, że konflikty m iędzy Serbami a Chorwatami miały swój początek i głębokie przyczyny ju ż w odległej prze­

szłości, natomiast wydarzenia współczesne stanow ią jedynie konsekwencję takiego, trwającego przez wieki, stanu rzeczy. Czytelną intencją autorów pod­

ręczników jest wskazanie, iż początek konfliktu m ożna datować ju ż na wiek XVI. Tym samym też sugeruje się, że właśnie konflikt to jedyna relacja, w jakiej m ogą pozostawać oba narody, że jest to „naturalny niejako endemiczny stan, na który nie m ożna wpływać i za który ludzie nie ponoszą odpowiedzialności”12.

W obec tego także i polityków nie m ożna oskarżać o wydarzenia, które dzieją się współcześnie, skoro w ynikają one z odwiecznej logiki dziejów.

Konsekwentnie przemilczane zostały wszelkie usiłowania zbliżenia obu na­

rodów, lekceważąco przedstawia się ideę jugosłowiańską. Tym samym wszelkie dążenia integracyjne, począwszy ju ż od wieku XIX, myśl Dositeja Obradovicia, księcia M ihajla Obrenovicia, XIX-wiecznych liberałów serbskich, Svetozara

9 V o jn a K ra jin a - P o g ra n icze W o jskow e, tere n y zn ajd u jące się n a p o g ra n ic zu ch orw acko- -tureckim , sy nonim m u ru b ro n iąceg o E u ro p ę p rz e d z ag ro ż en iem tu reck im . Z am ieszk an e p rzez lu d n o ść n apływ ow ą, prz ew aż n ie p raw o sław n ą, której o b o w iązk iem b y ła słu żb a w ojskow a.

N ie ch cieli o ni u zn aw a ć w ład zy b a n a i S ab o ru ch o rw ack ieg o . W łaścicielam i ziem i zasiedlanej p rz ez p rzy b y szó w byli szlachcice chorw accy. P o r. J. R apacka, L e k sy ko n tra d ycji ch o rw a c­

kich , W arszaw a 1997.

10 N . G aćela, D . Z iv k o v ic, L. R ad o v ić, Isto rija z a I I ra z r e d c e tvo ro g o d isn jih stru cn ih sko la , B eo g rad 20 0 2 (w ydanie 13, p o d rę cz n ik o b o w iązu je o d 1991 ro k u ), s. 56.

11 D . S tojanović, K o n stru k c ija p ro s lo s ti..., s. 37.

12 D . S tojanović, ibidem , s. 36, k u rsy w a autorki.

(5)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 255

M arkovicia i wielu innych, którzy działali na rzecz stworzenia państwa jugosło­

wiańskiego, nie są uczniom znane. Stojanovic zauważa, iż przemilczanie infor­

macji o ideach integracyjnych i ruchu jugosłowiańskim sprawia, że przeszłość narodow a pozostaje niezrozumiała i zafałszowana, a utworzenie wspólnego państwa w 1918 roku i później po II wojnie światowej, a także jego krwawy rozpad, stają się okazją do manipulacji i poddane zostają politycznej instrumen­

talizacji.

H istoria zostaje przestawiona jako pasmo wojen, bitew i rewolucji. Naród serbski zawsze prowadził tylko sprawiedliwe wojny, inni zaś to zlotvori, tudjini i okupatori (krzywdziciele, obcy, okupanci). Ideałem jest stanie się ofiarą, i tak n a przykład w podręczniku do klasy siódmej pojawia się informacja, że Serbia

„poprawiła swój wizerunek i zyskała sobie większy szacunek, ponieważ pierw ­ sza w ojna światowa pochłonęła tu 1 200 000 ofiar”13. Podkreślanie znaczenia ofiary i poświęcenia dla własnego narodu to stały element opowieści o serbskiej przeszłości, to także przyczynek do utrwalenia świadomości kolektywistycznej i przekonania o szczególnej misji własnego narodu.

W rozmowie o chorwackich i serbskich podręcznikach do historii, przepro­

wadzonej w audycji Radio-Mostu, cytowana ju ż wcześniej Dubravka Stojanovic konstatuje:

P o p rz e z m an ip u lac je , zm ianę fa k tó w h isto ry cz n y ch o siąg a się efek t taki, że w p o ­ szczeg ó ln y ch sy tu a cjac h n a ró d serbski w y g lą d a ja k ofiara. Z naki, h isto ria i fak ty h isto ­ ry czn e p o d p o rząd k o w a n e s ą tej p o trzeb ie . A le istn ieje jes zc ze in n y po zio m , a je s t to p o ­ ziom , k tó ry m o ż n a p rzean alizo w ać n a w et w p o d rę cz n ik a c h do n au k i p rzy ro d y i n auki o sp ołeczeństw ie, p rz ez n ac zo n y c h d la m ło d szy c h u czn ió w szkoły p o d staw o w ej, a którym je s t zw iększanie z n aczen ia ofiary ja k o sp o so b u zach o w an ia. I o siąg a się to p rz e z cały sze­

reg tekstów , pow iedzm y, cytow ane s ą teksty, w k tó ry ch op isan e j e s t n a b ija n ie h a jd u k a n a pal, p o d czas g d y h a jd u k śp iew a p e łn ą p iersią, nie tro sz cz ąc się o sw e ż y c ie ...14

Przykład, potwierdzający taki stan rzeczy, możemy odnaleźć również w pod­

ręczniku dla klasy VIII, gdzie w podrozdziale Antisrpsko raspoloźenje u Hrvat- skoj (Nastroje antyserbskie w Chorwacji) znalazły się informacje wskazujące na to, że Serbowie byli ofiarami nieprzyjaźnie nastawionych sąsiadów.

A n ty serb sk ie n a stro je w C h o rw acji ze sz c ze g ó ln ą s iłą d o c h o d z ą do g ło su w latach 1895, 1900 i 1902. W te d y to ro z b ijan e s ą o k n a i rysuje się szu b ien ice n a zn ak o m ity ch serb sk ich in sty tu c jach k u ltu ra ln y ch i g o sp o d arczy c h w Z ag rzeb iu , w o góle o b rażan e są serbskie u c zu c ia n a ro d o w e. N ajb ard ziej b arb arzy ń sk i n ap ad zan o to w an o z p o czątk iem w rz eśn ia 1902, k ied y to p rz e z trzy d ni dew asto w an o serbskie sklepy i insty tu cje serbskie:

13 R a t k n jig a m a , tek st n a stronie w w w .aim p ress.o rg , p rzed staw iający w yniki b ad ań p rz e ­ p ro w a d zo n y c h p rz ez „W e ltw o ch e” (1 9 9 5 /0 7 /1 2 ).

14 Isto rija u iskrivljenom o g led a lu , D u b ra v k a S to jan o v ic i N e v e n B u d a k w au d y cji R a d io ­ -M ost, m o d erato r O m er K arabeg, 12.1998.

(6)

B a n k Serbski i d ru k arn ię serbską. N a czele ch o rw ack ich d em o n stran tó w i n a p astn ik ó w stali czło n k o w ie rad y k aln eg o sk rzy d ła P artii P ra w a (C iste stranke p ra v a )15.

Tym informacjom towarzyszy rysunek, ukazujący rozwścieczony tłum bezli­

tośnie dewastujący jakiś dom, oraz podpis Demonstracje antyserbskie w Za­

grzebiu w 1902 roku.

Autorzy podręczników, akcentując przy każdej nadarzającej się okazji nie­

chęć i wrogie nastawienie Chorwatów, a przemilczając zarazem wszelkie sytu­

acje i fakty świadczące o wspólnych działaniach i bliskości celów przedstawi­

cieli obydwu narodów, przyczyniają się do wytworzenia się wśród uczniów poczucia krzywdy, a naw et żądzy odwetu.

Ze szczególną siłą uczucia te m ogą dochodzić do głosu, kiedy mówi się o wydarzeniach związanych z II w ojną św iatow ą W tym przypadku wiele m iej­

sca poświęcono dziejom Niezależnego Państw a Chorwackiego oraz cierpie­

niom, jakie ustasze zadali Serbom. W podręczniku dla szkoły średniej w roz­

dziale Genocid u N ezavisnoj D rzavi Hrvatskoj i na Kosmetu (Ludobójstwo w N D H i w Kosmecie) czytamy o krokach, jakie przedsięwzięło nowe państwo wobec Serbów, i o tym, że

N a ró d serbski u zn an y zostaje za na jw ięk szeg o n iep rzy jac iela/w ro g a n a ro d u ch o rw ac­

k ie g o 16.

W paragrafie Ustaski logori smrti (Ustaszowskie obozy śmierci) tłustym drukiem zamieszczono informację, że

S z c ze g ó ln ą „ sp e cjaln o ścią ” u sta sz y b y ły o b o zy d la dzieci, czego n ie prak ty k o w ali n a w et n a z iś c i17.

W podręczniku dla klasy VIII przeczytamy, że

S etki ty sięcy S erbów , w raz z Ż ydam i i R o m am i (C yganam i), w y m o rd o w an o w cieszą­

cy ch się n a jg o rs z ą sła w ą o b o z ac h w Jasen o v cu , Starej G rad iśce i innych. B y ło w śró d n ich w iele dzieci, k o b iet i starców . W rz eziac h w K n in ie, G linie, P a k ra cu i in n y ch m ie jsc o w o ­ ści straciło życie w iele ro d z in se rb sk ic h 18.

Podręcznik dla czteroletnich szkół zawodowych, w porównaniu z wymienio­

nymi podręcznikami, prezentuje ten temat wyjątkowo szeroko. W rozdziale N D H i njena politika genocida (NHD i jej polityka ludobójstwa), z którego uczniowie dow iedzą się o okrucieństwach, jakie miały miejsce w obozach śmierci w Jasenovcu i Starej Gradiśce, znalazły się również informacje o prze­

śladowaniach Serbów w obozach znajdujących się w innych krajach, między innymi w Grecji, Bułgarii, W łoszech i Austrii oraz w Polsce. Należy jednak zwrócić uwagę, że w podręcznikach do historii, z których obecnie korzystają

15 D .M . K ov acev ic, D . M ik av ica, B . B eslin , B . S im unovic-B eslin, Isto rija z a 8 ra z re d o sn o vn e skale, B eo g rad 2002, s .5 1 .

16 Isto rija 3 - 4 , s. 180.

17 Ibidem , s. 181.

18 Isto rija 8, s. 159.

(7)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 2 5 7

uczniowie, nie m a ju ż treści, jakie jeszcze niedawno poruszały wyobraźnię i wrażliwość młodych odbiorców.

Sytuację, jak a m iała miejsce w latach dziewięćdziesiątych, wspom ina i opa­

truje komentarzem Dubravka Stojanovic, cytując w swoim tekście o konstrukcji przeszłości w podręcznikach serbskich (nie tylko do historii), obecne w nich liczne stwierdzenia, zachęcające uczniów do rozpam iętywania krzywd dozna­

nych przez naród serbski:

T ak w ięc ju ż u czn io m trzeciej k lasy szkoły p o d staw o w ej, w w y o d ręb n io n ej części lekcji, sugeruje się, b y sz c ze g ó ln ą u w ag ę zw rócili n a zb ro d n ie, ja k ie d o k o n ały się n a S er­

bach . 1. C zytajcie tek sty o lu d o b ó jstw ie i je g o o fiara ch S erb ach i in n y ch n a ro d a c h 2. N a ­ k ręco n o n a te n tem at w iele film ów , og ląd ajcie je i d y sk u tu jcie o n ich . T ak iem u tekstow i to w a rzy sz ą p rzerażając e fotografie, n a k tó ry ch p rzed sta w io n e z o stały czaszki z C ele kuli, m asow e ro z strze liw a n ia w K rag u jev c u , p ro w ad zen ie n a eg zek u cję k ra g u jew sk ich z ak ład ­ nik ó w , stło czen i ludzie, n ag ie c iała o fiar z Jasen o v ca... O p ró cz w sp o m n ian y ch ilustracji ró w n ież i jęz y k , ja k im p isan e s ą p o d ręczn ik i, o d zw iercied la p o trze b ę szo k o w an ia u czn ió w . T ak w ięc w innym m ie jsc u opisan o cierp ien ia, ja k ie m iały m iejsce w obozie w Ja se n o v c u 19.

W żadnym podręczniku nie znajdziemy wzmianki o tym, że przecież nie wszyscy Chorwaci byli zwolennikami NDH, że wielu z nich w latach wojny również cierpiało i nie akceptowało poczynań Pavelicia. Relacja: ofiara Serb - kat Chorwat zostaje tutaj po raz kolejny utrwalona i podkreślona.

C iekaw ą relację dotyczącą frekwencji słowa genocid (ludobójstwo), które pojawia się we wszystkich bez wyjątku tytułach rozdziałów dotyczących II wojny światowej, znajdujemy w komentarzu do badania przeprowadzonego wspólnie przez dziennikarzy z Serbii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny oraz M acedonii w 1995 roku, dlaniem ieckiego tygodnika „W eltwoche”:

T erm in u lu d o b ó jstw o n a ty ch tere n ac h u ż y w a się częściej n iż p o z d ro w ien ia n a ulicy.

A ż d z iw b ierze, że w o góle n a B a łk a n a c h k to ś p rzeży ł, sądząc po tym , j a k często d o ch o d zi tu do „ lu d o b ó jstw ” . C óż, m im o w szystko u d aje im się n aw et p ro w a d zić w ojny20.

W analizowanych podręcznikach stosunek do niechlubnych wydarzeń z w ła­

snej historii jest również charakterystyczny. Albo się je przemilcza, albo dopisu­

je interpretację, która pozw ala na usprawiedliwienie wątpliwych zachowań.

Dobrze ilustruje to passus mówiący o polityce Nedicia:

L atem 1941 ro k u N ie m c y u tw o rz y li w S erbii R a d ę O calen ia N aro d o w eg o . N a je j cze­

le stan ął g en erał M ilan N e d ić, c zło w iek cie szący się szacunkiem i s ła w ą k tó rą zyskał ja k o w y b itn y d o w ó d c a jes zc ze w czasie p ierw szej w o jn y św iatow ej. G en erał N e d ić u w ażał, że N ie m c y s ą zb y t silne i że z o k u p an tem n a le ży w sp ó łp raco w ać, b y u n ik n ąć d a lszy ch c ie r­

p ień n a ro d u serb sk ieg o 21.

19 D . S tojanovic, K o n stru k c ija p ro s lo s ti..., s. 4 1 -4 2 .

20 R a t k n jig a m a , ro z d ział G enocidi, m ito vi i ra tn istvo (1 2 .0 7 .1 9 9 5 ).

21 I s to r ija z a 8 ra z r e d o sn o vn e sk o le , s. 160.

(8)

W rozdziałach mówiących o walce z okupantem podczas II wojny światowej znajdujemy informacje o ruchu partyzanckim i czetnickim (Pokreti otpora srp- skog naroda — Ruchy oporu narodu serbskiego). Przywódca czetników Dra- goljub M ihajlovic w podręczniku do szkoły średniej zostaje przedstawiony jako postać wyjątkowa, kontynuator tradycji, patrio tą „zagorzały przeciwnik nazi­

zmu, o czym niejednokrotnie wypowiadał się publicznie, a co narażało go na liczne nieprzyjemności”"", frankofil, wychowany w duchu miłości ojczyzny i wierności domowi Karadordeviciow.

W cytowanym podręczniku poświęcono M ihajloviciowi trzy ramki, w któ­

rych prezentowane są jego losy (tym informacjom tow arzyszą liczne fotografie prezentujące uśmiechniętego M i h aj I o vie i a. także w towarzystwie amerykańskich sojuszników). Z jednej z nich dowiadujemy się, że jest on „pierwszym przywód­

cą w dziejach europejskiego ruchu oporu, za którego wyznaczono nagrodę”23.

W ten sposób, ja k również zamieszczając liczne (cztery) fotografie generała, tworzy się jego sw oistą legendę24.

Z tego samego podręcznika uczniowie dow iadują się, że:

O kreślen ie cz e tn ik sym bolizuje p rzejęc ie długiej trad y cji serbskiej p arty zan tk i. C h o ­ dzi w o b e c tego o ru ch , k tó ry n a ro d ził się spo n tan iczn ie i o p ró cz trad y cji o raz „znakom itej h isto rii” nie m iał żad n eg o p u n k tu oparcia. D alsz y je g o rozw ój z ależał od sytuacji i o k o ­ liczn o ści w o jen n y ch , co w znacznej części o k reśliło je g o ch arak ter25.

W cytowanym ju ż badaniu dla „W eltw oche” autorzy przypominają, że w poprzednim systemie, tzn. w czasach państwa federacyjnego, czetników przedstawiano jako „zdrajców narodu”; ja k widzimy, obecnie mówi się o ich walce z okupantem, nie wspominając o zbrodniach, jakie popełniali, i zrzucając winę za „pewne błędy” na okoliczności wojenne.

Dodajmy też, że w podręczniku dla klasy VIII, w rozdziałach o II wojnie światowej, o Dimitriju Ljoticiu, założycielu profaszystowskiej organizacji

„Zbor”, mówi się w tym samym miejscu co o postaci A lojzija Stepinca, zagrzeb- skiego arcybiskupa przedstawionego tutaj jako współpracownik okupantów, za co skazano go na karę w ięzienia po zakończeniu wojny26. Natom iast czetnicy zostali zaprezentowani obok komunistycznych partyzantów jako ruch „ravno- gorski”, w rozdziałach mówiących o oporze narodu serbskiego (Pokreti otpora srpskog naroda). W rozdziale o upadku ruchu czetnickiego znajdujemy również informacje, jakie w czasach federacyjnej Jugosławii nie mogłyby się znaleźć

"" Isto rija 3—4, s. 168.

23 Ibidem , s. 179.

24 W sklepie in tern eto w y m (w w w .3 u 4 y o u .c o m ), o czaro w an i leg en d ą, m o g ą sobie zam ó ­ w ić k o szu lk ę z w izeru n k iem g e n erała M ih ajlo v icia. O zain tereso w an iu ta k ą o fe rtą n iec h św iadczy fakt, że ob ecn ie b ra k u je tego w z o ru (p o d o b n ie ja k k o sz u lek z w izeru n k am i R ad o v a- n a K a rad ż icia i R atko M lad icia).

25 Isto rija 3—4 ra z re d , s. 166.

26 W tek ście o re k o n stru k cji h isto rii w p o d rę cz n ik a c h ch o rw ack ich w sk azu ję n a kult, j a ­ k im o ta c z a ją A . S tep in ca C horw aci, szczeg ó ln ie p o w y n ie sien iu go n a o łtarze p rz ez p a p ie ża Ja n a P a w ła II.

(9)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 2 59

w podręczniku szkolnym. Otóż autorzy opowiadają o odwrocie czetników i ich marszu w kierunku Serbii, podczas którego zostają napadnięci i wymordowani przez siły partyzanckie.

P o ty m ja k z ap a d ła decyzja, b y iść do S erbii, n ieu stan n ie atak o w an e w o jsk a M ih aj- lo v ic ia d o c ie ra ją n a w sch o d n ie z b o cz a V lasicia. P arty zan ci p rz em ie sz c za ją się w z d łu ż N e- retw y. N a p ad n a czetników , p rz ep ro w a d z o n y ze w szy stk ich stron, m ia ł m iejsce 13 m aja n a Z elen g o rze, p rz y u jśc iu S utjeski do D riny. G oli, bo si, g ło d n i i zd em o ralizo w an i czetni- cy, p o zb aw ien i am unicji, sta now ili łatw y cel. Z o rg an izo w an a p rz e p ra w a p rz e z D rin ę nie m o g ła się p ow ieść. Z a b ito 9 0 0 0 osób27.

Do tej pory obraz partyzantów Tity pozostawał nienaruszony i nie do pom y­

ślenia były wzmianki o wymordowaniu bezbronnych ludzi, ale ja k widać, z czasem spojrzenie na II wojnę światową ulega zauważalnym zmianom.

W cytowanym tu podręczniku przeczytamy wręcz o zbrodniach komunistów:

Ż ycie p o lity c zn e w sam ej Serbii p rz en ik a ła atm o sfera strach u i n iezad o w o len ia. Z w y ­ cięzcy b ezlito śn ie niszcz y li w szystko, co z p u n k tu w id z en ia id eo lo g ii u zn aw a n o za p o d ­ staw ę i o p arcie d la starego reżim u . O b o k p rzesz u k ać, areszto w ań i lik w id acji b ez p ro c e ­ só w sądow ych, k o n fisk o w a n o m ajątk i tzw . w ro g ó w lu d u i osób u z n an y c h za w sp ó łp ra ­ c o w n ik ó w ok u p an ta. N a jw ażn iejsz e o b iek ty przem ysłow e, k tó re n ie zo stały zniszczone, p rzeszły n a w łasn o ść p ań stw a28.

Tutaj też znajdziemy fotografię Nagiej Wyspy (Goli otok) i komentarz, że był to jeden z obozów dla przeciwników politycznych w latach pięćdziesiątych.

Równie bezpośrednich stwierdzeń nie odnalazłam w innych podręcznikach, które prezentując wydarzenia powojenne, działalność Komunistycznej Partii Jugosławii i podejmowane działania, a także dom inującą rolę m arszałka Tity, unikająjednoznacznych sądów.

Autor analizy porównawczej chorwackich i serbskich podręczników do hi­

storii, profesor Uniwersytetu Zagrzebskiego Damir Agićić podkreśla, że właśnie przedstawienie powojennego okresu w historii socjalistycznej Jugosławii m a szczególne znaczenie, bowiem decyduje o tym, jak uczniowie b ęd ą postrzegać przyczyny i konsekwencje rozpadu systemu, który przez wiele lat decydował o obliczu państwa29.

O c ierp ien iach sw ojego n a ro d u w czasa ch socjalistycznej Jugosław ii, aczk o lw iek w m n iejszy m stopniu, m ó w ią tak że serbscy autorzy. T akże i o ni h isto rię drugiej Ju g o sła­

w ii u jęli w trzy je d n o s tk i lekcyjne, ale te k s tu je s t tu jes zc ze m niej. S ą tutaj w yp o w iad an e in teresu jące tw ierd zen ia , ja k c h o ćb y n a stęp u jące „ b u d o w a so cjalizm u m ia ła n a celu stw o­

rzen ie sp o łeczeń stw a o p artego n a zasad ach sp raw ied liw o ści i h u m an izm u , w k tó ry m to sp o łeczeń stw ie nie b ę d zie d u ż y ch ró ż n ic m ięd zy ludźm i, zaró w n o p o d w zg lęd em stan u p o siad an ia, ja k i w y k ształcen ia czy k u ltu ry ” i w ty m c elu stw orzono specjaln y ap ara t agi- tac y jn o -p ro p ag an d o w y . A u to rzy nie w yjaśnili, że tak ie p o d ejście, zak ład ające unifikację,

27 Isto rija 3 - 4 ra zred , s. 202 [podkr. M .D .].

28 Ibidem , s. 219.

29 D . A gićić, O u d zb e n icim a i n a sta v i p o v ije sti, Isk o ra k p r e m a treco j g e n e r a c ji udzbe- n ika , „S k o lsk e n o v in e ” n r 7, 1 8 .02.2003, s. 6.

(10)

stanow iło duże z ag ro żen ie p o stę p u społecznego, zach ęcało do n ieró b stw a i b ra k u o d p o ­ w ied zialn o ści, b o p rzecież w szyscy, ta k czy ow ak, m u sieli m ieć tyle sam o. K o n sek w en t­

n ie u n ik a się k ry ty czn eg o u jęc ia w sto su n k u do sy stem u k o m u n isty czn eg o , uczn io w ie w żad n y m w y p ad k u n ie b ę d ą w ię c m o g li zrozum ieć, ja k w y g lą d ał k raj, w któ ry m u ro d zili się i żyli ich ro d z ic e 30.

M arszałek Tito, w porównaniu z podręcznikami chorwackimi, ukazany zo­

stał w znacznie lepszym świetle oraz przedstawiony jako postać wybitna i cha­

ryzmatyczna (czasy wojny, konflikt z Biurem Informacyjnym M iędzynarodów­

ki), jednak zarazem daje się do zrozumienia, że jego dominacja w pewnym m o­

mencie stała się uciążliwa. Autorzy podręcznika dla klasy VIII wyraźnie stwier­

dzają, że wybór marszałka na dożywotniego szefa państwa w roku 1974 stał się przyczyną licznych komplikacji w zarządzaniu krajem oraz stworzył okazję do nadużyć31. W tedy też sytuacja Serbii m iała się wyraźnie pogorszyć, ponieważ tylko ta republika m usiała zmagać się z trudnościami związanymi z posiadaniem dwóch okręgów autonomicznych. Podręcznik dla szkoły średniej idzie jeszcze dalej i mówi, że państwo było scentralizowane, oparte n a wszechmocy partii komunistycznej (KPJ), formule „braterstwa i jedności” oraz budowie kultu Josi- p a Broza-Tity3". Kilka stron dalej autorzy wyraźnie mówią, że formuła federacji była tylko pozorem i że wszystko zależało jedynie od woli Tity33.

Podczas lektury podręczników serbskich czytelne staje się przekonanie auto­

rów, że Serbowie wnieśli do wspólnego państwa najwięcej, zawsze ponosili największe ofiary (liczba osób, które ginęły podczas wojen, aktywność m ilitar­

na), ale byli traktowani niesprawiedliwie. Mówi się n a przykład, że po zakoń­

czeniu I wojny światowej Chorwaci zwrócili się w stronę Serbii, ponieważ „mia­

ła zdyscyplinowane wojsko i cieszyła się międzynarodowym uznaniem ”34. Zaraz potem wspom ina się o klęskach poniesionych przez Chorwatów i o trudnej sytu­

acji, w jakiej się znaleźli.

Innym nader ważnym problemem wydaje się sposób przedstawiania Kościoła katolickiego w podręcznikach serbskich. Kościół katolicki jest nieodmiennie i bez wyjątku ukazywany w negatywnym świetle, jako wróg Cerkwi prawosław­

nej. Lektura różnych rozdziałów podręczników pozostawia wrażenie, że Chor­

waci zawsze prowadzili celowe działania, mające n a celu osłabienie wpływów Cerkwi i odebranie jej części wyznawców. W podręczniku dla klasy VIII - czy­

tając komentarz dotyczący sytuacji Serbów w Chorwacji w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku - znajdziemy bez trudu charakterystyczne stwierdzenia, mówiące o działaniach Kościoła rzymskokatolickiego, zmierzających do przy­

musowej konwersji n a katolicyzm serbskich mieszkańców Pogranicza W ojsko­

wego3'. Zaraz też, n a następnej stronie, w informacji o życiu Serbów w Chor­

30 Ibidem .

31 Isto rija 8 ra zre d , s. 2 0 3 -2 0 4 . 32 Isto rija 3—4 ra z re d , s. 218.

33 Ibidem , s. 222.

34 Isto rija 8 ra z re d , s. 101.

35 Ibidem , s. 49.

(11)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 261

wacji, mówiącej o ich zacofaniu oraz trudnościach w dostępie do serbskich książek i do oświaty, przeczytamy, że do zachowania i utrzym ania serbskiej świadomości narodowej przyczyniła się szczególnie Serbska Cerkiew Praw o­

sławna. Podkreślana jest z drugiej strony dominująca rola, ja k ą odgrywał w Chorwacji Kościół katolicki oraz jego brak tolerancji dla innych wyznań.

W p ły w d u ch o w n y ch k a to lick ich zarów no n a w iernych, ja k i n a sp o łeczeń stw o c h o r­

w ack ie w całości, b y ł b ard zo w ielki. K o śció ł k ato lick i w C h o rw a cji b y ł up rzy w ilejo w an y , C erk iew p ra w o sła w n a m ia ła tylko sw o b o d ę d ziałania, zaś p ro testa n ci i w y zn aw cy ju d a ­ izm u n ie byli to le ro w a n i36.

Autorzy podręcznika do gimnazjum, pisząc o roli Kościoła katolickiego w Królestwie Jugosławii, określają go jako bliski reżimowi, wspierany przez księcia Pavla i faworyzowany przez katolicką część rządu. M ówi się, że:

Ju g o sło w iań sk a h ie ra c h ia rzy m sk o k ato lick a w sp ie rała u tw o rzen ie K ró le stw a SH S ze w zg lęd u n a zach o w an ie ziem zam ieszk an y ch p rz ez k ato lik ó w c h o rw ack ich i słow eńskich.

W p ły n ął n a to także k o rzy stn y k sz tałt ro z strzy g n ięc ia p o k o jo w eg o i o czek iw an ie n a p o ­ m y śln ą d ziałaln o ść p ro z elity sty c zn ą n a p ra w o sław n y m W sch o d zie o raz n ieb e zp ie cz eń ­ stw o k o m u n iz m u 37.

Z niechęcią mówi się o propozycji konkordatu ze Stolicą Apostolską, pod­

kreślając wielkie niezadowolenie Cerkwi z takich projektów, a ostatecznie auto­

rzy z satysfakcją opowiadają o odrzuceniu konkordatu.

K o n k o rd a t zag rażał z asad o m su w ere n n o ści p aństw a, p o n iew aż p o n a d w o lą p ań stw a staw iał w o lę K u rii R zym skiej (...) P ań stw o ju g o sło w iań sk ie nie d o p u ściło do tego, b y ta k w ielk ie u stę p stw a zag ro z iły je g o su w eren n o ści i b y W aty k an stał się d ecy d en tem 38.

N ajtrudniejsza jednak dla historyków, autorów podręczników, okazuje się opowieść o czasach najnowszych i wydarzeniach z lat dziewięćdziesiątych.

W starszych podręcznikach ten okres nazwany został „w ojną domową” (grad- anski rat), za którą winę ponoszą: Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina oraz Macedonia. W nowszym podręczniku nie mówi się ju ż o wojnie domowej, tylko o konfliktach zbrojnych, do których doprowadziły

... przeciw staw n e stan o w isk a re p u b lik ju g o sło w iań s k ic h w zw iązk u ze znaczącym i p ro ­ b lem am i dotyczącym i [federacyjnego - M .D .] p a ń stw a i p o ło że n ia p o sz c ze g ó ln y c h n a ro ­ dów , k tó re o g ło siły sw ą n iez ale żn o ść p a ń stw o w ą n a m o cy je d n o s tro n n y c h decyzji, a nie u m o w y .39

Damir Agićić podkreśla, że czyniono wszak wszystko, aby do ewentualnych um ów nie doszło, i n a wszelkie sposoby uniemożliwiano zmianę jugosłow iań­

skiego ładu, o czym autorzy podręcznika nie w spom inają (zapewne ze względu n a sytuację polityczną).

36 Isto rija 8 ra zred , s. 55.

37 Isto rija 3—4 ra zred , s. 156.

38 Ibidem , s. 155.

39 Cyt. za: D . A gicić, O u d zb en icim a ..., s. 6.

(12)

W ydarzenia najnowsze zostały przedstawione na kilku stronach (s. 204-207 w podręczniku dla VIII klasy, s. 239-241 w podręczniku dla klasy II i n a stro­

nach 241-244 w podręczniku dla gimnazjum klasy III—IV). Tekstowi towarzy­

szą fotografie i m apa w podręczniku dla VIII klasy, w podręczniku dla klasy II nie zamieszczono żadnych ilustracji, zaś najwięcej ilustracji i m apa znalazło się w podręczniku dla klasy III i IV gimnazjum.

Opis wydarzeń w podręczniku dla VIII klasy pom ija wiele ważnych faktów, dodajmy też, że nie wspom ina się tu w ogóle osoby Slobodana Milosevicia.

Konflikt zbrojny i wydarzenia wojenne lat dziewięćdziesiątych zostały opisane w kilku zaledwie linijkach:

N ajw ięk sze ro zm iary k o n flik t p rzy b rał n a teren ie C h o rw acji o raz B o śn i i H erceg o w i­

ny. W o jn a n a teren ie byłej Jug o sław ii p rz y n io sła w iele zn iszczeń i ofiar. S etki ty sięcy lu ­ dzi, w śró d nich n a jw ięcej S erb ó w [podkr. M .D .], m u siało o p u śc ić sw oje dom y, a dzie ­ siątki ty sięcy straciło życie. U zn ając S R J o d p o w ie d zialn ą za k onflikty, R a d a B e zp iec zeń ­ stw a O N Z p o d k o n iec m a ja 1992 ro k u p o d ję ła decyzję o u k a ran iu je j sp ecjalnym i sank­

cjam i ekon o m iczn y m i i p o lity czn y m i40.

Po tej wyjątkowo lapidarnej relacji dotyczącej długoletniej i jakże krwawej wojny, uczniowie dowiadują się o porozumieniu z Dayton w 1995 roku41 i za­

kończeniu konfliktu zbrojnego. Okazuje się jednak, że pojawia się kolejny punkt zapalny - Kosowo. Także i w tej sytuacji siły zbrojne Republiki Serbii zm uszo­

ne są do szybkiej reakcji. Konferencje w Rambais i Paryżu, które odbyły się z początkiem 1999 roku, nie doprowadziły do żadnych konstruktywnych roz­

strzygnięć, co daje pretekst siłom NA TO do bezprecedensowego ataku na Jugo­

sławię, bez zgody ONZ. Bombardowania trw ają ponad dwa miesiące, niszczone są szkoły, szpitale i drogi w Serbii i Czarnogórze. Relacji towarzyszy fotografia z podpisem: Bombardowanie Belgradu w 1999 roku. Belgrad je s t je d n ą z e stolic europejskich najczęściej bombardowanych w X X w ie k u 2. Zatem koło historii obróciło się po raz kolejny, znowu dokonał się los narodu-ofiary, tak jak to już niejednokrotnie bywało w ciągu dziejów, począwszy od czasów bitwy kosow ­ skiej w 1389 roku. Młodzi odbiorcy bez trudu odczytają przesłanie takiego tek­

stu o nieuchronności wyroków historii, która Serbom przypisała rolę narodu- -męczennika. W następujących potem informacjach o zmianie władzy w roku 2000 i nowym kierunku polityki państwa ani razu nie pojawi się nazwisko M ilo­

sevicia. Bez kom entarza pozostanie też fotografia opatrzona podpisem: D em on­

stracje narodowe 5 października 2000 roku.

W ydarzenia lat dziewięćdziesiątych przedstawione w podręczniku dla klas III-IV gimnazjum (zatwierdzonym przez M inisterstwo w roku 2002), zostały ukazane w jeszcze innym świetle. Tutaj autorzy nie uciekają się do przemilczeń

40 Isto rija 8 ra zre d , s. 205.

41 C z ę s tą p ra k ty k ą je s t u n ik an ie p o d a w an ia n azw isk p o lity k ó w , k tó rzy uczestn icz y li w p o d p isa n iu p o ro zu m ien ia. W te n sposób u n ik a się ró ż n y ch (zapew ne n iep o żąd an y ch ) skoja­

rzeń , zaś u czn io w ie p o strz e g a ją w y d a rz e n ia ja k b y „ w o d erw an iu od rzec zy w isto ści” . 42 Isto rija 8 ra z r e d , s. 205.

(13)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 263

i nazwisko M ilosevicia, a naw et jego fotografia, pojaw iają się niejednokrotnie43.

Relacji tow arzyszą liczne fotografie z komentarzami układającymi się w rodzaj przejmującego świadectwa. Pierwsza ilustracja to Zburzona cerkiew praw o­

sławna w Pakracu, druga Nacjonaliści chorwaccy na ulicach Splitu wyciągają z czołgu żołnierza JNA i zabijają go — 6 maja 1991 roku, kolejne to Uciekinierzy serbscy opuszczają Kosowo p o d eskortą sił międzynarodowych w roku 1999 oraz M odlitwa o zaprzestanie bombardowań w roku 1999 — cerkiew św. Sawy w Belgradzie i wreszcie fotografia kobiety siedzącej z bagażami n a poboczu drogi i obejmującej głowę rękom a w dramatycznym geście - D okąd teraz? P y­

tanie, które stawiały sobie tysiące Serbów na terenach jugosłowiańskich w la­

tach dziewięćdziesiątych X X wieku. Ostatnia ilustracja to Demonstracje naro­

dowe w Belgradzie w roku 2000.

Lektura zacytowanych podpisów sugeruje, że lata dziewięćdziesiąte to czas burzenia serbskich świątyń, wyganiania Serbów z ich domów rodzinnych, bom ­ bardowań i bezgranicznych cierpień męczeńskiego narodu serbskiego, pokłada­

jącego nadzieję ju ż tylko w modlitwie. Ani jedno zdanie nie zostało poświęcone cierpieniom, jakie spotkały sąsiadów właśnie za spraw ą Serbów. Bombardowa­

nie Dubrownika, zrównanie z ziem ią Vukovaru, czystki etniczne, rzeź ludności muzułmańskiej w Srebrenicy, by wspomnieć tylko najczęściej przywoływane zdarzenia wojenne, nie zaistnieją w świadomości uczniów szkół serbskich.

W zamian za to dow iedzą się oni, że:

N a tere n ac h C h o rw a cji o raz B o śn i i H erceg o w in y ro z p o cz ęła się w o jn a dom ow a, k tó ­ ra trw ać b ęd zie do ro k u 1995. R o z p o cz ęła się ja k o w o jn a lokalna, o g ra n ic zo n a i c zęścio ­ w o k o n tro lo w an a w C h o rw acji w lecie 1991 ro k u , a k o n ty n u o w a n a b y ła w B o śn i, po u z n a n iu jej z a niezale żn e p ań stw o 6 k w ie tn ia 1992. D ążen ie C h o rw acji do n iez ależn o ści i w łasn eg o p a ń stw a szerzyło się także p o z a jej granice (...) P rzy czy n y w o jn y dom ow ej, o p ró cz ak tu aln y ch p ro b lem ó w d o ty czący ch dalszeg o fu n k cjo n o w an ia Jug o sław ii i w p ro ­ w a d ze n ia w życie p rzy jęty ch p ro g ram ó w n aro d o w y ch , tk w iły w w y d arzen iach II w o jn y św iatow ej. N ieza k o ń czo n a w o jn a rozp o częła się p o n o w n ie d ok ład n ie po 5 0 latach 44.

W C h o rw acji w y b u c h ła n ien aw iść m ięd z y Serbam i a C horw atam i, w B o śn i w o jn a o sią­

g n ę ła n iesp o ty k an e rozm iary. R o z p o cz ęła się ja k o k o n flik t S e rb ó w i m u zu łm an ó w , b y od 1993 ro k u p rz ek sz tałc ić się w g w a łto w n ą w o jn ę m ięd zy M u zu łm an am i a C h o rw atam i45.

Zwróćmy uwagę, że w tym komentarzu znaczenie m a nawet określenie w oj­

ny: w Serbii przyjęło się mówić wojna domowa (gradanski rat), co oznacza, że

43 M ilo se v ic zo stał p rz ed staw io n y ja k o „ap a ratczy k ” , in icjato r tzw . rew o lu cji an ty b iu ro - kraty czn ej, k tó ra d o p ro w ad zi do zm ian y n a szczy tach p arty jn y ch , a sto su n k i z innym i re p u ­ b lik am i do jaw n ej w ro g o ści. Z a je g o sp ra w ą S e rb ia w c h o d zi w ok res izolacji, w o je n i u p adku.

O szczeg ó łach au to rzy p o d rę cz n ik a m ilczą. W o statn im ro zd ziale m ów i się o u p a d k u M ilo ­ sevicia, k tó ry „o zn a cz a sy m b o liczn y u p a d ek k o m u n izm u w S erb ii” . T o ostatn ie zdanie, ja k ie p o jaw ia się w ty m p o d ręczn ik u .

44 F ak t, że sam i au to rz y p o d k re śla ją tłu sty m drukiem , iż n iez ak o ń c z o n a w o jn a ro z p o cz ę ła się p o n o w n ie po 50 latach, p o tw ierd z a ty lk o p rzek o n an ie, że h isto ria się p o w tarza. M ów i o tym tak że D . U g reśić w sw ojej K u ltu rze k ła m stw a , tłum . D .J. C irlić, W ro cław 1998.

Ą5Isto rija 3 - 4 , s. 242.

(14)

chodzi w gruncie rzeczy o konflikt w obrębie wspólnego państwa. Chorwaci posługują się określeniem domovinski rat - w ojna ojczyźniana, ale też pojaw iają się sugestie, jak na przykład ta Ivo Banca, by nazywać j ą w ojną o niezależność Chorwacji (rat za nezavisnost Hrvatske). W Bośni mówi się o „wojnie przeciw­

ko Bośni i Hercegowinie” (rat protiv Bosne i Hercegovine)46. Każda z tych propozycji niesie ze sobą określone konsekwencje i oznacza inną perspektywę postrzegania wydarzeń. Zwraca na to uwagę Olga Popović-Obradović, profesor historii narodowej na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Belgradzie, wskazując, że termin „wojna domowa” oznacza, iż nie miała miejsca agresja Serbii wobec in­

nych suwerennych państw, a jedynie jej wystąpienie w obronie jugosłowiańskiego ładu i przywołanie do porządku republik, które zdecydowały się n a secesję.

Jak trudna jest ocena nieodległej przeszłości, pokazuje dyskusja zorganizo­

w ana w lipcu 2003 roku przez Radio W olna Europa, do której zaproszono eks­

pertów z państw powstałych po rozpadzie Jugosławii. Z ich rozmowy wynika, że wobec braku obiektywnych danych nie m a zgody nawet co do liczby ofiar i między stronami trw a makabryczna licytacja, do której włączono także porów ­ nywanie danych z okresu II wojny światowej, dla podkreślenia skali własnych strat. Sytuację jeszcze bardziej komplikuje fakt, że wśród historyków nie m a zgody nawet co do ram czasowych konfliktu. Czy wydarzenia, o których mowa, postrzegać jako wojnę w Chorwacji 1991-1992, potem wojnę w Bośni i Herce­

gowinie 1992-1995 i ponownie wojnę w Chorwacji w 1995 roku, czy też jako je d n ą wojnę, która trw ała od 1991 dol995 roku? N aw et data rozpoczęcia kon­

fliktu pozostaje sporna47.

Cytowana ju ż wcześniej Olga Popović-Obradović wskazuje, że są to sym­

ptomy niemożności przezwyciężenia przeszłości:

P rz e szło ść n ad al się przeżyw a, n a d al się j ą p isze, n ie sp o g ląd a się n a n ią k rytycznie.

B rak u je św iadom ości, że p o trze b n y je s t k ry ty czn y sto su n ek do w łasnej p rzeszło ści, co o z n ac za d o ch o d zen ie do p ra w d y za w s ze lk ą cenę, a co p o w in n o b y ć celem społecznym , celem n aro d u . M am y n ieu s ta n n ą p o trzeb ę w y k o rzy sty w an ia p rzeszło ści, m an ip u lo w an ia n ią d la o sią g an ia o k re ślo n y ch celó w p o lity c zn y c h 48.

Powtórzmy też zaN erzukiem Curakiem z Sarajewa, iż podstawowe przyczy­

ny niemożności osiągnięcia konsensusu w sprawie najnowszych wydarzeń są wynikiem tego, że

... p an u jące olig arch ie n a ro d o w e tylko sobie p rzy zn ały praw o do o b jaś n ia n ia w łasnej h i­

storii. N a ro d y n ie p is z ą h isto rii. H isto rię, w n a sz y ch w arunkach, p is z ą elity n aukow e i p seu d o n au k o w e, k tó re p o z o s ta ją p o d w p ły w em p a n u ją cy c h id eo lo g ii49.

46 D y sk u sja w R a d iu W o ln a E u ro p a 2 1 .0 7 .2 0 0 3 z u d z ia łem N e rz u k a Ć u rak a (Sarajevo), Serbo R a sto d era (N iksić), Ivo B a n ca (D u b ro v n ik ) i O lgi P o p o v ić -O b rad o v ić (B elgrad) w w w .d a n a s.o rg .

47 B .B . D im itrijev ić, P ristu p istra ziva n ju n a jn o vije srp ske i h rvatske istorije [w:] D ija lo g p o v ije s n ic a r a i istoricara, Z ag reb 2002, s. 120 (w ydanie F rie d ric h N a u m an n Stiftung).

48 Cyt. w yżej d y sk u sja w R a d iu W o ln a E u ro p a.

49 Ibidem .

(15)

M agdalena Dyras Wizja przeszłości narodu w najnowszych serbskich.. 265

Przywołane opinie potw ierdzają dobitnie raz jeszcze, że kształt podręczni­

ków, o których tutaj mówimy, nadal podlega presji bieżącej polityki i zm iana ich kształtu, odejście od utrwalonych i powielanych w ostatnich latach stereotypów, jest spraw ą czasu oraz kontynuowania dialogu, jaki trw a od kilku lat między historykami państw powstałych po rozpadzie Jugosławii. W ażną rolę pełni tutaj Fundacja Friedricha Naumanna, która rokrocznie organizuje spotkania history­

ków z państw postjugosłowiańskich, będące okazją do wymiany opinii i w spól­

nych dyskusji. Rezultatem tych spotkań są wydania tomów z serii D ijalogpovje- snicara-istoricara.

Podsumowaniem naszych rozważań niech stanie się myśl dotycząca rekon­

strukcji przeszłości narodowej, którą wypowiedział Leszek Kołakowski w eseju Czy może Europa zaistnieć, stwierdzając, że potrzebne jest „nauczanie historii, w którym młodzi ludzie będą uczyć się rozumienia, kim są - kim oni sami są jako dziedzice przeszłości zarówno chwalebnej, ja k i nikczem nej”' 0. Jak długo pamięć o przeszłości nikczemnej nie m a racji bytu, bardzo trudno uczciwie od­

powiedzieć na pytanie, kim naprawdę jesteśmy.

50 L. K o łak o w sk i, C zy m o że E u ro p a za istn ieć? , „G azeta W y b o rcz a” 4 -5 .0 1 .2 0 0 3 .

Cytaty

Powiązane dokumenty

W czasie okupacji była to normalna rzecz, że chodziło się na komplety Nie przystawałem tylko na noszeniu ciężkich pługów czy przebieraniu ziarna u pana Klawkowskiego.. Pan

Wydaje mi się, że historia Polonii w tym mieście, podobnie jak historia Polonii amerykańskiej, nie jest jeszcze zamknięta i że nie tylko kolejne fale emigracji z Polski

Zastanów się nad tym tematem i odpowiedz „czy akceptuję siebie takim jakim jestem”?. „Akceptować siebie to być po swojej stronie, być

Kiedy wszystkiego się nauczyłem i swobodnie posługiwałem się czarami, to czarnoksiężnik znów zamienił mnie w człowieka... 1 Motywacje i przykłady dyskretnych układów dynamicz-

Inni, którzy twierdząc oficjalnie, że produkują szmirę tylko dla pieniędzy, nie przyznają się, że właściwie ten rodzaj sztuki im się podoba.. Wreszcie ci, którzy są na

Rozwiązania należy oddać do piątku 11 stycznia do godziny 14.00 koordynatorowi konkursu panu Jarosławowi Szczepaniakowi lub przesłać na adres jareksz@interia.pl do soboty

nie duszy — zazwyczaj przyjmuje się bowiem, że dusza jest tym składnikiem człowieka, który po śmierci ciała nie ginie, lecz przebywa w jakiejś rzeczywis­.. tości

Pokaż, jak używając raz tej maszynerii Oskar może jednak odszyfrować c podając do odszyfrowania losowy