• Nie Znaleziono Wyników

Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 37 (804).

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nowiny Raciborskie. R. 16, nr 37 (804)."

Copied!
48
0
0

Pełen tekst

(1)

ŁUBOWICE

ŚWIĘTOWAŁY

TRAFIONY

GOL

JUBILEUSZ KOŚCIOŁA – str. 5

REKLAMA

WTOREK 11 września 2007 Nr 37 (804)

Rok XVI Nr indeksu 38254X ISSN 1232- 4035 cena 2 zł (w tym 7% VAT)

nr@nowiny.pl nowiny.pl

Racibórz, ul. Wojska Polskiego 2/1a, tel. 032 415 32 32 GSM 0 601 949 906 DZIEŃ OTWARTYCH DRZWI 15.09.2007 godz. 10.00 - 18.00

www.helendoron.pl Metoda stosowana od 1985 roku Nauka dla dzieci w wieku 1 – 14 lat Specjalny kurs dla dzieci od 4-go miesiąca życia Ponad 170 szkół w Polsce

Bezpłatna lekcja pokazowa Małe grupy od 4 do 8 uczniów Przyswajanie języka w sposób naturalny podczas zabawy

SPORT – str. 34-37

MAGIA ROCKA

FESTIWAL – str. 30

GROŹNA GROŹNA

RZEKA RZEKA

Obfite deszcze wzbudziły strach w Obfite deszcze wzbudziły strach w

mieszkańcach naszego powiatu. Dopóki mieszkańcach naszego powiatu. Dopóki nie powstanie zbiornik retencyjny,

nie powstanie zbiornik retencyjny, groźba powodzi będzie zawsze realna.

groźba powodzi będzie zawsze realna.

DOBRY DEBIUT

Świetnie dubiutował na wy- sokich płotkach Artur Noga.

8 września podczas Ligi Junio- rów w Sosnowcu zorganizowa- no specjalny bieg, w którym Artur zmierzył się z dwoma seniorami. W swoim pierw- szym starcie na 110 m ppł.

na wysokich płotkach (106,7 cm) Noga wygrał, mimo złych warunków atmosferycznych, z wynikiem 14.08 s.

(MiR)

KTO ODPOWIE

Nie będzie kasacji w spra- wie miasto kontra Auchan.

Prezydent zapowiada, że chce powołać komisję, która ustali, czy ktoś zawinił utratę przez magistrat prawie 1,5 mln zł wadium i odsetek. Nie wyklu- cza wyciągnięcia konsekwen- cji służbowych.

Czytaj na s. 6.

KAMPANIA RUSZYŁA

21 października idziemy do urn wyborczych, a posłowie z naszego okręgu postanowili nam odświeżyć pamięć o swo- im istnieniu. Pokazują się czę- sto publicznie, licząc na głosy.

Czy Racibórz ma szansę na dwóch parlamentarzystów w nowej kadencji?

Czytaj na s. 3.

ODWAŻNI

Start w biznesie nie jest łatwy. Trzeba mieć pieniądze, pomysł, zapał i przezwycię- żyć strach. Marek Siegmund z Tworkowa uznał jednak, że to jego przyszłość. O kolejnym młodych przedsiębiorcy z po- wiatu raciborskiego

czytaj na s. 17.

(2)

2 AKTUALNOŚCI

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

REKLAMA

Kodeks Dobrych Praktyk Wydawców Prasy Izba

Wydawców Prasy

n Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 032 415 47 27 e–mail: nr@nowiny.pl, nowiny.pl

n Redaktor naczelny: Grzegorz Wawoczny, waw@nowiny.pl n Dziennikarze: Mariusz Weidner (600 082 304),

Aleksandra Dik (604 231 738), Ewelina Żemełka, Basia Staniczek n Reklama: Marek Kuder, mk@nowiny.pl, tel. 608 678 209 n Redakcja techniczna: Adam Karbownik, ak@nowiny.pl n Portal nowiny.pl: Paweł Okulowski, portal@nowiny.pl n Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o.

n Dyrektor Wydawnictwa Prasowego: Katarzyna Gruchot n Druk: PRO MEDIA, Opole

© Wszystkie prawa autorskie do opra co wań graficznych reklam zastrzeżone • Mate- riałów niezamówionych nie zwracamy • Za treść ogłoszeń, reklam i tekstów płatnych redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

ZGŁOŚ INTERWENCJĘ SMS–EM na numer 7101 w treści: NRS krótki opis problemu

koszt SMS–a – 1,22 zł z VAT

Felieton

• WYGODNY • BEZPŁATNY PARKING •

Zapraszamy do nowego sklepu w Raciborzu przy

UL. ŻORSKIEJ 1

Z OKAZJI OTWARCIA

RABAT 5%

N A W S Z Y S T K O

Jeden Włoch wiosny…

Z lubością odwołuję się do przedwojennych danych na temat Raciborza. Tym razem też to uczynię. Otóż miasto miało dawniej znacznie więcej restauracji, kawiarni i ho- teli z lokalami gastronomicznymi niż dzisiaj. Ktoś powie:

– Tyle jest lokali, ile zapotrzebowania. A mnie się wydaje, że jest inaczej. Liczba raciborzan spada, ale… zbliża się do tej sprzed wojny. Skoro więc potencjalnych klientów jest tylu, co dawniej (a rośnie też zamożność społeczeństwa), to co się takiego dzieje, że oferta gastronomiczna jest uboższa?

Znów moja stara śpiewka. Bo w Raciborzu nie ma miej- sca na rozwój tego sektora. Po starej zabudowie pozosta- ły puste, niezabudowane placki w centrum. Przede wszyst- kim w śródmieściu występuje duży deficyt lokali użytko- wych wszelkiego przeznaczenia, a ogromna nadpodaż traw- ników i parków służących za psie toalety. Wątłą ofertę, win- dując czynsze do niebotycznych kwot, wydrenowały apteki bądź banki. W efekcie ulica Długa, zamiast służyć za sta- rówkę, na której tętni wieczorem życie, stała się ulicą ban- kową, kredytowo –pożyczkową, po zmroku zupełnie mar- twą.

Tegoroczne lato pokazało braki – zapchane w weekendy ogródki piwne i kolejki przed lodziarnią Włocha Antonia (pewnie nie zdradzimy tajemnicy, że szykuje się na otwar- cie w pobliżu restauracji, czym dowodzi chyba, że na tym interesie da się w Raciborzu zarobić). Na dowóz pizzy przez telefon trzeba czekać godzinę, a porządna pachnąca aro- matem kawiarnia z pełną gamą ciastek, kremów i sałatek owocowych, to w Raciborzu marzenie ściętej głowy (szko- da, że w zacnym Piotrusiu nic od lat się nie zmienia, a sier- miężny wystrój i ścisk stają się nieznośne).

I znów stara śpiewka. Wszędzie, tylko nie u nas, jest in- aczej. W starych miastach wykorzystuje się pod zabudowę wszystkie wolne przestrzenie, a na puby i restaurację każ- de piwnice. Coś jest więc w Raciborzu nie tak. Przykład?

Malowniczo położony pl. Dominikański „ubogaca” szalet miejski (proponowałem swego czasu prezydentowi, by się zastanowić nad jego sprzedażą, bo po gruntownej adaptacji i rozbudowie mógłby służyć jako piękna restauracja), nie- czynna budka po pizzy i koszmarna pijalnia piwa. Ta ostat- nia to zarazem jeden z wymownych symboli opóźnień Ra- ciborza w stosunku do sąsiadów, choćby z czeskiej Opawy, po której aż miło się spaceruje.

Twierdzenie, iż za ten stan całkowicie odpowiedzialne są władze miasta (choć faktem jest, że przez ostatnie 17 lat o śródmieście nie dbano) zahaczałoby o populizm, ale w końcu bądźmy szczerzy: rolą prezydenta jest znalezienie ta- kiej recepty, która, m.in. pod względem infrastruktury ga- stronomicznej, pchnie Racibórz do przodu. Inaczej mówie- nie o rozwoju turystyki w naszym mieście będzie wielkim fałszem, a na przyszłorocznych obchodach 900 –lecia nie będzie gdzie usiąść. No chyba, że od razu założymy, że naj- lepszą formą wypoczynku jest stanie z piwem w tłumie na placu Długosza lub za lodami u Antonia.

www.palacwojnowice.wwnet.pl +48 502 55 66 21, 32 419 15 97

CO CZUŁ JAŚNIE PAN JEDZĄC OBIAD ?

PRZEKONAJ SIĘ SAM

Grzegorz Wawoczny

redaktor naczelny „Nowin Raciborskich”

Pomoc przysługuje uczniom ośrodków szkolno- -wychowawczych, publicz- nych i niepublicznych szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych oraz słuchaczom kolegiów.

Stypendium przyznawane jest w formie całkowitej bądź częściowej refundacji zajęć edukacyjnych wykraczają- cych poza zajęcia szkolne, pomocy rzeczowej, dofinan- sowania kosztów przejazdu, świadczenia pieniężnego.

Kryterium dochodowe na członka rodziny ubiegające- go się o stypendium nie może przekroczyć kwoty 351 zł net-

Jej organizatorem jest Wy- dział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta.

Tym razem głównym punk- tem będzie zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elek- tronicznego, która odbędzie się 14 i 15 września w godz.

od 9.00 do 16.00. Punkty odbioru zużytego sprzętu zostaną zlokalizowane przy

Taki wniosek nasuwa się po pierwszym spotkaniu reaktywowa- nego Obywatelskiego Komitetu Odbudowy Zamku Piastowskiego.

Nadszedł czas, by Urząd Miasta i Starostwo wypracowały porozumienie w sprawie współdziałania przy remoncie zamku.

Powiat, miasto a zamek

Powołana jeszcze w la- tach 80. instytucja zbiera- ła od raciborzan datki na planowany wówczas re- mont dawnej piastowskiej siedziby. Z zamierzeń nie- wiele wyszło, odnowiono jedynie z zewnątrz kaplicę zamkową i to w latach 90.

za środki miasta, ale na kon- cie OKOZP pozostały zebra- ne datki.

Kilka lat temu część z nich przekazano na zabezpie- czenie budynku bramnego przed osiadaniem. Teraz komitet pokryje też koszty przygotowania dokumenta- cji na remont tego obiektu.

Pieniądze na roboty zdobył powiat. Starostwo ma obie- cane 5 mln euro z Unii Euro- pejskiej na odnowienie nie tylko budynku bramnego, ale i domu książęcego, sło- downi i wykonanie nowej nawierzchni dziedzińca.

Potrzeba funduszy na do- kończenie remontu kaplicy zamkowej i wyposażenie wnętrza. Nie ma też kon- ceptu na zagospodarowanie obiektu. Wstępnie mowa o przeniesieniu w to miejsce Młodzieżowego Domu Kul- tury bądź Instytutu Sztu-

ki raciborskiej PWSZ. Ale warty rozważenia jest też pomysł umieszczenia tu Muzeum.

Na koncie OKOZP po- zostało około 50 tys. zł. To za mała kwota, by komitet mógł się włączyć jako stro- na w odbudowę zamku.

– Mamy nadzieję, że uczy- ni to bezpośrednio miasto, a wsparcie będzie większe.

Tylko pod tym warunkiem dopuszczamy wpływ magi- stratu na decyzje o przezna- czeniu zamku w przyszłości – mówi starosta Adam Haj- duk. Chęć włączenia się w prace zadeklarował prezy- dent Mirosław Lenk. Obaj włodarze uznali jednak, że decyzje muszą zapaść na fo- rum radnych, a nie spotkań członków OKOZP, który może jednak dalej szukać pieniędzy bądź zająć się promocją zamku. (waw)

placu Długosza naprzeciw byłej stacji paliw oraz przy ul. Opawskiej naprzeciw Bil- li przed budynkami TBS-u.

Osoba, która w tych dniach odda zużyty sprzęt elektrycz- ny lub elektroniczny otrzyma w zamian zieloną nagrodę – sadzonkę. W akcję jak zwy- kle włączą się także szkoły.

(w)

Przez trzy dni, od 14 do 16 września, potrwa w Raciborzu akcja „Sprzątanie Świata”.

Posprzątaj świat

KOŹLARZ OLBRZYM

W zagajniku w Rydułtowach 7-letni Patryk Kuczmaszew- ski znalazł olbrzymiego koź- larza czerwonego. Grzyb

ma 25 cm wysokości, waży 0,5 kg, a obwód kapelusza wynosi 67 cm.

JaGA

Do 15 września magistrat przyjmuje wnioski o stypendia szkolne

Spiesz się

z wnioskiem

to. Termin składania wnio- sków przez uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i ponadgimnazjalnych upły- wa 15 września. Pozostałych obowiązuje termin do 15 paź- dziernika. Formularze moż- na pobrać w Biurze Obsługi Interesantów Urzędu Miasta Racibórz przy ul. Batorego 6 lub ze strony internetowej BIP pod adresem www.bi- praciborz.pl w dziale Zała- twianie spraw/Procedury.

Wypełnione wnioski należy składać w Wydziale Eduka- cji Kultury i Sportu Urzędu Miasta Racibórz, pok. 303.

(op. w)

FOT. Z RODZINNEGO ARCHIWUM

(3)

3

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

AKTUALNOŚCI

REKLAMA

W skrócie

wydarzenia

BUDOWA NA DNIACH Lada dzień przy ul. Opaw- skiej-Eichendorffa Raciborskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego rozpocznie wzno- szenie kolejnego budynku z mieszkaniami pod wynajem.

Będzie tu 20 lokali 2-pokojo- wych o metrażu od 50 do 58 m kw. Blok zostanie oddany do użytku w 2009 r. W siedzibie RTBS w budynku Urzędu Mia- sta można zasięgnąć szczegó- łowych informacji oraz pobrać druki wniosków. Telefon (032) 418 15 72.

BĘDZIE ODNOWIONE Skrzyżowanie przed kościo- łem w Markowicach będzie odnowione - zapewnił władze miasta Zarząd Dróg Woje- wódzkich w Katowicach. Jest tu obecnie małe rondo, a ciężkie pojazdy zerwały cien- ką warstwę asfaltu. Położenie nowej nawierzchni nie nastąpi jednak wcześniej, jak po za- kończeniu remontu mostu na Uldze przed Markowicami.

Nadal bowiem rondo będzie częścią objazdu.

FUNDUSZE PODZIELONE

Rada Powiatu dokonała po- działu dodatkowych środków otrzymanych z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, łącznie ponad 293 tys. zł. Przeznaczo- no ją na dofinansowanie: kosz- tów działalności warsztatów terapii zajęciowej - 60 tys. zł;

uczestnictwa osób niepełno- sprawnych i ich opiekunów w turnusach rehabilitacyjnych - 110 tys. zł; zaopatrzenia w sprzęt rehabilitacyjny, przed- mioty ortopedyczne i środki pomocnicze przyznawane osobom niepełnosprawnym na podstawie odrębnych prze- pisów - 43,6 tys. zł; likwidację barier architektonicznych i w komunikowaniu się - 80 tys.

zł. Osoby niepełnosprawne mające orzeczony stopień niepełnosprawności lub grupę inwalidzką i chcące skorzystać z dofinansowania mogą zasie- gnąć informacji w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Raciborzu przy ul. Grzonki 1, tel. 0 32 415 20 28 lub 0 32 415 94 62.

S Y S T E M S P O L A N D

Sekretariat czynny codziennie od 12.00 do 18.00 Racibórz, Długa 41, tel. 032 415 36 20, www.lang.pl

e-mail: raciborz@lang.pl

ZAPISY

na nowy rok szkolny 2007/2008

KURSY JĘZYKÓW OBCYCH KURSY JĘZYKÓW OBCYCH

30 godzin bezpłatnych konwersacji z Native Speakers!

3 Przyjazne ceny

3 System dogodnych rat i rabatów 3 Doskonali nauczyciele

3 Zajęcia w małych grupach

wLANG to szkoła językowa z wieloletnią tradycją nauczania języków obcych.

wUczymy angielskiego, niemieckiego, francuskiego i rosyjskiego.

wZajęcia we wszystkich grupach wiekowych i poziomach zaawansowania.

wEgzaminy Cambridge (KET, PET, FC, CAE i CPE) we współpracy z British Council.

Niezłej jazdy ciąg dalszy! Również na rowerach! Na bagażniku Flex- -Fix®, który jako pierwszy na świecie jest całkowicie wbudowany w konstrukcję samochodu, bez trudu zmieszczą się dwa rowery. Zmar- znięte ręce ogrzejesz na podgrzewanej kierownicy, a piękne widoki obejrzysz przez rewelacyjny panoramiczny dach. Świetna jazda!

FIJAŁKOWSKI

Rybnik, ul. Żorska 75, tel. 032 42 39 700, www.fijalkowski.pl Jastrzębie Zdrój, ul. Armii Krajowej 70, tel. 032 47 67 000 Opel Corsa – Auto 1 w plebiscycie czytelników Auto Świat. Niektóre prezentowane opcje nie stanowią wyposażenia standar- dowego. 5 gwiazdek za ochronę pasażerów w testach Euro NCAP (Wera z 6 poduszkami powietrznymi). Nowa Corsa 1,3 CDTI - zużycie paliwa: 4,6 l/100 km, emisja CO2: 134g/km (wg dyrektywy 1999/100/EC, cykl mieszany). Informacje na temat złomowania samochodu, przydatności do odzysku oraz recyklingu są dostępne pod adresem internetowym: www.opel.com.pl

Publicznie zaczął się poka- zywać nawet poseł Andrzej Markowiak z Platformy Oby- watelskiej. To przeszedł w korowodzie dożynkowym w Krowiarkach, to przeciął wstę- gę w nowej hali w Rudniku.

Jego aktywność nie pozostała bez echa, bo wielu obserwato- rów nie było dotąd w stanie od- powiedzieć na pytanie, co się z nim w ogóle dzieje. Od ubiegło- rocznych wyborów prezydenc- kich, które przegrał z kretesem (nie wszedł nawet do II tury) i zamieszania w lokalnej Plat- formie Obywatelskiej (wielu młodych działaczy zbojkoto- wało Markowiaka i odeszło z partii) trudno było ustalić, czym się zajmuje. Z oświad- czenia majątkowego wynika tylko, że żyje z diety i uposa- żenia poselskiego (łącznie 174 tys. zł za 2006 r.).

Statystyka sejmowa przeko- nuje ponadto, że poseł Marko- wiak, choć zawodowy, zbytnio w parlamencie się nie wysila.

Jest wyraźnie mniej pracowity od swojego kolegi posła Henry- ka Siedlaczka, z którym zresztą się poróżnił na tle pojmowania misji poselskiej. Markowiak uznaje, że jest głównie od sta- nowienia dobrego prawa, a Siedlaczek, przeciwnie, twier- dzi, że musi reprezentować interesy każdego swojego wy-

borcy, choćby z małej podraci- borskiej mieściny. Markowiak miał jednak jeden spektaku- larny akcent swojego posło- wania, kiedy to w czerwcu tego roku z trybuny sejmowej ostro zaprotestował przeciwko wprowadzaniu na Wiejską psa marszałka Dorna: – „Mówię o tym bo uważam, że są jeszcze w Polsce granice przyzwoito- ści, których przekraczać nie wolno, że są wartości, których nie należy szargać. Milczenie wobec skundlenia obyczajów

w sanktuarium Władzy Usta- wodawczej oznacza zgodę i przyzwolenie. Ja na to zgo- dy dać nie mogę! – grzmiał z mównicy.

Poseł Henryk Siedlaczek nie- zależnie od kampanii bywa, gdzie tylko może, w remizach OSP, na sesjach rad, w szko- łach, u gospodyń wiejskich, wędkarzy, piłkarzy, leśników i myśliwych, podczas dożynek i wszelkich wiejskich imprez kulturalnych. Zasypuje mi- nistrów pytaniami i interpre-

Strażników miejskich z Raciborza będzie można spotkać na terenie gminy Krzyżanowice. Czy to po- czątek ekspansji tej formacji na teren całego powiatu?

Taką nadzieję mają radni z Komisji Gospodarki, którzy nie tylko pozytywnie zaopi- niowali pomysł współpracy miasta z gminą Krzyżanowi- ce, ale chcą też, by raciborscy

funkcjonariusze pojawiali się w innych rejonach powiatu.

Jest to możliwe, bo małych gmin na tworzenie własnych straży nie stać. Taniej jest im kupować usługi dużych ko- mend. Strażnicy są potrzebni do utrzymania czystości i po- rządku, np. kontrolowania, czy właściciele posesji mają umowy na wywóz nieczysto- ści, czy nie spuszczają ścieków

Na pewno nie zarobimy

Im bliżej zapowiadanych wyborów, tym wyborcy coraz częściej mają okazję zobaczyć posłów ze swojego regionu. Mamy początek wyścigu o głosy.

WYCHODZĄ Z CIENIA

tacjami. – Dba o elektorat i czasami coś załatwi - mówią jego znajomi, podkreślając, że Henryk potrafi nawet zadzwo- nić obrażony, że go gdzieś nie zaproszono. Siedlaczek oso- biście angażował się m.in. w akcję przejmowania przez pa- rafie gruntów, które bezpraw- nie odbierano im po wojnie.

Wiele z nich odzyskało zie- mię. Jest aktywny wśród śro- dowisk górniczych. Pochodzi z Marklowic i jak tylko może kokietuje tamtejszy elektorat.

Z nieoficjalnych wiadomo- ści wynika, że poseł Marko- wiak, nie mający najlepszych notowań w śląskiej PO, stara się być jak najbliżej Donalda Tuska, by z jego poparciem uzyskać I miejsce na liście PO w naszym okręgu. Inaczej nikt mu nie daje szans na kolejny mandat, tym bardziej w starciu o głosy w Raciborskiem z Sie- dlaczkiem. Listy PO w okręgu rybnickim mają być zresztą tak mocne, że o dwóch posłów z Raciborszczyzny będzie nie- zwykle trudno, a przejdzie ten, któremu pomogą wójtowie i burmistrzowie wraz z mniej- szością niemiecką.

Nie wiadomo też, kto z raci- borzan będzie na listach PiS-u oraz Lewicy i Demokratów. Sły- chać głosy, że partie nie pozwo- lą już na tak wielką dominację PO w naszym powiecie. Na razie o swojej obecności przy- pomniał wiceminister zdrowia Bolesław Piecha z Rybnika, specjalista od interwencji w sprawie dróg. Ostatnio do- niósł nawet do prokuratury na Zarząd Dróg Wojewódzki z Katowic, że ten przeciąga remont mostu na Uldze. Pie- cha uznał, iż to przestępstwo, a wielu mieszkańców wzięło donos za przykład typowej kampanijnej aktywności.

Grzegorz Wawoczny

do przydrożnych rowów, czy nie puszczają psów bez kagań- ców, wreszcie czy nie wywożą pokątnie śmieci na dzikie wy- sypiska. Takie zadania właśnie stawia przed strażnikami gmi- na Krzyżanowice. – Mamy u siebie dwa duże targowiska.

Chcemy lepiej dbać tu o porzą- dek – mówi wójt Krzyżanowic Leonard Fulneczek, zadowo- lony, że radni Raciborza zgo-

dzili się na współpracę straży miejskiej z jego samorządem.

Sprawa nie przeszła jednak gładko. Radny Grzegorz Urbas uznał, że działanie strażników w sąsiedniej gminie będzie dla Raciborza opłacalne. – Ta współpraca nie przyniesie nam korzyści – dodał. – Nie wyobrażam sobie byśmy mogli odmówić. Przecież co rusz de- klarujemy sobie, że samorządy w powiecie muszą współpra- cować. To jest właśnie wyraz takiej współpracy. Na pewno Poseł Henryk Siedlaczek i Andrzej Markowiak stoją przed kolejną walką o poparcie

do niej nie dołożymy, ale też nie chcemy zarabiać. Sporzą- dzimy wyliczenia i Krzyża- nowice zapłacą realny koszt działania strażnika, łącznie z wykorzystaniem sprzętu – ri- postował prezydent M. Lenk.

– Oby nasi strażnicy nie zostali tam bramkarzami w dyskote- kach – mówił radny Tomasz Kusy. Był jednak zdania, że do współpracy powinno dojść, a po czasie winna nastąpić jej ocena.

(waw)

FOT. MARIUSZ WEIDNER (2)

(4)

4 WYDARZENIA

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

REKLAMA

Cmentarz Jeruzalem CAŁODOBOWE

USŁUGI POGRZEBOWE

Przypominamy o przedłużaniu czasu rezerwacji miejsc

47–400 Racibórz, ul. Ocicka 100 Tel. 032 415 57 03, 0602 692 349

W skrócie

wydarzenia

MIASTO POMOŻE Budowa nowego zakładu po- prawczego na Płoni będzie kosztowała około 30 mln zł.

Inwestycję realizuje Minister- stwo Sprawiedliwości. Miasto, na prośbę Sądu Okręgowego w Gliwicach, zdecydowało, że udostępni placówce dodatko- we tereny przeznaczone pod infrastrukturę sportowo-rekre- acyjną. Trwają pertraktacje w tej sprawie.

ZAJĘCIA WZNOWIONE Starostwo Powiatowe informu- je o powakacyjnym wznowie- niu zajęć na kursach języko- wych przeprowadzanych w ra- mach projektu „Doskonalenie kompetencji językowych osób pracujących szansą rozwoju gospodarczego powiatu raci- borskiego”, finansowanego ze środków Europejskiego Fundu- szu Społecznego. Szczegółowe informacje w Referacie Pro- mocji, Rozwoju i Współpracy Zagranicznej Starostwa pod nr tel. 032 418 14 07, e-mail: pro- mocja@powiatraciborski.pl.

MIEJSKIE DOŻYNKI 30 września w Studziennej od- będą się Miejskie Dożynki 2007.

Impreza rozpocznie się o godz.

11.00 przejściem barwnego korowodu. Wcześniej, o godz.

9.30, w kościele pw. Świętego Krzyża odprawiona zostanie msza święta dziękczynna. Od 13.30 na boisku LKS Studzien- na trwać będzie festyn.

DO KOLEKCJONERÓW Pod koniec września do Muzeum w Raciborzu zostanie złożona dokumentacja dotycząca orga- nizacji wystawy modelarskiej.

Organizatorzy proszą o odzew modelarzy z rejonu Raciborza.

Osoby chcące wystawić swoje prace proszone są o kontakt:

wystawa@yahoo.co.uk lub pod nr tel. 664751424.

DYŻURY RADNYCH Po wakacjach radni miejscy wra- cają do dyżurowania. Odbywają się one w każdy poniedziałek w godzinach od 15.00 do 16.00 w Biurze Rady Miasta w Urzę- dzie Miasta. Plan: 17 września - Krystyna Klimaszewska, 24 września - Tomasz Kusy, 1 paź- dziernika - Małgorzata Lenart.

Studio Języków Obcych

„Przy Solnej”

ul. Solna 5/1, 47–400 Racibórz tel. (032) 414 97 69, 0 880 223 683

Czynne: pn. – pt. 12.00–17.00 www.przy_solnej.republika.pl

przy_solnej@op.pl

Zapisy na język:

Zapisy na język:

angielski, niemiecki, włoski, angielski, niemiecki, włoski, hiszpański, rosyjski, francuski hiszpański, rosyjski, francuski od 27.08.2007 do 25.09.2007 r.

od 27.08.2007 do 25.09.2007 r.

zaprasza na kursy językowe

JUŻ NIE TYLKO WYMIANA WALUT

MAX KANTORY MAX KANTORY

ul. Mickiewicza 19 B tel. 032 414 03 44, ul. Odrzańska 1 tel. 032 415 21 11, DT Bolko tel. 032 419 16 07, Hala Targowa tel. 032 415 21 11

OPŁATY ZA RACHUNKI OD 0,99 ZŁ

NAJLEPSZE CENY WALUT NAJLEPSZE CENY WALUT

www.kantor–raciborz.maax.pl

NAJSZYBSZE KRAJOWE I MIĘDZYNARODOWE

ZAPRASZAMY – RACIBÓRZ Pożyczka bez poręczyciela i zabezpieczeń.

Pożyczka na spłatę innych kredytów. Minimum formalności.

ul. Szewska 5a tel. (032) 419 07 53, ul. Mickiewicza 9/10 tel. (032) 414 03 45,

KONKURS

Każda transakcja bierze udział w konkursie – WCZASY W GRECJI

– Musimy pokazać, że Ra- cibórz jest piękny – uważa prezydent Mirosław Lenk. W ostatnich latach to hasło nie przyświecało władzom mia- sta. W efekcie śródmieście nie- wiele się różni od tego, które pamiętamy z lat 80. Wybruko- wano Rynek i kilka bocznych uliczek, zmodernizowano targowisko i odnowiono kilka kamieniczek, ale ogólne wra- żenie jest fatalne. Tymczasem w przyszłym roku obchodzić będziemy 900-lecia miasta.

– Brakuje takiego sznytu pod klienta – mówi prezydent. Co pod tym rozumieć? Na pewno spójnej wizji, która pozwoliła- by stworzyć z centrum miejsce handlu i rozrywki, taką wizy- tówkę historycznej stolicy Górnego Śląska. Zdystanso- wał nas Rybnik i Opawa (tak samo duża jak Racibórz). Sze- reg innych miast inwestuje w śródmieścia. W Polsce buduje się na potęgę. Powstają centra handlowe. Dwie galerie budu- ją się już w Raciborzu. Ale co dalej z naszymi kamienicami, wolnymi placami pod zabudo- wę, zabytkami?

Plac Długosza

Prezydent zapowiada, że w przyszłym roku ruszy przebu- dowa skweru przy fontannach.

Jest dokumentacja. Prace obej- mą obszar od kościoła farnego do parkingu przy figurze św.

Jana Nepomucena. Co dalej?

Mirosław Lenk deklaruje, że jest za sprzedażą reszty tere-

nu pod inwestycje w centrum handlowe. Decyzji na forum Rady Miasta jeszcze nie pod- jęto, ale takowa zapadnie, jeśli zgłosi się inwestor, który przed- stawi realną i kuszącą koncep- cję. No i będzie miał pieniądze.

– Nie chcemy sprzedawać ko- muś, kto tym gruntem będzie spekulował – zastrzega głowa miasta i zapewnia, że trwają rozmowy z developerami, ale szczegółów na razie nie pozna- my. Nie widać też żadnej tro- ski magistratu o promocję tej działki.

Kamienice

Większość z nich, w tym te w Rynku, to wspólnoty miesz- kaniowe. Na odnowienie elewacji muszą się zgodzić właściciele mieszkań (gmina to tylko jeden z nich). Potrzeb- ne są ogromne nakłady, a na kontach wspólnot jest niewiele pieniędzy. Nie ma preferencyj- nych pożyczek, dotacji z UE.

Miasto ma koncepcję rewitali- zacji centrum, na którą można by pozyskać unijne pieniądze.

Ale koncepcja to tylko papier.

Brakuje zdecydowanych dzia- łań, a w kolejce takie tuzy, jak Kraków, Toruń, Wrocław, Gdańsk. Szanse na zmianę wyglądu kamienic małe, tym bardziej, że MZB nie radzi so- bie z ich zarządzaniem.

PKO BP

Duży przedwojenny budy- nek w sercu miasta, obskurny, odrapany, z okropnymi krata-

mi na parterze. Miasto chce go sprzedać, ale jest problem z dwoma najemcami mieszkań, którzy zasiedlili górną partię w poprzedniej kadencji. Miesz- kań nie da się wydzielić, na- jemcy zainwestowali i pobrali kredyty. Sytuacja patowa. Gmi- na zastanawia się nad prze- niesieniem ich do mieszkań zastępczych i ewentualnym zwrotem poniesionych nakła- dów. Potem budynek może trafić na przetarg. Świetnie nadaje się na restaurację, ho- tel, centrum handlowe.

Północna pierzeja Rynku (mały zieleniec obok ko- ścioła św. Jakuba)

W poprzedniej kadencji miał tu stanąć pomnik abp.

Józefa Gawliny. Na szczęście wykorzystano naroże przy Odrzańskiej–Chopina. Dział- ka przy kościele jest więc na sprzedaż. Prezydent wystawi ją na przetarg, jeśli znajdzie się inwestor z konkretną atrakcyj- ną inwestycją. Czyli to samo, co z pl. Długosza – chcemy sprzedać, ale o tym cicho sza.

Ulica Odrzańska.

W oczach architektów prze- piękny deptak z widokiem na zamek (od przyszłego roku bę- dzie odnawiany). Dziś bezładny parking. W 2008 r., jak zapew- nia M. Lenk, położony zostanie tu bruk. Powstaną nowe miej- sca dla samochodów, skwery i zieleńce. Ma być dużo ładniej.

Trzymamy za słowo.

Bolko

Własność PSS „Społem”. Wy- strój rodem z PRL-u, w „Raci- borskiej” można uronić łzę. Jest tu tak samo jak na studniów- kach sprzed 10, 20 i 30 lat.

Ulica Długa

Mocno podstarzała starów- ka, z parterami wykorzysta- nymi pod sklepy i banki, u wylotu Browarnej blaszaki warzywniaki. Kamienice po- zostaną szare, bure i odrapa- ne, bo wspólnotom brakuje pieniędzy. W 2008 r. zaświeci jednak światełko w tunelu.

Urząd odnowi małą fontan- nę. – To niewielkie koszty – zapewnia M. Lenk. Prezy- dent skarży się jednak, że natrafia na opór urzędników.

Mówi, że nie podchodząc z entuzjazmem, mnożą trud- ności (koncepcje, dokumenta- cje, przetargi). – A wystarczy przecież zajrzeć do Internetu, by wiedzieć o co chodzi – sły- szymy od Lenka. Panie prezy- dencie, proszę walnąć pięścią w stół i pogonić towarzystwo do roboty.

SP 4

Szkoła w ostatnich latach no- torycznie likwidowana. Prze- trwała, ale jest w opłakanym stanie. Elewacja się sypie, stare okna, lichy dach. Piękny budy- nek aż się prosi o odnowienie, ale to miliony złotych. Miasto nie ma pieniędzy, zresztą za- czyna od SP 13, która będzie remontowana do 2009 r.

Czy Racibórz wypięknieje?

Czy Racibórz wypięknieje?

Ulica Mickiewicza Przed wojną takie raciborskie Krakowskie Przedmieście, dziś największy plac budowy. Pry- watni inwestorzy uwierzyli, że może to być świetne centrum handlowe. Miasto deklaruje, że zrobi nową nawierzchnię z bruku i chodniki oraz nowe zieleńce. Poczeka jednak, aż skończą się budowy.

Dworzec

Największa pamiątka po po- wodzi, obraz nędzy i rozpaczy.

PKP chciała go dać miastu gra- tis, ale zmieniła zdanie. Czeka na umorzenie podatków i jakąś zapłatę. Negocjacje trwają. Na szybkie odnowienie dworca nie ma co liczyć.

Mury miejskie przy Drzymały, baszta i inne zabytki.

Tu rękawy zakasała tylko pa- rafia miejska, która odnowiła kościół farny i św. Jakuba oraz Ministerstwo Sprawiedliwości (odpicowało sąd). Miasto zro- biło dach Muzeum, a powiat pomalował elewację Ekono- mika. Kolumna Maryjna i Ne- pomucen na Długosza toną w gołębich odchodach. Pia- skowiec pokrył brudny nalot.

Mury przy Drzymały się sypią.

Powód? W budżecie miasta na ratowanie zabytków jest mniej pieniędzy niż na utrzymanie miejskich szaletów. Ale też za- powiada się światełko w tune- lu, a konkretnie podświetlenie baszty. Grzegorz Wawoczny

Minęło siedemnaście lat od upadku komunizmu, a śródmieście Raciborza jakby stanęło w miejscu. Dzieli nas coraz większy dystans od dynamicznie rozwijających się sąsiadów. Czy cokolwiek zmieni się w najbliższym czasie?

Tak mógłby wyglądać pl. Długosza przyszłości według koncepcji przygotowanej przez klub architektów Szraf

FOT. MATERIAŁY URZĘDU MIASTA

(5)

5

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

JUBILEUSZE

REKLAMA

Kredyt na dowód do 7000 zł DF DOM FINANSOWY

infolinia: 0 801 614 100

Oddział/ RACIBÓRZ DH „BOLKO” I piętro

tel. 032/ 415 32 82 KREDYTY

KONSOLIDACYJNE za każde 10 000 zł

RATA 143 zł

rozmowy na czasie

Łubowice to jedna z najstarszych parafii w okolicy Raciborza. Jej początki sięgają XIII wieku! W tym roku mija setna rocznica poświęcenia obecnego kościoła.

Z roku 1447 pochodzi pierwsza wzmianka o miej- scowej świątyni. Zbudowana była ona z drewna, a znajdo- wała się na starym cmenta- rzu (w niej to ochrzczony został Józef Eichendorff).

Służyła wiernym aż do roku 1906, kiedy to rozpo- częto roboty nad nowym, bardzo przestrzennym ko- ściołem. Prace trwały dwa lata. W 1907 roku przybytek – wzniesiony w stylu neogo-

Już od wieku wierni z parafii w Łubowicach modlą się w swojej neogotyckiej świątyni

POMNIK WIARY PRZODKÓW

tyckim – konsekrował pod starym patrocinum Naro- dzenia Najświętszej Maryi Panny ks. kard. Jerzy Kopp.

Główne uroczystości z oka- zji jubileuszu 100-lecia Domu Bożego w Łubowicach odby- ły się 9 września. Rozpoczęła je dziękczynna suma ponty- fikalna. Mszy św. przewodni- czył ks. bp Paweł Stobrawa, a koncelebrowali ją: ks. prałat Jan Szywalski, ks. Henryk Rzega, proboszcz parafii Na- rodzenia NMP, oraz kapłani z niej pochodzący – o. fran- ciszkanin Mikołaj Walach, o. Romuald Krzuk ze Zgro- madzenia Ojców Szensztac- kich, ks. Józef Gacek, a także ks. Edward Cichoń. – Na ca- łym świecie, w różnych miej- scach, w różnych wiekach i w różnych stylach, powsta- ły miliony świątyń. Są one

pomnikami wiary naszych przodków i miejscem modli- twy. Także kościół w Łubo- wicach potwierdza prawdę o otwartości człowieka na Boga. Bo to wiara i religia skłoniły łubowiczan do bu- dowy świątyni – powiedział w homilii bp Paweł. Podczas Eucharystii odsłonięto tabli- cę upamiętniającą ks. bp.

Emanuela Schimonsky’ego (ur. 23 lipca 1752 r., zm. 27 grudnia 1832 r.), arcypaste- rza wrocławskiego w latach 1824 – 1832, który przyszedł na świat na zamku w Brzeź- nicy, a ochrzczony został w łubowickim kościele. W trak- cie mszy grała orkiestra dęta z ZEW-u, zaś „Ave Maria”

Giulio Cacciniego zaśpiewał dr Piotr Baron.

Popołudniem nadszedł czas na zabawę. Na festy-

nie parafialnym wystąpił zespół taneczny Sanssouci z Rudnika, prowadzony przez Gabrielę Materzok, Gang Marcela, niemiecki woka- lista Tobi oraz Miraż z raci- borskiego Młodzieżowego Domu Kultury. Całość za- kończyła się potańcówką.

Przygrywał Atlantis. – Po- godna świętowaniu raczej nie sprzyjała. Jednak zawsze na czas nabożeństw cudow- nie się poprawiała. Bogu dzięki! Jesteśmy z uroczysto- ści zadowoleni. Z pewnością na długo pozostaną w naszej pamięci – podsumowuje ks.

Henryk Rzega.

Łuk

Delegacje z wiosek należących do parafii Narodzenia NMP przekazały biskupowi Pawłowi Stobrawie dary

FOT. ŁUKASZ LIBOWSKI (2)

Sumę pontyfikalną odprawiło wraz z ks. biskupem sześciu kapłanów

(6)

6 WYDARZENIA

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

REKLAMA

HURTOWNIA MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH I FARB

SEWERA POLSKA CHEMIA

P.H.U. Jerzy Grud

47–400 Racibórz ul. Kolejowa 10a, tel./fax 032 415 31 23, tel. 032 415 30 15

PRZY WIĘKSZYCH ZAKUPACH STOSUJEMY UPUSTY!

Profesjonalne farby

SIGMA

TO WIĘCEJ NIŻ FARBY

w piątki na dansingi

• gra zespół INTRO

• od 19.00

w czwartki i soboty

• dyskoteka

• od 21.00 do 04.00

ZAPRASZA

Racibórz, ul. Bosacka 52

Bema 4

Niderlandzki (Holenderski) - Tłumaczenia Przysięgłe

CJO Europa

ul. Browarna 16/7 - I piętro tel. 032 755 30 30 kom. 502 17 21 21 www.europa.rac.pl Poszło o stratę prawie 1,5

mln zł kaucji od Auchan i kosztów procesów. Sprawę wywołał radny Grzegorz Urbas. Dotyczy ona poru- szonego już na naszych łamach problemu przegra- nego przez miasto procesu z francuską siecią. Francuzi odzyskali prawie 1,1 mln zł kaucji, jaką wpłacili przed przetargiem na zakup Ka- mienioka, a miasto musiało pokryć 400 tys. zł kosztów postępowania. Powodem

sądowej porażki był błąd urzędników z komisji prze- targowej. Nie wskazali, jak nakazywało prawo, terminu i miejsca sporządzania aktu notarialnego. Gdyby to zro- bili, 1,1 mln zł pozostałoby w kasie magistratu i mogło zasilić miejskie inwestycje.

Podatnicy nie zapłaciliby też za błąd urzędników kosztów sądowych.

Wyrok jest prawomocny.

Jeszcze niedawno prezy- dent zapowiadał wniesie- nie kasacji, a radni dali na to pieniądze, ale teraz z tego pomysłu się wycofu- je. – Mam opinię prawną, z której wynika, że nie mamy szans. Stracilibyśmy tylko pieniądze – dodaje prezy- dent. Pieniądze definityw- nie więc przepadły.

Radny Urbas pytał na sesji prezydenta Lenka, czy trak- tuje rządzenie miastem jak zarządzanie firmą, bo jeśli tak, to w każdym przedsię-

biorstwie osoba odpowie- dzialna za tak kosztowne niedopatrzenie nie praco- wałaby dłużej. – Pewnie, że traktuję miasto jak firmę – odparł prezydent. – Pan to zawoalował, bo pytanie dotyczy wprost, czy zamie- rzam kogokolwiek zwolnić.

Otóż nie mam takich zamia- rów. Personalnych decyzji na razie więc nie podejmę – zakończył prezydent.

Jednak po sesji, kiedy wniesienie kasacji okazało się bezcelowe, prezydent powiedział nam, że naj- prawdopodobniej powo- ła komisję, która zajmie się wyjaśnieniem sprawy.

– Muszę wyciągnąć konse- kwencje – dodaje.

Na czele komisji prze- targowej stała naczelnik Wydziału Gospodarki Nie- ruchomościami, a w jej skład wchodził również rad- ca prawny Urzędu Miasta.

(waw)

Jeśli pyta Pan, czy zamierzam kogoś zwolnić, to nie mam takich zamia- rów – stwierdził na sesji prezydent Mirosław Lenk, odnosząc się do sądo- wej porażki miasta w sporze z Auchan

Prezydent czy prezes

Na pierwszy dzień zaplanowana została se- sja popularno-naukowa, która odbędzie się w Domu Kultury „Strzecha” przy ul. Londzina w Raciborzu. Sesje rozpocznie o godz. 16.00 Piotr Klima, a następnie swoje referaty wygłoszą:

w Tadeusz Rzemieniuk – Piwo od wieków do dzi- siaj,

w Grzegorz Wawoczny – Ile lat ma raciborski bro- war zamkowy?,

w Czesław Zawiski – Perspektywy raciborskiego browaru,

w Jerzy Hetmański – Wpływ piwa na zdrowie i sa- mopoczucie człowieka,

w Hanna Klima – Piwo, zdrowie i uroda,

w Ludmiła Nowacka – Problematyka antyalkoho- lowa,

w Roman Karnowka – Zwyczaje kulinarne i piwo na Bawarii,

w Ireneusz Płonka – Tak się waży piwo w domu, w Wiesław Domański – Birofilistyka – moja pasja, Po przedstawieniu prac odbędzie się dyskusja, a także występ kabaretu lwowsko-śląskiego Pacały- cha (Bytom) – „Ta Joj Europo!”, prezentacja kolek- cjonerów – birofilistów: Wiesława Domańskiego, Piotra Tybrucy, Krzysztofa Tkaczyńskiego oraz koncert Orkiestry BVG z Berlina.

W drugim dniu impreza przeniesie się na dzie- dziniec zamkowy, gdzie w programie przewidzia- ne zostały: gry, zabawy i konkursy dla małych i dużych dzieci oraz występ Zespołu Pieśni i Tańca Śląskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku pod kie- runkiem Aleksandry Orłowskiej (12.00), występy

Druga Raciborska Biesiada Zamkowa z Browarem Książęcym Racibórz odbędzie się w tym roku 21 i 22 września

Biesiada z Raciborskim Browarem

zespołów: Last Minute (mocne brzmienie – Praha) – godz. 14.00, Easy Rider (legenda polskiego bluesa – Wrocław) – godz. 16.00, Skiblu (country – Ostra- va) – godz. 17.30, Grupa bez Nazwy (okolice jazzu – Racibórz) – godz. 18.30, Orkiestra BVG (october – dechowka – Berlin) – godz. 20.00.

Około godziny 21.30 rozpocznie się zabawa ta- neczna z zespołem Wesoły Romek i Piotrem Scholzem. W tym dniu odbędzie się również 1.

Raciborski Festiwal Rodzin Muzykujących oraz Otwarte Mistrzostwa Raciborza w Siłowaniu się na rękę (zgłoszenia pod nr tel. 660 713 393, oraz w sobotę na miejscu do godz. 14:00).

W ramach biesiady zorganizowana zostanie również loteria fantowa, w której każdy los wy- grywa, a do wygrania są atrakcyjne nagrody, m.in.

telewizor LCD, rowery górskie, MP3 playery, na- grywarka DVD i plecaki.

Patronat Honorowy objął starosta Powiatu Ra- ciborskiego Adam Hajduk i prezyden Raciborza Mirosław Lenk. Organizatorami imprezy są: Staro- stwo Powiatowe, Urząd Miasta, Stowarzyszenie na Rzecz Integracji „Podaj Rękę”, Śląski Uniwersytet Trzeciego Wieku, Hipermarket Auchan Racibórz, Apteka św. Mikołaja, Raciborska Izba Gospodar- cza, Cech Rzemiosł Różnych, Raciborskie Brac- two Kurkowe, Pub & Cafe „Koniec świata”, Polska Grupa Farmaceutyczna O/ w Katowicach, OSiR w Raciborzu i Hotel RAGOS. Patronat medialny objęli: „Nowiny Raciborskie”, Raciborska Telewi- zja Kablowa, Raciborski Portal Internetowy, Radio Mittendrin i Radio „Vanessa”. (JaGA)

Zofia Dutka przeżyła kosz- mar przemocy domowej. W dramatycznych okoliczno- ściach trafiła do Domu dla Bezdomnych „Arka N”, po tym, jak pijany mąż oblał ją benzyną i podpalił. Tu pozna- ła pana Józefa, człowieka w równie tragicznej sytuacji życiowej. Zaopiekował się Zofią i pomógł jej wrócić do zdrowia. Znalałz pracę. Po opublikowaniu w „Nowi- nach Raciborskich” artykułu

„Miłość na końcu świata”, w którym przedstawiliśmy ich historię, znalezły się osoby, które pospieszyły z pomocą

dwójce ludzi tak dramatycz- nie doświadczonych przez los. W końcu pan Józef dostał z gminy małe mieszkanko w Raciborzu, do którego oboje się wprowadzili. Jakiż był to dla nich szok, gdy pani Zofia otrzymała od komornika za- wiadomienie o zajęciu części niewielkiej renty na poczet spłaty długów jej byłego męża. Na początku myślała, że to jakieś nieporozumie- nie. Niestety, dług powstał w czasie trwania małżeństwa i wspólnoty majątkowej. Pani Zofia, zgodnie z prawem, zo- stała obciążona jego spłatą

jako dłużnik solidarny. Ra- zem z odsetkami nazbierało się tego ponad 12 tys. zł, zaś renta socjalna kobiety to ok.

500 zł.

Wierzycielem było Nadle- śnictwo Rudy Raciborskie.

Na szczęście nadleśniczy Zenon Pietras, gdy tylko do- wiedział się o sytuacji pani Zofii, zapewnił, że postara się jej pomóc. Po konsultacjach z kancelarią radców praw- nych, obsługującą nadleśnic- two, do komornika wpłynęło pismo o zawieszenie egzeku- cji. Pani Zofia myślała, że to koniec jej kłopotów.

Okazało się jednak, że w pi- śmie zabrakło jednego słowa, a w zasadzie nie zostało ono odpowiednio sprecyzowane.

Z tego powodu pieniądze z konta kobiety ściągane były nadal. – Wierzyciel powi- nien złożyć wniosek o uchy- lenie dokonanego zajęcia.

Zawieszenie oznacza, że komornik nie może podjąć innych czynności niż te, któ- re już wykonuje – wyjaśniał komornik, zapewniając, że w przypadku pani Zofii wszelkie procedury zostaną wdrożone najszybciej, jak to możliwe. Zawieszenie ozna-

cza również to, że pieniądze dłużnika nie trafiają na konto wierzyciela, lecz do sądowe- go depozytu.

Gdy Zenon Pietras dowie- dział się o zaistniałej sytu- acji, ponownie przekazał sprawę radcom prawnym.

Tym razem wszystko zostało sformułowane już jak nale- ży. – Mieliśmy dobrą wolę i chcieliśmy pomóc jak naj- szybciej. Trochę się to prze- dłużyło, ale już wszystko jest załatwione – zapewnia Grażyna Cynarska, głów- na księgowa Nadleśnictwa Rudy Raciborskie. Zgodnie z

wolą nadlesniczego Pietrasa wobec pani Zofii egzekucja została umorzona, zaś pie- niądze, jakie zostały jej ścią- gnięte z konta od czasu, gdy wpłynęło pismo o zawiesze- niu, zostały przekazane ko- biecie.

– Nie wiem, jak mam wszystkim dziękować. Sama na pewno bym sobie z tym nie poradziła. Nie wiedzia- łabym nawet, do kogo z tym problemem pójść. Spłaca- łabym to chyba do końca życia – mówi zadowolona i wdzięczna Zofia.

A. Dik

Dobra wola urzędników, a przede wszystkim okazane przez nich ludzkie współczucie i zrozumienie pozwoliły przebrnąć pani Zofii przez gąszcz bezdusznych przepisów i z nadzieją spojrzeć w przyszłość.

Ludzi dobrej woli jest więcej

(7)

7

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

0502 395 949

e–mail: abewus@op.pl DOŁĄCZ DO NAS

FIRMA ABEWUS

ZATRUDNI PRACOWNIKÓW

• kompleksowe wykończenie wnętrz •

• 10 lat doświadczenia •

REKLAMA

GMINY

Prezydent Miasta Racibórz serdecznie zaprasza właścicieli nieruchomości leżących przy ulicach:

Klonowej, Ordona, Plebiscytowej i Grabowej na spotkanie w sprawie omówienia podłączeń do sieci kanalizacji sanitarnej prowadzonej w ramach Projektu Funduszu Spójności pn.: „Gospodarka wodno- -ściekowa w Raciborzu”. Spotkanie odbędzie się w dniu 20.09.2007r. w sali Ochotniczej Straży Pożarnej przy ul. Powstańców Śląskich 17 w Markowicach.

Ponadto Prezydent uprzejmie informuje mieszkańców, że od połowy września br. na ulicy Wiej- skiej w dzielnicy Ocice rozpoczną się roboty związane z realizacją Projektu Funduszu Spójności nr 2004/PL/16/C/PE/016-02 pn.: „Budowa i modernizacja sieci kanalizacji wodociągowej, budowa i modernizacja sieci kanalizacji sanitarnej, budowa i modernizacja sieci kanalizacji deszczowej oraz budowa ujęcia wody Strzybnik”.

W czasie prowadzenia robót na ww. odcinkach wystąpią utrudnienia w ruchu drogowym.

Mieszkańcy wymienionych ulic zostaną poproszeni przez Wykonawcę o udostępnienie posesji z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem.

Prezydent Miasta Racibórz przeprasza za niedogodności oraz prosi o wyjątkową wyrozumiałość i współpracę.

n instalacja, reinstalacja n naprawa,

konserwacja, rozbudowa n odzyskiwanie danych

 032 417 10 20

Dojazd do klienta Dojazd do klienta na terenia Raciborza na terenia Raciborza

SERWIS KOMPUTEROWY SERWIS KOMPUTEROWY

GRATIS!

GRATIS!

„Projekt ten, współfinansowany przez Unię Europejską, przyczynia się do zmniejszania różnic społecznych

i gospodarczych pomiędzy obywatelami Unii”.

PRYWATNA SZKOŁA POLICEALNA

im. gen. Wł. Andersa w Rybniku

Prowadzi nabór uzupełniający do kształcenia w zawodzie

TECHNIK FARMACEUTYCZNY TECHNIK FARMACEUTYCZNY

(zawód z gwarancją zatrudnienia) info: tel. 032 42 216 10, 032 42 262 22

www.anders.rybnik.pl 44-200 Rybnik ul. Chrobrego 39

Dom Kultury w Krza-

nowicach wystawił na rynku prace malarskie laureatów II Między- narodowego Konkursu Plastycznego im. Jose- pha von Eichendorffa.

Konkurs zorganizowany został przez Zespół Szkół w Krzanowicach oraz związek mniejszości niemieckiej DFK Krzanowice. Zadanie dzieci polegało na malarskiej inter- pretacji utworu poety „Po nocy”. Pierwsze trzy miejsca zdobyli: R. Myszy z ZS Krza-

Świadomość, że wielu ak- tywnych członków DFK osią- gnęło już sędziwy wiek spędza sen z powiek ich terenowym przedstawicielom. O narybek trudno. Blasius Hanczuch, przewodniczący DFK Bień- kowice, przyznaje, że sytuacja jest bardzo niepokojąca. Tak sprawa ma się zarówno na szczeblu wojewódzkim, jak i w poszczególnych kołach po- wiatu raciborskiego. Problem tkwi w tym, że praca dla DFK wiąże się z poświęceniem.

Jest to praca społeczna, bez jakiegokolwiek wynagrodze- nia.

Zdaniem Łukasza Kocura starsze pokolenie nie wierzy w siły młodych i nie chce do- puścić ich do decydujących stanowisk. – Nie chodzi o od- sunięcie ludzi starszych, ale o nasze wspólne działanie. Lu- dzie zakładający i przez lata prężnie działający w DFK, dziś już nie potrafią odpowiednio pokierować jego strukturami.

Tak jest na szczeblu wojewódz- kim, w kołach powiatowych i w naszych terenowych – mówi Łukasz. Jest zdania, że nowe władze powinny skupić się na pozyskiwaniu środków finansowych na dalsze lata

nowice (opiekun Aleksandra Osadnik), D. Grzesiczek z ZSP w Borucinie (M. Kandziora) i N. Cieślińska z Białegostoku (opiekunowie: Tomaszewska, T. Leszczyńska-Koziak). Na wystawie można było także zobaczyć prace artystyczne wykonane w Katedrze Teo- rii i Historii Architektury Politechniki Ślaskiej w Gliwi- cach. Przedstawiały: fotogra- fie, rysunki piórkiem, a także obrazy malarskie budynków, pejzaże Krzanowic i rysunki techniczne przedstawiające dokładne inwentaryzacje spichlerzy – lamusów.

B.S.

Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców (DFK) coraz bardziej się starzeje. Przed zbliżającymi się wyborami nowych władz działacze apelują o większą aktywność młodych.

Młodzi wciąż poszukiwani

istnienia. Bez odpowiednich funduszy takie przedsięwzię- cia jak: dostarczanie książek i pomocy naukowych do szkół, kształcenie kadry nauczycie- li, prowadzenie grup tanecz- nych, np. Tworkauer Eiche, czy chórów jak Eichendorff- chor, mogą przestać istnieć.

Bieńkowicki przewodniczą- cy przyznaje, że dziś potrzeby kół są w stosunku do lat po- przednich o wiele większe.

Finansowe wsparcie ze stro- ny Niemiec jest z roku na rok coraz mniejsze, a wymagania członków wzrastają. Kolejną blokadą do aktywnej przyna- leżności do związku jest brak wśród osób w średnim wie- ku dobrej znajomości języka niemieckiego. Te zdolności posiada dopiero pokolenie dwudziesto- i trzydziestolat- ków. I tu zamyka się błędne

koło. B.S.

Młodzi ludzie myślą dziś o karierze i awansach zawodowych – mówi Łukasz Kocur, zaangażowany w sprawy mniejszości niemieckiej, pracownik internetowej redakcji Mittendrin, radny powiatowy.

BLASIUS HANCZUCH

przewodniczący DFK Bieńkowice – Do zarządu muszą dostać się ludzie starsi z doświadczeniem oraz młodzi, którzy w trakcie czterech lat trwania kadencji przejmą obowiązki starszych kolegów.

Krzanowiczanie mieli okazję by oczami artystów dostrzec piękno swej miejscowości

Na rynku

jak w galerii

WAKACYJNE ODWIEDZINY

Od pięciu lat, podczas wa- kacji, Krzanowice goszczą u siebie młodzież i nauczycieli z ukraińskiej miejscowości Rohatynia. W tym roku przy- jechało dwunastu uczniów i sześciu opiekunów. Poznawali język, kulturę i tradycje Polski.

Oprócz okolic i zabytków gmi- ny Krzanowice goście zwiedzi- li Zakopane i Wrocław. Wzięli także udział w spotkaniu z raciborskim starostą Adamem Hajdukiem i Manfredem Abra- hamczykiem, burmistrzem Krzanowic.W zorganizowanie

pobytu gości z Ukrainy zaan- gażowali się nauczyciele Ze- społu Szkół w Krzanowicach, a koordynatorem całego przed- sięwzięcia był Zbigniew Szy- mański.

Krzanowicka młodzież z re- wizytą na Ukrainie przebywała

w dniach od 11 do 18 sierpnia.

W ciągu tygodnia dzieciom udało się zobaczyć Lwów, Sta- nisławów, Kamieniec Podolski, Chocim i Karpaty. Szczególne wrażenie wywarły prawosław- ne cerkwie, zabytkowe kate- dry, zamki i fortece. B.S.

FOT. BASIA STANICZEK (2) FOT. RED

(8)

8 GMINY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

Wieści

gminne

q Państwowy Fundusz Re- habilitacji Osób Niepełno- sprawnych ogłosił pilotażowy program „Uczeń na wsi - po- moc w zdobyciu wykształcenia przez osoby niepełnosprawne zamieszkujące gminy wiejskie oraz gminy miejsko-wiejskie”.

Program realizowany jest na terenie całego kraju od 1 wrze- śnia 2007 r. do 30 czerwca 2010 r. Celem jest wyrównanie szans w zdobyciu wykształce- nia przez uczniów będących osobami niepełnosprawnymi.

Gmina zakwalifikowana przez PFRON do realizacji progra- mu ustala i ogłasza termin przyjmowania wniosków o do- finansowanie kosztów nauki.

W ogłoszeniu gmina wskazuje jednostkę organizacyjną, która w jej imieniu przyjmować bę- dzie wnioski.

Kuźnia Raciborska

q Termin składania wnio- sków o udzielenie uczniom pomocy finansowej na zakup podręczników i zakup jednoli- tego stroju mija 15 września.

Pomoc mogą otrzymać rodzi- ny wymagające wsparcia, uzy- skujące niskie dochody. Szcze- gółowych informacji można zasięgnąć w Ośrodku Pomocy Społecznej.

q Burmistrz Rita Serafin przed- stawiła sprawozdanie z wyko- nania budżetu gminy za I półro- cze. Na planowanych 20,19 mln zł dochodów, do kasy wpłynęło 11,19 mln zł (55,44 proc.). Nie- pokoi niecałe 49 proc. wykona- nie dochodów w pozycji udział gminy w podatkach płaconych przez mieszkańców. W całym 2007 r. mają dać 3,59 mln zł.

Więcej niż się spodziewano wpłynęło natomiast z podatków płaconych przez firmy. Niestety, w przeciwieństwie np. do Raci- borza, nie jest to duża pozycja w budżecie. W całym roku ma to być 57 tys. zł. Już wpłynęło 31 tys. zł.

q Trwa dwunasty Festiwal

„Muzyka w starym opactwie”.

Wykonawcy tegorocznych kon- certów: 23 września – Brygida Tomala (Katowice - Babice) - organy; 21 października – Młodzieżowy Chór „Rezo- nans Con Tutii” z Zabrza - dyr.

Waldemar Gałązka. Organiza- torami muzycznych spotkań są: Diecezjalne Sanktuarium Matki Bożej w Rudach oraz Studium Muzyki Kościelnej w Gliwicach.

Krzyżanowice

q Gmina zaciągnie milion złotych preferencyjnej pożycz- ki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospo- darki Wodnej w Katowicach na lokalny program ogranicze- nia niskiej emisji. Polega on na dofinansowaniu modernizacji domowych kotłowni. W tym roku z WFOŚiGW wpłynie 800 tys. zł, w przyszłym 200 tys. zł.

Spłacona zostanie do 2010 r.

q Z budżetu województwa śląskiego pozyskano 55 tys. zł na aktualizację dokumentacji i budowę chodnika w ciągu drogi wojewódzkiej nr 936 w Krzyżanowicach.

Już o 9.30 ul. Racibor- ską przemaszerował barwny korowód dożyn- kowy, w którym nie za- brakło przyozdobionych maszyn rolniczych.

Na placu obok Domu Stra- żaka, gdzie dotarł korowód, odprawiona została przez proboszcza parafii pw. św.

Marii Magdaleny w Kuźni Raciborskiej, ks. Bernar- da Plucika, dziękczynna msza. W uroczystości wzię- li udział m.in. poseł Henryk Siedlaczek, burmistrz Rita Serafin, dyrektor Miejskie- go Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni – Ma- riola Trepiszczonek, radni, sołtysi miejscowości przy- należnych do gminy, a tak- że delegacja kuźniańskiego ROD „Krokus”.

Każde sołectwo przygo- towało koronę żniwną: – O powstanie naszej korony po- starały się panie z Koła Go- spodyń Wiejskich – mówi Wojciech Węglorz, sołtys Rudy Kozielskiej, która była

W Rudzie Kozielskiej 2 września mieszkańcy gminy Kuźnia Raciborska dziękowali za tegoroczne plony

W RYTMIE LATINO

tegorocznym gospodarzem.

Starostowie dożynek, Ruta Belkius i Franciszek Ciu- pek, to osoby wywodzące się z gospodarskich rodzin.

– Rolników u nas jest mało, największy gospodarz w naszej miejscowości zaj- muje się produkcją mleka.

Starosta przejął gospodarkę po ojcu, ale też pracuje poza gospodarstwem – informu- je sołtys. Franciszek Ciupek zajmuje się hodowlą byków:

– Mam byki i pole po ojcu, 2 hektary. Uprawiam też ziemię po braciszkach, co powyjeżdżali z tych stron.

Przeznaczyłem ją na trwa- łe użytki zielone i zboże dla bydła – opowiada starosta.

– Natomiast starościna ho- duje pszczoły i ma sad. Zo- stała wydelegowana przez Koło Gospodyń Wiejskich – wyjaśnia Wojciech Wę- glorz, a starościna dodaje:

– Od dzieciństwa związana jestem z gospodarką, od naj- młodszych lat pracowałam na roli.

Po części oficjalnej odbyła się artystyczna i rozrywko- wa. Na rudzko-kozielskim

FOT. IRAS-EK (3)

W pochodzie udział wzięli także leśnicy

FOT. BASIA STANICZEK (2)

Rolnicy z Bolesławia sołeckie święto plonów obchodzili 25 i 26 sierpnia. Niedzielny ko- rowód, który składał się z pomysłowo przystrojonych traktorów i przyczep, prze- jechał wzdłuż kolorowo udekorowanych ulic i go- spodarstw.

Dożynki zorganizowała Rada Sołecka, na czele z sołtysem Bertoldem Fichną. Rolnicy wzięli w nich liczny udział.

Była to, po tygodniach cięż- kiej pracy, okazja, by wspól- nie się zabawić i choć na chwilę odpocząć od codzien- nych obowiązków. B.S.

Sołeckie święto

festynie nie zabrakło atrakcji zarówno dla dzie- ci, jak i dorosłych. Zapre- zentowały się majoretki z Rydułtów, zespół Kar- powicz Family zatańczył w latynoamerykańskich rytmach, a duet Bayer

rozśmieszał swym kaba- retowym występem. Dla dzieci zorganizowana zo- stała „Klaunolandia”, czyli muzyczne show. – Część artystyczna była bardzo udana. Przybyły tłumy, było ponad tysiąc ludzi. Brako-

wało miejsca – mówi sołtys zadowolony z przebiegu im- rezy.

W przyszłym roku organi- zatorem gminnych dożynek będą Budziska.

(JaGA)

(9)

9

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

GMINY

Chór św. Anny w Ratce był już po raz siódmy. W tym roku w północno-wschod- niej części Węgrzech spę- dzili pierwszy weekend września. Na międzynaro- dowym festiwalu wystąpili wraz z licznymi grupami z Węgier, Niemiec, Słowacji i Czech. Coroczne przedsię- wzięcie organizowane jest już od lat czternastu. Składa się na nie korowód gospoda- rzy i gości w tradycyjnych, regionalnych strojach oraz trwające do późnych godzin wieczornych występy cenio- nych zespołów.

Krzyżanowicki chór na scenie zaprezentował utwory opiewające walory śląskiego regionu, pieśni do słów rodzimego poety Eichendorffa, a także kom- pozycje Beethovena. – Festi- wal jest okazją, by roszerzyć własny repertuar, by pod okiem profesjonalistów na- uczyć się nowych melodii – mówi Leonard Fulneczek, wójt Krzyżanowic i dyry- gent chóru. I tak chórzyści z

Krzyżanowic przez dwa dni ćwiczyli słowa węgierskiego czardasza.

Atrakcją festiwalu w ty- powo rolniczej części Ratki, położonej wśród malowni- czych pól i plantacji białych winogron, była możliwość degustacji win. Partnerską wieś gminy Krzyżanowice od znanego daleko w świe- cie miasteczka Tokaj dzieli zaledwie 20 km. Wraz z nim Ratka umieszczona została na liście dziedzictwa świa- towego.

– W Ratce czujemy się jak w domu i chętnie do niej wracamy. Oprócz wyjazdów chóru, zespołów Tworkauer Eiche i Uśmiechu żywa jest także współpraca między szkołami – mówi wójt Ful- neczek. W roku 2008 wraz z Emilią Hering, burmistrz Ratki, zaplanowali tygo- dniową wymianę młodzieży i wspólne obchody dziesię- ciolecia podpisania umowy partnerskiej. Jubileusz przy- pada na maj 2008 r.

Basia Staniczek

W Ratce jak u siebie W Ratce jak u siebie

CHÓRZYŚCI Z KRZYŻANOWIC WYSTĘPOWALI NA FESTIWALU MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH NA WĘGRZECH

REKLAMA

Chór Św. Anny z Krzyżanowic na węgierskim festiwalu promował śląsko-niemiecką kulturę

FOT. BASIA STANICZEK

(10)

10 GMINY

Nowiny RACIBORSKIE • wtorek, 11 września 2007 r.

Krzyżanowice

q 10 tys. zł będzie kosztowało wykonanie tablic z mapą gmi- ny, które zostaną ustawione w każdym sołectwie.

q Kosztem 20 tys. zł Urząd Gminy planuje zorganizować galę przedsiębiorców.

q 8,5 tys. zł będzie kosztował druk nowych „Krzyżanowickich gminnych wieści”. Wydatek zo- stanie pokryty z budżetu gminy.

q Rada Gminy przyjęła uchwałę w sprawie ustalenia stawek odpłatności za świad- czenia w zakresie przekracza- jącym podstawy programowe w przedszkolach publicznych.

Wynoszą one: 27 zł miesięcz- nie od każdego dziecka w od- działach zamiejscowych 5-go- dzinnych, 54 zł w przedszkolu 5- godzinnym i 75 zł w przed- szkolu 8-godzinnym. Ustalo- no też stawkę żywieniową w wysokości 3 zł na każdy dzień, z przeznaczeniem na zakup surowców: do przygotowania śniadania – 80 gr., do obiadu – 1,80 zł, do podwieczorku – 40 gr.

q Danuta Biczysko została no- wym skarbnikiem gminy. Zajęła miejsce po Katarzynie Borek.

q 12 września o godz. 18.00 w Centrum Kultury w Tworko- wie rozpocznie się seminarium pt. „Eichendorffowie – możny ród pogranicza (Tworków- -Szylerzowice). Przewidziano wykład historyczny, prezenta- cję multimedialną „Rodzina Eichendorffów w starej foto- grafii i dokumentach” oraz rozstrzygnięcie konkursu na płaskorzeźbę z wizerunkami członków familii.

q 22 i 23 września pod zam- kiem odbędzie się tradycyjny festyn jesienny. W programie biesiada śląska i występ kaba- retu. Organizatorem imprezy jest Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki.

Pietrowice Wielkie

q 15 września sołectwo Le- kartów zaprasza na biesiadę dożynkową. Dzień później do- żynki odbędą się w Pawłowie.

23 września na dożynki zapra- sza Maków.

Wieści

gminne

REKLAMA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

PRENUMERATA

SZCZEGÓŁOWY REGULAMIN NA

PRENUMERATA PRENUMERATA

OD 1 LIPCA MOŻNA ZAMÓWIĆ PRENUMERATĘ

NOWIN RACIBORSKICH NA POCZCIE LUB U LISTONOSZA

Tygodniki także w sprzedaży w każdym urzędzie pocztowym Cena miesięcznej prenumeraty 8 zł

Obchody święta plonów rozpoczęły się 1 IX so- botnią zabawą tanecz- ną na placu pod OSP.

W niedzielny poranek wierni zgromadzili się w kościele pw. Podwyższenia Krzyża, aby wraz z probosz- czem Piotrem Bekierzem podziękować za otrzymane plony. Po południu ruszył korowód dożynkowy. Ma- szerowali w nim przedsta- wiciele gminnych władz, kobiety z koronami dożyn- kowymi z poszczególnych sołectw oraz dzieci wraz z opiekunami. W korowo- dzie nie zabrakło również pomysłowo przyozdobio- nych maszyn rolniczych oraz bryczki wiozącej głów- nych gospodarzy dożynek, starościnę Ritę Kupkę oraz starostę Jerzego Lodzika.

– Korowód był wyjątkowo długi. Świadczy to o zaan- gażowaniu i pomysłowości ludzi, którzy w jego przygo- towanie włożyli wiele wysił- ku – mówi Tadeusz Kulesza, sołtys Wojnowic.

Na zbiory nie można

W tym roku gminne dożynki odbyły się w Wojnowicach

Podziękowanie za plony

narzekać. Były lepsze niż w roku ubiegłym. Jeżeli chodzi o mleko, to śred- nia roczna wydajność od 1 sztuki wynosiła 7880 litrów – relacjonuje Rita Kupka.

Starościna wraz z mężem, na największym w Wojno- wicach gospodarstwie – 52 ha, zajmuje się produkcją mleka oraz uprawą psze- nicy, kukurydzy i ziemnia- ków. Starosta Jerzy Lodzik na powierzchni 50 ha go- spodarstwa nastawiony jest na produkcję typowo zwie- rzęcą, szczególnie na bydło mleczne. Ma 60 sztuk krów i tyle samo młodzieży hodow- lanej. – Od momentu wpro- wadzenia na rynek limitów mlecznych gospodarstwo częściowo przeszło na opas mięsnego bydła młodego – wyjaśnia. – Pszenica w tym roku była jedną z najlep- szych, jeśli weźmiemy pod uwagę lata ubiegłe. Średnia plonów wynosiła 7,5 tony z hektara. Zajmuje ona poło- wę powierzchni gruntów ornych, druga połowa prze- znaczana jest na kiszonkę dla bydła – dodaje.

Część artystyczną uświet- niał zespół wokalny ze

Szkoły Podstawowej z Woj- nowic, a także dzieci i mło- dzież z Bojanowa, poprzez pokaz tańca nowoczesne- go. Swój recital miała też Agnieszka Błońska, a wie- czorem przygrywał zespół Kwaśnica Bavarian Show, który do późnych godzin

bawił uczestników. – Pogo- da w czasie dożynek dopi- sała. Program był ciekawy i przewidywał dużo atrakcji – podsumowuje Renata Ko- tala.

Na terenie gminy Krza- nowice znajdują się 572 in- dywidualne gospodarstwa

rolne. Obejmują obszar 2665 ha użytków rolnych.

40 z tych gospodarstw zaj- muje powierzchnię powyżej 15 ha. W samych Wojnowi- cach doliczyć się można 53 gospodarstw o łącznej po- wierzchni 286, 25 ha.

A.W.

Starościna Rita Kupka i starosta Jerzy Lodzik w bryczce z ks. Piotrem Bekierzem W korowodzie szły dzieci w strojach ludowych

FOT. ALEKSANDRA WOLNIK (3)

Chleb dożynkowy z rąk starostów odebrał gospodarz gminy - burmistrz Manfred Abrahamczyk.

Cytaty

Powiązane dokumenty

wość, która ma oddziaływać prewencyjnie, uzasadniać nieopłacalność podjęcia zachowania naruszającego dobro istotne dla społeczeństwa. W tym kontekście należy

Jak jedno mówi, że coś jest białe to niech będzie białe - śmieje się pani Henryka.. Skupujemy wszystkie samochody osobowe

ryńskiego nr 20a wraz z prawem użytkowania wieczystego 37/1000 części działki o numerze 3276/210 k.m. 0.0504 ha, dla której prowadzona jest księga wieczysta Kw 33754 przez

Jak ważne jest jego istnienie świadczy fakt, iż udało się nam pozy ­ skać zrozumienie i poparcie Urzędu Miasta oraz środowiska racibor­.

■ KOLARSTWO - Nigdy nie można się poddawać, los bardzo często rzuca nam kłody pod nogi, ale po każdym upadku trzeba wstać jeszcze silniejszym - mówi raciborski kolarz,

gnęła się tyle lat ponieważ Radlin był tylko peryferyjną dzielnicą Wodzisławia, „w której się nic nie robiło.” Na początku bieżącego roku, budowa dobiegała już

sowania segmentem budynku G4. Mamy pewne propozycje ze strony miasta i podjęliśmy w tej kwestii rozmowy. Rozpatrujemy również inne możliwości poszerzenia bazy dydaktycznej

jącą dorobek ostatniej dekady, którą można teraz oglądać także w raciborskiej Galerii Gawra, mieszczącej się w bibliotece przy ul. Ekspozycja, wzbogacona