• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Lubelska. R. 2, nr 208 (1946)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Lubelska. R. 2, nr 208 (1946)"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Cm m t a l

L u b lin , (środa 31 l i p i e c 1 9 4 6 r. D zlf 6 stron

ETA LUBELSKA

A śdl

Roun NIEZALEŻNE Pism o DE(T10KRRT YCZNE "r 208 «■»*

Atflee • .Osunąć z duszy szarego człowieka

• s t r a c h p r z e d n o w ą w o j n ą ! "

Paryż 30.7 /Obsługa własna „Gazety Lubelskiej"/

PARYŻ, 30.7. D roga sesja plenni"

na K onferencji P aryskiej rozpoe/ęta się dziś w Pałacu L uksem burskim o godz.

16.07. Debatę generalny rozpoczął ame*

rykańskl sekretarz stanu Byrnes. Min.

Molotow nie był na sali w chwili roz*

poczęcia debaty I mfino zapowiedzi, nie wygłosił przemówienia.

Przed południem przedstawiciele wszy- słkieh 21 państw zebrali się na posie*

dzenln Komisji Regulaminowej. Na po*

biedzenie lo przybyli n . In. min. Molo- low ze swym zastępcą Wyszyńskim oraz przewodniczący wielo delegacji. Komisja obradowała przy drzwiach zamkniętych;

postanowiono jednak, aby na prsyszłe

Pod maską

„Frontu Ojczyźnianego"

SOFIA, 30.7. (PAP). W Bułgarii wy­

kryto podziem ną organizację faszy stó w ską, której celem działalności było obale­

nie władzy Firowtu Ojczyźnianego drogą

■abotain I dywensji. Ja k w ykryło śledz­

two, członkowie organizacji zam ierzali wejść .w, ko n tak t z jaiwną opozycją i li"

czyli n a interw encję zew nętrzną Przy*- wódcy organizacji ze Stanisław em K ali' czewem n a czele zostali przekazani wła*

'dzcmi sądowym.

ooo---

Dziennik faszystowski

w K openhadze

KOPENHAGA. 30.7. (A PI). W Kopenha

«łze ukazał adę nowy legalny dziennik faszy­

stowski „Veaven“ (Wffik). Nawet ofiojalnie w podtytule dziennik reklamuj© się jako or gan narodowych oocffalastów. Wydawcą jest Edith Heyert, wdowa po członku ochotni­

czego korpusu. który walczył na froncie wacho dnrfna. W pierwszym Już numerze dziennika włajdujemy a ta k na akcję

„czystki", przeprowadzanej ostatnio w Da­

nii. Autor artykułu domaga się ukarania byłego m inistra spraw zagranicznych Chrd- stinasa-Mellera za to, i e był cełonkieon duńskiego m chu oporu.

-ooo-

Po wyborach " J a

WARSZAWA. 30. 7. (obsł. wł.). Ko mendant wojskowy Stambułu nakazał zawieszenie dwóch dzienników demo-

!• etycznych, należących do opozycji.

D Z I S

O JEDNOŚĆ POLSKI!

T R A K T A T P O K O J O W Y Z WŁO­

CHAMI.

ZA „OKRĄGŁYM STOŁEM".

MIESZKANIA BEZ PROTEKCJI!

CHLEBA STARCZY!

K A K A O 1 MLEKO N A KARTKI.

„NIE BĘDZIE POLSKICH SZKÓŁ!'

posledrcnla dopuszczeni byli byli p rzed ' stawiciele prasy. W niosek taki postawił min. Byrnes, poparł go zaś: delegat Au' stralii d r E vatt I m ia. Mołotow. Minister Molotow sprostow ał przy okazji w iado­

mość, jakoby delegacja radziecka pra"

gnęia nie dopuścić korespondentów na posiedrenia Komisji I oświadczył, ir ży­

czeniem je£o jest, aby jak najszerszy o gól inform ow any był o pracach Konfe"

reneji.

Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Be golaminowej dokonano w yboru przewód

nlczącego. W ysunięte zostały 2 kandyda*

tury: belgijskiego m inistra spraw zagrani­

cznych Spaaka i w iceprem iera Jugosła*

wiii Karucla. W ybór wywołał dość d lu ' gą dyskusję. Min. Mołotow popierał kan"

dydaturę Kardela. Zdaniem jego, przew o dnicząeym pow inien zostać delegat Ju*

goslawii, gdyż Jugosławia graniczy bez*

pośrednio z państwami, a którymi za­

w arte będą trak taty pokojowe. W wyol*

ku głosowauia większość otrzymał jed~

nak Spaak; wicepremier Kardel obrany został wiceprzewodniczącym.

BYRNES: „U.S.A. nie powrócą do polityki izolacji!“

B ozpoczynając popołudniow e obrady, m inister 3jraies przystąpił do omówienia przyczyn ostatniej w ojny. „Po pierwszej w ojnie światowej — mówił Byrnes — pozwoliliśmy na to, by różnice poglądów między państw am i sprzym ierzonym i o- słabily i zniszczyły icii wolę odbudow a' nia pokoju. Stany Zjednoczone n)eroz~

tropnie p r eszly do polityki izolacyjnej, podobnie uczyniły inne m ocarstw a. T aka sytuacja ni" m*>ie się już powtórzyć44, Byrnes p o d k ref’"' następnie, że Siany Zje dnoczonc zdecydowane są nie powracać nigdy do polityki izolacji I wyrazi! na*

dzieję, że inne państw a p ó jd ą również drogą współpraeftotihiędzynarodowej.

Mówiąc o zarzutach krytycznych p rze­

ciwko niektórym postanow ieniom 4 m i’

nistrów spraw zagranicznych, Byrucs o*

świadczył, że tra k ta ty pokojow e, okre­

ślające linie graniczne, nie mogą być skuteczne, jeśli główne państw n sprzy­

mierzone nic w yrażą na nie zgody. „Mu*

simy pam iętać — powiedział Byrnes *—

że w tym naszym śwlcele nie m a jesz­

cze sposobu zm uszenia państw do przy*

jęcia lub ratyfikow ania trak tató w poko*

jow ych“.

ATTLEE: „Zapomnieć o błędach przeszłości — żywić nadzieję

poprawy w przyszłości! “

Po m in. Byrnesie w ystąpił powitany głośnymi oklaskam i prem ier Attlee, kłó*

ry wygłosił krótkie przem ówienie. „II- siłujem y urobić początek w dziele pono"

wnego nę»w!.)zania norm alnych stosun"

ków m iędzynarodow ych, dopuszczając do obrad nad odbudową pokoju 5 narodów ,

które len pokój zm ąciły — ośwladezyl Attlee. „Pow inniśm y zapom nieć o błę­

dach przeszłości — mówił dalej prem ier

— i żywić nadzieję popraw y w przyszło*

ści. Musimy m ieć zawsze na myśli pro*

sty cel: usunąć z duszy szarego człowie­

ka strach przed now ą w ojną światową*.

WANG-SZI-CZIE: „Dotrzymać obietnic i przyrzeczeń!“

Następnie zabrał głos delegat Chin, ml*

nislcr spraw zagranicznych Wang-Szl- Czle. Oświadczał on, że chce zwrócić u*

wagę na dwie spraw y o ogrom nej donio­

słości. Po pierwsze ż<: zwycięzcy uiu-iw skrupulatnie dotrzym ać wszystkich swych okietnic i przyrzeczeń. Po drngie — zwycięzcy nie moga narzucać państw om

pokonanym takich warunków, które by pozwoliły reakcji znów podnieść głowę.

Przemówienie p. Wang^Szi-Czic zakoń­

czyło *ł:sję plenarną. N astępna se­

sja K o n f m o ł i P a ń s k ie j odbędsłe się jutro, o godz. 16'ej letniego czasu b r y ty jakiego.

Z osłatniejj chwili

Nnwośi:l „atomowe"

LONDYN. 30.7. (obsł. wł.). Z atolu Bikini donoszą o dalszych skutkach wybuchu drugiej bomby atomowej.

Zatonął tam jeszcze jeden z uszkodzo­

nych poważnie okrętów, a mianowicie krążownik japoński „Natfato".

Kordon policji

b rytyjsk ie j..,

TEL-AWIW. 30.7. (obsł. w ł.). W Tel-Awiwie panuje niezwykle naprężo na sytuacja. Władze brytyjskie roz­

poczęły poszukiwania sprawców za ma chów terrorystycznych, urządzając wielką obławę. Miasto otoczone jest kordonem policji brytyjskiej, przez który żaden z mieszkańców nie może się przedostać, Jak dotąd poszukiwa­

nia nie dały znaczniejszych rezulta­

tów.

Wybory

w A u s t r a l i i

CANBERRA, 29.7. (Obsł. wł.). Pre­

mier australijski Chielley ogłosił wczo raj, że wybory powszechne w Austra­

lii odbędą się w dniu 28 września br.

We Włoszech

strajk generalny

LONDYN. 30. 7. (obsł. w ł.). We Włoszech odbył się wczoraj jednogo­

dzinny strajk generalny jako demon­

stracja przeciwko niektórym punkom traktatu pokojowego.

* *

W Gorycji kilka tysięcy Słoweń*

ców manifestowało przeciwko posta­

nowieniom tegoż traktatu, pozostawia jącym Gorycję przy Włochach.

Trójka Trumana

WASZYNGTON. 30.7. (obsł. wł.).

Senat amerykański zatwierdził wczo­

raj wieczorem skład 3-osobowej Ko­

misji Specjalnej, mianowanej przez prez. Trumana. Komisja ta będzie de­

cydować, jakie produkty mają podle­

gać państwowej kontroli cen.

W y c o fa li swą zgodę

na plan brytyjski

LONDYN. 30.7. (obsł. wł.). Z Del­

hi donoszą, że Liga Muzułmańska w y­

cofała swą zgodę na plan brytyjski, zmierzający do stworzenia samorządu w Indiach. Liga domagać się będz:e tak, jak poprzednio utworzenia nieza- leżrego państwa muzułmańskiego P a­

kistanu. Partia kongresowa nie ujaw­

niła jeszcze swego stanowiska wobec decyzji muzułmanów.

(2)

______ Z H T A C O B B C I K t (Ir 908 (51T)

0 jedność Polski!

Biuletyn „SAP" uooMśoił artykuł pre miera Osóbki - Morawskiego, występu­

jącego jaflto przewodniczący CKW PPS. Prem ier zapowiada podjęcie przez swoją partię daieła wewnętrznej kon­

solidacji narodu. Poniżej zamieszcza­

my najbardziej eharafcteryatyczne u- Jtępy tego rewełacyjłwpfo o^Wtadozenia:

PPS nigdy nie nadużyw ała hasła jed ­ ności, więcej powiem — prace w yświeth- Innie tego hasła miału do niego czasem niesłuszni) aw ersję. Poniew aż tym ha"

słom utifczęśołej operow ał demagogicznie 1 szumnie przeciw nik polityczny, w PPS hasło to się bardoo /dew aluow ało.

A pomimo wszystko nigdy bardziej niż obecnie p o t n e b u jest Polsce jedność n a ­ rodu. Nie tylko przez w igląd na wielkie spustoszenie m aterialne I m oralne na­

szego k raju , którego odbudow a I rek o n ­ stru k cja wymaga długotrw ałych i gigair łycwnyeh wysiłków całego narodu, ale I bardzo tru d n i' sytuację ogółnopolityczmi, w jak iej zn ajd u je się nasze odrodzone państwo.

Dzisiaj, kiedy M bardzo potrzeba nam jedności i kiedy tej jedności tak bardzo nam brak, PPS wiana dołożyć wszelkich wysiłków, aby jn zbudować możliwie jak najszerzej 1 jak najszybciej.

Ze PPS tego chce nie pow iuno u le g a ć ład n ej dyskusji i wątpliwości. PPS d*i"

d a j bierze współodpowiedzialność za rza dy w k raju . W obec tego PPS dzisiaj nic może patrzeć ze swego partyjnego po­

dw órka, jak t o »mogła np. łatw iej ccy~

nić, gdy była partią opozycyjną.

Kiedy dzisiejsi kierownicy PPS dżw i' gają na swych barkach nie tylko tru d ­ ności i kłopoty w łasnej partii, ale u He większe trudności i kłopoty całego pań' jitwa — inuszą patrzeć nie tylko przez o ' ku lary p artyjne, ale przede wszystkim przez okulary państwowe. A gdy widai- my, ile zła i szkód m oralnych i m ateriał' nych wyrządza państw u naszemu brak jedności w obecnym okresie historii, gdy widzimy, ile pracy 4 wysiłku całego na­

rodu potrzeba, aby zagospodarować Zie­

mie Zachodnie, odbudow ać W arszawę, porty, tereny przyczółkowe, zrealizować idcuł powszechnienia i bezpłatności o ' św iaty, zdrow ia, zlikwidować bandy itd.

itd. — lo dopiero sagudnienie jedności narodu nabiera wagi i znaczenia.

Cała nasra m ądrość w tym wypadku winna polegać na sztuce rozum ienia i wyrozum ieniu narodu oraz na cierpliwo"

ścl I tolerancji, na ciągłym wysiłku przed staw iania wielkiego celu jedności bez przesady, bez nieszczerości. I trzeba mieć wielką w iarę w nasz naród, który cza­

sem zdolny jest I do popełnienia nic"

obliczalnego szaleństw a, ale jest też zdol"

ny do wielkich i pięknych czynów. Nie jesteśmy iuożc lepsi od innych narodów , ale także i na pew no nic gorsi.

My — PPS m ało, może za mało, mó­

wiliśmy dotąd o potrzebie jcduośc' na"

rodu, za mało może wyciągaliśmy ręce po sztaiMtc tej jedności. Ale w ydaje mi się, że dobrze się stauic, jeśli my z ko"

lei poniesiem y ten sztan d ar i spróbuje­

my szczerze i gorąco służyć tej spraw ie,

•leżeli zabierzem y się do urzeczywistnić"

nia tego liasła wszyscy, z w iarą w słusz­

ność spraw y, z m ozolną cierpliwością i w ytrw ałością — m yślę, że potrafim y zje*

dnoczyć koło tego sztandaru szersze, niż tylko nasze w łasne szeregi i pchnąć spra~

wę nu realne, właściwe tory.

Oskarżeni wydawali rozkazy-

pachołkowie wykonywali brudną robotę"

NORYMBERGA, 30.7. (PAP). Na po­

siedzeniu M iędzynarodowego Trybunału w N orym berdze francuski p ro k u ra to r C ham pcłier dc Ribes, który spędził dwa lata w niem ieckim obozie koncentracyj­

nym, rozpoczął ostateczne przemówienie, skierow ane przeciw ko 21 w ojennym przy wódcom hitlerow skim , zasiadającym na ławie oskarżonych.

De Rlb-^s dopiero co przyszedł do zdro­

wia po chorobie, spow odow anej niedo­

statkiem w obozie koncentracyjnym . W iększa część przem ów ienia została od­

czytana przez zastępcę p ro k u rato ra C har­

les Dubost.

Oświadczając, że żaden z oskarżonych nie zakw estionow ał prawdy w zeznaniach świadków oraz w dokum entach i fil­

mach, de Ribes oświadczył, że ponieważ nie mogli oni jej zaprzeczyć, usiłowali jedynie zrzucić z siebie odpowiedzialność przez obwinienie tych, którzy popełnili samobójstwo.

„Co za nędzna o brona" — zawołał de Ribes, rzucając pogardliw e spojrzenie w kierunku ławy oskarżonych. — „Kogóż

Co z tego wyniknie?

LONDYN, 30.7. (Obsł. wł.). W Londy-1 legających w sensie uchw ał poezdam"

nie ogłoszono, iż rząd W ielkiej B rylani | śkich likwidacji, że w obu strefach po- przyjął w zasadzie propozycję am erykan" piera się partie prawicowe, dążące do ską dotyczącą połączenia obu stref oku

pacyjmych Niemiec. W najbliższym cza"

odrodzenia organizacyjnego niem ieckie­

go nacjonalizm u itd. Rzeczą ważną jest, sie zostaną utw orzone wspólne urzędy ad" że brytyjski płatnik podatków bęa/.ie za ininistracyfne i gospodarfcze. W iadomość

ta została zakom unikow ana przez m ini­

stra Noel Bakera, k tó ry dodał, że decy­

zja powyższa pozwoli na zdjęcie 2 p łat­

nika brytyjskiego kosztów utrzym ania strefy. Rząd W. B rytanii szukać będzie w tej dziedzinie w spółpracy dwóch pozo­

stałych państw okupacyjnych, Związku Radzieckiego i Francji.

* * *

Z polskiego punktu widzenia interesu­

je nas przede wszystkim to, czy wspólna adm inisti .cja angielsko-am erykańska le­

piej wykona polecenia poczdamskie od' nośnie denazyfikacji 1 rozbrojenia prze*

myślowego Niemiec. Dotychczaso-we do- świaduzonie w ykazało, iż wludze okiv pccyjne w obu strefach dopuszczały do m askow ania się firm przemysłowych, pod

mogliby oni przekonać, że byli nieświs?

donii tego, o czym wiedzi-ał cały św iat“ t Zastępca głównego prokuratora francu*

skiego Charles Dubost, domaga się wy”

m iaru najw yższej kary.

Na popołudniow ym posiedzeniu T rybv

•nału główny p ro k u ra to r radziecki gen.

Rudicnko rozpoczął swe końcowe przef m ów ienie, dom agając się k ary śm ieici dla wszystkich 21 oskarionych.

W szystkie czyny — mówi gen. Ilu"

dienko — jakich dopuścili się oskarżeni, zostały udokum entow ane. O skarżeni nie zaprzev faktom eksterm inacji i ist­

nienia obuzów kohcGotracyijnycli. Zeznali tylko, że nie popełniali zbrodni własny­

mi rękam i. „Pachołkow ie wykonywali brudną robotę — oświadczył Rudicnko — podczas gdy oskarżeni wydawali jedynie rozkazy, które były bezsprzecznie wyko­

nyw ane. Jeżeli kom endant Oświęcimia wy ryw al zm arłym złote zęby, możemy po­

wiedzieć, że m inister Rzc.vzy W alter F u n k otw ierał specjalne skrytki w pod;

ziemiach w B anku Rzeszy, aby schować tam te złote zęby. Jeżeli podwładni Kai”

ten b ru n n era wykańczali łudzi w specjal­

nych m orderczych wozach, lo wozy te dowolony z unifikacji stref, ale rzeczą

istotną jest lo, jakie stosunki spowoduje wspólna adm inistracja, czy to będzie ad- _

m inistracja skierow ana przeciwko możli" , były budow ane w zakładach Saucr D ain r wóŚćiom odrodzenia się niemieckie) a -jle r, W en* Sauer Dalmler I 'Uenz, n...«

gresji, czy adm inistracja — w tym sen- żących d a podw ładnych oskarżeń a-o

sic proniem iecka, iSpeera“,

—--- -oqo---

S y tu a cja go sp od arcza

BELGRAD, 30.7. (PAP). M inister sk ar­

bu i zastępca prezesa Rady Gospodarczej Dżirowicz udzielił agencji „Tanju<{“ w związku . wprowadzeniem jednolitych cen następującego oświadczenia: „Slan gospodarczy w naszym kraju ule^ł zna"

Jugosławii

-oOo-

Wysiedlanie

PRAGA, 30.7. (PAP). Czechosłowacki m inister spraw' zagranicznych Jan Masa"

ryk stw ierdził w' czasie wywiadu, udzie"

lonego korespondentow i organu związków zawodowych ,,P race“, że około milion Niemców zostało usuniętych z Czcchoslo’- wacji. W przybliżeniu czw arta część zo­

stała wysłana do radzieckiej strefy o k u ' pacyjncj w Niemczech, a reszta d j s tre ­ fy am erykańskiej. Przesiedlanie do stre"

---oqo-

fy radzieckiej zostanie zakończone w dniu 15 września, a do strefy am erykan' skiej — w pierwszej połowie listopada.

Zdaniem M asaryka, brytyjskie władze w Niemczech nic są obowiązane przyjm o­

wać Niemców z Czechosłowacji do stro fy brytyjskiej, jednakże wpuszczają tych Niemców, którzy tam w swoim czasie mic szkali.

Ultimatum rządu greckiego

do Związków Zawodowych

polepszy­

ła się

cznemu polepszeniu. Jak dotychczas otT ny pszenicy były rozm aite w różnych dzielnicac.i k raju. Obecnie ustal.m o dla całego k raju jednolite ceny. W zmocnie­

nie naszej gospodarki daje nam możność slwor/fema lepszej równowagi pomiędzy cenami artykułów rolniczych i przemysło wych. Ceny wyrobów włókienniczych spa dły około 15 proc., pozostałych zaś proT duktów przemysłowych do 10 proc. Ma teriały nu ubrania do 30 proc. itd. ObniT żenie cen nastąpiło w czasie zakończenia żniw. Obniżenie cen produktów przemy slowych przyczyni się do dalszegj rot*

woju jugosłow iańskiej gospodarki".

. LONDYN. 30.7 Agencja Reutera dopo- si, że przywódca francuskich związków za wodowyeh i wiceprzewodniczący Świato­

wej Federacji Związków Zawodowych, Le­

on Jouhaux zwrócił się w poniedziałek z wezwaniem do Światowej Federacji Związ­

ków Zawodowych, aby udzieliła całkowite­

go poparcia Greckiej Konfederacji Pracy, w prowadzonym przez nią aporze z rządem greckim, który twierdzi, że komitet wyko­

nawczy tej Federacji istnieje nielegalnie.

Jouhaux oznajmił, że ma zam iar przedsta­

wić tę sprawę Światowej Federacji Związ­

ków Zawodowych.

C z y p a r ę k a ?

LONDYN, 30.7. (?<.■.£). Agencja Reute*

P ra donosi z T eheranu, że w Abodeh w U południow ym Iranie doszło pom ię.i/y par H tiam i politycznym i do krwawych starć, w

S

czasie których wiele osób odniosło rany.

Policja i wojsko przyw róciły spokój.

Uprzednio rząd grecki wystosował ulti­

matum do Greckiej Konfederacji Pracy z terminem 48 godzinnym, w którym to ter­

minie Komitet Wykonawczy Konfederacji ma złożyć swoje uprawnienia.

-ooo-

Za „okrągłym siołem

LONDYN, 30.7. (Obsł. wł.). W b ry ty j­

skiej Izbie Gmin rozpoczyna się debata w spraw ie przyszłości Palestyny. Dys­

kusja ta poprzedzać będzie konferencję

„okrągłego stołu“, w kórej wezmą u- dział przedstaw iciele Żydów i Arabów.

W dniu w czorajszym przewodniczący Agencji Żydowskiej dr W eizm au prze­

mawiał do posłów na tem at ustosunko­

wania się przywódców żydowskich do

Wiochy rhr* porozum ieć

z Ju g o sła w ią

PARYŻ. 30.7. Przebywający obec­

nie w Paryżu wicepremier rządu wło­

skiego Nenni udzielił przedstawicie­

lom prasy wywiadu. Oświadczył on, że Włochy zwrócą się do Konferencji Pokojowej z preśbą o pozwolenie roz­

poczęcia bezpośrednich rozmów z J u ­ gosławią w sprawie Triestu.

-ooo-

ę t r a i k , r a n c u s k i c h

o l f S I j K pQCztowców

PARY2. 30.7. Francuscy pracownicy pocz towi przystąpili do 10-godalnnego strajku, żądając 25-procentowej podwyżki plac. O- świadczyii oni, że wszystkie urzędowe de­

pesze międzynarodowe będą doręczane. W ten sposób strajk nie wpłynie ujemnie na prace konferencji pokojowej.

Rząd francuski zgodził się na przyznanie 18-procentowej podwyżki.

--- ooo---

a Guardia * Wiwłllil1

W IEDEŃ. 30.7. (obsł. wł.). D yrek­

tor nacz. UNRRA La G uardia odby­

w a i ąc y p o d ró ż inspekcyjną po Euro- n:e, p rz y b y ł wczoraj z Belgradu do Y /b d n ia . P o przyjeździe La G uardia o d b y ł z kom endantam i stref okupacyj anglo-am erykańskiego pro jek tu podziału i nych konferencję, d o ty c z ą c ą a p ro w iz a Palestyny, • cji p o s z c z e g ó ln y c h obszarów

(3)

S tr. r « a z * T A e v r « m i i i w> m m v

Chleba starczy - Ć i to po niskich e n a c hl

W związku z wydanym cennikiem na pieczywo (patrz „Gazeta Lubelska"

24.7. b.r.) pow stała pewna sprzecz­

ność między ceną zboża a ceną pie- czy wa. Młyny nie mogąc nabyć zbo- i a (z racji żniw nie dowożono go do miasta), po odpowiednio niskiej cenie, nie dostarczyły piekarniom mąki, co spowodowało brak pieczywa pozakart kowego w dniu 30.7. br. Problem ten zoefał już rozstrzygnięty na wczoraj­

szej konferencji u naczelnika W oje­

wódzkiego Wydziału Aprowizacji i Handlu, ob. Wiśniewskiego. Udział w konferencji wzięli przedstawiciele Zjednoczenia Młynów („Piaski”, „Ele

wator", Krauze i „Central"), PCK, Cechu Piekarzy, Zarządu Miejskiego,

„Społem” i Komisji Specjalnej do Walki z Nadużyciami. Stwierdzono, że nie ma najmniejszych trudności w utrzymaniu ustalonych cen dla pieczy­

wa. 37 top zboża czeka w ..Elewato­

rze" na spożycie, 25 ton mąki pszen­

nej z zapasów „Społem" Z06tanie roz­

prowadzonych po piekarniach nu Lubi i na począwszy od dnia dzisiejszego. Du że ilości zboża sprowadzimy z zapa­

sów powiatu hrubieszowskiego I in­

nych. Podczas obrad powstał wniosek sprowadzenia zboża z województwa

/ \ j d la powstańców

U u z n a c z e n i a

w arszaw skich

Zarząd Główny Związku Uczestników Walk Zbrojnych o Niepodległość i Demo­

krację komunikuje:

Wszyscy uczestnicy Powstania W ar­

szawskiego, którzy waAczyłi z bronią w rę-

Kakao i mleko

na kartki

Od duii* 31 lipca do dnia 16 sierpnia 1940 r. będzie sprzedaw ane: kakao na k arty dziecinne „D“ z m-ca lipca 1946 r.

n a kupor. N r 3 po 0,08 kg w cenie 60 zł za 1 kg. Mleko skondensow ane n a karty dziecinne „D“ z n r c a lipca 1946 r. na kupon N r 2 po 7 puszek m leka skonden' iow anego w cenie 3 zł za 1 puszkę.

Sklepy zobowiązane są wywiesić n a wi­

docznym m iejscu dla publiczności odpo­

w iednie ogłoszenie o term inie, czasie 1 na jak ie kupony będą sprzedaw ane wy- Łej wym ienione artykuły.

ku przeciwko Niemcom, uprawnieni są do odznaczenia medalem „Za Warszawę" i me­

dalem „Zwycięstwa i WolnoAci". Odznacze­

nia z ram ienia Min. Obrony Narodowej wy dawać będzie Związek Uczestników WaJk Zbrojnych o Niepodległość i Demokrację.

Pierwsza seria odznaczeń wydana będzie w dniu 1 sierpnia 194/6 r. O**. Witold

Przewodn. BUWZND.

poznańskiego, zaofiaruj ące nam je po niskich cenach. Wniosek ten został odrzucony, bo nasze województwo ma dostateczną ilość zapasów, a nawet nadwyżkę, którą w najbliższym czasie będziemy eksportowali do innych w o­

jewództw. Jak widzimy, chleba napew no dla nas starczy i (o po niskich ce­

nach.

Zdemobilizowani

u w a g a !!!

W dnia 2 sierpnia o godz. 10-ej w sałt TUR ul. Krakowskie Przadm. 21 odbędzie się zebranie zdem obilizowa­

nych żołnierzy z terenu miasta Lu- blinal na którym będą omówione ak­

tualne tem aty organizacyjno <* p o lity ­ czne. Proszę 9 liczne stawiennictwo.

Rejonowy Kom endant Uzapełnień

, , LublinMiastot- -

> ’ V ' ” • ; ^ Ei Rojfala kpi

Nadspodziewanie dobre zbiory

w pow. zam ojskim i h rubieszow skim

żniwa w pow. zamojskim i hruMeaaow- akim m ają przefoieg nadspodziewanie po­

myślny. Dotychczas zżęto 100 proc. żyta, z czego 70 proc. zwieziono już do stodół, zebrano 36 proc. pszenicy, 30 proc. owsa 1 65 proc. Jęczmienia. Pomimo obaiwy przed Ukraińcami, ludzie pracują normalnie dzię­

ki ożywionej akcjjl B iura Rolnego w Za­

mościu. którego personel dojeMża do wsi i uświadamia mieszkańców, że bezpieczeń­

stwo na terenie pow. hrubieszowskiego jest zapewnione, wyżywienie zorganizowane, a płace na terenie tego .powiatu znacznie wyż aze, aniżeli w pow. zamojskim. Pow. Biu­

ro Rolne w Zamościu wysłało już jednego fa

chowego pracownika n a miejsce żniw do pow. hrutjtoewwrtdago, który aorganlzuje tam łączność pocstową ■ rodzinami żni- wi&iay, oo przyorynd się do zwiększenia U- csiby chętnych uczestników fcniw w pow.

hnM essamttita, gtfj* hatoość Innych te­

renów będzie mo«pła ■ Mstów swoich bli­

skich dowlertJtlsć się « «atMU*»ych w arun­

kach pracy. BosoStały p w t u r t B hira Rol­

nego w BamoActu jest ciągle w rozjaz­

dach w zwiąiftcu ■ wart»wanle*n lu te t do datoząj akcji żniwnej w pow. hruhleszow- akhn i należy mleć nadaieję, żniwa zo­

staną w terminia —imftwna a t rt>tary wę

nie zmarnuj*. ,

Przydział m ieszkańhez prcMcji

„Komisja Trzech"

rozpoczyna sw ą działalność

Pew na pani stara się o przydział m ie-|w godzinach urzędowych zaw racać im gto szkania. W chodzi do odpowiedniego po­

koju Urzędu Mieszkaniowego i... nie wie:

z o s t a ć , czy wyjść. Na kolanach obywater la urzędnika siedzi urzędniczka. W ejście interesanta wcale im nie przeszkodziło. Z oburzeniem tylko spojrzeli, ie ktoś śmie 0O0---

Z nowych wydawnictw

ALFRED BRON OW BK1 .1 „OORĄ-CY BLAD“, -współczesna powieść sensacyjna, Wyd. Awir Katowice 1946 r., str. B00. Mi­

łośnicy literatury sensacyjnej znajdą w po wieści Bronowskiego swoją ulubioną lek­

turę. Zjawił się nowy Marczyński. Oto treść tej naprawdę przykuwającej uwagę czytelnika powieści: Emocjonujący splot wydarzeń sprowadza Polaków do tajnego podziemnego Berlina. Wśród miasta upio­

rów, sobowtórów i szaleńczych mózgów warszawski powstaniec, Tadeusz, walczy o życie ukochanej kobiety, Dr. Haliny Or­

skiej. Podziemne miasto, w którym szarla tani X X wieku próbowali zaprzeczyć pra- yoom natury ludzkie)... tajne krużganki, nadzwyczajne laboratoria... budzące gro­

t ę { wzruszające przeżycia Polaków, osnu te na tle tajemniczego zniknięcia Hitlera.

A utor próbuje wyjaśnić to zniknięcie, któ­

rego konsekwenc je mogą okazać ś ę stra- sm e ju ż w najbliższej przyszłości.

Powieść napisana z talentem narrator- Skim 4 umiejętnością napinania nerwów czytelnika na ton najwyższy.

W. L I DIN: ,J3YN", powieść — z ro­

syjskiego przełożył Cz. Ruteoki, wyd. St.

OuJcrowskiego, Warszawa 1946, str. £46- Na tle życia Rosji por ewolucyjnej przód stawia autor kontrast dwu światów: giną­

cego świata ludzi Rosji przedrewolucyjnej, Skazanego na zagładę z jego własnej wi­

n y i świat ludzi nowych, pełnych entuzjaz­

m u i wierzących to swoją przyszłość.

Przedstawiciele obu światów należą do krę

zacząłem po nowemu odczuwać muzykę...

M uzyki uczą się daicci robotników. W kon serwatorium • na 37 młodych talentów przeszło połowa przypada na potomków rodzin robotniczych...'' Książkę warto prze czytać.

„WOLNOBO ŁUZYCOM", broszura ano­

nimowa, Wydawnictwo Zachodnie, Poz­

nań, 1946, str. 78. N a łamach „Gazety Lu- belskioj" pisaliśmy swego czasu o Łuży- cach — słowiańskiej wyspie na germań­

skim morzu. Żyjący od tysiąclecia pod sa­

m ym Berlinem pół milionowy naród sło­

wiańskich Serbów Łużyckich wystąpił do ONZ o p r z y ruinie mu prawo do samodziel nego bytu państwowego. Broszura p.t.

„Wolność Łuiycom “ jest — ja k to wynika z konstrukcji i odmiennego stylu poszcze­

gólnych rozdziałóu — pracą zbiorową (na zw isk autorów nie podano, dlaczego f ) , o- świetlającą szereg zagadnień związanych z Łużycami.

Rozdziałem dla czytelnika polskiego na) cenniejszym jest rozdz. II. dawnych deie jów ziem dziś odzyskanych", (którego auto rem, jak sądzić wolno, jest wybitny etno­

graf polski, prof. dr. Kostreewski), zawie­

rający informacje H storycm e o Serbach Łużyckich, o których u nas wie się sta­

nowczo za mdło.

Jak „Niemcy rozgromionet", tak 4 bro­

szura „Wolność Łużycom" ma, obok w ar­

tości informacyjnych, wyraźne oblicze po­

lityczne. Świadczy to banteo dobrze o do­

niosłej roli, jaką ppelnia Wydawnictwo Za gu ludzi kultury i sztuki. ,J0la pana re- I , . .

wolucja była (mówi jedna z postaci) tylko \ chodnic, którem u należy się rzetelne uzna- mtiszczeniem, a ja dopiero od tego czasu nie.

wę przydziałem . Osoby tej nie zdążono załatwić tego dnia.

W artykule naszym z 30 lipca br. pt.

„M ieszkania i prokurator** wskazaliśmy n a kilka konkretnych „niedociągnięć11 b.

Urzędu Kwaterunkowego, którym i mógłby się z powodzeniem zająć — p rokurator.

Sama reorganizacja Urzędu, o której wspominaliśmy niżej, usunięcie urzędni"

ków „skompromitowanych** — to jesz­

cze nie wszystko. Opinia ogólna może przejść do porządku nad tym, te u rzęd ­ niczka siada n a kolanach urzędnika w porzę urzędow ania, ale opinia ta ma p ra ­ wo wiedzieć, ja k skom prom itow ali się niektórzy urzędnicy. Tu właśnie pole do działania dla p ro k u rato ra, takich „nie*

dociągnięć** ukryw ać nie wolno. Chcemy wszyscy uzdrow ienia naszych stosunków, zwalczamy wszelkiego rodzaju nadużycia, żądamy dochodzeń prokuratorskich prze ciwko tym, klórzy się skom prom itow ali.

W ierzymy, że stanie się zado.ść słusznym żądaniom opinii, zanim spraw y m ieszka­

niowe weźme w swoje ręce naw y organ, którym będzie Komisja Trzech.

A w łaśnie dow iadujem y się, że w obec"

ności ob. W ojewody, przedstawicieli Woj ska Polskiego, Urzędu Bezpieczeństwa, Milicji Obywatelskiej, przewodniczących W ojewódzkiej i M iejskiej Rady Narodor wej, p artii politycznych, Okręgowej Ko­

m isji Związków Zawodowych została u- twonzona Komisja Trzech. Do pomocy Ko m isji Trzech w ustalaniu stanu zamiesz' kania lokali w Lublinie zostali powołani specjalni kontrolerzy, rekrutujący się ze związków zawodowych. Kontrolerzy u- praw nieni są do spraw dzania wszystkich mieszkań, zajętych zarów no prze* osoby cywilne, jak i wojskowe. Komisja Trzech ma ostateczny autorytet rozstrzygania spraw mieszkaniowych. Od jej decyzji nie przysługuje praw o odw ołania się do innej instancji, jak również na Komisję nikt nie będzie miał wpływ a, ani nic bę­

dzie mógł p rz * nią kogoś protegować.

Działalność swą rozpoczyna Komisja dzi­

siaj w gmachu T rybunału.

Urząd M ieszkaniowy został crcól-gaui- I zowany. Część pracow ników skom prom i'

towanych uoałala usunięta. Z reaztą ni#' odpow iednich słanie się to tam o. Obec­

nie spraw a m ies»kaniowa w Lublinie bę' dzie regulow ana przez św iat pracy, re- prezemtowamy przez Okręgową Komisję Związków Zawodowych.

Aby powiększyć ilość izb potrzebnych dla pracującej ludności zoataną wysied­

leni z L ublina wszyscy zawodowi próż' macy.

-OOO-

Milicja

odpiera napastników

KRAKÓW. 30.7, Na posterunek M.O. w Kalwarii Zebrzydowskiej do­

konała napadu banda. W rezultacie stanowczej postawy i energicznej obro ny nielicznej załogi posterunku, na­

pastnicy uciekli. W czasie napadu zgi nął nełniący służbę na posterunku — kapitan M.O. oraz przejeżdżający mie szkaniec Krakowa. Józef Rrodowicz.

W kilku wierszach

W La Paz w BoJ&wii zwolennicy nuchu rewolucyjnego nie noezą krawatów. Cudzo­

ziemcy, przybywający do togo m iasta aą proszeni o sdjęcie krawatów, aby w ten sposób solidaryzować adę z ruchem i nie wyróżniać się w mieńcie, gdale wszyscy męAczyżni obecnie chodzą bez krawatów.

• • • .

__ w śród micezkańców Berlina kolpor­

tuje » ę broszurę, atakującą sojuszników i wzywającą do odrodzenia naoJonaJiaanu w Niemczech. Naikład broszury wynosi kilką tysięcy egzemplarzy.

* * *

W pobliżu Appletown w Anglii m laia m iej sce rzadka katastrofa. Zderzyły się ze sobą w powietrzu dwa bombowce brytyjskie.

Ciała trzech ofiar wydobyto apod saesąt- ków samolotów. Pozostałe ofiary dotych- czas nie zostały odaialcaaiane.

* »

Dla zwalczania epidemii malarii, k tó ra rozpowszechniła się ostatnio w Berlinie, zastosowali Amerykanie samoloty i czoł­

gi. W ojna z m alarią polega na rozpyla­

niu w mailarycznych miejscowościach i na brzegach rzek proszku 1>DT i nafty, celem zniszczenia komarów. .

(4)

Nr SM (91 O A Z ki X A L U B E L S K A Str. 3

Traktat pokojowy z Włochami

Paryż 30.7. (API) Dziś o godz, 1-ej w nocy ogfoszonv tor Hal w Paty/Su tekst projektu tra k t iłu po­

kojowego r. W łochami.

FRANCJA: G ranica francus-ko"wloska biec będzie wzdłuż linii granicznej z 1 stycznia 1939 r. z w yjątkiem niewielkich rewizyj na korzyść F rancji.

JUGOSŁAWIA: T erytoriiun n a wschód od tzw. „linii francuskiej" przechodzi do Jugosławii w raz z okręgiem Z ara (Za- dar) i okolicznymi wyspami.

AUSTRIA: W iochy zatwrą porozum ie' nie z Austrią g w arantujące wolny tran-' zyt między północnym i południowym Tyrolem.

TRIEST: Całość i niepodległość wołnfc go obsraru T riestu będzie zagw aranto­

wana przez Radę Bezpieczeństwa. Zosta' nie stw orzona specjalna komisja, skła­

dająca się z przedstaw icieli 4 m ocarstw dla natychm iastow ego rozpoczęcia kom*

sultacji z przedstaw icielam i W łoch i Ju ­ gosławii i przedstaw ienia wstępnych pro­

pozycji konferencji pokojow ej. S tatut te­

go obszaru będzie przedłożony do apro­

baty Radzie Bezpieczeństwa, k tóra przed­

łoży go później Zgrom adzeniu Ogólnemu Narodów Zjednoczonych.

Zalecenia dotyczące rządu tymczasowe i,’o dla tego obszaru i statutu zostaną o' praeow ane przez konferencję pokojową.

G ubernator m ianowany będzie p rte z Ra' dę Bezpieczeństwa po konsultacji z J u ­ gosławią i W łocham i. W ładza ustaw o­

dawcza i wykonawcza będzie ustanow io­

na na zasadach dem okratycznych i pow­

szechnym glosowaniu. Praw a i podstawo' we wolności będą zagw arantow ane. Gu b em ato r zobowiązany jest do corocznego przedstaw iania spraw ozdania przed Ra' dą Bezpieczeństwa.

KOLONIE: W łochy zrzekają się wszel­

kich praw i tytułu własności do Libii, E rytrei i włoskiego Somali. Do chwili ostatecznej decyzji w spraw ie kolonii, która ma być powzięta wspólnie przez 4 m ocarstw a w ciągu roku, terytoria te pozostaną pod obecną adm inistracją.

FLOTA WŁOSKA: W łochy pogadać będą 2 pancerniki, 4 krążow niki, 4 kontr torpedow ce, 16 torpedowców, 2 0 korwet.

Jednostki floty włoskiej, które m ają być przekazane 4 m ocarstw om , powinny być dostarczone w ciągu 3 m ier:ęcy, chyba że konieczne rem onty uniemożliwią do­

trzym anie tego term inu. W łochom za­

brania się budowy pancerników , lotnis­

kowców, łodzi podwodnych, torpedow ­ ców iłd. Lic:ha oficerów i żołnie­

rzy wymosić ma razem 22.500 ludzi.

ARMIA: Anmia włoska zostaje ograni­

czona do 180.000 żołnierzy i 65.000 ka­

rabinierów .

LOTNICTWO: W łoska arm ia powietrz n a obejmować będzie 2 0 0 myśliwców i 150 transportow ców . Personel wyn sić ma 2 0 .0 0 0 ludzi.

MATERIAŁY W OJENNE: Pozostały m ateriał w ojenny zostania przekazany 4 m ocarstw om n a podstaw ie listy, k tórą W łochy m ają przedstaw ić w ciągu frciu miesięcy.

NIEMCY I JAPONIA: W łochy zobowią żują się do współpracy z narodam i zjed­

noczonymi w dziele przeszkodzenia Niem com i Japonii w odbudowie 'cli poten cjału m ilitarnego.

JEŃCY WŁOSCY': Włoscy jeńcy wojen­

ni zostaną jak najszybciej repatriow ani

■na koszt rządu włoskiego.

WOJSKA OKUPACYJNE. W ojska sprzy m ierzonych znajdujące się na te r c i o

W łoch zostaną wycofane n ajdalej w prze ciągu 3*ch miesięcy.

ODSZKODOWANIA: W łochy zapłacą ZSRR 100 m ilionów dolarów ocU.-.kodo­

wani a w ciągu lat 7-miu, pokryw ając tę sumę z urządzeń przem ysłu zbrojeniow e­

go nie nadających się do produkcji po­

kojowej, z aktywów włoskich w Rumu­

nii, Bułgarii i na W ęgrzech z pewnymi w yjątkam i i z bieżącej produkcji włos­

kiej, w yprodukow anej z surowców so­

wieckich. W artość aktywów, przekaza­

nych na cele rep&racyjne, zostanie okrtf ślona przez 4 am basadorów w Rzy nie.

Odszkodowania Jla F ran cji, Jugosławii, Grecji, Albanii i Abisynii będą rozpatrzo­

ne przez konferencję pokojową. Wiochy obow iązują się do restytuow ania dóbr wy wiezionych z terytoriów narodów zjedno czonych. W łochy zrzekają się wszystkich 1 raw w stosunku do Niemiec z w yjąt­

kiem dlngór.- wynikających z kontraktów zaw artych przed 1 września 1939 r. T rak ­ tat restytuuje prawa obywateli narodów zjednoczonych sprzod 10.6 1944 r. anu- hije konfiskaty dokonane po tym term i­

nie. Każdy z narodów zjednoczonych bę­

dzie miał praw o traktow ania aktywów włoskich, znajdujących się w jego kraju, w sposób arb itraln y w ram ach odszkodo­

wali. Konfiskacie nie podlegają jedynie m ajątki włoskich towarzystw charytaty­

wnych i religijnych oraz własność dyplo­

matyczna.

KLAUZULE GOSPODARCZE: Przed za

| waręiem układów handlow ych między

Nicolaus von Falkenhorst

nie darow ał życia...

LONDYN 30.7. (PAP). Agencja Reuto" dzialność na H itlera, l-alkenhorst jest o

CHINY: W iochy zrzekają się na ko­

rzyść Chin wszystkich przywilejów uzy­

skanych na mocy protokółu pekińskier go z 1901 r.

ALBANIA I ABISYNIA: Włochy zrze­

k ają się wszelkich praw , pretensji i wpły­

wów w Albanii i Abisynii, uzn ają ich niepodległość i zobowiązują się do zwró­

cona wszystkich dzieł sztuki wyw ezio- uycli z Abisynii.

TRAKTATY m i ę d z y n a r o d o w e

W łochy zobow iązują się do uznania wszel kich zarządzeń, dotyczących likwidacji Ligi Narodów, stałego trybunału między narodow ego i międzynarodowego insty­

tutu rolniczego w Rzymie. W łochy zrze­

kają się również wszelkich praw w yni­

kających z systemu mandatowego. Wło?

chy zobowiązują się uznać układ fran- cłisko-brytyjslci w spraw ie T angeru z sier pnia 1945 r.

TRAKTATY DWUSTRONNE: W sz y sf j kie m ocarstw a zaw iadom ią W łochy w cią gu 6-ciw miesięcy, jak ie z zaw artych I przed w ojną trak tató w dw ustronnych p ra gną utrzym ać w mooy.

ZBRODNIARZ!-. W OJENNI: W łochy zobowiązują łię do w ydania wszystkich zbrodniarzy w ojennych, znajdujących się n a icb terytorium , bez względu n i ich narodowość.

DEM1L1TARYZACJA: W szystkie urzą­

dzenia w>rjafc«we wzdłuż granicy jugosło­

w iańskiej I franenstóej .o sta n ą zniszczo' HO. W r*py Pawtolkwa, Lam pedusa, Lam*

pilica*. IJnosa, Pianosa, Sardynia i Sy­

cylia — —« f*rraślitaryzawi<ne. Wło*

tłu** ,*forw ki M p rodukcji w a s z y c h dział, torped Rd-

ra donosi, że b. niem iecki naczelny do w ódca w Norwegii generał Nicolaus von F alk en h o rst oiw iadczył, w czasie wyto­

czonego mu procesu, przed brytyjskim sądem dla przestępców wojennych, że nie jest w inien i zrzucił całą odpowie.*

W walce ^ band>|yznłtfm

KRAKÓW, 30.7. (PAP). Na terenie po­

wiatów: bialskiego i żywieckiego zlikwi­

dowane zostały bandy NSZ. Rozbito, ki.

kudziesięciu ludzi liczącą, bandę NSZ

„B urzy“ w okolicach Białej. Dwóch b an ­ dytów zabito, jednego raniono i dwóch ujęto. Zdobyto ponadto dużą ilość broni

i am unicji.

W Radziochowicach pow. żywieckiego rozbito silną bandę NSZ, zdobywając b ro ń autom atyczną, am unicję i granaty.

W walce z bandam i poległo 3 żołnierzy, kilku zaś zostało ciężko rannych.

Z nowych „Szpilek4*

Sł. J . Lec. RADA

Jeśliś zabił jedne&o człowieka i cię złapią. Stracona persona. _ Gdyś zarżnął tysiące — poczeka/.

Masz szcnse.Opinia będzie podzielona.

skarżony o przekazanie gestapo ti mary narzy norweskich i 38 komandosów bry tyjskich oraz o wydanie rozkazu, aby komandosom nie darow yw ano życia.

„W konwencji genewskiej nie u i\ mo­

wy o tym, jak m ają być traktow ani sa"

botażyści" — oświadczył Falkenhorst w długim przem ówieniu. — „H itler wydał rozkaz, dlatego musi ponosić całicowitą odpowiedzialność za wszystko, co się sta­

ł o 1.

Norweski generał Meyer był obecny wśród tych, którzy słyszeli oświadczenie p ro k u rato ra pik. H erberta Ilalse, że Fal- kenhorst dodał do rozkazu H itlera, iż komandosi pow inni być wykończeui, sło wa: „Jeżeli kom andosom zostanie pozo staw iona chw ila czasu na zbadanie, to j>o to, by w ciągu 24 godzin zostali rozstrze lani“.

N Y O Ł O

„ S I E W "

w znanej jakości

do nabycia we wszystkich sklepach

Fabryka:

L ublin, P rzem ysłow a 22

Te’. 36-23

3129

ROLNIKU! PAŃSTWOWA SPECJALNA FABRYKA

■- WAG UCHYLNYCH i MASZYN ROLNICZYCH

j ^ ^ [ j j ) U

Produkuj** młocamie 4-ro i 2-trybowe o napędzie kieratowym, ręcznym i pasowvm craz siec-hcm e typu „Warszawianka" i Bental z gwarancją 5-letnią. • abryUa Kodukuje również wagi uchyine do 15Kg pocztowe do 220 kg szalkowe 1o 5kg,' \ / ugi wozo r/e, wagi kolejowe i automaty do normowania zastrzyków solanki do szynek.

R o ln ik u , p r » y } d i 1 iol>«ra p r o d u k c ję * dobre*® surowej*, 3452 a k u p la * u a p c w o a u u y m « 5 -cło la tn lg g w a ra n c ją .

W łochami a narodam i zjedn.>c/.->nvmi, rząd włoski zobowiązuje się w cisigu 18' miesięcy zagw arantow ać im j i k n a j­

korzystniejsze traktow anie bez dyskrym i­

nacji.

KONTROLA: W ciąga 18 miesięcy 01 chwili podpisania tra k ta tu pokojowego am basadorow ie 4 m ocarstw ' w Rzym:e będą upow ażnieni do om aw iania wszel­

kich spraw z rządem włoskim , związa­

nych z w ykonaniem trak tatu pokojowe­

go i udzielą mu wszelkiej pomocy, by zapewnić w ykonanie warunków tego trak tatu. T rak tat wchodzi w życie t dniem przedstaw ienia dowodów ratyfik icji r*ą dowi francuskiem u.

W szystkie term iny liczą się od chw il’

wejścia tra k tatu w życie.

„Odrodzenia*”

Nowy num er

Nowy (30) numer „Odrodzenia" przyno­

si oczekiwame od rołcu orzeczenie ju ry nar grodzenia najlepszego tomu prozy poHałuei wydanej po X wnzećnia 1039 r, Nagrodę o- trzymai Tadeusz Bre*a. Powojenną politykę omawia St. A. Majewski t.,Pax Britawtca").

O przygotowaniu nowych k ad r nauczyciel*

skich pisze Stefan «*up®e („UBodzi nauczy­

ciele mówią o swym życiu i pracy“ ).

W części literackiej numeru widzimy «uh telne wiersze S tP iętak a, .prozę autentyczny Tadeusza Hanaazka („Praca") 1 Kazimie­

rza Wyki świetną recenzję z ksiątiki „Dro­

ga do domu" J. Zawieyskiego („T raktat o losie » ł duszy"). Dział sprawozdawczy u- rozmaicony. Piszą tu między innymi: Zdzi­

sław Hierowaki, Wacław Kubacki i Alek­

sander Ossowski.

Najciekawsze aktualności kulturalne moi na znaleźć w stałych działach, jak: kroni­

ka ilustrowana, Polska współczesna i w ankiecie „Odrodzenia" — „W pracowniach pisarzy i uczonych".

Co było

W C Z M C Ą

7

— Dnia 28 tam. nastąpiło otwarcie „Kon­

ferencji P ary sk ie j iw ę roku". W przetnó- wieniu powitalnym min. Bidault oświad­

czył: „Wierzę, że rozwiązani*, jakie osią­

gniem y teraz, nie będde m oże doskonały ale będzie natjlepsoe, jakie można osiągnąć w tym zgrom adzeniu narodów ".

— Nowy płan w sprawie przyszłości P a leetyny projektuje utworzenie dwóoh a u ­ tonomicznych, jeśli chodzi o aprawy we­

wnętrzne, prowincji — żydowufloej i ara b ­ skiej. Polityka zagraniczna, aagadndenia odbudowy i sprawy finansowe będą przed­

miotem prac rządu federacyjnego, (Wadar jącego się a Arabów i żydów pod manda­

tem Wielkiej Brytanii.

— Min. Bevin, kórego sta n zdrowia » legł polepszeniu, zapowiedział swórj przy­

jazd na konferencję pokojową do Pary*a n«

przyszłą sobotę.

— Działalność PSL. w powiecie cieszyń­

skim została zawieszona. Powodem zawie­

szenia była współpraca PSL-u na tyra te ­ renie z organizacjami dywersyjnymi.

— W najbliższym czasie odbędzie się nadzwyczajny Kongres PSU, „Nowe Wy­

zwolenie" W związku z tym tygodnik „No we Wyzwolenie" zamieszcza oświadczenie szeregu działaczy PSL, w którym m. in.

czytamy: „Człowieka ocenia aię według skutków jego pracy, a nie według górnych, a często pustych słów, ani aktorskich de.

klamaoji . Zaś skutki poMtyki Miko- łajczyilta są w ostatecznym rezultacie jak najbardziej fatalne i potępienia godne. P o ­ siadał wielkie możliwości, posiadał zau­

fanie narodu, mógł neJafceć da łudzi, któ­

rzy w Polsce rządzą. W szystka to zmar*

no wał, przegrał. zaprreęwiAcfi”

Cytaty

Powiązane dokumenty

WOJEWÓDZTWA LUBELSKIEGO Jak zostało ustalone na terenie o- becnydi Niemiec znajduje się wiele dzieci polskich nieletnich, które nie­. jednokrotne jeszcze dotychczas

N a zaproszę nie rządu radzieckiego w najbliższym cza ale udaje się do Moskwy czechosłowacka misjft rządowa.. Francuski m l ndster wyżywienia domaga się od

Nic więc dziwnego, że Redakcja Każdego dziennika stara się zaspokoić powszechny głód książki, a zarazem przyczynić się do aktualnego i konie' cznego hasła —

mieślników do organizacji cechowych, pod rygorem zakazu u praw iania raemiosła, po wołania centralnej organizacji rzem iosła w postaci związków rzem ieślniczych,

lu zdobycia pieniędzy. W sie łe zostały zniszczone przez okupanta, a ludność wywieziona na roboty przym usowe do Niemiec. Ładunki zbiorowe wagonowe i przewozy

Przebieg kam panii politycznej, pro wadzonej przez StiroranActwo Pracy w okre sie głosowania ludowego, wykazał, że licz ni tteiałacze terenowi Stronnictwa, a na wet

Pomyślała, że nie może to w żadnym razie być Profesor, który znajduje się w tej chwili w'podróży i którego wia­. domość o katastrofie może dosięgnąć

Już wstępne badania przeprowadzone na terenie województw: łódzkiego, poznań skiego i m. zwrócił się do Prezydium K.R.N. postanowiło upoważnić General nego