• Nie Znaleziono Wyników

Charakter prawny zespołu adwokackiego oraz jego rola w postępowaniu cywilnym

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Charakter prawny zespołu adwokackiego oraz jego rola w postępowaniu cywilnym"

Copied!
12
0
0

Pełen tekst

(1)

Krzysztof Konppek

Charakter prawny zespołu

adwokackiego oraz jego rola w

postępowaniu cywilnym

Palestra 21/6(234), 27-37

1977

(2)

P O L E M I K A

Problem poruszony przez autorów poniższych wypowiedzi jest interesujący, choć kontrowersyjny. Ponieważ temat nie został przez autorów całkowicie wyczerpany, Redakcja zachęca Czytelników do ncdsyłania dalszych swoich uwag i głosów polemicznych.

REDAKCJA

KRZYSZTOF KNOPPEK

Charakter prawny zespołu adwokackiego

oraz ¡ego rola w postępowaniu cywilnym

A r ty k u ł je st fra g m e n te m pracy obronionej w Z akładzie P ostępow a­ nia C yw ilnego U n iw e rsty te tu im . A. M ickiew icza w Poznaniu. W a r ty ­ ku le om ów iona została p ro b le m a ty k a ch a ra kte ru praw nego zespołów adw o ka ckich oraz ch a ra kte ru praw nego czynności zespołów p o d ejm o ­ w a n y ch w celu udzielenia k lie n to m pom ocy p ra w n ej, a ta k że za n a lizo ­ w a n e zo sta ły czynności zespołów d o k o n y w a n e na podstaw ie przepisów k.p.c.

1.

O becny sta tu s p ra w n y zespołów adw okackich reg u lu je u sta w a o u stro ju ad w o ­ k a tu ry z dnia 19.XII.1963 r . , * 1 k tó ra u ch y liła p o przednią u sta w ę z 1950 r. Z apocząt­ kow ała ona trzeci z okresów , ja k ie n ależy odnotow ać w ew olucji in sty tu c ji zespo­ łów a d w o k a c k ic h .2 N iezm iernie isto tn y dla zespołów okazał się przepis art. 10 tej ustaw y , w k tó ry m została im n a d a n a osobowość p raw n a. W zw iązku z tym b ezprzedm iotow e sta ły się poprzednie ro zw aż an ia i spory oraz n ie jed n o lite orzecz­ nictw o dotyczące zdolności p raw n ej, sądow ej i procesow ej zespołów adw okackich. O bow iązujący obecnie k.p.c. p rzy zn aje w art. 64 i 65 osobom p raw n y m zdolność sądow ą i zdolność procesow ą. W yraźne un o rm o w an ie sy tu a cji p ra w n e j zespołów w u. o u.a. o ra z w p rze p isa c h w ykonaw czych i zw iązkow ych pozw ala n a p o ró w n an ie zespołu adw okackiego z istn iejący m i k ateg o riam i osób p raw n y ch i jednostek o rg a ­ nizacyjnych.

1 D z. U. Nr 57, poz. 309.

(3)

28 K r z y s z t o f K n o p p e k N r 6 (234)

Z e s p ó ł a s p ó ł k a

J e d n a z zasadniczych różnic m iędzy zespołem a spółką polega na tym , że celem istn ien ia spółki zarów no p ra w a cyw ilnego ja k i handlow ego je st osiąganie zysku z działalności gospodarczej, k tó ry n astęp n ie je st dzielony w edług określonych re g u ł m iędzy u czestników spółki. * N ato m iast działalności zespołu nie m ożna w żaden sposób uznać za działalność gospodarczą. P roblem ow i te m u należy pośw ięcić nieco w ięcej uw agi, albow iem dość często m ożna się spotkać z poglądem , że zespoły adw okackie prow adzą działalność gospodarczą. S tanow isko ta k ie je s t błęd n e zarów no na g ru n cie ekonom ii politycznej socjalizm u, ja k i w yśw ietlę d o k try n y p ra w a o b ro tu uspołeczni onego.

E konom ia socjalistyczna w iąże działalność gospodarczą n iero zerw aln ie z w y k o ­ rzy sta n ie m środków p ro d u k cji, k tó ry ch zespół adw okacki przecież nie posiada. D ziałalność gospodarcza polega n a w y tw arza n iu i re d y stry b u c ji dóbr i usług m a teria ln y ch , k w a lifik u je się zaś ją ja k o działalność w zak resie przem y słu , r o l­ n ic tw a i leśn ictw a, b u d o w n ictw a, tra n s p o rtu i łączności lu b o b ro tu tow arow ego. * Otóż działalności zespołu nie sposób um iejscow ić w żadnej z pow yższych pięciu grup. D latego też efe k t fin an so w y działalności zespołu nie je st b ra n y pod u w agę przy obliczaniu dochodu narodow ego, co je st przecież w aru n k ie m sine qua non zaliczenia dan ej działalności do sfery p ro d u k cy jn e j lu b re d y stry b u c y jn e j, a w ięc do sfery działalności gospodarczej. C zynności dokonyw ane przez zespół adw okacki trze b a zaliczyć — w u jęciu ekonom icznym — do k ateg o rii usług n ie m aterialn y ch © c h a ra k te rz e publicznym . N ie są one zw iązane z konsu m p cy jn y m : potrzebam i społeczeństw a, w y n ik a ją n a to m ia st z sam ego istn ien ia p ań stw a i p raw a. N ie są one rów nież, ja k w spom niałem , o b ję te w ja k ik o lw ie k sposób rac h u n k ie m dochodu narodow ego.

W nioskując a contrario z a rt. 1 § 2 k.c., należy przy jąć, że działalność gospodarczą p row adzą je d n o stk i gospodarki uspołecznionej. Je d n a k ż e d o k try n a p ra w a cyw ilnego i gospodarczego odm aw ia zespołom adw okackim c h a ra k te ru j.g.u. T ak w ięc np. W. S ie d le c k i,* 4 5 S. G rz y b o w sk i,6 S. W ło d y k a 7 i J. J o d ło w s k i8 zaliczają zespoły adw okackie do je d n o ste k o rganizacyjnych nie będących j.g.u., ale p o siadających osobowość p ra w n ą n a podstaw ie przepisów szczególnych (art. 33 § 2 k.c.). P odobne stanow isko re p re z e n tu ją p rzed staw iciele ad w o k atu ry . Z daniem np. J. S z w a i9 nie m ożna działalności zespołu uznać za działalność gospodarczą choćby z tego pow odu, że zespoły św iadczą często pom oc p ra w n ą nieodpłatnie, przede w szystkim je d n a k dlatego, że zgodnie z a rt. 2 u. o u.a. zadaniem ich (w ra m a c h całej a d w o k a tu ry ) je s t w spółdziałanie z sąd am i i in n y m i o rganam i p aństw ow ym i w za k resie ochrony p o rzą d k u p raw n eg o P R L i udzielanie pom ocy p ra w n e j zgodnie z p raw em i in te r e ­ sem m as p racu jący ch . W. Ż yw icki w K o m en tarzu do przepisów o a d w o k a tu r z e 10 rów nież k w estio n u je to, jak o b y działalność zespołu by ła działalnością gospodarczą;

* Pot. art. 860 § l k .c. oraz art. 75 § l i 158 k.h.

4 P atrz np.: E konom ia p o lity cz n a so c ja lizm u , praca zb io ro w a pod red. M. N a siło w sk ieg o , W arszaw a 1972, s. 54 i 57—59.

* W. S i e d l e c k i : P o stę p o w a n ie c y w iln e w za ry sie, W arszaw a 1972, s. 131.

• S. G r z y b o w s k i : S y stem praw a c y w iln e g o — C zęść ogólna, W rocław 1974, s. 394—395.

7 s. W ł o d y k a : Z dolność są d o w a i p rocesow a w n o w y m u sta w o d a w stw ie cy w iln y m , PUG nr 5/1966, s. 147.

8 J. J o d ł o w s k i : W k w e s tii p o ję c ia j.g.u. w k .c. i k.p .c., P iP nr 4—5/1966, s. 662. • J. S z w a j a : D och o d zen ie n a le ż n o śc i przez z e s p o ły a d w o k a ck ie, N P nr 11/1967, s. 1463. io P atrz: P rzep isy o ad w o k a tu rz e — K om entarz, praca zbiorow a pod red. S . G arlick iego, W arszaw a 1969, s. 13.

(4)

N r 6 (234) C h a r a k t e r p r a w n y ze sp o łu a d w o k a c k ie g o 29

nie zalicza on zespołu adw okackiego do j.g.u., a tylko do organizacji społecznych ludu pracu jąceg o , k tó ry ch zadanie nie polega n a pro w ad zen iu działalności gospo­ darczej (art. 1 § 2 k.c.). Z powyższego p rze p isu w ynika, że postanow ienia k.c. dotyczące j.g.u. sto s u je się ta k ż e d o zespołów adw okackich, a w ięc że ich in te resy w stosu n k ach cy w iln o p raw n y ch p o dlegają tej sam ej ochronie co in te re sy j.g.u. N ato m iast n a m ocy a rt. 14 k.p.c. przepisów tego kodeksu dotyczących j.g.u. nie s to ­ suje się do zespołów adw okackich, albow iem nie są one in sty tu c ja m i państw ow ym i. P rzeciw ko tezie o gospodarczym c h a ra k te rz e działalności zespołów św iadczy, zdaniem m oim , ró w n ież sam a geneza p o w sta n ia zespołów adw okackich. Zostały one pow ołane do życia w 1950 r. po to, by uspołecznić w yko n y w an ie zaw odu adw okackiego w Polsce. W y k ład n ia teleologiczna przepisów u staw y o u stro ju ad w o ­ k a tu ry nie pozw ala n a tw ierd zen ie, iż d aw n a u sta w a z 1950 r. za stą p iła p ry w a tn e k an c elarie adw okackie, goniące za m ak sy m aln y m i dochodam i, in n ą fo rm ą o rg a n i­ zacyjną, rów nież n a sta w io n ą n a „ro b ie n ie” zysków . P odstaw ow ym bow iem zało ­ żeniem u. o u.a. z 1950 r. było u d o stę p n ie n ie pom ocy p ra w n e j całem u społeczeństw u na ró w n y c h zasadach. Cel ten zrealizow ała o sta te czn ie obecn a u. o u.a., dlatego też E. M azur w K o m en tarzu do przepisów o a d w o k a tu rze słusznie stw ierd za w prost, że „u staw a uspołeczniła ud zielan ie pom ocy p ra w n e j.” 11

K o n ty n u u ją c p o ró w n y w a n ie zespołów do spółek trz e b a jeszcze podkreślić, że sp ó łk a p o w staje przez w niesien ie odpow iednich w kład ó w m ajątk o w y ch , n ato m ia st członkow ie zespołu żadnych tego ro d za ju w kładów nie wnoszą.

Z e s p ó ł a s p ó ł d z i e l n i a

S półdzielnia je st dobrow olnym i sam o rząd n y m zrzeszeniem o nieograniczonej liczbie członków i zm iennym fu n d u szu udziałow ym . M a ona n a celu prow adzenie działalności gospodarczej w ram a ch narodow ego p la n u gospodarczego, ja k rów nież działalności społeczno-w ychow aw czej w celu stałego podnoszenia m aterialn eg o i k u ltu ra ln eg o poziom u życia i św iadom ości społecznej sw ych członków oraz dla d obra P R L .12 Zespół n a to m ia st nie je st zrzeszeniem o nieograniczonej liczbie członków , zgodnie bow iem z § 2 ro zporządzenia M in istra S praw iedliw ości z dn ia 28.XII.1963 r. w sp raw ie zespołów a d w o k a c k ic h 13 liczba członków zespołu je st ściśle ograniczona. P o n ad to zespół nie posiada żadnego fu n d u szu udziałow ego, nie p osiada też takich organów , ja k ra d a i zarząd. P ew nych analogii m ożna by d o ­ p atrzy ć się jedynie m iędzy zeb ran iem zespołu a w alnym zgrom adzeniem spółdzielni. C ałkow icie też odm ienne są ustaw ow e cele działalności zespołu i spółdzielni. Poza tym działalności zespołu n ie m ożna uznać — ja k to ju ż w yżej w y jaśn iłe m — za działalność gospodarczą.

Z e s p ó ł a s t o w a r z y s z e n i e

S tow arzyszenie je s t to dobrow olne, trw a łe zrzeszenie o celach n ie z a ro b k o w y c h .14 N a to m iast jednym z celów dz;ałalności zespołu jest w y p raco w an ie dochodu, k tó ry

u Patrz: P rzep isy o a d w o k a tu rz e (...), jw ., s. 35.

12 A rt. 1 u sta w y z dnia 17.11.1961 r. o sp ółd zieln iach i ich zw iązk ach (Dz. U. Nr 12, poz. 61;

zm ian a: Dz. U. z 1974 r. N r 47, poz. 281). 13 Dz. U. Nr 1 z 1964 r., poz. 4.

14 ATt. l rozporządzenia P rezy d en ta R zeczyp osp olitej z dnia 27.X.1932 r. — Praw o o s to ­

(5)

30 K r z y s z t o j K n o p p e k N r 6 (234)

n astęp n ie w form ie w y n agrodzenia dzielony je s t m iędzy jego członków . In n ą isto tn ą różnicą m iędzy pow yższym i zrzeszeniam i je s t m ożliw ość p rzy jm o w a n ia przez sto w a ­ rzyszenia z a re je stro w a n e i sto w a rz y sze n ia w yższej użyteczności publicznej — w p o ­ czet sw oich członków — osób p r a w n y c h ,15 gdy tym czasem członkiem zespołu może być ty lk o osoba fizyczna (art. 19 ust. 1 u. o u.a.). P o n ad to liczba członków sto w a rz y ­ szenia je st nieograniczona, a liczba członków zespołu, zgodnie z cytow anym już w yżej § 2 rozporządzenia w sp raw ie zespołów adw okackich, nie może przekroczyć 20 (w yjątkow o tylko 25). W reszcie sto w a rz y sze n ia zw ykłe n ie są osobam i p raw n y m i, n a to m ia st w szy stk ie zespoły w yposażone zoistały przez u. o u.a. w osobowość p ra w n ą .

P ró b ę zd e finiow ania p ojęcia zespołu w św ietle obow iązujących przepisów podał S. G a r lic k i.16 W edług niego „zespół adw okacki je st dobrow olnym socjalistycznym zrzeszeniem o k reślonej liczby osób w pisanych n a listę adw okacką, w yposażonym w osobowość p raw n ą, sp ełn iający m p rzew id zian e u sta w ą fu n k c je sam orządu zaw o ­ dowego adw okatów oraz u d zielający m w ra m a c h sto su n k u zlecenia pomocy p ra w n e j, przy czym dochód tego zrzeszenia dzielony je st m iędzy jego członków w sposób p rzew idziany przez u sta w ę ”.

W ątpliw ości w tej defin icji budzić może cecha dobrow olności zespołu a d w o k a c ­ kiego ja k o zrzeszenia. W św ietle bow iem a rt. 3 u. o u.a. ad w o k a t może w ykonyw ać zaw ód w zespole adw okackim lub w społecznym b iu rze pomocy p raw n ej, a poniew aż te o sta tn ie de facto nie istn ieją, przeto osoba chcąca w ykonyw ać zawód ad w o k a ta m usi zostać członkiem zespołu adw okackiego. Istn ie je w ięc fak ty czn y przym us człon­ kostw a zespołu dla a d w o k a tó w chcących w y konyw ać sw ój zawód. D latego też pow yższa d efin icja zespołu adw okackiego nie może, m oim zdaniem , zaw ierać cechy dobrow olności. P o n ad to — jako genus w definicjach zespołu a d w o k a ck ;ego — nie pow inno w ystępow ać pojęcie „zrzeszenia”, albow iem skojarzy się ono n ie u ch ro n n ie z ja k im ś zw iązkiem , k tó ry w y stę p u je w skali ogólnokrajow ej jako je d en jedyny, a tym czasem w 1972 ro k u istn iało już w Polsce 456 zespołów adw okackich. W reszcie, d efin icja pow yższa, choć słusznie zaznacza, że członkam i zespołu są osoby w pisane na listę adw okatów , to je d n ak pow in n a zaw ierać takie sform ułow anie, z k tórego w ynikałoby, że istn ie je jeszcze in n a g ru p a ad w okatów w pisanych na listę. Są bow iem pew ne k ateg o rie adw okatów , któ rzy choć zn a jd u ją się n a liście adw okatów , n ie m ogą być je d n a k członkam i zespołu (art. 19 u. o u.a.). P ozbaw ieni w ięc p raw a przynależności do zespołu są adw okaci określeni w a rt. 70, 71 i 72 u. o u.a., ja k rów n ież adw okaci, co do k tó ry ch zapadła p raw o m o c n a u ch w ala 0 trw a łe j niezdolności do w y k o n y w an ia zaw odu na sk u te k u p ad k u sił fizycznych 1 um ysłow ych. W skazane w yżej g ru p y adw o k ató w są w cale liczne, ja k np. adw o k aci- -radcow ie p raw n i, a tym czasem defin icja zespołu podana przez G arlickiego pow inna w łaściw ie tę k ateg o rię osób w yłączać.

W edług E. M azura 17 środow isko p raw n ic ze tr a k tu je na ogół zespół ja k o „ o rg a n i­ zacyjną form ę w y k o n y w an ia zaw odu przez określony odłam ludzi o -wykształceniu praw niczym , odpow iednio p rzygotow any i sp e łn ia jąc y p rzew idzianą przez praw o fu n k cję w w ym iarze sp raw iedliw ości n ajszerzej p o ję ty m ”. Ta definicja je st bardzo szeroka, nie w yróżnia ona cech k o n sty tu ty w n y ch zespołu adw okackiego.

W ażnym p rzyczynkiem do analizy c h a ra k te ru p raw nego zespołów adw okackich 15 A r g u m e n t u m a c o n tra r io z art. 18 lit. c oraz art. 19 praw a o sto w a rzy szen ia ch (jw ., przyp. 1).

1« S. G a r l i c k i : C harakter p raw n y zesp o łu a d w o k a ck ieg o i sto su n k u łą czą ceg o adw o­ kata z zesp o łem , P a l. nr 4/1964, s. 4.

17 E. M a z u r : U społeczn iona d zia ła ln o ść zesp ołu a d w o k a ck ieg o (w:) X X -lecie zesp ołów a d w ok ack ich Izby A d w o k a ck iej w W arszaw ie, w k ład k a do P al. ar 10/1972, s. 60.

(6)

N r 6 (234) C h a r a k t e r p r a w n y z e s p o ł u a d w o k a c k ie g o 31

je st u ch w a ła S ądu N ajw yższego z dnia 2.IV.1965 r. VI K Z P 1/65,18 p o d ję ta przez Izbę K a rn ą , w k tó re j to u chw ale SN zaliczył do m ie n ia społecznego ta k że m ienie zespołu. O znacza to, że m ienie zespołów adw o k ack ich o b jęte je s t ta k ą ochroną p ra w n ą , ja k a p rze w id zia n a je s t dla m ienia społecznego. Sąd N ajw yższy z a k w a lifi­ kow ał w łasność zespołów ja k o w łasność społeczną grupow ą. R ów nież J. W asilkow ski zaliczył m ienie zespołu do w łasności społecznej grupow ej, k tó rą sta ra n n ie o d g ra n i­ czył od w łasności ogólnonarodow ej. W ynika z powyższego, że zespół adw okacki je st je d n o stk ą o rg an iz ac y jn ą ty p u uspołecznionego, a nie p ry w a tn ą i że tym sam ym zespołu ad w okackiego n ie m ożna zaliczać nie ty lk o do j.g.u., ja k to już w yżej w ykazano, ale i do je d n o ste k gosp o d ark i nieuspołecznionej.

W św ietle dotychczasow ych rozw ażań p ro p o n u ję od siebie n a stęp u jącą definicję zespołu adw okackiego:

Zespół ad w okacki je st to u społeczniana je d n o stk a o rg an izacy jn a w yposażona w osobowość p raw n ą, b ęd ą ca w yrazem sam orządności a d w o k a tu ry , do k tó rej należą osoby w p isan e na listę adw o k ató w w y k o n u jąc e ten zaw ód i p arty c y p u ją c e w do­ chodach tej je d n o stk i w p ro st p ro p o rc jo n aln ie do ilości św iadczonej p racy , przy czym ta je d n o stk a o rg an iz ac y jn a w y k o n u je zadanie ud zielan ia pomocy p raw n ej, re a liz u ją c przez to cele nałożone na całą a d w o k a tu rę.

2.

P rzechodząc do om ów ienia c h a ra k te ru p raw n eg o czynności podejm ow anych przez zespół w ram ach u d zielan ia pomocy p ra w n e j k lientom , będącym podm iotam i określonego p o stępow ania cyw il*ego, trze b a stw ierdzić, że p ro b lem aty k a czynności procesow ych nie je st p rze d staw io n a przez d o k try n ę w sposób jednolity. B rak tu je s t przy tym d efin icji ustaw o w ej czynności procesow ych, gdyż ani k.p.c. z 1950 r., an i też obecnie obow iązujący k.p.c. czynności procesow ych nie definiują. W. S ie­ d leck i 19 o k reśla czynności procesow e ja k o fo rm a ln e czynności podm iotu pro ceso w e­ go, k tó re w edług p rze p isó w u sta w y procesowrej m ogą w yw rzeć sk u tk i p ra w n e dla pro cesu cyw ilnego. W. B e ru to w ic z 20 zaś p o stu lu je nieco odm ienną od pow yższej d e fin :cję, ale w zasadzie nie za w ierając ą żadnych istotnych różnic. Jego zdaniem czynności procesow e to są te elem en ty d ziała n ia podm iotów postęp o w an ia c y w iln e ­ go, k tó re są p odejm ow ane dla w y w ołania określo n y ch sk u tk ó w p raw noprocesow ych n a p o d staw ie odpow iednich u p raw n ie ń lu b w w y k o n an iu obow iązków procesow ych w fo rm ie ureg u lo w an ej przez praw o procesow e.

W św ie tle obydw u pow yższych d efinicji m ożna w yodrębnić n astęp u jące cechy k o n sty tu ty w n e czynności procesow ej:

1) m usi ona być d o k o n an a przez podm iot procesu (postępow ania) cyw ilnego, a więc albo w czasie trw a n ia takiego procesu, albo też w celu jego wszczęcia,

2) celem tej czynności je s t w yw ołanie określonych sk u tk ó w w procesie,

3) p o w in n a ona być d o k o n an a na podstaw ie przepisów u staw y procesow ej i w f o r­ m ie przez te przepisy przew idzianej,

4) m usi to być przede w szystkim czynność p raw n a, co w ynika bezpośrednio nie z d efinicji, ale z sam ego c h a ra k te ru ta k ie j czynności.

D o k try n a w yróżnia ponadto k ateg o rię „ d z ia łań ” m ających pew ien w pływ na proces lu b pozostających z nim w pew nym zw iązku, k tó re je d n ak nie są czynnoś­

18 OSNKW z 1965 r. (patrz. Pal. nr 12/1965, s. 90—91). Patrz rów nież: aprobującą tę uch w ałę

g lo sę T. C y p r i a n a , P iP nr 3/1966, s. 592.

19 W. S i e d l e c k i : P o stę p o w a n ie (...), jw ., s. 203.

(7)

32 K r z y s z t o f K n o p p e k N r 6 <234)

ciam i procesow ym i. Je d n y m z dw óch ro d za jó w ta k ic h d ziała ń są czynności p o d ­ m iotów procesow ych d o k onyw ane poza pro cesem , lecz w yw ołujące bezpośrednio sk u tk i procesow e. Do działań tych d o k try n a zalicza m.in. zaw arcie um ow y o sad w łaściw y o raz sp orządzenie zapisu n a sąd polubow ny.

C zynności zespołów adw okckich podejm o w an e w celu udzielenia klien to m pom ocy p ra w n e j, ja k np. za w ieran ie z nim i um ów zlecenia, nie są oczywiście czynnościam i procesow ym i i nie są rów nież w yżej określo n y m i działaniam i, albow iem : 1) nie w yw ołują one bezpośrednio żadnych sk u tk ó w w procesie oraz 2) zespół nie w y s tę ­ p u je w procesie an i ja k o podm iot, an i ja k o osoba trzecia. W obec pow yższego czy n ­ ności zespołu należy zaklasyfikow ać do czynności pozaprocesow ych, w yw ołujących tylko pośrednio sk u tk i procesow e. K ateg o rię ta k ą w yróżnił W. S ie d le c k i.21 W edług niego dopiero spełnienie św iadczenia w w y k o n an iu czynności powyższego ro d za ju może podpadać pod p rzep isy p ra w a procesow ego — o ile oczywiście owo św ia d cz e­ nie przy b ierze fo rm ę czynności procesow ej bądź form ę działan ia lub zd arzen ia procesowego. P rzy k ład o w o w ięc biorąc, św iadczeniem W w y k o n an iu um ow y zlecenia, k tó re j zaw arcie było w łaśn ie czynnością pozaprocesow ą pośrednią, je st np. w n ie sie ­ nie przez ad w o k a ta-p ełn o m o cn ik a procesow ego pozw u do sądu, co stan o w i już typow ą czynność procesow ą i w yw iera bezpośrednio sk u tk i procesowe. Z daniem W. Siedleckiego czynności pozaprocesow e p o śred n ie są zaw sze tylko zobow iązaniam i p ra w a cyw ilnego m aterialn eg o . Pow yższy w yw ód m ożna by u ją ć graficzn ie w n a s tę ­ pujący schem at:

czynności pozaprocesow e pośrednie

czynności procesow e czynności pozaprocesow e bezpośrednie (działania) proces

3.

O d ręb n ą g ru p ę czynności podejm ow anych przez zespoły adw okackie w zw iązku z postępow aniem cyw ilnym są czynności d o konyw ane n a podstaw ie przepisów k.p.c. O bow iązujący obecnie k.p.c. m ów i o zespole adw okackim jedynie w a rt. 117 § 1 i 119 § 2, k tó re z n a jd u ją się w dziale II („Z w olnienia od kosztów sądow ych”) ty tu łu V („K oszty p ro ce su ”). O bydw a te przepisy re g u lu ją k w estie dotyczące u s ta n a ­ w ian ia i zw a ln ia n ia ad w o k a ta z u rzęd u w p o stępow aniu cyw ilnym . Zaznaczyć należy, że o kreślenie „ad w o k at z u rz ę d u ”, ja k k o lw iek całkow icie tra fn e w o d n ie­ sieniu do postępow ania karnego, je st je d n a k m ylące w sto su n k u do postępow ania cyw ilnego. Z art. 117 § 1 k.p.c. w y n ik a bow iem , że sąd może ustanow ić adw o k ata dla stro n y zw olnionej od kosztów sądow ych tylko n a jej w niosek, a nigdy z urzędu. S tan ten spow odow any je st b rak ie m w polskim procesie cyw ilnym p rzy m u su adw okackiego w p rzeciw ień stw ie do przepisów p ro ce d u ry k arn e j. O k re ś­ lenie „ad w o k at z u rzę d u ” p rzy ję ło się je d n a k tra d y c y jn ie w sto su n k u do całej p rocedury sądow ej i oficjaln ie je st ono w y k o rz y sty w an e n a w e t w ty tu łac h m ono­ grafii. 22

ii W. S i e d l e c k i : C zyn n ości p ro ceso w e, P iP nr 11/1951, s. 707—708.

22 Zob. np. Z. C z e B z e j k o - S o c h a c k i i Z. K r z e m i ń s k i : A d w ok at z urzędu w p ostęp ow an iu sąd ow ym , W arszaw a 1975.

(8)

N r 6 (. 34) C h a r a k t e r p r a w n y ze sp o łu a d w o k a c k i e g o 33

N a m ocy a rt. 117 § 1 k.ptc. jeżeli sąd uzna u d ział a d w o k a ta w sp raw ie za p o trzebny, u w zględnia w ted y w niosek stro n y i zw raca się o w yznaczenie ad w o k a ta do w łaściw ej ra d y adw okackiej lub do zespołu adw okackiego m ającego siedzibę w okręgu sądu orzekającego. Z pow yższego w y n ik a, że u sta n a w ia n ie ad w o k a ta z u rzę d u w p o stęp o w an iu cyw ilnym odbyw a się dw om a etap am i. N ajp ierw sąd na w niosek stro n y u sta n a w ia ad w o k a ta in blanco, a n a stęp n ie w łaściw a ra d a ad w o ­ kacka lu b zespół adw okacki, do k tórego sąd się zw rócił, w yznacza k o n k re tn ą osobę ja k o a d w o k a ta z urzędu. S tro n a sk ła d a ją c a w niosek, w raz ie pozytyw nego jego ro zstrzygnięcia, o trzy m u je zaw iadom ienie od sądu o u sta n o w ien ia dla niej adw o k ata, o k tórego osobie dow iad u je się od rad y adw o k ack iej lu b zespołu a d w o k a ck ie g o .23 P o d k re ślając tę dw uetapow ość, J. S obkow ski n azyw a pow yższy try b u sta n a w ia n ia ad w o k a ta „a k te m p ra w n y m złożonym ”. 24 Z daniem J. F ilip o w sk ie g o 25 decyzja ra d y lu b zespołu o w yznaczeniu ad w o k a ta z u rzę d u jest decyzją a d m in istra cy jn ą . J a k w y k az u je p ra k ty k a , sądy znacznie częściej z w ra c a ją się o w yznaczenie ad w o k a ta z u rzęd u do ra d y ad w o k a ck ie j aniżeli do zespołu. A dw okaci tacy w yznaczani są z reg u ły w kolejności alfab ety czn ej, gw oli rów nom iernego obciążenia każdego członka zespołu sp ra w a m i z urzędu. O bow iązek w y zn aczan ia adw o k ató w z u rzęd u przez zespół ad w okacki spoczyw a n a k ie ro w n ik u zespołu z mocy w yraźnego p rzepisu § 6 reg u la m in u d ziała n ia zespołów a d w o k a c k ic h .26

J. Sobkow ski w yp ro w ad ził z a rt. 117 § 1 k.p.c. w zw iązku z a rt. 89 k.p.c. tra fn y w niosek, że zespół adw okacki, jeżeli sąd zażądał od niego w yznaczenia ad w o k ata, m a ponadto jeszcze dru g i obow iązek. O bow iązkiem tym je s t m ianow icie w yd an ie tem u adw o k ato w i odpow iedniego d o k u m e n tu stw ierd zająceg o , że został on w y zn a­ czony w danej sp raw ie dla danej stro n y pełnom ocnikiem procesow ym n a podstaw ie u sta n o w ien ia sądowego. Z daniem bow iem tego a u to ra n ie w y starcz ające je st w św ie­ tle a rt. 89 k.p.c. pow ołanie się przez a d w o k a ta na w niosek stro n y złożony w try b ie art. 117 § 1 k.p.c. albo na p ostanow ienie sądu o u sta n o w ien iu ad w o k a ta. Te o sta tn ie d o k u m e n ty nie w y k azu ją, czy rzeczyw iście d a n y ad w o k a t został w yznaczony do działan ia w im ieniu danej stro n y procesow ej w określonej s p r a w ie .27

T ryb u sta n a w ia n ia a d w o k a ta z u rzęd u u n o rm o w an y je st w k.p.c. bardzo szczegó­ łow o i precyzyjnie. Z fa k tu tego Z. K rz e m iń s k i28 w yciąga b ezd y sk u sy jn y w niosek, że w szelkie zm iany w tym zak resie m uszą być uznane za niedopuszczalne. Sąd nie może w ięc pom inąć drugiego e tap u om aw ianego „ a k tu p raw n eg o złożonego”, a w ięc nie może sam w yznaczyć osoby k o n k retn e g o adw o k ata. Jeżelib y je d n ak sąd ta k postąpił, to ow a d ru g a część czynpości sądu, tzn. w yznaczenie adw o k ata, b yłaby z mocy p raw a n iew ażn a i nie spow odow ałaby sk u tk ó w p raw n y ch (art. 369 p k t 2 k.p.c.). Z. K rzem iń sk i w drodze w y kładni a sim illi a rt. 97 k.p.c. k o n sta tu je , że p rzepis ten z n a jd u je rów nież zastosow anie do rozw ażanego w yżej w yp ad k u u sta n o ­ w ien ia i w yznaczenia a d w o k a ta z u rzędu w yłącznie przez sąd. Z daniem a u to ra sąd o rzek ający p ow inien w pow yższej sy tu a cji — pod ry g o re m niew ażności p o stę p o w an ia — dopuścić tym czasow o do działan ia w yznaczonego pełnom ocnika, z a k reśla ją c m u

23 Por. Z. C z e s z e j k o - S o c h a c k i i Z. K r z e m i ń s k i : op. cit., s. 27—28 i 39—40

oraz Z. K r z e m i ń s k i : G losa do orz. SN z d n ia 15.XI.!1967 r. III PKN 73/67, N P nr 9/1968, s. 1381.

24 J. S o b k o w s k i : P e łn o m o cn ictw o p ro ceso w e, jeg o isto ta , p o w sta n ie i w y g a śn ię c ie , P oznań 1967, s. 143.

25 J. F i l i p o w s k i : A d w ok at w p ro cesie c y w iln y m , w a r sz a w a 1973, s. 73 i 98.

26 R egulam in ten zo stał u ch w a lo n y przez NRA w dniu 15.X.1972 r. i zatw ierd zon y d ecyzją

Min. S p ra w ied liw o ści z d n ia 17.X.1972 r. (zob. P al. nr 11/1972, s. 23—31). 27 j . S o b k o w s k i : P e łn o m o c n ic tw o (...), jw ., s. 147.

28 z. K r z e m i ń s k i : O dpow iedź na p y ta n ie p raw n e, P a l. nr 1/1970, s. 83. 3 — P a le stra

(9)

34 K r z y s z t o f K n o p p e k N r 6 (234)

te rm in , w k tó ry m p ow inien on p rze d staw ić decyzję w łaściw ej rad y lub zespołu o w y zn aczen iu go ad w o k a tem z u r z ę d u .29

Za ta k im rozum ow aniem , ja k p rz e d sta w ił K rzem iński, p rze m aw ia fak t, że jeżeli ad w o k a t z o stan ie u stan o w io n y w try b ie a rt. 117 § 1 k.p.c., to zgodnie z a rt. 118 k.p.c. je s t to je d n o zn aczn e z udzieleniem pełnom ocnictw a. A contrario — u stanow ienie a d w o k a ta z n aru sz e n ie m bezw zględnych w ym agań art. 117 § 1 k.p.c. nie rodzi sk u tk ó w , o k tó ry c h m ów i art. 118 k.p.c., w obec czego nie m am y w tedy w cale do czyn ien ia z pełnom ocnictw em . Z ty c h w łaśnie przyczyn analizow any w ypadek doskonale w y p ełn ia h ipotezę a rt. 97 § 1 k.p.c., k tó ry ok reśla takiego w adliw ie ustan o w io n eg o a d w o k a ta jako osobę n ie m ogącą na raz ie przedstaw ić pełnom ocnic­ tw a.

O becne u n o rm o w an ie try b u u sta n a w ia n ia ad w o k a ta z urzęd u różni się od try b u w d aw n y m k.p.c. tylko tym , że zgodnie z art. 115 § 1 d.k.p.c. sąd m ógł się zw rócić o w yznaczenie ad w o k a ta tylko do ra d y adw okackiej. U p ra w n ien ia tego nie m iały zespoły adw okackie, a to po p ro stu dlatego, że w chw ili uch w alen ia d.k.p.c. zespoły ad w o k a ck ie jeszcze nie istn iały . Z aczęto je tw orzyć, ja k w iadom o, dopiero w 1952 r.

O sobnym zagadnieniem , k tó re pow inno się w ty m m iejscu rozw ażyć, je st problem , czy ra d a lu b zespół adw okacki, w y zn aczając ad w o k a ta w try b ie art. 117 § 1 k.p.c., p o w in n y uw zględniać e w e n tu a ln e w sk az an ie osohy k o n k retn e g o ad w o k a ta w e w n io s­ k u s tro n y zw olnionej od kosztów sądow ych. In n y m i słowy, chodzi o to, w ja k im sto p n iu s tr o n a - a u to r w n iosku p rzew idzianego w a rt. 117 § 1 k.p.c. może w yw rzeć w pływ n a w yznaczenie jej tego w łaśn ie, a nie innego adw okata.

J. F ilip o w sk i w y stą p ił tu ze śm iałym po stu latem , żeby w im ię zró w n an ia sy tu a c ji stro n y , k tó ra m a śro d k i n a u sta n o w ien ie dla siebie pełnom ocnika na mocy um ow y zlecenia, z sy tu a c ją strony, k tó ra k o rzy sta z pom ocy ad w o k a ta u sta n o w io ­ nego przez sąd, osoba zw olniona od kosztów sądow ych m ia ła praw o w e w niosku o u s ta n o w ie n ie a d w o k a la w skazać jego osobę.. P ro p o zy cja ta k a pow in n a być w m ia ­ rę m ożności u w zg lę d n ia n a przez o rg an a d w o k a tu r y .30

Z k ry ty k ą pow yższej propozycji dotyczącej zm iany odpow iednich przepisów p ro c e d u ra ln y c h w y stą p ił Z. K rz e m iń s k i.31 W ykazał on bez tru d u , że gdyby rzeczy­ w iście w prow adzono ta k i p rzepis, jakiego chce J. F ilipow ski, to „w ów czas w szyscy chcieliby m ieć za d arm o najlepszego adw okata. Tylko że ten w yróżniający się w iedzą a d w o k a t m u siałb y w tedy ograniczyć w y k o n y w an ie zaw odu w yłącznie do w y stę p o w a n ia w urzędów kach. Z czego w ięc w tych w a ru n k a c h m iałby żyć?”

O ba p rzytoczone w yżej sta n o w isk a są — ja k mi się w y d a je — zbyt s k ra jn e P rz ed p o n u rą w izją „głodującego” a d w o k a ta u strzec pow in n y odpow iednio u sta w io ­ ne p rze p isy o ro z k ła d a n iu ciężaru finansow ego w zw iązku z prow adzeniem sp raw z u rz ę d u n a cały zespół, a ta k że k ie ro w n ic y zespołów, k tó ry ch zadaniem byłoby niedopuszczenie do nieró w n o m iern eg o obciążenia poszczególnych adw okatów tym i sp ra w a m i i odpow iednie in te rw e n io w a n ie w razie p o trzeby w radzie adw okackiej. Z d ru g ie j znow u s tro n y żaden p rzep is p ro ce d u ry cyw ilnej nie zakazuje stro n ie zw olnionej od kosztów do zam ieszczenia w e w niosku o u stan o w ien ie adw o k ata n az w isk a tego, k tórego chciałaby stro n a. P ra k ty k a n o tu je zre sztą dość często tego ro d z a ju w y p ad k i. P ropozycje te nie p o w inny fo rm a ln ie w iązać rad y czy zespołu, ale w m ia rę m ożliw ości pow in n y być u w zględniane, co okresow o sp raw d za ła b y k o n tro la

29 z. K r z e m i ń s k i : op. cit., jw . (przyp. 28), s. 83—84. 80 J. F i l i p o w s k i : A d w ok at (...), jw ., s. 73—74.

31 Z. K r z e m i ń s k i : R ecenzja p racy J. F ilip o w sk ie g o pt. „ A d w ok at w p rocesie c y w il­ n y m ” , P a l. nr 8—9/1974, s. 115.

(10)

N r 6 (234) C h a r a k t e r p r a w n y z e s p o ł u a d w o k a c k i e g o 35

w ew n ątrz sam o rz ąd o w a. N ależy dodać, że głos w d y sk u sji w pow yższej sp raw ie z a b ra ł jeszcze W. S ie d le c k i,32 k tó ry z a ją ł stanow isko przy ch y ln e J. F ilip o w sk iem u .

A rty k u ł 117 § 1 zdanie p ią te k.p.c. s ta tu u je regułę, że jeżeli a d w o k a t u stan o w io n y w edług tego p rzep isu m a p o d ją ć czynność poza siedzibą są d u orzekającego, to w łaściw a ra d a lu b zespół adw o k ack i, na w niosek ustanow ionego ad w o k a ta , w y zn a­ czy w raz ie potrzeby a d w o k a ta z in n ej m iejscow ości. Eędzie to m iało zastosow anie najczęściej w p o stę p o w an iu p rzed sądem rew izy jn y m , jeżeli z n a jd u je się on w in n ej m iejscow ości aniżeli siedziba są d u orzekającego, a ta k że w ra z ie rek w izy cy jn eg o p rze słu ch a n ia św ia d k a p rzed in n y m sądem . N ależy tu zw rócić uw agę, że w łaściw a ra d a adw okacka, o k tó re j m ow a w zd an iu p ią ty m § 1 a rt. 117 k.p.c., nie je s t tą sam ą ra d ą adw okacką, o k tó re j m ów i zdanie c z w arte tegoż a rty k u łu . W zd a n iu p iąty m chodzi bow iem o r a d ę adw okacką, w k tó re j okręgu a d w o k a t m a podjąć czynności i w k tó ry m zarazem nie z n a jd u je się siedziba sądu o rzek ająceg o . N ato m iast zdanie czw arte w spom nianego p rze p isu dotyczy ra d y ad w o k ack iej, w k tó re j o k ręgu z n a jd u je się siedziba sądu orzekającego. O d pow iednie przytoczone w yżej u w ag i odnoszą się do w ym ienionych w art. 117 k.p.c. w łaściw ych zespołów adw okackich.

W ciągu o statn ich k ilk u la t S ąd N ajw yższy d w u k ro tn ie in fo rm o w a ł N aczelną R adę A dw okacką, że zd arza się dość często, iż u sta n o w ien i z u rzę d u w sp raw ac h cyw ilnych adw okaci spoza W arszaw y, o trzym aw szy zaw iadom ienie o ro zp ra w ie p rzed S ądem N ajw yższym , nie z w ra c a ją się do w łaściw ej rad y lu b zespołu ad w o k a c ­ kiego z w nioskiem o w yznaczenie ad w o k a ta m ającego siedzibę w W arszaw ie, lecz k ie ru ją ta k ie w nioski b ezpośrednio do S ądu N ajw yższego. Tego ro d z a ju p o stę p o w a­ nie n ie k tó ry ch a d w o k a tó w św iadczy o nieznajom ości przez nich treśc i a rt. 117 § 1 k.p.c. i dlatego P re zy d iu m NRA w ystosow ało w zw iązku z tym k o m u n ik a t do w szystkich ra d adw okackich, zap o w iad ając stosow anie w tego ro d z a ju w y p ad k a ch sa n k cji d y sc y p lin a rn y c h .33 W arto jeszcze w tym m iejscu zaznaczyć, że zdanie p ią te § 1 art. 117 k.p.c. zostało do niego przen iesio n e z art. VI § 3 przep. w prow . d.k.p.c., a z a w arte w nim u p ra w n ie n ie zostało rozszerzone — ja k ju ż w sp o m n iałem — n a zespoły adw okackie.

A rty k u ł 117 § 1 k.p.c., m ów iąc o ad w o k a cie w yznaczanym przez w łaściw ą r a d ę lub zespół adw okacki, nie p rec y zu je , jacy to adw okaci m ogą być w ty m try b ie w yznaczani. J a k już w sp o m p iałem w części pierw szej n iniejszego o p raco w an ia, istn ie ją k ateg o rie adw okatów , k tó rz y nie m ogą w ykonyw ać zaw odu z pow odu ustaw ow ego zakazu w ypływ ającego z a rt. 70, 71 i 72 u.o.u.a., z pow odu zaw ieszenia lu b tym czasow ego zaw ieszenia d y sc y p lin a rn ie w czynnościach zaw odow ych albo z pow odu przeszkód dotyczących ich osoby (choroba, kalectw o, w iek, w y jaz d za granicę). Z rozum iałe je st więc, że ra d y i zespoły adw okackie nie m ogą w try b ie a rt. 117 § 1 k.p.c. w yznaczać a d w o k a tó w należących do pow yższej k a te g o rii osób. A d w o k atam i z u rzęd u w p o stę p o w an iu cyw ilnym nie m ogą być ta k ż e w y zn aczan i ap lik an c i adw okaccy. Z pow yższego w y n ik a zatem , że n a ad w o k a ta z u rzę d u ra d a lu b zespół ad w okacki w yznaczyć m oże w yłącznie ad w o k a ta -c z ło n k a zespołu a d w o ­ kackiego fak ty c zn ie w y konującego sw ó j zaw ód. W p ełn i a k tu a ln a je st n a d a l u ch w a ła W ydziału W ykonaw czego NRA z 1962 r., w edług k tó re j adw okaci n ie w y k o n u jąc y zaw odu nie pow inni być w yzn aczan i n a obrońców z u rzęd u w sp ra w a c h k a rn y c h an i też p ełnom ocnikam i z u rzę d u w sp raw ac h cyw ilnych, ja k ró w n ież nie m ogą oni w ystępow ać w c h a ra k te rz e su b sty tu tó w innych a d w o k a tó w .34

82 w . S i e d l e c k i : R ecenzja p r a c y J. F ilip o w sk ie g o p t. „ A d w ok at w p r o c e sie c y w il­ n y m ” , P a l. nr 4/1975, s. 105.

88 P or. K om un ik at P rezy d iu m N R A , P al. nr 1/1973, s. 76. 84 U ch w a ła WW NRA z d n ia 7.IX.1962 r., P al. nr 10/1962, s. 106.

(11)

36 K r z y s z t o f K n o p p e k N r 6 (234)

Jeżeli sąd stw ierdzi, że okoliczności, na podstaw ie k tó ry ch zw olnił stro n ę od k o sz ­ tów sądow ych i u sta n o w ił dla niej ad w o k a ta, nie istn iały lub p rze stały istnieć, to cofnie to zw olnienie : u stan o w ien ie ad w o k a ta (art. 120 § 1 k.p.c.). Z achodzi py tan ie, czy ra d a lub zespół adw okacki, k tó ry w yznaczył ad w o k ata, m ogą w nieść do sądu w niosek o cofn:ęcie u sta n o w ien ia a d w o k a ta z urzędu. W ydaje się, że n ależy n a to odpow iedzieć tw ierdząco. Co p ra w d a k.p.c. m ilczy na te n tem at, je d n ak ż e skoro r a ­ da i zespół adw okacki m a ją ustaw ow e u p ra w n ie n ie do w yzn aczan ia ad w o k a ta z u rzęd u n a żądanie sądu, to pow inny m ieć u p ra w n ie n ie rów nież o d w ro tn e, m ia n o ­ w icie praw o złożenia sądów : w niosku o cofnięcie u sta n o w ien ia ad w o k a ta z urzędu, co, ja k to w y n ik a z a rt. 120 § 1 k.p.c., może n a stą p ić ty lk o w raz z cofnięciem zw o l­ n ie n ia od kosztów sądowych. Z in ic ja ty w ą złożenia takiego w niosku w sądzie po w i­ n ien w ystąpić (składając odpow iednie pism o w rad zie lu b w zespole) ad w o k a t, k tó ry został w danej sp raw ie w yznaczony pełnom ocnikiem z urzędu. J e s t on b ow iem n a j­ lepiej zo rientow any co do oczyw istej bezzasadności pow ództw a lub o b rony strony, jeżeli tę bezzasadność przeoczył sąd (art. 116 § 2 k.p.c.), oraz co do istn ie n ia d a l­ szych okoliczności, na p o dstaw ie k tó ry ch sąd dokonał zw olnienia stro n y od kosztów i u sta n o w ien ia a d w o k a ta (art. 120 § 1 k.p.c.). W edług opinii P re zy d iu m N R A w y ra ­ żonej w la ta c h 1965 i 1967, do w y stą p ien ia do sądu z w nioskiem o cofnięcie u s ta n o ­ w ien ia ad w o k a ta z u rzęd u u p raw m o n y je st w yznaczony adw okat, n a to m ia st w niosku takiego nie m ogą składać ra d y i zespoły a d w o k a c k ie .35 W św ietle p rzed staw io n y ch w yżej w yw odów pogląd P re zy d iu m NRA w tej k w estii nie w y d aje się tra fn y .

P o stan o w ien ie sądu o cofnięciu zw olnienia od kosztów sądow ych i w yznaczenia a d w o k a ta nie pow oduje, zdaniem J. S o b k o w sk ieg o ,36 w ygaśnięcia p ełnom ocnictw a udzielonego adw okatow i z u rzęd u przez stro n ę zw olnioną od kosztów sądow ych. J. S obkow ski re p re z e n tu ją c pogląd, że w pow yższej sy tu a c ji pełnom ocnictw o je st z a w a rte w jej w niosku o u sta n o w ien ie ad w o k ata, w yw odzi logicznie, iż cofnięcie u sta n o w ien ia a d w o k a ta przez sąd nie n a ru sz a dalszego istn ien ia pełnom ocnictw a procesowego. W ta k ich w y padkach zdaniem tego a u to ra nie je st celowe udzielanie tem u sam em u ad w o k ato w i ponow nego pełnom ocnictw a, gdyby stro n a za m ie rz ała n a ­ dal k orzystać z jego usług w d an e j sp raw ie cyw ilnej. K o n ty n u u ją c to rozum ow anie, J. F ilipow ski stw ierd za, że w celu ro zw iązan ia sto su n k u pełnom ocnictw a pro ceso w e­ go m iędzy stro n ą a ad w o k a tem — po cofnięciu przez ąąd jego u sta n o w ie n ia — ra d a lub zespół adw okacki, k tó ry go w yznaczył, p o w inny go zw olnić w try b ie a rt. 119 § 2 k .p .c .37 Ten o sta tn i pogląd uw ażam za b łędny, albow iem pow ołany przez J. F i­ lipow skiego a rt. 119 § 2 k.p.c. n ak ład a n a ra d ę lu b zespół adw okacki bezw zględny obow iązek w yznaczenia innego ad w o k a ta z chw ilą zw o ln ien ia p o przednio w yznaczo­ nego ad w o k a ta z urzędu. P rzep is te n z n a jd u je zastosow anie tylko w czasie trw a n ia u sta n o w ien ia ad w o k a ta z u rzę d u i jako ta k i nie m oże być w żadnym razie sto so w a­ ny po cofnięciu przez sąd zw olnienia od kosztów i u sta n o w ien ia adw okata.

A nalizu jąc w zajem n y stosunek a rt. 119 § 2 k.p.c. oraz art. 117 § 1 zd an ie p iąte k.p.c. należy stw ierdzić, że za k resy n o rm o w an e przez te p rzepisy są w zględem sie ­ bie rozłączne. P ow ołany przepis a rt. 117 k.p.c. dotyczy bow iem tylko ta k ich sytuacji, w k tó ry ch ad w o k a t z u rzę d u m a podjąć czynność poza siedzibą sądu orzekającego, a a d w o k a ta innego w yznacza ra d a lu b zespół adw okacki, w łaściw e ze w zględu na m iejsce d o konania przyszłej czynności przez ad w o k a ta ; ponad to a d w o k a t w yznaczo­

35 P atrz: p ism o P rezyd iu m NRA d o R ady A d w o k a ck iej w W arszaw ie z dnia 22.11.1965 r. (Pal. nr 4/1965, s. 60) oraz u ch w a ła P rezyd iu m NRA z dnia 29.V I.1967 r. (Pal. nr SlgOT, s. 53/54).

36 J. S o b k o w s k i : P e łn o m o c n ic tw o (...), jw ., s. 215. 87 j . F i l i p o w s k i : A d w ok at (...), jw ., s. 125.

(12)

N r 6 (234) C h a r a k t e r p r a w n y z e sp o ł u a d w o k a c k ie g o 37

ny w te n sposób m usi być z in n e j m iejscow ości, w p rzeciw nym bow iem razie sto so ­ w an ie tego p rze p isu m ijało b y się z celem . N ato m iast zgodnie z a rt. 119 § 2 k.p.c. ad w o k a t zw raca się z w nioskiem o zw olnienie do ra d y lu b zespołu adw okackiego, k tó re m u podlega. R ada lu b zespół adw okacki w yznacza innego adw o k ata, z reg u ły z te j sam ej co zw olniony m iejscow ości. P o d staw ą takiego w n io sk u o zw olnienie są „w ażne p rzyczny”, przy czym zw olnienie a d w o k a ta o b ejm u je cały jego dalszy udział w dan ej spraw ie, a n ie — ja k w a rt. 117 § 1 k.p.c. — często pojedynczą tylko czyn­ ność.

Do „w ażnych p rzy czy n ” u p ra w n ia ją c y c h ra d ę lub zespół adw okacki do zw olnienia a d w o k a ta w try b ie a rt. 119 § 2 k.p.c. należą, zdaniem Z. K rz em iń sk ie g o ,38 sy tu a cje w ym ienione w § 19 Z bioru zasad ety k i adw okackiej i godności zaw odu.39 Zgodnie z ty m p rze p isem r a d a lu b zespół ad w o k ack i pow inny zw olnić a d w o k a ta z u rzędu na jego w niosek od obow iązku zastę p o w an ia stro n y w procesie, jeżeli: 1) udzielił on już p rze d tem pomocy p ra w n e j stro n ie p rzeciw nej w tej sam ej sp raw ie lub w sp raw ie z n ią zw iązanej; 2) b ra ł udział w tej sp raw ie z ra m ie n ia w ładzy publicznej; 3) osoba, przeciw ko k tó rej m a on p ro w ad zić spraw ę, je st jego k lien tem , choćby n aw e t w z u ­ pełnie in n ej i nie zw iązanej z n ią sp raw ie ; 4) ad w o k a t będący jego w spółm ałżonkiem pro w ad zi sp raw ę lub u dzielił ju ż pom ocy p ra w n e j stro n ie przeciw nej w tej sam ej sp raw ie lu b w sp ra w ie z n ią zw iązan ej; 5) s p ra w a m a być pro w ad zo n a przeciw ko j.g.u., w k tó rej jego w spółm ałżonek za jm u je stanow isko rad cy praw nego.

N ależy zaznaczyć, że w szy stk ie z a w arte w tej części opraco w an ia uw agi i w n io s­ ki odnoszą się w całej rozciągłości rów nież do postęp o w an ia nieprocesow ego (art. 13 § 2 k.p.c.).

O sobnym zagadnieniem są czynności zespołu adw okackiego podejm ow ane na po d ­ sta w ie a rt. 117 § 1 i 119 § 2 k.p.c. w procesie adhezyjnym . O bydw a te przepisy z n a j­ d u ją pełn e zastosow anie w p ro ce sie ad h ezy jn y m , ja k to w y n ik a z art. 60 k.p.k. oraz z b ard z iej szczegółowego u n o rm o w an ia w a rt. 80 k.p.k. Je d y n ą, ale isto tn ą różnicą w stosow aniu a rt. 117 § 1 i 119 § 2 k.p.c. w procesie adhezy jn y m i w sam odzielnym procesie cyw ilnym je st istn ien ie w określonych w y p ad k ach p rzy m u su adw okackiego. M ianow icie art. 394 § 1 k.p.c. stan o w i, że re w iz ja od w y ro k u sądu w ojew ódzkiego, k tó ra n :e pochodzi od p ro k u ra to ra an i od pełnom ocnika in sty tu c ji p aństw ow ej lub społecznej, pow inna być sporządzona i po d p isan a przez adw o k ata. Jeżeli w ięc w p o stępow aniu ad h ezy jn y m stro n a zw olniona od kosztów sądow ych sk ład a w niosek o u sta n o w ien ie ad w o k a ta po to, by w szcząć p o stępow anie rew iz y jn e przed S ądem N ajw yższym , to sąd pow inien, m oim zdaniem , uw zględnić w niosek stro n y niezależ-r nie od tego, czy u zn a je on zasadność w noszenia rew izji. P ozostała część try b u u s ta ­ n a w ia n ia ad w o k a ta p rze w id zia n a w a rt. 117 § 1 k.p.c. nie ulega tu, oczywiście, zm ia­ nie.

38 Z, C z e s z e j k o - S o c h a c k i i Z. K r z e m i ń s k i : A d w ok at (...), jw ., s. 85. £9 Zbiór zasad e ty k i ad w o k a ck iej i g o d n o ści zaw odu, u ch w a lo n y przez NRA w dniu 10.1. 1970 r., w k ład k a do P a l. nr 171970.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W efekcie takich działań przestał istnieć problem kształtow ania zw ałow iska dla zagospodarow ania terenów poeksploatacyjnych bow iem technologiczny proces rów nania

1993: W pływ w ieloletniego stosowania masy organicznej i gnojow icy na zmiany niektórych w łaściw ości chem icznych gleby lekkiej.. 1983: Lysimeteruntersuchungen zur

zielona ziemia ciepła 11.. zielona ziemia zim na

która w strefie ściskanej przekroju łuku otrzym uje przyrost naprężeń; ogólnie biorąc ten przyrost naprę­ żeń jest rzędu kilku kg/cm 2, co wystaraza aby w

Through a w ide exchange of our publications the Centre plays an important role in the field of instruc­ tion and also that of popularization of monument

Taki in w en tarz jest nie tylko n ie­ zbędnym narzędziem wszelkiego planow ania, lecz także jed yną drogą uzyskania obiektyw nej znajom ości zespołów m iejskich

 The system acknowledges the residual nature of land, with the market value of the ground-lease right plus the value of the remaining public ownership of the land being equal to

1.4 Glass Swing for the 2018 Glastec, architect/ engineer Delft University of Technology Continuing on the strategy of making glass bundle columns with a central steel bar as