• Nie Znaleziono Wyników

Ochrona zabytków o wartości ponadnarodowej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Ochrona zabytków o wartości ponadnarodowej"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

Andrzej Gruszecki

Ochrona zabytków o wartości

ponadnarodowej

Ochrona Zabytków 39/3 (154), 167-168

(2)

ARTYKUŁY

Pub lik uj em y d w ie w yp ow ie dz i polskich ko nse rw at oró w za b yt k ów — doc. dr ha b. A n d rz e ja Gr us ze ck ie go i dr inż. T ad eu sza P o la k a - wygłoszone w tr akc ie o b r a d Forum K u lt u r a l­ n e g o p a ń s t w uczestników K on fe re n cj i B ezp iec ze ńst wa i W s p ó ł p r a c y w Bud ap e sz ci e w d n ia c h o d 28 p a ź d z ie r n ik a do 1 li s to p a d a 1985 r. Zostały on e p r z ed st a w io n e w czasie roboczych o b r a d P om ocn icz eg o O r g a n u R ob oc z e go nr 1 „Sz tuki plastyczne i stosowane", p o d g r u p a I b „ W z o r n ic tw o , ar ch ite kt ura , o c hr on a i k o n se rw a cj a zab ytk ów" .

A N D R ZE J G R U S ZE C K I

OCHRONA ZABYTKÓW O WARTOŚCI PONADNARODOWEJ

N ie je d n o k ro tn ie ma terytorium je d n e g o państw a wystę­

p u ją

ślady m a te ria ln e j d ziałaln o ści

innych

plem ion,

n aro d ów lub państw. M a to m iejsce wówczas, gdy d a n e

p lem ię lub państw o p rzestaje istnieć lub gdy w wyniku

terytorialnych zm ian, zabytki je d n e g o państw a zn a jd ą

się na terytorium d ru gieg o , rów nież w w ypadku odzy­

skania' n iepo d legło ści przez kraje p odbite. Los teg o ro­

d zaju „obcych” zabytków jest problem em ważnym , p o ­

niew aż w odczucia ogólnym liczne zabytki, zwłaszcza

n ajb a rd z ie j w artościow e, m a ją zn aczen ie ogó lno lu d zkie.

Z n a la z ło to swój wyraz w m iędzynarodowym aikcie p raw ­

nym przyjętym przez U N E S C O w 1972 r., w Konwencji

0 O c h ro n ie Ś w iatow ego Dziedzictwa'.

Powyższe uw agi zilustruję na przykładzie Polski, kraju

p ołożonego buforow o na teren ie Niżu Ś ro dkow oeuro­

pejskiego, kraju, który doświadczył w ielu wojem i zm ian

g ran ic, aż do utraty niepodległości na okres p onad stu

la t pod koniec X V III w. Jeszcze w cześniej, przez w iele

w ieków mój kraj był państwem w ielonarodow ym i h i­

storyczny c h a ra k te r Polski, o zróżnicow anej, lecz spójnej

kulturze, u kazu je możliwość przyjęcia postawy to leran cji

w o dniesieniu do zabytków niepolskich i ich ochrony

ja k o wartości pon ad n aro d ow ych. Troskliwą o p iek ą o ta ­

cza się w Polsce najstarsze ślady d ziałaln o ści człow ieka

o raz g ro dziska pow stałe w czasach, gdy nie było jesz­

cze ani polskiego nairodu, ani państwai. W iększą u w agę

zw raca się w tych w ypadkach na naszą historię nie jako

Polaków, lecz jak o ludzi.

Z asad niczo nie m a zn aczen ia, czy zabytki są pozosta­

łością zu pełn ie obcych plem ion, czy n p . z w ią zan e są

z łużycką kulturą epoki brązu, w której w ielu badaczy

d o p a tru je się śladów prasłow iańskich. Zaró w no grody

z d ru g iej połowy pierw szego tysiąclecia n.e., z okresu

w ykształcania się państw a polskiego, ja k i p ochodzenia

o bcego cieszą jednakow ym wysokim prestiżem a rc h e o ­

logii.

W Polsce w ystępują średniow ieczne polskie i obce m ia ­

sta, św iątynie i zam ki. N iek tó re z nich, ja k np. zamki

krzyżackie, były wykorzystywane ja k o obiety m ilitarn e

w n a ja zd a c h nai Polskę i Litwę. M im o to, n aw et zam ek

w M a lb o rk u , siedziba w ie lk ieg o mistrza krzyżackiego,

jes t o b e cn ie państwowym muzeum i p o d d aw an y jes t za­

biegom konserw atorskim . Upływ czasu zmniejszył em o ­

c jo n a ln e zró żn icow an ie pom iędzy polskimi i niepdłskim ł

zabytkam i średniow iecznej kultury m a te ria ln e j, a wysoka

1 pow szechnie u zn a w a n a rang a sztuki gotyckiej d o d a je

im splendoru.

Podobny je s t stosunek do o biektów wzniesionych w o kre­

sie

renesansu,

m anieryzm u,

baroku

czy klasycyzmu,

mimo że od w ieku XVI ma m iejsce rozw ój polskiego

poczucia nagrodowego. W tym czasie d z ia ła ło w Polsce

i p racow ało d la polskich inw estorów w ielu artystów

z Czech, W ę g ie r, N iem iec, H o la n d ii, W łoch i Francji.

W ie lu z nich spoloniizowało się,

a

większość ich prac

w ykazuje wpływy polskiej kultury, która z kolei - n ie­

zależnie od wpływów zachodnich - p rzejm o w ała w ie le

elem en tó w z kultury W schodu. W ią z a ło się to z licznymi

w ojn am i prowadzonym i z Turcją. N a w e t stroje szlachty

polskiej zaw ierały ele m en ty w pływ ów tureckich p rzen i­

kających rów nież przez W ęgry.

Artystyczne prądy tam tych czasów w pierwszej połow ie

X V II w. przekształciły się w polski manłeryzm , a barok

stał się cechą charakterystyczną polskiego krajobrazu.

Styl klasycystyczny, wywodzący się ze starożytnej G rec ji,

pozostawił trw ały ślad w postaci „p olskiego '' ganku

w dw orach szlachty, później i dom ach w małych m ia­

stach .

Pomimo w ielu w ojen z Turcją istn iały w ięzy ku lturalne

z tym krajem , a szwedzkie fo rtyfikacje z okresu w ojen

polsko-szwedzkich w X VII w. w zb u d zają duże z a in te re ­

sow anie i o tacza n e są o p iek ą. W y d a je się, że jeżeli

upłynie dłuższy czas pokoju od w ojny z danym krajem ,

rodzi się spontaniczne uczucie przyjaźni, ja k np. ma to

m iejsce w w ypadku Polski i Turcji czy Polski i Szwecji.

W ostatnim okresie rozwija' się — pom im o w ojen w p rze­

szłości — przyjaźń i w spółpraca pom iędzy Polską, ZSRR

i N R D , ch arak tery zu ją ce się braterstwem krajó w socja­

listycznych w alczących o pokój.

Po u tracie n iepodległości Polski w wyniku rozbiorów

w X V III w. trzy obce m ocarstwa wzniosły na naszym

terytorium w ie le budow li, O' zwłaszcza' potężne systemy

fortyfikacji. Były one b u d o w a n e przez polskich rzem ieśl­

ników, inżynierów , n aw et oficerów , a le niepolski był

ich ch arakter, a w niektórych w ypadkach b ud o w le te

wznoszono n aw et przeciwko Polakom, i po pow staniach

służyły jak o w ię zie n ia d la polskich patriotów . M im o taik

bolesnych skojarzeń, n aw et te b ud o w le o b ję te są ochro­

ną, ja k o przykłady wysokiego poziomu europejskiej te c h ­

niki m ilita rn ej, niektóre stanow ią m auzolea m artyrologii.

Zachow aliśm y je, o d m ie n n ie niż m iało to m iejsce w wy­

padku Bastylii w czasie Rewolucji Francuskiej.

Istn ieje w ie le przykładów ochrony obcych w artości ku l­

turalnych w Polsce. Przypominam sobie d robne, a le w ie ­

le m ów iące w yd arzen ie, które m iało miejsce w p ie rw ­

szym roku po zakończeniu d ru g iej wojny św iatow ej,

kiedy to rany za d a n e przez faszyzm n iem iecki były jesz­

(3)

cze świeże i bolesne. Profesor G u e rq u in , o d d an y polski

p atrio ta d z ia ła ją c y wówczas w e W ro cław iu , p o w ied zia ł

mi, że na zeb raniu konserw atorów, wśród których byli

tylko Polacy, u d a ło mu się uzyskać d o d atk o w e fundusze

na ra to w a n ie zabytku, p oniew aż, jaik arg u m e n to w ał,

było to d zieło słynnego a rch ite kta n iem ieckieg o. P ała c

w Kurniku, g ru nto w nie przeb u do w an y przez w ie lk ieg o

n iem ieckieg o arch ite kta K arola Fryderyka Schinkla, o to ­

czony jes t troskliw ą o p ie k ą i służy jak o m iejsce p rz e ­

chow yw ania najcenniejszych polskich rękopisów i sta ro ­

druków — zn am ie n n a symbioza narodow ych i p o n a d ­

narodowych treści. Przykładów takich można« zn aieżć

bardzo w ie le zwłaszcza w o dn iesien iu do budynków sa­

kralnych. O c h ro n q konserw atorską o b ję te sq nie tylko

kośoioły rzymskokatolickie, a le ta k ż e g rec ko ka to lick ie

i p raw o sław n e, św iątynie protestanckie, synagogi o raz

m aho m etań skie meczety. Dotyczy to ró w nież cm entarzy,

szczególnie żydowskich i protestanckich (ostatnich z w ła ­

szcza na Z iem iach O dzyskanych).

M a ją c na uw adze w artości polskiej kultury i je j z n a ­

czenie d la naszej tożsamości n aro d ow ej, w yrażam y sza­

cunek d la kultury innych n aro d ó w i d la p o n a d n a ro ­

dowych europejskich i ogólnoludzkich w artości w ielu

d ób r kultury. Stanowi to podstaw ę d la z a c ieśn ien ia

w ięzów pom iędzy n aro d am i, w spółpracy i w spólnej w a l­

ki o pokój.

doc. dr ha b. A n d r z e j Gruszecki G e n e r a l n y K on se rw at or Z a b y t k ó w PRL

PROTECTION OF FOREIGN CULTURAL VALUES O F SUPRANATIONAL DIMENSION

Q u ite fre q u e n tly , traces of m a te ria l ac tivity of one trib e , n a tio n o r s ta te ca n be fo un d on th e te rrito ry o f th e o th e r state. This m ay h a p p e n w hen a trib e or state no lo n g e r exists, o r w h en as a resu lt of a te rrito ria l sh ift the m o ­ num ents o f o n e state have fo u n d them selves on th e territo ry of th e o th e r, or w hen c o n q u ered te rrito rie s h ave re g a in e d in d e p e n d e n c e . Such c o n sid eratio n is im p o rta n t fo r it is g e n e ­ rally fe lt th a t num erous tim e -h o n o u re d o b jects, e s p e c ia lly these of th e highest v a lu e , h ave an a ll-h u m a n m e a n in g , which w as re fle c te d in th e in te rn a tio n a l le g a l a c t a d o p te d by U N E S C O in 1972 — th e C on ven tio n for th e P ro tection of the W o rld 's H e rita g e .

A bo ve rem arks w ill be illu s tra te d by th e e x a m p le of P o­ la n d , th e co un try s itu ated on op en , b u ffe r a re a s of C e n ­ tral E urope Low lands, which has e x p e rie n c e d m any wars a n d bo rd er c h a n g e s until it fin a lly lost its in d e p e n d e n c e for over o n e h u n d re d years in th e end of th e 18th century. F o r­ merly, fo r som e centu ries my co untry was a m u ltin a tio n a l state a n d this c h a ra c te r of historic P o la n d , a co u n try of va rie d yet m e rg in g c u ltu re is a g o o d basis fo r a to le ra n t a ttitu d e to no n-P o lish relics a n d to th e ir p rotection as su­ p ra n a tio n a l v a lu e . The o ldest traces of hu m an ac tivity an d c a stle -to w n s o rig in a te d in the tim es w hen th ere was n e ith e r Polish n a tio n nor Polish state, a re c a re fu lly pro tected a n d view ed w ith in terest p a id not so m uch to our history as Poles b u t as p e o p le . It is, ba sica lly, of no c o n se q u en c e w h e th e r th e relics co m e from pe o p les q u ite fo re ig n to us, or w h e th e r th ey a re lin ked w ith, fo r in stan ce, Lusatian c u l­ tu re of th e M id d le Bronze A g e , in w h ich m any researchers see preslav traits. Even the la te r ca stle -to w n s of th e se ­ cond h a lf o f th e first m illen iu m A .D ., or those from the b e g in n in g s of Polish sta te h o o d m e e t w ith much th e sa m e response as th ose of fo re ig n orig in . They sim ila rly b e n e fit from high, w ell e s tab lish ed p restige of a rc h a e o lo g y . In P o la n d w e com e across Polish a n d fo re ig n m e d ie v a l towns, ch urches a n d castles, som e o f w h ich, like the c a s t­ les of th e knights of th e T euto nic O rd e r, used to be points of su p p o rt fo r num erous invasions fo r P oland a n d L ith u a ­ n ia . Y e t, even M a lb o rk (M a rie n b u r g ), th e s e a t of th e G ra n d M a s te r of th e O rd e r, is as a state m useum p ro te c te d a n d su b je ct to co n se rv atio n works. Tim e d is ta n c e has m uch d i­

m inished th e e m o tio n a l d iffe re n tia tio n of Polish an d n o n ­ -Polish m onu m ents of th e m e d ie v a l m a te ria l cu ltu re, a n d th e high a n d w e ll-e s ta b lis h e d pres tig e of the G o th ic a rt still e n n o b les th em .

S im ila r a ttitu d e s ta k e p la c e in re g a rd to th e ob jec ts e r e c ­ ted d u rin g renaissance, m ann erism , b a ro q u e o r classicism , ■’Hhough Polish n a tio n a l fe e lin g has d e v e lo p e d since th e 16th centu ry. A t th a t tim e num erous artists from B o h em ia, th e N e th e rla n d s , Ita ly, G e rm a n y an d F ran ce w e re a c tiv e in P oland a n d w o rked u n d e r Polish sponsors. M a n y of th ose artists b e c a m e po lon ised a n d in th e m ost of cases th e ir works w ere in flu e n c e d by Polish cu ltu re, w hich, a p a r t from those of th e W e s t, used to be u n d e r o rie n ta l in fluences ca u se d by m any w ars w ith the Turkish po w er. Even th e p e c u lia r costum e of Polish ge n try was a result of Turkish in flu e n ce s com ing th ro u g h H u n g a ry . E urop ean artistic stream s of th ose Im e s like ren a issa n ce a n d m annerism w ere tran sfo rm ed in the first h a lf of the 17th centu ry into Polish, a lm o s t p o p u ­ la r m ann erism , w h ile b a ro q u e b e c a m e a c h a ra c te ris tic of Polish la n d s c a p e . S im ilarly, th e classicist style o r ig in a tin g in

a n c ie n t G re e c e h ad a tta c h e d a ty p ic a l e le m e n t of porch to Polish g e n try m ano r.

Likewise, in spite of d a n g ero u s wars w ith Turkey th e re e x i­ sted c u ltu ra l links w ith th a t country, an d S w edish fo r t ific a ­ tions from th e p e rio d of Polish-S w edish wars of th e 17th centu ry a re received w ith much in terest an d c a re . It seems th a t if a long tim e has passed since a w a r w ith a n o th e r country, a s p o n tan eo u s fe llin g of frie n d s h ip arises, such as th a t be tw ee n P oland a n d Turkey, or P oland a n d S w ed en . R ecently, frie n d s h ip a n d co o p e ra tio n is d e v e lo p in g b e tw e e n P o la n d , th e USSR an d th e G e rm a n D e m o c ra tic R ep u b lic, m ark ed w ith by th e bro th erh o o d of so cialistic co un tries fig h ­ ting fo r p e a c e , in spite of wars in th e past.

In th e 19th century, a fte r th e loss of in d e p e n d e n c e d u e to p a rtitio n of P o la n d , th e th re e fo re ig n powers e re c te d on our te rrito ry num erous constructions, e s p e c ia lly h u g e fo r ti­ fic a tio n systems. They w ere co nstructed by Polish w o rkm en , en g in eers, o r even officers in fo re ig n service, y e t th e ir p e r ­ c e p tio n is not fo cused on th a t as p ec t. It is ra th e r th e ir f o ­ regin c h a ra c te r th a t is p a id a tte n tio n e s p e c ia lly d u e to th e fa c t th a t th ey w e re in m any cases e re c te d a g a in s t th e Po­ les, an d a fte r th e U prisings w ere used as prisons o f Polish patriots. But d e s p ite of such p a in fu l links even those f o r t i­ fic atio n s a re now pro tected as ex a m p le s of th e high level of E u ro p ean m ilita ry e n g in e e rin g , a n d in som e o f th e m m u ­ seums o f n a tio n a l m artyrolo gy h ave b e en e s ta b lis h e d . They have re m a in e d un to uch ed, u n like La B astille d u rin g th e French R evo lution , a n d th ey co nstitu te su b je ct of resea rc h , a n d a re co vered by c a re a n d co nservatio n works.

Th ere a re o th e r num erous e x am p les of p ro te c tio n o f fo re ig n c u ltu ra l va lu es in P ola n d . I p e rs o n a lly re m e m b e r a sm all bu t m e a n in g fu l e v e n t from th e first y e a r a fte r th e en d of th e 2nd W o rld W a r w hen th e w ounds m a d e by th e G e rm a n fascism w ere still fresh a n d p a in fu l. Professor G u e rq u in (o f French o rig in ), a d e d ic a te d Polish p a trio t a c tiv e a t th a t tim e in W ro c ła w to ld me th a t a t a conservators com m ission, com p osed obviously of on ly Poles, he s u c c e e d e d in g e ttin g a d d itio n a l funds to rescue a m o n u m e n t b e c a u s e it w as c o n ­ structed by an o u tstan d in g G e rm a n a rc h ite c t. T h e p a la c e in Kórnik n e a r P oznań, a m as te rp ie c e by a g r e a t G e rm a n a r ­ c h ite c t K arl Fried rich Schinkel is b eing c a re fu lly p ro te c te d ; m oreover, th e most precious Polish h a n d w ritin g s a n d a n ­ c ie n t prints a re stored th ere, w h ich is a testim on y o f a sym biotic n a tio n a l an d s u p ra n a tio n a l fe e lin g s . Such e x a m ­ ples can b e m u ltip lie d e s p e c ia lly in resp ect to sacre d b u il­ dings. N o t only th e R om an c a th o lic churches a re u n d e r p ro ­ te ctio n , bu t also G re e k a n d Russian O rth o d o x ones. S im i­ larly, th e P ro tes tan t te m p les an d sy nag og ues a r e p ro te c ­ te d , as w e ll as Islam ic m osques, som e of w h ich can b e fo u n d in P o la n d . T h e sa m e concerns c e m e te rie s , e s p e c ia lly Jewish a n d P ro tes tan t (th e la tte r on th e re g a in e d te rr ito ­ ries) since th ey a re asso c iate d w ith p o p u la tio n , th e r e m a in ­ ders of w h ich h ave been le ft in P o la n d . I w o u ld lik e to e m p h asize th a t in this fie ld assistance o r ra th e r fu ll-s c a le action s of th e state a re necessary in o rd e r to p ro te c t th em . _ W ith Tull esteem fo r th e values of «Polish c u ltu re a n d its sig n ific a n c e fo r ou r n a tio n a l id e n tity w e pa y d u e resp ect to th e cu ltu re of o th e r natio ns an d to s u p ra n a tio n a l, E u ro p ean a n d a ll-h u m a n values of m any works of art, w h ich is a b a ­ sis fo r th e links be tw ee n natio ns, c o o p e ra tio n an d co m m on stru g g le fo r p e a c e ,

Cytaty

Powiązane dokumenty

Rozdz III

N atura człowieka, człow ie- czeństwo, choć posiada walor powszechności (jest taka sam a we wszystkich ludziach), je st fo rm ą substancjalną człow ieka i może

działalność uczelni mająca na celudziałalność uczelni mająca na celulepszelepsze usytuowanie się na rynku, usytuowanie się na rynku, usytuowanie się na rynku, usytuowanie się

A weight suspended from an ideal spring oscillates up and down with a period T.. Values for the spring constant k, the damping constant b, and the mass m are given below..

nego odczytania; interpretacja nie jest tożsama ze zrozumieniem tekstu, a sens dzieła nie stanowi jej funkcji, ale zawar­.. ty jest w

gastruli (pęcherzyka dwuwarstwowego z otworem gębowym), albowiem stopniowe wpuklanie się ścianek, jak się ono odbywa przy rozwoju osobnikowym (ontogenii), nie

szcza się we w nętrze rośliny, a następnie, do środka się dostawszy, powoli rośnie dalej 1 z zarażonego się posuwa miejsca, bakte- ry je, gdy zabrnąć zrazu do

wypowiadania się w sposób profesjonalny, podczas przesłuchania nie powinni używać prawniczego profesjolektu ani nadużywać zdań wielokrotnie złożonych, gdyż świadek na