• Nie Znaleziono Wyników

Nasz Przyjaciel : dodatek tygodniowy "Głosu Wąbrzeskiego" poświęcony sprawom oświatowym, kulturalnym i literackim 1930.05.17, R. 8[!], nr 20

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Nasz Przyjaciel : dodatek tygodniowy "Głosu Wąbrzeskiego" poświęcony sprawom oświatowym, kulturalnym i literackim 1930.05.17, R. 8[!], nr 20"

Copied!
7
0
0

Pełen tekst

(1)

Dodatek tygodniowy „Głosu Wąbrzeskiego44 poświęcony sprawom oświatowym kulturalnym i literackim

Nr. 20 Wąbrzeźno, dnia 17 maja 1930 r. Rok 8A

Ewangelia Co mówi Pan Jezus w tej ewangelji o działaniu Ducha świętego?

św. Jana rozdz. 16, wiersz 5—14.

Onego czasu mówił Jezus do Swych uczniów:

Idę teraz do Tego, który Mnie posłał, a żaden z was nie pyta Mnie: dokąd idziesz? Ale iżem to wam powiedział, smutek napełnił serca wasze. A- leć Ja prawdę wam powiadam: pożyteczno wam, a- hym Ja odszedł, bo jeśli nie odejdę, pocieszyciel nie przyjdzie do was, a jeśli odejdę, poślę go do was. A on gdy przyjdzie, będzie karał świat z grzechu i z sprawiedliwości i z sądu: z grzechu, mówię, iż nie wierzą w Imię; a z sprawiedliwości, iż do Ojca idę; z sądu, iż książę tego świata już jest osądzone. Jeszcze wam wiele mam mówić, ale teraz znieść nie możecie. Lecz gdy przyjdzie on Duch prawdy, nauczy was wszelkiej prawdy; bo nie sam od siebie mówić będzie, ale cokolwiek usłyszy mówić będzie, i, co przyjść ma, oznajmi wam.

Nauka

Czemu rzekł Jezus: idę do Ojca?

Uczniowie miłowali gorąco Jezusa; Zbawiciel mówił im świeżo o cierpieniach i prześladowaniach, jakie za Niego znosić będą. To ich zasmuciło tak mocno, że Go nie pytali, dokąd idzie. Zapowiedzia­

ne odejście Mistrza i własne ich osamotnienie w przepełnionym nienawiścią świecie mocno ich zafra­

sowało. Aby ich pocieszyć, sam Chrystus, nie za­

pytany o to, powiada im, dokąd idzie, t. j. że idzie do Ojca, i że to Jego odejście wyjdzie im na dobre i korzyść.

Dlaczego uczniom wyszło na dobre odejście Jezusa?

Gdyż Pan Jezus Swą męką i śmiercią wyjednał im zesłanie Ducha Świętego, a to zesłanie wynagro­

dziło im w zupełności stratę, jaka ich spotkała wsku­

tek odejścia Zbawiciela. Otóż dlatego odszedł Pan Jezus do Ojca, aby im zesłać Ducha świętego.

Pan Jezus mówi: 1) Że Duch św. pouczać będzie świat i odniesie tryumf nad trzema wrogami Jezusa i Kościoła, t. j. nad niewiarą, niesprawiedliwem prześladowaniem i szatanem. 2) Że Apostołów i Kościół dokładnie obezna ze wszystkiemi prawdami zbawienia i nada Kościołowi dar nieomylności. 3) Że obdarzy Kościół darem proroctwa i przez to okaże, jaka w przyszłości czeka Kościół pociecha i chwa­

ła za doczesne cierpienia. 4) Że tenże Duch św, swem działaniem w Kościele przyniesie cześć i chwałę Zbawicielowi.

Jak Duch św. przekona świat o grzechu, sprawie­

dliwości i sądzie?

Duch św. przekona świat (t. j. żydów i pogan) o grzechu w ten sposób, że kazaniami, świętością i cudami Apostołów, jako też oświeceniem prze­

świadczy ich, jak ciężko zawinili niewiarą i zdroź- nościami; o sprawiedliwości, gdyż wyjawi ich obłu­

dną sprawiedliwość i okaże im, że tylko Chrystus, którego od siebie odepchnęli, jest sprawiedliwym i źródłem wszelkiej sprawiedliwości; o sądzie zaś o tyle, że sprawi, iż będą się widzieli potępionymi w sztanie, który jest ich naczelnikiem i księciem, w którego usługach zostają, i który przez Aposto­

łów w imię Jezusowe wypędzony zostanie z świą­

tyń pogańskich i ciał ludzkich i ujrzy koniec swych rządów.

Czemu Chrystus nie opowiada Apostołom wszy­

stkiego, co ma na myśli?

Gdyż nie byliby jeszcze zdolni pojąć wszystkie­

go, ponieważ są za słabi, głęboko zasmuceni i mają jeszcze pewien pociąg do żydostwa. Dlatego też o- biecuje im zesłanie Duchaa świętego, który ich o- świeci i we wszystkiem dokładnie pouczy.

Jak uczy Duch św. prawdy?

1) Oświeca pasterzy i nauczycieli Kościoła, chroni ich od błędu i darzy nieomylnością w naucza­

niu. 2) Wiernym udziela daru rozumienia tego, co uczy Kościół i przekazywania nauki Kościoła od pokolenia do pokolenia,

(2)

— i 38 —

W MAJOWY PORANEK.

ŻONA MA SŁUCHAĆ MĘŻA.

dawno paryska cywilna izba sądowa. By- to tak: Bogaty amerykanin, p. Nelson- Morrison, zaślubił aktorkę kabaretową p.

Jeanne Aubert. Zawierając małżeństwo, przysięgła p. Jeanne nietylko posłuszeń­

stwo, ale zarazem zobowiązała się jak naj­ wyraźniej, że nigdy nie ukaże się na sce­ nie. Tymczasem, kiedy miesiąc miodowy przeminął, a pani Jeanne zaczęła się nu­

dzić, w siadła na okręt, wróciła do Paryża i wstąpiła napowrót do teatru. Kiedy jej tego wszystkiego dowiedziono, wyrok brzmiał: Ślub zawarty był w Paryżu. Po­ dług praw francuskich, żona winna posłu­ szeństwo mężowi, a nadto nie powinna za­ pominać o wyraźnie zastrzeżonych warun­

kach, których otwarcie i cynicznie nie do­ trzymała. Skutkiem tego sąd paryski ska­ zał panią Jeanne Aubert Nielson Morrison na zapłacenie mężowi swemu, panu Morri- sonowi 50 tys. franków odszkodowania.

Motyw główny: nieposłuszeństwo i niedo­

trzymanie warunków. (q

PROPAGANDA PORAD PRZED­

ŚLUBNYCH.

Polskie Towarzystwo Eugeniczne zamierza uruchomić w Warszawie w najbliższym czasie druga poradnię nrzedślubna. Pierwsza poradnia P T. E. przy ul. Nowy Świat Nr. 1. u- dziela dotychczas miesięcznie około 100 porad przedślubnych.

Ostatnio Polskie Tow. Eugeni­

czne przeprowadziło ożywiona propa gandę porad przedślubnych, organi­

zując cykl odczytów wybitnych pre­

legentów na temat konieczności ta­

kich porad, oraz konieczności grun­

townego wyleczenia przed zawar­

ciem związku małżeńskiego wszel­

kich chorób wenerycznych. Na te­ renie fabryk, poszczególnych związ­ ków zawodowych i organizacyj spo­

łecznych. organizacyj akademickich

szkół zawodowych, oraz w miejskich ośrodkach zdrowia wygłoszono oko­

ło 30 odczytów dla kobiet, mężczyzn i młodzieży, propagujących porady przedślubne. Pozatem prelegenci P.

T. E. wygłosili, na specjalne zapro­ szenie, szereg odczytów na prowin­

cji. (m

□ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ a□ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ □ £}□ □ □ □ □ □ □

HISZPAŃSKI POETA UNAMEMO

wygłosił ostatnio w Madrycie przemówienie, w którem gwałtowniezaatakował ustrój monarchisty czny.

(3)

139 — DŁUGOWIECZNOŚĆ

ZJAWISKIEM DZIEDZ1CZNEM.

Prefektura w Tokio, poleciła swe tnu oddziałowi dla spraw zdrowot­

nych stwierdzić genealogię owych 14.000 osób, liczących ponad 80 lat, którym cesarz Hirohito ofiarował cenne podarki z chwilą wstąpienia na tron. Z powstałej w ten sposób statystyki wynika, że długowiecz­

ność polega przedewszystkiem na dziedziczności.

fłistorja życiowa tych 14.000 Ja­

pończyków, znajdujących się w ós- mem lub dziewiątym dziesiątku swe go życia wykazała:

że większość z nich pochodzi z rodzin, których członkowie osiągali zawsze sędziwy wiek;

że większość ich należy do klasy średniej i nie jest ani zbyt zamożną, ani też szczególnie ubogą;

że mniej więcej połowa z nich używała za posiłek mięso i jarzyny, eras w przeważającej ilości ryż;

że 50 proc, mężczyzn i 90 proc, kobiet nie używało alkoholu, a któ­

rzy go używali, pili go tylko w po-

^taci lekkiego wina ryżowego ; że więcej niż 75 proc, tych osób irudsało się uprawą roli.

Statystyka japońska nie przynosi ic specjalnie nowego. Oddawna wia doiao. że długowieczność jest cechą ziodźiczną, a czynnikiem decydują

cym jest obok tego higieniczny tryb

żvcia. * (m

Wpływ słońca na duszą człowieka.

Zagadnieniem tern zajmowali się oddawna poeci i to właśnie w porze wiosennej. W porze tej zapełniają się kosze redakcyjne poronionemi u tworami wiosennemi, które są wyra zem zmian, jakie w duszy ludzkiej zachodzą. Ńa wiosnę bowiem ulega dusza człowieka dziwnym i niezrozu miałym przemianom.

Od niezwykłego optymizmu wpada człowiek na wiosnę łatwo w pesy­

mizm, wytężony pęd pracy zmienia się łatwo w lenistwo. Wybitny ba­

dacz włoski Lombroso stwierdza, że genjalne dzieła poczęte zostały prze­

ważnie na wiosnę. Po śnie zimowym budzi się niejako człowiek do czynu Wpływ wiosny na stronę psychiczną człowieka przejawia się także we wzroście samobójstw i morderstw.

Wzrost nasilenia płciowego i po­

pędu z wiosną jest rzeczą ogólnie zna na. Statystyka wykazuje, że naj­

większa ilość porodów w Europie od bywa się między styczniem a kwiet­

niem. Dzieci te poczęte zostały na wiosnę.

Z wiosną wzrasta ilość chorób ner wowych, zwiększa się, wedle badań Haiga, wydzielanie kwasu moczowe

go, występuje wtedy szereg chorób

ocznych i skórnych. (1

*

Meksykańska historia.

Piękny Meksykanin Antonio Oro zoo, kochał się na zabój w urodziwej nad wyraz Marji Matolia — cóż z te­

go, jednak, skoro kokieteryjna Mar- ja obdarzała swymi względami in­

nego młodziana — Pablo Cormonę.

Sroga zazdrość wzbierała w sercu Antonia, aż wreszcie podsunęła mu plan szatański. Antonio przywiązał na łańcuchu psa przed swoją haęien dą, trzymając go przez trzy dni w największej spiekocie bez kropelki wody. A gdy pies się wściekł, posz­

czuł go na szczęśliwego konkurenta, który przechodził właśnie koło jego ogrodzenia. Pokąsany Pablo zmarł wkrótce wśród nieludzkich cierpień, Antoniem zaś zajęła się policja. Ko­

rzystając z chwili nieuwagi strażni­

ków. Antonio znalazł się na wolno­

ści i, sadząc długiemi susami, do- padł domu Matalji. Tu pchnięciem sztyletu zamordował ukochaną poćzem uciekł w góry. Obecnie tuła się w górach El Sancillos tropiony przez oddziały żandarmów, w któ­

rych ręce lada chwila wpadnie. A jeśli uda mu się uniknąć kuli, czy szafotu, czekają go kły dzikich zwie­

rząt. (1

z m: rsEWRÓw f m e r y k r ń s k ie j f l o t y po w ie t r z n e j

Samoloty podczas lotu w ordynku. „THE MRROBY TRIPLETS4*

trójka młodocianych sióstr Jpo występach w Hollywoou wróciła do Hnglji, gdzie zestała przyjęta przez Bernarda

Shawa.

48232353534823535353534848480002482323534800020001000253

(4)

— 141 —

— 140 —

i-i !CBA

s i ę r ó ż n e

p r z e d s t a - ARESZTOWANIE GHANDIEGO

wywołało w całych Indjach ogromne wrażenie. H a zdjęciu widz my Ghandiego wraz z żonąi zwolennikami

N A J S T A R S Z Y P A R L A M E N T w Ś W I E C I E .

W l e c i e b i e ż , r o k u o b c h o d z i p a r l a m e n t i s l a n d z k i 1 0 0 0 - l e c i e s w e g o i s t n i e n i a . Z o k a z j i t e j o d b ę d ą u r o c z y s t o ś c i , w k t ó r y c h m . i n . w e ź m i e u d z i a ł k r ó l d u ń s k i i w i e l u z a g r a n i c z n y c h . — Z d j ę c i e n a s z e

w i a d o l i n ę T h i n g v a l l a , d a w n e m i e j s c e z e b r a ń p a r l a m e n t u i s l a n d z k i e g o .

P R Z E D S T A W I E N I A P A S Y J N E w O B E R A M M E R G A U .

S ł y n n e p r z e d s t a w i a p a s y j n e w O b e r a m m e r g a u , o d b y w a j ą c e s i ę c o 1 0 l a t a d a t u j ą c e o d 1 6 3 4 r o k u , r o z p o c z y n a j ą s i ę w b i e ż , r o k u w d n i u 1 1 . m a j a . Z d j ę c i a n a s z e p r z e d s t a w i a j ą u g ó r y n o w o z b u d o w a n ą s c e n ę , u d o ł u w i e l ­

k ą p r p c e s j ę z k s . k a r d y n a ł e m F a u l h a b e r e m n a c z e l e .

w L O N D Y N I E p r z e s z e d ł w z u p e ł n y a s p o k o j u .

UW

n *

1 . M A J

N a z d j ę c i u w i d z i m y z b i ó r k ę d e m o n s t r a n t ó w z s z t a n d a r a m i w H y d e ’P a r k Z w y s t a w y ś w i a t , w A n t w e r p j i ,

W t y c h d n i a c h z o s t a ł a u r o c z y ś ­ c i e o t w a r t a w i e l k a w y s t a w a ś w i a t o w a w A n t w e r p j i . Z d j ę c i e n a s z e p r z e d s t a w i a g ł ó w n e w e j ś ­

c i e n a w y s t a w ę .

K O N G R E S E U C H A R Y S T Y C Z N Y w K A R T A G I N I E

z a p o w i a d a s i ę w p r o s t w s p a n i a l e . Z r a m i e n i a e p i s k o p a t u p o l s k i e g o w e ź m i e w n i m u d z i a ł k s . k a r d y n a ł H l o n d , p o z a t e m j e s z c z e w y j e c h a ł a d o K a r t a g i n y l i c z n a p i e l g r z y m k a p o l s k a . N a

z d j ę c i u — f r a g m e n t z K a t a r g i n y .

(5)

142 —A

Ś L U B C Ó R K I D Y K T A T O R A W Ł O C H .

W d n iu 2 4 . k w ie t n ia o d b y ł s ię w R z y m ie b a r d z o u r o c z y ś c ie ś lu b c ó r k i d y k ta t o r a W ło c h p . E d d y M u s s o lin i z h r . G a le a z z o C ia n o . N a z d j ę c iu w id z im y m ło d ę p a r ę , o p u s z c z a j ą c ą k o ś ­ c ió ł ś w . J ó z e f a i p r z e c h o d z ą c ą p r z e z s z p a le r g w a r d z is t ó w

f a s z y s t o w s k ic h , t r z y m a j ą c y c h w z n ie s io n e s z t y le t y .

U P R O S Z C Z O N Y S P O S Ó B Ś C I Ą G A N I A P O D A T K Ó W

o d o p ie s z a ły c h p ła t n ik ó w p a n u je w R u m u n ji. P r z y p o m o c y d o b o s z a w ła d z e z w o łu j ą lu d n o ś ć i s p r z e d a j ą d o b y t e k n ie ­

s z c z ę s n e g o p o d a t n ik a w d r o d z e lic y t a c j i.

E d iso n p r z e c iw n ik ie m film ó w d ź w ię k o w y c h . W ielk i w y n alazca am ery k ań sk i n ie m o ­ że się o sw o ić z m y ślą zam ierania film u n ie­

m eg o .

N ie o d d ając się żad n ym sp o rto m i b ę­

d ąc p rzeciw n ik iem g ry w k arty , E d iso n zn ajd o w ał jed y n ą ro zry w k ę w d ram atach film o w y ch ro m an ty czn y ch lu b aw an tu rn i­

czy ch , p rzepad ając zw łaszcza za p eln em i ży cia i ru ch u o b razam i z ży cia „W ildw e- stu“ , t. j. d zik ieg o D alek ieg o Z ach o d u . .

F ilm y d źw ięk o w e — o św iad czy ł n ied aw n o — zep su ły m i w szy stk o . N ie w i­

d ać d ziś n ic d o b reg o n a ek ran ie. D ziś k ła-, d zie się cały n acisk n a g ło s, zap o m in ając zu p ełn ie o tem , co się n azy w a g rą. M o g ę o tem lep iej sąd zić, n iż w y , g d y ż jestem g łu ch y . W p rost zd aje się n iep raw d o p o d o - b n em , o ile lep iej .w idzi czło w iek g łu ch y .

Ja k w iad o m o, 8 3 -letn i d zisiaj tw ó rca żaró w k i o g łu ch ł n iem al zu p ełn ie w sk u tek o trzy m aneg o w m ło d o ści siln eg o u d erzen ia w g ło w ę.

D o d ajm y jeszcze, że E d iso n jest p rz e­

ciw n ik iem w szelk ich lek ó w . N aw et p rz e­

ch o d ząc w ro k u u b ieg ły m zap alen ie p łu c, co w jeg o w ieku u w ażan e je st za ch o ro b ę śm ierteln ą, o d m aw iał p rzy jm o w an ia le­

k arstw , w ierząc, że silny jeg o o rg an izm p rzem o że i tę ch o ro b ę. (v

O lb r z y m i k o n c e r t c y g a ń s k i.

D n ia 2 9 . V . d an y b ęd zie n a p lacu sp o rt.

B u d ap esztu w ielki k o n cert, p o św ięco n y w y łączn ie p ieśn io m w ęg iersk im . (v

U tw o rzo n a z n ajlep szy ch o rk iestr cy­

g ań sk ich o lb rzy m ia o rk iestra z ty siąca cy ­ g an ó w m a o d tw o rzy ć sto jed en n ajp ięk n iej­

szy ch p ieśn i w ęg iersk ich z w iek ó w u b ie­

g ły ch , p o cząw szy od szesn asteg o , aż d o czasó w n ajn o w szy ch .

O lb rzy m ią o rk iestrą m ają d y ry g o w ać k o lejno n ajw y b itn iejsi t. zw . „p ry m u si", t. j. k iero w n icy o rk iestr cy g ań sk ich .

K o n cert ten m a b y ć p o w tó rzo n y d n ia 17 sierp n ia z p o w o d u u ro czy sto ści ju b ile­

u szo w y ch św . E m ery k a. (v

*

N o w e ja jk o K o lu m b a .

M yli się b ard zo , k to w ierzy h isto rji, że K o lu m b o d k ry ł A m ery k ę w ro k u 1492. B o, że o d k ry ł, to p raw d a, ty lk o z d atą je st co ś n iezu p ełn ie w p o rząd k u . T ak tw ierd zi h i­

szp ań sk i h isto ry k , p ro f. U llo a. P ro f. U llo a o d n alazł b o w iem w arch iw ach p ań stw o ­ w y ch , w S im an cas k o ło V allad o lid , że K o ­ lu m b ju ż jak o 2 8 -letn i m ło d zien iec stan ął p o raz p ierw szy n a ziem i am ery k ań sk iej.

G d y zaś k ró l. F erdy n and K ato lick i i jeg o m ałżo n k a d ali m u śro d k i n a o w ą sły n n ą p o d ró ż w ro k u 1492, K o lu m b był ju ż w ó w ­

czas 5 0 -letn im czło w iek iem . W y n ik ało b y w ięc z teg o , że p ierw sze o d k ry cie k o n ty ­ n en tu am ery k ańsk ieg o p rzy p ad a n a r. 1 4 6 1 . D o k u m en ty o k tó ry ch tu m o w a, są o b ecn ie p rzed m io tem b ad ań . O ile się o k ażą p raw - d ziw em i, sp o ry n a tem at d aty u ro d zen ia K o lu m b a, k tó re od p ew n eg o czasu p rzycich ły , ro zp alą się n a n o w o . (q

J ę z y k u r z ę d o w y d o s ia d a P e g a z a . P o s te ru n e k p o lic y jn y w L a u e n - b u rg n a d Ł a b ą w y d a ł o k ó ln ik d o lu d n o ści, b y z a m y k a ła k u ry , n ie d a ją c w c h o d zić im w sz k o d ę . W id o ­ c z n ie p o d w p ły w em o s ta tn ic h ro z p o rz ąd z e ń w ła d z n ie m iec k ic h , b y u rz ę ­ d y z w rac a ły się d o p u b lic zn o śc i w ja k n a jg rz e c z n ie js ze j fo rm ie , o k ó ln ik te n — o d z iw o ! — o g ło sz o n y z o sta ł w ie rsz e m i b rz m i w ję z y k u p o ls k im m n ie j w ię c ej n a s tęp u ją co : „ P ra g ­ n ie sz m iły m s ą sia d o m o sz cz ę d z ić

p rz y k ro ści, N ie z a p o m n ij k u r z a m ­ k n ą ć w k u rn ik ó w s k ry to ś ci. B o z ro ­ z u m : o n e d z io b ią k ie łk u jąc e z ia rn o

1 a n i się sp o d z ie je sz — m a sz ju ż m a n d a t k a rn y“ . T a k . ta k — w sz y ­ s tk o n a św ie cie się z m ie n ia , n a w e t s ta ry , c z cig o d n y s ty l u rz ę d o w y c h

„ k a w ałk ó w " p rz y p in a o s tro g i i d o ­ s ia d a d z ia rs k o P e g az a . N iec h ż y je

p o e z ja !. (m

(6)

143 —

CHAPLIN w OPAŁACH

Wesołe starcie słynnego Charlie Chaplina z bokserem Primo Camera.

K to ehee nieeh w ierzy...

B iałe ciałka znajdujące się w e krw i, są niem al cztery razy w iększe od czerw o ­ nych...

*

R ozpow szechnienie chininy datuje się ad X V II stulecia, to jest, od czasu gdy chorej ciężko na m alarję żonie w icekróla peruańskiego. — hrabinie C hinchon, lek ar­

stw o to zostało zaaplikow ane ze znakom i­

tym skutkiem przez krajow ca. Z a zd ra­

dzenie E uropejczykom lek arstw a tego, zo­

stał niedługo krajow iec ów zam ordow any.

L ek arstw o stało się jednak w łasno ­ ścią p o w sze. hną...

*

P o ilam andzku, w narzeczu ludow em brzm i następująco nazw a sam ochodu:

S uelpaardelooszonderspoorw egpetrol - ristuig!

K onia z rzędem P olakow i, który p o tra­

fi to słow o, po kilkurazow em naw et p rze­

czytaniu. w ym ów ić w całości i bez błędu...

*

N ajw yższy szczyt, najgłębsza dolina i.

najgorętszy punkt S tanów Z jednoczonych leżą nieom al obok siebie, gdyż w kole o obszarze zaledw ie 160 kilom etrow ym ...

-A-

W edle obliczeń przyrodnika, prof. A n­

drew sa zam ieszkuje przeciętnej w ielkości m row isko około 8.500 m rów ek, którem i rządzi 10 królow ych...

P rzy jeździe na row erze, albo przy w iosłow aniu w zrasta liczba uderzeń pulsu z 72 na 150 często 200 a naw et 250 ude­

rzeń na m inutę...

G az, zw any helium , odkryty został naj­

pierw na słońcu, a... dopiero przed 27 laty na ziem i.

W ieloryby nie m ają zębów , a m im o to gryzą znacznie w iększe ilości pokarm ów , aniżeli którekolw iek ze zw ierząt.

*

P ieczony lód jest ulubioną potraw ą C hińczyków . P rzy rząd zają ani ten sm ako­

łyk w sposób następujący: kaw ałek lodu posypują m ąką, potem opiekają to krótko na w olnym ogniu i szybko zjadają.

*

N ajdaw niejszy rysunek księżyca w k ształcie tw arzy ludzkiej narysow any zo­

stał przez człow ieka jaskiniow ego na M o­

raw ach przed 20.000 lat. (v

Papież otrzymuje złoty telefon.

W W atykanie zostaje zainstalow any, specjalnie do użytku P apieża, ap arat tele­

foniczny z m asyw nego złota z ozdobam i z m asy perłow ej oraz herbem papieskim . T e­

lefon ten stanow i dar przedsiębiorstw a a- m erykańskiego, które w ykonyw a urządze­

nia telefoniczne w całym W atykanie. S ko­

ro w szystkie te urządzenia zostaną w yko­

nane i roboty około nich zakończone, pań­

stw o K ościelne będzie stało na pierw szem m iejscu pośród w szystkich państw pod w zględem rozw oju sieci telefonicznej w stosunku do liczby ludności. (v

Od kiedy datuje się djagnoza lekarska?

C iekaw e szczegóły, odnoszące się do m etod staw iania djagnoz w w ypadkach choroby znajdujem y w now ej przeróbce

„W edów ”, a szczególnie „A yur V eda”

których dokon ał ostatnio pew ien angielski uczony. O tóż w ów czas, tj. przed dw om a

i,.ysiącam i lat istniały juz u H indusów do­

kładne przepisy, odnoszące sit; do obser­

w ow ania skóry, języka i oczu pacjenta*

oraz w yjaśnienia, jakie choroby zw iązane są z odnośnem i zm ianam i. R ów nież b ad a­

nie pulsu było daw nym lekarzom indyjskim doskonale znane, ich dośw iadczenia zaś w dziedzinie chorób nerw ow ych, zm ian or­

ganicznych i chorób m ózgow ych są naw et przy dzisiejszym stanie w iedzy bardzo po­

uczające. (v

JUŻ 308 POLSKICH FILMÓW B iuro film ow e m inisterstw a spraw w e­

w nętrznych, przez które przechodzą w szy­

stkie film y polskie, ogłosiło ciekaw ą sta­

ty sty k ę produkcji film ow ej w P olsce w ciągu ostatniego sezonu.

O gółem w ytw orzono w P olsce 308 fil­

m ów łącznej d łu g o ści-174.268 m etrów . Z liczby tej zakw alifikow ano 40 fil­

m ów jako naukow e, 38 jako krajoznaw cze, 2 jako historyczne, 4 o w yższej w artości arty sty czn ej, 18 jako arty sty czn e, 101 ja­

ko „dobre rozryw kow e”, 88 jako „rozryw ­ kow e” i 12 jako m ało w artościow e.

C iekaw e jest, że w śród tych film ów na liczono 15 „dram atów ” i 15 „sztu k ”, a tylko 2 kom edje. F ilm ów propagandow ych i reklam ow ych zarejestrow ano 27, obra­

zów z aktualnościam i 124.

D la m łodzieży w zbroniono 18 obrazów . 14 zaś w ogóle zabroniono w yśw ietlać. (v

Jak długo idzie list naokoło świata, Je d en z m ieszk ań có w m . C h arb i- n a (M an d żu ria) w rz u c ił list d o sk rzy n k i p o czto w ej z w y m y ślo n y m p rzez sieb ie a d rese m w S ta n a c h Z je­

d n o czo n y ch , z a d n o ta cją , że w razie n ie o d n ale z ien ia a d re sa ta list m a być o d e słan y d o F ra n cji, a n a stęp n ie p rzez N iem cy d o P o lsk i i v ia R o sja z p o w ro tem d o n a d a w c y . P o d łu ż­

szej w ęd rów ce list, o zd o b io n y p ieczę ciam i ró żn y ch k ra jó w i m ia st, p o w ró cił zn o w u d o p o m y sło w eg o n ad aw cy d o C h arb in a. Ja k zo stało stw ie rd z o ­ n e, list ó w z n a jd o w a ł się w p o d ró ży n ao k o ło św iata 4 m iesiące i 11 d n i. (1

Jaka jest wartość Nowego Yorku?

N a d er c iek a w ą sta ty sty k ę sp o rzą d ziły w ład ze m ie jsk ie m ia sta N ew - Y o rk u . M ian o w icie w y d zieliły C ity , czy li śró d m ieście z re szty m ia sta i o b liczy ły jeg o w arto ść. I o to o k a z a­

ło się, że część m ia sta , w k tó rej w re n a jru ch liw sz e ży cie h an d lo w e, k tó ra p o siad a n ajw y ższe i n ajw ięk sze d em y , k tó ra zaw iera sły n n ą W all- stre e t. g i.ełdę i n a jb o g a tsz e b an k i, p rz e d sta w ia w arto ść zaled w ie 1.130.157 .468 d o larów , p o d czas g d y ie sz ta m ia sta ! p o d w zg lęd em w a r­

to ści g ru n to w e j o raz m a ją tk ó w i d ó b r ru ch o m y ch , p rzew y ższa C ity o raw ie d w u d zie sto k ro tnie , p rz ed sta­

w ia b o w iem w arto ść 18,583,987.402

d o laró w . (m

(7)

1 4 4

B o z o rc a : „ B ie d n a ta p a n i, ż e ta k s ła b o

ty lk o w id z i11. (m

(„ P a s s in g S h o w " )

X

Nadzieja.

D o k tó r p o w ie d z ia ł, ż o n ie , ż e n ie w e ź­

m ie h o n o ra rju m z a o p e ra c ję , g d y b y m m ia ł u m rz e ć .

— T a k ? T o b ą d ź d o b rej m y ś li; te n z d z ie ra c z n ic z eg o n ie ro b i z a d a rm o I (m

* Wyjaśnienie.

= T a tu s iu , m a m a p o w ie d z ia ła , ż e b o ­ c ia n n ie p rz y n o s i d z ie c i;

a to d o b rz e p o w ie d z ia ła .

— A n o to s k ą d się d z ie c i b io rą — c z y ro s n ą n a d rz e w ie ?

_ — n a d rz e w ie g e n e a lo g ic z n e m .(m

* Dwa światy.

Z o s ie ń k o , je s te ś m o im ś w ia te m .

— M ie tk u , p rz e c ie ż b y łe ś ju ż ra z z a rę c zo n y i z a p e w n e tw e j d a w n e j n a rz e c z o n e j to s a m o m ó w iłe ś !

— A le ż m ó j s k a rb ie , p rz e c ie ż s ą d w a

ś w ia ty : N o w y i S ta ry . (m

X

L in o s k o c z e k m a lu je u s ie b ie s u fit. (m („ P a s s in g S h o w " )

Obora.

J a k a ś „ d a m a11 w y s ia d a z s a m o c h o d u p rz e d te a tre m ; tre n s u k n i w ie cz o ro w ej w ie c z e się p o c h o d n ik u . P rz e c h o d z ą c y ta m tę ­ d y p a n n ie c h c ą c y n a ń n a d e p n ą ł i u s ły s z a ł o b u rz o n y g ło s d a m y .

C o z a w ó ł n ie z d a rn y !

P rz e p ra sz a m — o d w ró c ił się z g rz e ­ c z n y m u k ło n e m — n ie i w ie d z ia łe m , ż e k ro ­ w y m a ją ta k ie d łu g ie o g o n y ! (m

Miłosierdzie.

Ż e b ra k : — O d ty g o d n ia n ie w id z ia łe m k a w a łk a m ię s a .

P a n i d o m u : — M a ry s iu , p o k a z te m u b ie d a k o w i k o tle t c ie lę c y . (m

* Szczęśliwiec.

?= T e n J ó z e f to s z c z ęś liw iec . Z a w sz e m u się p o w io d ło z k o b ie ta m i!

J— A p rz ec ie ż z o s ta ł k a w a le re m !

'—N o , w ła ś n ie !... (m

*

Zwiastun złej nowiny.

— P rz y n io s łe m p a n i je j p ie s k a B i. p rz e ­ je c h a ło g c a u to .

J a k to , p rz e cie ż m ó j p ie s e k n a z y w a się B ib i.

N o ta k , a le p rz y n io s łe m ty lk o p o ło ­

w ę.. (m

*

Określenie uczniowskie.

p jo fe s o r; J a k a ró ż n ic a m ię d z y ż y ją c y m , a tr . f e m ?

U c ze ń : Ż y ją c y je s t te n , k tó ry o d ra z u s k a c z e v b o k , a tru p e m je s t te n , k tó ry z a - p ó ź n i o d s k a k u je , g d y a u to n a d je ż d ż a , (m

Śpiew jest zdrowy.

O n a (p rz y fo rte p ia n ie ): — L e k a rz p o w ia d a . ż e ś p ie w je s t b a rd z o z d ro w y , g d y ż ro z ­ g rz ew a k re w .

O n : — W ie rz ę, w ie rz ę w e m n ie a ż się

k re w g o tu je . (m

* Co lepsze?

P o ru c z n ik a rty le rji p o s z u k u je o rd y - n a n s a . Z g ła s za się n a o c h o tn ik a k a n o n ie r, Ic e ti G ry n s z p a n . Z d z iw io n y p o ru c z n ik z a ­ p y tu je łc k a , d la c z e g o c h c e u n ie g o s łu ż y ć , n a to Ic e k z u ś m ie c h e m p o w ia d a :

— W o lę p rz e c ie ż p u c o w ać je d n e g o p o ru ­

c z n ik a , n iż d w a k o n ie . (m

Gruba różnica.

Ż o n a A c h , g d y b y ś w ie d z ia ł, ja k a w ie l­

k a ró ż n ic e je s t m ię d z y to b ą a m o im p ie rw ­ s z y m m ę ż e m .

M ą ż : A le ż w ie m : o n je s t d o p ie ro >po ś m ie rc i s z c z ę ś liw y a ja b y łe m s z c z ę ś liw y

p ó k i o n ż y ł, (m

W razie nieszczęścia.

Z a ł ry s tja n (o p ro w a d z a ją c tu ry s tó w p o k o ś c ió łk u ); A n a w ie ży z n a jd u je się d z w o n , k tó ry m a p rz e s z ło 7 0 0 la t i b a rd zo d o n o ś n y g ło s, a le d z w o n i s ię w e ń rz a d k o , ty lk o p o d ­ c z as p o ż a ru , p o w o d z i, g d y p rz y je ż d ż a k s ią d z b is k u p , lu b w ra z ie in n e g o n ie s z c z ę ś c ia, (m

„ A b ę d z ie s z p a m ię ta ł o m n ie , J a n k u ? 1

„ T a k , ta k , z ro b iłe m n a w e t w ę z e ł w c h u ­ s te c zc e !" ((„ P a g e s G a ie s11) (m

Smakosze.

P rz y s to le w re s ta u ra c ji o p o w ia d a ł je ­ d e n z g o śc i.

W p o d ró ż y m o je j p o A fry c e b y łe m p rz ez d łu ż s z y c z a s u lu d o ż e rc ó w i n ic m i s ię n ie s ta ło .

N a to je d e n z to w a rz y s z y :

W id a ć ja c y ś ^ s k o s z ę i b y le ś w iń ­

s tw a n ie c h c ie li je ś ć ((m

Nie będzie spać.

P a n i (d o s łu ż ą c e j): S te fc iu , d la c z e g o n ie id z ie s z d c ro b o ty ? J a k b ę d z ie s z p a n ią , n a s w c je m g o s p o d a rs tw ie , b ę d z ie s z m o g ła , ta k ja k ja , p o ło ż y ć się s p a ć p o p o łu d n iu .

S :u ż ą c a : N ie m a g łu p ic h , p ro s z ę p a n i.

Ż e lr m n ie p rz e z te n c z a s s łu ż ą c a o k ra d a ­

ła ? (m

Na koncercie.

„ J a k to ? S p ó ź n iłe m się z a le d w ie 1 0 m i­

n u t, a c i ju ż g ra ją 9 . s y m fo n ję !11 (m („ P ele M e le11)

Cytaty

Powiązane dokumenty

zusa, aby słuchały Słowa Bożego, a On stał podle jeziora Genezaret i ujrzał dwie łodzie stojące przy jeziorze, a rybitwi wyszli byli i płókali sieci, wszedłszy w jedną

tylko pow ietrze, które znajduje się w ciągłym ruchu, w łaśnie to po- w ietrze, które znajduje się za naszem i oknami, jest pełnowartościow e, gdyż ruch pow ietrza

Kto się zaś modli, przyznaje się do słabości i nieudolności swojej; wie że sam sobie pomóc nie może, i że Bóg jest źródłem wsze- go dobrego i w-spomaga w potrzebie..

Jam jest pasterz dobry. Dobry pasterz duszę swą daje za owce swoje. Lecz najemnik i który nie jest pasterzem, którego nie są owce własne, widzi wilka przychodzącego i opuszcza owce

— A myśmy się spodziewali, iż On miał odkupić Izraela: a teraz nad to wszystko dziś trzeci dzień jest, jako się to stało.. Ale i niewiasty, niektóre z

Rzekł im Jezus: Zaprawdę zaprawdę mówię wam, pierwej, niż Abraham się stał, Jam Jest. Porwali tedy

Oni tedy ludzie, ujrzawszy cud, który Jezus uczynił, mówili: iż ten jest prawdziwie prorok, który miał przyjść na świat.. Tedy Jezus poznawszy, iż mieli przyjść, aby

To rozluźnienie oby- cerz, przed którym drżeli wrogowie, czajów stało się jedną z przyczyn kajał się leżąc krzyżem iw kościele i upadku Ojczyzny. kładały