• Nie Znaleziono Wyników

Generalnie poleciałem na miody - Marek Furtak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Generalnie poleciałem na miody - Marek Furtak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

MAREK FURTAK

ur. 1975; Puławy

Miejsce i czas wydarzeń Polska, współczesność

Słowa kluczowe Projekt „Pszczelarstwo na Lubelszczyźnie. Nieopisana historia – Rzeczpospolita Pszczelarska”, rodzaje miodu, miód pitny

Generalnie poleciałem na miody

Najbardziej lubię miód wrzosowy. Niestety, nie mam go. W tamtym roku Wajras Weselis, ten mój kolega z Litwy, przywiózł mi parę kubełków, to zeżarłem. Ku mojej satysfakcji żona powiedziała, że ten miód śmierdzi. Tak że mi nie wyżerała już więcej, dzieci troszkę, ale dzieciom wolno. Leśne miody lubię, bo one są fajne i są takie zdecydowane. Najlepszy miód, jaki miałem, to stały pszczoły na gryce pod lasem i chyba przyniosły trochę spadzi i trochę tej gryki. Miód był rewelacyjny. Ale, niestety, miałem go bardzo mało, ale naprawdę był wyjątkowy miód taki. Generalnie poleciałem na miody. Lipowy czasem lubię, ale najwięcej miodu jem podczas odsklepiania. Cały czas gęba się rusza, cały czas odsklepiny zostają. Potem takie wypluwki woskowe leżą gdzieś tam. Czasem też jestem przy ulu, zobaczę coś i jestem ciekawy, co to jest i tam grzebnę palcem i zjem. A tak, no to pijam wodę z miodem, czasem jem. To też takie moje wspomnienie z Niemiec –byłem tam razem z tą rodziną, nie byłem takim pracownikiem, który gdzieś tam [mieszka], mieszkałem z nimi w domu, co prawda miałem ten swój pokój w suterynie, ale jadałem z nimi razem posiłki i tak dalej. Oni tak jakoś mniej jedli jak na moje potrzeby. Z drugiej strony było mi głupio upominać się o więcej jedzenia. Mieli kury i dla tych kur przywoziliśmy bułki z takiej piekarni. Pamiętam, że czasem jak tam poprawiałem węzę, to się dobrałem do tych bułek i jadłem z miodem, popijałem wodą. Tak mi to smakowało. Do dzisiaj wspominam ten smak. Myślę, że to było śmieszne, bo tak normalnie to ktoś by sobie kupił jedzenie albo poprosił o jeszcze coś do jedzenia. Ja uważałem, że wyjdę na jakiegoś żarłoka z Polski. Pomyślą –ci Polacy nic nie robią, tylko jedzą.

Mój tata robi miód pitny. Ja z kolei zrobiłem śliwowicę, kupiłem śliwki, były niesłodkie, to dodałem miodu i taka śliwowica miodowa wyszła. Ale nie wiem, nie jest to jakieś szczególnie rewelacyjne. Dobre jest o tyle, że można tego wypić dużo i człowiek na drugi dzień się budzi bez większych efektów. No, ale to wiadomo –naturalne produkty. Ja nie mam zaufania do produktów przemysłowych.

(2)

Data i miejsce nagrania 2016-07-27, Lublin

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Transkrypcja Mateusz Czekaj, Katarzyna Kuć-Czajkowska

Redakcja Małgorzata Maciejewska, Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Tak sobie wymyśliłem, że lepiej zachować pszczołę, pszczoły i czerw, żeby ten czerw się wygryzł, że wtedy jest więcej młodej, niespracowanej pszczoły.. Ale

Jeszcze jak jest ciepło, to, powiedzmy, te pszczoły się robią nieprzyjemne, jak jest już późno, jak jest ciemno.. Niestety muszę się przyznać, że zdarzało mi się,

I on zawsze tak fajnie opisywał, że tam pszczoły się troszkę zdenerwowały, tam pożądliły go, i on poszedł, obmył ciało wodą i wrócił. Nie ubierał się, bo

No to musi być pogoda tak w okolicach zera stopni, żeby one nie wychodziły masowo, ale jednocześnie żeby nie były na tyle zmarznięte, żeby była w stanie tam wyjść jakaś

To jest raczej tak, powiedzmy kolokwialnie, na czuja, ile jest tej warrozy, bo obserwuję, czy nie ma kalekich pszczół, czy nie widać warrozy na pszczołach.. Czasem odsklepię

Ale z drugiej strony to też jest uwaga, nie dotyczy to tylko pszczelarstwa, że zawsze można się nauczyć różnych ciekawych rzeczy.. Nawet od bardzo

Miałem taką przygodę w tym roku –zawiozłem pszczoły na lipę, miejsce, gdzie zawsze woziłem i zawsze był dobry zbiór.. Po kilku dniach siostrę właściciela terenu

Jedno mogę dodać, że urodziłam się w Polsce i zawsze będę [Polką], chociaż Polska mnie nie chciała od początku, ale ja zawsze jak ludzie się pytają skąd jestem, kto jestem,