• Nie Znaleziono Wyników

Mieszkanie w cegielni - Lilianna Nowakowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Mieszkanie w cegielni - Lilianna Nowakowska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

LILIANNA NOWAKOWSKA

ur. 1959; Lublin

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, PRL

Słowa kluczowe Lublin, PRL, cegielnia Lemszczyzna, warunki

mieszkaniowe, projekt Lubelskie cegielne. Materia miasta

Mieszkanie w cegielni

To było pojedyncze pomieszczenie, była drewniana podłoga, już podniszczona. W tym pomieszczeniu było wszystko: kuchnia, sypialnia, jadalnia. Ubikacja była na zewnątrz, łazienki też nie było, też trzeba było wodę nosić. Warunki były po prostu polowe. W takim jednym pomieszczeniu na przykład mieszkało sześcioro osób, moja ciotka, wujek i czworo dzieci. Z tym że były jeszcze większe pomieszczenia i mniejsze. Nie były wszystkie równe. Jedno pomieszczenie to sobie po prostu dzielili, jak było większe, jakąś kotarką, i tyle. Tak wszystkie mieszkania wyglądały.

Data i miejsce nagrania 2018-07-17, Lublin

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Warunki były takie, że paliło się węglem, woda była w studni na zewnątrz, trzeba było sobie przynieść w wiadrach, była hydrofornia, z której pobierało się wodę,

Na tym stole kładły formę, schylały się, brały rękami glinę z rozmachem do góry i mocno musiały wbić w formę, żeby nie było powietrza, żeby ładnie glina weszła do

Tego typu zajęcia były bardzo ciężkie dla chłopaka 16-17-letniego, to ręce trochę wisiały, jak przychodziłem do domu. Takie

Jedna osoba musiała pracować z całą rodziną, z dziećmi, z mężem, żeby coś zarobić. Data i miejsce nagrania

Było ich ze trzy, jedna obok drugiej i między wiatami były przestrzenie, pola, na których ustawiało się zrobione cegły.. Tych cegieł

Właśnie te dziewczyny, moje siostry cioteczne, układały z matką i chyba z ojcem i myśmy jak przyszły, to była godzina dziewiąta, dziesiąta, nie wcześniej, i trzeba było je

A później jak już te cegły pomogłyśmy znieść, to żeśmy na tych wózkach, po tych szynach się woziły z dziewczynami, wygłupiałyśmy się. Data i miejsce

Jak były baraki, to obok był długi wysoki budynek z cegły czerwonej i tam właśnie