• Nie Znaleziono Wyników

ZŁOŻONE 22 LIPCA 1952 ROKU W WARSZAWIE Ślubujemy Tobie, Ojczyzno,

na chwalą okryte sztandary,

na testament wielkich patriotów i rewolucjonistów:

Tadeusza Kościuszki,

na Konstytucję Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, która spełnia marzenia minionych pokoleń.

Ślubujemy Tobie, Ojczyzno,

my — synowie i córki ludu pracującego, młodzi przodownicy pracy i nauki, młodzi robotnicy, chłopi i żołnierze, umacniać władzę robotników i chłopów, walczyć z ciemnotą, zacofaniem i przesądami, pomnażać bogactwa narodu

pracą i nauką,

walczyć w pierwszych szeregach o wykonanie planu 6-letniego,

o rozwój nauki i wzrost kultury narodowej, o zwycięskie zbudowanie socjalizmu.

Ślubujemy Tobie, Ojczyzno, oddać wszystkie siły

świętej sprawie obrony pokoju przed amerykańskimi i hitlerowskimi podpalaczami i ludobójcami;

strzec niezłomnie granic Twoich na Bałtyku, Odrze i Nysie,

umacniać naszą Niepodległość i węzły braterstwa z obrońcami pokoju na całym świecie,

rozwijać wieczystą przyjaźń z potężnym Krajem radzieckim — Ojczyzną Lenina i Stalina.

Będziemy czujni i nieprzejednani wobec wrogów ludu i obcych najmitów, wobec zdrajców narodu i szkodników, będziemy wiernie strzegli

mienia i dobra narodowego.

Ślubujemy wypełniać wskazania naszego Nauczyciela,

Budowniczego Polski Ludowej

ukochanego Towarzysza Bolesława Bieruta, ofiarnie służyć sprawie

rozkwitu i świetności

Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

D.s.r.

W 1956 roku przeżyliśmy radość odwilży politycznej. Spaliliśmy na stosie między akademikami na Racławickiej książki WKPB i legitymacje ZMR

Ale to wszystko było do pokonania. Byliśmy młodzi i mimo trudności, a może właśnie z tego powodu, te lata wydają się nam tak bardzo urokliwe.

Jako przyjemne pamięta je też Czesława Czech-Jureczko: „Okres studiów w Aka­

demii Medycznej w Krakowie wspominam jako najprzyjemniejszy czas w moim życiu, mimo bardzo złych warunków w akademiku - wieloosobowe pomieszczenia, piętrowe łóżka, czasem potwornie zimno i czasem głodno. Młodzież uczyła się z olbrzymim zapa­

łem, a nauczycielami byli przewspaniali profesorowie. Lubiłam się uczyć, w czasie sesji nawet po 16 godzin dziennie, a że nauka nie szła w las, ukończyłam studia ze średnią 4,75. Poza nauką pracowałam w ZSP, zajmując się sprawami kultury przez cały okres studiów. Studia byty dla mnie, jak podkreślałam, najmilszym okresem mojego życia”.

Życie w akademiku opisuje też M. Wójcicki w swojej książce Co Pan zaśpiewa doktorze: „Życie w akademiku nie należało do łatwych i przyjemnych, choć po latach wspomina się je jako nieustającą sielankę. Spod dziurawych desek wychodziły całe ta­

buny myszy. Zjadały nam chleb i inne produkty żywnościowe, gdy przebywaliśmy na zajęciach. Wydaliśmy im bezpardonową walkę, mając w pamięci los króla Popiela. Chleb pod koniec miesiąca był materiałem deficytowym, a przecież posmarowany musztardą stanowił prawdziwy rarytas.

W zimie dla odmiany tak zasypało Zakrzówek, że cały dzień siedzieliśmy w domu.

Nie dało się przebić przez śnieg do mostu Dębnickiego.

Dom akademicki na Grzegórzkach byt położony bardziej centralnie. Tam mieszka­

łem w pokoju ośmioosobowym. Nie zawsze można było się uczyć w domu. Wtedy wędro­

waliśmy gdzieś za tory kolejowe lub - gdy tylko świeciło słońce - wychodziliśmy na dach. Smoła się topiła, a my w jej oparach wtłaczaliśmy zwroty i formułki. Miejsce to upodobaliśmy sobie do przyswajania marksizmu. Jego aspekty ekonomiczne odsłaniały przed nami grozę trustów, karteli i innych form wyzysku kapitalistycznego, ukazując zarazem świetlane perspektywy socjalistycznej gospodarki kolektywnej”.

Niektórzy przywieźli swój prowiant.

Wyciąg z Kroniki Akademii Medycznej w Krakowie 1950-1970

Dyscyplina studiów w roku akademickim 1952/1953 była przedmiotem szczególnej troski wydziału. Nie było bowiem łatwo skłonić studentów do jej przestrzegania, sko­

ro zajęcia studenckie przekraczały nieraz 9-10 godzin dziennie. W miesiącach jesien­

nych zaznaczyło się niepokojące zaostrzenie sankcji. Odsetek studentów wzywanych do dziekanatów za naruszenie dyscypliny studiów wynosił w zimowym półroczu oko­

ło 11%, zaś w letnim półroczu około 47%. Odsetek ukaranych wynosił w zimowym półroczu około 4%, zaś w letnim 14%. Na Wydziale Lekarskim udzielono 986 studen­

tom ostrzeżeń i upomnień; 73 upomnienia z umieszczeniem na tablicy, 43 upomnie­

nia z wpisaniem do akt, 17 upomnień z pozbawieniem stypendium.

W POLSCE

Rok 1953 (l-IX)

W KRAKOWIE

3 I Zniesiono kartki żywnościowe, równocześnie podnosząc ceny.

Podwyżce cen żywności towarzyszy stopniowe odchodzenie od systemu reglamentacji.

18 I Rząd podejmuje uchwałę dotyczącą walki ze stonką ziemniaczaną.

21-27 I Proces czterech księży z krakowskiej kurii metropolitarnej oraz trzech osób świeckich, oskarżonych o szpiegostwo na rzecz wywiadu amerykańskiego. Zapadają trzy wyroki śmierci oraz kary więzienia na 5-15 lat.

23 I Pierwsza transmisja telewizyjna. Rozpoczyna się regularne nadawanie programu, początkowo tylko w piątki przez pół godziny.

5 III Umiera Józef Stalin.

Ppor. Franciszek Jarecki, prymus oficerskiej szkoły lotniczej w Dęblinie, uprowadza z jednostki stacjonującej na Pomorzu samolot MIG-15 i ląduje na Bornholmie. Pilota przewieziono wraz z samolotem do USA, gdzie zostaje przyjęty w Białym Domu przez prezydenta Dwighta Eisenhowera.

7 III Uroczystą uchwałą Rady Państwa i Rady Ministrów PRL pamięć J. Stalina postanowiono uczcić przemianowaniem nazwy miasta Katowice na Stalinogród. Dzień pogrzebu Stalina ogłoszono w Polsce dniem żałoby narodowej.

8 III Ukazuje się ostatni numer krakowskiego „Tygodnika Powszechnego”. Władze decydują o zamknięciu pisma.

Decyzja ta zapadła po odmowie ze strony redakcji

umieszczenia na stronie tytułowej gazety nekrologu J. Stalina.

8 V Otwarty list biskupów polskich, zebranych w Krakowie, do rządu PRL będący protestem przeciwko szykanowaniu Kościoła katolickiego.

20 V Kolejny pilot wojskowy, por. Zdzisław Jaźwiński, ucieka na Bornholm.

14-21 IX Proces ordynariusza kieleckiego biskupa Czesława Kaczmarka i czterech osób z kieleckiej kurii.

Aresztowanie prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Umierają poeci Julian Tuwim i Konstanty Ildefons Gałczyński oraz powieściopisarz Kornel Makuszyński.

Otwarcie Środowiskowego Klubu Studenckiego „Rotunda”.

Rozpoczęcie pokazowego procesu księży.

Podanie informacji o śmierci Stalina.

25 IX

19 I 21 I 6 III