• Nie Znaleziono Wyników

Alicja staje się metaforą

twór-czej

kreatyw-ności i

poszu-kiwania sensu.

88

K O NT AK T

Y Interesująca jest historia samej

pu-blikacji. Autor, zanim podarował rę-kopis swojej powieści Alice Linddell na gwiazdkę Bożego Narodzenia, pokazał go najpierw znajomemu poecie i baj-kopisarzowi, George’owi MacDonal-dowi, pragnąc zasięgnąć jego opinii. A ten uznał, że najlepszym testem dla książki będzie przeczytanie jej przez jego dzieci, które polubiły hi-storię o Alicji i w ten sposób podjęto decyzję o udostępnieniu jej szerokiej publiczności.

Ilustracje do pierwszego wydania książki wykonane przez rysownika Johna Tanniela weszły do wizualnego kanonu historii sztuki. Jednak, gdy w  roku wygasły jego prawa na wyłączność, inni ilustratorzy też podejmowali się tego zadania. Efek-ty ich twórczości, na przykład Finki Tove Jansson — autorki Muminków czy Czecha Dušana Kállaya można było zobaczyć na wystawie w Hamburgu. W tej części ekspozycji organizatorzy urządzili też kącik warsztatowy dla dzieci, które same mogły spróbować swych sił w ilustrowaniu powieści.

Sala poświęcona dziewiętnasto-wiecznym inspiracjom zawiera obrazy Prerafaelitów. Sir John Everret Millais namalował Waking (Przebudzenie) już w rok po wydaniu książki, uka-zując bardzo bladą dziewczynkę leżą-cą w wielkim zaścielonym łożu, którą coś niezwykłego obudziło nocą. Malarz pozwala nam wejść w świat dziecięcej psychiki i jej lęków. Obok oglądamy znakomite, zjawiskowe zdjęcia autor-stwa Julii Margaret Cameron, a także obrazy uduchowionych pięknych dziewczynek stworzone przez Willia-ma HolWillia-mana Hunta i Dante Gabriela Rossettiego.

Imaginacyjny świat marzeń za-wartych w powieści Lewisa Carrolla pozwala badać zjawiska naszej egzy-stencji w konwencji zabawy. Podej-muje kwestie tożsamości i samowie-dzy, problemy czasu i przestrzeni, a także związków pomiędzy czystą fikcją a empiryczną rzeczywistością. Alicja staje się metaforą twórczej kreatywności i poszukiwania sen-su. Zapewne dlatego pokazano wiele dzieł surrealistów: Maxa Ernsta, René Magritte’a i Salvadore Dali. Ten ostat-ni stworzył wraz z Waltem Disneyem animację Alicja w krainie czarów. Bohaterka za pomocą siły własnej wy-obraźni potrafi przemieniać się, w co zechce, a także transformować otacza-jący ją świat. Film, źle przyjęty przez publiczność w latach ., która uznała go za trywializację powieści Carrolla,

został zapomniany na pół wieku. Do-piero ostatnio angielska rekonstrukcja z  roku ukazała znakomity rezul-tat współpracy dwóch wizjonerów.

We współczesnej części pokazu za-prezentowano między innymi świet-ne, wielkoformatowe fotografie Anny Gaskell — Amerykanki, która poddaje badaniom narracyjną otoczkę przygód Alicji, dziewczynki w okresie dojrze-wania. Atmosfera jej zdjęć przypomina horrory Hitchcocka czy opowiadania Edgara Allana Poe. Stara się ukazać niejasną przemianę niedojrzałości, która wiąże się z różnego rodzaju lę-kami, i która wcale nie jest tak nie-winna i dobrotliwa, jak się nam wy-daje. Z kolei Pipilotti Rist stworzyła zabawną instalację przeskalowanego pokoju, gdzie można usiąść na fotelach zaprojektowanych dla wielkoludów, obejrzeć film wyprodukowany przez autorkę i poczuć się jak sama Alicja.

Wśród pokazanych prac można odnaleźć nazwiska znanych współ-czesnych artystów: Gary Hilla, Pierre Huyghe’a, Dana Grahama, Douglasa Gordona, Luca Tuymannsa, Annie Leibowitz i wielu innych. W ham-burską wystawę wpisała się też iluzo-ryczna instalacja Moniki Sosnowskiej, która znajduje się w stałej kolekcji Kunsthalle od  roku. To klaustro-fobiczny labirynt małych, ciasnych pokoików, do których dostajemy się przez anonimowe, tak samo wyglą-dające, drzwi. Obok umieszczono inną instalację przestrzenną, do któ-rej wchodzi się przez nisko umieszczo-ny otwór, jak do króliczej nory.

Wystawa prezentuje metamor-fozy przestrzeni, rzeczy i obiektów, a także ciała i osobowości. Znakomi-cie zaaranżowana, prowadzi widza przez kolejne odkrycia, przemiany, dziwy i niespodzianki jak w cudow-nym lesie z powieści Anglika. Wy-maga otwartego umysłu i ciekawości, aby zauważyć rzeczy i obiekty wy-stępujące w różnych związkach i od-niesieniach — jakości, które tak in-teresowały surrealistów. Absurdalne porównania niepowiązanych myśli, słów, rzeczy i zdarzeń z powieści Le-wisa Carrolla reprezentują strategię, która nie przestaje inspirować arty-stów do czasów obecnych.

Wystawa „Alice in Wonderland of Art” jest niemiecka wersją po-kazu przygotowanego przez Gale-rię Tate w Liverpoolu. Do kolekcji dzieł wypożyczonych z różnych mu-zeów świata dodano prace ze zbio-rów własnych Kunsthalle w Hamburgu.

1

3

. Sir Peter Blake (*), Illustrations to Through the Looking-Glass, , ’Well this is grand!’, Said Alice, Series of screenprints on paper, ,x cm, Tate Collection, © Peter Blake , VG Bild-Kunst, Bonn 

. Sir John Everett Millais (-), Waking, , Oil on canvas, x cm, © Perth Museum and Art Gallery, Perth and Kinross Council, Scotland, UK . Max Ernst (-), Alice in , , Oil on paper mounted on canvas, x, cm, James Thrall Soby Bequest. . Digital image, The Museum of Modern Art, New York/Scala, Florence, © VG Bild-Kunst, Bonn 

2

89

KO N TA KT Y

W

czerwcu  r. w muzeum Palais des Beaux Arts w Lille otwarto

wystawę pt. „Babel”. Na tej ekspozycji można było podziwiać  dzieł artystów z całego świata. Niewątpliwie liczną grupę stanowili tutaj artyści z Chin, którzy zdają się być najbardziej zainspirowani tematem. Zamysłem wystawy było bowiem ukazanie wizji współczesnych artystów na temat jednego z najbardziej znanych mitów.

Paulina Grubiak

Współczesny mit o wieży Babel

Powyżej: Jakob Gautel, La Tour (Tour de Babel), -

Wystawa obejmuje cztery części: pierw-sza opowiada o konstrukcji wieży Babel i jej mitycznym przesłaniu, druga część — przedstawia ją jako Wieżę Języków, trzecia zaś część skupia się na fikcyjnym wymia-rze wieży, wreszcie ostatnia, czwarta na jej tragizmie.

Już od wejścia można było poddać się magicznej, tajemniczej atmosferze, którą udało się osiągnąć dzięki ciekawemu roz-stawieniu dzieł (w układzie spirali) oraz nieco tajemniczym psychodelicznym dźwiękom, jakie były emitowane w tle. Organizatorom wystawy udało się więc po-łączyć mityczną historię, współczesne na-stroje polityczno-społeczne oraz odwiecz-ne lęki ludzkości w spójną całość, ogniskującą się wokół tematu Wieży.

Pierwsza część wystawy traktuje o powstaniu wie-ży i jej genezie. Większość prac przedstawia współcze-sne drapacze chmur oraz biurowce, które skupiają ludzi w anonimowe zbioro-wisko. „Wieża” zdaje się tu-taj zastępować człowiekowi jego naturalne środowisko, stając się symbolem ludzkich możliwości oraz dokonań. Tę ideę doskonale przedsta-wia w swoich fotografiach Andreas Gursky, który zain-spirowany imponującą swo-imi rozmiarami i rozmachem niemiecką architekturą za-prezentował swoje nume-ryczne fotografie na wielkim formacie. Jedną z owych fo-tografii jestMay Day V, która przedstawia transparentny, oszklony budynek, za szy-bami którego widzimy poru-szających się ludzi. Podobny zamysł wieży Babel pojawia się u amerykańskiego arty-sty Hilarego Bersetha, który wyrzeźbił jej zarys w plastrach wosku pszczelego. Uży-cie przez Bersetha materiału naturalnego do wykonania swojej pracy podkreśla jej organiczny charakter. Wieża Babel zdaje się tutaj uosabiać naturalną potrzebę czło-wieka dążenia ku doskonałości. Każda for-ma wieży, począwszy od piramid i katedr, a skończywszy na współczesnych drapa-czach chmur, zdaje się być uosobieniem ludzkich ambicji oraz chęci osiągnięcia tego, co niemożliwe. W tym przypad-ku wieża Babel staje się w pewnym sensie metaforą nas samych.

Mit o wieży Babel jako przypowieść bi-blijna uczy ludzi, że pycha i chęć dorówna-nia Bogu nie prowadzi do niczego dobrego. Najczęstszą interpretacją owego mitu jest

3 2 1 . Jakob Gautel, La Tour (Tour de Babel), - ,. Jake and Dinos Chapman, No Woman No Cry,  . Du Zhenjun, The Tower of Babel: Old Europe, ,

91

K O NT AK T Y 4

92

K O NT AK T

Y uznanie, że Bóg zesłał na ludzi karę

mieszając im języki.

Jednak możemy także spojrzeć na to z innej strony: owe pomiesza-nie języków może być rówpomiesza-nież do-brodziejstwem dla ludzkości, oferuje bowiem bogactwo różnorodności ję-zyków i tym samym idei oraz myśli. Tą interpretacją kierowali się artyści, których prace znajdowały się w dru-giej części wystawy zatytułowanej „Wieża Języków”.

Niewątpliwie najbardziej im-ponującą, zarówno rozmiarem, jak i pomysłem była potężna wieża ułożona z ponad  (!) książek. Autorem owej instalacji jest tworzą-cy we Francji Niemiec Jakob Gautel. W jego zamyśle wieża Babel staje się swego rodzaju biblioteką uniwer-salną, gdzie wszystkie rodzaje ksią-żek w różnych językach mieszają się ze sobą; każda z książek różni się kolorem, stylem, okładką i wielko-ścią, a także historią, jaką opowiada. Ta „wieża” Babel staje się elemen-tem różniącym ludzi w sposób po-zytywny, bowiem sprzyja różnorod-ności myśli oraz kultury.

Wielu artystów postanowiło skupić się na temacie wieży Babel, łącząc go z krytyką społeczeństwa. Dlatego też trzecia cześć wystawy zawiera w większości prace przed-stawiające współczesne megalopolie i drapacze chmur oraz ich futury-styczne wizje. Najczęściej autorzy owych wizjonistycznych dzieł nie zostawiają w nich miejsca dla na-tury, ukazując „miasta przyszło-ści” jako efekt ludzkiego samo-zniszczenia. W tej części wystawy prym wiodą katastroficzne wizje obecnego społeczeństwa osadzo-ne w urbanistycznym pejzażu. Do-strzec tu można pewną paralelę między lękami dzisiejszego społe-czeństwa a futurystyczną wizją „mia-sta przyszłości”, jaką zaproponował Fritz Lang w Metropolis w  roku. Również współcześni artyści ukazu-ją drapacze chmur jako wieżę Babel XXI wieku. Jednymi z dzieł, które najtrafniej ukazują futurystyczną i tragiczną wizję wieży Babel, są pra-ce chińskiego artysty Du Zhenjuna. W serii fotomontaży zatytułowanych kolejno: Old Europe, Independence

of the Country Super Tower, The Wind, The Flood i The Accident Du

przedstawił drapacze chmur, które zastępują tutaj góry, a krzyżówki dróg i autostrad — systemy rzecz-ne. Każde ze zdjęć przestawia miasto dotknięte kataklizmem, co można

odczytać jako swego rodzaju współ-czesny odpowiednik plag egipskich. Innym istotnym dziełem tej czę-ści ekspozycji jest film krótkome-trażowy Francuza Hendricka Du-sollier zatytułowany Babel (). Film przedstawia historię dwóch osób we współczesnym Szangha-ju, który jest odzwierciedleniem Chin rozdartych między komuni-stycznym reżimem, a rozwijają-cym się kapitalizmem. Nostalgicz-ny klimat filmu w dużej mierze był zasługą muzyki skomponowanej przez Jean-François Viguié. Jak podkreślił autor filmu, w swoim dziele chciał on, odwołując się do mitu wieży Babel, potraktować ją jako symbol dyktatury, gdzie całe społeczeństwo służy tyranowi i bu-duje ku jego chwale. Film Dusolliera zdaje się być nie tylko futurystycz-ną wizją Szanghaju, ale także traf-nym opisem chińskiej współcze-snej rzeczywistości.

Ostatnia część wystawy skupia się na śmierci osób poległych pod-czas budowania wieży, a także na skutkach, jakie wynikały z jej zbudo-wania. Bracia Jake i Dinos Chapman, znani ze swojego upodobania do prowokacji, połączyli symbol wie-ży Babel z Holokaustem. Ich praca

No Woman, No Cry składająca się

z plastikowych figurek niemieckich żołnierzy oraz ich ofiar, opowiada straszliwą historię Shoah, nadając jej teatralny charakter. Każda figurka została wykonana z niezwykłą pre-cyzją i dbałością o detale: pozwalają-cą wyróżnić nawet ekspresję twarzy poszczególnych postaci, szczegóły ich ubioru etc. Nazistowscy żołnie-rze jawią nam się tutaj zarazem jako twórcy, ale także jako ofiary własne-go systemu sprzyjającewłasne-go ich dehu-manizacji. Umieszczenie ich w kon-tekście zwartej masy, pełnej krwi, okrucieństw i śmierci, odbiera im in-dywidualność i podkreśla ich przy-należność do okrutnego systemu, którego oni sami są niewolnikami.

Wystawa o wieży Babel w li- lijskim muzeum Palais des Beaux Arts skupiała się więc nie tylko na kwestiach powiązanych z te-matyką i symboliką tej wieży, ale przede wszystkim odnosiła się do ludzkiej natury. Stanowić tym sa-mym może — nawiązując do jej mitycznego wyobrażenia — prze-strogę dla współczesnych społe-czeństw w ich niemożności poro-zumienia się i wspólnego budowania przyszłości.

Wielu artystów