• Nie Znaleziono Wyników

Elity polityczne

W dokumencie View of Test_26_02_2016 (Stron 152-155)

Blok pytań dotyczący kształtu przyszłego państwa rozpoczęła seria pytań o elity polityczne. Polityka, która jest domeną aktywności nielicznych i w żadnych warunkach nie da się osiągnąć tego, by wszyscy obywatele podejmowali wiążące ich decyzje, naturalnie prowokuje pytanie o to jakie powinny być i jakie są „warstwy zawodowych polityków‖. Kto je tworzy? Jacy są to ludzie? Jakie jest znaczenie elit i co do nich należy? To ważne dla badania pytania. Nie tylko ze względu na to, że kwestia o to, czy dojdzie na Białorusi do rozproszenia władzy i starcia się wielu, niezależnych grup społecznych, jest bardziej aktualna niż pytanie o jej przynależność do jakiegokolwiek paktu międzynarodowego. Pytanie to pozwoliło także określić charakter badanej grupy poprzez samookreślenie się respondentów. Uzyskane odpowiedzi ilustrują w bardzo czytelny sposób, w jakiej roli widzi siebie osoba badana i pozwala pośrednio odpowiedzieć na pytanie o jej zaangażowanie w życie polityczne lub ewentualne, deklarowane działanie na rzecz „nowego kraju‖.

Wychodząc z założenia, że elita jest produktem struktury politycznej społeczeństwa1, pojawiło się pytanie o to, jak będzie zorganizowane białoruskie społeczeństwo i kto będzie brał udział w jego życiu politycznym. Czy będzie to grupa silnie różnicowana, oparta na współpracy wielu warstw czy Białorusini pozostaną przy modelu elity ideologicznie zunifikowanej?

Zdaniem ankietowanych elita to ludzie o najwyższych zdolnościach w danej dziedzinie, aktywiści – to najczęściej udzielana odpowiedź (73%). Ci którzy rządzą – druga co do częstotliwości pojawiania się odpowiedź (19%), klasa polityczna (3%),

W. Kiebicz był w latach 1990 – 1994 główną postacią sceny politycznej, którą zachowała do końca lat 90, kiedy zaczął działać naturalny czynnik demograficzny starzenia się ludzi. Stopniowe wycofywanie się tej grupy ze sceny politycznej przypada na przełom XX i XXI wieku. Symbolem tej sytuacji może być odejście z polityki M. Mjasnikowicza po wyborach w 2001 roku, który od 1994 roku uważany był za nieformalnego lidera elity postsowieckiej.

Elity białoruskie muszą się porozumieć. Te, które teraz sprawują władzę i te, które są w opozycji. To zdanie niektórych przedstawicieli emigracji. Bardziej

153

radykalnie, jak Z. Paźniak, nie dopuszczają możliwości dialogu z nikim. Łącznie z głoszeniem teorii o zastąpieniu elit narodowych przez elity rosyjskie1

.

Ze względu na to, że elity wpływają na procesy polityczne "regularnie", co oznacza, że punk widzenia i przewidywane działania osób należących do elity są postrzegane przez inne wpływowe osoby jako istotne parametry określające treść ewentualnych decyzji i zmian w strukturze władzy2

.

Dostęp do elity nie może być blokowany żadnymi prawnymi ograniczeniami. Na każdym poziomie, lokalnym i regionalnym, musi być grupa ludzi, która dysponuje władzą (określoną wcześniej przez odpowiednie instytucje podczas odpowiednich procesów) i ma monopol na podejmowanie decyzji, które kształtują warunki życia obywateli. Elita powinna proponować perspektywy społeczeństwu, a

większość naszych działaczy, zajmuje się tłumaczeniem masowej świadomości. (J.P.) Ludzie, którzy są zdolni proponować idee potrzebne do interpretowania polityki czy politycznej, ekonomicznej czy kulturowej sytuacji, którzy idą na wojnę z masowymi stereotypowymi wyobrażeniami. (I.L.)

Kogo można zaliczyć do elity? Z uzyskanych odpowiedzi wyłania się obraz grupy nie zunifikowananej: To dość szeroka grupa ludzi, która nie sprowadza się tylko

do klasy opozycyjnych czy państwowych polityków albo naukowców. Mogą to być działacze kultury czy nawet sportowcy. Sport, kultura,. Malarstwo, polityka, nauka, edukacji – to te sfery z których pochodzi elita (K.O.). Najmniejsze znaczenie mają na Białorusi sportowcy i biznesmeni, - ze względu na to, że na te właśnie grupy presja państw jest najsilniejsza. Na dzień dzisiejszy w naszym podzielonym społeczeństwie elity są tak samo podzielone. U nas istnieją w próżni dwie Białorusie. Wyrazistym przedstawicielem elity jest Wasyl Bykau, na którego pogrzebie zebrały się obie strony. W określaniu elity dominuje także silne zabarwienie emocjonalne. (L.W.). Elita to ludzie twórczy, politycy, którzy działają na korzyść polityki. Mogą być to także ekonomiści i biznesmeni, ludzie, którym los kraju nie jest obojętny. (G.N.)

Będzie to elita ideologicznie zunifikowana. Będzie monopolizowała procesy decyzyjne i będzie miała wpływ na wszystkie instytucje władzy. Do tego dochodzi przekonanie, ale ze sceny politycznej nie znikną zagraniczni gracze. Nastąpi przesunięcie ich do sfery elity wpływu, z polityki do finansjery, sfery biznesu,

1

Zenon Pazniak, Belarus is an eastern outpost, Nowy Jork 2004, s. 57.

2 M. Burton, R. Gunther, J. Higley, Elity a rozwój demokracji, [w:] Elity, demokracja, wybory, J. Szczupaczyński, A. Raciborska (red.), Warszawa 1993 s. 32-35.

154

przemysłowców itd. o jego charakterze zdecyduje kapitał zagraniczny, który zdominuje białoruski rynek. Nie wszyscy są przekonani co do tego, że w tym wyścigu wygra Rosja. „Polityka jaka od jakiegoś czasu prowadzi A. Łukaszenka i jego ludzie nie sprzyja Rosji. Po jego odejściu będziemy mieli do czynienia z całą grupą nowych polityków, którzy teraz żyją w jego cieniu (…), a potem na swoich wcześniej wypracowanych kontaktach, będą kontynuowali dotychczasowy kurs, żeby nie stracić swoich pozycji. Nie wpuszczą Rosjan, bo oni zagrażają ich pozycji.‖ (A. K.)

W tym wypadku partie polityczne, nie muszą być najważniejszym ogniwem w procesie budowy elity politycznej. Źródłem rekrutacji pozostają tu wszystkie organizacje pozarządowe, placówki naukowe, przedsiębiorcy oraz środowiska emigracyjne. Jeśli doszłoby do puczu wojskowego, to także armia. Zdaniem respondentów to najmniej prawdopodobny scenariusz, ale nie można go zupełnie wykluczać. Co do dotychczasowej administracji państwowej i struktur lokalnych to ich przedstawiciele nie zostali całkowicie skreśleni. Z tych kręgów, mogą wywodzić się przyszli politycy, ale ich udział w życiu politycznym będzie uzależniony, jak twierdzą badani, od stopnia zaangażowania w organizację systemu rządów autorytarnych. Ponad połowa respondentów (64%) uważa, że powinien zostać przeprowadzony proces lustracji. „Każdy, kto pomagał w tworzeniu systemu

powinien mieć zakaz działalności publicznej i zbliżania się do władzy.‖ Wielu

badanych nie ukrywało swojej osobistej niechęci do urzędników państwowych, którzy w obawie o własne stanowisko, przyszłość itp. okazywali się bezdusznymi służbistami, których nie była w stanie poruszyć najbardziej tragiczna historia. Stąd tak wiele skrajnie nieprzychylnych i radykalnych wypowiedzi kierowanych pod adresem szeregowych funkcjonariuszy i urzędników.

Wśród wielu przedstawicieli emigracji panuje przekonanie, że nową elitę utworzą właśnie oni – emigranci. Na ich korzyść przemawia fakt przebywania za granicą i nieuczestniczenie w „systemie‖ (30%), wykształcenie (25%), świadomość i znajomość realiów politycznych (16%), organizowanie i uczestniczenie w życiu politycznym na emigracji (15%), doświadczenie zawodowe (10%), demokratyczne poglądy (4%). Są przekonani, że kluczem do stabilności i trwałości systemu demokratycznego będzie wypracowanie consensusu pomiędzy wszystkimi „nowymi‖ i „starymi‖ elitami, który będzie dotyczył demokratycznych reguł gry i wartości demokratycznych instytucji.

155

W dokumencie View of Test_26_02_2016 (Stron 152-155)