• Nie Znaleziono Wyników

Koncepcie integracyjne we Wspólnotach Europejskich i Unii Europejskiej

2.2. Ewolucja poglądów integracyjnych we Wspólnotach Europejskich

Powstanie W spólnot Europejskich spowodowało doniosłe skutki. Państwa członkowskie W spólnot zaczęły odczuwać realne korzyści z procesów integracyjnych.

Wspólny Rynek spowodował spadek konkurencyjności państw trzecich i zmiany w strukturze gospodarki światowej99. Koniec lat 50 tych XX wieku ujawnił zatem siłę podjętych przez sześć państw procesów integracyjnych. Niemniej, dotyczyła ona jedynie sfery gospodarczej.

Tymczasem, należy pamiętać, że EWG od samego początku była pomyślana jako struktura polityczna, niezależnie od celów gospodarczych i ekonomicznych, jakie sobie stawiała. Od samego początku działań integracyjnych ich motorem stał się duet Francji i Niemiec. Państwa te jednak często różniły się i nadal różnią wizjami integracyjnymi. Niemcy w latach 50 tych XX w. opowiadały się za ścisłą współpracą z USA (tym bardziej, że dla administracji D.

Eisenhowera-Dullesa priorytetem były relacje z RFN), Francja chciała pozostać bardziej

95 Ibidem, s.426.

96 Francuskojęzyczne kraje Europy..., op.cit.

97A. Krawczyk: Europę widział ogromną, Polityka.pl, [dostępne on-line], odczyt z dn. 25.02.2012, http://archiwum.polityka.pl/art/europe-widzial-ogromna,353995.html,

98 L. Jesień: Idea integracji europejskiej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Warszawa 2010, ss.9-10.

99 A. T. Werner: Europejskie W spólnoty..., ss. 119-122.

niezależna od amerykańskich w pływ ów 100. Niemcy bardziej popierały rozwój polityki przemysłowej, Francja wspierała dotowanie polityki rolnej w ramach EWG. Te różnice znacząco nasiliły się, kiedy prezydentem Francji został gen. Charles De Gaulle w 1958 r. Ch.

De Gaulle chciał budować mocarstwową pozycję Francji. Paryż miał się stać „zalążkiem przyszłej europejskiej siły politycznej i wojskowej”. Podstawowymi hasłami głoszonymi przez Prezydenta V Republiki były: „Europa Ojczyzn”, „prymat polityczny i monopol atomowy Francji”, Europa „od Atlantyku po Ural”. W spólnoty Europejskie miały być zbiorem suwerennych państw 101. Niemniej, Francja nie mogła jednak zapomnieć, że to gospodarka zachodnioniemiecka stawała się w Europie coraz silniejsza. Ch. de Gaulle planował to jednak zmienić. Zaproponował podjęcie rozmów mających na celu utworzenie ram współpracy politycznej w ramach WE. W ich wyniku, 18 czerwca 1961 r. w Bonn utworzono „Komitet Foucheta” (od nazwiska ówczesnego ministra spraw zagranicznych Francji)102. Miał on przygotować projekt „Unii Narodów Europejskich”. Pierwszy plan powstał w listopadzie 1961 r. Przewidywał on współpracę w zakresie polityki zagranicznej, kulturalnej i obronnej. Podzielił on państwa członkowskie WE. Francja zdecydowanie dążyła do budowania „Europy europejskiej” i uniezależnienia się od USA, pozostałe pięć państw popierało ścisłą współpracę z NATO. W izja budowania silnie zintegrowanej, może nawet federalnej Europy zaczęła się oddalać. Plan Foucheta nie doczekał się realizacji103. Atmosferę braku zaufania w „Małej Europie” wzmocniło podpisanie dwustronnego porozumienia pomiędzy Francja i RFN, czyli Traktatu Elizejskiego 22 stycznia 1963 r. Układ przewidywał szerokie współdziałanie, koordynację w zakresie polityki zagranicznej i militarnej tylko dwóch państw. Dodatkowo, w 1961 r. W ielka Brytania rozpoczęła starania mające na celu członkostwo we WE. Kraje Beneluksu chciały bezzwłocznie zaprosić wobec wyrażenie chęci Brytyjczyków oraz Danię, Norwegię i Irlandię do członkostwa. Poparcie wyraziły również RFN, Włochy i pozostałe kraje Beneluksu. Przeciwko była Francja, a właściwie Ch. de G aulle104. Opisane powyżej czynniki sprawiły, że na początku lat 60 tych XX w., unia polityczna, wobec różnicy interesów, stawał się mało realnym celem w ramach WE.

Potwierdziły to lata 1965 - 1968 r., które można określić jako fazę impasu integracyjnego. W dużej mierze przyczyniła się do tego stanu rzeczy Francja. W 1966 r.

100 M. Nadolski, op.cit., s.64.

101 A. T. Werner: Europejskie W spólnoty..., s s .127-128.

102 Ibidem, ss.132-135.

103 D.W. Urwin: The European Community: From 1945 to 1985, [w:] European Union Politics..., s.23.

104 A. Staab: The European Union Explained: Institutions, Actors, Global Impact, Bloomington, USA 2011, s.l 1.

wycofała się ze struktur wojskowych NATO i przekonywała pozostałe państwa członkowskie o konieczności budowania „Europy europejskiej”, ale nie uzyskała aprobaty swojej polityki.

Podczas, zorganizowanych w 1967 r. obchodów dziesięciolecia EWG i Euratomu nie nadano żadnego nowego impulsu do działania105. Jednym efektem integracyjnej współpracy w tym okresie było podpisanie w 1965 r. Traktatu Fuzyjnego, który scalał instytucje trzech Wspólnot. Działanie to nie spowodowało jednak żadnych głębokich zmian. Ponadto, USA znacząco wyprzedziły gospodarkę Europy pod względem technologicznym. W 1967 r.

szacowano, że opóźnienie to liczy się na około 15 lat. Komisja WE w swoich raportach wykazywała potrzebę utworzenia pełnej unii ekonomicznej i monetarnej, widząc w takim działaniu szansę na rozwój konkurencyjności państw „szóstki”, ale nie podjęto w tym kierunku w ówczesnym czasie odpowiednich działań106. Kolejnym, właściwie zasadniczym w tym okresie, przejawem impasu był tzw. „kryzys pustego fotela” wywołany przez Francję107.

Wynikał one przede wszystkim z różnicy poglądów na temat procesów integracyjnych pomiędzy RFN i Francją. Ze strony RFN, sekretarz stanu Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Walter Hallstein głośno mówił o potrzebie głębszej integracji ekonomicznej i politycznej w ramach WE. Popierał on wzmocnienie roli Komisji. Takiego stanowiska nie był w stanie oczywiście zaakceptować Ch. de Gaulle. Sprzeciwiał się tym pomysłom, uważając, że organy takie, jak Komisja powinny wypełniać wyłącznie rolę techniczną, a nie polityczną. Francja zwłaszcza nie chciała pozwolić na dalsze poszerzanie kompetencji Komisji i to była główna przyczyna sporu, kłótni o kształt i rolę EW G 10S. Ponieważ porozumienie okazało się niemożliwe, M inister Spraw Zagranicznych Francji, Maurice Couve de Murville w nocy z 31 czerwca na 1 lipca 1965 roku opuścił posiedzenie Rady Ministrów. Co więcej, rząd francuski wycofał z Komisji swojego członka, Marca Boegnera109. Różnice, w wyniku podjętych rozmów, udało się pokonać dopiero w styczniu 1966 roku, osiągając tzw. „kompromis luksemburski”. Zakładał on, że Komisja i Rada będą ze sobą ściśle współpracować, a ponadto, co było niezwykle ważne, postanowiono, że w przypadku decyzji, które mają być podejmowane większością kwalifikowaną, trzeba dążyć do takich rozwiązań, które byłby do

105 A. T. Werner: Europejskie W spólnoty..., ss. 144-145.

106 Ibidem, ss. 149-152.

107 Oficjalnie spór dotyczył zasad finansowania Wspólnej Polityki Rolnej. Dotychczas decyzje o budżecie na tę politykę sektorową przedstawiała Komisja, opiniował Parlament, a ostateczną decyzję podejmowała Rada Ministrów. W. Hallstein, zaproponował w marcu 1965 roku, aby pełnię uprawnień w tej dziedzinie przejęła wyłącznie Komisja. Francja, jako główny beneficjent polityki rolnej, nie mogła się na to zgodzić. Więcej: A.

Szeptycki: Francja czy Europa.,.,s. 76.

108 W. Loth: The empty chair crisis, [w:] The European Commission, 1958-1972. History and memories, (red.) M. Dumoulin, Luksemburg 2007, ss. 91-99.

109 A. Hall: Naród i państwo w myśli politycznej Charles’a de Gaulle’a. Wydaw. Neriton, Rzeszów 2005, s. 487- 488.

przyjęcia dla wszystkich, gdyż w przeciwnym razie państwo członkowskie miało prawo ją zablokować dla obrony swoich podstawowych interesów narodowych.110. Kompromis luksemburski stanowił cichą, nieformalna rewizję Traktatu Rzymskiego. W jej wyniku wzmocniono organ międzyrządowy WE, Radę Ministrów, kosztem Komisji W E111.

Wspólnoty Europejskie, z formalnego punktu widzenia, w tym okresie były zatem bliższe idei współpracy międzyrządowej niż ponadnarodowej. Nadzieja na budowanie „Europy europejskiej” rozwiała się ponownie na przełomie 1. 1967 i 1968. W tym kontekście szczególnie mocno ucierpiała Francja, przeciwnik hegemonii amerykańskiej w Europie, która w obliczu kryzysu walutowego była jednak zmuszona skorzystać z pomocy USA. Kryzys finansowy z 1968 r. ponownie pokazał brak solidarności pomiędzy państwami Szóstki. Poza Francją, Pozostałe pięć państw EWG wsparły dolara. W tym kryzysie walutowym spore zwycięstwo odnieśli Niemcy. Domagano się od nich rewaloryzacji marki, ale RFN się nie ugięła ani pod presją Francji, ani USA. Ówczesny kandydat CDU na prezydenta, Gerhard Schroeder, powiedział w jednym z wywiadów: „Minął ju ż czas, kiedy pogróżki naszych partnerów wywoływały w Bonn wstrząs nerwowy” 112. Dodatkowo, kryzys w relacjach integracyjnych wystąpił także w 1969 r. na tle Unii Zachodnioeuropejskiej, do której należała także W ielka Brytania. Anglia miała w zamyśle przekształcenie UZE w formę współpracy politycznej, w opozycji do EWG. Rząd brytyjski zorganizował posiedzenie UZE w tej sprawie, wbrew Francji. Francuzi wobec tego wycofali swojego przedstawiciela z U Z E 113.

W latach impasu integracyjnego, jak pisze Andrzej T. Werner, zabrakło w Europie

„ducha wspólnoty”, zaangażowania się i chęci oddania części swoich uprawnień na rzecz wspólnego interesu i osiągnięcia zapisów traktatowych. Pomimo, że w początkowej fazie integracyjnej zwiększała się liczba sukcesów WE, nie rosła tendencja do jej pogłębiania. Po utworzeniu w 1968 r. unii celnej, państwa nie spieszyły się do tworzenia unii ekonomicznej.

O unii politycznej nie wspomniano. Holenderski minister spraw zagranicznych, J.M. Luns, w kwietniu 1968 r. powiedział: „Wszyscy, którzy podpisali Traktat o EWG, popełnili jeden

110 D. W. Urwin: the European Community: from 1945 to 1985, [w:] European Union Politics, (red.) M. Cini, Oxford 2007, s.24.

111 K.Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja..., s. 125.

112 A. T. Werner: Europejskie W spólnoty..., ss. 163-167.

113 Niezadowolona z przebiegu sytuacji Wielka Brytania zdecydował się na ujawnienie sensacyjnej wręcz rozmowy De Gaulle’a (luty 1969 r.) z Christopherem Soamesem, ambasadorem brytyjskim we Francji. Według tych rewelacji, De Gaulle zaproponował Anglii utworzenie w miejsce EWG szerszego i luźniejszego stowarzyszenia gospodarczego z radą ds. politycznych. Do tej struktury miały wejść Francja, Wielka Brytania, RFN i Włochy. Według De Gaulle’a wówczas NATO nie byłoby już potrzebne. Francja zaprzeczyła tym rewelacjom. Niemniej, wpłynęło to na pogorszenie relacji pomiędzy członkami „Małej Europy”, Więcej: A. T.

Werner: Europejskie W spólnoty..., ss. 170-171.

błąd. Wierzyli, że integracja ekonomiczna pociągnie za sobą automatycznie integrację polityczną. Tak się jednak nie stało” 114.

Przełamanie tego impasu stanowiła po części konferencja w Hadze w 1969 r., podczas której szefowie państw członkowskich WE wypowiedzieli się uroczyście za kontynuowaniem współpracy115. W ramach pogłębiania zaproponowano opracowanie planu tworzenia unii ekonomicznej i monetarnej państw EWG i „bez zwłoki” rozpocząć badania w ramach Euratomu. W sprawie poszerzania przewidziano rychłe rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z czterema państwami, w konsekwencji których, w 1973r. do WE przystąpiły: Wielka Brytania, Dania i Irlandia. Członkostwa w zintegrowanej Europie nie poparli wówczas Norwegowie116.

Inicjatorem powrotu do współpracy w ramach WE był George Pompidou, który zastąpił na stanowisku prezydenta Francji, Ch. de Gaulle’a. Promował on ideę: „dokończenie, pogłębienie, rozszerzenie” 117. Konferencja w Hadze otwarła też nowy rozdział w integracji zachodnioeuropejskiej, w której na pierwszym miejscu znalazły się RFN. Trzeba jednak powiedzieć, że przywódcy na tej konferencji opowiedzieli się w większości za współpracą międzyrządową. Ilekroć bowiem przedstawiciele krajów członkowskich mówili o WE, podkreślali, że składa się ona z niezależnych państw pogłębiających wzajemną współpracę118.

Jednocześnie, Rada M inistrów WE na początku 1970 r. powołała grupę pod przewodnictwem premiera Luksemburga, Pierre’a Wernera, do opracowania koncepcji unii gospodarczej i walutowej, co stanowiło istotny krok w działaniach integracyjnych w Europie. Na podstawie sporządzonego raportu tejże grupy, Rada Ministrów, 9 lutego 1971 r. przyjęła uchwałę w sprawie stopniowego budowania unii gospodarczej i walutowej. Raport przygotowano jednak w okresie, w którym załamał się system z Bretton Woods, co także spowodowało w konsekwencji fiasko pomysłu. W tym samym czasie swoje prace prowadził komitet składający się z ministrów spraw zagranicznych państw Szóstki, pod wodzą Belga, Etienne’a Davignona. Na jego podstawie w 1970 r. utworzono ramy nowej Europejskiej Współpracy Politycznej (EWP). Miała ona polegać na stałej współpracy ministrów spraw zagranicznych i resortów państw tworzących WE. Od tej pory współpraca europejska zaczęła przebiegała dwutorowo, osobno w zakresie spraw politycznych i osobno w zakresie gospodarczo- monetamym. Kolejnym novum, jakie przyniosły lata 70te XX w. w ramach procesów

1H A.T. Werner: Europejskie W spólnoty..., s . l 56.

115 D.W. Urwin, op.cit., s. 25.

116 A. Staab: The European Union Explained: Institutions, Actors, Global Impact, Bloomington, USA 2011, S.13.

117 К. Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja..., s. 127.

118 A.T. Werner: Europejskie W spólnoty..., ss. 172-177.

integracyjnych był zamysł budowanie unii politycznej na podstawie polityki zagranicznej, a nie obronnej, jak to miało miejsce do tej pory. Ponadto, podczas spotkania EWP w 1972 r. w Deklaracji Końcowej, państwa przedstawiły zam iar utworzenia unii europejskiej. Nie określono jednak o jaką unię chodzi, jakie obszary obejmie swoim działaniem i czy będzie to federacja czy konfederacja? Była to zatem tylko ogólnikowa deklaracja bez pokrycia, która miała być świadectwem dalszej kontynuacji procesów unifikowania w Europie. Bodźcem do wzmocnienia procesów integracyjnych okazał się kryzys energetyczny, który ogarnął świat w 1973 r. Wydaje się, że w pewnym stopniu wydarzenie to skłoniło państwa członkowskie WE do podjęcia na spotkaniu w 1974 r. decyzji o przyspieszeniu działań mających przybliżyć EWG do unii politycznej119. Specjalny raport w tej sprawie przygotował premier Belgii, Leo Tindemans. Przedstawił go podczas spotkania Rady Europejskiej w 1975 r. W dokumencie, jego autorzy postulowali pogłębienie wspólną koordynację polityki zagranicznej państw WE.

W tym celu, Raport zawierał propozycje praktycznych rozwiązań, m.in., znoszenie kontroli na granicach wewnętrznych Wspólnot, standaryzację paszportów, ujednolicenie zasad refundacji wydatków za leczenie na terenie innego kraju Wspólnot, wzajemne uznawanie dyplomów i studiów, bezpośrednie wybory do PE. Najszybciej realizowaną ostatnią propozycję, bo ju ż w 1979 r. Pozostałe musiały jeszcze poczekać na swoją realizację 120. Co jednak niezmiernie istotne, to fakt, że Leo Tindemans, odzwierciedlił w dokumencie, promowaną przez niemieckiego kanclerza W illy’ego Brandta, koncepcję tzw. „integracji dwóch prędkości” 121. Zapoczątkowało to dyskusje, które trwają do dnia dzisiejszego. Raport proponował także wzmocnienie czynnika ponadnarodowego. Największe uznanie zyskał w RFN, w pozostałych państwach wydano bardzo ogólnikowe opinie, stwierdzając, że jego postulaty będzie zrealizow ać.122 Kontrowersyjna była propozycja wielotorowej integracji, pozostając w sprzeczności z założeniami Traktatów Rzymskich, w których zapisano zasadę utrzymania jednolitej integracji i stosowaniu tych samych rozwiązań i postanowień przez wszystkie państwa członkowskie w tym samym czasie i stopniu123.

Koniec lat siedemdziesiątych i początek 80tych XX w. to także nawrót tendencji zimno wojennych na świecie. Wojska radzieckie wkroczyły do Afganistanu, w Iranie wybuchła rewolucja, wstrzymano proces ratyfikacyjny SALT II, pogorszyła się sytuacja w Polsce. Wpływ WE na przebieg i ewentualne kształtowanie tych wydarzeń był jednak

119 K. Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja..., ss. 128-134.

120 M. Nadolski, op.cit., s.65.

121 K. Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja..., ss. 135-136.

122 Ibidem, s.139.

123 Ibidem, s. 141.

znikomy i stanowił dowód na brak wspólnych działań w zakresie polityki zagranicznej. Jako sukces, WE prezentowały w 1. 80tych XX w. kolejne poszerzenie zjednoczonej struktury o Grecję, Hiszpanię i Portugalię. To jednak nie poprawiło sytuacji we WE. Coraz trudniejsze dla państw EWG stawało się także konkurowanie z Japonią i USA pod względem technologicznym. To, co istotne, w tym okresie, to coraz aktywniejsza rola Parlamentu Europejskiego w dyskusji na temat kształtu i rozwoju WE. Bezpośrednim działaniem było powołanie w lipcu 1981 r. Stałego Komitetu do Spraw Instytucjonalnych, na czele z federalistą, A. Spinellim, promującego ideę ścisłej integracji124. Od 1974 r. odbywały się także nieformalne spotkania szefów państw członkowskich WE, w ramach nowopowstałej grupy, Europejskiej W spółpracy Politycznej. Nowy wymiar spotkaniom tej grupy politycznej nadał F. Mitterand, prezydent Francji. Jej zadaniem było dążenie do realizacji celu integracyjnego, jakim była współpraca polityczna 1 9S Główną inicjatywę jednak w tym zakresie w latach 80tych XX w. przejęli Niemcy i W łosi126. W czerwcu 1983 r., w Stuttgarcie, odbyło się spotkanie przywódców państw WE, podczas którego przyjęto „Uroczystą Deklarację o Unii Europejskiej”, zapowiadając tym samym jej utw orzenie127. W czerwcu 1984 r. w Fontainebleau, powołano dwa Komitety: Adonnino i D ooge’a. Te wydarzenia torowały drogę do stworzenia i podpisania traktatu rewizyjnego w ramach WE, czyli Jednolitego Aktu Europejskiego (JAE). Duży wkład w pracę nad tym dokumentem włożyli, minister spraw zagranicznych RFN, Hans-Dietrich Genscher oraz włoski minister spraw zagranicznych Emilio Kolombo. Dokument ostatecznie przyjęto, w okrojonej, w stosunku do pierwotnie zakładanej wersji 1 9R. Niemcy, Belgia i Holandia optowały za rozwiązaniami federacyjnymi, W ielka Brytania, Francja, Dania i Grecja odnosiły się do tego pomysłu sceptycznie. Projekt Francji i RFN o utworzeniu Unii Europejskiej nie uzyskał poparcia.

Zdecydowano się na wersję zbliżoną do oczekiwań Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w zakresie polityki zagranicznej. I tym samym w grudniu 1985 r. zakończono pracę nad JAE. Dokument podpisano w dwóch turach, 17 i 28 lutego 1986 r. 129. JAE był pierwszym dokumentem, który wprowadzał istotne zmiany do Traktatów Rzymskich. Stworzył prawne, międzynarodowe ramy EWP oraz podzielił zadania WE na dwa obszary - pierwszy dotyczący współpracy

124 Ibidem, ss. 146-147.

125 M. Nadolski, op.cit., ss. 67-68.

126 K. Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja.., s. 153.

127 Z. Czachór: Zmiany i rozwój w systemie Unii Europejskiej po Traktacie z Maastricht, Wydaw. Atla 2, Wrocław 2004, s. 100.

128 K. Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja.., ss. 153-155.

129 W drugim terminie dokument podpisały Dania, Grecja i Włochy, Więcej: Z. Czachór: Zmiany i rozwój w system ie..., s.102.

sektorowej w ramach Wspólnot i drugi, obejmujący kwestie związane z polityką zagraniczną130. Zapowiadał powstanie Unii Europejskiej (a rt.l.)131. Filar politycznej współpracy tworzyli ministrowie spraw zagranicznych państw tworzących WE. Jednakże, zadania EWP ograniczały się jedynie do konsultacji i koordynacji stanowisk w zakresie polityki zagranicznej. W dokument włączono także kwestie bezpieczeństwa, ale bez praktycznych instrumentów działania. Znalazły się tam jedynie zapisy o większej koordynacji w zakresie bezpieczeństwa politycznego i ekonomicznego, z pominięciem współpracy wojskowej. Dokument nie przewidywał także żadnych powiązań pomiędzy WE a EWP, pozostawiając tą drugą właściwie niezależną. Było to potwierdzeniem, że państwa nie są gotowe oddać kwestii polityki zagranicznej pod zarząd ponadnarodowej instytucji132 oraz, że nadal bliżej im idei międzyrządowej niż federalizm owi.

Za A.T Wernerem, trzeba powiedzieć, że paradoksalnie, im większe były sukcesy WE, tym mniejsza była chęć do pogłębiania integracji 1 H. W analizowanym okresie, można z łatwością znaleźć dowody potwierdzające to przekonanie oraz wykazać dominację międzyrządowej teorii integracji. Zgodnie z założeniami tej teorii, w procesie integracji mamy fazy rozwoju i zatrzymania tych działań („stops nad starts”), a nie ewolucję w tym samym kierunku, jak to przedstawiał neofuncjonalizm. W konfederalizmie, w wyniku procesów integracyjnych tworzy się hybrydowa struktura, która w dalszym ciągu jest zarządzana przez państw a134. To nie „spill-over”, a polityka wywiera główny wpływ na skalę integracji135.

Analiza ta skłania zatem do wyciągnięcia wniosku, że w omawianym okresie procesu integracyjnego w ramach W spólnot Europejskich można znaleźć odniesienia do wielu założeń teoretycznych, z dominacją tendencji międzyrządowej. Nie można jednak zapominać, że pierwotnym przesłaniem tej współpracy była idea ponadnarodowa i to ona nadała siłę oraz

„ducha” współdziałania. Wydaje się zatem, że pomimo wielu czynników, które jednoznacznie sugerują niechęć państw do dzielenia się swoją suwerennością i tworzenia „Stanów Zjednoczonych Europy”, jednocześnie widać, że rządy tych państw podejmowały nieustanne starania, aby ożywiać rozpoczęte procesy i zwiększać ich skalę.

130 P. Diugnan, L.H. Gann: European Unification, 1944-1992, [w:] Politics in Western Europe, (red.) G.

Dorfman, P. Diugnan, Standford 1991, s.403.

131 JAE, art.l.

132 K. Wiademy-Bidzińska: Polityczna integracja.., ss. 159-166.

133 A. T. Werner: Europejskie W spólnoty..., ss. 181-194.

134 A. Moravcsik: The choice for Europe. Social purpose and state power from Messina to Maastricht. Cornell University (USA), 1998, s.14.

135 P.J. Borkowski: Polityczne teorie..., ss. 105-108.

г

2.3. Wpływ przemian transformacyjnych w Europie Środkowo -