• Nie Znaleziono Wyników

Polsce nie jest obca idea integracji, także zgodna z założeniami federalizmu. Jednym z jego polskich prekursorów był już król Stanisław Leszczyński (XVIII wiek). Proponował on utworzenie związku państw: Polski, Anglii, Szwajcarii i Niderlandów. Głównym celem projektu było zapobieganie wojnom i wzmocnienie potencjału bezpieczeństwa. Pomysł trzech regionalnych federacji: słowiańskiej, niemieckiej i włoskiej proponował książę Adam Czartoryski (XVIII-XIXw.)1.

W XIX w., Paweł Popiel, pisarz polityczny, konserwatysta, związany z kościołem katolickim, promował ideę kooperacji Austrii i Polaków w Galicji w formie federacji na czele z Habsburgami . Z kolei, Edward Abramowski (1868 - 1916), filozof, psycholog, socjolog, л

związany z socjalistami, wyróżnił się nowatorskim, jak na ówczesne czasy, pomysłem nadania prawa wolności każdej osobie w Polsce oraz przekonaniem o politycznej potrzebie ugruntowania podmiotowości społeczeństwa. Drogą do tego celu miały być wspólne stowarzyszenia, tworzone przez aktywnych obywateli. Takie poglądy w ówczesnym czasie dla całej lewicy były cenne, ale zupełnie nowatorskie i kontrowersyjne, stąd budziły krytykę3.

Równie śmiałe poglądy głosił Herman Liberman (1870-1941), wybitny działacz polskiego ruchu robotniczego. Zafascynowany ideami francuskiej rewolucji, opowiadał się jeszcze przed I Wojną Światową za powszechnym prawem wyborczym, obroną praw mniejszości narodowych. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości postulował wolność prasy, myśli i przekonań, wzmocnienie roli parlamentu4.

W XIX wieku pojawiło się także kilka pomysłów, które można określić mianem idei federalistycznej. Wojciech Bogumił Jastrzębowski, polski naukowiec, uczestnik Powstania

1 M. Maciejewski, Ł. Machaj: O jedność Europy, [w:] O jedność Europy. Antologia polskiej XX-wiecznej myśli europejskiej, (red.) S. Lukasiewicz, ss.8-9.

2 J. Forst-Battaglia: Paweł Popiel (1807-1892), [w:] Polska myśl polityczna XIX i XX wieku, (red.) H. Zieliński, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1978, s. 27.

3 B. Cywiński: Myśl polityczna Edwarda Abramowskiego, [w:] Polska myśl polityczna..., ss. 99-103.

4 A. Leinwand: Poglądy i koncepcje polityczne Hermana Libermana [w:] Polska myśl polityczna..., ss. 179 i 214-216.

Listopadowego, napisał Traktat o Wiecznym Przymierzu Między Narodami Ucywilizowanymi.

Konstytucja dla Europy, opublikowany 3 maja 183 lr. Proponował w nim, aby prawa narodowe stanowił sejm danego narodu, z kolei prawa europejskie miał stanowić Kongres Europejski. Ponadto, w projekcie znalazły się zapisy o zniesieniu granic między krajami, gdyż to według Jastrzębowskiego była główna przyczyna rozlewu krwi oraz propozycja utworzenia wspólnych sił zbrojnych dla całego kontynentu, tzw. „straży praw” . Proponował także rozbrojenie państw w Europie. Podstawowymi wartościami miała być równość wobec prawa, wolność mówienia, pisania i drukowania. Po Powstaniu Listopadowym zakazano publikowania tego Traktatu. Ponownie opublikowano go dopiero w 1937r5.

Karol Libelt, filozof, działacz społeczno - polityczny i narodowy, publicysta, uczeń Georga Hegla, proponował utworzenie federacji słowiańskiej opartej na podobieństwie języka, kultury, obyczajów oraz suwerenności poszczególnych członków. Z kolei, Stefan Buszczyński, w 1867r., w rozprawie „La decadence de 1’Europe” poparł ideę Stanów Zjednoczonych Europy, rządzoną przez narodową etnopolię, tj. arcykróla, Kongres, Najwyższy Trybunał Powszechnej Ufności, izby mezagoryczne, itd. „Federacja Główna”

miała się składać z „Federacji Regionalnych”6.

Nieco inaczej na wizję procesów integracyjnych w Europie patrzyli ludowcy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i w okresie międzywojennym. Ruch ten wychodził z założenia, że aby zapewnić Polsce bezpieczeństwo konieczna będzie międzynarodowa współpraca gospodarcza. Związanie państw poprzez ekonomię miało sprawić, że walka nie będzie opłacalna. M ożna tutaj zatem odnaleźć odwołania do teorii funkcjonalizmu. Na początku lat 40-tych XX wieku myśleli oni raczej o współpracy w skali międzynarodowej, jednak realia wojenne spowodowały, że uznali oni, iż te zależności ekonomiczne trzeba budować najpierw w mniejszym wymiarze. Proponowali kooperację ekonomiczną państw Europy Środkowej i Południowej. Jednocześnie elementem współpracy miało być poszanowanie tożsamości i suwerenności narodowej. Po uchwaleniu „Karty Atlantyckiej”

opracowali oni również koncepcję współpracy ekonomicznej państw europejskich wraz z USA i Kanadą. W Europie Polska miała w tym zakresie ściśle współpracować z Wielką Brytanią. Był to projekt tzw. „Paneuropy gospodarczej”. Projekty te rozpadły się jednak wraz

n

z poznaniem wyników konferencji w Jałcie .

5 Wojciech Bogumił Jastrzębowski, Ośrodek Informacji i Dokumentacji Europejskiej, [dostępne on-line], odczyt z dn. 06.11.2010, http://libr.sejm.gov.pl/oide/wystawal/vii.pdf.

6 M. Maciejewski, Ł. Machaj, op.cit., ss.9-11.

7 J.R. Sielezin: Wizja „Paneuropy gospodarczej” w myśli politycznej SL „ROCH” (1941-1943). Wybrane zagadnienia, [w:] Europa i integracja europejska w polskiej myśli politycznej..., s. 105-119.

Myśl zjednoczeniową konserwatystów krakowskich w okresie międzywojennym można wyrazić w stwierdzeniu, że naród musi być podporządkowany państwu. Silne, suwerenne państwo było celem strategicznym ówczesnego czasu. Z podobnego założenia wychodzili przedstawiciele polskiej endecji. Uważali, że państwo jest najważniejsze i nienaruszalne, ale jednocześnie widzieli konieczność współpracy gospodarczej w wymiarze międzynarodowym. Z nimi jednak można utożsamiać polską wersję „Europy Ojczyzn”.

Niemniej, warto przywołać jednego z reprezentantów Endecji, Adama Doboszyńskiego. To on dostarczał argumentów za „Europą Ojczyzn”, która miała być ratunkiem dla proponowanej zbiurokratyzowanej i ujednoliconej Europy. Jednakże sprzeciwiał się on państwom jednorodnym etnicznie. Twierdził, że tylko wewnętrzne zróżnicowanie narodów może zapewnić pokój w Europie. Myśl Doboszyńskiego szybko jednak ewoluowała w stronę federalizmu, który jaw ił mu się jako bardziej efektywny dla Europy. Jednak, aby taka federacja była trwała musi się wytworzyć w niej silny duch zbiorowy, więź psychologiczna.

Ten proces musi być dobrowolny i jest długotrwały. Ponadto wyróżniał on ciekawą gradację form państw złożonych: liga, konfederacja, federacja, unia, imperium. Unia to dla niego ścisła federacja. To kolejne spojrzenie na złożoność rozumienia zjawiska federalizmu. A.

Doboszyński, jest przykładem na to, że także w ramach ruchu narodowego, postrzeganego jako eurosceptyczny, znajdują się także przedstawiciele, którzy wspierają myśl

zjednoczeniową w Europie i dostrzegają w niej pozytywne efekty8.

W okresie międzywojennym, polskie władze nie wykazywały dużego zainteresowania ideami federalnymi w Europie. Józef Piłsudski podkreślał, że Europa jest wspólnotą cywilizacyjną, którą wiele łączy, np. obawa przed bolszewicką Rosją, ale jednocześnie zaznaczał, że państwa europejskie bardzo wiele dzieli. Dla J. Piłsudskiego Europa nie była obszarem wspólnych celów, ale boiskiem, na którym partnerzy łączą się, aby osiągnąć konkretną korzyść i zapewnić sobie bezpieczeństwo. Jednocześnie podkreślał że układ taki nie jest trwały i zawsze można zawsze zmienić9. Popierał zatem bardziej opcję międzyrządową niż ścisłą formę integracji.

Zupełnie inaczej na kwestie integracyjne zapatrywał się inny wybitny polski dowódca, Gen. W ładysław Sikorski. Był gorącym zwolennikiem federalizmu w Europie. Popierał pomysł utworzeniu czegoś na kształt „Stanów Zjednoczonych Europy”, europejskiej rodziny,

8 K. Rogaczewska: Naród - państwo - federalizm w koncepcjach A, Doboszyńskiego, [w:] Europa i integracja europejska w polskiej myśli politycznej..., ss. 120-139.

9 W. Kalicki: Wypowiedzi Józefa Piłsudskiego dla prasy zagranicznej o międzynarodowej roli Polski w latach 1919 - 1920, [w:] Europa i integracja europejska w polskiej myśli politycznej XX wieku, (red.) J. Juchnowski, J.

Tomaszewski, Wydaw. Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2003, s.60.

która stworzyłaby ramy ścisłej współpracy. Zdawał sobie jednak sprawę, że tak ambitny plan, w obliczu wojny jest nierealny. Niemniej, twierdził, że Polska ze swoim jagiellońskim doświadczeniem powinna być prekursorem działań integracyjnych w Europie. Ponieważ na wychodźstwie w Wielkiej Brytanii doszło do bliższej współpracy pomiędzy rządem polskim i czechosłowackim, W. Sikorski stał się orędownikiem utworzenia federalnej struktury skupiającej te dwa państwa i pozostającej otwartej na inne kraje. Realnym przejawem tych działań było przedstawienie opracowanego polsko - czechosłowackiego „Aktu Konstytucyjnego” w 1941 r. o federacji dwóch państw. Dokument stosunkowo dokładnie opisywał koordynację działań. Niemniej, bardzo szybko pomiędzy Polską i Czechosłowacją pojawiły się różnice zdań. Dla Czechosłowaków miał to być przede wszystkim układ gospodarczy, z kolei dla Polski polityczny. W konsekwencji w 1942 r. państwa zdecydowały się na podpasanie układu o przyszłej konfederacji, a nie federacji pomiędzy nimi. Celem Sikorskiego było podjęcie wszelkich działań, które miały na celu ograniczenie hegemonii ZSRR w Europie. Na Międzynarodowej Konferencji Pracy w 194lr. założono specjalny instytut (Central and Eastern European Planning Bard), który miał promować współpracę państw Europy Środkowej i W schodniej, a co za tym idzie, propagować ideę federalizmu.

Ten pomysł zyskał poparcie w Ruchu Podziemnym, wśród Amerykanów i Wielkiej Brytanii.

Niemniej, zabiegi W. Sikorskiego zostały osłabione poprzez rozmowy Czechosłowacji o układzie ze Związkiem Radzieckim, a ostatecznie zakończone na skutek tragicznej śmierci Generała10.

Warto jednak dodać, że w dużej mierze na poglądy gen. Sikorskiego wpłynął publicysta o lewicowych poglądach, Józef Retinger, który ju ż pod koniec lat dwudziestych XX wieku przedstawił pomysł Unii państw Europy. Był on polskim politologiem, wielkim orędownikiem federalizmu, bliski w swoich poglądach na temat procesów zjednoczeniowych w Europie J. Monnetowi. Uważał on, że afirmacja suwerenności narodowej w ówczesnym czasie stała się anachronizmem. Nie był jednak zwolennikiem traktowania federalizmu jako

„konieczności dziejowej”. Uważał, że przyjęcie federalnego rozwiązania dla Europy powinno być procesem świadomym, a nie konsekwencją machiny dziejów. Retinger uważał, że jest to przede wszystkim zadanie dla wybitnych jednostek, które swoim przykładem pociągną innych. Retinger częstokroć podkreślał pozytywne rezultaty tego procesu dla Polski.

Twierdził, że federalizm zapewni jej obronę przed wrogim Wschodnim sąsiadem (nawet w obliczu jałtańskiego podziału popierał zbliżenie ekonomiczne dwóch części Europy). Retinger

10 M. Dymarski: Europa Środkowa w prognozach politycznych polskiego wychodźstwa 1939-1943, [w:] Europa i integracja europejska w polskiej myśli politycznej ..., ss. 64-78.

uważał, że dla Europy istnieją cztery rozwiązania: umacnianie istniejącego ówcześnie podziału dwublokowego, przyłączenie Europy do sowieckiego imperium, implementacja zasad wolnego rynku na modłę amerykańską lub zjednoczona gospodarczo i politycznie Europa. Czwarte rozwiązanie w jego mniemaniu było najbardziej optym alne11.

Polska myśl polityczna na emigracji po II wojnie światowej kształtowała się zasadniczo trzech ośrodkach: w Londynie (władze emigracyjne Polski), w USA (radio Wolna Europa), Paryżu („Kultura” kierowana przez Jerzego Giedroycia). W Polsce, pierwsze przejawy tworzenia się wolnej myśli, nie będącej przedstawieniem poglądów oficjalnej władzy zaczęły ostrożnie pojawiać się w kręgach związanych z Kościołem katolickim („Tygodnik Powszechny”, „Znak”, „W ięź”, Kluby Inteligencji Katolickiej). Kolejne grupy polityczne kształtowały się w 1. 70tych i 80tych XX w., m.in. KOR, ROPCIO, Konfederacja Polski Niepodległej, itd 12. Wśród polskiej emigracji ostały się także, w formie szczątkowej, stronnictwa polityczne II RP: Stronnictwo Narodowe, Polska Partia Socjalistyczna, ugrupowania piłsudczykowskie (np. Związek Polskich Federalistów, Ruch Wolnościowy

„niepodległość i Demokracja”), które choć miały niewielkie znaczenie, także prezentowały swoją wizję. Pod koniec lat 40. XX w. PPS i SN popierały utworzenie „Unii Środkowej Europy”, jako związku sąsiadów (Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii). Z kolei piłsudczycy forsowali przedwojenną koncepcję „Międzymorza” 13, której celem było , m.in.

utworzenie konfederacji w Europie Środkowo - Wschodniej i Południowej14, aby polepszyć stosunki z mniejszymi państwami znajdującymi się w podobnej sytuacji co Polska i tym samym budować wspólny blok stanowiący przeciwwagę dla dwóch potężnych sąsiadów:

ZSRR i III Rzeszy. Jednak koncepcja ta zakończyła się niepowodzeniem. Z Litwą Polska była w konflikcie, źle układały się stosunki z Czechosłowacją. Pozostałe, zaproszone państwa, Łotwa, Estonia, Szwecja, Finlandia nie wykazały zbyt dużego zainteresowania proponowaną ideą. Państwa skandynawskie pozostawały wieme koncepcji zachowania neutralności. Z kolei Węgry opowiedziały się za współpracą z Polską, ale w praktyce nie przyniosło to żadnych konkretnych rezultatów 15.

11 M. Maciejewski, Ł. Machaj, op.cit., ss. 19-40.

12 KOR - Komitet Obrony Robotników; ROPCiO - Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela; R. Kuźniar:

Droga do wolności. Polityka zagraniczna III Rzeczypospolitej, Wydaw. Scholar, Warszawa 2008, s.29.

13 G. Kucharczyk: Polska myśl polityczna po roku 1939, Wydawnictwo "Dębogóra", Dębogórza 2009, ss. 54-55.

14 J. Juchnowski: Polska myśl polityczna XX wieku. Kwestie wewnętrzne i międzynarodowe, [w:] Europa i integracja europejska w polskiej myśli politycznej..., s.22.

15 Koncepcja "Międzymorza" i polska polityka zagraniczna w latach 1936-39, Portal JPilsudski.org, odczyt z dn.01.02.2013, http://jpilsudski.org/artykuly-ii-rzeczpospolita-dwudziestolecie-miedzywojnie/polityka- zagraniczna-dyplomacja/item/2119-koncepcja-miedzymorza-i-polska-polityka-zagraniczna-w-latach-1936-39

Zdecydowanie większy wpływ po II Wojnie światowej na kształtowanie polskiej myśli politycznej wywierali publicyści, niezwiązani z żadnym konkretnym stronnictwem politycznym. W kręgu paryskiej Kultury federalizm popierali, m.in.,: Józef Bocheński, Juliusz Mieroszewski. Według Bocheńskiego, historia Europy to czas „moralnej demokratyzacji” (w Manifeście Demokratycznym), podwaliny stworzyło chrześcijaństwo. Grażyna Pomian, uważa, że EWG nie zaspokajała oczekiwań publicystów Kultury, którzy chcieli widzieć Europę unię jako polityczno - kulturalną strukturę, która byłaby zaporą dla nacjonalizmu i sowietyzmu. J. Bocheński twierdził, podobnie jak J. Giedroyc, że Polska może czuć się bezpiecznie tylko w zjednoczonej Europie, w której oprócz bycia Polakiem, obywatele będą się także czuć Europejczykami z kantonu Polska. Dla J. M ieroszewskiego Polska, albo będzie jednym z kantonów federalnej Europy, albo nie będzie jej wcale. Dla publicystów Kultury fundamentalne znaczenie miało członkostwo Ukrainy w zjednoczonej Europie. Stanowić ono miało silną zaporę przeciwko rosyjskiemu ekspansjonizm owi16. Z kolei, inny znany polski publicysta, A dolf Bocheński (1909 - 1944), uznawał, że Europa znajduje się we wczesnej fazie budowania federacji. Chce jej, ale nie do końca wie, jak ona ma wyglądać.

Przeszkodami na tej drodze są zaszłości historyczne, skłócenie państw sąsiadujących ze sobą, a także pogląd jakoby w federacji silniejsze państwa chciały przejąć kontrolę nad słabszym i17.

Warto także pamiętać w tej analizie o Feliksie Grossie. Filozof, antropolog, politolog, związany z Polską Partią Socjalistyczną. Podczas II Wojny Światowej przedostał się do USA, tam związał się z pismem „New Europe” komunikując amerykańskiej opinii publicznej sposoby na budowę nowego porządku w Europie. Twierdził on, że gospodarczo Europy nie da się budować na zasadach przedwojennych. M it samowystarczalności i nacjonalizm gospodarczy doprowadził Europę do absurdów i katastrofy. Był zwolennikiem utworzenia federacji regionalnych w systemie europejskim, które razem stworzą Unię Europejską - system bezpieczeństwa zbiorowego i koncepcja dobrego sąsiedztwa18. Zbigniew Jordan, jeden z najważniejszych filozofów polskiej emigracji, uważał, że bomba atomowa zmieniła nieodwracalnie rozumienie bezpieczeństwa. Narody europejskie, aby przetrwać muszą utworzyć federację19. Oskar Halecki, również jeden z polskich publicystów na emigracji po wojnie, podkreślał, ze Polska ma doświadczenie w tworzeniu federacji. Dowodem na to

16 M. Maciejewski, Ł. Machaj, op.cit., ss. 22-29.

17 A. Bocheński: Trudności polityczne federacji środkowoeuropejskiej, [w:] O jedność Europy..., ss. 71-79.

18 F. Gross: Europa powojenna, [w:] O jedność Europy..., ss. 82-88.

19 Z. Jordan: Niepodległość a federalizm, [w:] O jedność Europy..., ss. 77-80.

miała być unia polsko-litewska w XIV wieku . To tylko kilka przykładów kształtowania się20

polskiej myśli federalnej. Trzeba jednak z całą mocą podkreślić, że ten kierunek integracyjny w Polsce nigdy nie był wiodący .21

Wśród polskich ugrupowań tworzących „Solidarność” pod koniec 1.80tych XX w.

wyłoniły się trzy główne koncepcje kształtowania polskiej polityki zagranicznej:

rewizjonistyczny, realistyczny i niepodległościowy. Nurt rewizjonistyczny, wywodzący się z lewicy komunistycznej, związany z obozem władzy, uznawał bezwzględną dominację ZSRR i materializmu dialektycznego. Rozczarowanie działaniami władzy radzieckiej, doprowadziło do rewizji poglądów części jego reprezentantów, która przybliżyła ten nurt do współcześnie rozumianego socjalizmu w wersji zachodnioeuropejskiej. Jego zwolennicy (m.in. J. Kuroń, K.

Modzelewski) opowiadali się za geopolitycznym status quo w powojennej Europie. Wierzyli w możliwość porozumienia się z Związkiem Radzieckim i nie kryli swojego zniechęcenia wobec „imperializmu amerykańskiego”. Kolejny nurt, realistyczny reprezentowały głównie osoby związane z Kościołem katolickim (S. Kisielewski, T. Mazowiecki). Pogodzeni z brakiem możliwości uwolnienia się od zwierzchnictwa ZSRR nad Polską, jednocześnie domagali się, aby M oskwa respektowała niepodległość i suwerenność Polski. Nie należało ryzykować konfliktu z ZSRR, ale jednocześnie stworzyć warunki do rozwoju Polski zgodnie z jej cywilizacyjną tradycją. N urt niepodległościowy był zainteresowany wyłącznie pełną niepodległością Polski, zerwaniem więzi z ZSRR i blokiem komunistycznym. Przedstawiciele wchodzili w skład takich ugrupowań, jak: „Ruch”, PPN, KPN, ROPCiO. Co więcej, domagali się oni pełnej niezależności i często nie kryli także nieufności wobec Niemiec. Był to utopijny pogląd, gdyż zachowanie zupełniej niezależności w zglobalizowanym świecie wydawało się i wydaje być zupełnie niemożliwe. Jedynie przedstawiciele Polskiego Porozumienia Niepodległościowego (PPN) w ramach nurtu niepodległościowego (W. Bartoszewski, Z.

Najder), uważali, że zjednoczenie Niemiec powinno uzyskać polskie poparcie w zamian za bezwzględne uznanie polskiej granicy na zachodzie i włączenie NRD do WE22.

W pierwszej połowie 1.90tych XX w. Niemcy popierały koncepcję przybliżania Polski i innych państw Europy Środkowej i Wschodniej do Unii Europejskiej. RFN jako pierwsze poparło rozszerzenie WE na wschód. W swoim słynnym programie H. Kohl w punkcie 7.

zaznaczył, że: „W spólnota Europejska nie może się zamykać na Łabie, lecz musi zachować

20 O. Halecki: Kwestia federalizmu w historii Europy Środkowo - Wschodniej, [w:] O jedność Europy..., ss.

189.

21 S. Lukasiewicz: Posłowie, [w:] O jedność Europy..., ss. 259.

22 R. Kuźniar: Droga do w olności..., ss.30-32.

otwartość także na W schód”23. Dla RFN było to ważne z politycznego i ekonomicznego punktu widzenia. Co więcej, H. Kohl powiedział, że wstrzyma proces rozszerzania UE, jeśli w pierwszej kolejności nie obejmie ono Polski. Mniej stanowczo o ewentualnej dacie przystąpienia Polski do UE mówił rząd G. Schrödera24. Zwolennikiem przyłączenia państw

Г ЛС

Europy Wschodniej i Środkowej do UE była także Wielka Brytania . Znacznie chłodniejsze stanowisko wobec Polski prezentowała Francja na początku 1. 90tych XX w. Paryż skupiał swoja uwagę na rozszerzaniu współpracy z państwami basenu Morza Śródziemnomorskiego oraz obawiał się wzmocnienie roli Niemiec po rozszerzeniu UE na W schód26. Premier Edouard Balladur powiedział wprost: „rozszerzenie Unii na północ i wschód sprawi, że Francja straci swe centralne położenie” . W maju 1995 r. bardziej przyjaźnie do przybliżania 77

państw Europy Środkowej i Wschodniej do UE odniósł się prezydent V Republiki, Jacques Chirac, stwierdzając, że rozszerzenie jest nieuchronne. Oficjalnie poparł polską kandydaturę do UE w 1997 r., jako możliwą do zrealizowania w 2000 roku. Na pierwszym miejscu jednak Francja stawiała konieczność zreformowania UE . Pozostałe państwa UE najczęściej nie 28

zabierały na początku 1. 90tych zdecydowanego, oficjalnego stanowiska w sprawie rozszerzenia UE na wschód. Można było jednak przewidywać, że takie działanie nie było w interesie Grecji, Hiszpanii czy Portugalii, które obawiały się zmniejszenia otrzymywanych środków z budżetu UE po przyjęciu biedniejszych państw do UE .29

Zmiany jakie dokonały się w świecie po II Wojnie Światowej, zwłaszcza po „Jesieni Ludów” radykalnie zmieniły oblicze „starego kontynentu” oraz domagały się wprowadzenia zmian w polskiej rzeczywistości politycznej. W tym procesie zmian, również stanowisko wobec działań integracyjnych ulegało przeobrażeniu. Część polskich polityków poparła po 1989 r. wizję „Europy Ojczyzn”, część Europę federalną, jeszcze inni optowali za formą współpracy regionalnej lub na płaszczyźnie cywilizacyjno - kulturowej. W szystkie te poglądy łączyło jedno, bardzo mała spójność. Na początku lat 90-tych XX wieku niewielu polskich polityków jaw nie sprzeciwiało się UE lub oskarżało ją o aspiracje federalne. Takie zdecydowane poglądy krystalizowały się w drugiej połowie lat 90-tych, stanowiąc pewien naturalny proces w państwach demokratycznych.

23 P. Kalka: RFN a rozszerzenie Unii Europejskiej na wschód, „Przegląd Zachodni”, nr 4/2000, s.49.

24 M. M. Kosman: Polska w Trójkącie Weimarskim, „Przegląd Zachodni”, nr 3/1999, ss. 73-74.

25 P. Kalka: RFN a rozszerzenie U n ii..., s.51.

26 M. M. Kosman: Polska w Trójkącie..., ss. 73-74.

27 S. Parzymies: Francja wobec rozszerzenia Unii Europejskiej, „Sprawy Międzynarodowe”, nr 2/1998, s. 10.

28 M. M. Kosman: Polska w Trójkącie..., s.74.

29 P. Kalka: RFN a rozszerzenie U n ii..., s.5 1.

Jednym z najważniejszych elementów formowania się systemu państw demokracji ludowej w Europie Środkowej i Wschodniej po II wojnie światowej było wprowadzanie w życie reguł systemu nakazowo - rozdzielczego w gospodarce, który w odróżnieniu od zasad obowiązujących w gospodarce rynkowej, nie dążył do tworzenia przyjaznych warunków rozwijania przedsiębiorczości, ale służył realizacji ambicji władzy, która zachowywała pełną kontrolę nad system zarządzania. „Niewidzialną rękę” rynku zastąpiła „ręka partii”30. Wraz z rozwojem tego procesu dochodziło do pogorszenia relacji pomiędzy USA i ZSRR.

Rywalizacja w ramach Zimnej Wojny, pomiędzy dwoma blokami, zachodnim i radzieckim, dotyczyła praktycznie każdej dziedziny życia politycznego, ekonomicznego, a nawet społecznego czy kulturalnego. Polem do współzawodnictwa był także proces integracyjny.

ZSRR ju ż w 1947 r. powołała Kominform, czyli Biuro Informacyjne Partii Komunistycznych i Robotniczych, stanowiący ośrodek kontroli ideologicznej. Działał on do 1956 r. Kolejnym ważnym narzędziem Związku Radzieckiego w tym zakresie miała być Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG). Została ona powołana do życia w styczniu 1949 r. w Moskwie. W wydarzeniu tym brali udział przedstawiciele sześciu państw socjalistycznych:

Bułgarii, Czechosłowacji, Polski, Rumunii, Węgier i ZSRR. Organizacja oficjalnie była otwarta na przyjęcie innych państw, a także miała gwarantować równość jej członków oraz

Bułgarii, Czechosłowacji, Polski, Rumunii, Węgier i ZSRR. Organizacja oficjalnie była otwarta na przyjęcie innych państw, a także miała gwarantować równość jej członków oraz