• Nie Znaleziono Wyników

Fatalizm powiązany jest z katastroficzną wizją świata, zdarzeń i własnego losu, stanowiąc zaprzeczenie nadziei podstawowej okreś-

„Ludzka skłonność do stwarzania fikcyjnych i urojonych światów leży u podstaw wiedzy o świecie prawdziwym”

3.  Fatalizm powiązany jest z katastroficzną wizją świata, zdarzeń i własnego losu, stanowiąc zaprzeczenie nadziei podstawowej okreś-

lającej sensowność i przychylność świata, do którego można mieć za-ufanie (E r i k s o n 1997, 2002, 2004; por. Tr z e b i ń s k i, Z i ę b a 2003).

Fatalizm może być powiązany z agresywnością, która ma charakter obronny, wynikając z przypisywania innym wrogich intencji (tzw. wro-gie atrybucje), ale zwykle mając też swe podstawy w doświadczeniach życiowych osób agresywnych (wczesnodziecięcych, ale też i później doświadczanych traum). Wiele z badań eksperymentalnych i porów-nawczych potwierdza występowanie tego mechanizmu u osób niedostosowanych społecznie (D o d g e 1980; S l a b y, G u e r r a 1988; D o -d g e, P r i c e, B a c h o r o w s k i, N e w m a n 1990; G u e r r a, S l a b y 1990; L o c h m a n, D o d g e 1994), które postrzegają „neutralny świat”

jako wrogi i pełen zagrożeń, zachowaniom innych ludzi zaś przypisują nieprzyjazne („nieczyste”) intencje. Na skutek nieprawidłowego postrze-gania znaczeń wzrasta gotowość jednostki agresywnej do wyprzedzają-cego reagowania agresją, by nie doświadczyć jej od innych („najlepszą obroną jest atak”). Koncentrując się na sygnałach znamionujących zagro-żenie, paranoicznie dostrzega je tam, gdzie ich po prostu nie ma.

Aaron B e c k (1976) także wskazuje formalne zniekształcenia po-znawcze, występujące w różnych zaburzeniach (internalizacyjnych i eksternalizacyjnych), do najważniejszych zaś zalicza:

a) personalizację — polegającą na bezpodstawnym odnoszeniu róż-nych wydarzeń do własnej osoby;

b) nadmierną generalizację — polegającą na tendencji do wyciągania ogólnych wniosków na podstawie izolowanych wydarzeń;

c) arbitralne wnioskowanie — związane z dochodzeniem do konkluzji bez wystarczających ich uzasadnień w rzeczywistości;

d) myślenie „czarno-białe” — polegające na przeżywaniu i doświad-czaniu skrajnych, przeciwstawnych uczuć wynikających z „czarno-bia-łego” oglądu świata;

e) minimalizowanie pozytywów własnej sytuacji i wyolbrzymianie jej negatywów;

f) selektywne abstrahowanie, związane z koncentrowaniem się w my-śleniu na szczegółach mniej istotnych i spoza kontekstu sytuacji.

Znaczenie mechanizmów poznawczych w procesie powstawania zaburzeń zachowania podkreślają też pedagodzy resocjalizacyjni i te-rapeuci. Robert O p o r a (2009: 113) opisuje kilka, częściowo innych, zniekształceń poznawczych, których empiryczne potwierdzenie znalazł we własnych eksploracjach badawczych obejmujących funkcjonowanie osób niedostosowanych społecznie:

a) fałszywą zgodność (przekonanie, że wszyscy myślą i czują tak samo, jak jednostka lub uznają podobne wartości, mają podobne pra-gnienia i marzenia);

b) zakotwiczenie (opór przed zmianą myślenia, nawet w sytuacji oczywistego braku własnych racji);

c) uogólnianie (generalizowanie i przenoszenie sytuacji incydentalnie wy-stępujących na inne, skutkujące tworzeniem zasad typu „zawsze tak jest”);

d) myślenie dychotomiczne (tzw. czarno-białe, wyrażające się w for-mułowaniu skrajnych ocen: „wszystko, albo nic”, „dobre, albo złe”, związane z niezdolnością do relatywizowania sytuacji);

e) niedocenianie lub pomijanie pozytywnych informacji (koncentro-wanie się na informacjach negatywnych i selekcjono(koncentro-wanie ich w taki sposób, by pozytywne nie miały znaczenia).

Mechanizmy te są z sobą powiązane, jednocześnie wzajemnie się wzmacniając. Fałszywa zgodność może prowadzić do utrwalenia się przekonania, że wszyscy kłamią, kradną, są nieuczciwi, źli, egoistyczni, a więc po pierwsze, tego typu zachowania są normalizowane (wszyscy tak robią),

a po wtóre — mogą być racjonalizowane (inni zasługują na to, co dostają), co może być wynikiem odnoszenia się do teorii sprawiedliwego świata (L e r n e r 1975, 1977, 1980, 2003). Zakotwiczenie może spełniać funkcję ochronną, występując wówczas jako „obrona własnych racji”, ale każde usztywnienie własnych przekonań stanowi poważną barierę w procesie ich zmiany i jednocześnie postrzegania świata w kategoriach realistycz-nych, a nie zniekształconych i przez to zaburzających prawidłowe funk-cjonowanie. Jednostka nieprzystosowana nie daje sobie szansy na to, by czuć się bezpiecznie w relacjach z innymi, dlatego koncentrować będzie się na obronie własnych racji, które w jej perspektywie czynią jej świat bezpiecznym, bo przewidywalnym. Uogólnianie stanowi mechanizm do-datkowo potwierdzający słuszność własnych przekonań, a jednocześnie strukturalizujący rzeczywistość wedle ogólnych zasad, czyniąc ją tym samym przewidywalną i bezpieczną. Stanowi jednak podstawę ugrun-towania się nieprawdziwej wizji świata, postrzeganego w kategoriach jednoznacznie negatywnych, co wzmacnia mechanizm myślenia dycho-tomicznego oraz niedoceniania i pomijania pozytywnych informacji.

Robert L. L e a h y (2008: 35) wskazuje dodatkowo kolejne, charak-terystyczne dla zaburzeń przystosowawczych, zniekształcenia poznaw-cze, polegające na:

a) czytaniu w myślach wedle zasady wiem, co myślisz, choć nie mam na to dowodów;

b) etykietowaniu polegającym na przypisywaniu ogólnie negatyw-nych cech sobie, ale głównie i obronnie innym ludziom;

c) nadużywaniu imperatywów powinnościowych, co określa koncen-trowanie się na tym, jak być powinno, a nie jest;

d) personalizacji polegającej na przypisywaniu sobie nadmiernej od-powiedzialności za niewłaściwe zachowania;

e) niesprawiedliwych porównaniach, co wyznacza interpretowanie zda-rzeń z wykorzystaniem nierealistycznych standardów, których spełnić się nie da;

f) stosowaniu uzasadnień emocjonalnych, które polegają na przyjmo-waniu założenia, że odczuwane przez jednostkę emocje wprost dowo-dzą istnienia pewnych faktów.

Zniekształcenia te z pewnością zaburzają funkcjonowanie jednostki, ale ich znaczenie jest większe w początkowych stadiach rozwoju

zabu-rzeń, dlatego wiążą się one raczej z nastawieniami samoponiżającymi (zaburzenia internalizacyjne), stanowiącymi podłoże zaburzeń w zacho-waniu (niedostosowania).

Świat jednostki niedostosowanej społecznie ma zatem wyraźną i ściś- le określoną strukturę, ale jego obraz jest jednoznacznie negatywny, co wzmaga tendencje obronne, zamykające możliwość dokonania wewnętrz-nej przemiany. Proces interpretowania zdarzeń i faktów oraz przypisy-wane im znaczenia są w przypadku osób niedostosowanych społecznie wyraźnie zniekształcone, ich częstotliwość zaś i poziom doświadczanych zniekształceń determinują rozwój zaburzeń przystosowawczych o róż-nym charakterze: przypisywanie otoczeniu wrogości i poczucie zagro-żenia stąd płynące mogą ewokować zachowania agresywne, co wpisuje się w symptomatologię zaburzeń eksternalizacyjnych, przekonanie zaś o własnej bezradności i przypisywanie sobie braku kontroli obniżają po-czucie własnej wartości, mogąc bezpośrednio prowadzić do zaburzeń depresyjnych, które znamionują zaburzenia internalizacyjne (P e r v i n 2002: 372). Utrwalanie się i generalizowanie negatywnych przekonań (wynikających ze zniekształconego spostrzegania świata) może urucha-miać mechanizm samospełniającego się proroctwa, który utwierdza jed-nostkę w dysfunkcyjnych przekonaniach i stanowi jednocześnie podsta-wę do kształtowania się zautonomizowanej tożsamości dewiantywnej.

Jednostka nieuprzywilejowana społecznie, w której rozwinęły się ne-gatywne przekonania na temat jej sytuacji w świecie oraz możliwości zmiany warunków jej życia i jej samej, dysponuje jednak mechanizmami

— zasobami, które mogą stanowić czynniki chroniące przed zaburzenia-mi. Jednak po pierwsze, musi je odkryć (diagnoza i autodiagnoza), a po wtóre, musi też chcieć je wykorzystać w procesie zmiany (motywacja wewnętrzna, autoteliczna).

2.1.1.5. Środowiskowy i społeczno-kulturowy kontekst rozwoju — model czynników ryzyka i czynników chroniących

Problemy adaptacyjne mogą być współcześnie generowane przez dwa rodzaje czynników: rozwojowe (wewnętrzne), związane z

kształtowa-niem się osobowości, pokonywakształtowa-niem dylematów i kryzysów rozwojo-wych, oraz społeczno-kulturowe i środowiskowe (zewnętrzne), powią-zane z niemożnością konstruktywnego wyrażania siebie i samorealizacji, wynikające z marginalizacji strukturalnej, ale też z właściwości i cech ponowoczesnej kultury. Czynniki te determinują jakość i linię rozwoju człowieka, jego indywidualną wewnętrzną integrację, ale też integrację ze światem zewnętrznym. Powinno to polegać nie tyle na bezrefleksyj-nym przystosowaniu do ferowanych wymagań, ale na zaangażowabezrefleksyj-nym działaniu (motywacja wewnętrzna, autoteliczna), którego celem jest doskonalenie siebie (akty transgresji osobistej) i zastanej rzeczywistości (akty transgresji publicznej). Istotą procesu rozwoju jest bowiem wzrost autonomii jednostki, warunkowany refleksyjnym wyzwalaniem się spod wpływów kontroli społecznej (od kontroli zewnętrznej do kontroli we-wnętrznej), czemu — w celu zapobiegania zjawiskom patologicznym

— musi towarzyszyć przezwyciężanie egocentryzmu w kierunku pro-społeczności (allocentryzmu lub socjocentryzmu), co odzwierciedlają za-łożenia koncepcji dezintegracji pozytywnej (D ą b r o w s k i 1975, 1979, 1986), koncepcji transgresji (K o z i e l e c k i 1987, 1988, 1997, 2007) czy opisanej wcześniej teorii autodeterminacji (R y a n, D e c i 2000, 2001).

W kontekście dokonanego, oczywistego, podziału na czynniki we-wnętrzne i zewe-wnętrzne, wspierające lub dezintegrujące procesy rozwoju i adaptacji jednostki, te pierwsze omówione zostały wybiórczo w po-przednich akapitach. W tym miejscu dokonana zostanie próba mode-lowego zestawienia czynników zewnętrznych (społeczno-kulturowych i środowiskowych), uwzględniających jednak formalnie czynniki we-wnętrzne (model integrujący czynniki rozwoju), z uwzględnieniem dwóch koncepcji: modelu funkcjonowania życia Zbigniewa Zaborow-skiego oraz społeczno-ekologicznej teorii młodzieży Dietera Baackego.

Oba modele mogą być wykorzystane w konceptualizacji zarówno proce-su diagnozy resocjalizacyjnej, jak i działania wspierającego prawidłową adaptację psychospołeczną.

Całościowy model funkcjonowania życia: z uwzględnieniem jego wa-runków podstawowych i czynników determinujących przebieg rozwoju, zaproponował Z a b o r o w s k i (2002: 367—471). Elementy podstawo-we tego modelu stanowią: potencjał życiowy, siła życiowa i miejsce ży-ciowe, wzajemnie się warunkujące (interakcyjność).

1. Wyjściowy potencjał życiowy obejmuje zasoby fizyczne, biologicz-ne, społeczbiologicz-ne, psychiczne i duchowe, którymi jednostka dysponuje oraz zarządza w swoim życiu. Aktualizacja posiadanego potencjału uzależ-niona jest jednak od zaistnienia określonych sytuacji i warunków — wy-chowawczych, społecznych, kulturalnych, czyli wystąpienia elementów wspierających (stymulatorów) rozwój lub jego ograniczeń (inhibitorów)

— wewnętrznych (cechy osobowości, temperamentalne, zdolności) i ze-wnętrznych (czynniki środowiskowe i sytuacyjne). Potencjał życiowy określa zatem wszystkie posiadane zasoby warunkujące prawidłowy rozwój: co jednostka ma do dyspozycji, by móc się prawidłowo rozwijać. W wy-miarze pozytywnym i w kontekście ich rozpoznawania ocena potencja-łów wiąże się z diagnozą pozytywną, w wymiarze teoretycznym zaś możemy odnieść się tu np. do koncepcji salutogenezy, zjawiska resilience, a także konstruktywnego radzenia sobie z naturalnymi trudnościami i kryzysami rozwojowymi.

2. Siła życiowa określa tendencję i jednocześnie motywację do

Outline

Powiązane dokumenty