4. Ars scribendi w polskiej frazeologii
4.1. Frazeologizmy charakteryzuj¹ce czynnoæ pisania i czytania
Do tej pory omawia³am g³ównie pojedyncze leksemy bêd¹ce bliskoznacz-nikami czasowników pisaæ, czytaæ, ale wiadomo, ¿e pojêcie jednostki leksykalnej jest szerokie i obejmuje te¿ zwi¹zki wyrazów, które pod wzglê-dem znaczeniowym tworz¹ nierozerwaln¹ ca³oæ. Mowa o
frazeologiz-8 A. P a j d z i ñ s k a: Zwi¹zki frazeologiczne nazywaj¹ce akt mowy. Semantyka i sk³adnia. Lublin 1988, s. 23.
9 Zob. tam¿e, s. 91117.
59
4.1. Frazeologizmy charakteryzuj¹ce czynnoæ...
mach wchodz¹cych równie¿ w relacje bliskoznaczne z omawianymi cza-sownikami.
W tym podrozdziale bêdê prezentowaæ frazeologizmy powsta³e na bazie verba scribendi i verba legendi oraz jednostki, w których jednym z komponentów jest nazwa materia³u, narzêdzia pisarskiego czy nazwa litery b¹d znaku graficznego.
Materia³ historyczny pokazuje, ¿e jednostek leksykalnych charaktery-zuj¹cych czynnoæ pisania, czytania w najstarszej polszczynie by³o nie-wiele. S³ownik staropolski pomieszcza m.in. takie zwroty czy wyra¿enia:
wierszne wypisanie nêdze elegia, utwór o charakterze skargi, popisaæ co
z czyich ust zapisaæ dos³ownie od mówcy, na pimie pisemnie, ³aciñskie pismo tekst w jêzyku ³aciñskim, czyæ list w czyje uszy, pisaæ kogo we ksiêgi
zarejestrowaæ10.
W XVI wieku nastêpuje widoczny przyrost analizowanych jednostek.
Ju¿ pobie¿na obserwacja pochodz¹cego z tego okresu materia³u leksykal-nego ujawnia w sposób dobitny, i¿ odnotowane w tym czasie zwi¹zki wyra-zowe w³aciwie nie s¹ zbyt zró¿nicowane pod wzglêdem ani formalnym, ani semantycznym. W³aciwie wiêkszoæ z nich wskazuje na sposób, w jaki siê pisze, np.: pisanie [czyje] wierszem, wierszami opisaæ, popisowaæ wier-sze, pisaæ co dialogiem, rymem [co] popisaæ, rym(y) pisaæ, niepe³nych//nie-zupe³nych s³ów pisaæ u¿ywaæ skrótów, ogniem pisaæ ¿arliwie albo odnosi siê do tego, co jest przedmiotem pisania, np.: dziwne dziwy opisowaæ, na-rod//rodzaj//przodki//rod [czyj] opisowaæ przedstawiaæ historie rodu, genealogiê lub do tego, w jakim celu siê pisze, np.: odpisaæ list//przez list//listem//na list, odpisaæ w tej rzeczy//w tej sprawie, na pisanie od-pisaæ polemizowaæ. W tym czasie równie czêsto czynnoæ pisania wi¹za-no z materia³em pisarskim (na/w czym siê pisze), np.: na karcie//kartê (na)pisaæ (a. spisaæ), na karcie (na)pisany, napisaæ (a. odpisaæ) na kartce//
kartkê//na kartkê, napisaæ w ksiêgi//do ksi¹g//w ksi¹¿kach//ksiêgach, napisaæ na licie//w licie, napisaæ list//listek, w rejestr//na rejestrze napisaæ11.
10 W dawnej polszczynie przewa¿nie pojedyncze leksemy okrela³y czynnoæ pisania; dziêki derywacji ró¿nicowano znaczenia leksemów, por. formacje od czasowni-ka pisaæ: wypisaæ napisaæ, utrwaliæ na pimie, opowiedzieæ co na pimie, opisaæ,
wymieniæ, wyliczyæ co na pimie, zapisaæ co komu, wykreliæ z ksi¹g s¹dowych,
wygnaæ, wypêdziæ z równoczesnym pozbawieniem praw, wypisaæ siê z³o¿yæ swój podpis na dokumencie, podpisaæ siê, zapisaæ wnieæ, wci¹gn¹æ, wpisaæ do ksiêgi s¹dowej, zapisaæ siê zobowi¹zaæ siê pisemnie. Przedrostki niekiedy nieznacznie modyfikowa³y podstawowe znaczenie czasownika pisaæ, ale s¹ tutaj równie¿ leksemy maj¹ce wyspe-cjalizowane znaczenia (w wiêkszoci s¹ to terminy prawnicze).
11 Niektóre przytoczone z historii polszczyzny jednostki budz¹ w¹tpliwoci: czy aby na pewno s¹ frazeologizmami, czy stanowi¹ jedynie lune po³¹czenia wyrazów.
Trudno tu o jednoznaczny werdykt, kompetencja jêzykowa w tym wypadku nie
pomo-W dawnych wiekach czynnoæ pisania wyra¿ana by³a jeszcze w inny sposób, por. XVI-wieczne konstrukcje: kretê psuæ zapisywaæ na pró¿no, piorem nad wierszami kiwaæ//w³adaæ pisaæ wiersze, [komu] falowa³o pioro
kto pisa³ nieprawdê, pioro puciæ [za kim], [przeciw komu] rozpuszczaæ
pisaæ, piorem swoim wymalowaæ pisaæ.
S³owo zapisane oddzia³ywa³o równie¿ na emocje cz³owieka, mog³o go ekscytowaæ, wzbudzaæ jego podziw i zachwyt, np.: napisaæ//napisan z³o-tym pismem, godny byæ z³otego pisma o tekstach najwspanialszych, napi-saæ z³otem, pinapi-saæ [czyje] s³owa z³otem s³owa wzbudzaj¹ zachwyt, por.:
Niech to pismem bêdzie napisano z³otym / Dla wieku przysz³ego (KochPs 152),
A icie by twoje s³owa [wyk³ad snu] z³otem pisaæ godno (RejJóz L6;
Pud³Fr 57),
A wszystek list on godzi³oby siê z³otem napisaæ / a czêsto przeczytaæ i w pamiêæ braæ (KromRozm III F5).
Prawdopodobnie skorelowanie rzeczownika z³oto, który kojarzy siê z czym cennym, drogim i piêknym, z czynnoci¹ pisania mia³o na celu uwzniolenie tego, co zosta³o napisane. Pisanie z³otem s³u¿y³o utrwala-niu jedynie najbardziej wartociowych myli. Potwierdzaj¹ to funkcjonuj¹-ce do dzi w polszczynie zwi¹zki, które udowadniaj¹, ¿e równie¿ profunkcjonuj¹-cesy mentalne (mylenie) oraz wypowiadane s³owa mog¹ byæ nietuzinkowe,
¿e. W SXVI wyró¿nia siê charakterystyczne po³¹czenia wyrazowe (wyra¿enia, frazy, zwroty), podaje siê ich frekwencjê i kontekst. Oczywicie mo¿e to byæ jaka wskazówka przy rozstrzyganiu poruszonych kwestii, ale z pewnoci¹ nie jest to kryterium wystar-czaj¹ce i niezawodne. Wydaje siê, i¿ w wiêkszoci mamy do czynienia z konstrukcjami sk³adniowymi (budowanymi wed³ug struktury predykatowo-argumentowej czasowni-ka pisaæ). Dla potwierdzenia mo¿na przywo³aæ analogiczne wspó³czesne po³¹czenia, bu-dowane wedle schematu sk³adniowego: pisaæ na tablicy, na kartce, w zeszycie itd. Podob-nie jest z innymi jednostkami. Przyk³adowo dawnym po³¹czeniom: pisaæ co w formie dialogu, pisaæ rymy, pisowaæ wiersze itd. odpowiadaj¹ wspó³czesne konstrukcje: pi-saæ wiersze, pipi-saæ rymy, pipi-saæ w formie dialogu. Konstrukcje te powstaj¹ doranie, ka¿-dorazowo wype³niaj¹c pozycje argumentowe predykatu pisaæ: kto pisze co, do kogo, czym, gdzie itp. W zasobie leksykalnym polszczyzny s¹ równie¿ pojedyncze czasowni-ki wyra¿aj¹ce te same czynnoci: dialogowaæ, rymowaæ, wierszowaæ. Wprowadzanie pojedynczych wyrazów na miejsce dawnych (równie¿ obecnych) po³¹czeñ znajduje t³umaczenie w upraszczaniu systemu jêzyka. Frazeologizmy jako po³¹czenia kilku wy-razów nie spe³niaj¹ warunku ekonomicznoci strukturalnej, dlatego mia³y charakter recesywny. Por. Gramatyka wspó³czesnego jêzyka polskiego. Morfologia. Red. R. G r z e -g o r c z y k o w a, R. L a s k o w s k i, H. W r ó b e l. Warszawa 1998, s. 378; D. B u t t l e r:
Norma, uzus i kodyfikacja w dziedzinie sta³ych zwi¹zków wyrazowych. W: Z problemów frazeologii polskiej i s³owiañskiej. Red. M. B a s a j, D. R y t e l. T. 3. Wroc³awWarsza-waKrakówGdañsk£ód 1985, s. 7677.
61
4.1. Frazeologizmy charakteryzuj¹ce czynnoæ...
cenne, np.: z³ote myli, z³ote s³owa. Mo¿na jeszcze w materiale odnaleæ zwi¹zki wykorzystuj¹ce co prawda ten sam typ obrazowania, ale
wspó³cze-nie funkcjonuj¹ce w nieco odmiennym znaczeniu, np.: zapisaæ siê//wy-ryæ//zapisaæ co z³otymi zg³oskami, zapisaæ (siê)//uwieczniæ z³otymi zg³o-skami (np. w dziejach narodu) zapisaæ siê, zapisaæ siê w pamiêci, upamiêt-niæ siê dziêki zas³ugom, zyskaæ s³awê (SJPSz), wypisaæ//wyryæ co z³otymi literami uczciæ w sposób widoczny czyje zas³ugi [...] (SF).
Co ciekawe, czynnoæ pisania wi¹zano dawniej przede wszystkim z
czê-ci¹ cia³a cz³owieka z rêk¹, por.: pisaæ rêk¹ [swoj¹], w³asne//w³asnej rêki pisanie, rêk¹ pisany rêcznie, rêkê do papieru przy³o¿yæ zacz¹æ pisaæ, rêczna ksiêga notatnik. Wspó³czenie czynnoci pisania nie postrzega siê w ten sposób, pierwszorzêdn¹ rolê odgrywa tu narzêdzie pisarskie, por.:
artyku³//wiersz itp. wyszed³ spod czyjego pióra, chwyciæ za pióro//wzi¹æ siê do pióra//j¹æ siê pióra, co nasuwa siê//cinie siê pod pióro, maczaæ pióro w ¿ó³ci//w goryczy itp. (SJPSz), choæ w SF znalaz³am równie¿ takie zwi¹zki: naladowaæ czyj¹ rêkê czyj charakter pisma, poznaæ czyj¹ rêkê a) charakter pisma, b) autorstwo, braæ pióro do rêki pisaæ, tak¿e rêka w przenonym znaczeniu to osoba, np.: dzie³o//podpis//utwór czyjej rêki
czyjej osoby. We wspó³czesnej polszczynie omawiane jednostki leksykal-ne z leksemem rêka odnosz¹ siê do charakteru pisma, chodzi o specyficzny i wyró¿niaj¹cy dan¹ osobê sposób pisania, ale tak¿e o styl pisania uprawia-ny przez danego autora. Powszechnie wykorzystuje siê tu metonimiê w mówieniu o autorze, pisarzu, dzie³ach literackich, por. dobre pióro za-miast dobry pisarz czy w odniesieniu do czynnoci czytania: czytaæ Sienkie-wicza zamiast czytaæ dzie³a SienkieSienkie-wicza.
Dalszy rozwój omawianych jednostek frazeologicznych pokazuje, ¿e jê-zyk stopniowo by³ oczyszczany z nadmiaru zbêdnych po³¹czeñ wyrazo-wych. Potwierdza to materia³ zamieszczony w SL, Swil i SW. Ewolucja tej klasy zmierza w kierunku charakteryzowania czynnoci pisania z punktu widzenia estetyki. Wpierw jednak kszta³tuj¹ siê w polszczynie neoseman-tyzmy, które wskazuj¹ na niestaranne, niedba³e krelenie liter, np.: ba-zgraæ, gryzmoliæ, gwadziæ mazaæ, baba-zgraæ, gryzmoliæ, mazaæ paskudnie pisaæ, te¿ kreliæ nieczytelnie bazgraæ; kreliæ, przekrelaæ, g³adziæ, glu-zowaæ (SL, w tych samych znaczeniach notowane s¹ w Swil, SW). Na ich bazie powstaj¹ frazeologizmy, np.: bazgrze jak kura patykiem//kreli jak kura pazurem (podaje ju¿ SW), (por. te¿ osmarowaæ, obsmarowaæ kogo w znaczeniu przenonym: Osmarowaæ kogo w gazetach opisaæ zjadliwie równie¿ za SW).
Wspó³czenie wci¹¿ wa¿na jest estetyka pisania, nacisk po³o¿ony jest na rezultat czynnoci pisania, np.: pisaæ//bazgraæ//bazgroliæ//skrobaæ //gryzmoliæ jak kura (pazurem), pisaæ maczkiem pisaæ bardzo gêsto, drob-nymi literami, pisaæ na czysto//na brudno, pisaæ co na kolanie pisaæ co
w popiechu, byle jak, pisaæ byle zbyæ pisaæ niedbale, niestarannie. W za-sadzie dopiero wspó³czesny i pochodz¹cy z nie tak dawnej przesz³oci ma-teria³ frazeologiczny obfituje w jednostki, które charakteryzuj¹ intere-suj¹c¹ mnie czynnoæ. Materia³ ów jest dosyæ zró¿nicowany semantycz-nie. Poszczególne zwi¹zki zachowuj¹ siê podobnie wzglêdem pojedynczych bliskoznaczników. Równie¿ dookrelaj¹ i charakteryzuj¹ pewne sposo-by pisania, a tak¿e specjalizuj¹ czy wrêcz zawê¿aj¹ znaczenie tego pro-cesu. Przyk³adowo, poza dot¹d przytaczanymi jednostkami odnotowano jeszcze: dosi¹æ Pegaza//wsi¹æ na Pegaza próbowaæ si³ w poezji, pisaæ wiersze, maczaæ pióro w ¿ó³ci//w goryczy itp. pisaæ z gorycz¹, ¿alem, iry-tacj¹, z³oci¹, w³adaæ piórem pisaæ (jako pisarz, publicysta itp.), pisaæ do szuflady, pisaæ (czytaæ) od nowego wiersza pisaæ (czytaæ) od nowej linijki
(SJPSz).
W historii polszczyzny równie¿ czynnoæ czytania postrzegana by³a wie-lorako. W XVI wieku kojarzono j¹ g³ównie ze zmys³em s³uchu, albowiem to, co siê czyta, nastawione jest na efekty audialne (mo¿na czytaæ na g³os lub po cichu), por.: czciæ g³osem, g³osem czytaæ//g³ono czytaæ, czytaæ przed uszyma//do uszu//w uszy, pe³ne uszy pisma [o czym] (mieæ).
Dawniej czytanie ³¹czono tak¿e ze sfer¹ ¿ycia religijnego, por.: msz¹ czytaæ odprawiaæ mszê cich¹, czciæ msz¹ odprawiaæ mszê cich¹, czytanie u sto³u czytanie pobo¿nych tekstów praktykowane w czasie wspólnych po-si³ków w klasztorach itp., czy z edukacj¹: lekcyje czytaæ, czytaæ nauki, li-tery sk³adaæ sylabizowaæ. Przede wszystkim jednak wi¹zano tê czynnoæ z ksi¹¿k¹, ksiêg¹, por.:
Nad ksiêgami le¿eæ//le¿¹cy:
Ani ty mistrz ni baka³arz / Ani kap³an ni gospodarz / Wszystko nad ksiêgami le¿ysz / Do roboty nie dobierzysz (BielKom A2v; M¹cz 378d [2 r.]; RejPos 209v),
Nad ksiêgami przepierowaæ12:
Wiêc drugi nad ksiêgami przepieruje / Chce Soko³y zalecieæ / wiêc rozum szychtuje (RejWiz 90),
Nad ksiêgami siedzieæ (a. (za)siadaæ, zasi¹æ), siedzieæ z ksiêgami:
ludzie wiele nad ksiêgami siedz¹cy rzadko t³uci bywaj¹ a pospolicie bladzi albo jednak chorzy (GlabGad K4v; RejWiz 21),
12 W leksykonie Lindego przepiórowaæ, przepierowaæ to wyæwerkowaæ g³osem. Jed-nostkê nad ksiêgami przepierowaæ mo¿na z pewnoci¹ ³¹czyæ ze zmys³em s³uchu i sko-jarzeniami dwiêkowymi.
63
4.1. Frazeologizmy charakteryzuj¹ce czynnoæ...
Wszystkie lata strawiæ nad ksiêgami powiêciæ siê czytaniu:
W co siê praca / i twoje obróci³y lata? Które ty niemal wszytkie strawi³ nad ksiêgami / Ma³o siê bawi¹c wiata tego zabawami (KochTr 24).
Wspó³czenie omawian¹ czynnoæ najczêciej ³¹czy siê z obiektem czy-tania, a wiêc z ksi¹¿k¹, czasopismem, np.: przerzuciæ kartki//strony, prze-rzuciæ ksi¹¿kê//czasopismo//gazetê itp. (SJPSz), wzi¹æ//braæ ksi¹¿kê do rêki zaj¹æ siê czytaniem, czytaæ, mieæ ksi¹¿kê//gazetê itp. w rêku czytaæ
(SF). Sporód jednostek leksykalnych bliskoznacznych do czytaæ warto wy-mieniæ jeszcze nastêpuj¹ce przyk³ady: ³ykaæ litery czytaj¹c opuszczaæ nie-które g³oski, czytaæ od deski do deski czytaæ od pocz¹tku do koñca, czytaæ do poduszki czytaæ w ³ó¿ku, przed zaniêciem, czytaæ, co wpadnie w rêce
czytaæ to, na co siê trafi, co siê dostanie bez trudu, z ³atwoci¹, wsadziæ nos w ksi¹¿kê//w gazetê zacz¹æ czytaæ nie zwracaj¹c uwagi na nic innego;
wcibiaæ nos w ksi¹¿kê//w pisma itp. czytaæ nie zwracaj¹c uwagi na oto-czenie, byæ poch³oniêtym czytaniem (SJPSz, SF)13. Do tej grupy nale¿y równie¿ frazeologizm po¿eraæ//poch³aniaæ//po³ykaæ ksi¹¿ki czytaæ bar-dzo du¿o ksi¹¿ek; czytaæ ksi¹¿ki chciwie, szybko, który pokazuje, i¿ naby-ta przez cz³owieka umiejêtnoæ czynaby-tania, zwi¹zana z dzia³alnoci¹ umys³o-w¹, zaczyna byæ przez niego ukonkretniana sprowadzenie dzia³alnoci intelektualnej do fizycznej czynnoci po¿erania czy po³ykania14.
Konfrontacja materia³u historycznego z materia³em wspó³czesnym ujawni³a, ¿e wiele konstrukcji odnotowanych w przesz³oci wysz³o z obie-gu. W przewa¿aj¹cej czêci by³y to lune po³¹czenia wyrazów, które dopie-ro szuka³y dla siebie pustego miejsca w zasobie frazeologicznym polszczy-zny. S¹d ten potwierdza równie¿ Anna Pajdziñska: Jednostka frazeolo-giczna nigdy nie powstaje od razu, zawsze jest rezultatem stopniowego ustalania siê po³¹czenia lunego (o znaczeniu prymarnym lub
przeno-nym)15. Historia jêzyka pokaza³a, ¿e ustabilizowa³y siê te po³¹czenia, któ-re cechowa³y siê najwiêksz¹ pktó-recyzj¹ i w miarê sta³ym sposobem obrazo-wania, np.: litery sk³adaæ, napisaæ z³otym pismem, godny byæ z³otego pi-sma, pisaæ [czyje] s³owa z³otem.
Materia³ ilustruj¹cy dowiód³ ponadto, ¿e cz³owiek w ró¿noraki spo-sób percypowa³ fundamentaln¹ dla kultury cyrograficznej czynnoæ
czy-13 Dwa ostatnie zwi¹zki frazeologiczne pod wzglêdem strukturalnym bliskie s¹ jednostkom: wsadzaæ//wetkn¹æ//wcibiaæ nos w co, siedzieæ z nosem w czym zaj¹æ siê czym gorliwie, nie zwracaj¹c uwagi na otoczenie, byæ poch³oniêtym czym.
14 Por. J. M a æ k i e w i c z: Partaczyæ, pichciæ, kleciæ..., czyli potocznie o twórczoci.
Jêzyk Polski 1997, z. 1, s. 1516.
15 A. P a j d z i ñ s k a: Zwi¹zki frazeologiczne nazywaj¹ce akt mowy..., s. 11.
tania i pisania. Nie zachowa³y siê w polszczynie jednostki dokumentu-j¹ce dawne sposoby patrzenia na omawiane umiejêtnoci, np.: pioro pu-ciæ [za kim], [przeciw komu] rozpuszczaæ pisaæ, piorem swoim wymalo-waæ pisaæ (SXVI), wojowymalo-waæ piórem prowadziæ polemikê pimienn¹, z karty czytaæ, na drukowanym nie znaæ nie umie czytaæ (SW), nie zacho-wa³ siê tak¿e zwi¹zek oraæ gêsi¹ pisaæ, (gêsim piórem) (SF). Zmieni³ siê sposób patrzenia, poniewa¿ zmieni³ siê sam cz³owiek i rzeczywistoæ pozajêzykowa, a nade wszystko zmianie uleg³y rodki przekazu. Dzi-siaj przewa¿aj¹ jednostki, które wskazuj¹ na sposób, w jaki co siê czyta, tj. mo¿na czytaæ pobie¿nie, od czasu do czasu, tylko przegl¹daj¹c//wer-tuj¹c kartki ksi¹¿ki lub z du¿ym skupieniem//uwag¹ itd. Wydaje siê to naturalne, poniewa¿ proces ten wymaga od czytelnika koncentracji i zwiêkszonego wysi³ku intelektualnego. Do czynnoci pisania z kolei po-trzebna jest sprawnoæ manualna, mo¿na pisaæ co niestarannie, st¹d czynnoæ ta jest wartociowana i wi¹¿e siê z estetyk¹ stawiania liter.
W polszczynie brak frazeologizmów, które informuj¹ o ³adnym, staran-nym pisaniu. Znalaz³am tylko jednostki, które negatywnie okrelaj¹ pi-sanie.