B. Nauczyciel – drży żeby mu nie zginęli
2. Imagines hominis
Kluczem do zrozumienia twórczości pelplińskiego teologa poety jest osoba Jezusa
z Nazaretu102. Pojawienie się w historii tego Człowieka zdecydowanie skomplikowało
sprawę mówienia o Bogu i Jego relacji do ludzi103. Od Jego przyjścia można i trzeba
patrzeć na ludzkie życie nie tylko z perspektywy samego człowieka, lecz koniecznym jest zrozumienie jego sensu w perspektywie Objawienia (Wcielenia i Odkupienia
Chrystusa)104. Powołując się na koncepcje teologiczne K. Rahnera, ks. Pasierb uważa, że
człowiek:
102 „bez wiary w Chrystusa nie jest do zrozumienia obecna w niej dawka niezłomnej nadziei, hiobowość doprowadzona do Chrystusowej ściany – nadziejorodnej, z Wielkanocą po drugiej stronie” – J. Szymik,
Poezja i teologia. Rana i piękno. O wierszach ks. Pasierba, KJSPCzD, s. 25. „Zawsze wskazywał na Tego
Najważniejszego, mówił, że Mistrzem jest Chrystus. O tym możemy się przekonać, czytając jego poezję, eseje. Każde jego dzieło było wskazywaniem na Mistrza, na Tego Jedynego” – W. Korzeniak, Dialog
mistrz–uczeń. Relacje wychowawcze według ks. Janusza St. Pasierba, KJSPCzD, s. 114.
103 Jak zauważa J. Ratzinger: „Przez wtargnięcie tego jednego Człowieka w człowieczeństwo możemy doświadczyć więcej niż tylko człowieka; w Nim, który jest człowiekiem i Bogiem, ukazał się Bóg na sposób ludzki i pozwolił w człowiekowi doświadczyć siebie samego” – J. Ratzinger, Wprowadzenie
w chrześcijaństwo, s. 166.
104 Chodzi o „krytyczne i zarazem konstruktywne połączenie teologii i antropologii. Antropologia teologiczna musi bowiem zachować z jednej strony to, co teologiczne, mówić, czym jest człowiek z punktu widzenia Boga, przed Bogiem i w odniesieniu do Boga. Z drugiej strony musi zachować to, co
Rozdział I. CHRYSTUS I CZŁOWIEK. IMAGINES – PROLEGOMENA CRUCIS
„należy do dwóch wymiarów: przyrodzonego i nadprzyrodzonego. Jest on jedynym partnerem Boga. (…) Bóg, zapraszając [człowieka] do rozmowy, wzywa [go – A.R.] do odpowiedzi, to jest do świadomego i osobistego przyjęcia rzeczywistości nadprzyrodzonej. Można powiedzieć, że dialog ten znalazł swój punkt szczytowy we wcieleniu, w Jezusie Chrystusie, w którym antropocentryzm i teocentryzm sprowadzone są do tej samej osoby, będącej prawdziwym Bogiem
i prawdziwym człowiekiem”105.
Pierwszy obraz, fundamentalny w tej części pracy, to obraz człowieka, który został stworzony przez Boga. Jeśli człowiek to dzieło stwórczej wszechmocy Boga, to
ludzkie istnienie i istota muszą nosić w sobie „ślady Boskiej Dłoni”106. Ta często dziś
lekceważona i zapomniana prawda jest rdzeniem pisarstwa ks. Pasierba. Czytelnik nie zrozumie tekstów pisarza, jeżeli tej prawdy nie uczyni punktem wyjścia analizy:
„od początku bez życia oblepiony zimnym błotem topielec
ożywiony cudzym oddechem
dotknięciem ciepłych ust”107.
Człowiek stworzony przez Boga jest istotą duchowo-cielesną, która należy tak do
świata materialnego, jak i duchowego108. Wezwany jest do nieustannego przekraczania,
ponieważ ciąży ku śmierci – „oblepiony (…) błotem topielec”, jest „ożywiony cudzym oddechem” – oddechem Boga. W kontekście rozważań o krzyżu można rozumieć ów „cudzy oddech” jako oddanie ostatniego tchnienia przez Jezusa na krzyżu (por. Mt 27,49). Prawdziwe ludzkie życie (życie pochodzące przez wiarę od Boga) jest uwarunkowane tchnieniem Ducha, który pochodzi od Ojca i Syna (por. J 20,22).
Ks. Pasierb, powołując się na myśl G. Marcela, napisał: „Powołaniem człowieka
jest nieustannie (…) przekraczać”109. Zdolność człowieka do rozwoju wynika
antropologiczne, mówić o człowieku i do człowieka, jak on sam siebie doświadcza, poznaje i rozumie” – G. Langemeyer, Antropologia teologiczna, s. 15.
105 J.S. Pasierb, Teocentryzm i antropocentryzm w kulturze polskiej, NPBK, s. 106-107.
106 Zob. J. Szymik, Głosić Ewangelię dziś. Perspektywa kerygmatycznie zorientowanej dogmatyki, w: tegoż,
Wszystko zjednoczyć w Chrystusie. Teologia, poezja, życie, Wrocław 2003, s. 84.
107 J.S. Pasierb, człowiek, LS, s. 166.
108 Zob. M. Kowalczyk, Traktat o stworzeniu, w: Dogmatyka, t. 6, red. E. Adamiak, A. Czaja, J. Majewski, Warszawa 2007, s. 234-235. „Magisterium Kościoła interweniowało zawsze w obronie jednolitego pojmowania człowieka, który jest jeden ciałem i duszą (corpore et anima unus – por. KKK, nr 362-368) (…), grecki dualizm jest obcy mentalności biblijnej, na której musi opierać się refleksja teologiczna” – tamże, s. 236.
Rozdział I. CHRYSTUS I CZŁOWIEK. IMAGINES – PROLEGOMENA CRUCIS
z niedojrzałego charakteru jego egzystencji, która otwiera go na działanie Boga. Tęskni za ostatecznym spełnieniem, którego gwarantem może być tylko
Ten-który-jest-osobową-pełnią110. W Czasie otwartym zapisano znamienne słowa:
„Tak, zapomnieliśmy, że to nie człowiek wymyślił Boga, lecz Bóg człowieka. To
człowiek potrzebuje Boga, żeby nawiązać do Istnienia, do Życia”111.
2.1. Stworzony na obraz Boży
Twórczość ks. Pasierba źródłowo sięga wiary w Boga, który stoi za wszystkim, który jest Pierwszym: Stworzycielem, Obdarowującym, Zbawicielem. Naturalną konsekwencją jest zatem fakt, że człowiek w pismach tego teologa został ukazany jako byt stworzony przez Boga na Jego obraz i podobieństwo. Żadne przemalowania,
zniekształcenia, skarykaturowania nie są w stanie zatrzeć tego arcydzieła Boga112. Jest
tak, ponieważ, jak zauważa J. Sochoń: „to, co święte, przebija się do ludzi przez materię, ból, trud pokonywania słabości i wyznacza możliwy obszar porozumienia budowany
przez modlitwę”113.
Literaturoznawcy zajmujący się twórczością ks. Pasierba dochodzą w swych
badaniach do doniosłych wniosków natury teologicznej114, które w kontekście
problematyki rzeczywistości krzyża należy odnotować i teologiczne poszerzyć. Na przykład według T. Tomasika w poezji tej rzeczywistością, która najbardziej upodabnia
człowieka do Boga, jest serce. Serce ma człowiek, ale też ma je Bóg115. Nie chodzi w tym
110 Zob. RKPB, s. 179. 111 CzO, s. 47.
112 Zob. SDr, s. 51.
113 J. Sochoń, Wiersze o bliskim…, s. 7. O teologicznym znaczeniu tekstu biblijnego o stworzeniu człowieka pisze Jan Paweł II w katechezach poświęconych Bogu Ojcu: Katechezy Ojca Świętego Jana Pawła II. Bóg
Ojciec, Kraków–Ząbki 1999, s. 147-157.
114 Zob. np. NSD, s. 163-221; RKPB, s. 201-246; PWP, s. 43-86; 139-214.
115 Serce – powie J. Szymik, analizując nauczanie J. Ratzingera/Benedykta XVI – jest „«wewnętrznym obszarem pojmowania, w którym spotykają się ze sobą zmyły i duch, rozum i uczucie, widzenie zewnętrzne i wewnętrzne» (…), jest ono «dynamizującym organem ciała, tó hegemonikón, zakotwiczeniem ducha w realności ciała». I jako takie, jest serce centrum życia osobowego człowieka, ośrodkiem, w którym dochodzi do najwyższej syntezy i integralności tego, co rozumne, i tego, co uczuciowe, myślenia i odczuwania” – J. Szymik, Prawda i mądrość. Przewodnik po teologii Benedykta XVI, Kraków 2019, s. 317.
Rozdział I. CHRYSTUS I CZŁOWIEK. IMAGINES – PROLEGOMENA CRUCIS
przypadku o antropomorfizację Boga, przed którą teolog przestrzegał. Jest bowiem mowa o sercu Boga, które przybrało ludzkie ciało – chodzi o serce Pana Jezusa. Właśnie serce, bardziej nawet niż nieśmiertelna dusza, rozum i wolna wola, mówi o podobieństwie
człowieka do Boga116:
„rozdarte Serce jedno nas rozumie
przez chwilę sycąc wiekuiste głody”117.
Podobieństwo człowieka do Boga wyraża się w ciągłym kształtowaniu serca na wzór serca Jezusa. Trzeba jednak pamiętać, że to serce zostało przebite na krzyżu (por. J 19,33-34), dlatego też człowiek, podobny do Boga, musi w swojej biografii dostrzec krzyż i zgodzić się na niego:
„pytasz czy zostałeś wezwany (…)
nie wiem czy zostałeś wybrany
nie widzę rany”118.
Kolejnym istotnym wymiarem podobieństwa człowieka do Boga są relacje międzyludzkie:
„Myślę z ogromnym współczuciem o młodych samotnych istotach, którym ludzie są tak strasznie potrzebni do rozwoju, do życia. Ale czy kiedykolwiek jest tak, że nie potrzebujemy do życia – ludzi? Sam Bóg zauważył, że nie wypełnia całego serca pierwszego człowieka, że potrzebny mu jest ktoś stworzony na jego –
człowieka – obraz i podobieństwo. I wtedy się wszystko zaczęło”119.
W treściach dotyczących relacji między ludźmi pojawia się w tle motyw krzyża. W wierszu bliźni pojawią się słowa: „każde spotkanie to rana/ każde wspomnienie to blizna”120.
116 Zob. NSD, s. 192-203. „Chrześcijaństwo jest religią, która nie przestaje przypominać człowiekowi, że Bóg ma serce. Nauka tego serca: być łagodnym, mieć pokorę serca. Przyjmować” – GiL, s. 192.
117 J.S. Pasierb, Kaplica Najświętszego Sakramentu, TiTB, s. 44.
118 Tenże, powołanie, WW, s. 10. W tym kontekście R. Przybylski napisze: „Człowiek zmierza do Boga, zbierając na swym ciele rany i stanie kiedyś przed Nim – cały w bliznach. A Pan dokona sądu, patrząc na nie i licząc. Tutaj na ziemi bez ran nie da się przeczuć Transcendencji. Rana jest bowiem znakiem losu Pielgrzyma. Jeśli nie oglądasz codziennie blizny po ugryzieniu Węża, nie dowiesz się, co powinieneś zrobić ze swoim życiem. Anioł zesłany przez Pana zranił Jakuba. Każda rana na ciele człowieka jest znakiem wybrania” – R. Przybylski, Poeta wiary tragicznej…, s. 381.
119 SDr, s. 134-135.
120 J.S. Pasierb, bliźni, WW, s. 13. „Dopiero rana otwiera to, co nazywamy wnętrzem człowieka. W ranie świeci więc dusza, a ściślej to, co mistycy, tacy chociażby jak Mistrz Eckhart, nazywają «głębią»,
Rozdział I. CHRYSTUS I CZŁOWIEK. IMAGINES – PROLEGOMENA CRUCIS
Obraz człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boga można doprecyzować, gdyż w pismach ks. Pasierba pojawiają się jeszcze dwa wątki poszerzające rozumienie tej problematyki. Chodzi o głębokie przekonanie, że każdy człowiek jest osobiście przez Boga wymyślony z całą swoją oryginalnością i wyjątkowością oraz że od samego początku człowiek został powołany do głębokiej zażyłości z Bogiem, do współstanowienia, do bycia dziedzicem samego Boga.