• Nie Znaleziono Wyników

I. Moskiewski Sokrates

1. Konieczność biografi i

Biografi a fi lozofa jest zazwyczaj jedynie mało istotnym uzupełnieniem, dodatkiem zapisanym na marginesie jego koncepcji fi lozofi cznej. Za klasyczny tego przykład mogą posłużyć słowa Martina Heideggera, „streszczające” biografi ę Arystotelesa:

„urodził się, pracował, umarł”. Heidegger powiada, że prawdziwe „życie” Arystote-lesa rozgrywało się w obszarze jego rozmyślań – cała zaś reszta była bez znaczenia.

Ów jaskrawy przypadek ilustruje prawidłowość polegającą na tym, że fi lozofowie najczęściej nie mają biografi i, a ich droga życiowa jest czymś całkowicie wtórnym wobec drogi myślenia. Bo też jaki może być związek klasycznego pytania: „Dlacze-go jest raczej coś niż nic?”, z tym, jak dany fi lozof żył? Życie fi lozofa niewiele mówi o jego poglądach, o stworzonym przez niego systemie fi lozofi cznym. W większości przypadków nie ma żadnego lub prawie żadnego związku z jego myślą. Dlatego la-koniczna zwykle biografi a fi lozofa pozostaje co najwyżej marginalnym suplemen-tem, małomównym załącznikiem dodanym do korpusu idei.

Inaczej jest w przypadku Fiodorowa. Wśród plejady rosyjskich oraz zachodnio-europejskich myślicieli Fiodorow wyróżnia się tym, że jego życie pozostawało w ści-słym związku z jego fi lozofi ą. Oznacza to, że każda próba szerszej prezentacji jego myśli zakłada konieczność ukazania jego osoby oraz drogi życiowej. I faktycznie:

czynią tak – choćby pobieżnie, ograniczając się do kilku barwniejszych faktów – bodaj wszyscy komentatorzy zajmujący się jego fi lozofi ą. Przedstawienie biografi i Fiodorowa wydaje się koniecznością nie dlatego jednak, że był on postacią niezwy-kłą i wiódł nader osobliwe życie, nie dlatego, że liczne „dziwactwa”, które stały się jego udziałem, pozostają ciekawostką, barwną zachętą do zapoznania się z myślą rzekomego „dziwaka”, lecz przede wszystkim z tego względu, że jego osoba i życie przeniknięte były jedną ideą, jednej jedynej myśli w pełni podporządkowane. Fio-dorow własne życie związał bowiem ściśle z własną fi lozofi ą – z ideą „w s p ó l n e g o c z y n u” (общего дела). Myśl u Fiodorowa nie zadowalała się sobą, nie pozostawała w „świecie idei”, lecz żądała wcielenia. Myślenie miało w sposób płynny przechodzić w realną działalność, być samym aktem przemiany. Cel miało stanowić w istocie zniesienie różnicy pomiędzy myślą a bytem. W zgodzie z tym imperatywem Fiodo-row własne życie usiłował przekształcić w myśl, w akt działającego myślenia.

To właśnie ta osobliwa sytuacja przesądza o nieodzowności przedstawienia bio-grafi i Fiodorowa, która powinna służyć czemuś więcej, niż tylko podaniu garści suchych faktów z życia. Fiodorow własną biografi ę uczynił polem myślowego eks-perymentu. Postulowaną przemianę całego wszechświata rozpoczął od przemiany

samego siebie. „Jego życie było dokładnym zwierciadłem jego poglądów”1 – zapi-sał znający Fiodorowa z Muzeum Rumiancewa Grigorij Gieorgijewski. Natomiast uczeń Fiodorowa, Władimir Kożewnikow (1852–1917), scharakteryzował swego mistrza tak oto:

Człowiek zadziwiająco jednolity i konsekwentny, który szczerze wcielał w życiu i w prak-tyce swoje przekonania, urzeczywistniał w samym sobie wyższe ideały dobra, prawdy i moralnego piękna, nie mógłby zostać w pełni poznany i oceniony przez innych, jeśli po-przestalibyśmy na przedstawieniu samych jego idei; są one nierozerwalnie związane z jego charakterem i zachowaniem, z całą pełnią jego człowieczeństwa. Oto dlaczego biografi a Nikołaja Fiodorowicza powinna być koniecznym wprowadzeniem do wykładu jego kon-cepcji2.

W przypadku „Moskiewskiego Sokratesa” trudno więc odseparować od siebie życie oraz myślenie. Życie Fiodorowa było częścią jego idei – było nią przeniknię-te, doświadczyło na sobie jej inwazji. Słowo „biografi a”, będące połączeniem dwóch greckich słów: bios (życie) oraz graphe (pismo, zapis, opis), nabiera w przypadku Fiodorowa szczególnego znaczenia. Dzieje się tak ze względu na fakt, że bios łączy się tu z idea (idea, zasada, ogólna cecha). Bio-grafi a jednoczy się z ideo-grafi ą, ich przedmiotów nie da się ściśle odseparować od siebie. Tak dalece, jak było to możli-we, Fiodorow scalił bios z idea, życie z myślą. Mamy tu więc do czynienia z bio-ideo--grafi ą, przy czym różnica między dwoma pierwszymi członami (a właściwie nawet wszystkimi trzema…) powinna zostać zniesiona.

Biografi a Fiodorowa nie wyczerpuje się jednak w samym związku z ideą. Kolejną warstwą, której można się w niej doszukiwać, jest domniemana ś w i ę t o ś ć Fiodo-rowa – fakt w żaden sposób nieuznany jednak przez Kościół prawosławny. „Świę-tym” w swoim dzienniku nazwał go wprost Lew Tołstoj3. Gieorgijewski zaś był zda-nia, że nawet powierzchowna znajomość z Fiodorowem wystarczyła, aby rozpoznać w nim „świętego starca”4. Także Władimir Iljin postrzegał go jako człowieka „świę-tego i sprawiedliwego”5, a Nikołaj Łosski mianował „niekanonizowanym świętym”6. Można by tu również przytoczyć słowa Władimira Sołowjowa, określające „projekt”

Fiodorowa jako „pierwszy krok ducha ludzkiego na drodze Chrystusowej”7. Tak więc życie – bios, wzbogacone zostaje o element hagios – świętości, a biografi a

Fio-1 Г.П. Георгиевский, Л.Н. Толстой и Н.Ф. Федоров. Из личных воспоминаний, [w:] Н.Ф. Фе-доров: Pro et contra. К 175-летию со дня рождения и 100-летию со дня смерти Н.Ф. Федорова.

Антология, сост. А.Г. Гачева, С.Г. Семенова, Санкт-Петербург 2004, ks. I, s. 173.

2 В.А. Кожевников, Опыт изложения учения Н.Ф. Федорова по изданным и неизданным про-изведениям, переписке и личным беседам, Москва 2004, s. 30–31.

3 Л.Н. Толстой, Из дневниковых записей и писем о Федорове, [w:] Н.Ф. Федоров: Pro et contra..., ks. I, s. 97.

4 Г.П. Георгиевский, Л.Н. Толстой и Н.Ф. Федоров..., s. 173.

5 В.Н. Ильин, Н. Федоров и преп. Серафим Саровский, [w:] Н.Ф. Федоров: Pro et contra..., ks. I, s. 222.

6 M. Łosski, Historia fi lozofi i rosyjskiej, przeł. H. Paprocki, Kęty 2000, s. 85.

7 Письма Владимира Сергеевича Соловьева, t. II, Сaнкт-Петербург 1909, s. 345.

dorowa kryje w sobie również pewne rysy hagiografi czne8. Można je odnaleźć w po-święconych Fiodorowowi wspomnieniach: jest on w nich przedstawiany jako postać przepełniona dobrocią, osoba bez skazy, „nie z tego świata”. Również tryb jego życia najczęściej prezentowany jest na przykładzie wybranych epizodów, które, niczym cuda czynione przez świętego, mają dowodzić jego niezwykłości. Do tego dochodzi aura tajemniczości, legendy – nikt dokładnie nie wiedział, skąd myśliciel pochodził, niewielu znało choćby samo jego nazwisko. Iljin stwierdził w tym kontekście: „jak się wydaje, Fiodorow to jedyny (jeśli nie liczyć Sokratesa) fi lozof z żywotem, a nie z biografi ą”9. Niekiedy odnosi się wrażenie, że życie (czy też „żywot”) Fiodorowa przenikała łaska – łaska nadludzkiej wierności własnej idei i służenia bliźnim.

W przypadku Fiodorowa biografi a jest koniecznością w jeszcze jednym sensie.

Zgodnie z fi lozofi ą „wspólnego czynu”, język jest „narzędziem pamięci”: „Słowo, oddziałując poprzez organ słuchu, umożliwiało odtwarzanie wyobrażeń, pismo za pośrednictwem organu wzroku przypominało o tym, co zapomniane” [III, 451 (760)]10. Język, którym posługuje się pamięć, to „most nad niszczącą rzeką czasu”11, łączący ze sobą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Język posiada moc utrwalania i przywoływania minionego, a więc stanowi formę wskrzeszania. B i o-g r a f i a nie jest przeto niczym innym, jak przywoływaniem przeszłości, odtwarzaniem byłego, zawracaniem biegu czasu. Biografi a to święto pamięci, myślowe wskrzeszenie osoby zmarłego: „wskrzeszenie oznacza przemianę przeszłości w teraźniejszość, w rzeczy-wistość” [I, 249 (397)]. Innymi słowy, biografi a jest krokiem w stronę „wspólnego czynu”.

Jeśli scalimy powyższe elementy, otrzymamy: b i o - i d e o - h a g i o - g r a f i ę.

Pragnieniem Fiodorowa było, aby myślniki łączące wszystkie ogniwa tego łańcu-cha zniknęły. Aby w życie wcieliła się idea, aby „słowo stało się ciałem”. Usunięcie myślników to połączenie ze sobą wszystkich wymiarów czasu i wszystkich ludzi – żywych i umarłych. To wielka synteza na wzór i podobieństwo Trójcy Świętej. Bio--ideo-hagio-grafi a to hieroglif wskrzeszenia.

8 С. Семенова, Философ будущего века: Николай Федоров, Москва 2004, s. 11.

9 В.Н. Ильин, О религиозном и философском мировоззрении Н.Ф. Федорова, [w:] Н.Ф. Федо-ров: Pro et contra. К 180-летию со дня рождения Н.Ф. Федорова. К 100-летию выхода в свет I тома

„Философии общего дела”. Антология, сост. А.Г. Гачева, С.Г. Семенова, Санкт-Петербург 2008, ks. II, s. 676.

10 Н.Ф. Федоров, Собрание сочинений в четырех томах, составление, подготовка текста и комментарии А.Г. Гачевой и С.Г. Семеновой, Москва 1995–2000. Wszystkie cytaty z tego wydania lokowane będą w nawiasie kwadratowym: rzymską cyfrą – numer tomu (uzupełniający tom piąty – До-полнения. Комментарии к четвертому тому – oznaczam skrótem UZUP), arabską – numer strony.

Jeśli dany fragment znalazł się w polskim wyborze Filozofi i wspólnego czynu (dokonanym przez R. Łuż-nego i uzupełnionym przez M. Milczarka: N. Fiodorow, Filozofi a wspólŁuż-nego czynu, przeł. C. Wodziński i M. Milczarek, Kęty 2012), podaję dodatkowo w nawiasie okrągłym odpowiedni numer strony.

11 K. Pietrzycka-Bohosiewicz, „Przerzucić most nad rzeką czasu...” Nikołaj Fiodorow i pisarze ro-syjscy, [w:] Строитель чудотворный. Szkice o literaturze rosyjskiej. Dedykowane Jadwidze Szymak--Reiferowej i Władysławowi Piotrowskiemu, red. H. Waszkielewicz i J. Świeży, Kraków 2001, s. 105.