• Nie Znaleziono Wyników

Na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych zaczê³o siê zmieniaæ gospodarcze i polityczne oblicze Polski. By³o to efektem przeprowadzanych wówczas przemian ustrojowych. Najwiêkszym wyzwaniem tego okresu sta³o siê wzajemne dopasowywanie zasad polityki rynkowej oraz istniej¹cych struktur spo³eczno-gospodarczych. Zaczê³y upadaæ du¿e zak³ady przemys³owe, bêd¹ce w wielu przypadkach jedynymi w regionie, przez co mieszkañcy ró¿nych obszarów Polski z dnia na dzieñ tracili pracê. By³y oczywiœcie regiony, które doœæ szybko przystosowa-³y siê do nowych warunków ekonomicznych, jednak w wielu przypadkach nast¹pi³o zachwia-nie struktury gospodarczej, co by³o wynikiem koncentracji negatywnych skutków reform, takich jak: wzrost niewykorzystanych zasobów produkcyjnych, rosn¹ce bezrobocie oraz

spa-dek produkcji1. W kraju brakowa³o pieniêdzy na tworzenie nowych miejsc pracy, nie

wymy-œlono tak¿e szybkiego sposobu na zagospodarowanie opustosza³ych hal fabrycznych. W celu przyci¹gniêcia do wybranych regionów Polski du¿ych inwestorów postanowiono wykorzy-staæ specjalne strefy ekonomiczne (SSE), które by³y przejawem pomocy pañstwa dla

bezsil-nych wobec rosn¹cej skali problemów w³adz lokalbezsil-nych2.

Jak wiadomo, skuteczn¹ metod¹ szybkiego przyci¹gniêcia kapita³u zagranicznego i trans-feru nowych technologii s¹ w³aœnie te specjalne obszary, które otrans-feruj¹ inwestorom korzystne warunki dzia³ania, np. uproszczone procedury urzêdowe przy zak³adaniu firm czy zwolnienia

podatkowe3. Funkcjonowanie takich instrumentów finansowego wspierania nowych

inwe-stycji, jakimi s¹ specjalne strefy ekonomiczne, jest zatem œciœle zwi¹zane z problematyk¹ czynników, które zachêcaj¹ lub zniechêcaj¹ potencjalnych inwestorów zagranicznych do roz-poczêcia dzia³alnoœci w³aœnie w naszym kraju. Dlatego te¿ swoje rozwa¿ania rozpocznê od usystematyzowania najwa¿niejszych czynników, które decydowa³y pod koniec ubieg³ego stulecia o nap³ywie zagranicznych inwestycji do Polski, a nastêpnie skoncentrujê siê na instrumencie polityki ekonomicznej, do którego w ostatnich latach trafi³a wiêkszoœæ inwesto-wanego w Polsce kapita³u zagranicznego.

Czynniki, które maj¹ najwiêkszy wp³yw na atrakcyjnoœæ danego kraju dla inwestorów zagranicznych, to stopieñ ryzyka prowadzenia dzia³alnoœci gospodarczej i przewidywane

1 A. B a z y d ³ o, M. S m ê t k o w s k i, Specjalne strefy ekonomiczne – œwiatowe zró¿nicowanie

instru-mentu, [w:] Polskie specjalne strefy ekonomiczne – zamierzenia i efekty, pod red. E. K r y ñ s k i e j,

Warszawa 2000, s. 34–38.

2 L. O k t a b a, Magnes dla inwestorów, „Rzeczpospolita” 1 czerwca 1998 r.

Joanna Wanowska

zyski. Dokonuj¹c ich oceny, nale¿y wzi¹æ pod uwagê takie czynniki jak: stabilizacja politycz-na, wielkoœæ rynku krajowego i jego zapotrzebowanie, dostêp do surowców naturalnych, ramy prawne dla funkcjonowania inwestycji zagranicznych, koszty produkcji i jakoœæ si³y

roboczej, perspektywy wzrostu gospodarczego oraz wiarygodnoϾ kredytowa4.

W latach 1993–1997 mo¿na by³o zaobserwowaæ wzrost atrakcyjnoœci Polski dla inwesty-cji zagranicznych w wyniku polepszenia jej pozyinwesty-cji w miêdzynarodowych rankingach wiary-godnoœci kredytowej oraz inwestycyjnej. Ocena wystawiona Polsce, która z pewnoœci¹ mia³a istotny wp³yw na decyzje wielu inwestorów, by³a zbli¿ona do ocen wystawionych takim krajom jak Czechy czy Wêgry, czyli liderom, je¿eli chodzi o atrakcyjnoœæ wœród rynków krajów Europy Œrodkowo-Wschodniej. Pozycja Polski, chocia¿ nie najwy¿sza, by³a efektem zdecydowanej poprawy. W wyniku osi¹gniêcia stabilizacji politycznej i poprawy ogólnej

sytuacji gospodarczej pañstwa zmniejszy³o siê ryzyko inwestowania w naszym kraju5.

W latach dziewiêædziesi¹tych ubieg³ego wieku coraz czêœciej obok ocen instytucji miê-dzynarodowych odnoœnie wiarygodnoœci inwestycyjnej brano tak¿e pod uwagê wyniki

sonda¿y prowadzonych wœród inwestorów zagranicznych dzia³aj¹cych na naszym rynku6.

Oni w³aœciwie najlepiej informowali o czynnikach zachêcaj¹cych lub zniechêcaj¹cych do inwestowania w Polsce.

Zdaniem zagranicznych respondentów wœród najwa¿niejszych czynników decyduj¹cych o nap³ywie do Polski zagranicznych inwestycji bezpoœrednich mo¿na by³o wtedy wymieniæ m.in.: koszt i poda¿ si³y roboczej, wielkoœæ i ch³onnoœæ polskiego rynku, perspektywy odno-œnie wzrostu gospodarczego, mo¿liwoœæ redukcji kosztów produkcji, gwarancje w³asnoœci

czy te¿ bezpieczeñstwo prawne7.

Choæ wed³ug zagranicznych inwestorów coraz lepsza by³a ocena naszego kraju jako miejsca inwestowania, wyodrêbniali oni te¿ grupy czynników, które stanowi³y bariery w pro-wadzeniu dzia³alnoœci gospodarczej. Wœród najwa¿niejszych czynników zniechêcaj¹cych do inwestowania w Polsce mo¿na by³o wymieniæ:

– czynniki o charakterze popytowym, które obejmowa³y niedostateczny popyt na ryn-kach krajowym lub zagranicznym;

– czynniki o charakterze poda¿owym, które wyra¿a³y siê w braku wykwalifikowanych pracowników (s³aba znajomoœæ jêzyków obcych), niedoborze surowców, materia³ów i pó³fa-brykatów (przestarza³y park maszynowy);

– czynniki o charakterze finansowym, które by³y wynikiem niekorzystnych warunków kredytowych;

– czynniki o charakterze systemowym, które wynika³y z niekonsekwentnego prowadzenia

procesów prywatyzacji (niejasne i niespójne przepisy prawne)8.

Bariery popytowe by³y zdecydowanie coraz mniej dotkliwe dla przedsiêbiorstw z

udzia-4 B. L i b e r s k a, Czynniki przyci¹gaj¹ce zagraniczne inwestycje bezpoœrednie. Wnioski dla Polski z doœwiadczeñ innych krajów, [w:] Kapita³ zagraniczny w Polsce – warunki dzia³ania, pod. red. Z. S a

-d o w s k i e g o, Warszawa 1999, s. 54–58.

5 Ibidem.

6 Ibidem.

7 L. C y b u l s k i, Konkurencyjnoœæ a segmentacja rynków pracy, [w:] Polityka budowy regionu konkurencyjnego, pod. red. M. K l a m u t, Wroc³aw 2000, s. 169.

8 M.K. N o w a k o w s k i, Biznes miêdzynarodowy – obszary decyzji strategicznych, Warszawa 2000, s. 114–115.

Przes³anki utworzenia Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

³em kapita³u zagranicznego ni¿ dla ogó³u przedsiêbiorstw dzia³aj¹cych w Polsce. Analizuj¹c firmy z udzia³em kapita³u zagranicznego, mo¿na by³o zauwa¿yæ wyraŸne oddzia³ywanie na nie kryzysu rosyjskiego, gdy¿ wiele z nich funkcjonowa³o w przemyœle spo¿ywczym i bran¿ach przemys³u elektromaszynowego, a ich g³ównym kierunkiem eksportowym by³y kraje Europy Wschodniej.

Bariery poda¿owe, w szczególnoœci te dotycz¹ce maj¹tku produkcyjnego, w mniejszym stopniu ogranicza³y wówczas dzia³alnoœæ firm z udzia³em zagranicznym ni¿ firm krajowych. Z kolei brak wykwalifikowanych pracowników silniej odczuwa³y firmy joint ventures ni¿ ogó³ przedsiêbiorstw.

Przy analizie barier finansowych wydaje siê, ¿e by³y one zdecydowanie mniej uci¹¿liwe dla przedsiêbiorstw zagranicznych ni¿ dla ogó³u podmiotów. Chodzi g³ównie o mo¿liwoœci uzyskiwania kredytów i ich warunki, gdy¿ podmioty zagraniczne zdecydowanie czêœciej wy-korzystywa³y ulgi w podatku dochodowym i minimalizowa³y obci¹¿enia podatkowe. W przy-padku tych podmiotów tak¿e mniej odczuwalne stawa³y siê obci¹¿enia bud¿etowe, które by³y wówczas najbardziej uci¹¿liw¹ barier¹ dla ogó³u przedsiêbiorstw przemys³u przetwór-czego. Mimo i¿ poziom us³ug œwiadczonych przez banki oceniany by³ coraz lepiej, to jednak inwestorzy zwracali czêsto uwagê na du¿e dysproporcje wystêpuj¹ce w tej dziedzinie miêdzy Polsk¹ a krajami Zachodu. Poziom tych¿e us³ug, ale równie¿ marketingowych czy konsultin-gowych, uznawany by³ za zdecydowanie niski.

Bariery systemowe, które obejmowa³y w szczególnoœci stan i jakoœæ przepisów praw-nych, by³y ogólnie Ÿle oceniane przez podmioty zagraniczne. Przedsiêbiorcy podkreœlali, ¿e regu³y prawne oraz obowi¹zuj¹cy system podatków i op³at by³y niestabilne i ma³o

przejrzy-ste, a polska biurokracja bardzo uci¹¿liwa9. Poza tym ci¹gle istnia³y utrudnienia zwi¹zane

z nabywaniem ziemi przez cudzoziemców.

Jednak ogólnie rzecz bior¹c, klimat dla bezpoœrednich inwestycji zagranicznych w Polsce uznawano za sprzyjaj¹cy. Zagraniczni przedsiêbiorcy dobrze oceniali przemiany rynkowe w naszym kraju, wzrost gospodarczy, kwalifikacje kadry kierowniczej oraz jej motywacje do pra-cy, a tak¿e polepszaj¹cy siê stosunek w³adz lokalnych do kapita³u zagranicznego i coraz lepsz¹ wspó³pracê z kooperantami.

W takich w³aœnie warunkach na podstawie ustawy z 1994 r. zaczê³y powstawaæ w Polsce

specjalne strefy ekonomiczne10. Podstaw¹ dla funkcjonowania polskiego programu SSE

sta-³a siê irlandzka wolna strefa eksportowa w Shannon11.

Tworzenie powy¿szych specjalnych obszarów aktywnoœci gospodarczej, które s¹ wyra-zem interwencji pañstwa w sferê gospodarki, sta³o siê powszechnie wystêpuj¹c¹ form¹ na

rzecz przeciwdzia³ania bezrobociu na poziomie regionu12. Bezrobocie mo¿e byæ redukowane

przez tych podatników, którzy inwestuj¹ w specjalnych strefach ekonomicznych, tworz¹c tam nowe miejsca pracy, jednak ich wp³yw na to zjawisko jest ograniczony, gdy¿ nie maj¹ oni

obowi¹zku zatrudniania bezrobotnych13.

9 Ibidem, s. 115–116.

10 Ustawa z dnia 20 paŸdziernika 1994 r. o specjalnych strefach ekonomicznych, Dz.U. 1994, nr 123, poz. 600 z póŸn. zm.

11 E. S a j d ³ o w s k a - M a r t i n i, R. C a l a k, Specjalne strefy ekonomiczne w wybranych krajach

i w Polsce, „Wspólnoty Europejskie” 2002, nr 5 (128), s. 15.

12 D. S t a w a s z, Wspó³czesne uwarunkowania rozwoju polskich regionów, £ódŸ 2000, s. 180–181.

Wielu wojewodów oraz prezydentów miast w Polsce by³o przekonanych, ¿e te specjalne obszary, które stanowi³y wówczas swego rodzaju „eksperyment gospodarczy”, powinny powstawaæ w³aœnie u nich. Dopatrywali siê oni w strefach szans na o¿ywienie ca³ego regio-nu, widzieli mo¿liwoœæ zmniejszenia bezrobocia w wyniku przyci¹gniêcia zagranicznych inwestycji. Z³o¿onych zosta³o wiêc w sumie 26 wniosków o ustanowienie stref, z których tylko 17 zosta³o rozpatrzonych pozytywnie, natomiast dzia³alnoœæ rozpoczê³o 15 stref

ekono-micznych14. Sta³o siê tak, poniewa¿ do dwóch ustanowionych stref (Czêstochowskiej SSE

i Mazowieckiego Parku Technologicznego w Modlinie) nie zg³osi³ siê ¿aden inwestor. Podjê-to równie¿ decyzjê o po³¹czeniu stref w Tczewie i ¯arnowcu w jedn¹ Pomorsk¹ SSE, czego

wynikiem jest funkcjonowanie obecnie w Polsce 14 takich uprzywilejowanych obszarów15.

Polskie specjalne strefy ekonomiczne mo¿na zaliczyæ do produkcyjnych obszarów uprzy-wilejowanych ekonomicznie, w przypadku których najbardziej po¿¹dane s¹ przedsiêwziêcia nastawione na przemys³y wysokiej techniki oraz prezentuj¹ce najwy¿szy poziom produkcji

i organizacji pracy16. Przyczyny powstawania tych obszarów by³y ró¿ne. Wed³ug E.

Kryñ-skiej strefy ekonomiczne powstawa³y w Polsce w celu: restrukturyzacji starych okrêgów przemys³owych, przyspieszenia rozwoju gospodarczego regionów, zmniejszenia bezrobocia, zagospodarowania zaplecza naukowo-badawczego czy te¿ wykorzystania po³o¿enia przy gra-nicy pañstw.

Euro-Park Mielec, jako pierwsza polska strefa specjalna, powsta³ w miejsce przedsiêbior-stwa pañstwowego WSK PZL-Mielec. Za cel postawiono sobie wówczas zmniejszenie

bezrobocia zaistnia³ego w wyniku restrukturyzacji zak³adów lotniczych17. Koniecznoœæ

utwo-rzenia obecnej Pomorskiej Specjalnej Strefy wynika³a z potrzeby zagospodarowania terenów po zlikwidowanej elektrowni oraz ograniczenia strukturalnego bezrobocia w okolicznych

gmi-nach18. Tarnobrzeska SSE mia³a u³atwiæ problemy restrukturyzacji zak³adów siarkowych

i zbrojeniowych. Z kolei £ódzka SSE powsta³a, aby prze³amaæ monokulturê przemys³u

w³ó-kienniczego19. Chocia¿ nadrzêdnym celem tworzenia polskich stref by³a walka z pog³êbiaj¹cym

siê strukturalnym bezrobociem (np. w strefach: Suwalskiej, Kamiennogórskiej czy S³upskiej) i chêæ zagospodarowania ju¿ istniej¹cej infrastruktury przemys³owej, to jednak dwa parki technologiczne powsta³y w wyniku chêci stworzenia nowoczesnych oœrodków przemys³o-wych na bazie zaplecza badawczo-naukowego dwóch najwiêkszych polskich miast akademickich, a mianowicie Krakowa i Warszawy.

W obecnym województwie dolnoœl¹skim funkcjonuj¹ a¿ trzy specjalne strefy ekonomicz-ne. Oprócz Legnickiej SSE, s¹ to strefy w Wa³brzychu oraz Kamiennej Górze. Poniewa¿

Joanna Wanowska

14 M. Ty p a, Specjalne strefy ekonomiczne jako bieguny wzrostu województwa dolnoœl¹skiego, [w:] Regionalne aspekty rozwoju wybranych rodzajów dzia³alnoœci gospodarczej w Polsce, pod. red. I. F i e r l i, Warszawa 2003, s. 82.

15 A. S z y m a n i a k, Problem specjalnych stref ekonomicznych w negocjacjach Polski o cz³onkostwo

w Unii Europejskiej, „Wspólnoty Europejskie” 2002, nr 9 (132), s. 15–16.

16 Ulgi inwestycyjne i specjalne strefy ekonomiczne, pod. Red. K. G o d l e w s k i e g o i G. D o m i ñ -c z a k a, Warszawa 1998, s. 18.

17 D. G o œ c i n i a k - K a s p r z y k, Przedsiêbiorczoœæ po Polsku, Warszawa 2000, s. 137.

18 Komunikat po Komitecie Rozwoju Regionalnego Rady Ministrów z dnia 8 wrzeœnia 1997 r.

19 A. S z y m a n i a k, Specjalne strefy ekonomiczne a negocjacje akcesyjne Polski z Uni¹ Europejsk¹, [w:] Regionalizacja i globalizacja w gospodarce œwiatowej, t. II, pod red. J. R y m a r c z y k a, Wroc³aw 2003, s. 15–16.

bardzo istotny jest w tym przypadku problem ewentualnej rywalizacji miêdzy strefami

o inwe-storów, okreœlono bran¿e preferowane na terenach poszczególnych stref20. Zdaniem

ekspertów dziêki komplementarnoœci preferowanych zakresów dzia³alnoœci w poszczegól-nych strefach, ustawodawca unikn¹³ konkurowania miêdzy strefami o inwestorów, a co wiêcej, stworzone zosta³y, wed³ug nich, warunki do wspó³pracy miêdzy podmiotami

funkcjonuj¹cy-mi w tych trzech strefach21.

By³e województwo legnickie przez wiele lat by³o uznawane za jedno z najbardziej uprze-mys³owionych województw w Polsce. Wytwarzano w nim ponad 2% krajowej produkcji przemys³owej, co dawa³o mu pod tym wzglêdem 12–13 miejsce w Polsce. By³o bogate w su-rowce, a za najwiêkszy skarb województwa uwa¿ano z³o¿a rudy miedzi, których zasoby wed³ug dyrekcji Wydzia³u Polityki Regionalnej Urzêdu Wojewódzkiego nale¿a³y do najbogatszych na œwiecie. Wydobyciem oraz przetwórstwem rudy miedzi zajmowa³ siê Kombinat Górniczo--Hutniczy Miedzi, który wytwarza³ prawie 80% produkcji przemys³owej województwa i za-trudnia³ 60% pracuj¹cych w legnickim przemyœle. MiedŸ by³a zdecydowanie najwa¿niejszym towarem eksportowym województwa, stanowi¹c 90% eksportu, a KGHM S.A. sta³ siê

g³ów-nym pracodawc¹ w tym regionie22. Poza przemys³em wydobywczym w województwie rozwija³y

siê tak¿e inne bran¿e, w tym: przemys³ elektromaszynowy (Agromet w Jaworze, Bumar-Fam-ba w G³ogowie), przemys³ lekki (Proskór w Prochowicach, Hanka w Legnicy), przemys³ instrumentów muzycznych (Fabryka Fortepianów i Pianin w Legnicy), który w tej dziedzinie stanowi³ po³owê krajowego przemys³u, oraz przemys³ lutniczy (Dolnoœl¹ska Fabryka

Instru-mentów Lutniczych w Lubinie)23.

Ca³e ówczesne województwo legnickie mia³o do rozwi¹zania doœæ powa¿ne problemy spo³eczno-gospodarcze. Po zakoñczeniu wojny w Legnicy ulokowa³o siê dowództwo

Pó³-nocnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, które zajê³o 1¤3 starej poniemieckiej zabudowy miasta.

Podczas przebywania na tym terenie przez prawie pó³ wieku Rosjanie wybudowali wiele tzw. „leningradów” z wielkiej p³yty, czyli nowych budynków mieszkalnych wed³ug w³asnej

tech-nologii24. W sumie cudzoziemcy zajmowali w tzw. „kwadracie” prawie 1¤4 wszystkich obiektów,

które znajdowa³y siê w ich rêkach w ca³ej Polsce25. We wrzeœniu 1993 r. spe³ni³o siê marzenie

wielu pokoleñ Polaków i Rosjanie ostatecznie opuœcili Legnicê, zostawiaj¹c w³adze miejskie i wojewódzkie z problemem zagospodarowania odzyskanego przez miasto mienia. Wiele obiek-tów – takich jak koszary, lotnisko, budynki mieszkalne, poligony, wiêzienia czy obiekty szkolne i sportowe – nale¿a³o zinwentaryzowaæ i zagospodarowaæ. Niewiele z tych, które przez wiele lat s³u¿y³y armii, od razu znalaz³o nowych u¿ytkowników. Najszybciej mo¿na by³o znaleŸæ w³aœcicieli dla mieszkañ, natomiast prawdziw¹ udrêk¹ dla w³adz, zarówno wojewódzkich, jak i lokalnych w³adz gmin, które goœci³y na swoim terytorium Armiê Radzieck¹, by³y obiekty o œciœle militarnym przeznaczeniu, a wiêc poligony, koszary oraz bazy. Wiele by³o równie¿ nietypowych obiektów, dla których trudno by³o znaleŸæ zastosowanie, jak np. œwiniarnia,

Przes³anki utworzenia Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

20 S. K o r e n i k, Rozwój regionu ekonomicznego na przyk³adzie Dolnego Œl¹ska, Wroc³aw 1999, s. 81.

21 M. Ty p a, op. cit., s. 88–89.

22 S. K o r e n i k, Dysproporcje w rozwoju regionów Polski – wybrane aspekty, Wroc³aw 2003, s. 194.

23 W. D y b a l s k a, M³ode przemys³owe, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 7 stycznia 1993 r.

24 B. C h a b i o r, Porosyjskie bogactwo, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 23 wrzeœnia 1993 r.

dy¿urki na punktach kontrolnych rosyjskich miasteczek, biura przepustek, schrony, bunkry

itp.26

Nie by³ to jednak jedyny k³opot pozostawiony do rozwi¹zania w³adzom lokalnym i woje-wódzkim. Do koñca wrzeœnia 1993 r. wstrzymano wydawanie pozwoleñ na wejœcie do „kwa-dratu”, czyli na teren dawnego rosyjskiego miasteczka garnizonowego. Pojawi³y siê bowiem problemy z wywiezieniem œmieci i uporz¹dkowaniem opuszczonego zespo³u zabudowañ. Wy-prowadzaj¹cy siê z Legnicy Rosjanie pod koniec swojego pobytu nie wywozili ju¿ nieczysto-œci, pozostawiaj¹c równie¿ w domach i piwnicach wiele sk³adów towarów, które grozi³y

po¿arem27. Przeprowadzona w mieœcie na pocz¹tku 1995 r. inspekcja sanitarna wykaza³a, ¿e

Legnica by³a wci¹¿ „brudna”, a najgorzej sytuacja przedstawia³a siê w³aœnie w pobli¿u

bu-dynków poradzieckich, gdzie mo¿na by³o ci¹gle spotkaæ pozostawione sterty gruzu28.

Na pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych stale ros³a liczba osób poszukuj¹cych pracy, przede wszystkim na skutek ograniczania zatrudnienia w zak³adach okrêgu miedziowego. W po³owie 1990 r. w Legnicy by³o zarejestrowanych 9697 bezrobotnych, w tym 1113 tegorocznych

absolwentów. Czeka³o na nich jedynie 306 nowych miejsc pracy29. Stopa bezrobocia

kszta³-towa³a siê na poziomie 17,8% w miastach i 14,6% na wsi. Liczba bezrobotnych zarejestrowa-nych na pocz¹tku 1996 r. wynios³a prawie 46 tys. osób, w tym 27 tys. kobiet. Województwo to by³o jednym z „najm³odszych” w Polsce. Oko³o 60% ludnoœci nie przekroczy³a w po³owie

lat dziewiêædziesi¹tych 35. roku ¿ycia, a 30% nie ukoñczy³o 18 lat30.

Mieszkañcy Legnicy ju¿ od pocz¹tku lat dziewiêædziesi¹tych zarzucali w³adzom miasta nieudolnoœæ i brak koncepcji zarz¹dzania nim. Oskar¿enia dotyczy³y m.in. nieinformowania o finansowych konsekwencjach pobytu Rosjan oraz sposobach zagospodarowywania

opusz-czonych przez nich lokali31. Wed³ug danych Urzêdu Wojewódzkiego w po³owie lat

dziewiêæ-dziesi¹tych w okolicznych miastach lokowanych by³o coraz wiêcej zagranicznych inwestycji. Zagraniczny kapita³ nap³ywa³ nawet do pobliskich Kunic, Lubina czy Polkowic, a Legnica ci¹gle by³a miastem, w którym „nic nie by³o mo¿na”.

W Wydziale Rozwoju Miasta UM w Legnicy, jak twierdzono, ci¹gle przygotowywano zestawy ofert inwestycyjnych i przedstawiano je na targach czy innych imprezach, gdzie pojawiali siê potencjalni inwestorzy. Mimo to teren ten by³ ci¹gle ma³o atrakcyjny dla inwe-storów. Zdaniem ówczesnego wiceprezydenta miasta Ryszarda Bia³ka za k³opoty Legnicy z inwestorami odpowiada³y stacjonuj¹ce tam do niedawna wojska radzieckie. By³ on prze-konany, ¿e pozytywne zakoñczenia tocz¹cych siê wówczas negocjacji w sprawie budowy stacji paliw zagranicznych koncernów i supermarketu przyci¹gn¹ do Legnicy nowych inwe-storów. Dobrej myœli by³ równie¿ Andrzej Maciejewski, prezes Strefy Aktywnoœci Gospo-darczej, gminnej spó³ki zajmuj¹cej siê zagospodarowywaniem poradzieckiego lotniska

w Legnicy32.

Joanna Wanowska

26 B. C h a b i o r, Porosyjskie bogactwo…

27 B. C h a b i o r, Przerwa na sprz¹tanie, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 4 paŸdziernika 1993 r.

28 greg, Brudna Legnica, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 14–15 stycznia 1995 r.

29 W. K ., Bezrobocie, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 20–22 lipca 1990 r.

30 Legnickie zaprasza, Bydgoszcz 1996, s. 57–58.

31 BCH, Legnickie Forum Obywatelskie przeciw w³adzom miasta, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 14–16 wrze-œnia 1990 r.

32 Z. M u ³ e k, G. S z c z e p a n i a k, Miasto, w którym nic nie mo¿na, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 29–30 czerwca 1996.

Mieszkañcy i urzêdnicy narzekali równie¿, ¿e œcis³e centrum miasta by³o bardzo

nieatrak-cyjne. W samym centrum Legnicy zaoferowano do sprzeda¿y w po³owie 1996 r. ponad 1400 m2

powierzchni, na któr¹ ciê¿ko by³o znaleŸæ jakiegokolwiek nabywcê33, podczas gdy w

„nor-malnych warunkach” taka oferta by³aby na pewno niezmiernie kusz¹ca dla potencjalnego inwestora.

Prezydent Legnicy Ryszard Kurek zaproponowa³ nawet powo³anie grupy doradców sk³a-daj¹cej siê z szefów legnickich firm, którzy swoj¹ wiedz¹ i doœwiadczeniem wspieraliby w³adze miasta w rozwi¹zywaniu jego problemów. Prezydent liczy³, ¿e miejscowi liderzy pomogliby na przyk³ad przy rozwi¹zywaniu problemów komunikacyjnych, sprawdzaniu wiarygodnoœci przy-sz³ych inwestorów czy doradzaliby w sprawach finansowych. Powstanie takiej grupy liderów zdaniem dyrektora Huty Miedzi Mieczys³awa Kopcia mia³o sens pod warunkiem, ¿e nie sta-nowi³aby ona abstrakcyjnej rady konsultacyjnej, tylko rzeczywiœcie s³u¿y³aby wzajemnej

wymianie spostrze¿eñ34.

Pod koniec 1990 r. radni legniccy rozpatrywali sprawê utworzenia w rejonie miasta strefy wolnoc³owej, przy której organizacji mieli pomóc finansiœci zachodni. Wed³ug wstêpnych za³o¿eñ zatrudnienie w strefie mia³o znaleŸæ nawet do 5 tys. osób, co mia³o staæ siê rozwi¹za-niem problemu bezrobocia w rejonie Zag³êbia Miedziowego. Utworzenie takiej eksperymen-talnej strefy nie by³o jeszcze wówczas przes¹dzone, gdy¿ czekano dopiero na odpowiedŸ ze strony Rady Ministrów, do której zosta³ wystosowany wniosek o utworzenie obszaru

spe-cjalnych preferencji35.

Na uwagê zas³uguje fakt, i¿ do koñca 1992 r. liczba inwestorów zagranicznych na terenie województwa legnickiego ros³a bardzo powoli. W 1990 r. nie funkcjonowa³y firmy z udzia³em kapita³u zagranicznego, z kolei w 1991 r. dzia³a³o 11 spó³ek. Natomiast rok póŸniej by³o ich ju¿ 56. Stosunek liczby spó³ek z udzia³em kapita³u zagranicznego do ogó³u spó³ek prawa

handlo-wego w województwie legnickim wyniós³ w 1992 r. zaledwie 0,66%36. Na koniec 1993 r.

w województwie legnickim by³o zarejestrowanych ponad 28 tys. podmiotów gospodarczych,

wœród których znajdowa³o siê 79 spó³ek z udzia³em kapita³u zagranicznego37. Cztery

lata póŸ-niej, czyli w 1997 r., stosunek liczby tych spó³ek do ogó³u podmiotów prywatnych w

woje-wództwie wyniós³ ju¿ 21,99%38.

Minister gospodarki Wies³aw Kaczmarek odwiedzi³ Legnicê w marcu 1997 r. w zwi¹zku z mo¿liwoœci¹ zlokalizowania tam specjalnej strefy ekonomicznej i przeprowadzi³ rozmowy z w³adzami województwa na temat ewentualnych inwestycji. Zdaniem ministra ówczesne jeszcze województwo legnickie mia³o bardzo du¿e szanse na umieszczenie w nim specjalnej strefy ekonomicznej, która by³aby stref¹ rozproszon¹ i obejmowa³aby tereny poradzieckiego lotni-ska w Krzywej, Legnicy oraz obszar w Polkowicach. Odbyte rozmowy z wojewod¹ legnickim i z prezesem KGHM Polska MiedŸ S.A. sprawi³y, ¿e minister odwiedzi³ tereny, na których

mia³aby powstaæ strefa ekonomiczna39.

Przes³anki utworzenia Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

33 R E D, Ba³agan w œrodku, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 17 wrzeœnia 1996 r.

34 Z. M u ³ e k, Lobby wokó³ miasta, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 22 stycznia 1996 r.

35 B. C h a b i o r, Strefa wolnoc³owa w Legnicy, „Gazeta Dolnoœl¹ska” 21 listopada 1990 r.

36 A. S o k o ³ o w s k i, Inwestycje niemieckie na Dolnym Œl¹sku w latach 1990–2000, Wroc³aw 2001, s. 143–144.

37 Legnickie zaprasza…, s. 14.

38 A. S o k o ³ o w s k i, op. cit.

Po decyzji rz¹du o utworzeniu Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Legnicy, wojewoda Ryszard Maraszek potwierdzi³, ¿e w³adze tego regionu bêd¹ zabiegaæ o inwestorów, maj¹c nadziejê, ¿e dziêki utworzonej strefie uporaj¹ siê z bezrobociem, poradzieckim maj¹tkiem oraz restrukturyzacj¹ przemys³u miedziowego. Urzêduj¹cy wówczas dyrektor Wydzia³u Polityki Gospodarczej w Urzêdzie Wojewódzkim Marian Markowski przekonywa³, ¿e inwestorzy nie przychodz¹ do strefy tylko z powodu ulg podatkowych, ale g³ównie dlatego, ¿e w strefach mog¹ liczyæ na stabilne warunki ekonomiczne przez 20 lat, bez wzglêdu na „pogodê

poli-tyczn¹” w kraju40.

Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna (LSSE) zosta³a powo³ana na podstawie rozporz¹-dzenia Rady Ministrów z dnia 15 kwietnia 1997 r. na okres 20 lat. Zgodnie z ocenami ekspertów taki okres funkcjonowania strefy ekonomicznej stwarza dogodne warunki dla inwestorów, poniewa¿ pozwala im trwale zwi¹zaæ siê z regionem, umo¿liwia im d³ugookresowe planowanie inwestycji, rozwój firm, a tak¿e osi¹ganie przez nich korzyœci wynikaj¹cych z funkcjonowania

w Strefie41.

Legnick¹ stref¹ objêto pocz¹tkowo obszar 381,69 ha, po³o¿onych na terenach gminy miasta Legnica, gminy miasta Polkowice, gminy Warta Boles³awiecka i gminy Gromadka.