• Nie Znaleziono Wyników

Literatura uzupełniająca

Jezioro J., [w:] Kodeks cywilny. K om entarz, red. E. Gniew ek, wyd. 3, C.H. Beck, W arszaw a 2008 (objaśnienia do art. 919-921).

Z aw ada K„ Przyrzeczenie publiczne w polskim praw ie cyw ilnym , PW N , W ar­ szawa 1987.

Zaw ada K„ [w:] System praw a pryw atnego, t. 8, Prawo zobow iązań - część

szczegółowa, red. J. Panow icz-Lipska, C.H . Beck, W arszaw a 2004 (rozdz. XIV).

Orzecznictwo

1. T E Z A :

Publiczne przyrzeczenie nagrody (art. 919-921 k.c.) powinno być złożone w taki sposób, aby mogło dotrzeć do nieokreślonej liczby nieoznaczonych osób, a więc - na przykład - za pośrednictwem prasy, radia, telewizji, Inter­ netu, reklamy kinowej, plakatów, ulotek. Nie napotyka przeszkód publiczne przyrzeczenie nagrody, o którą mogą się ubiegać jedynie osoby prawne.

Wyrok SN z 28 września 2005 r., I CK 104/05, „Wokanda" 2006, nr 4, s. 5 - 8 .

2. T E Z A :

Przyrzeczeniem publicznym w rozumieniu art. 919 § 1 k c. jest uczynione publicznie przyrzeczenie nagrody za określone zachowanie się. Uznaniu go za uczynione publicznie sprzeciwia się skierowanie oświadczenia przyrzeka­ jącego do oznaczonej, indywidualnie określonej osoby, która może ubiegać się o nagrodę. Jednak jeżeli przyrzekający wskazał takie osoby za pomocą pewnej ogólnej właściwości, to okoliczność, że na tej podstawie mogą one zostać zin­ dywidualizowane, nie stanowi przeszkody do uznania przyrzeczenia za skiero­ wane do nieoznaczonych osób.

Wyrok SN z 12 wrzes'nia 2002 r., IV CKN 1274/00, Lex 56062.

3. T E Z A :

Tzw. agresywna oferta nie może być uznana za przyrzeczenie publiczne (art. 919 k.c,), skoro jest skierowana do indywidualnie oznaczonych adresatów po­ przez podanie ich imion, nazwisk i adresów, a nadto nie zawiera przyrzecze­ nia nagrody za wykonanie oznaczonej czynności, a tylko zapewnienie udziału w losowaniu nagród w razie przyjęcia oferty.

Wyrok SA w Gdańsku z 30 stycznia 1996 r., ! ACr 966/95, OSA 1996, nr 7 - 8 , poz. 40.

4. TEZY:

(1) Jakkolwiek przy tzw. konkursie zamkniętym, w którym bierze udział imiennie określona liczba zaproszonych uczestników i który nie został po­ dany do wiadomości publicznej za pośrednictwem prasy, radia czy innych ogólnie dostępnych środków informacji, nie ma - sensu stricto - publiczne­ go przyrzeczenia nagrody konkursowej, to jednak przepisy art. 104-106 k.z. (art. 919-921 k.c.) mają w tym wypadku zastosowanie. Przyrzeczenie nagro­ dy nosi bowiem charakter publiczny w tym sensie, że nie jest adresowane do określonej, z góry znanej osoby, lecz do grupy osób, spośród których zostanie

w przyszłości wyłoniony - w sposób określony w warunkach konkursu - autor najlepszego dzieła.

(2) Z punktu widzenia art. 104 k.z. (art. 919 k.c.) zobowiązanym do wypłace­ nia nagrody jest nie ten, kto zajmuje się organizowaniem konkursu, lecz ten, kto przyrzeka nagrodę.

Wyrok SN z 28 kwietnia 1969 r., II CR 72/69, OSNCP 1970, z. 2, poz. 36 z glosą S. Grzybowskiego, OSPiKA 1970, nr 3, poz. 63.

Kazusy

1. Jan C. znany był ze swojego zamiłowania do hazardu. Pewnego wieczoru udał się, jak to miał w zwyczaju, do pobliskiego kasyna i postanowił zagrać w bingo. Ku jego ogromnemu zdumieniu - chyba pierwszy raz w życiu - zaczęło dopisywać m u szczęście, i krótko po północy dysponował już 200 tys. zł. Po wypiciu szóstego piwa „Pan Janek”, jak pieszczotliwie nazywany był przez obsługę kasyna, wypadł na pomysł, aby bezwzględnie podzielić się swoim szczęściem z innymi. Zaprosił do swojego stolika dziennikarza lokalnej gazety „Iskierka” i poprosił go o zamieszczenie w jutrzejszym wy­ daniu ogłoszenia następującej treści: „Temu z mieszkańców mojej ulicy, który pierwszy po ukazaniu się ogłoszenia zaśpiewa przed moim oknem arię Skołuby Ten zegar stary ze Strasznego Dworu, obiecuję wysoką nagro­ dę. Jan C.” Ogłoszenie to ukazało się następnego dnia i już o 7.30 mocno zmęczonego Jana C. obudził łamiący się bas mieszkającego naprzeciwko Pana Waldemara. Po odśpiewaniu arii zastukał on do drzwi „Pana Janka”, domagając się wysokiej nagrody o wartości 50 tys. zł. Po spojrzeniu na za­ mieszczone ogłoszenie z perspektywy poranka Jan C. był skłonny zapłacić jedynie 10 tys. zł. Do Pana Waldemara nie trafiła jednak argumentacja są­ siada i w obliczu wykonania zadania domaga się zapłaty 50 tys. zł, grożąc skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego.

► Czy Pan Waldemar może się domagać nagrody? Jeśli tak, to o jakiej warto­ ści?

2. Sprawujący urząd wicepremiera jednego z krajów Trzeciego Świata Andrzej X. oświadczył podczas jednego z wywiadów telewizyjnych, że „za wyho­ dowanie pomidora o wielkości jego głowy każdy rolnik otrzyma od niego 100 dolarów amerykańskich”. Na uczynioną przez prowadzącego audycję redaktora uwagę, czy to aby nie jest za dużo, odpowiedział: „Na pewno nie jest dużo, to po pierwsze, a po drugie nawet gdy przyjdzie do mnie tysiąc osób, to wszystko w całej rozciągłości podtrzymuję i nic nie jest w stanie skłonić mnie do zmiany zdania”. Kilka dni później oświadczył w innej au­ dycji telewizyjnej, że „chyba trochę przesadził z tymi nagrodami dla rolni­ ków i nie trzeba anegdot traktować poważnie”. W kolejnym roku pełnego sukcesów urzędowania Andrzej X. jako przedstawiciel najwyższych władz

centralnych uczestniczył w dożynkach. Podczas festynu zgłosił się do niego jeden z rolników i udowodnił, że wyhodował pomidora o średnicy odpo­ wiadającej średnicy głowy wicepremiera. Następnie zażądał od Andrzeja X 100 dolarów amerykańskich, na co wicepremier odparł z charakterystyczną dla siebie gracją: „Eeee, panie, na żartach się pan nie znasz? Co to są za pomysły?”.

► Czy rolnik może się domagać od wicepremiera Andrzeja X. kwoty 100 do­ larów?

BŁAŻEJ BUCAJSKI

dr nauk prawnych o specjalności prawo cywilne, radca prawny. Przedmiot zainteresowań: prawo rodzinne, prawo zobowiązań.

AGNIESZKA DAMASIEWICZ

dr nauk prawnych.

ALEKSANDRA NOWAK-CRUCA

magister prawa, mgr ekonomi, doktorantka w Instytucie Prawa Własności Intelektualnej UJ. Odbyła aplikację komorniczą oraz aplikację rzecznikowską i obecnie wykonuje zawód rzecznika patentowego.

Przedmiot zainteresowań: prawo cywilne, w szczególności prawo własności intelektualnej w świetle ekonomicznej analizy prawa.

JOLANTA STADNIK-JĘDRUCH

magister prawa, aplikant radcowski

Przedmiot zainteresowań: prawo cywilne, prawo handlowe.

JANUSZ SZWAJA

prof. zwycz. dr hab. nauk prawnych, Diplome d’Etudes Superieurs de Droit Compare Strasbourg-Pescara, adwokat.

Przedmiot zainteresowań: część ogólna prawa cywilnego

(firma, prokura), prawo zobowiązań, prawo spółek handlowych, prawo własności przemysłowej.

BEATA WIĘZOWSKA-CZEPIEL

dr nauk prawnych, LLM Ratyzbona, mgr filozofii.