• Nie Znaleziono Wyników

Materiał i informatorzy Nagrania i informatorzy

Podstawowy materiał do opracowania stanowią nagrania magnetofonowe Anny Stel-maczonek-Bartnik oraz Barbary Jasinowicz z  lat 2000-2005. Z  ok. 110 godzin nagrań wyselekcjonowano te, które najlepiej nadawały się do wykorzystania, rezygnując np. z tek-stów wypowiadanych gwarą białoruską czy z gwarą białoruską przeplatanych, z krótkimi tekstami zawierającymi odpowiedzi na pytania „ogólne” czy z tekstów bardzo złej jakości, trudnych do odsłuchania. Zweryfikowano rozpisane teksty w miarę potrzeby. Większość nagrań pochodzi z zachodniej części badanego obszaru. Wykorzystano także ok. 6 godz.

nagrań z dzisiejszej Litwy z materiałów Krystyny Rutkowskiej.

Materiał i informatorzy Informatorami, od których nagrano materiał, były głównie osoby z najstarszego pokolenia, nie tylko dlatego, że najlepiej pamiętały dawne czasy, dawne sprzęty, dawne prace, ale także dla-tego, że po prostu w tej populacji najłatwiej było znaleźć osoby posługujące się na co dzień pol-szczyzną. Znaczną większość informatorów stanowią kobiety (bardzo często wdowy), przede wszystkim ze względu na większą śmiertelność starszych mężczyzn, m.in. podczas wojny.

Wskutek przesiedleń, ucieczek, a także zamążpójścia czy ożenku wiele osób zmieniało miejsce zamieszkania i zapisów dokonywano bardzo często w innym miejscu niż miejsce urodzenia czy dorastania tych osób. „Lokalizując” informatora, brałem pod uwagę miejsce, w którym informator się wychowywał i wyrastał mniej więcej do trzydziestego roku życia5. Nieraz zdarza się, że informator zmieniał w dzieciństwie miejsce zamieszkania i chodził do szkoły blisko jakiejś wsi, a że trudno stawiać „tasiemcowe” określniki miejsca, stąd tak wiele pojawia się określeń „koło” (w skrócie „k”).

Patrząc na rok urodzenia, zawarty w skrócie oznaczającym informatora, łatwiej będzie zrozu-mieć, że stare regionalizmy występują także w mowie młodszego pokolenia, a z drugiej strony, że nowsze zapożyczenia rosyjskie głęboko wniknęły do języka nawet najstarszych, którzy mogą je używać na oznaczenie realiów przedwojennych, np. bukwar na oznaczenie elementarza. Cza-sem jednak stary wyraz odnoszony jest do realiów powojennych, np. oddział ‘klasa szkolna’.

W wielu przypadkach brak dokładniejszych informacji o informatorach, ich wykształ-ceniu, życiu, kontaktach z polszczyzną i innymi językami używanymi w regionie. Z drugiej strony trzeba się cieszyć, że szereg informatorów podało informacje ze swego życia.

Wykaz informatorów

AchTH23 – kobieta, ur. w Achrymowcach (brak innych danych).

ArDaWB29 – kobieta, ur. w  Arcimowiczach k. Opsy, wychowywana przed wojną w  Dalekich k. Bardzienicz, od 1942 w Dryświatach, 1 klasa szkoły polskiej.

BaHC35 – kobieta, Bartkiszki (brak innych danych).

BiKG19 – kobieta, ur. w Bieluniszkach k. Smołw (brak innych danych).

CcLŚ27 – kobieta, ur. w Czernicy (gm. bohińska). Rodzina ojca pochodziła spod Mińska, ojciec był ekonomem w majątku Platerów. „Lepiej” rozmawia się jej gwarą białoruską.

CzWD27 – kobieta, ur. w Czerniowie koło Drujska i tam mieszkała co najmniej do 1939 r. Ojciec pochodził z tej samej wsi, matka z Plitników koło Bystromowiec.

DbKM13 – mężczyzna, Dauble, z rodziny szlacheckiej (żona również). 7 klas szkoły polskiej. Pod-czas wojny 2 lata mieszkał w Krakowie. Z synem rozmawia gwarą białoruską.

DrśJM25 – kobieta, ukończyła 7 klas polskiej szkoły w Dryświatach, ojciec z rodziny szlacheckiej, matka – z prostej, 7 klas szkoły polskiej. Język domowy polski. Wyszła za mąż do Girejsz w latach pięćdziesiątych.

DrśPWk20 – mężczyzna, Dryświaty, z rodziny prostej (brak innych danych).

DrśSW20 – kobieta, ur. w Dryświatach, z rodziny prostej, 4 klasy szkoły polskiej.

5 Zależało mi na uniknięciu – w miarę możliwości – sytuacji, opisanej w anegdocie sprzed wojny, kiedy to to pewien dialektolog miał zapisywać gwarę także w pociągu, a jako miejsce używania zapisywanej gwary wskazywał miejsce, w którym informator wsiadł.

Polszczyzna na Brasławszczyźnie i jej słownictwo

DwBZ29 – kobieta, ur. w Dworzyszczu, w dzieciństwie mieszkała też w Siołku i w Jenuliszkach.

W 1954 r. wyjechała za pracą do Rosji, potem na Łotwę, wreszcie wróciła na Braslawszczyznę.

Z mężem rozmawia po rosyjsku. 1 (?) klasa szkoły polskiej.

DwGrTRk30 – kobieta, ur. w  Dworzyszczu k. Dryświat w  rodzinie prostej, potem mieszkała w Grytunach.

DzJB27 – mężczyzna, ur. w Dziszkach (brak innych danych).

GajSK26 – mężczyzna, Gajdy (brak innych danych).

GawHS23 – kobieta, Gawrany (brak innych danych).

GawJS11 – mężczyzna, Gawrany (brak innych danych).

GawSP17 – mężczyzna, ur. w Smoleńsku, w Gawranach od czwartego roku życia, rodzice z Gawran.

GawTU28 – kobieta, ur. w Stawarelach, matka z majątku Poparciszki (12 km od Gawran), ojciec z Gawran, pracował w Stawarelach, 2 lata polskiej szkoły.

GawWL36 – mężczyzna, ur. Opsa, od drugiego roku życia w Gawranach, 4 klasy szkoły rosyjskiej.

W domu rodzinnym rozmawiano gwarą białoruską. Odbył służbę w Armii Czerwonej.

GimWK31 – kobieta, ur. w Gimzach. Rodzice byli zza Ignaliny, w domu na Litwie rozmawiali po litewsku. Miewa czas przeszły na -ły.

GirWM30 – kobieta, ur. we wsi Boguny, dzieciństwo w Girejszach, 2 lata szkoły polskiej. Matka z Dukszt mówiła po litewsku, po przyjeździe do Girejsz – po polsku. Dwa razy była w Polsce.

Język prymarny rosyjski z naleciałościami miejscowymi, sekundarny – polski.

GrES32 – kobieta, ur. w Grytunach, matka modliła się po litewsku (brak innych danych).

GrHR30 – mężczyzna, ur. w Grytunach i stale tam zamieszkały, 3 klasy szkoły polskiej i 4 rosyjskiej.

GrczGZ34 – mężczyzna (brak innych danych).

GwrMR23 – kobieta, ur. w Gawryłowcach (brak innych danych).

IkAB26 – kobieta, ur. w Ikaźni (brak innych danych).

JaEK29 – kobieta, ur. w folwarku Jankowszczyzna (10 km od Drujska) w rodzinie szlacheckiej tam mieszkała do śmierci rodziców. Chodziła do polskiej szkoły w Smolkach.

JuAL20 – kobieta, ur. we wsi Jursze (gm. Widze), do Opsy jeździła na festyny, do Widz – na naukę katechizmu.

kDrśJX35 – kobieta, ur. w Kalawszczyźnie, wyszła za mąż do Dworzyszcza, z prostej rodziny. Czyta polskie książki religijne, umie pisać po polsku. Z mężem rozmawia po polsku, z dziećmi i wnuka-mi (i wnuka-mieszkają na Łotwie) – po rosyjsku.

kDrśMR22 – kobieta, ur. w Kirelach 5 km od Dryświat, skończyła polskie gimnazjum w Brasławiu.

kGajMK25 – kobieta, w dzieciństwie mieszkala w Parszeniszkach, skończyła 4 klasy szkoły polskiej w Gajdach, a dalsze dwie – w Rymszanach. Przeczytała dużo książek.

kGirES54 – kobieta, ur. k. Girejsz, skończyła szkołę rosyjską w Girejszach, następnie studia mu-zyczne, po studiach osiadła w Dryświatach, nauczycielka muzyki i polskiego. Była kierownikiem zespołu „Wierzba”, który często występował w Polsce.

kGirWO40 – kobieta, ur. k. Girejsz, pochodzi z prostej rodziny, rodzice rozmawiali po polsku.

kGrLZ35 – kobieta (brak innych danych).

kMiEJ33 kobieta, w dzieciństwie mieszkała na chutorze Ogonie koło wsi Stryżki, do wsi chodziła we wsi Komarowszczyzna (gm. i par. Nowy Pohost). W młodości zamieszkała w Milkach, chutor Ogonie k. wsi Stryżki, 1,5 km na zach od wsi Milki.

kMiMD25 – kobieta, w młodości zamieszkała w Milkach.

Materiał i informatorzy

kOpBrJP20 – kobieta, ur. w Żylindzie – kolonii w gm. Opsa, w Brasławiu 1934-1940, 7 klas szkoły polskiej.

kOpJBk25 – mężczyzna (brak innych danych).

kOpLS29 – kobieta, ur. w Opsie, mieszkała pod Opsą, w rodzinie mówiono po polsku, 4 klasy szkoły białoruskiej.

kOpNN27 – kobieta z okolic Opsy.

kOpSS31 – mężczyzna, ur. k. Opsy (brak innych danych).

kRyTM36 – kobieta, Mejkszty (dziś Litwa; brak innych danych).

kSieAK20 – kobieta , ur. k. Siemianiszek, chodziła tam do szkoły. Chwilami miesza języki, tzn. ma partie z morfologią białoruską i słownictwem białoruskim.

kWiJF54 – kobieta, ur. w Girejszach, rodzice urodzili się „od Widz“ (ojciec z „krownie polskiej ro-dziny”), ale jedni dziadkowie mieli przyjechać z Grodzieńszczyzny, a ich „razmowa była wiencej białoruska”, to tu już mieli więcej rozmawiać po polsku (pamięta, że babcia zawsze mówiła po polsku).

kWiJS26 – kobieta, ur. w Obalach (k. Widz), pracowała w kołchozie i w Widzach, 3 klasy szkoły polskiej i jakieś klasy „ruskiej”.

kWiZW30 – kobieta, ur. na dzisiejszej Litwie, 1 km od dzisiejszej granicy z Białorusią. Wyszła za mąż do Puzowa (mąż był ekonomistą w Pakulniach), córka chodziła do szkoły do Widz.

MaMB37 – mężczyzna, ur. w Mamianach (brak innych danych).

NuAL28 – kobieta, ur. w Nurwianach, 5 klas szkoły polskiej w Nurwianach i Dryświatach. 2 lata uczyła się w szkole rosyjskiej. Wyszła za szlachcica, miała kontakt z polszczyzną. Ma twarde l (a nie miękkie l’).

OnXMok25 – mężczyzna, ur. w Onikiszkach (?), od 1954 w Wozgielancach.

OpNPk20 – mężczyzna, Opsa (brak innych danych).

OpWiMN23 – kobieta, Opsa (brak innych danych).

OsAK29 – kobieta, ur. w Ostrowie k. Dukszt, na zach. od Rymszan „na Litwie“, matka Litwinka, ojciec Polak.

PelDrśBMk31 – mężczyzna, ur. w Pelikanach (brak innych danych).

PieJO60 – kobieta, ur. w Pietrowszczyźnie (k. Ignaliny).

RK53 – kobieta (brak innych danych).

SmBSk30 – kobieta, Smołwy (brak innych danych).

SmWS29 – mężczyzna, Smołwy (brak innych danych).

SoXK24 – kobieta, ur. w Sołokowszczyźnie, prawosławna, rodzice z tej samej wsi, w domu mówio-no gwarą białoruską, 4 klasy szkoły polskiej, 3 razy była w Polsce (u brata).

StAP39 – kobieta, ur. w Stryłungach, jej rodzice też.

StnAR28 – kobieta, ur. w Stankowiczach, 2 klasy szkoły polskiej i 2 „ruskiej”.

StnKG22 – kobieta, Stankowicze (brak innych danych).

SzDoHP25 – kobieta, ur. w Szałteniach, potem mieszkała we wsi Domasze.

WaGalAC08 – kobieta, ur. w Wałejniszkach, w wieku 20 lat przeniosła się do Galeniszek. Podczas wojny pracowała w Opsie. Przez kolejne 20 lat pracowała jako dojarka, jeździła też sprzedawać jabłka na targach w Dźwińsku i Leningradzie. Po polsku czyta książeczkę do nabożeństwa; często słucha polskiego radia.

WjEP60 – kobieta, ur. w Wojcieklunach (innych informacji brak).

Polszczyzna na Brasławszczyźnie i jej słownictwo

WoAM13 – kobieta, ur. w Wozgielańcach (brak innych danych).

WoXK41 – kobieta, ur. w Wozgielańcach (brak innych danych).

wschBrMW15 – kobieta, ur. w Nowym Pohoście, rodzina stale zmieniała miejsce zamieszkania, bo ojciec wynajmował się do pracy we dworze (m.in. w Jodach).

ZaHA21 – kobieta, ur. w Zamoszu-Dryświaty, mieszkała w Lewaniszkach, po wojnie w Poławie, 2 klasy szkoły polskiej.

ŻaOJ17 – kobieta, wieś Żarki (brak innych danych).

ŻwSK22 – kobieta, ur. w Żwirynie (k. Mieżan), nigdzie nie wyjeżdżała.

Inne źródła

Ważnym źródłem Słownika jest opracowanie Witolda i Elżbiety Minksztymów, które przy mojej współpracy ukazało się drukiem jako Słowniczek wyrazów gwarowych, używa-nych w okolicach Dryświat, Gajd i Widz w 2010 r. Słowniczek zawiera ok. 1200 haseł róż-nego pochodzenia: archaizmów, zapożyczeń rosyjskich dawnych i nowszych, zapożyczeń z gwar białoruskich i litewskich.

Nie mniej ważnym źródłem okazał się słownik rzeczowników Natalii Ananiewej dołą-czony do jej zachowanej w maszynopisie pracy Alternacje w paradygmatach rzeczowników polskiej gwary wsi Gajdy rejonu ignalińskiego LSSR (tytuł oryginału jest w języku rosyj-skim, 1974), liczący ok. 3500 wyrazów, udostępniony mi łaskawie przez Autorkę. Słownik ten przynosi wiele wyrazów nie notowanych w innych naszych źródłach, co jest wynikiem konsekwentnego „odpytywania” szczegółowego kwestionariusza, stanowi kopalnię dery-watów, zwłaszcza formacji zdrobniałych. Zapisy fonetyczne zbioru dostosowano do zasad przyjętych dla Słownika.

W Instytucie Języka i Literatury AN Białorusi w Mińsku znajduje się archiwum Wiaczesła-wa Werenicza, który wraz ze współpracownikami oraz odpowiednio przeszkolonymi studenta-mi prowadził pionierskie badania nad gwarastudenta-mi kresowystudenta-mi na terenie ZSRR. Jest to kartoteka, sporządzona do planowanego słownika gwar kresowych, składająca się z fiszek. Jej wartość po-lega m.in. na tym, że w czasie jej sporządzania wpływ mediów na wsi nie był jeszcze tak wielki jak później, a informatorami były często osoby urodzone jeszcze w XIX wieku. W pracy wyko-rzystano przede wszystkim wyrazy nie notowane w innych gwarach polskich, ściślej: nie wystę-pujących w kartotece Słownika gwar polskich IJP PAN (za publikacją Feliksa Czyżewskiego), co stanowi cenne uzupełnienie dla prezentowanego tu Słownika, a także około 600 wybranych z kartoteki wyrazów, charakterystycznych dla badanego terenu. Niestety w przypadku niektó-rych wyrazów (głównie białorutenizmów) z pojedynczym poświadczeniem nie można stwier-dzić, czy to jest wyraz zapożyczony, czy tylko jednokrotnie występujący (idiolektalny). Definicje w Słowniku w zasadzie powtarzają te, które są zawarte w kwestionariuszu W. Doroszewskiego, według którego zbierano materiał. Pełny materiał kartoteki, zawierający – co należy podkreślić – wiele wyrazów ogólnopolskich czy też polskich dialektalnych, zasługuje na odrębne opraco-wanie. Zapisy fonetyczne zbioru dostosowano do zasad przyjętych dla Słownika.

Kilkadziesiąt wyrazów zaczerpnięto ze wspomnień Anny Krumplewskiej, opublikowa-nych przeze mnie z rękopisu w t. 4. Języka polskiego dawopublikowa-nych Kresów Wschodnich.

Słownictwo

Słownictwo

Słownictwo polszczyzny brasławskiej nie różni się wiele od słownictwa polszczyzny gwarowej na Litwie, opisywanej już wielokrotnie, o  czym wyżej. Powtarzanie tamtych opisów, wydzielających archaizmy, dialektyzmy, a szczególnie zapożyczenia nie wydaje się potrzebne, zwłaszcza że podanie w Słowniku odpowiedników białoruskich (w tym gwa-rowych), rosyjskich i litewskich pokazuje związki pomiędzy językami i możliwy kierunek zapożyczenia. Ale kilka uwag wprowadzających pewnie jest potrzebnych.

Zapożyczenia oraz sposoby przyjmowania zapożyczeń z języków wschodniosłowiań-skich poprzez różnego rodzaju adaptacje (także bez adaptacji), kalki, półkalki itd. były już wielokrotnie opisywane, m.in. przez Halinę Karaś, Zofię Kurzową (ze wskazaniem archaizmów, innowacji, zasięgów), Irenę Masojć, Jolantę Mędelską (z rozróżnieniem za-pożyczeń starszych, nowszych i „ponowionych”), Elżbietę Smułkową, Bogdana Walcza-ka, Aleksandrę Wieczorek (wcześniej: Krawczyk) z udanym rozróżnieniem zapożyczeń z rosyjskiego i ukraińskiego, a także przez piszącego te słowa; o zapożyczeniach z języ-ka litewskiego do gwar północnokresowych pisała wielokrotnie Krystyna Rutkowsz języ-ka (korzystałem też z jej konsultacji w niniejszym opracowaniu) i in. Wskazywano też na niekonsekwencje różnych ujęć.

Zamieszczenie w Słowniku odpowiednich wyrazów białoruskich, rosyjskich i  litew-skich pozwala na zorientowanie się, gdzie możemy mieć do czynienia z zapożyczeniem, np.

w przypadku korsz

'

un ‘jastrząb’, zak

'

on ‘prawo’, kupra ‘garb’, bukuć ‘szyszka’, choć bywa i tak, że obcy odpowiednik sam jest zapożyczeniem z polszczyzny, a tak jest np. w przypadku gwarowego białoruskiego мóцно ‘bardzo’. Pożyczki polskie do gwar białoruskich, jak ліст, мóцно, пáчка, шпíталь, same przyczyniają się do podtrzymania tych leksemów w miejsco-wej polszczyźnie (o czym niżej).

Szczegółowe etymologie mogłyby stanowić przedmiot odrębnej obszernej pracy, w szczególności dla zorientowania się, w jakiej mierze wyrazy litewskie trafiały do polsz-czyzny nie bezpośrednio, ale poprzez pośrednictwo białoruskie, a wyrazy białoruskie – poprzez pośrednictwo litewskie. Badacze kładą nacisk na jedną lub na drugą możliwość.

Wiele zależy zapewne od tego, czy polska gwara danej wsi wyrosła na substracie litewskim, czy białoruskim – por. uwagi kilku informatorów o litewskim bądź białoruskim jako o ję-zyku domowym rodziców. Jest też rzeczą charakterystyczną, że odpowiednikom litewskim wyrazów polskich w Słowniku, najczęściej wskazującym źródło zapożyczenia, często towa-rzyszą wyrazy gwarowe białoruskie. Szereg odpowiedników litewskich wskazuje tu Słow-nik gwar białoruskich pogranicza północno-zachodniego (SBH), często inne opracowania.

Lituanizmy występują mniej więcej równomiernie na dużym obszarze, a nie tylko w części Brasławszczyzny wchodzącej w skład państwa litewskiego, choć najwięcej ich jest na po-graniczu państwowym białorusko-litewskim, ale też stąd jest najwięcej zapisów w ogóle.

Niejednokrotnie pisano już o tym, że nie zawsze wiadomo, czy mamy do czynienia z wy-razem rodzimym, ewentualnie podtrzymywanym wpływem obcym, czy z zapożyczeniem zaadaptowanym. Przy formach obocznych formy tad

'

y czy ted

'

y trzeba uznać za zapożycze-nie, a formę tedy – za archaizm-dialektyzm, a nie za zapożyczenie zaadaptowane akcentu-acyjnie. Formę tad

'

y można by też uznać za wariant formy ted

'

y z akaniem. Nie wydaje się,

Polszczyzna na Brasławszczyźnie i jej słownictwo

by analiza szerszego materiału mogła wyeliminować wątpliwości, natomiast należy pod-kreślić istnienie różnych możliwych interpretacji.

W wielu przypadkach trudno jest powiedzieć z pewnością, które wyrazy rosyjskie zosta-ły zapożyczone dawniej, a które później, które wyrazy rosyjskie zostazosta-ły zapożyczone bezpo-średnio, a które poprzez białoruski i gwary białoruskie.

Wpływy białoruskie na pewno są silniejsze w zakresie gospodarstwa domowego i zajęć codziennych, zaś rosyjskie w sferze polityczno-administracyjnej, jednakże rozstrzygnięcie bezpośredniego wpływu w wielu przypadkach wymagać będzie dalszych studiów. Pamiętać należy, że – zwłaszcza po wojnie – szereg wyrazów rosyjskich mogło zostać zapożyczonych także poprzez gwary białoruskie i „trasiankę”, tj. białoruski zmieszany z rosyjskim. Wyrazy rosyjskie, zapożyczone w czasach zaborów, mogły bądź przetrwać okres międzywojenny, bądź zostać zapożyczone na nowo po 1939 r. W artykule Białorutenizmy i rusycyzmy w gwarach polskich na Litwie (Rieger, Masojć, Rutkowska 2006, s. 109-115) przedstawiłem zwięzły szkic o zapożyczeniach białoruskich i rosyjskich, ich rozróżnianiu (stosunkowo prostym w przypadku obecność h, np. hora ‘bieda’, hołysz), odróżnianiu zapożyczeń bia-łoruskich od wyrazów rodzimych (tu pomaga geografia wyrazów: te, które są notowane tylko w polskich gwarach kresowych, należy uznać za zapożyczenia), o podtrzymywaniu przez białoruski polskich dialektyzmów czy archaizmów (np. w przypadku czub ‘snop’), o hiperstaranności (tu przedstawionej w szczególności tendencją do unikania białoruskie-go akania, np. w osystent, porafia), o adaptacji zapożyczeń (np. podstawianiu g zamiast h, jak w gołobli, podstawianiu samogłoski nosowej w miejscu u, np. kęst ‘krzak’) itd. Uwagi tam wypowiedziane odnoszą się generalnie także do gwar polskich na Brasławszczyźnie;

najważniejsza różnica sprowadza się do tego, że na tu badanym terenie trzeba uwzględnić wpływy rosyjskie idące z gwar staroobrzędowców.

Tuty u n

'

as [w Stankowiczach] katoliki były, w naszej wsi same katoliki, mała musi jakie dwa, czszy domy, jak nazywajo Maskal

'

i. Nu a tego, a teraz prawasławnych u nas nie ma, w na-szej wiosce ni jednego, tylko kat

'

oliki no i ruskie te, Maskal

'

i jak my nazywajem StnKG22.

A tam starawiery, jak u nas Maskali nazywajo, tam dolina pójdziesz – starawierka; tedy jejna siostra tam na góreczku GimWK31.

Tutaj w Dryświatach, to może być wiencej katolikow. Tamta strona, jak tam w bok, tam do Mieżan, tam wiencej prawosławia PelDrśBMk31.

Dawne zapożyczenia rosyjskie mogły właśnie z tych gwar pochodzić; informatorzy nie-raz wspominają sąsiadów-„starowierów”. Ponadto do pierwszej wojny światowej rosyjski był językiem państwowym, potrzebnym w kontaktach z władzami, nauczanym w szkole (co prawda do szkół uczęszczali nieliczni), obowiązującym w wojsku. Zapewne w tamtych czasach zapożyczono wyrazy plen ‘niewola’ i plennik ‘jeniec’ czy zak

'

on – w Słowniku nawet nie ‘prawo’, ale ‘obowiązek’.

Analiza Słownika pokazuje, że dużo jest wyrazów zapożyczonych z rosyjskiego z lat 1939-1941 i po 1944 r., tj. za czasów okupacji sowieckiej, i trudno się temu dziwić, bo ta

Słownictwo sytuacja trwała przecież wiele lat, a i dziś dominacja rosyjskiego jest faktem. Powszechne używanie tych wyrazów poświadczają też osoby miejscowe. W Słowniku starano się je wyróżnić opatrując kwalifikatorem „sow.”, co należy objaśniać jako ‘zapożyczone w cza-sach sowieckich’. Kwalifikator ten może się kojarzyć z określeniem „sowietyzm”, zwykle stosowanym do pojęć i instytucji związanych z ustrojem radzieckim, ale mam nadzieję, że czytelnik wybaczy mi tę dwuznaczność skrótu. Starałem się ostrożnie stosować ten kwalifikator, by ustrzec pracę przed możliwymi pomyłkami. A o nie łatwo, bo rzecz jest skomplikowana. J. Karłowicz przestrzega np. przed używaniem wyrazów bolnica, kanto-ra, z czego wynika, że wyrazy były znane i używane, ale przecież rozpowszechnienie tych wyrazów nastąpiło za czasów sowieckich i gdyby dać przy tych wyrazach kwalifikator

„sow.” byłoby to pomyłką „połowiczną”. Podobnie byłoby w przypadku wyrazów naczal-stwo, pokupki i in.

Jednym z najciekawszych rodzajów kalkowania jest znane już od dawna podstawianie polskich odpowiedników fonetycznych i  morfologicznych do wyrazów wschodniosło-wianskich, dzięki czemu otrzymujemy takie formy jak kęsty ‘krzaki’ z brus. i ros. кусты´, trąba (trąbka, trąbeczka) ‘rura, rulon’ z ros. трубá, w pewien sposób należą tu też dręty jako hiperstaranne do polskiego przecież, a odczuwanego jako obce druty (miejscową nazwą są prątki), a każde opracowanie słownikowe przynosi tu nowe „kwiatki”.

Współwystępowanie wyrazów zapożyczonych i rodzimych

Celem niniejszego szkicu nie jest wszechstronne przedstawienie słownictwa polszczyz-ny brasławskiej, ale próba pokazania występowania różpolszczyz-nych par wyrazowych w słowni-ku (rejestrze) i w tekście. Współwystępowanie w słowniw słowni-ku (rejestrze) pokazano poprzez umieszczenie w  artykule hasłowym Słownika wyrazu zapożyczonego i  jego rodzimego ekwiwalentu (czasem są to dwa różne zapożyczenia i dwa różne ekwiwalenty). W niniej-szym szkicu staram się pokazać statystycznie wybrane pary wyrazowe. Pary te obejmują leksykę zapożyczoną i  rodzimą, archaizmy (czasem podtrzymywane wpływem obcym) i wyrazy polszczyzny ogólnej współczesnej, formy podstawowe i derywaty, zazwyczaj już zleksykalizowane.

Jak już wspomniano, współwystępowanie wyrazów zapożyczonych i rodzimych przed-stawiono w Słowniku przez podanie w jednym haśle synonimów, np. mołoducha i młoda czy ludzina i człowiek. Często obydwu wyrazów może użyć ten sam informator, por. np.

każny, kożen, każdy u jednej osoby. Przy przeglądaniu Słownika już na pierwszy rzut oka widać, że takich par (szeregów) jest wiele.

Jak już wspomniano, niekiedy zapożyczenia nowsze informatorzy stosują do czasów daw-niejszych, np. rusycyzm kłas ‘klasa’ może określać klasę przedwojenną, a bolnica – szpital w Krakowie w czasie wojny, bywa jednak i tak, że stare określenie może być użyte dla czasów nowszych, np. oddział ‘klasa’.

Bywa, że zestawienia pozornie proste i jasne wcale takimi nie są. Wyraz awtobus jest nie-kwestionowanym zapożyczeniem z rosyjskiego, ale jego odpowiednik polski autobus mógł być wzięty z białoruskiego (pamiętajmy, że autobusów przed wojną nie było) i wówczas też należy go traktować jako zapożyczenie.

Polszczyzna na Brasławszczyźnie i jej słownictwo

Przykładem zapożyczania wyrazów rosyjskich poprzez język białoruski są bryhada i bry-had

'

ir (używane obocznie obok postaci z -g- w brygada i brygad

'

ir). Takich zapożyczeń jest z całą pewnością więcej, ale tylko niektóre mają tak wyraziste cechy białoruskie jak h czy twarde r, zresztą zmiana rosyjskiego ŕ miękkiego na r twarde mogła się dokonać też na gruncie języka polskiego.

Brak jakiegoś odpowiednika polskiego w zebranym materiale nie przesądza wcale, że w jakiejś wsi czy u jakiegoś informatora taki wyraz nie występuje. Większy korpus tekstów dałby tu bardziej przekonywające wskazówki, ale nie rozstrzygnąłby problemu. Tym nie-mniej kilka zapisów jakiegoś zapożyczenia bez zapisania odpowiednika polskiego pokazuje przynajmniej tendencję rozwoju tamtejszej polszczyzny.

Podjęto próbę pokazania częstotliwości występowania poszczególnych wyrazów

Podjęto próbę pokazania częstotliwości występowania poszczególnych wyrazów