• Nie Znaleziono Wyników

Od Optymizmu dO peSymizmu

W dokumencie Political Science ATHENAEUM (Stron 189-197)

Mirosław Geise

2. Od Optymizmu dO peSymizmu

S

ytuacja ekonoMiczna w Polsce, mierzona wzrostem PKB, w latach 2003–2004 w stosunku do lat 2001–2002, wyraźnie się poprawiła. Tempo wzrostu gospodarczego osiągnęło optymalną wielkość, średnio około 4,5% w stosunku rocznym. (tab.1)

tab. 1. tempo wzrostu Pkb dla Polski w latach 1992–2004

lata 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

(w %) 2,6 3,8 5,2 7,0 6,0 6,8 4,8 4,1 4,0 1 1,5 3,8 5,3

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

Ten poprawny stan wyjaśnia się powszechnie bardzo dobrą sytuacją finansową przedsiębiorstw. Wynik finansowy netto dla ogółu firm w 2004 roku wyniósł około 72 miliardów złotych i wzrósł prawie trzykrotnie (!) do 2003 r. 9 Przeciętny poziom rentowności dla firm osiągnął w latach 2003–2004 najwyższy poziom w całym okre-sie transformacji. (tab. 2).

tab. 2. wskaźnik rentowności obrotu netto dla ogółu przedsiębiorstw w Polsce w latach 1992–2004

lata 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

(w %) –1,5 –0,5 1,7 1,7 1,5 1,6 0,5 0,1 0,5 –0,2 –0,3 1,9 4,6

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

Również krańcowa stopa zwrotu z inwestycji dla ogółu przedsiębiorstw odzyskała w latach 2003-2004 tendencje wzrostową. (tab. 3), a wskaźnik oceniający płynność finansową w przedsiębiorstwach wyraźnie się poprawił (tab. 4).

tab. 3. wskaźnik krańcowej stopy zwrotu z inwestycji dla ogółu przedsiębiorstw w Polsce w latach 1997–2004

lata 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

(w %) 0,32 0,19 0,14 0,15 0,11 0,11 0,19 0,28

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

9 http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/finanseprzedsiebiorstw3.doc

tab. 4. wskaźnik płynności iii stopnia dla ogółu przedsiębiorstw w Polsce w latach 1995–2004

lata 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

(w %) 136,7 128,4 121,9 116,1 113,4 112,8 111,2 107,4 114 131,2 Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/finanseprzedsiebiorstw3.doc

Stopa bezrobocia przestała wzrastać, a w ostatnim okresie nawet spadła. (tab. 5) Po raz pierwszy od dziewięciu lat wzrosła liczba miejsc pracy w gospodarce (liczba miejsc pracy w 2004 roku w stosunku do 2003 roku wzrosła prawie o osiemdziesiąt tysięcy10).

tab. 5. Stopa bezrobocia w Polsce w latach 2002–2005

stopa bezrobocia 2002 r. 2003 r. 2004 r. 2005 r.

styczeń 20,1 20,6 20,6 19,4

luty 20,2 20,7 20,6 19,4

marzec 20,1 20,6 20,5 19,2

kwiecień 19,9 20,3 19,9 18,7

maj 19,2 19,8 19,5 18,2

czerwiec 19,4 19,7 19,4 18,0

lipiec 19,4 19,6 19,3 17,9

sierpień 19,5 19,5 19,1 17,7

wrzesień 19,5 19,4 18,9 17,6

październik 19,5 19,3 18,7 17,3

listopad 19,7 19,5 18,7 17,3

grudzień 20,0 20,0 19,0 17,0

Źródło: http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/praca_ludnosc/stopa_bezrobocia/index.htm

Do pozytywnych zjawisk makroekonomicznych należy zaliczyć również utrzyma-nie korzystnych zmian w handlu zagranicznym. Po kryzysie rosyjskim stosunek salda obrotów towarowych handlu zagranicznego do produktu krajowego brutto osiągnął wysoką, ujemną wartość. Od 2001 r. relacja ta systematycznie się poprawia (tab. 6).

10 http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/rynekpracy3.doc

tab. 6. relacja salda obrotów towarowych handlu zagranicznego do produktu krajowego brutto

lata 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

(w%) –4,9 –8,9 –11,5 –11,6 –12 –10,4 –7,6 –7,4 –6,9 –6

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/handelzagraniczny3.doc

Po raz pierwszy od początku transformacji Polska odzyskała dodatnie saldo w handlu zagranicznym z niektórymi partnerami handlowymi. Szczególną uwagę należy zwrócić na korzystny bilans w wymianie towarowej z Niemcami, naszym głównym partnerem handlowym. Od 2002 roku saldo handlu zagranicznego z tym państwem jest dodatnie i z roku na rok wzrasta11.

Nastroje wśród przedsiębiorców w latach 2003–2004 poprawiły się w stosunku do lat 2001–200212 (na przykład ogólny klimat koniunktury w przemyśle w latach 2003–2004 osiągnął najwyższe wartości w całej historii gospodarczej III RP13).

W ocenie konsumentów sytuacja ekonomiczna w gospodarstwach domowych popra-wiła się, wskaźnik wiarygodności konsumenckiej znajduje się w trendzie wzrosto-wym14.

Przedstawiony wyżej przebieg procesów makroekonomicznych w Polsce może skłaniać do sformułowania tezy, iż gospodarka polska odzyskała stabilność ekono-miczną, a stworzone fundamenty są mocne i gwarantują trwały i wysoki wzrost gospodarczy. Pogłębiona analiza powyższych zjawisk, z uwzględnieniem przyczyn ich powstawania oraz interakcji zachodzących między nimi prowadzi do mniej optymistycznych wniosków. W ocenach czynnikowych wzrostu gospodarczego w Polsce należy zwrócić uwagę na problem długotrwałego kryzysu w inwestycjach polskich przedsiębiorstw. Zarówno malejąca od sześciu lat stopa nakładów brutto na środki trwałe w przedsiębiorstwach, jak ich niska dynamika, wskazują wyraźnie na istotne przeszkody w utrzymaniu wysokiego wzrostu gospodarczego w przyszłych okresach (rys.1).

11 http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/ceny_handel_uslugi/obroty_handl_zagr/2005/I-XI2005.

htm.

12 http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/prod_bud_inw/koniun_przem_bud_hand/2006/I/index.

htm.

13 http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/prod_bud_inw/koniun_przem_bud_hand/2006/I/index.

htm.

14 http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/prod_bud_inw/koniun_konsum/2006/KGD0106m.pdf.

rys. 1. Stopa nakładów brutto na środki trwale oraz dynamika inwestycji

1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

10

dynamika nakładów brutto na środki trwałe (ceny stałe)

relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto 2001 2002

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

Zastój w inwestycjach od końca lat 90. ubiegłego wieku wynika z charakteru polityki pieniężnej lansowanej przez RPP. Bardzo wysokie realne stopy procentowe kredytów wyjściowych na przełomie XX i XXI wieku15 „ustawiły” określone reguły i kierunki transferów kapitałowych w Polsce. Banki komercyjne, będące najczęściej w posiadaniu obcego kapitału, chętnie wykupywały obligacje rządowe i bony skar-bowe, korzystając z wysokiego ich oprocentowania. Mechanizm finansowania rosną-cego długu publicznego papierami skarbowymi spowodował proces zwijania inwe-stycji bezpośrednich w gospodarce16. Bankom coraz bardziej opłacało się, przy rosnących realnych stopach procentowych, kredytować rząd niż przedsiębiorstwa.

Windowanie stóp procentowych na wysokich pułapach przyspieszało proces margi-nalizacji polityki kredytowej w strukturze działań aktywnych banków. Głównym źródłem pozyskiwania dochodów stało się finansowanie rosnącego długu publicznego państwa.

15 W Polsce w latach 1999–2002 realne stopy procentowe osiągnęły wysokie, dodatnie wartości. Tylko w Rosji w latach 1998–1999 i w Rumunii w 1999 roku były one wyższe, kształtując się na poziomie około 20%–30%. Opracowano na podstawie: Rocznik Statystyki Międzynarodowej, GUS, Warszawa 1995–2003.

16 J. Staniszkis, Postkomunizm. Próba opisu, Gdańsk 2001.

Przyjmując wysoki stopień zdekapitalizowania majątku w polskich firmach oraz nie- innowacyjną17 jego strukturę należy uznać, iż trwały spadek stopy inwestycji (udziału wydatków na środki trwałe do PKB) spychać będzie Polskę na peryferia Europy. Sztywna polityka pieniężna utrzymywana w Polsce od kilku lat wypełnia w pewnym stopniu rekomendacje tzw. konsensusu waszyngtońskiego18. Rosja i Argen-tyna19 to państwa, które wzorcowo dostosowywały swoja politykę gospodarczą do zaleceń MFW. Skutki tych działań dla obywateli tych państw okazały się dramatyczne, w jednym jak i drugim kraju doszło do głębokiego regresu społecznego, dochody realne do dyspozycji dla wielu warstw społecznych obniżyły się o kilkadziesiąt pro-cent20.

Przyspieszenie wzrostu gospodarczego w Polsce, poprawa sytuacji finansowej w przedsiębiorstwach oraz korzystny klimatu dla inwestorów zostały osiągnięte dzięki jednoczesnemu wystąpieniu następujących procesów:

1. deregulacji rynku pracy;

2. racjonalizacji kosztów w przedsiębiorstwach;

3. poprawie światowej koniunktury.

Ad. 1

Deregulacja rynku pracy w Polsce w ostatnich kilku latach została sprowadzona do dwóch działań21: do dynamicznego wzrostu zatrudniania doraźnego w firmach oraz do spadku zatrudnienia stałego. Od 1998 roku do drugiego kwartału 2005 roku liczba miejsc pracy stałej spadła z 10.549 tys. do 7.737 tys. Natomiast liczba miejsc pracy dorywczej w tym okresie wzrosła z 597 tys. do 2.649 tys. (rys. 2) Działanie powyższe doprowadziły do wyraźnego zmniejszenia globalnych kosztów pracy w przedsiębiorstwach.

17 J. Staniszkis, Władza globalizacji, op.cit.

18 W. Szymański, Interesy i sprzeczności globalizacji. Wprowadzenie do ekonomii ery globalizacji, Warszawa 2004.

19 U. Żuławska, Argentyna pierwszy kryzys gospodarczy XXI w., [w:] Polskie przemiany uwarunkowania i spory, Warszawa 2002.

20 J. E. Stiglitz, Globalizacja, Warszawa 2005.

21 Deregulacja rynku pracy polega również na wykorzystaniu postępu naukowo-technicznego w organizowaniu miejsc pracy, chodzi tutaj zwłaszcza o tworzenie miejsc pracy w domu tzw. telepraca.

Do tej pory tylko w USA udało się utworzyć około ośmiu milionów miejsc pracy w telepracy. Por.

E Kryńska, Dylematy polskiego rynku pracy, Warszawa, 2001, również idem, Stymulacja ruchliwości pracowniczej. Metody i instrumenty, Raport IP i SS, Zeszyt nr 20, Warszawa 2001.

rys. 2 Praca stała i dorywcza w Polsce w latach 1998–2005

0 1000 2000 3000 4000 5000 6000 7000 8000 9000 10000 11000 12000

1998 2000 2001 2002 2003 2004 2005

praca stała (permanent job) praca dorywcza (temporary job)

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

Deregulacja rynku pracy spowodowała spadek siły nabywczej pracobiorców. Zja-wisko to potwierdza proces ograniczenia przyrostu dochodów gospodarstw domo-wych do dyspozycji. Dochody realne zmniejszyły swoja dynamikę wzrostu, a w 2004 r.

spadły w stosunku do 2003 r.

Obserwacja tempa zadłużania się gospodarstw domowych w sektorze bankowym wskazuje jednoznacznie, iż wiele osób chcąc utrzymać dotychczasowy poziom kon-sumpcji zadłużyło się na rachunkach bieżących oraz w formie kredytów konsumen-ckich. (tab. 4)

tab. 7. tempo wzrostu należności od gospodarstw domowych w systemie bankowym w latach 2002–2004.

lata 2002 2003 2004

(w %) 8,5 13,6 23,2

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

rys. 3. dochody realne do dyspozycji w sektorze gospodarstw domowych ogółem w latach 1996–2004

99 100 101 102 103 104 105 106 107

1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004

Źródło: http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

Tylko od 2002 do 2004 zadłużenie gospodarstw domowych w skonsolidowanym systemie bankowym wzrosło z około 83 miliardów złotych do przeszło 115 miliardów złotych22. Coraz niższemu przyrostowi dochodów realnych, a w 2004 r. ich spadkowi, towarzyszyło coraz szybsze tempo wzrostu zadłużenia gospodarstw domowych w sektorze bankowym.

Ad. 2

Czynnikiem przyspieszającym wzrost wolumenu zysku dla przedsiębiorstw w gospodarce polskiej było zmniejszenie globalnych kosztów, które zostało osiągnięte w okolicznościach rosnącej pozycji na rynku dużych korporacji. „Dostawy na czas”

oraz długie terminy płatności wobec dostawców (małych i średnich podmiotów) stanowiły najskuteczniejsze narzędzia racjonalizacji kosztów operacyjnych w dużych korporacjach23. Dzięki ich stosowaniu korporacje skutecznie przerzucały na mniejsze podmioty wszelkie niedogodności związane z sezonowością sprzedaży i zmiennym popytem. Długie terminy płatności dodatkowo ułatwiły korporacjom prowadzenie

22 http://www.stat.gov.pl/opracowania_zbiorcze/wskazniki/index.htm

23 W. Szymański, Interesy i sprzeczności globalizacji. Wprowadzenie do ekonomii ery globalizacji, Warszawa 2004.

elastycznej polityki cenowej (marży), co również chroniło je w dużym stopniu od spadku wolumenu zysku. Wymienione metody organizacji działalności operacyjnej w korporacjach w znacznym stopniu „ustawiły” reguły gry dla wszystkich uczestników rynku. Niestety sprzyjają one tylko największym podmiotom, chroniąc je przed bankructwem w okresie kryzysu gospodarczego. W warunkach recesji z rynku będą odpadały tylko małe i średnie przedsiębiorstwa24. Asymetryczność rynku przedsię-biorstw w Polsce widać wyraziście porównując sytuację ekonomiczną przedsięprzedsię-biorstw handlowych i produkcyjnych według ich wielkości. W latach 2003–2004 pozytywne oceny sytuacji ekonomicznej zgłaszały jedynie jednostki duże, zatrudniające powyżej 250 pracowników, pozostałe odnotowywały oceny negatywne25. Utrwalany od połowy lat 90. dychotomiczny wizerunek gospodarki polskiej, z szybko rozwijającym się sektorem dużych korporacji i niewydolnym sektorem małych i średnich przedsię-biorstw, jest niekorzystny dla gospodarki jako całości. Same korporacje nie stworzą trwałych fundamentów dla efektywnej gospodarki i nie rozwiążą problemów spo-łecznych, nawet gdy ich sytuacja finansowa będzie wzorcowa. Do uzyskania optimum społeczno-ekonomicznego potrzeba harmonijnego rozwoju wszystkich segmentów (sektorów) gospodarki26.

Ad 3.

Poprawa kondycji finansowej w przedsiębiorstwach polskich była możliwa również dzięki wejściu światowej gospodarki od początku XXI wieku w okres szybkiego wzrostu. Rosnący popyt Chin na surowce pociągnął za sobą szybki wzrost cen m.in.

węgla, co znacznie zwiększyło efektywność naszego przemysłu wydobywczego. Pod koniec 2004 r. efektywność polskiego górnictwa mierzona wskaźnikiem rentowności obrotu brutto była najwyższa dla wszystkich działów gospodarki i wynosiła około 16%. W pozostałych działach gospodarki rentowność wahała się od około 2%

w budownictwie do około 10% w transporcie, łączności i gospodarce magazynowej.

W tym miejscu należy przypomnieć, że jeszcze pod koniec XX w. górnictwo należało do najbardziej deficytowych działów gospodarki narodowej. Rentowność górnictwa pod koniec 1999 r. wynosiła – 10%, co oznaczało, iż każda złotówka otrzymana ze sprzedaży węgla generowała stratę w wysokości 10 gr. W pozostałych działach w tym czasie odnotowywano dodatnie wartości dla tego wskaźnika, około 1%–3%27. Drugą dziedziną w gospodarce, która wypracowywała najwyższe zyski był sektor bankowy.

Gigantyczne dochody tego sektora wynikały z charakteru polityki kredytowej oraz

24 Ibidem.

25 http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/ceny_handel_uslugi/index.htm.

26 Por. U. Beck, Społeczeństwo ryzyka, Warszawa 2002.

27 http://www.stat.gov.pl/dane_spol-gosp/finanse_pod_gosp/index.htm.

z szybko rosnącego zadłużenia gospodarstw domowych. Stopy procentowe kredytów konsumpcyjnych, w przeliczeniu na wielkości realne, są jednymi z najwyższych w Europie28. Wzrost udziału wysokooprocentowanych kredytów konsumpcyjnych w puli kredytów ogółem, przy bardzo niskich stopach procentowych dla depozytów, przyczynił się do gwałtownego przyrostu masy zysku w bankach i w całej gospo-darce.

W dokumencie Political Science ATHENAEUM (Stron 189-197)