• Nie Znaleziono Wyników

Kolejne pytanie, jakie rodzi się w związku z biblijnym opowiadaniem o Abrahamie składającym syna w ofierze Bogu na Jego wyraźne żądanie, dotyczy tego, co teologia wydobyła z treści biblijnych początkowego fragmentu dwudziestego drugiego rozdziału Księgi Rodzaju.

Postawa Abrahama i jego gotowość ofiarowania dziecka była zawsze przedmiotem fascynacji wyznawców trzech religii monoteistycznych: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu. Widzieli oni w Abrahamie przy-kład wiary i posłuszeństwa Bogu. To zainteresowanie się rozważaną przez nas perykopą odnaleźć już możemy w tekstach Pisma Świętego, w późniejszych księgach Starego Testamentu oraz w Nowym Testa-mencie23. Przytoczymy odpowiednie teksty.

Do postaci Abrahama nawiązuje Syrach w swojej pochwale Ojców, gdzie w ogólny sposób wspomina wierność praojca narodu wybranego okazaną w doświadczeniach i mówi o nagrodzie ze strony Boga: „Abra-ham, wielki ojciec mnóstwa narodów, w chwale nikt mu nie dorównał. On zachował prawo Najwyższego, wszedł z Nim w przymierze; na ciele jego został złożony [znak] przymierza, a w doświadczeniu okazał się wierny. Dlatego Bóg przysięgą zapewnił go, że w jego potomstwie będą błogosławione narody, że go rozmnoży jak proch ziemi, jak gwiazdy wywyższy jego potomstwo, że da mu dziedzictwo od morza aż do morza i od Rzeki aż po krańce ziemi” (Syr 44, 19–21).

Kolejną wzmiankę znajdujemy w Pierwszej Księdze Machabejskiej. Umierający Matatiasz w swej mowie pożegnalnej powołuje się

na wier-23 Por. M. Basiuk, Ofiara Izaaka (Rdz 22, 1–14) w zachodniej tradycji patrystycznej, Katowice 2008, s. 47–58 (Studia Antiquitates Christianae. Series nova, 6).

ność Abrahama, zachęcając tym przykładem synów do wierności Bogu: „Czyż nie w czasie pokusy Abraham okazał się wiernym? I zostało mu to poczytane za sprawiedliwość” (1 Mch 2, 52).

Do tej samej postaci nawiązuje Księga Mądrości, opisując udział mądrości Bożej w dziejach zbawienia: „Gdy przyszło pomieszanie narodów za przewrotną zmowę, ona uznała Sprawiedliwego, zacho-wała go nienagannym przed Bogiem i zachozacho-wała mocnym mimo jego litości dla dziecka” (Mdr 10, 5).

W Nowym Testamencie możemy wyróżnić teksty, które mówią wprost o ofierze Izaaka oraz pośrednie nawiązania do starotesta-mentalnego opisu. Do pierwszych można zaliczyć fragmenty Listu do Hebrajczyków, Listu św. Jakuba i Listu św. Pawła do Rzymian.

List do Hebrajczyków umieszcza odpowiednia wzmiankę o Abra-hamie w przykładach wiary podanych w jedenastym rozdziale: „Przez wiarę Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu powie-dziane było: Z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo. Pomyślał bowiem, iż Bóg mocen wskrzesić także umarłych, i dlatego odzyskał go, jako podobieństwo śmierci i zmartwychwstania Chrystusa” (Hbr 11, 17–19).

Autor Listu św. Jakuba, uzasadniając tezę, że wiara bez uczynków jest martwa, stawia Abrahama za przykład: „Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? Widzisz, że wiara współdziała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i poczytano mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga” (Jk 2, 21–23).

Św. Paweł nawiązuje do typologii Izaak – Chrystus, jaką wyraź-niej wypowie cytowany powyżej autor Listu do Hebrajczyków, nie wymieniając samego Izaaka: „Cóż więc na to powiemy? Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i wszystkiego nam nie darować?” (Rz 8, 31–32).

Podobnie do opowiadania o ofiarowaniu Izaaka, choć bez wymie-niania jego imienia, prawdopodobnie nawiązują następujące teksty Nowego Testamentu: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego

47

Biblijny obraz ofiary Abrahama – kilka pytań

Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). „A z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie” (Mk 1, 11).

Egzegeci uważają również, że słowa „zgodnie z Pismem” w Pawłowym świadectwie o zmartwychwstaniu Chrystusa nawiązują do Izaaka, co ma potwierdzać użycie określenia czasu: „trzeciego dnia”, jakie mamy także w Rdz 22. Mielibyśmy zatem jeszcze jeden tekst nawią-zujący do tamtego opowiadania: „Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem” (1 Kor 15, 3).

W nauczaniu Ojców Kościoła24 perykopa o ofierze, jaką miał złożyć Abraham, jest bardzo często wykorzystywana i interpretowana. W ich dziełach pojawiają się trzy wątki. Pierwszy ukazuje Abrahama jako przykład człowieka wierzącego, drugim jest typologia Izaak – Chrystus, gdzie przęsłami przerzuconymi między Starym i Nowym Testamen-tem są posłuszeństwo woli ojca, podobieństwo ofiary i zachowanie życia (Izaak uratowany przed śmiercią, Chrystus zmartwychwstały). Trzecim wątkiem jest typologia baranek – Chrystus.

Baranek był uwikłany w krzakach, które mają swój odpowiednik w drzewie krzyża i koronie cierniowej. Baranek również jako prze-wodnik stada wskazuje na Chrystusa, oddającego swe życie za całą ludzkość, a jego róg symbolizuje władzę i wywyższenie Chrystusa. Przede wszystkim baranek został ofiarowany za Izaaka, a Chrystus faktycznie umarł na krzyżu.

„Każdy z tych trzech sposobów interpretacji Rdz 22, 1–14 ma jeszcze swoje specyficzne akcenty, które są różne w dziełach Ojców Kościoła. Właśnie one świadczą, jak bardzo ważny był to dla nich tekst i jak dobrze go znali. Pozwalało im to odwoływać się do niego w różnych sytuacjach i w różny sposób. Natomiast teksty Ojców Kościoła zebrane razem pokazują, że interpretacja dokonywana przez nich jest spójna”25.

Interpretacje przeprowadzone przez Ojców Kościoła powtarzane były i rozbudowywane w nauczaniu teologicznym i niejednokrotnie

24 Por. tamże, s. 121–143. 25 Tamże, s. 142.

stały się powszechnie znane, stąd nie dziwi nas fakt ich wykorzysty-wania w działalności artystycznej, która podejmowała wątki biblijne. Nie mamy w tej chwili odwagi wpłynąć na ocean wypowiedzi na interesujący nas temat w dostępnej literaturze teologicznej. W charakterze pewnego rodzaju operacji zastępczej ograniczymy się do trzech cytatów, które podejmują ten temat.

Opowiadanie o akedzie zostało skonstruowane kun sztownie. Czytelnik zna jego zakończenie, ale czuje, że Abraham go nie zna. Abraham nie wiedział, jak zakończy się ta przygoda. Nie przeczuwał nawet, że w ostatniej chwili anioł powstrzyma nóż. Dla nie go ta cała sytuacja była niezwykle poważna. Okrop ne w tej historii było przekonanie Abrahama, iż Bóg chciał odebrać życie jego synowi. Chociaż akedá jest odrębnym opowiadaniem, jej miejsce wśród opowiadań o Abrahamie nie jest przy padkowe. Historie o patriarchach z Księgi Rodza ju ukazują, że istnienie ludu Bożego nie wynika ło z naturalnego pokrewieństwa czy pochodzenia, lecz miało swój początek w wyborze Boga i uwie rzeniu w Jego obietnicę. Akedá przedstawia jedną z tych sytuacji, które doprowadziły do powstania ludu Bożego. Abraham musiał opuścić dom ro dzinny i ojczyznę; poczęcie i narodziny Izaaka za wdzięczał rezygnacji z wszelkich ludzkich planów oraz uwierzeniu obietnicy Bożej. Na początku Abra ham uległ słabości – jak mówi wcześniejsze opo wiadanie – i razem z Sarą próbował „wziąć spra wę w swoje ręce”. Z Hagar, niewolnicą swojej żony, spłodził syna, aby zapewnić sobie potomstwo. Tak że pomysł, aby wypędzić Hagar i ich syna Izmaela, nie był powodem do chluby w biografii Abrahama. Jeżeli patrzy się na Izaaka, który został podarowa ny Abrahamowi i Sarze, jasne jest, że żądanie oddania syna wykraczało poza wszelkie naturalne uczucia oj cowskie. Wezwanie do złożenia go w ofierze musiało być dla rodziców nie do zniesienia. Poddane próbie zostały nie tylko uczucia ojca, ale przede wszystkim wypełnienie się Bożej obietnicy. Oto Izaak, syn, który miał dać początek wielkiemu narodowi, obiecanemu Abrahamowi przez Boga, syn tak upragniony, długo wyczekiwany, wymodlony i zupełnie nagle darowa ny, musiał być ofiarowany. Wypełnienie się obietni cy Bożej stanęło więc pod znakiem zapytania. Jeżeli Izaak umrze, to komu Abraham przekaże swoją wia rę, swoje doświadczenia i swoją wiedzę? Jeżeli Izaak zostanie złożony w ofierze, to pierwszy potomek bę dzie zarazem ostatnim.

Czyżby więc Bóg zapomniał o swojej obietnicy, a może wycofał się z niej lub przekazał ją komuś in nemu? Czy Bóg jest wiarołomny? Czy jest niewier ny? A może to wszystko było tylko wytworem wy obraźni, wzniosłą iluzją pocho-dzącą z przeżytych chwil szczęścia i sukcesów? Takie pytania zapewne zadawał sobie Abraham26.

26 A. Buckenmaier, Abraham – ojciec wierzących, przekł. H. Podgórni, Kraków 2005, s. 152–154.

49

Biblijny obraz ofiary Abrahama – kilka pytań

Jest to jedna z najbardziej wstrząsających scen w całym Piśmie Świętym; można ją porównać jedynie z opisem śmierci Jezusa Chrystusa. Później na górze Moria wzno siła się świątynia jerozolimska, zaś kilkaset metrów od tej góry został ukrzyżowany Jezus. Abraham i Izaak to pier wsze starotestamentowe typy miłości Ojca i ofiary Jego Syna Jezusa Chrystusa. Postawa Abrahama to jednocze śnie odwzorowanie natury Boga Ojca, o którym Nowy Testament mówi, że własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wydał. U samego początku Dziejów Zbawienia mamy figuratywną zapowiedź ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa.

Bóg nie chciał śmierci Izaaka. Tajemnicza jest logika Bożej miłości, a wiara Abrahama bohaterska. Od chwili swego powołania, przez kolejne etapy życia Abraham jest człowiekiem wiary i takim pozostanie do końca. Umarł, jak powiada Pismo Święte, syty lat. Pozostał po nim Izaak, a następnie wnukowie i kolejne pokolenia rozpoczynające historię narodu izraelskiego27.

Znaczenie ofiary Izaaka28 zgłębił dokładnie najwybitniejszy religio znawca współ-czesny, Mircea Eliade, tłumacząc, na czym polegało zrodzenie się prawdziwej wiary. Złożenie jej przez Abrahama formal nie podobne było do wszelkich innych ofiar składanych z noworod ków w świecie starosemickim, jednak w sposób zasadniczy różniło się od tamtych swoją treścią. Gdy dla całego owego świata ofiara cało palna z pierworodnych była przede wszystkim obrzędem oczywi-stym, że bóstwu należy oddać to, co dał, dla Abrahama był to akt wiary. Jak to rozumieć? Ponieważ on nie rozumiał, dlaczego – wobec dawanych obietnic, przymierza i jeszcze raz wiarygodnych, przyrzeczeń – Bóg zażądał tej ofiary, jednak dopełnił jej (wewnętrznie jej dokonał) dla tego, że Pan od niego tego zażądał. „Poprzez ten akt, z pozoru absur dalny, Abraham kładzie podwaliny nowego doświadczenia religijnego – wiary. Inni (cały świat orientalny) pozostają nadal w ramach »ekonomiki sakralnej«, poza którą wykroczy Abraham oraz jego następ cy29”.

I to właśnie była nowość wiary, która skrystalizowała się ostatecz nie po wstrzy-maniu ręki Abrahama i znalezieniu przezeń ofiary za stępczej. Bóg ponawia przyrzeczenia i od owej chwili tak Abraham, jak i jego potomkowie żyli nowym wymiarem religijnym – „Bóg objawił się bowiem jako osobowość, jako byt »całkowicie różny«, który nakazuje, wynagradza, żąda bez żadnego uzasadnienia racjonalnego (to znaczy powszechnego i dającego się przewidzieć) i dla którego wszystko jest możliwe. Ten nowy wymiar religijny umożliwia «wiarę» w sensie judeochrześcijańskim”30…

27 W. Chrostowski, Bohaterowie wiary Starego Testamentu, Warszawa 1992, s. 21. 28 Z. Ziółkowski, Najtrudniejsze stronice Starego Testamentu, Warszawa 2004, s. 358–359 (Biblioteka Miłośników Biblii).

29 Cytat: M. Eliade, Sacrum – mit – historia, tłum. A. Tatarkiewicz, Warszawa 1970, s. 263.

Jak widać, dla Izraela i chrześcijan ofiara Izaaka stała się wydarze niem proro-czym. I to jest odpowiedź na postawione pytanie, czy była konieczna. Izaak był przecież „całym – niejako w nasieniu – Izraelem”, był pierwszym „wybranym czystym” w tym znaczeniu, że nie wywodził się z bałwochwalców, jak jego ojciec. Dopatrywanie się w nim podobieństwa do Chrystusa jest w pełni uza-sadnione, jako że uosabiał On cały naród wybrany, skupił w sobie wszystkie wartości Objawienia i „został złożony w ofierze jako nasza Pascha” (1 Kor 5, 7), czyli jako „Baranek Boży, który gładzi grzech świata” (J 1, 29). Bóg oszczędził syna Abrahama, ale „własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby także wraz z Nim wszystkiego nam nie darować? (Rz 8, 32). Dopiero teraz rozumie się niektóre zwroty starotestamentowego opowiadania, jak słowa Boga: „Weź syna swego jedynego, którego miłu jesz…”. Owo przypo-mnienie, „którego miłujesz”, tylko pozornie zdają się niejako „dobijać” Abrama, w rzeczywistości są odpowiednikiem wyznania Boga względem Syna po chrzcie w Jordanie, czy podczas Przemienienia: „Ten jest mój Syn umiłowany…” (Mt 3, 17; 17, 5), nie mówiąc o podobieństwie dźwigania drewna ofiarnego na górę przez Izaaka i drzewa krzyża przez Jezusa.

„Przyszedł taki dzień, kiedy kto inny dźwigał na barkach drewno całopalenia, jak kiedyś Izaak. Przyszedł taki dzień, kiedy na inny ofiar ny stos wstąpił Jed-norodzony Syn Człowieczy, idąc naprzeciw śmierci. A Bóg nie odpiął z drewna Syna swego, którego miłował – jako uczynił Izaakowi, synowi Abrahama. Gdyż trzeba było, aby Bóg Wcielony dotknął śmierci, mroku i pustki, iżby ocalone było zawierzenie, nadzie ja i miłość: żywot świata.

Abraham nie mógł o tym wiedzieć. My jednak już wiemy. I kiedy w liturgii mszalnej mówimy: »Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata«, pamiętamy nie tylko o krzyżu. Miejmy w pamięci także i rzecz wcześniejszą, sprawę z ziemi Moria: zesłanego od Boga Baranka ofiar nego, wplątanego w ciernie ludzkich dróg i wydanego na całopalenie w zamian za ludzką wiarę, nadzieję i miłość”31.