• Nie Znaleziono Wyników

Organizacja transakcji w świetle teorii kosztów transakcyjnych

1.5. Organizacja transakcji w świetle teorii kosztów transakcyjnych

Ekonomia kosztów transakcyjnych powinna być traktowana jako teoria wielowymiarowa, gdyż odnosi się do różnych poziomów analizy – dziedziny zarządzania oraz dziedziny mierzenia [Williamson 1998]. Jednak taki podział, choć wskazuje na problem ogólnej koncepcji oraz operacjonalizacji kosztów, wydaje się niepełny. Dlatego też często stosuje się dodatkową kategorię: dziedzinę wymiany [Hardt 2009, s. 7-14]. Podział ten pozwala na analizowanie kosztów jako pochodnej transakcji (dziedzina wymiany), jako determinanty formy organizowania transakcji (dziedzina zarządzania) oraz ze względu na poziom kosztów transakcyjnych w gospodarce czy też branży (dziedzina mierzenia). W niniejszym podrozdziale omówione zostaną wybrane aspekty odnoszące się do dziedziny zarządzania.

Przedstawiony powyżej podział na płaszczyzny teorii kosztów transakcyjnych nie zawsze był w ekonomii jasny i bezdyskusyjny. Istniała grupa ekonomistów, z Alchianem i Woodwardem [1988] na czele, którzy uważali, że kwestie zarządzania przedsiębiorstwem nie powinny być przedmiotem badań teorii kosztów transakcyjnych. Jednak pogląd ten nie okazał się popularny, a kwestia decyzji o internalizacji lub outsourcingu działań, a także szczegółowej organizacji tych struktur zaczęła być szeroko rozwijana.

Większość analiz, teoretycznych oraz empirycznych, ewoluowała w kierunku wymiarów transakcji wskazanych przez Williamsona (zob. podrozdział 1.4). Niepewność w tych badaniach traktowana była w dwóch oddzielnych kategoriach – niepewności egzogenicznej odnoszącej się do środowiska funkcjonowania firmy oraz niepewności endogenicznej wynikającej z dynamicznego rozwoju przedsiębiorstwa. Niepewność egzogeniczna była traktowana jako siła zewnętrzna ujawniająca się niejako w tle działalności transakcyjnej, a zatem nie była szczególnie podkreślana. Specyficzność zasobów dotyczyła inwestycji w aktywa przenaszalne i

46 nieprzenaszalne, a częstotliwość transakcji – do liczby kontraktów zawieranych przez firmę [Menard 1996, s. 158-159].

W swojej pracy Ekonomiczne instytucje kapitalizmu Williamson [1998] wyszedł z założenia, że „na początku był rynek”. Dopiero nieskuteczność działań rynkowych doprowadziła do poszukiwania innych, alternatywnych form działalności [por. Pessali 2006, s. 49]. Wybór pomiędzy internalizacją działań własnych a outsourcingiem dotyczy funkcji minimalizacji kosztów nadzorowania przebiegu transakcji. Na podstawie wymiarów Williamsona zdefiniowano macierz korelacji pomiędzy specyficznością aktywów a częstotliwością realizacji kontraktów oraz niepewnością endogeniczną (rysunek 1.7).

Rysunek 1.7. Macierz korelacji między specyficznością aktywów, częstotliwością

oraz niepewnością transakcji

Specyficzność aktywów

Niska Wysoka

Częstotliwość

Niska + +++

Wysoka 0 ++

Gdzie: 0 – niepewność minimalna, +++ – niepewność maksymalna

Źródło: [Menard 1996, s. 161].

Można założyć, że niepewność jest pozytywnie skorelowana ze specyficznością aktywów, a negatywnie skorelowana z częstotliwością transakcji. Zatem im wyższa częstotliwość dokonywania transakcji i im mniejsza specyficzność aktywów, tym bardziej zmniejsza się poziom niepewności. Badania empiryczne23 [por. Jones 1987] potwierdziły, że przy takim zestawie wymiarów preferowane są transakcje rynkowe a nie internalizacja działań. W przypadku zupełnie odwrotnym, gdy specyficzność

23 Badanie przeprowadzono w 1986 roku wśród 62 podmiotów z różnych branż (zarówno usługi, jak i produkcja), opierając się na danych udostępnionych przez firmy oraz wywiady bezpośrednie z pracownikami.

47 aktywów jest wysoka, częstotliwość ich realizacji niska, a niepewność największa, preferowane jest zachowanie działań wewnątrz firmy.

Ku podobnym wnioskom skłaniał się Williamson [1991, s. 283], który zbudował funkcje kosztów zarządzania transakcjami przez rynek (Μ(k, θ)), przez przedsiębiorstwo (Η(k, θ)) oraz w ramach działań kooperacyjnych24 (Χ(k, θ)). Koszty k odnoszą się głównie do specyficzności aktywów, natomiast wektor θ przedstawia środowisko instytucjonalne. Jego zmiana może powodować przesunięcia krzywych kosztów i modyfikację wyboru formy organizowania transakcji. Zależność kosztów zarządzania od specyficzności aktywów oraz przykładową zmianę środowiska instytucjonalnego przedstawia wykres 1.2.

Wykres 1.2. Koszty zarządzania jako funkcja specyficzności aktywów

Źródło: [Williamson 1991, s. 284] za: [Hardt 2009, s. 227-229].

Według Williamsona, im większa specyficzność aktywów, tym bardziej prawdopodobne, że transakcje będą organizowane w sposób bardziej złożony, czyli przez formy hierarchiczne (firmy lub kooperacja). W wyniku zmian instytucjonalnych krzywa obrazująca rynek może ulec przesunięciu, powodując zwiększenie lub też zmniejszenie kosztów zarządzania kontraktem (np. k’1). Wraz z tą modyfikacją przesunięciu ulegnie także „granica” wyznaczająca optymalne poziomy inwestycji

24

Powiązania kooperacyjne bardzo często oznaczają sieci [Powell 1987, s. 68; Williamson 1994]. k Koszty zarządzania Przedsiębiorstwo Rynek Kooperacja k1 k’1 k2

48 specyficznych decydujące o formie organizacji transakcji. Zmiany instytucjonalne mogą także powodować przesunięcia funkcji wyznaczających działalność pozostałych form, lecz zazwyczaj skala takiego zjawiska jest mniejsza niż w przypadku rynku [Williamson 1991, s. 284].

Analizę Williamsona uzupełniają dodatkowo rozważania Dixita [1980], który w swoich badaniach także zajmował się formą organizacji transakcji w przypadku wysokiej specyficzności aktywów, a który zwraca uwagę na ewentualność wejścia na rynek potencjalnych konkurentów zainteresowanych przejęciem wykonywanych kontraktów (rysunek 1.8).

Rysunek 1.8. Schemat kontraktowania Dixit-Williamson

k – specyficzność aktywów, s – zabezpieczenia kontraktowe

Źródło: [Nicita i Vatiero 2011, s. 9].

Brak specyficzności aktywów (k = 0) powoduje niskie koszty walki o transakcje, dlatego też najczęściej obserwuje się wtedy regulacje rynkowe. Gdy jednak kontrakt obejmuje inwestycje specyficzne (k > 0), bardziej prawdopodobne są rozwiązania wyłączne. Jeśli specyficzność aktywów będzie dostatecznie wysoka, konkurenci nie będą angażowali się w walkę o klienta, gdyż koszty inwestycyjne będą niewspółmierne do ryzyka obarczającego ewentualne korzyści. Sytuacja komplikuje się, jeżeli specyficzność aktywów nie będzie czynnikiem rozstrzygającym. Będą

s = 0 s > 0 k = 0 k > 0 C1– brak wejścia C1 – wejście C2 Transakcje na rynku

Odstraszenie kosztami inwestycji

Równowaga Dixit-Williamson

49 wtedy brane pod uwagę tzw. safeguards, czyli zabezpieczenia kontraktowe. W przypadku ich wdrożenia (s > 0) najpopularniejszym rozwiązaniem jest internalizacja działań w ramach struktur hierarchicznych. Jeżeli jednak nie będą one istniały (s = 0), ewentualne pojawienie się konkurentów jest możliwe, a sytuacja ta znana jest jako równowaga Dixit-Williamson [Nicita i Vatiero 2011, s. 8-11]. Dopóki firmy znajdują się w sytuacji lock-in i koszty zmiany wykonawcy kontraktu są znaczące, dopóty możliwości pojawienia się nowego kontrahenta są znikome. Im słabsza jest ta zależność, tym większe szanse przełamania strategicznej wyłączności.

Wspomniane przez Williamsona sposoby organizacji transakcji weryfikowali także Adler, Scherer, Barton i Katerberg [1998]. Operacjonalizując spostrzeżenia Williamsona [1991], doszli do wniosku, że w praktyce można wyróżnić trzy grupy kontraktów: kontrakty o opłacie stałej (cost-plus fixed fee contracts), kontrakty o stałej cenie (firm-fixed price contracts) oraz kontrakty motywacyjne (incentive contracts).

Kontraktem najbardziej oddającym strukturę hierarchiczną jest kontrakt o opłacie stałej. W ramach takiej umowy kupujący jest zobowiązany do zwrócenia wszystkich kosztów transakcyjnych, jakie pojawią się do momentu przekazania produktu lub usługi kupującemu [Brittelli, Lynch i Emmelhainz 1983]. Tego typu kontrakty stosowane są w przypadku transakcji wysokiego ryzyka, przy projektach prototypowych i wymagających ścisłej współpracy kontrahentów.

Kontraktem najbardziej przypominającym transakcje rynkowe Williamsona [1991] są umowy o stałej cenie. W tym typie kontraktu cena jest ustalana a priori (firm-fixed price) i nie musi uwzględniać wszystkich poniesionych przez sprzedającego kosztów [Peck i Scherer 1962; Templin 1988]. Wynika to z możliwości zakupienia podobnych dóbr lub usług na rynku u innego kontrahenta. Kontrakty te są szczególnie popularne przy kombinacji niskiej specyficzności aktywów i niewielkiej niepewności rynkowej.

Kooperacja zdefiniowana przez Williamsona [1991] jest według Adlera, Scherera, Bartona i Katerberga [1998] najlepiej opisana przez kontrakty motywacyjne, kiedy to nie można realnie ustalić kosztów transakcji, ale jednocześnie produkt nie jest na tyle specyficzny, a niepewność na tyle wysoka, aby konieczne było jej nadmierne zawyżanie. W tym typie kontraktów partnerzy handlowi poszukują konsensusu, który

50 umożliwiłby satysfakcjonujący podział kosztów transakcyjnych [Brittelli, Lynch i Emmelhainz 1983].