• Nie Znaleziono Wyników

Orwell w realu, czyli o system ie Echelon z perspektywy polskiego prawa

W p r o w a d z e n i e

„Z ap ew n ia się w o ln o ść i o c h ro n ę tajem n icy k o m u n ik o w a n ia się. Ich o g ran i­ czenie m oże nastąpić jedynie w p rzy p ad k ach określonych w ustaw ie i w sp o ­ sób w niej określony” - ta stanow cza i jasna deklaracja, a nie tylko p raw n a gw arancja, zaw arta jest w art. 4 9 K onstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Spogląda się n a n ią z perspektyw y, k tó rą stw orzył system globalnej in w i­ gilacji k o m u n ik acji, nie tylko elektronicznej, zw any E chelonem . W ia d o m o było o n im dużo wcześniej zan im z H o n g k o n g u dobiegł głos E d w ard a Snow - dena. O E chelonie rozm aw iano, pisano, dysk u to w an o , rów nież n a p ow aż­ nych fo rach , nie tylko w Parlam encie E uropejskim . W Polsce je d n a k zagad­ n ien ie to nie bud ziło w ted y zainteresow ania praw ników , ta k jak w ogóle nie zainteresow ało posłów, senatorów , rządu, polityków . W niniejszym tekście

56 M. A N D R E A S I K , D . K A R K U T , J. M A Z U R K IE W IC Z E T A L .

p o d ję ta zostanie przypuszczalnie pierw sza p ró b a o ceny konsekw encji E che- lo n u z perspektyw y polskiego praw a. A u to rzy z rozm ysłem ograniczyli się do tego, co było dla każdego d o stę p n e p rzed Snow denem . T aka o p ty k a m a szczególną w ym ow ę: ukazuje bow iem d ram aty czn ą aplikację in casu k o n sty ­ tucyjnej zasady dem okratycznego p ań stw a praw nego. U św iadam ia, gdzie lu ­ dzie żyją i co m ogą.

* * *

G d y p rzed kilkudziesięciu laty kolejne tłu m aczen ie R o k u 1 9 8 4 G eorge’a O rw ella trafiło do polskich czytelników, k o n te k st in terp retacy jn y w ydaw ał się oczywisty. K o n tro lu jące ludzi p ań stw o u to żsam ian e było ze Zw iązkiem R adzieckim , z em fazą określanym w p ro p ag an d zie S tanów Z jed n o czo n y ch m ia n e m Im p e riu m Zła.

N ie m in ęło w iele lat o d tytułow ego roku, a Zw iązek R adziecki dostał pie- riedyszki, zaczął rdzewieć, tracić k o n tro lę n a d sam ym so b ą i w k o ń c u się roz­ padł. W ty m p o zo rn ie je d n o b ie g u n o w y m świecie w ydaw ało się, że n a placu b o ju pozostało ju ż tylko im p e riu m , k tó re zawsze szczyciło się najwyższym i sta n d a rd a m i d em o k racji oraz respektem dla p ra w człowieka. Je d n a k w łaśnie ta m zrodził się, ch o ć realizow any jest nie tylko przez to p ań stw o k o n c e p t by­ najm n iej nie pisarski - to taln ej k o n tro li praw ie wszystkiego, co ludzie piszą, m ów ią, czego pragną, co k o ch ają czy nienaw idzą. N ie w je d n y m państw ie, ale n a całym świecie! To, co w ydaw ało się niegdyś p o m y słem science fic tio n ,

u d ało się zrealizować!

D ziś o b iek tem owej k o n tro li są wszyscy, au to rzy i czytelnicy tego a rty k u łu rów nież. W tedy, gdy rozm aw iają przez k o m ó rk ę, telefon stacjonarny, w ysyła­ ją e-m ail lu b faks, a naw et gdy o tw ierają link. Jed y n y m obszarem pozostają­ cym p o za k o n tro lą E c h e lo n u są myśli i m arzenia senne. C h o ć niew ykluczone, że tylko do czasu... G en ia ln i tech n o lo d zy pracow ali, p racu ją i pracow ać b ędą dla im periów . O czyw iście nie tylko dla Im p e riu m H ipokryzji.

T a j e m n i c a k o m u n i k a c j i p o d b u t e m E c h e l o n u

W ram ach szeroko p o jm o w an y ch w olności obyw atelskich i osobistych w y ­ różnia się w olność k o m u n ik o w a n ia się, k tó ra o b ejm u je sw oim zakresem wszystkie fo rm y i sposoby p o ro z u m ie w a n ia się m iędzy ludźm i. N a ty m tle p ro b le m ta jem n icy k o re sp o n d e n c ji1 stanow i w yłącznie fragm ent, związany jak w skazuje S N „z p raw em każdego człow ieka do p o szanow ania jego życia 1 Zob. także: W. Skrzydło, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, wyd. 4, Lex nr 8132.

O r w e ll w r e a lu , c z y li o s y s t e m ie E c h e lo n z p e r s p e k ty w y p o ls k ie g o praw a 57 pry w atn eg o , jego p raw a do zachow ania w ta jem n icy przekazu kierow anego do in n y ch osób lub in sty tu cji”2. B ezpraw ne zapoznanie się z treścią cudzej k o re sp o n d en cji stanow i po stać naruszenia n o rm y art. 23 k.c. U w aga ta m a isto tn e znaczenie w to k u dalszych rozw ażań n a d fu n k c jo n o w a n ie m globalnej sieci w yw iadu elektronicznego E chelon.

System te n grom adzi i analizuje przekazy elektroniczne z całego świata - faksy, telefaksy, e-m aile, tran sfery plików, a naw et zwykłe rozm ow y tele­ foniczne. Pierw szym źró d łem m ów iącym o istn ien iu takiego system u były ra p o rty D u n c a n a C a m p b e lla przed staw io n e europejskiej kom isji opiniującej zagadnienia n au k o w e i tech n iczn e w 1997 r. i 1999 r. D o k u m e n ty te dały a su m p t do utw o rzen ia przez P arlam en t E uropejski 5 lipca 2 0 0 0 r. tym czaso­ wej kom isji w spraw ie system u E ch elo n 3. R ząd U S A do tej p o ry nie p o tw ie r­ dził istn ien ia takiej cyberstruktury. Podczas p rac P a rla m e n tu Europejskiego n a d ra p o rte m dotyczącym tego zagadnienia rów nież nie została przez rząd S tan ó w Z je d n o c z o n y c h A m ery k i u ja w n io n a treść p o ro zu m ien ia, zwanego wówczas U K U S A , a pracow nicy N S A i C IA , k tórzy m ieli sp o tk ać się z p rz e d ­ staw icielam i P arlam en tu E uropejskiego w tej sprawie, w ostatniej chw ili o d ­ m ów ili sp o tk an ia4.

Zjaw isko szpiegostw a elektronicznego, k tórego dopuszczają się państw a-sy­ gnatariusze p o ro z u m ie n ia A u scan n zu k u s5, bezpośrednio godzi w in d y w id u al­ n y interes każdego obyw atela. W d em o k raty czn y ch p ań stw ach przestrzeganie p ra w jed n o stk i stanow i fu n d a m e n t u stro ju tych państw . W konsekw encji wszelkie przejaw y łam an ia p ra w i w olności obyw atelskich są w ystąpieniem 2 Wyrok SN z 24 września 2010, IV CSK 87/10, Lex nr 622216.

3 European Parliament Report on the existence o f a global system for the interception o f private and commercial communications (ECHELON interceptions system) (2001/2098(INI)), [w:] www.europarl.europa.eu/sides/getDoc.do?pubRef=-//EP//NONSGML+REPORT+A5- -2001-0264+0+D0C+PDF+V0//EN&language=EN, s. 21 [dostęp 29.05.2014, ta sama data dotyczy dostępu do pozostałych publikacji internetowych przywołanych w artykule]. Wspomniana Komisja w opracowanym raporcie nawiązuje do istnienia porozumienia zwa­ nego UKUSA pomiędzy rządem USA i Wielkiej Brytanii, które rozpoczęło proceder prze­ chwytywania informacji i podsłuchu na globalną skalę. 5 marca 1946 r. pomiędzy rządami USA a Wielkiej Brytanii zostało podpisane porozumienie, które jest znane jako „the UKUSA agreement”. Początkowo skierowane było przeciwko rządowi ZSRR, w kolejnych latach przy­ stąpiły do niego inne państwa anglojęzyczne, takie jak Kanada, Australia i Nowa Zelandia i od nazw wszystkich państw-sygnatariuszy jest powszechnie nazywane „auscannzukus”. Zgodnie z raportem Parlamentu Europejskiego, istnienie porozumienia UKUSA, którego celem jest współpraca wywiadowcza, przechwytywanie oraz wymiana prywatnych i komercyjnych infor­ macji, jest faktem niepodlegającym żadnym wątpliwościom.

4 Dopiero pod naciskiem opinii publicznej w 2010 r. została oficjalnie odtajniona treść poro­ zumienia UKUSA, którą podano do informacji publicznej i można ją znaleźć na stronach archiwów państwowych oraz amerykańskiego NSA: www.time.com/time/nation/artic- le/0,8599,2000262,00.html.

58 M. A N D R E A S I K , D . K A R K U T , J. M A Z U R K IE W IC Z E T A L .

przeciw ko p o d w a lin o m system u d em o k raty czn eg o 6. Jest oczywiste, że praw o do pry w atn o ści nie m oże być p raw em bezw zględnym i jak w iększość p raw oraz w olności obyw atelskich, pod leg a p ew n y m ograniczeniom . K ażde p a ń ­ stw o m usi przecież d bać o swoje bezpieczeństw o. O g ran iczen ia w tej płasz­ czyźnie przew iduje m .in . K o n sty tu cja R P 7, a także E u ro p ejsk a K onw encja P raw C złow ieka.

T ajem nica k o resp o n d en cji jest także p ojęciem n o rm a ty w n y m , k tó re na g ru n cie p raw a p ry w atn eg o w ystępuje m .in . w k atalogu d ó b r osobistych u re ­ gulow anych przepisam i art. 23 i 24 k.c., czy w przepisach p raw a autorskiego (art. 82 i 8 3 )8, jak rów nież w sferze p raw a stricte publicznego. Także akty p raw a m iędzynarodow ego w założeniu gw arantow ać m ają n a m o c h ro n ę życia pry w atn eg o , w ty m i o c h ro n ę ta jem n icy k o resp o n d en cji9.

C e c h ą w sp ó ln ą krajowej ustaw y zasadniczej i ak tó w p raw a m ięd zy n aro ­ dow ego jest przyjęcie generalnego i sk ą d in ą d słusznego założenia, że p aństw o w określonych w a ru n k a c h m usi m ieć p raw o ingerow ania w sferę pry w atn y ch zachow ań obyw ateli, w celu praw idłow ego w y p ełn ian ia sw oich funkcji. Jak w skazuje się w literatu rze praw niczej, p ojaw ia się tu je d n a k p y tan ie o to , jakie funkcje p ań stw a uspraw iedliw iają w kroczenie w sferę życia p ry w atn eg o oraz

6 Zob. więcej: A. Mednis, Prawo do prywatności a interes publiczny, Lex nr 58276.

7 Ustawodawca w art. 51 Konstytucji RP wprawdzie wskazuje, że każdy może zostać zobowią­ zany do ujawnienia informacji dotyczących jego osoby, z tym jednak zastrzeżeniem, że „ten sam przepis ogranicza pozyskiwanie informacji o obywatelach do przypadków niezbędnych i uznawanych w demokratycznym państwie. Tak więc władze nie mogą sobie ustalać dowolnie zasobu informacji, jakie pragną uzyskać od obywateli, są w tym względzie ograniczone posta­ nowieniem ustawy. Niezwykle ważne prawo gwarantuje ust. 3 tegoż artykułu, gdyż uprawnia on każdego do uzyskania dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów [...]. W ten sposób każdy może wpływać na prawidłowość i kompletność dotyczących go informacji gromadzonych zgodnie z ustawą” (W. Skrzydło, Konstytucja..., Lex nr 8132).

8 W myśl art. 82 PrAut, jeżeli adresat korespondencji nie wyraził innej woli, dla rozpowszechnia­ nia korespondencji w okresie dwudziestu lat od jego śmierci, wymagane jest zezwolenie mał­ żonka, a w jego braku kolejno zstępnych, rodziców lub rodzeństwa. Ustawodawca w art. 83 PrAut nakazuje stosować odpowiednio art. 78 ust. 1 PrAut, jeżeli doszło do rozpowszechnienia korespondencji bez zezwolenia osoby, do której została skierowana. Roszczeń przewidzianych w art. 78 ust. 1 nie można dochodzić po upływie dwudziestu lat od śmierci adresata korespon­ dencji.

9 W art. 12 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka uchwalonej przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 10 grudnia 1948 r., można przeczytać, że nie „wolno ingerować samowolnie w czyje- kolwiek życie prywatne, rodzinne, domowe, ani w jego korespondencję, ani też uwłaczać jego honorowi lub dobremu imieniu. Każdy człowiek ma prawo do ochrony prawnej przeciwko takiej ingerencji lub uwłaczaniu”. Z treścią cytowanego przepisu koresponduje art. 17 Mię­ dzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, który stanowi w ust. 1, że nikt „nie może być narażony na samowolną lub bezprawną ingerencję w jego życie prywatne, rodzinne, dom czy korespondencję”. Ustawodawca europejski w art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności również opowiedział się za bezwzględnym obowiązkiem poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, w tym także tajemnicy korespondencji.

O r w e ll w r e a lu , c z y li o s y s t e m ie E c h e lo n z p e r s p e k ty w y p o ls k ie g o praw a 59 0 dopuszczalny zakres tej ingerencji? W u stro ju dem o k raty czn y m działania a p aratu p ań stw a są zo rien to w an e n a cele p u b liczn e i p o w in n y być realizowa­ n e zgodnie z interesem p u b liczn y m oraz w jego g ran icach 10. W ty m m iejscu należy rów nież postaw ić d rugie zasadnicze py tan ie - jak p ań stw o realizuje swoje zadania w sferze o c h ro n y w szystkich obyw ateli p rzed p o te n c ja ln y m cy- beratak iem ze stro n y obcych system ów w yw iadu elektronicznego, chociażby tak ich jak Echelon?

Przed od p o w ied zią n a zadane pytania, przedstaw ić należy p o k ró tc e przy­ w o łan y wyżej katalog okoliczności uzasadniających ograniczenia w korzysta­ n iu z k o n sty tu cy jn y ch w olności i praw, k tó ry został sprecyzow any w ust. 3 art. 31 K onstytucji RP. K atalog te n w m niejszym lub w iększym sto p n iu p o ­ w tarzan y jest we w sp o m n ia n y c h ju ż aktach p raw a m iędzynarodow ego, m .in. przez art. 52 K arty P raw Podstaw ow ych U n ii E uro p ejsk iej11. P rzyjm uje się, że p raw n ie d o zw o lo n ą będzie ingerencja w w olności obyw atelskie (w ty m 1 w olność k o m u n ik o w a n ia się) wtedy, gdy k o m p e te n c ja ta znajdzie swoje odzw ierciedlenie w przepisach ustawy, a także gdy u z asad n io n a jest z uwagi n a zagrożenia dla bezpieczeństw a państw ow ego, bezpieczeństw a p u b liczn e­ go, d o b ro b y tu gospodarczego kraju, o c h ro n y p o rz ą d k u i zapobieżenia w y ­ k ro czen io m k arn y m , o c h ro n y zdrow ia i m oralności oraz dla o c h ro n y p raw i w olności osób trzecich. To pow szechnie u zn an e w artości uzasadniające inge­ rencję w sferę w olności obyw atelskich, co p o tw ierd ził E T P C w spraw ie U zu n przeciw ko N ie m c o m 12. Przy ty m tr u d n ą do przecenienia jest stanow cza o p i­ nia, że tam , gdzie m oże dojść do naruszenia p ra w i w olności obyw atelskich, u znaniow ość w ładzy w in n a być m aksym alnie ograniczona, nie tylko dlatego, że „praw o do pry w atn o ści jest w a ru n k ie m sw obodnej i nieskrępow anej ak ­ tyw ności człow ieka w społeczeństw ie” 13.

10 A. Mednis, Prawo do prywatności... 11 Dz.Urz. UE 2010, C 83, s. 389.

12 Wyrok ETPC z 2 września 2010 r., skarga nr 35623/05, [w:] M.A. Nowicki, Europejski Trybu­ nał Praw Człowieka. Wybór orzeczeń 2010, Lex 2011, s. 181. W sprawie tej chodziło o posłu­ żenie się systemem GPS w celu inwigilacji podejrzanego o poważne przestępstwo. Wprawdzie Trybunał uznał, że systematyczne „zbieranie danych przez służby bezpieczeństwa o konkret­ nych osobach i ich przechowywanie, nawet bez posługiwania się tajnymi metodami kontroli, stanowi ingerencję w życie prywatne osób, których one dotyczą”, jednak z uwagi na potrzebę ochrony bezpieczeństwa publicznego takie działanie było in casu w pełni uzasadnione i nie doszło do naruszenia przepisów konwencji.

13 A. Mednis, Prawo do prywatności Zob. także wyrok NSA z 21 czerwca 2001, V SA 3718/00, http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/v-sa-3718-00,cudzoziemcy_repatrianci_nabycie_nieru- chomosci_przez_pomoc_spoleczna,e37d13.html, w którym sąd ten wyraził zasadę, że w „pań­ stwie nie ma miejsca dla mechanicznego i sztywnego pojmowania zasady nadrzędności interesu społecznego nad interesem indywidualnym”. Ponadto obowiązkiem organu jest udowodnie­ nie, że wskazany interes jest „tak ważny i znaczący, że bezwzględnie wymaga ograniczenia uprawnień indywidualnych obywatela”.

60 M. ANDREASIK, D. KARKUT, J. MAZURKIEWICZ ET AL.

Z p erspektyw y przedstaw ionej analizy należy zauważyć, że obecnie nie m a skutecznego in s tru m e n tu p u b liczn o p raw n eg o , za p o śred n ictw em którego m o ż n a b yłoby żądać zaniechania naruszeń sfery życia pry w atn eg o wyłącznie w o p arciu o w skazane n o rm y p raw a m iędzynarodow ego i konstytucyjnego. K atalog te n nie daje p o d sta w do skutecznego d o ch o d zen ia zan iech an ia n a ­ ruszeń pry w atn o ści b ądź też o c h ro n y p rzed jej naru szen iem ze stro n y in n y ch osób, instytucji, systemów. N ie m o ż n a w yegzekw ow ać o d p ań stw a - często działającego w źle p o jęty m interesie p u b liczn y m - aby nie dopuszczało się naruszeń w przestrzeni w y m ian y inform acji m iędzy obyw atelam i, a ty m b a r­ dziej, aby zabezpieczyło p rzed zagrożeniam i m ięd zy n aro d o w y m i, zw iązanym i z działaniem w cyberprzestrzeni obcych system ów szpiegow skich, ta k ic h jak E chelon. Skoro k o m e n to w a n e n o rm y transgranicznego i konsty tu cy jn eg o p raw a nie zapew niają skutecznej o c h ro n y w tej m aterii, pozostaje przenieść rozw ażania n a g ru n t p raw a pryw atnego.

D ziałalność poszczególnych agencji w yw iadow czych w spółpracujących ze so b ą dla realizacji p ro je k tu o k ry p to n im ie E ch elo n stanow i, z p u n k tu w i­ dzenia regulacji polskiego k o d ek su cyw ilnego, naruszenie d ó b r osobistych, tak ich jak tajem n ica k o re sp o n d en cji - w zakresie p rzechw ytyw ania w ia d o ­ m ości w form ie e-m aila, faksu, telefaksu i analizow ania tran sferu in n y ch d a ­ nych, następującego głów nie za p o śred n ictw em in te rn e tu , a także w sferze pry w atn o ści człowieka, m .in . w zakresie p o d słu ch iw an ia zw ykłych rozm ów telefonicznych. W szpiegow skich działaniach globalnej sieci w yw iadu elek­ tro n iczn eg o m o ż n a doszukiw ać się pogw ałcania także in n y ch d ó b r osobistych — w zależności o d obszaru naruszeń czy okoliczności (np. załączenie n ie k tó ­ rych zdjęć do w iad o m o ści w form ie e-m aila i przekazanie ich do analizy m a te ­ riału w jed n o stk ach E c h e lo n u m o g ło b y godzić w d o b ro osobiste w izerunku). D la oceny działalności system u E chelon istotne znaczenie m ają regulacje z zakresu praw a och ro n y danych osobowych, przede wszystkim dyrektywa 9 5 /4 6 /C E w sprawie och ro n y osób fizycznych ze względu na przetw arzanie d a­ nych o charakterze osobow ym oraz sw obodnego przepływ u tych danych, K o n ­ w encja n r 108 R ady E u ro p y z 28 stycznia 1981 r. o ochronie osób ze względu n a autom atyczne przetw arzanie danych o charakterze osobow ym oraz ustawa z 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobow ych — m ająca na celu ochronę pryw atności inform acyjnej zarów no w sferze publicznej, jak i pryw atnej. In ­ gerencja w sferę w olności k o m u n ik o w an ia się m oże być postrzegana również w kategoriach naruszania szeregu tajem n ic (w szczególności zawodow ych)14.

14 Do tajemnic tych należy zaliczyć m.in. tajemnicę lekarską, komunikowania się, bankową, za­ wodową w obrocie instrumentami finansowymi, skarbową, dziennikarską, adwokacką, nota­ rialną i radcowską.

Orwell w realu, czyli o systemie Echelon z perspektywy polskiego prawa 61

Poniżej zo stan ą p rzedstaw ione jedynie in s tru m e n ty o c h ro n n e określo­ n e przepisam i k o d ek su cyw ilnego z perspektyw y ich użyteczności w walce z p rak ty k am i system u E c h e lo n .

Polski kodeks cyw ilny w a rt. 2 4 w yposaża każdego, kogo d o b ro osobiste zostało cudzym d ziałan iem 15 n a ru sz o n e 16, w in s tru m e n ty p ra w n e w postaci roszczeń o c h ro n n y c h , k tó ry ch charakter przedstaw ia się różnie. U staw ow y katalog ow ych roszczeń o b ejm u je zarów no te o charakterze m ajątk o w y m , jak: o zadośćuczynienie p ieniężne za d o z n a n ą krzyw dę w ynikającą z naruszenia d o b ra osobistego lub o zapłatę odp o w ied n iej su m y pieniężnej na w skazany cel społeczny (w zw. z art. 4 4 8 k.c.), o odszkodow anie z ty tu łu ew en tu al­ nej szkody m ajątkow ej pow stałej w rezultacie pogw ałcenia takiego d o b ra (art. 3 6 1 - 3 6 3 , 4 1 5 i nast. k.c.), jak i niem ajątk o w y m , tj. o zaniechanie d al­ szych naruszeń oraz o usunięcie sk u tk ó w naruszenia, co nastąpić m a w szcze­ gólności p oprzez złożenie ośw iadczenia o dpow iedniej treści i w odpow iedniej form ie. P o m o cn e w zniw elow aniu sta n u zagrożenia dla d o b ra osobistego m a być w yłącznie roszczenie o zaniechanie działania, jeżeli jest o n o bezpraw ne.

Istnieje także m ożliw ość skorzystania z p o w ó d ztw a o ustalenie w oparciu 0 przepis art. 189 k.p.c., jako że orzeczenie ustalające, iż określone p raw o oso­ biste przysługuje danej osobie n iekiedy wystarczy, aby zapobiec dalszym jego n aru szen io m lub uchylić niebezpieczeństw o d o k o n a n ia naruszeń.

Z aak c e n to w a n ia w ym aga to, że przed staw io n y powyżej system wyznacza m in im a ln y s ta n d a rd o chronny, a roszczeń tych nie wyłączają regulacje p oza­ kodeksow e p rzew idujące o c h ro n ę określonych d ó b r osobistych. Z e w zględu n a niezaprzeczalną donio sło ść społeczną d ó b r osobistych zasada lex specialis d ero g a t legi g en era li nie znajduje tu zastosow ania.

D ysk u sy jn a pozostaje kw estia szkody m ajątkow ej oraz niem ajątkow ej m ającej w ynikać z n aruszania d o b ra osobistego, p rzy n ajm n iej w postaci ta ­ jem n icy k o resp o n d en cji, d o k o n u jąceg o się przez działanie system u szpiegow ­ skiego E chelon. Z p o w o d zen iem m o ż n a b ro n ić tezy o stratach m oralnych, czy u je m n y c h przeżyciach psychicznych m ających swe źródło w św iad o m o ­ ści17 infiltrow ania przez specjalne o p ro g ram o w an ia E c h e lo n u treści pisanych 1 w ysyłanych za p o śred n ictw em p o czty elektronicznej w iadom ości. Tylko p o ­ 15 Ochrona przysługuje jedynie przeciwko takiemu zachowaniu, które może być uznane za dzia­

łanie sprawcy.

16 Zgodnie z wyr. SN z 26 października 2001, V CKN 195/01, niepubl., należy przyjmować koncepcję obiektywną naruszenia dobra osobistego w kontekście całokształtu okoliczności sprawy.

17 Pozorny wydaje się problem, co w razie braku świadomości (wiedzy) rzeszy ludzi o istnie­ niu (przynajmniej hipotezach o istnieniu) Echelonu. Czy uprawnione jest wtedy mówienie o jakiejkolwiek krzywdzie? Naszym zdaniem tak — globalny charakter kontekst krzywdy nie zmienia natury krzywdy.

62 M. A N D R E A S I K , D . K A R K U T , J. M A Z U R K IE W IC Z E T A L .

zornie w ątpliw e w ydaje się je d n a k po w stan ie szkody m ajątk o w ej18 w efekcie pogw ałcania ta jem n icy k o resp o n d en cji, skoro sens w yw iadu elektronicznego m iałb y przejaw iać się w p o szu k iw an iu inform acji isto tn y ch dla służb w yw ia­ du. A tr u d n o o takie inform acje w w iad o m o ściach w y m ien ian y ch m iędzy M a rk ie m a G rzegorzem w spraw ie ich p la n ó w n a p ią tk o w ą im prezę. Z a n e g o ­ w anie pow staw ania szkód w rezultacie naruszania tajem n icy k o resp o n d en cji przez uskutecznianie p o d słu c h u na globalną skalę pro w ad ziło b y do k o nkluzji o b rak u p o d sta w do w ystępow ania z roszczeniam i o zadośćuczynienie i o d ­ szkodow anie. Jak to je d n a k w dalszych rozw ażaniach zostanie podn iesio n e, system E ch elo n i system y je m u p o d o b n e w yrządzają często olbrzym ie szkody m ajątkow e, p rzed w szystkim w ielkim k o rp o ra c jo m gospodarczym . Ale naw et w sytuacji, gdy h ip o tety czn y M a re k zdaje sobie spraw ę z działań system u E ch elo n i w jego sferze psychicznej pow staje poczucie krzywdy, u zasad n io ­ n e w ydaw ałoby się skorzystanie przez niego z roszczenia o zadośćuczynienie. Je d n a k ze w zględu n a b ra k jurysdykcji krajowej sądów polskich w tej kw e­ stii, niem ożliw e jest skuteczne w ytoczenie p o w ó d ztw a przeciw ko agencjom N S A czy C IA w Polsce. U staw odaw ca nie ustan o w ił skutecznego narzędzia do o b ro n y p raw p rzed tego ty p u praktykam i.

W a rto rów nież pochylić się n a d ty m , czy istnieją w kontekście „sprawy E c h e lo n u ” p o d staw y do ew entualnego d o ch o d zen ia roszczenia o usunięcie sk u tk ó w naruszenia d o b ra osobistego. N asu w a się refleksja, czy przechw yty­