• Nie Znaleziono Wyników

PAŃSTWA HELLENISTYCZNE I HELLENIZM . 127

W dokumencie Historya starożytna (Stron 137-140)

Streszczenie historyi greckiej do czasu wojen perskich

ROZDZIAŁ 15. PAŃSTWA HELLENISTYCZNE I HELLENIZM . 127

d z y nimi, w śró d k tó ry ch w ym ordow ano całą rodzinę A lex an d ra (oprócz b r a ta i syna, tak że m atkę, siostrę i dalszych krew nych), a w końcu zniknęły resztki jedności politycznej. O statni jej obro ń ca A n t i g o n o s , uległszy koalicyi w spółzaw odników , zginął w bitw ie p o d I p s o s w Azyi Mniejszej 301 r. P a ń stw o A lexandra ro z d a rto ra z n a zaw sze n a k i l k a p a ń s t w o d d z i e l n y c h , k tó ry ch królow ie długo jeszcze w al­

czyli ze so b ą o ich granice. Już bow iem przedtem ty tu ł królew ski p rzybrało w ielu rządców po prow incyach.

Nowe państwa wielkie i mniejsze. — Kiedy w reszcie ustały długie w alki i stosunki polityczne cokolw iek się ustaliły, n a m iejscu m onarchii A lex an d ra u trzy m y w ały się t r z y w i e l k i e m o n a r c h i e i cały szereg p a ń stw drobniejszych. (C zw arta m o n a rc h ia w ielka, tra- cko-azyatyckie p ań stw o L izym acha,. po krótkiem istnieniu u p a d ła w sk u ­ te k ciosów zad an y ch jej z M acedonii i Azyi o ra z przez Gallów). Te trz y wielkie m o n arch ie były n astę p u ją c e : 1) E g i p t ze stolicą A lexan- d ry ą pod rząd em dynastyi L a g i d ów , potom ków w o d za alex an d ro - wego P tolem eusza (syna Lagosa); 2) A z y a t. j. A zya M niejsza, Syrya, M ezopotam ia i Iran , pod rząd em S e l e u c y d ó w , potom ków Seleukosa N ikatora, p ierw o tn ie s a tra p y babilońskiego, ze stolicą z razu Seleucyą n a d Tygrem , a po tem A ntiochią n a d rzek ą O rontes w Syryi; i w resz­

cie 3) M a c e d o n i a w g ranicach n ad an y ch jej p rzez Filipa, w której, po najdłuższych p rz ew ro tach i w alk ach n a jz a w z ięts zy c h , utrzym ali się p rzy koronie p o t o m k o w i e A n t i g o n o s a i sta ra li się przede- w szystkiem zach o w ać w pływ n a G recyę i zw ierzchność n a d jej m ia­

stam i. Z p a ń stw d r u g o r z ę d n y c h w A zyi najm ożniejszem i były:

w y sp a R o d o s , posiad ająca w ielki h andel i zn aczn ą flotę i królestw o p e r g a m e ń s k i e w Azyi M niejszej, k tó re pow stało w skutek pom yśl­

nych w alk z Gallami.

Najazdy Gallów czyli Keltów. — Lud ten w ojow niczy i dzielny a niezm iernie liczny, zam ieszkujący całą śro d k o w ą Europę, zw alczany w e W łoszech przez R zym ian, n a ta rł n ap rzó d n a M a c e d o n i ę i z a d a ł jej ciężką klęskę (w nieszczęśliwej bitw ie, 279, zginął sam król Ptole­

m eusz K eraunos); potem ro z la ł się po G recyi, m o rd u jąc i łupiąc.

Nigdzie p raw ie nie śm iano im staw ić op o ru ; ale kiedy zw abieni sław ą sk arb ó w delfickich w w ypraw ie n a D e l f y zapuścili się w w ąw ozy P a r n a s u , w śró d straszn ej b u rzy ponieśli wielkie s tra ty od skał w a ­ lących się z góry, 278, a w Grecyi m niem ano p o w szech n ie, że sam

Apollon sta n ą ł w obronie swojej św iątyni. P otem rzucili się Gallowie n a A z y ę M n i e j s z ą i łupili j ą bezkarnie, aż w końcu pokonał ich Seleukos i zm usił do p o p rzestan ia n a jednej cząstce, Galacyi, w której

128 HISTORYA GRECKA. OKRES IV .

osiedli stale. S tad ja k o G a l a t o w i e n ieraz jeszcze dali się sąsiadom we znaki, nigdy ju ż jed n ak nie stali się groźnym i.

System równowagi. — W szystkie te p a ń stw a większe i m niejsze praw ie nieustannie toczyły ze sobą w ojny. K ażde bow iem z p a ń stw m ożniejszych zaw sze sta ra ło się ro zszerzy ć kosztem drugich, zazw y czaj sła b szy ch , ale w tedy n a ty c h m ia st kilka innych w chodziło ze sobą.

w zw iązek, aby tem u p rz e szk o d zić, i tw o rzy ły się k o a l i c y ę . W y ­ kształcił się więc tu taj system rów now agi politycznej w śró d p ań stw w szystkich, bo w szystkie m iały wiele interesów w spólnych i w szy stk ie łączy ła w s p ó l n o ś ć o ś w i a t y .

Hellenizm. — W ślad z a arm iam i A lex an d ra, ośw iata i cywili­

zacya grecka ro zlały się po całym W schodzie i o d tąd u trzy m ały się ta m stale p rzez wiele w ieków . Z aw czasu u torow ali jej drogę liczni żołnierze, kupcy, rzem ieślnicy i arty ści greccy, k tó rzy jeszcze za k ró ló w perskich przebyw ali w ich p a ń stw ie; ale dopiero od podbojów A lexan- d ra cyw ilizacya grecka w szędzie ta m z a p a n o w a ła i sta ła się w ęzłem łączącym w szystkie p a ń s tw a , k tó re p o w sta ły n a g ru zach m o n arch ii alexandrow ej. W szy stk ie one czerp ały siły duchow e z G recyi i od G reków ; dlatego u trz y m a ć zw iązek z G recyą i jej m iastam i i w y w ierać w pływ n a nie sta ra ły się wielkie m o narchie, a o ro zm iary tego w pły­

w u najpospoliciej toczyły pom iędzy sobą w alki. G reków je d n a k było z b y t m ało a ludów w schodnich z b y t w iele, aby cyw ilizacya g recka m ogła w szystko pochłonąć i stra w ić ; w szędzie w ięc p o w staw ała m ie­

szan in a żyw iołu greckiego z żyw iołam i oryentalnym i, coś, co nie było czysto greckiem , helleńskiem , lecz było h e l l e n i s t y c z n e m , t. j- n aśladow aniem k u ltu ry greckiej. S tąd n azw ę hellenizm u n a d aje się cyw ilizacyi ty ch p ań stw w sc h o d n ic h , gdzie żyw ioł grecki był ja k b y cien k ą pow łoką, z pod której p rzeb ijały m iejscow e żyw ioły ze sw em i w łaściw ościam i. W szyscy tam tejsi królow ie byli pochodzenia grecko- m acedońskiego i ta k sam o, ja k ich dw ory, złożone przew ażnie z G re­

ków, używ ali ję zy k a greckiego: po grecku pisał każdy, kto chciał, żeby go w szyscy rozum ieli. W ty m w ięc języku ułożył historyę egipską w edług źródeł m iejscow ych M anethon k a p ła n egipski; po grecku r ó w ­ nież pisał historyę B abilonu k a p ła n chaldejski B erossos, i ta k sam o czynili au to ro w ie feniccy. N aw et św ięte księgi Żydów , S ta ry T estam en t, tłóm aczyło n a język grecki 70 uczonych (t. zw . septuaginta) dla uży tk u ty c h licznych w yznaw ców zakonu m ojżeszow ego, k tó rzy osiedli w Ale- x a n d ry i i w Egipcie, a z których wielu nie um iało w cale po heb raj- sku. J ę z y k g r e c k i był w tedy językiem u n i w e r s a l n y m dla całego W sch o d u cyw ilizow anego.

ROZDZIAŁ 15. HELLENIZM. 129

Literatura hellenistyczna. — Żyw iołow i greckiem u nie wyszło to n a korzyść. Z yskując rozległą p rz e strz e ń , tracił rów nocześnie czy­

stość i głębokość, a przedew szystkiem z a tra c a ł co raz bardziej tw ó r­

czość i oryginalność. Język grecki psuje się od tego czasu i p rzestaje być k lasycznym , w lite ra tu rz e i sztuce Grecy nie tw o rz ą ju ż nic z a ­ sadniczo oryginalnego, chociaż p rodukćya literack a i arty sty c z n a p o ­ w iększa się niezm iernie i w ydaje jeszcze i te raz w spaniałe u tw o ry . Obok Aten, głów nem i siedzibam i ośw iaty greckiej sta ją się: P e r g a m o n w Azyi, przedew szystkiem zaś A l e x a n d r y a egipska pod opieką P tp - lem euszów ; dlatego o św iata hellenistyczna b y w a zw an a tak że ale- xandryjską. W A lexandryi ru c h um ysłow y skupiał się około sław nego M uzeum (Museion), zbudow anego przez Ptolem euszów , k tó rzy w niem

^założyli w ielką bibliotekę alex an d ry jsk ą. C echą ch a ra k te ry sty cz n ą ca­

łego życia um ysłow ego tej epoki je s t u c z o n o ś ć : zbiera się, przecho- w y w a i pielęgnuje s ta ra n n ie daw niejszy dorobek ośw iaty greckiej.

W A lexandryi k w itn ą w ięc n au k i / filologiczne, przedew szystkiem zaś ro zw ijają się m a te m a ty k a /a s tro n o m ia i n a u k i przyrodnicze, a n ajsły n ­ niejsze n a tem polu im iona w staro ży tn o ści: Euklides, E rato sten es, H ipparch, w y ch o d zą ze szkoły alexandryjskiej. N aw et poezya tej epoki m a c h a ra k te r uczony. K rólow ie pergam eńscy A ttalidow ie ry w alizu ją pon iek ąd z P tolem euszam i, ale ro z p o rz ą d za ją c m niejszym i środkam i nie m ogą osięgnąć u siebie ta k w ielkich rezu ltató w . Takie zaś studya, k tó re w y m ag ają więcej sw obody i w olności, ro zw ijają się lepiej pod rz ą d a m i republikańskim i. N a polu filozofii A t e n y zach o w ały zaw sze p ierw szeństw o p rz e d w szystkim i i ta m te ż po A rystotelesie utw orzyli jeszcze now e s z k o ł y f i l o z o f i c z n e E p ik u r i Z enon (stoicką i epi- kurejską). W A tenach ta k ż e u trz y m a ła się jed y n a gałąź poezyi, k tó ra się jeszcze ro zw ija: n o w o ży tn a k o m e d y a a tty c k a począw szy od Me- n a n d ra celuje w p rzed staw ien iu ty pow ych c h a ra k te ró w ludzkich.

Sztuka hellenistyczna. — Dla sztuki we w szystkich p ań stw ach hellenistycznych w ciąż było o tw a rte olbrzym ie pole działania. W szyscy królow ie tego okresu za w zo rem A lex an d ra zakładali n o w e m i a s t a , n azy w a n e pospolicie od im ion ich albo członków ich rodziny. W szędzie więc była p o trz e b a arch itek tó w dla b u d o w an ia św ią ty ń , rz e źb iarzy i m a la rz y do ich p rzyozdabiania. W a r c h i t e k t u r z e \ro z w ie lm o H Ia ł' się s t y l najbogatszy, k o r y n c k i , k tó ry pow stał w IV w ieku, a od­

z n aczał się obfitszą od jońskiego delcoracyą kapitelów (w form ie liści ak an tu ). R z e ź b a , u p ra w ia n a szczególniej w szkole L iz y p p a . (Lysip- pos) spółczesnego A lexandrow i, zyskuje now e siedziby głów nie w Per- gam on i n a R odos; ubiega się zaś przed ew szy stk iem o w spaniałość

130 HISTORYA GRECKA. OKRES IV.

i d ram aty czn o ść i w ydaje znakom ite u tw o ry , ja k (niedaw no odkryty, dziś w Berlinie) wielki o ł t a r z p e r g a m e ń s k i ; ale n ieraz dopuszcza się p rzesady i zaczyna ju ż p o d u p ad ać. M a l a r s t w o zaś w osobie A p e l l e s a spółczesnego A lexandrow i dochodzi do najw yższej doskona­

łości. W tym okresie n a polu całego życia um ysłow ego Grecy stają się m istrzam i R zy m ian , k tó ry m w końcu ulegają w szystkie p a ń stw a hellenistyczne. (Grecya w łaściw a tra c i resztk i niepodległości po zb u rz e ­ niu K oryntu p rz e z R zym ian w r. 14-6 p rz e d Chr.).

W dokumencie Historya starożytna (Stron 137-140)