• Nie Znaleziono Wyników

Państwa silne z w pełni wykształconymi i funkcjonującymi systemami prawa, kontroli i bezpieczeństwa. Zdolne zbrojnie się obronić przed

KoMU I cZEMU SłUżą ARMIE PRyWAtNE

1. Państwa silne z w pełni wykształconymi i funkcjonującymi systemami prawa, kontroli i bezpieczeństwa. Zdolne zbrojnie się obronić przed

zewnętrz-nym agresorem i do pokojowego rozwiązywania konfliktów zewnętrznych. Outsourcing jest dla nich wygodną metodą działania. Umożliwia przekazanie kompetencji państwa i wojska prywatnym firmom. W celu ukrycia tych

prak-38 Ibidem.

39Brutalne metody przesłuchań, www.wp.pl [dostęp 24.09.2011].

40 Messiahs lub Mercenaries? The Future of International Private..., www.hoosier84.com/0004messiah sormercsintlpko.pdf [dostęp 02.06.2011].

tyk, wydatki wojskowe lokują w innych resortach/ministerstwach. W ten spo-sób administracje centralne i media nie znajdują dowodów ich bezprawnego i niekonstytucyjnego działania, np. – torturowanie więźniów w Abu Ghraig przez pracowników PMC – CACI.

Rosja na wzór USA zaczyna organizować prywatne armie. Już w 2007 r. Kreml zaakceptował projekt grupy deputowanych Dumy, która zgłosiła projekt

ustawy zezwalający operatorom sieci tranzytu i dystrybucji gazu oraz ropy (Gaz-prom i Transnieft') na tworzenie własnych formacji zbrojnych41. Prywatna armia ma ochraniać infrastrukturę produkcyjną i transportową. Ma też otrzymać uprawnienia rewidowania ludzi i pojazdów oraz użycia środków specjalnych. Użycia broni także poza terenem chronionych obiektów, nawet w dużych sku-piskach ludzi w przypadku zagrożenia atakiem. Działanie to wywołało falę spo-łecznej krytyki i obawy, że jeżeli duże korporacje zaczną tworzyć własne struk-tury siłowe, to mogą się wymknąć spod kontroli państwa. Siergiej Markow – dyrektor Instytutu Badań Politycznych obawia się, że mogą być one w przy-szłości wykorzystane do dokonania wojskowego zamachu stanu42.

2. gospodarka prywatna, globalni i regionalni gracze. Gospodarka pry-watna jako najbardziej elastyczna, jedna z pierwszych, zauważyła korzyści, jakie dają PMC/PSC. Przykład, De Bers, potentat diamentowy w latach 90., zlecił Executive Outcomes (EO) przeprowadzenie tajnych operacji w Afryce Połu-dniowej – Botswana, Namibia43.

Specyficzny zakres współpracy gospodarki i prywatnych firm wojskowych stanowią strefy produkcji eksportowej (export processing zones, EPZ) oraz „prze-

mysł Maquiladora” (…) regiony przemysłowe, które znajdują się w quasi-ekste- rytorialnych zakresach bezpieczeństwa44. Są to globalne, zintegrowane sieci pro-dukcyjne, obszary bezcłowego importu półproduktów i eksportu produk-tów gotowych. Jest ich kilka tysięcy w ponad 120 państwach. Zatrudniają ok. 60 mln osób. Działają w nich koncerny globalne i średniej wielkości (Nike, Philips, niemieckie – Mercedes, Karstadt, Tchibo itd.). W tych regionach prze-mysłowych bez uregulowanego runku pracy, praktycznie bezpłatnej infrastruk-turze i dużej wolności podatkowej, państwa narodowe kwestie bezpieczeństwa (z wyjątkiem bezpieczeństwa wewnętrznego – w zakresie porządku) przekazują prywatnym firmom wojskowym. Strefy te rządzą się swoimi prawami. Nie

obo-41 P. Grudka, Rosja: Prywatne armie oligarchów, www.lewica.pl [dostęp 05.04.2011].

42 Ibidem.

43K. Pech, Chapter 5: Executive Outcomes – A corporate conquest, www.iss.co.za/pubs/books/.../Chap5. pdf. Republika Botswany do 1966 r. jako Beczana pozostawała pod protektoratem brytyjskim. Aktualnie członek Unii Afrykańskiej. Republika Namibii do 1968 r. funkcjonowała pod nazwą Afryka Południowo-Zachodnia [dostęp 08.04.2011].

wiązują w nich konstytucje, prawo karne i pracy. Często nie działają związki za-wodowe. Codzienną praktyką jest zaniżanie lub niewypłacalnie wynagrodzeń, niebezpieczne i szkodliwe warunki pracy, nieuzasadnione zwolnienia, molesto-wanie seksualne i inne45. Najczęstsze konflikty występują pomiędzy przedsię-biorstwami i prywatnymi firmami wojskowymi.

3. Państwa słabe i upadłe korzystają z usług PMC/PSC w celu uzupełnie-nia braków w sferze bezpieczeństwa, w tym aparacie bezpieczeństwa. Zależy im na rozwoju eksportu i przyciągnięcie inwestycji zagranicznych. Często dzia-łają pod presją zewnętrznych silnych państw i gospodarek. Dotyczy to głów-nie byłych państw kolonialnych – Trzeciego Świata. Z piętnem okresu zimnej wojny, brakiem państwowo-prawnych procedur46, następstwem czego są częste

konflikty. Wówczas „silne państwa”, proszone o pomoc, zatrudniają prywatne

fir-my wojskowe, aby rozwiązać dany problem. (…), jednak same konflikty pozostają i kipią pod powierzchnią dalej, zanim wybuchną na nowo47. Przykłady: Angola

(MPRI, Omega, Stabilno), Demokratyczna Republika Konga (Iris, Safenet), Liberia (Moli), Rwanda (Ranco), Sierra Leone (Executive Outcomes), Uganda (Demence System Ltd. – DSL, Saracen).

Rulf Uesseller nazywa to importowanym neokolonializmem. (…)

Wykorzy-stywanie prywatnych firm wojskowych służy nie tyle interesom „słabych” bądź „upa-dłych” państw, co interesom partykularnym wewnątrz tych państw – chodzi tutaj o stwarzające presję polityczne elity albo środowiska gospodarcze, które z ekonomi wojennej wyciągają własne korzyści48.

4. Strony konfliktów i wojen – ruchy wyzwoleńcze, sieci terrorystyczne. Strony te mają duże zapotrzebowanie na broń49, doradztwo taktyczne i trenin-gi wojskowe oraz doradztwo informatyczne. Niejednokrotnie wszystkie strony konfliktu50 korzystają z usług prywatnych firm wojskowych. Np. zairski rząd przy aprobacie Francji korzystał z usług najemników. Jednak rebelianci wspie-rani przez USA i PMC/PSC ostatecznie dokonali przewrotu. Ten niezwykle krwawy konflikt nazwano pierwszą wojną światową w Afryce. (…) prywatne

firmy wojskowe pełnią coraz większą rolę w przekazywaniu broni i usług wojsko-wych. W tej aktywności najczęściej nie pojawiają się one bezpośrednio, ale przeka-zują zlecenia pomniejszym firmom, często z resztą swoim własnym. Przy „wyjątko-wo delikatnych misjach” są one dzielone na jeszcze mniejsze firmy, tak aby na końcu

45 Ibidem, s. 82.

46 Ibidem, s. 83.

47 Ibidem, s. 84.

48 Ibidem, s. 85.

49 P. Wołłejko, Handel bronią i korupcja, dyplomacjafm.blox.pl [dostęp 12.04.2011].

50 Cała prawda o nielegalnym handlu bronią, facet.wp.pl. Handlarze bronią: Jean Bernard Lasnaud, Monzer

nie było można ustalić, kto na przykład odpowiedzialny jest za dostarczenie broni dla partyzantów albo sieci terrorystów51.

Przykłady: Angola (UNITA wspierana przez EO), Kongo (przywódcę rebe-liantów Kabile wspierała Omega), Sierra Leone – (Revolutionary United Front) RUF zaopatrywały firmy izraelskie.

5. Instytucje i organizacje międzynarodowe. ONZ w 1979 r. przyjęła konwencję przeciw werbunkowi, użyciu, finansowaniu i szkoleniu najemni-ków. Była i jest przeciwna korzystaniu z usług PMC. Powołując sprawozdawcę ds. najemnictwa, zleciła mu zadanie pilnowania przestrzegania tej konwencji i monitorowania sytuacji w zakresie globalnym, tj. na wszystkich kontynentach. W tej sytuacji korzystanie z usług prywatnych firm wojskowych przez ONZ, byłoby jednoznaczne z ich legalizacją. Bardzo silnej krytyce ONZ poddała or-ganizacja lobbystyczna International Peace Operations Association (IPOA), za-rzucając niegospodarność, marnowanie pieniędzy, niekompetencję i nieefek-tywność. ONZ jest w trudnej sytuacji z uwagi na wzrost zapotrzebowania na akcje niebieskich hełmów z jednej strony (np. Birma, Haiti, Sudan itd.) i brak środków finansowych z drugiej strony. Dlatego poprzez swoje struktury, jak: UNICEF52, UNDP53, Word Food Program54 i Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców w obszarach szczególnie zagrożonych, pozwa-la na korzystanie w zakresach: doradztwa i ochrony, z prywatnych firm woj-skowych. W korzystniejszej sytuacji są struktury ponadnarodowe (organizacje i stowarzyszenia), które nie mają ograniczeń statutowych i finansowych. I tak NATO (głównie poprzez USA i WB) czyni to na Bałkanach, w Iraku, Afga-nistanie i ostatnio w Afryce. W ten sposób prywatne firmy wojskowe stały się pewnym elementem strategii w polityce zagranicznej ww. państw. UA55 realizu-je to głównie w obszarach i państwach Afryki Środkowej i Zachodniej. Między-narodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) uważa, iż już dawno zatarte zostały granice pomiędzy działaniami politycznymi, militarnymi i

humanitar-51 R. Uesseler, op. cit., s. 86.

52 United Nations Children’s Fund (UNICEF) – Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci.

53 United Nations Development Programme (UNDP) – Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju.

54 R. Uesseler, op. cit., s. 88.

55Organizacja Jedności Afrykańskiej – OJA, (franc.: Organisation de I`Unite Africaine – OUA) działała w okresie od dnia 25 maja 1963 r. do dnia 9 lipca 2002 r. W jej miejsce powołano Unię Afrykańską (UA) – organizację o charakterze politycznym, wojskowym i gospodarczym, obejmującą swym zasięgiem wszystkie państwa afrykańskie z wyjątkiem Maroka – 2002 r., szczyt w Durbanie. Założenia UA: promowanie zasady i instytucji charakteru demokratycznego; skuteczniejsza ochrona praw człowieka na kontynencie afrykańskim; wprowadzenie mechanizmów wywierania wpływów w celu zakończenia obecnych i zapobiegania przyszłym konfliktom; stworzenie, utrzymywanie i rozwijanie kontynentalnego rynku zbytu (wzorem ogólnoświatowego trendu – dużych bloków ekonomicznych); uniezależnianie się i ograniczanie wymiany handlowej z byłymi kolonistami na rzecz wymiany wewnątrz kontynentu; przyciągnięcie kapitału zagranicznego.

nymi. Organizacje pozarządowe, jeżeli chcą działać w obszarach objętych kon-fliktami (Azja, Afryka), pomimo krytycznej opinii, zmuszone są do korzysta-nia z usług prywatnych firm wojskowych (DSL – córka AmorGroup, ochrakorzysta-nia MKCK w Angolii). Kiedy organizacje pozarządowe Centre for International Studies56 (Toronto) i Overseas Development Institute57 (Londyn) rozważały uwzględnienie prywatyzacji bezpieczeństwa dla celów humanitarnych58, IPOA wykorzystała to natychmiast do lobbingu i reklamy prywatnych firm wojsko-wych. Należy się spodziewać, iż PMC zdominują i ten obszar działania.

6. Prywatne stowarzyszenia i prywatne osoby. To rynek najmniejszy, ale szybko się rozwijający. Sprzyja temu rozwarstwienie społeczne i terytorialne spowodowane konfliktami, występującymi zarówno w biednych jak i boga-tych państwach poprzez: nierównomierny podział usług bezpieczeństwa, zwią-zany z ww. klasyfikacją podział bogactwa w samym społeczeństwie, duży popyt na ochronę bogatych warstw społecznych i osób.

Postępująca współcześnie prywatyzacja wojny/konfliktów zbrojnych przy-czynia się do rozwoju prywatnych firm wywiadu/kontrwywiadu, potocznie określanych INTELIGENCJI. Przeobrażenia te wynikają m.in. z: konieczno-ści zmiany metod pracy – komputeryzacji narzędzi i metod pozyskiwani infor-macji; uzależnienia służb specjalnych od technologii i przemysłu prywatnego [określanych terminem know-how (wiedzieć jak)]; rozszerzenia zależności po-między sektorami państwowym i prywatnym.

Pozyskiwanie informacji następuje według trzech segmentów: Human Inte-ligence (HUMINT), szpiegostwo i agentura – dyplomacja, gospodarka, media; Signals Inteligence (SIGINT), wywiad i kontrwywiad elektroniczny – satelitar-ny, Internet, telefonia przewodowa i bezprzewodowa, telewizja i radio, radary, lasery itp. Nasłuch, zbieranie, analizowanie i przetwarzanie danych; Imagery Inteligence (IMINT), materiały obrazowe, pozyskiwane przez wszelkie możli-we środki fotograficzne, elektroniczne – kosmiczne, lotnicze, morskie i naziemne. Niekwestionowanym liderem jest tu rząd Stanów Zjednoczonych. (…)

out-sourcing ma miejsce w sektorach wrażliwych, w tym społeczności wywiadowczej. To jest magnes teraz. Wszystko jest przyciągane do tych prywatnych firm w zakresie osób, ekspertyz oraz funkcji, które były zwykle wykonywane przez środowisko wy-wiadowcze – mówi były szef CIA i starszy analityk Melvin Goldman59, (…)

głów-56Centre for International Studies – University of Toronto, www.utoronto.ca/cis/ [dostęp 19.09.2011]. 57Overseas Development Institute (ODI) – The UK’s leading..., www.odi.org.uk/. Ośrodek niezależny i wiodący w kwestiach rozwoju międzynarodowego i humanitarnego. Współpracuje z Departamentem Rozwoju Międzynarodowego WB [dostęp 19.09.2011].

58 R. Uesseler, op. cit., s. 89.

59Melvin A. Goodman – Centrum Polityki Międzynarodowej w Waszyngtonie. Starszy analityk w Centralnej Agencji Wywiadowczej, Specjalista Intelligence w National War College.

nym problemem jest brak odpowiedzialności. Cały przemysł jest w zasadzie poza kontrolą. To oburzające60. Dane uzyskane w Biurze Dyrekcji Wywiadu Narodo-wego (DNI) wskazują, że Waszyngton przeznacza ok. 42 000 000 000 dolarów

rocznie na prywatne firmy wywiadu, w porównaniu z 17 540 000 000 dolarów w 2000 roku61. Obecnie wydatki dla przedsiębiorstw prywatnych stanowią 70 pro-cent budżetu wywiadu USA62. Dzieje się tak dlatego, ponieważ służby specjalne poddawane są bardzo silnym naciskom politycznym ze strony rządów, same też mają tendencje do autonomizacji63. Problem służb specjalnych dotyczy wszyst-kich państw narodowych, w szczególności z tzw. rynków wschodzących i mo-carstw regionalnych. Głównie jednak problem dotyczy państw najbardziej roz-winiętych gospodarek – demokracji liberalnych. Znaczna grupa pracowników tych służb pozostaje na kontraktach w firmach prywatnych. Prywatne firmy wojskowe rywalizują pomiędzy sobą o zatrudnienie jak najlepszych pracowni-ków operacyjnych. Taka sytuacja skutkuje brakiem pełnej i właściwej nad nimi kontroli oraz brakiem koordynacji działań może wywierać wpływ negatywny na bezpieczeństwo kraju. Oni wykonują najważniejsze i tajne misje szpiegow-skie, doradcze i szkoleniowe, praktycznie na wszystkich kontynentach. Postę-powanie takie uważane jest za zasadne dla rządów państw narodowych z przy-czyn prawnych i ekonomicznych.

Obok prywatnych firm bardzo ważną rolę odgrywają stowarzyszenia środo-wisk wywiadowczych funkcjonujące praktycznie we wszystkich państwach na-rodowych. Stowarzyszenie Wspierania Spraw Bezpieczeństwa (SASA) z siedzibą Annapolis Junction – Maryland, utworzono w 1979 r. W 2005 r. w jej miejsce powołano stowarzyszenie o nazwie Intelligence and National Security Alliance (INSA)64 z siedzibą w m. Arlington – Virginia, rozszerzając zakres jej działal-ność. INSA kierował min. Timothy R. Sample, były analityk zdjęć satelitarnych w CIA, negocjator USA w START I, i były dyrektor pracowniczy Komitetu Sta-łego Izby Reprezentantów ds. wywiadu (HPSCI) w Białym Domu. Od 2007 r. INSA przewodniczy wiceadmirał John Michael McConnell65. Stowarzyszenie zrzesza głównie aktualnych i byłych pracowników National Security Agency/ Central Security Service (NSA/CSS)66, środowisk akademickich i firm

prywat-60 J. Scahill, op. cit.

61 Tj. ok. 4,2 mld USD rocznie na prywatne firmy wywiadu, w porównaniu z 17 540 mld USD w 2000 r.

62 J. Scahill, op. cit.

63 J. Trzos, Armia prywatnych szpiegów działa na zlecenie rządu USA, www.polskatimes.pl [dostęp 05.04.2011].

64 W. O. A. Baker, Intelligence and National Security Alliance, en.academic.ru/dic.nsf/enwiki/5966688 [dostęp 10.07.2011].

65Były wiceadmirał w United States Navy. W latach 1992/96 dyrektor Agencji Bezpieczeństwa Narodowego i 2007/2009 dyrektor Wywiadu Narodowego. Aktualnie wiceprezes w Booz Allen Hamilton.

66 M.in.: Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Narodowej Rady Wywiadu (NIC), Biura Dyrektora Centrali Wywiadu, Departament Stanu, Departamentu Obrony, Centralnej Agencji Wywiadowczej,

nych. Prowadzi badania, przeprowadza analizy, promuje edukację – np. wspie-ra progwspie-ram na University of Maryland w Georgetown (Intelligence College). INSA promuje także narodowe służby wywiadowcze i bezpieczeństwa, wspie-ra rząd i przemysł na wszystkich szczeblach ich struktury. Zarząd INSA tworzą aktualni i byli pracownicy narodowych służb specjalnych – 60% i przedstawi-ciele sektora prywatnego – 40%. Struktura wewnętrzna INSA składa się z biu-ra zarządu i prezentujących go czterech specjalistycznych grup zajmujących się: sektorem prywatnym i środowiskami akademickimi; Radą Bezpieczeństwa, Krajową Radą Wywiadu; Radą Technologii Innowacyjnych. INSA promuje się m.in. poprzez coroczną nagrodę Williama Olivera Awarda Bakera. Award Ba-ker67 przydzielana jest od czasu powołania SASA w celu promowania działań w zakresie bezpieczeństwa narodowego i związanego z nim sektora prywatnego. Nagrodę przyznaje się osobom za wybitne osiągnięcia i trwały wkład w zakresie wywiadu i bezpieczeństwa krajowego. Alec Klein68 uważa, że zapotrzebowanie na SASA/INSA bardzo wzrosło po tragedii 11 września 2001 r. Agencje rzą-dowe miały ogromne zapotrzebowanie na najnowsze technologie tego sektora i asortymentu. Zwróciły się do prywatnych firm outsourcingowych specjalizu-jących się w działalności szpiegowskiej. INSA nie ujawnia danych dotyczących jej liczebności i członków. Ocenia się, że ma ok. 1500 osób. Powiązana jest głównie z wywiadem przemysłowym. Działa w: BAE Systems, Booz Allen

Ham-ilton, Computer Sciences, General Dynamics, Hewlett-Packard, Lockheed Martin, (…), Microsoft, Potomac Institute for Policy Studies i SAIC69. Dwa nieoficjalne ośrodki INSA znajdują się w pobliżu Rosslyn i Crystal City. Nie ma możliwości ustalenia wszystkich powiązań INSA jako kontrahenta z agencjami i agendami rządowymi. Wszelkie poszlaki prowadzą do Washingtonu i miejsc takich jak Dolina Krzemowa. INSA nie zna wszystkich wykonawców określanych jako inteligence. Ocenia się, że jest ich kilka tysięcy. Jest tak dlatego, iż wielu wyko-nawców identyfikuje się jako firmy obrony, a nie usług wywiadowczych. INSA wie jak swoje zyski pomnażać bez ich ujawniania. Zakres usług wywiadowczych INSA systematycznie rośnie i stanowi skrzętnie skrywaną tajemnicę70.

Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego, Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych, Komisji ds. BMR itp.

67 W. O. A. Baker, op. cit.

68 Alec Klein – profesor w Medill Northwestern University. Wcześniej dziennikarz śledczy, wykładał dziennikarstwo na Uniwersytecie Georgetown i American University. Pracował w The Wall Street Journal, The Baltimore Sun i The Virginian. Do 2008 r. reporter The Washington Post. Jego badania doprowadziły do istotnych reform w prawie federalnym. Miał kilka nominacji do Nagrody Pulitzera.

69A. Klein, Trade Group Does Who Knows What, www.washingtonpost.com › Technology › Tech Policy [dostęp 10.08.2011].