• Nie Znaleziono Wyników

Człowiek, według R. Ingardena (1987), znajdując się na granicy dwóch dziedzin bytu, czyli przyrody i specyficznego świata ludzkiego, zmuszony jest nieustannie przekraczać tę granicę, nigdy jednak nie może w pełni zaspokoić swojej wewnętrznej potrzeby bycia człowiekiem.

Zachowanie człowieka, jego procesy życiowe, są w olbrzymim stopniu za­

leżne od środowiska, w którym przebywa (Pieter, 1938). Zależność ta istnieje bez względu na to, czy zdaje on sobie z tego sprawę, czy też nie, stanowi bo­

wiem fakt obiektywny. Zapewne może być odczuwany w sposób subiektywny, jako brak czegoś, niepokój, ale może również prowadzić do uświadomienia so­

bie własnych potrzeb. Ich liczba pozostaje nieograniczona, tak jak nieograniczo­

na jest, według M. Przetacznikowej (1971), liczba różnorodnych zależności, mogących zachodzić między nim a otoczeniem, czy też między jego procesami psycho-fizjologicznymi. Równowaga organizmu i środowiska często jednak ule­

ga zachwianiu. Dzieje się tak wówczas, gdy środowisko nie zaspokaja danej po­

trzeby. Człowiek odczuwa wówczas mniej lub bardziej męczące napięcie, chęć zaś jego rozładowania, przywrócenia równowagi, pobudza organizm do ciągłej aktywności, co w efekcie, jak sądzi A. Maslow (1990), prowadzi do rozwoju, doskonalenia umysłu, wiedzy i zdolności.

66 ROZDZIAŁ 11

Potrzeby są zatem wyznacznikiem celów, siłą napędową lub hamującą wszelkie działania, stanowią motyw i źródło aktywności każdego żywego orga­

nizmu. Wszystkie więc jego czynności skierowane są na ich zaspokajanie.

Pojęcie potrzeby należy, jak twierdzi W. Szewczuk (1990), do najstarszych w psychologii i gromadzi wokół siebie wiele kontrowersji (zob. Madsen, 1980;

Obuchowski, 1983; Siek, 1986; Hall, Lindzey, 1990; Maslow, 1990). J. Szy­

mański (za: Szewczuk, 1990), jeden z pierwszych, zdefiniował je jako koniecz­

ność posiadania czegoś, co jest potrzebne do istnienia lub pomyślnego życia, co stanowi przyczynę działania.

Według S. Sieka (1982), badacze zajmujący się problematyką potrzeb psy­

chicznych lub sil im równoważnych, takich jak popędy czy instynkty (Strelau, 1975; Obuchowski, 1983), albo też instynkty, tendencje, nastawienia, motywy, pobudki postępowania (Reutt, Reuttowa, 1960; Garczyński, 1972; Obuchowski, 1983; Szewczuk, 1990), najczęściej utożsamiają je z silami dynamicznymi lub dyspozycjami osobowości (G. Allport, R. Cattell, .1. Guilford, II. Murray, K. Obuchowski czy S. Rubinsztejn - za: Bąkowski, Artuszowicz, 1989; por.

Lewicki, 1960; Obuchowski, 1983; Siek, 1983; barkowa, 1987). S. Siek (1982) sam również określił potrzebę jako stan napięcia domagającego się rozładowa­

nia.

Wraz z odkryciem przez M. Halla (za: Rosińska, Matusewicz, 1984) zróżni­

cowania ośrodków układu nerwowego coraz większe zainteresowanie neurolo­

gów i fizjologów zaczęła wzbudzać problematyka odruchów. Z początku poj­

mowana mechanicznie, z chwilą jednak ogłoszenia poglądów E. Pfliigera (za: Rosińska, Matusewicz, 1984) coraz częściej rozumiana jako narzędzie przystosowania. E. Pfltlger uważał, że odruch występuje w żywym organizmie, który egzystuje w środowisku przystosowując się do niego. Koncepcja ta nie przetrwała długo, znalazła jednak następców. Jednym z nich był I. Sieczenow (za: Dubos, 1970; Obuchowski, 1983). W odruchowej teorii zachowania głosił, że organizm żywy jest ściśle włączony w środowisko, tworząc z nim pewnego rodzaju jedność; przy czym zasadnicze przyczyny zachowania tkwią poza nim, a są nimi bodźce zewnętrzne (za: Obuchowski, 1983). Ujmował on zatem orga­

nizm żywy - w odpowiedzi na sygnały z otoczenia - jako układ samoregulujący się. Badania I. Sieczenowa kontynuował I. Pawłów (1957). Wiele jednak wska­

zuje na to, że idea Pawłowskiej „równowagi wewnętrznej” - optymalnej har­

monijnej współpracy wszystkich organizmów, zaczerpnięta została z koncepcji stałości C. Bernarda (za: Dubos, 1970). Badacz ów wyrażał bowiem przekona­

nie, że niezmienność środowiska wewnętrznego zachowana jest dzięki procesom fizjologicznym i biochemicznym organizmu, co pozwoliło mu postawić tezę, iż najbardziej charakterystyczną cechę wszystkich istot żywych stanowi ich zdol­

ność do utrzymywania równowagi procesów wewnętrznych pomimo zmian za­

chodzących w otoczeniu zewnętrznym. W. Cannon (za: Coter, Appley, 1972;

por. Doroszewska, 1981, Obuchowski, 1983) kontynuując myśl C. Bernarda, nazwał ten stan homeostazą (homeostasis), nadając mu jednocześnie nowe zna­

czenie. Określił nim właściwą żywemu ustrojowi zdolność utrzymania stałości środowiska wewnętrznego we wszystkich okolicznościach (Seyle, 1960; por.

Gerstman, 1969; Dubos, 1970; Doroszewska, 1981; Obuchowski, 1983; Siek,

PSYCHOSPOŁECZNE WYZNACZNIKI FUNKCJONOWANIA SEKSUALNEGO... 67 1983), odgrywając tym samym znaczącą rolę w definiowaniu analizowanego tu pojęcia potrzeby.

Za proces wchodzący w skład mechanizmów samoregulacji organizmu uznał potrzebę N. Cameron (za: Obuchowski, 1983) i określił ją jako stan nieustabili­

zowanej lub zaburzonej równowagi w zachowaniu organizmu, przejawiający się zwykle w postaci nasilającej się lub przedłużającej czynność, bądź napięcia (por. Siek, 1983; karkowa, 1987; Bąkowski, Arusztowicz, 1989).

Do teorii równoważenia procesów organizmu przez samoregulację nawiązu­

ją również ujęcia potrzeby sformułowane przez K. Goldsteina (za: Obuchowski, 1983; Siek. 1983; Larkowa, 1987; Bąkowski, Arusztowicz, 1989), D. McKinno- na, R. Woodwortha i H. Schlosberga (za: Szewczuk, 1990). Po tej linii rozumo­

wania poszedł także K. Obuchowski (1983), dla którego potrzeba jakiegoś przedmiotu, to taka właściwość osobnika, która polega na tym, iż osobnik ów bez tego przedmiotu nie może normalnie funkcjonować, tzn. uzyskać optymalnej sprawności w zachowaniu siebie i gatunku oraz zapewnić sobie właściwego rozwoju.

J. Reykowski (1970) utożsamia potrzebę z obiektywną zależnością między istotą żywą a otoczeniem; to warunek, którego niespełnienie prowadzi do uszko­

dzenia, bądź zniszczenia struktury żywej, albo do zahamowania jej rozwoju.

Dla M. Kulczyckiego (1971) potrzeba to zespół czynników niezbędnych do utrzymania organizmu w stanie równowagi biologicznej, psychologicznej i spo­

łecznej, konieczny do prawidłowego funkcjonowania osobowości. L. Paryzek i H. Liberska (1984) uważają potrzebę za proces psychonerwowy: z fizjologicz­

nego punktu widzenia to stan okresowo wzmożonego napięcia energetycznego w ośrodkowym układzie nerwowym, z psychologicznego natomiast — zwerbali­

zowane w wyższym lub niższym stopniu odczucie braku lub chcenia czegoś. To

„coś” stanowi, jak twierdzą autorzy, przedmiot potrzeby. Stan potrzeby nato­

miast to, według W. Szewczuka (1990), sytuacja życiowa osobnika, będąca od­

chyleniem od jego optimum życiowego, charakteryzująca się emocjonalnym napięciem, wzmożoną ruchliwością ogólną oraz pogotowiem wybiórczym.

Zdaniem E. Hilgarda (1972) potrzeby dają początek popędom jako swoistej psy­

chologicznej reprezentacji i dopóty wzbudzają aktywność, dopóki nie zostanie osiągnięty cel. Zredukowanie popędu następuje przez zaspokojenie potrzeby.

Zupełnie inaczej ujmują potrzebę H. Murray (1953) i J. Nuttin (1965). Dla H. Murraya (1953) jest ona hipotetyczną fizykochemiczną siłą działającą w mó­

zgu, organizującą percepcję, napęd do działania oraz określone grupy reakcji autonomicznych, motorycznych, wyobrażeniowych, słownych, w celu zmiany sytuacji niezadowalającej, wyzwalającej napięcie jednostki. Natomiast J. Nuttin (1965) potrzebę traktuje jako siłę dążącą do ustanowienia czy też podtrzymania określonej struktury relacji między organizmem a środowiskiem.

Mimo zatem znacznego zróżnicowania w aspekcie językowym, spotykane w piśmiennictwie definicje zawierają podobne treści. Odnoszą one termin

„potrzeba” do określonego stanu jednostki, powstałego w wyniku braku lub nadmiaru czegoś - ujęcia K. Obuchowskiego, L. Paryzek i H. Liberskiej, J. Reykowskiego, W. Szewczuka, J. Szymańskiego, deprywacji - definicja

68 ROZDZIAŁ U

E. Hilgarda, stanu niezadowalającego - definicja H. Murraya, zakłócenia relacji

„Człowiek - Świat” - definicja J. Nuttina. Stan ten ujmują jako czynnik inicju­

jący aktywność osobnika, ukierunkowaną na określony przedmiot.

Analizowane pojęcie potrzeby związane jest z koncepcjami teoretycznymi oraz konwencjami, w jakich definicje były formułowane. Szerzej na ten temat piszą: K. Obuchowski (1983), M. Kulczycki (1971), T. Tomaszewski (1975), S. Siek (1982; 1983; 1984), W. Szewczuk (1990).

Przez lata pojawiło się wiele różnych kryteriów podziału potrzeb psychicz­

nych (Obuchowski, 1983). W koncepcjach głębinowych Z. Freuda, A. Adlera, L. Szondiego i innych usiłowano wszystkie potrzeby człowieka wyprowadzić zjednej pierwotnej i podstawowej, na przykład z „libido” czy „dążenia do mo­

cy” lub z kilku tzw. wektorów popędów (por. Siek, 1983). Do innej grupy zali­

cza się szczegółowe klasyfikacje, takie jak W. McDougalla (za: Obuchowski, 1983), stanowiące punkt wyjścia dla wielu badaczy. Poprzez zmiany i uzupeł­

nianie listy W. McDougalla doszli oni, jak na przykład S. Colvin i W. Bagley (za: Obuchowski, 1983), do bardzo długich i skomplikowanych wykazów, ujmu­

jących niemal wszystkie znane rodzaje zachowania (por. Reutt, Reuttowa, 1960;

Reykowski, 1964; Gerstmann, 1969).

Próbę odpowiedzi na pytanie o minimalną ilość potrzeb, które muszą być za­

spokojone, aby człowiek mógł normalnie funkcjonować, podjął W. Thomas (za: Obuchowski, 1983). W wyniku obserwacji i wnikliwej analizy wyróżnił cztery potrzeby: bezpieczeństwa, uznania, przyjaźni oraz nowych doświadczeń.

Inne klasyfikacje, autorstwa J. Pietera (1938), R. Cattella (1957), J. Guilforda (1959), K. Obuchowskiego (1983), J. Konorskiego (1969), dzielą potrzeby na dwie grupy: pierwotne, czyli biologiczne, i wtórne, inaczej psychiczne (por.

Przetacznikowa, 1971; Strelau, 1975; Madsen, 1980; Obuchowski, 1983; Jarosz, 1988). Do potrzeb b io logicznych, najbardziej elementarnych, koniecznych do utrzymania jednostki przy życiu, należą: potrzeba pokarmu, wody, tlenu, snu oraz zachowania gatunku (Tomaszewski, 1984). Bez ich zaspokojenia niemoż­

liwe jest życie jednostki, a także życie gatunku. Są wspólne dla ludzi i zwierząt, ale zaspokajane odmiennie. Człowiek wypełnia je w specyficznie ludzki sposób - w zgodzie z wymogami społecznymi (Przetacznikowa, 1971). Potrzeby b ezp ieczeń stw a znajdują się na pograniczu potrzeb biologicznych i psychicz­

nych. Zaspokajanie ich związane jest nie tylko z unikaniem bólu czy też wszel­

kich przykrości natury fizycznej, ale również z poczuciem bezpieczeństwa, które można uzyskać tylko przy prawidłowych kontaktach człowieka z otoczeniem społecznym (Pieter, 1938). Potrzeby p sychiczne, specyficznie ludzkie, są niesłychanie ważne dla prawidłowego rozwoju człowieka. Genezy ich, według J. Strelaua (1975), należy szukać w trwałych nastawieniach poznawczych i czynnościowych. Funkcja tych potrzeb polega na utrzymywaniu równowagi psychicznej. Wśród nich znajdują się potrzeby, określone przez A. Maslowa (1990) jako potrzeby wyższego rzędu.

Za najbardziej precyzyjną uważa się klasyfikację sporządzoną przez A. Maslowa (1990). Nawiązując do poglądów W. Jamesa, Z. Freuda, A. Adlera czy K. Goldsteina (Siek, 1983) wyodrębnił on i hierarchicznie uszeregował pięć podstawowych grup potrzeb: fizjologiczne, bezpieczeństwa, przynależności

PSYCHOSPOŁECZNE WYZNACZNIKI FUNKCJONOWANIA SEKSUALNEGO ... 69 i miłości (afiliacji), uznania i prestiżu (uznania i szacunku) oraz samoaktuali- zacji (samourzeczywistnienia). Oprócz nich wskazał na potrzebę poznawczą (wiedzy i rozumienia) i estetyczną, twierdząc, że są one narzędziami w zaspoka­

janiu pięciu podstawowych grup potrzeb (por. Madsen, 1980; Siek, 1983; Bą- kowski, Arusztowicz, 1989). Zaspokojenie tych potrzeb, według A. Maslowa (1990), stanowi podstawę utrzymania stanu zdrowia, przywrócenie zaś czynni­

ków zaspokajających potrzeby przezwycięża chorobę, a ich obecność zapobiega jej (zob. Trojanek, 1974).

Bardzo szczegółową listę potrzeb, zdaniem K. Obuchowskiego (1983) naj­

bardziej drobiazgową ze wszystkich istniejących, sporządził H. Murray (1953).

W jego rozumieniu potrzeba to, doprecyzowując wcześniej podaną definicję, hi­

potetyczny proces orientacji, powstający pod wpływem wewnętrznych warun­

ków, określanych mianem „sytuacji początkowej”, prowadzący następnie do wystąpienia aktywności, przejawiającej skłonności przetrwania aż do chwili, gdy zostanie osiągnięty pewien cel, czyli „sytuacja końcowa” (Reutt, Reuttowa, 1960; por. Siek, 1983). Powstaje ona i trwa przez pewien czas, warunkując kie­

runek aktywności, a przestaje istnieć z chwilą kiedy nastąpi jej zaspokojenie.

Klasyfikacja sporządzona przez H. Murraya systematyzuje typy zachowania z punktu widzenia jego związku z określoną sytuacją zewnętrzną lub we­

wnętrzną. Dzieli on potrzeby na pierwotne, zwane wiscerogennymi, wyzwalane przez okresowo aktywizujące się procesy fizjologiczne organizmu, oraz wtórne, inaczej psychogenne, nie posiadające zlokalizowanych cielesnych regionów po­

budzenia (Siek, 1983). Drugim kryterium, według którego H. Murray (za: Siek, 1983) dzieli potrzeby, jest ich jawność w zewnętrznym zachowaniu, które moż­

na wyodrębnić obserwując zachowanie się osoby badanej. Jednak nie wszystkie objawiają się w ten sposób. Część w ogóle nie znajduje wyrazu w jawnych for­

mach zachowania się jednostki, a wywołują jednak subiektywnie zaznaczone skutki i w sposób pośredni oddziałują na postępowanie. H. Murray (1953) na­

zwał je potrzebami ukrytymi. Są to potrzeby: agresywności, poniżania się, po­

znawcza, dominowania, ekshibicjonizmu, seksualna, doznawania opieki i do­

znawania oparcia (por. Reutt, Reuttowa, 1960; Siek, 1983). W sumie H. Murray wyodrębnił 42 potrzeby psychiczne, a 27 z nich dokładnie scharakteryzował (zob. Siek, 1983). Tak szczegółowa klasyfikacja stanowi przedmiot dyskusji, ma zwolenników i przeciwników. Jest wartościowa jednak z tego względu, że wy­

mienione w niej liczne kategorie wskazują na istotne źródła postępowania ob­

serwowane w życiu ludzkim, a ponadto autor wyodrębniając je stworzył jedno­

cześnie narzędzie badawcze, które umożliwia wykorzystanie klasyfikacji w ce­

lach empirycznych.

Liczne prace badawcze i szerokie doświadczenia kliniczne potwierdziły z całą stanowczością że osoby niepełnosprawne pomimo określonych braków fizycznych mają takie same potrzeby biologiczne, psychiczne i społeczne jak wszyscy ludzie i tak samo dążą do ich zaspokojenia, chociaż nie wszystkie od­

grywają u nich jednakową rolę (Kirenko, 1984). Niewątpliwie do podstawowych potrzeb uosób z inwalidztwem narządu ruchu zaliczyć należy potrzebę bezpie­

czeństwa, kontaktu oraz potrzebę poczucia własnej wartości lub osiągnięć, jak­

kolwiek nie należy zapominać o niezależności, sile, zaufaniu do siebie wobec

70 ROZDZIAŁ II

zadań życiowych, samorealizacji, prestiżu, miłości i wielu innych. Nabywanie przez osobę niepełnosprawną ruchowo umiejętności i sprawności, na przykład w posługiwaniu się sprzętem ortopedycznym, laskami, aparatami czy też wóz­

kiem inwalidzkim, ma na celu jej usprawnienie i usamodzielnienie, a tym sa­

mym zwiększenie poczucia bezpieczeństwa fizycznego. To zaś w olbrzymim stopniu, tak w sposób pośredni, jak i bezpośredni, wpływa na obiektywną ocenę własnej sytuacji i na zdolność do zaspokojenia innych potrzeb, a w tym na:

prawidłową percepcję siebie, obrazu swego ciała i swego układu w stosunku do innych. Potrzebę bezpieczeństwa należy więc rozpatrywać w wielu aspektach iw ścisłym związku z innymi potrzebami. K. Jankowski (1975; por. Bartol, 1978) na przykład genezy lęku u osób niepełnosprawnych doszukuje się w spo­

sobie zaspokajania potrzeby kontaktu społecznego, a w szczególności zaspoka­

jania jej za pośrednictwem symboli związanych z prestiżem społecznym i pły­

nącym stąd poczuciem własnej wartości. Mówi on, że gdy samoocena jest zbyt niska, pojawia się lęk przed kontaktami społecznymi oraz neurotyczne objawy zachowania, czyli zmniejszenie poczucia bezpieczeństwa społecznego i psy­

chicznego.

V. Carver i M. Rodda (1978) uważają, że nie można opisywać skutków ka­

lectwa w oderwaniu od konkretnej sytuacji osoby niepełnosprawnej, stopnia przystosowania otoczenia do jej potrzeb i możliwości, a zwłaszcza od osobowo­

ści i oczekiwań człowieka niepełnosprawnego. A. Hulek (1973) twierdzi zaś, iż fizyczna niepełnosprawność w sposób jedynie wycinkowy, aczkolwiek w róż­

nym stopniu, zaburza różnorakie funkcje jednostki. Mimo skądinąd optymi­

stycznego stwierdzenia należy jednak zdać sobie sprawę, że wystąpienie defektu fizycznego może przyczynić się, i zazwyczaj tak się dzieje (Kirenko, 1984), do występowania trudności w zaspokajaniu potrzeb, a nawet do ich długotrwałego zablokowania, co określa się mianem frustracji. H. Heflich-Piątkowska i J. Wa­

licka (1975) podają, że skrajne obciążenia w sferze cielesnej i psychicznej u osób po odjęciach kończyn lub z uszkodzeniem rdzenia kręgowego prowadzą do dużego wyczerpania psychicznego tzw. ostrego zespołu psychicznego obcią­

żenia, mogącego przejść w przewlekły zespół psychicznego obciążenia, prowa­

dzący do strukturalnych zmian osobowości. Wówczas to, zdaniem autorek, w osobowościach ujawnić się mogą rozmaite reakcje, skutkujące następstwami psychopatologicznymi, jak: zaburzenia psychosomatyczne, zespoły psychotycz­

ne, stany depresyjne i nerwice. Zazwyczaj są to jednak przypadki pojedyncze i sporadyczne, nie obejmujące ogółu osób niepełnosprawnych lokomotorycznie.

Różnorodność reakcji osoby niepełnosprawnej na zmiany w sprawności fizycz­

nej pozostaje, jak twierdzi A. Hulek (1973), bardzo duża, ponieważ różne są ro­

dzaje uszkodzeń i ich stopień, typy osobowości i warunki życia osób poszkodo­

wanych, i zależą one od okoliczności nabycia niesprawności, wieku, zdolności do kompensacji oraz planów życiowych. Szeroka skala problemów sprawia, iż powraca na nowo pytanie o to: czy, a jeżeli tak, to w jaki sposób kalectwo fi­

zyczne odbija się na psychice? Przegląd piśmiennictwa wyraźnie sugeruje, że próby udzielenia odpowiedzi poszły w dwóch kierunkach. Jeden przyjmuje, iż kalectwo fizyczne wpływa na przebieg procesów psychicznych i zmienia oso­

bowość człowieka dotkniętego niesprawnością, drugi zaś odrzuca hipotezę, ja­

PSYCHOSPOŁECZNE WYZNACZNIKI FUNKCJONOWANIA SEKSUALNEGO ... 71 koby inwalidztwo fizyczne pociągało za sobą specyficzne zmiany psychiczne, a reakcje na kalectwo wiąże tylko z cechami osobowości. Przyjmując za słuszne podejście drugie należałoby wierzyć, że, dla przykładu, większość para- lub te- traplegików to neurotycy, osoby chore na stwardnienie rozsiane, psychotycy, a po odjęciach kończyn to introwertycy lub ekstrawertycy itd., z czym trudno się zgodzić. B. Wright (1965) odrzuca takie podejście twierdząc, że nie ma wyraź­

nych dowodów na istnienie związków między różnymi rodzajami fizycznego inwalidztwa a poszczególnymi cechami osobowości (por. Siller, 1969). Podob­

nego zdania są inni autorzy. A. Hulek (1973) sugeruje, iż poglądów takich nie głoszą psycholodzy, natomiast J. Konarska (1994) rozstrzyga, że psychologia dawno już przestała zajmować się tą problematyką. Eliminując zatem drugie po­

dejście, nie można pominąć milczeniem faktu występowania pewnych prawi­

dłowości w przebiegu reakcji psychicznych i etapów psychicznego przystoso­

wania, zależnych od rodzaju niepełnosprawności. Wiedza o nich jest bardzo ważna, ponieważ często prowadzą do nieprawidłowego przystosowania (Kirenko, 1986; 1995). Dyskusyjna pozostaje także teoria stadiów-faz i możli­

wości jej praktycznego zastosowania (Trieschmann, 1978; 1980; Silver, Wort- man, 1984; por. Kirenko, 1991). Ten, kto wykazywał tendencję do określonych zaburzeń psychicznych przed inwalidztwem, może ją mieć w większym stopniu po doznaniu inwalidztwa, ale sam fakt inwalidztwa fizycznego na zmianę oso­

bowości nie wpływa. J. Doroszewska (1981) stwierdza, że wszelkie zmiany w osobowości, jakie mogą zajść pod wpływem kalectwa, zależą przede wszyst­

kim od osobowości podstawowej i od tego, jak sprawnie i racjonalnie działają w niej mechanizmy obronne, rozumiane tutaj jako mechanizmy psychologiczne pojawiające się i działające w stanach frustracji. Osoby z inwalidztwem narządu ruchu nie muszą być więc uważane za jednostki sfrustrowane, niespokojne, peł­

ne oporów i obaw, co niekiedy im się przypisuje. B. Wright (1965) twierdzi, iż żadna z tych opinii nie została potwierdzona badaniami eksperymentalnymi lub systematycznymi obserwacjami. Zapewne tak jest, lecz setki jednostkowych przykładów świadczą również o czymś innym i wcale nie za sprawą stanów frustracyjnych, a jedynie sytuacji „psychologicznie nowych”, wyszczególnio­

nych m.in. przez B. Wright (1965) jako: niepewność osoby niepełnosprawnej, czy fizycznie będzie sobie radziła, niepewność przyjęcia jej przez innych oraz niepewność co do rodzaju typu przedstawianego w oczach innych. Na przykład, osoba, która utraciła sprawność narządu, ze zwiększoną uwagą i siłą musi wy­

pełniać zadania, jakie poprzednio wykonywała automatycznie i bez większego wysiłku. Czy takie rozwiązanie zadowoli ją, czy też zniechęci? Są to bardzo zło­

żone problemy i nie sposób tutaj podjąć dyskusji nad poruszonymi kwestiami, co najwyżej można zasygnalizować ich występowanie. Ważne w tym wszystkim jest, i to nie tylko z punktu widzenia rehabilitacji, aby psychologiczne mechani­

zmy nie powiększały niekorzystnych zmian, gdyż same uszkodzenia organiczne to czynią, a jedynie je zmniejszały przez uruchamianie struktur zastępczych i dodatkowych (Kirenko, 1984).

Potrzeby seksualne i przejawy życia seksualnego osób niepełnosprawnych w zasadzie nie odbiegają - jak twierdzą Z. Lew-Starowicz i P. Janaszek (1985) oraz Z. Buczyński (1986) - od potrzeb i przejawów osób pełnosprawnych, tak

72 ROZDZIAŁ U

jak trudności występujące w związkach seksualnych nie oznaczają zaniku oso­

bowości męskiej lub kobiecej (Buczyński, 1986). M. Sokołowska i A. Ostrow­

ska (1976) obrazują to cytatem z wypowiedzi osoby niepełnosprawnej ruchowo:

„mimo wielu trudności i skomplikowanych problemów nie istnieje kalectwo, nawet najcięższe, które może zdusić i wyeliminować potrzeby seksualne”

(s. 127). W przypadku osób z uszkodzeniem rdzenia kręgowego zaspokojenie tych potrzeb może jednak natrafić na poważne utrudnienia, wynikające z fizjo­

logicznych skutków urazu, prowadzących do ograniczeń w zakresie możliwości odbycia stosunku seksualnego, uzyskania satysfakcji seksualnej (Lew -Starowicz, Janaszek, 1985), a także, może nawet przede wszystkim z uwarun­

kowań psychologicznych i społecznych (Lew-Starowicz, 1974; Trieschmann, 1980; Larkowa, 1980; 1987; Lew-Starowicz, Janaszek, 1985; Paszkowska- Rogacz, Poraj, 1991; Paszkowska-Rogacz, 1993). Dlatego osoby te muszą wło­

żyć więcej wysiłku, by uzyskać wymienione efekty. Zasadnicze znaczenie przypisuje się tutaj, co wyraźnie podkreśla H. Larkowa (1987), obustronnemu doborowi partnerów, ponieważ jedynie oni mogą wzajemnie zaspokoić swoje indywidualne potrzeby emocjonalne, seksualne i inne. Nieodzowne staje się więc, zdaniem autorki, wzajemne uświadomienie sobie swoich potrzeb i ich ak­

ceptacja, określenie poziomu i rodzaju wzajemnych oczekiwań, wzajemne poro­

zumiewanie się, osiąganie satysfakcji na płaszczyźnie potrzeb uczuciowych i seksualnych oraz dawanie słownego i bezsłownego wyrazu tym potrzebom i osiąganej satysfakcji. Odbieranie fizycznej „inności” przez osobę niepełno­

sprawną, jak też przez jej seksualnego partnera, a także otoczenie społeczne, o czym mówi dalej H. Larkowa (1987), oddziałuje bowiem na jej życie emocjo­

nalne i erotyczne, umożliwiając lub utrudniając, a niekiedy nawet uniemożliwia­

jąc zaspokojenie jej potrzeb w tej dziedzinie i osiągnięcie satysfakcji, tak jak jest to możliwe. Dlatego potrzeba aktywności seksualnej powinna być, jej zdaniem, skojarzona z potrzebą miłości i przynależności, a w konsekwencji również z potrzebą małżeństwa oraz potrzebą założenia rodziny, jako bardzo ważnymi

jąc zaspokojenie jej potrzeb w tej dziedzinie i osiągnięcie satysfakcji, tak jak jest to możliwe. Dlatego potrzeba aktywności seksualnej powinna być, jej zdaniem, skojarzona z potrzebą miłości i przynależności, a w konsekwencji również z potrzebą małżeństwa oraz potrzebą założenia rodziny, jako bardzo ważnymi