• Nie Znaleziono Wyników

Prawa człowieka w wolnej Polsce

Stopień przestrzegania standardów praw czło-wieka w dzisiejszej Polsce jest nieporównywal-nie wyższy niż w  okresie sprzed 1989 r. De-mokratyczne państwo prawa z założenia jest miejscem, gdzie każda jednostka może być wol-na od wol-nadmiaru ingerencji w swoją autonomię oraz może mieć zapewnione warunki do pełnej realizacji swoich zamierzeń i pasji. Jednak, tak jak państwo autorytarne ze swej istoty ogranicza prawa człowieka, tak demokracja nie daje auto-matycznie pełnej gwarancji ich przestrzegania.

Mimo że konstytucja nowego państwa powstała dopiero w 1997 r., to od początku demokratycz-nie wybrane władze podkreślały chęć aktywne-go uczestnictwa w światowym systemie ochro-ny praw człowieka i wolę do ich zapewnienia w kraju. Rewizja naczelnych zasad PRL została przeprowadzona już w 1989 r., a Polska stała się członkiem Rady Europy w 1991 r. i w 1993 r.

sygnatariuszem Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W Konstytucji RP, która weszła w ży-cie 17 października 1997 r. w II rozdziale znalazły się przepisy dotyczące „Wolności, praw i obo-wiązków człowieka i obywatela”. Katalog w nim

zawarty nawiązuje do Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka z  1948 r. i  jej dziedzictwa.

Konstytucja III RP za podstawę wszystkich war-tości uznała przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka oraz ochronę jej wolności. Duch praw człowieka widoczny jest także w  określeniu podstawowych zadań państwa, gdzie ich prze-strzeganie zostało wymienione obok ochrony niepodległości oraz obrony terytorium. Do za-chowania praw jednostki wyznacza ona rów-nież, oprócz powszechnego wymiaru sprawie-dliwości, szereg instytucji takich jak Trybunał Konstytucyjny, Trybunał Stanu czy Rzecznik Praw Obywatelskich.

Możliwość skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich jest jednym z głównych narzędzi prawnych obywateli Polski, mogących w ten sposób alarmować o łamaniu ich pod-stawowych praw przy bezczynności instytucji państwowych. Jego efektywność zapewnia nie-zawisłość i niezależność od wszystkich innych urzędów w Polsce, choć krytykowane jest jego zbytnie powiązanie z parlamentem. Niemniej, tak jak w większości państw demokratycznych, w walce o zachowanie standardów praw czło-wieka największą pracę wykonują organizacje pozarządowe (NGOs – non-governmental or-ganizations). Ważnym źródłem informacji o sy-tuacji w kraju są raporty i kampanie społeczne takich organizacji, jak: Amnesty International czy Human Rights Watch, będących oddziałami międzynarodowych organizacji, a także działania Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, zajmującej

28

się edukacją i monitorowaniem instytucji pu-blicznych, Centrum Pomocy Praw nej im. Haliny Nieć, udzielającej bezpłatnej pomocy prawnej w zakresie praw człowieka, czy La  Strada – orga-nizacji zajmującej się problemem handlu ludźmi.

W raportach dotyczących Pol-ski powtarzają się zarzuty o niedostatecznej ochronie praw przysługujących więźniom oraz naruszanie prywatności osób w  instytucjach izolacyjnych. Poważnym problemem jest rów-nież nadużywanie przez polską prokuraturę in-stytucji tymczasowego aresztowania, z której zbyt często korzysta się w przypadku błahych przestępstw, niewymagających tego typu środ-ka zapobiegawczego. Pozostawiająca wiele do życzenia sprawność instytucji państwowych jest powodem naruszeń praw socjalnych, ta-kich jak: prawo do opieki zdrowotnej, prawo do edukacji.

W kontekst globalnego kryzysu praw człowieka związanego ze wzmożeniem

„wojny z terrorem” po 11 września 2001 r. wpi-sała się sprawa tajnych więzień CIA na terenie Polski. Poważne poszlaki wskazują, iż w  la-tach 2002–2003 wzięci do niewoli członkowie Al-Kaidy byli przetrzymywani na terenie bazy w Starych Kiejkutach i tam poddawani tortu-rom. W pozakonstytucyjny sposób zezwolono na przetrzymywanie obcych obywateli na obszarze wyjętym z jurysdykcji polskich władz. Sprawa ta wywołała silną krytykę międzynarodowej i krajo-wej opinii publicznej.

Kwestia przestrzegania praw człowieka w kontekście walki z terroryzmem jest jednym z największych wyzwań dla tej idei od czasów zimnej wojny. Zwiększanie poczu-cia bezpieczeństwa w społeczeństwie odbywa się kosztem wielu praw i ograniczenia jednost-kowych wolności. Jest to niezwykle trudne wy-zwanie dla idei praw człowieka, gdyż rządzący, posługując się pretekstem w postaci zagroże-nia, łatwo mogą przekroczyć umowną granicę między bezpieczeństwem a ingerencją w auto-nomię jednostki.

W problem ten wpisuje się rów-nież kolejny z aspektów nadaktywności państwa w sprawie naszego „bezpieczeństwa”. Granica prawa do prywatności i anonimowości zaczyna się niebiezpiecznie przesuwać. Spowodowane jest to coraz większym rozwojem techniki, po-zwalającym na coraz doskonalsze systemy mo-nitoringu ulic czy gromadzenia danych osobo-wych, danych zdrowotnych czy wszelkich innych.

Globalizujący się świat przynosi również inne zagrożenia niż autorytarne państwa. Coraz sil-niejszym podmiotem dysponującym aparatem i środkami często przewyższającymi państwa są ponadnarodowe korporacje. Prawa człowieka do tej pory skoncentrowane na ochronie jednostki wobec państwa, w takim samym stopniu muszą chronić je wobec korporacji. Tymczasem organi-zacje te nakierowane na zysk, za konsekwencje swoich działań odpowiadają tylko przed swymi właścicielami, często skutecznie unikając odpo-wiedzialności prawnej.

29 Historia i współczesność praw człowieka

Według raportu Freedom in The World 2012, corocznie przygotowywanego przez amerykańską organizację Freedom House, na świecie jest 195 niepodległych państw, z których 87 respektuje prawa swoich obywateli. Pośród nich od wielu lat znajduje się Polska. Udział państw utrzymujących standardy praw człowieka od po-czątku lat 70. XX w. wzrósł z 29 do 45 proc., jednak nadal trudno jest mówić o zadowalającym skoku jakościowym. Prawa człowieka weszły w XXI w.

w nową erę swojego rozwoju i znaczenia na arenie międzynarodowej. Przesunięcie źródła najwięk-szych zagrożeń z represyjnych, niedemokratycz-nych rządów na rozproszone i wymykające się dotychczasowym definicjom zjawiska może być dla nich poważną próbą. Groźba ataków terrory-stycznych, niekontrolowalne globalne korporacje czy rozwój techniki mogą zagrozić autorytetowi międzynarodowych praw człowieka. Dzieje się tak poprzez arbitralne ich ograniczanie w imię powszechnego dobra. Komplikująca się rzeczy-wistość może prowadzić do coraz głębszej rela-tywizacji praw człowieka. Żeby się tego ustrzec, konieczne jest zaangażowanie w edukację oraz zwiększanie wrażliwości na przypadki łamania tych praw. Historia praw człowieka uczy, że osła-bienie ich wpływu na działania ludzi i państw nieuchronnie prowadzi do cierpienia słabszych.

W tej grupie znaleźć się może każdy z nas.

ii.

edukacja na rzecz