• Nie Znaleziono Wyników

Problemy z pogranicza przestępstwa zaboru pojazdu mechanicznego

W dokumencie Problemy Prawa Karnego 2 (Stron 79-91)

w celu krótkotrwałego użycia

rt. 214 k.k. to jeden z tych przepisów k.k. z 1969 roku, w którego ' ' konstrukcji, w typie podstawowym (§ 1) i kwalifikowanym (§ 2) znalazły odbicie zmiany, jakie w okresie co najmniej kilkunastu lat nastą­ piły w formach przestępczości przeciwko mieniu. W żałości sprostał on istniejącej od dawna potrzebie stosunkowo surowszego karania sprawców, którzy zabierali pojazdy mechaniczne tylko po to, by zażyć krótkich przejażdżek. Podstawy zaś do tego nie dawał obowiązujący ówcześnie art. 57 Prawa owykroczeniach.

Charakterystyczne jest, iż zanim przepis art. 214 k.k. począł działać (a nawet przed uwzględnieniem jego konstrukcji w wersji projektów k.k.), powstała już stosunkowo bogata literatura i orzecznictwo traktujące o pro­

blematyceczynów, które obecnie penalizuje h Aktualnie stwierdzić można, iż zainteresowanie literatury z zakresu prawa karnego tą problematyką znacznie zmalało. Tłumaczyć to można faktem, iż większość publikacji z okresu przed wejściemw życie obowiązującego k.k. zawierała propozycje takiej interpretacji obowiązujących wówczas przepisów karnych, która da­ wałaby podstawę do właśnie surowszego — stosownie do rzeczywistego ładunku społecznego niebezpieczeństwa czynów — karania sprawców za­

boru samochodów czy innych pojazdów mechanicznych 2. Skoro podstawę taką zawiera obowiązujący art. 214 k.k., zapotrzebowanie praktyki wy­ miaru sprawiedliwości odpadło, a tym samym zmalało w literaturze prawa 1 Np. L. Lernell: Kradzież mienia a art. 57 pr. o wykr., „Służba MO” 1958, nr 2; I. Andrejew: O kradzieży samochodu, „Nowe Prawo” 1962, nr 3; J. Sk u-piński: Samowolne użycie pojazdu mechanicznego w prawie karnym, „Państwo i Prawo” 1965, z. 1; J. Wojciechowski: Porwanie pojazdu mechanicznego de lege jerenda, [w:] Zeszyty naukowe Uniwersytetu Marii Curie-Sklodowskiej w Lu­ blinie nr 12, Lublin 1966.

2 Ibidem.

karnego zainteresowanie problematyką „nieprzywłaszczeniowych” zaborów pojazdów mechanicznych.

Wydaje się jednak, że wprowadzenie do systemu przepisów prawa kar­

nego materialnego typu ustawowego przestępstwa, w którego zasięgu zna­

lazło się wiele czynów, wykazujących znaczne podobieństwo do penalizo-wanych na podstawie art. 127 k.w. oraz art. 203 i art. 199 k.k., powoduje iż problematyka pogranicza art. 214 k.k. jest wciąż aktualna. Dokonywanie wyboru między tymi kwalifikacjami prawnymi, to problemy dnia codzien­ nego praktyki wymiaru sprawiedliwości. Wyłaniają się one oczywiścietylko wówczas, gdy działanie sprawcy polega na zaborze, a jego przedmio­

tem jest pojazd mechaniczny, wymieniony tylko w ustawowych znamionach art. 214 k.k. Od znaczenia, jakie przypisuje się tym dwom pojęciom, zależy w poważnej mierze wytyczenie rzeczywistych granic ob­ szaru penalizowanego przez przepis art. 214 k.k. W szczególności treść i zakres nazwy ,,pojazd mechaniczny” są znaczące dla granicy oddziela­ jącej art. 214 k.k. od art. 127 k.w., podczas gdy wykładnia każdego z „za­

borów” (tego „w celu przywłaszczenia” i tego ,,w celu krótkotrwałego użycia”) wpływa na wytyczenie granicy między art. 214 k.k. a art. 199 czy art. 203 k.k.

Dlatego też z bogatej problematyki przestępstwa zaboru pojazdu me­

chanicznego w celu krótkotrwałego użycia wybrano do analizy i próby koncepcji interpretacyjnych te dwa pojęcia.

1. Art. 214k.k, wpłynął na ograniczenie grupy czynów penalizowanych jako wykroczenia na podstawie art. 127 k.w. Objął bowiem swym zasię­

giem takie czyny, polegające na samowolnym używaniu cudzego lub spo­

łecznego mienia, w których przedmiotem używania jest pojazd mechanicz­

ny, a sam zabór umożliwił używanie tego pojazdu3. Dlatego też zakres i treść, jakie nadaje się nazwie „pojazd mechaniczny”, w kontekście art.

214 k.k. wpłynąć mogą na to, czy sprawca używający samowolnie uprzed­ nio zabrany pojazd będzie ponosił odpowiedzialność za przestępstwa czy tylko za wykroczenie.

Nazwa „pojazd mechaniczny” występowała dotychczas w przepisach chroniących bezpieczeństwo ruchu. Stanowiła znamię tzw. przestępstw ko­

munikacyjnych lub związanych z komunikacją. Rola, jaką odgrywa ona w całokształcie ustawowych znamion tych przestępstw, wpływała na treść i zakres nadawany jej przez wykładnię. Znaczenie, które ma w przestęp­ stwie zaboru w celu krótkotrwałego użycia, określając przedmiot tego zamachu na posiadanie mienia 4, sprawia, iż możliwe jest przypisanie jej innego znaczenia niż przyjęte dlaprzestępstw godzącychw bezpieczeństwo

3 J. B a f i a, D. Egierska, I. Smietan k a: Kodeks wykroczeń. Komentarz, Warszawa 1975, s. 376.

4 Por. D. Pieńska: Przestępstwa przeciwko mieniu, [w:] Prawo karne. Część szczególna, pod red. L. Lernella i A. Krukowskiego, Warszawa 1971, s. 113.

ruchu5 6. Wymaga to jednak rozważenia, czy z treści art. 214 k.k. istotnie wynikają „wskazówki pozwalające na takieróżne rozumienie sformu­

łowania występującego w innychprzepisach tego samego kodeksu karnego.

Ostatnie Wytyczne wymiaru sprawiedliwości i praktyki sądowej w spra­

wacho przestępstwadrogowe z dnia 25 II1975 roku (V KZP2/7)7 uwzględ­ niają nowystan prawny, w którym nazwa „pojazd mechaniczny” zaliczona jest także do przestępstw godzących we własność. Dokonując wykładni nazwy „pojazd mechaniczny”, odnoszą wykładnię tę do wszystkich prze­

pisów k.k.,posługujących się tą nazwą („Pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym, w rozumieniu przepisów k.k., jest L..1”). Sama jednak nazwa tych Wytycznych („[...I w sprawach o przestępstwa drogowe”) ogranicza ich zakres do czynów przestępnych, godzących w bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Oznacza to tylko, iż nie są one obowiązujące w innych spra­ wach, a w szczególności w tych, w których przedmiotem są zabory pojaz­ dów mechanicznych w celu krótkotrwałego użycia. Nie można powiedzieć jednak, by wykładnia nazwy „pojazd mechaniczny”, ustalona tymi Wy­

tycznymi, nie mogła być przyjęta także w kontekście art. 214 k.k. O przy­ jęciu bądź odrzuceniu takiej wykładni dla przedmiotu zaboru w celu krót­ kotrwałego użycia powinny zadecydować względy celowościowe. Należa­ łoby zatem rozważyć, czy nazwa ta — jako znamię przestępstwa art.

214k.k. —powinna mieć zasięg szerszy i jakie względy polityczno-krymi-nalne mogłyby przemawiać za tym, by w jej zakresie znalazły się wszyst­

kie pojazdy mechaniczne użytkowane w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym.

Według Wytycznych z dnia 25 II 1975 roku nazwata obejmuje „każdy Dojazd drogowy czy maszynowy, napędzany umieszczonym w nim silni­ kiem”, a także maszyny samobieżne i motorowery. Na szczególną uwagę zasługuje ta ostatnia kategoria pojazdów mechanicznych. Wytyczne włą­ czyły ją bowiem w zasadzie w całości do prawnokarnego pojęcia pojazdu mechanicznego 8, kierując się w tej mierze (stosownie do rodzaju spraw, jakich dotyczą) względami bezpieczeństwa w ruchu drogowym 9. Nie zo­ stały natomiast uznane za pojazdy mechaniczne, w rozumieniu przepi­ sów k.k., rowery zaopatrzone w silnik pomocniczy o pojemności skokowej nie przekraczającej 50 cm3, jeżeli mimo tego „zachowają wszystkie nor­ malne cechy charakterystyczne, umożliwiające ich zwykłą eksploatację jako rowerów”.

5 Z. Kunze, M. Tarnawski: Glosa do wyr. SN z22 V 1973— V Krn 177/73,

„Nowe Prawo” 1974, nr 9.

6 K. Opałek, J. Wróblewski: Zagadnienia teorii prawa, Warszawa 1969, s. 247.

7 OSNKiW 1975, nr 1, poz. 3.

8 Motorowery „poruszane za pomocą silnika spalinowego o pojemności skokowej nie przekraczającej 50 cm3 i nie rozwijające szybkości większej niż 40 km na godz.”. 9 Takie pojazdy bowiem „[...] mogą przez dłuższy czas osiągać stosunkowo duże szybkości. Nic nie przemawia więc za rozluźnieniem w stosunku do kierowców tych pojazdów dyscypliny obowiązującej innych kierowców”.

Istotne z punktu widzenia oceny przydatności tej interpretacji nazwy

„pojazd mechaniczny” w ochronie prawnokarnej ich posiadania jest to, iż pozostawienie poza jej zakresem tej ostatniej grupy pojazdów, a także pojazdów mechanicznych używanych w innym ruchu niż lądowym, nie pozbawia władztwa nadtymi przedmiotami ochrony prawnokarnej. Nastę­

puje tylko przesunięcie odpowiedzialności karnej sprawcy zaboru takich pojazdów w celu krótkotrwałego użycia w płaszczyznę wykroczeń (art. 127 k.w.). W tej zaś sytuacji rozważyć wypadnie, czytypowy, przeciętny ładu­ nek społecznego niebezpieczeństwa zaboru takich pojazdów mieści się w granicach wyważonych ustawowym wymiarem kary za wykroczenie.

Pamiętać bowiem należy, iż jedną z podstawowych racji utworzenia no­

wego typu przestępstwa z art. 214 k.k. i wyłączenia odpowiadających mu czynów z dawnego art. 57 Prawa o wykroczeniach był właśnie ich wyższy od właściwego wykroczeniom stopień społecznego niebezpieczeństwa. Taką ocenę kształtowała przede wszystkim stosunkowo znaczna wartość zabra­

nego i używanego samowolnie przedmiotu, ponieważ najczęściej był nim samochód. Obok wartości przedmiotu czynuistotny wpływ na stopień jego niebezpieczeństwa wywierało także nasilenie dolegliwości przeciętnie do­ znawanej przez pokrzywdzonego na skutek pozbawienia go, chociażby przejściowo, władztwanad tym przedmiotem.

Wydaje się, że pojazdy mechaniczne według wykładni ostatnich Wy­ tycznych posiadają w porównaniu z pozostałymi pojazdami mechanicz­ nymi, używanymi w ruchu lądowym, istotnie wyższą wartość wyrażoną w pieniądzu. Na ęgół wszystkie pojazdy mechaniczne używane w ruchu lądowym służą zaspokojeniu istotnych potrzeb dnia codziennego. Dlatego obiektywnie oceniając stopień dolegliwości, jaki sprawia pokrzywdzonemu przejściowa chociażby utrata władztwa nad nimi, stwierdzić można, iż jest on przeciętniewyższy aniżeli dolegliwości spowodowanej przejściową utra­

tą mechanicznego pojazdu używanego na przykład w ruchu wodnym.

Wreszcie porównanie częstotliwości zaborów „nieprzywłaszczeniowych” pojazdów mechanicznych używanych w ruchu lądowym z pojazdami uży­ wanymi na przykład w ruchu wodnym wskazuje na wyższy stopień spo­ łecznego niebezpieczeństwa zaborów tej pierwszej kategorii pojazdów.

Te względy przemawiają za przyjęciem wykładni ustalonej przez Wy­

tyczne dla spraw o przestępstwa drogowe jako obowiązującej dla nazwy

„pojazd mechaniczny”, także w kontekście art. 214 k.k. Konsekwentne sto­ sowanie tej wykładnipozwala wytyczyć stosunkowo wyraźną granicę mię­ dzy art. 214 k.k. a art. 127 k.w. na znacznymjej odcinku.

2. Poważnym dorobkiem literaturytraktującej o problematyce art. 214 k. k. z okresu przed utworzeniem ustawowego typu tego przestępstwa są analizy i koncepcje interpretacyjne „zaboru w celu przywłaszczenia” i zaboru, którego celem jest tylko przejściowe używanie zabranego przed­ miotu.

Sięgając do tego dorobkui tych stosunkowo nielicznychpublikacji oraz

orzecznictwa Sądu Najwyższego, które pochodzą już z lat siedemdziesią­ tych i nawiązują bezpośrednio do ustawowych znamion art. 214 k.k., praktyk, decydujący o kwalifikacji prawnej konkretnego zaboru pojazdu mechanicznego, dysponuje kilkoma koncepcjami interpretacyjnymi pojęć tych dwóch zaborów.

W literaturze prawa karnego przeważają koncepcje nawiązujące do strony podmiotowej obu przeciwstawianych zaborów (przywłaszczeniowe-go i nieprzywłaszczeniowego), w której różnice tkwią w odmiennej treści różnie określonych celów zaboru. Znane są jednak także koncepcje, we­ dług których przedmiotowe cechy zaboru „w celu krótkotrwałego użycia”

wykazują istotne różnicew porównaniu z cechami przedmiotowymi zaboru

„w celu przywłaszczenia” 10.

Podstawę koncepcjom wskazującym na cel zaboru jako na znamię pod­

miotowe typu przestępstwa daje analiza składników treści tych celów.

W samej analizie wszakże eksponowane bywają różne cechy tych skład­ ników. Niekiedy sprowadzają się one wyłącznie do szczegółowych ustaleń znaczeń nadawanych treści nazw „przywłaszczenie” i „używanie”, nawią­

zując do uprawnień, jakie składają się na cywilnoprawne pojęcia włas­

ności i użytkowania. W innych natomiast brane są pod uwagę wprawdzie te same składniki treści, lecz z punktu widzenia wynikającej z nich trwa­ łości lub przejściowości realizowania poszczególnych uprawnień w sto­ sunku do rzeczy. Oczywiście wszystkie koncepcje, nawiązujące do cywil­

noprawnego pojęcia prawa własności i uprawnień zeń wynikających, mu­ szą zakładać pewną umowność takich porównań, abstrahować od istotnych różnic w ich sensie na gruncie prawa karnego. Sprawca bezprawnego kar­ nie zaboru, niezależnie od tego czy dokonuje go w „celu przywłaszczenia”

czy „krótkotrwałego użycia”, nie może przejąć jakichkolwiek uprawnień właściciela; podobnie jak dla zrealizowania znamion przestępstwa z art.

203 lub art. 214 k.k. nie ma znaczenia, czyosoba, którą sprawca zaboru po­ zbawił władztwa nad pojazdem mechanicznym, była jego właścicielem, użytkownikiem, czy też zyskała uprzednio władztwo nad pojazdem w spo­ sób bezprawny karnie.

Ustalanie znaczeń nazw „przywłaszczenie” i „używanie” w nawiąza­

niu do uprawnień, składających się na cywilnoprawne pojęcie własności, daje podstawę przeciwstawieniu w tych koncepcjach celu zaboru przy-właszczeniowego, określanego ogólnie jako „postawienie się na miejscu właściciela w stosunku do danej rzeczy”11, przejęcie jego wszystkich uprawnień, celowi, którym jest „używanie”.

Na gruncie prawa karnego wszakże przeciwstawianie tych pojęć oka­

zuje się niemożliwe. Sprawia to w szczególności ukształtowane w długo­

letniej wykładni doktryny i judykatury szerokie pojęcie zaboru przy-10 G. Rejman: Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w zakresie prawa karnego materialnego, „Nowe Prawo” 1974, nr 7—8.

11 L. Peiper: Komentarz do kodeksu karnego, Kraków 1936, s. 557.

6 Problemy prawa karnego

właszczeniowego. W przypadku prawnokarnego pojęcia zaboru w celu przywłaszczenia nie jest bowiem istotne, czy sprawca „stawiający się na miejscu właściciela” ma zamiar korzystać ze wszystkich,czy też tylko nie­

których jego uprawnień. Nie ma także znaczenia, czy w rzeczywistości będzie on realizował wszystkie czy tylko niektóre uprawnienia właści­

ciela 12. Wystarczy, by celem jego było „zapewnienie możności rozporzą­

dzania zabranym mieniem w taki sposób, jak gdyby zaborca był właści­

cielem danego mienia”13. Taką zaś „możność” daje mu bezprawne uzys­

kanie władztwa nad mieniem.

Położenie akcentu na cechę trwałości, związaną z uprawnieniami wła­ ściciela, które sprawca zamierza uzyskać „stawiając się na miejscu wła­ ściciela”, dla uwypuklenia różnic w stosunku do celu określonego jako

„użycie”, również nie pozwala na przeciwstawianie sobie pojęć obu za­ borów. Tutakże stoi na przeszkodzie szerokie prawnokarne pojęcie zaboru przywłaszczeniowego.

Według wykładni judykatury kodeks „nie zna pojęcia zamiaru trwa­ łego, absolutnego przywłaszczenia”14. Zatem trwałość jako cecha mająca charakteryzować cel zaboru przywłaszczeniowego ma charakter względ­

ny. Jest rozumiana jako „utrzymujące się przez pewien czas zjawisko, co nie oznacza jego bytu na stałe” 1S. Skoro „trwałość” nie jest równoznaczna ze „stałością”, to nie może być także przeciwstawiana „przejściowości”

jako cesze charakteryzującej cel zaboru „nieprzywłaszczeniowego”.

Określenie w art. 214 k.k. celu zaboru jako „krótkotrwałego użycia” nie oznacza przeciwstawiania go trwałości zaboru przywłaszczeniowego.

Wskazuje tylko na ocenną, względną różnicę między krótszym i dłuższym okresem zamierzonego przez sprawcę władania przedmiotem tego zaboru (pojazdem mechanicznym).

Koncepcja pojęć obu zaborów („przywłaszczeniowego” i „w celu krót­

kotrwałego użycia”), nawiązująca do ich różnych przedmiotowych cech, przedstawiona została przez G. Rejman. Według tej koncepcji „krótko­ trwałe użycie”, o którym mowa w art. 214 k.k., jest „zewnętrznym wy­ kładnikiem czynności czasownikowej” 16. Przy takim wzbogaceniu przed­

miotowej treści nazwy „zabór” w kontekście art. 214 k.k. do zrealizowa­

nia tego znamienia konieczne jest nie tylko owładnięcie przedmiotem, ale i jego krótkotrwałe użycie. Koncepcja ta pozwala na przeciwstawianie za­

boru z art. 214 k. k. zaborowi przywłaszczeniowemu, pod warunkiem, że ten ostatni uznawany jest za dwuaktowe działanie. W tej kwestii wszakże

12 L. L erne 11: op. cit.

13 L. P ei per: op. cit., s. 541.

14 Por. wyrok SN z dnia 13 X 1970 roku, V Krn 138/70, OSNKiW 1971, nr 2, poz. 23.

15 H. Rajzmann: Przegląd orzecznictw z zakresu prawa karnego material­

nego, „Nowe Prawo” 1972, nr 2.

16 G. Re jman: op. cit.

zdania w nauce prawa karnego są podzielone 17. Zasadniczym argumentem przemawiającym za uznaniem dwuaktowości zaboru z art. 214 k. k. i jed-noaktowości zaboru przywłaszczeniowego jest fakt, iż w art. 214 k. k. ów drugi akt został skonkretyzowany (czynność polegająca na krótkotrwałym użyciu, dla podjęcia której sprawca stwarza dogodny stan przez zabór).

Natomiast w art. 203 k.k. brak jest takiej konkretyzacji.

Wskazanie na różnice tkwiące w cechach przedmiotowych obu zabo­ rów pogłębia wiedzę o konstrukcji każdego z tych typówprzestępstw. Po­

zwala na prawidłowe rozstrzyganie często wyłaniających się w praktyce w związku z zaborem pojazdu mechanicznego problemów jedności i wie­ lości przestępstw. Nie jest natomiast w stanie przyczynić się do zacieś­ nienia strefy pogranicza obu zaborów. Wynika to z faktu, że typowy skład i kolejność czynności podejmowanych przy zaborze pojazdu mechanicz­ nego są takie same zarówno wówczas, gdy drugim jego aktem będzie

„postawienie się na miejscu właściciela”, jak i wtedy, gdy ten drugi akt polegać będzie na krótkotrwałym użyciu zabranego pojazdu. W obu przy­

padkach pokrzywdzony zostaje pozbawiony władztwa nad pojazdem me­

chanicznym wówczas, gdy sprawca zaboru uruchomi pojazd i odjedzie nim z miejsca, w którym pojazd ten dotychczas się znajdował.

W nietypowych natomiast sytuacjach konsekwencją^ przeciwstawienia dwuaktowego zaboru z art. 214 k. k. jednoaktowemu zaborowi przywła- szczeniowemu będzie wytyczenie granicy między usiłowaniem a dokona­ niem w innych punktach drogi pochodu przestępstwa. Do dokonania prze­ stępstwa z art. 214 k. k. nie wystarczy samo utracenie przez pokrzywdzo­

nego władania pojazdem mechanicznym. Sprawca pozbawiający go tego władztwa musi ponadto rozpocząć używanie pojazdu mechanicznego. To zaś używanie w nietypowych sytuacjach nie musi nastąpić równocześnie z owładnięciem pojazdem (na przykład sprawcy uzyskali władztwo nad pojazdem nie uruchamiając go, ponieważ pchali pojazd mechaniczny i w ten sposób znalazł się on w innym miejscu, gdzie ukryto go do za­

padnięcia zmroku, a następnie ci sami sprawcy rozpoczęli drugi akt za­

boru z art. 214 k. k., udając się tym pojazdem na zabawę w pobliskiej wsi i tam go pozostawili).

Jednoaktowy zabór przywłaszczeniowy realizowany w taki sam spo­ sób dokonany będzie już w momencie, gdy sprawcy uzyskali, a pokrzyw­

dzony utracił władztwo nad pojazdem (na przykład pojazd został wyjęty z władztwa pokrzywdzonego w ten sam sposób, ukryty po to, by nocą sprawcy dostarczyli go nabywcy w pobliskiej miejscowości).

17 Według S. Śliwińskiego nie może byćmowy o jedności międzyzaborem a przy­

właszczeniem w sensie naturalnym. Zob. S. Śliwiński: Prawo karne, Warszawa 1946, s. 413—415. W. Wolter zalicza kradzież do „skarłowaciałych przestępstw dwu- atkowych”, uważa jednak, że jednoaktowe pojęcie zaboru celem przywłaszczenia jest bliższe rzeczywistości niż „pogląd o konieczności urzeczywistnienia, przywłaszczenia odrębnym aktem”, zob. W .Wolter: Zarys systemu prawa karnego. Część ogólna, t. I, Kraków 1933, s. 92.

3. Przeciwstawianie obu zaborów — jak to usiłowano wykazać — te­

go, którego celem jest przywłaszczenie, temu, którego cel stanowi „krót­ kotrwałe użycie”, jest niemożliwe, niezależnie od tego czy brać się będzie pod uwagę cele zaborów jako znamiona strony podmiotowej każdego z tych przestępstw, czy też ich cechy przedmiotowe. Na przeszkodzie stoi tu szerokie prawnokarne pojęcie zaboru przywłaszczeniowego. Ono spra­ wia, że zakresy pojęć obu zaborów na pewnych odcinkach pokrywają się.

Chodzi tu w szczególności o skutki każdego z zaborów. W zaborze przy- właszczeniowym i zaborze w celu krótkotrwałego użycia skutkiem tym będzie utracenie przez pokrzywdzonego władztwa nad mieniem w postaci pojazdu mechanicznego.

Niezależnie od tego, czy celem sprawcy zaboru jest uzyskanie wszyst­

kich uprawnień właściciela, czy tylko krótkotrwałe użycie, uzyskanie władztwa nad pojazdem mechanicznym jest niezbędnym warunkiem wy­ konania któregokolwiek uprawnienia w stosunku do tej rzeczy. Pozbawia­ jąc pokrzywdzonego władztwa nad tym przedmiotem, uniemożliwia mu się wykonywanie w stosunku do tego przedmiotuwszystkich jego upraw­ nień. Utrata władztwa jako skutek zaboru w celu krótkotrwałego użycia może trwać znacznie dłużej aniżeli określone to było w celu, jaki stawiał sobie sprawca. Pokrzywdzony zresztą może, mimo że celem sprawcy było tylko krótkotrwałe użycie, utracić władztwo nad zabranym przez niego pojazdem na zawsze. Taki skutek wszakże, w razie ustalenia, iż celem zaboru było tylko krótkotrwałe użycie pojazdu mechanicznego, nie wpły­ nie na zmianę kwalifikacji prawnej czynu sprawcy. Nie spowoduje uka­

rania go za zabór przywłaszczeniowy.

W przypadku zaboru w celu krótkotrwałego użycia nie jest także istot­

ne, jaki był stosunek sprawcy do przyszłego faktu odzyskania przez po­ krzywdzonego władztwa nad zabranym pojazdem mechanicznym. W tej kwestii do czasu wejścia w życie k.k. z 1969 roku zdania były podzielone.

Różnie także ustosunkowywał się do niej Sąd Najwyższy18. Aktualnie roz­

strzygnięcie jej znalazło sięw treści § 2 art. 214 k. k. Skoro ustawodawca uznał porzucenie pojazdu mechanicznego po krótkotrwałym użyciuw oko­ licznościach, w których zachodzi obawa jego utraty, za kwalifikowany typ zaboru w celu krótkotrwałego użycia, tym samym uznał, iż w takim celu zaboru nie musi występować pozytywny stosunek woli sprawcy do odzys­ kania przez pokrzywdzonego władztwa nad zabranym mu pojazdem.

Przyjmując, iż skutek w postaci utraty władztwa jest taki sam w obu zaborach, stwierdzić wypadnie, że równieżbezpośrednie przedmioty ochro­

ny przepisów penalizujących oba rodzaje zaborów częściowo pokrywają się. W obu przepisach jest nim władztwo, z tym że w art. 203 k.k. władz­ two nad mieniem, zaś w art. 214 k. k. — władztwo tylko nad mieniem

18 J. Skupin ski: op. cii.: idem: Glosa do wyr. SN z dn. 10 V 1963 r., „Pań­

18 J. Skupin ski: op. cii.: idem: Glosa do wyr. SN z dn. 10 V 1963 r., „Pań­

W dokumencie Problemy Prawa Karnego 2 (Stron 79-91)