• Nie Znaleziono Wyników

Projekty dla jednej szkoły lub zespołu szkół

W dokumencie produkty EE (Stron 110-115)

Priorytet IX stanowi odpowiedź na problem nierównego dostępu do edukacji osób, które zgodnie z diagnozą napotykają na trudności w tym zakresie. Wskazano też na problem wewnętrznej segregacji

4. Ilościowa analiza selekcji szkół do programów rozwojowych rozwojowych

5.3. Typy projektów

5.3.1. Projekty dla jednej szkoły lub zespołu szkół

Potencjał szkół samodzielnie składających projekty

W przypadku, gdy projekt obejmował jedną szkołę lub zespół szkół, zazwyczaj był przygotowany samodzielnie przez pracowników tej szkoły, a organ prowadzący był tylko formalnym beneficjentem. Samodzielne przygotowanie wniosku o dofinansowanie świadczy o tym, że szkoła miała wystarczający potencjał by to zrobić, ale dostępne informacje nie pozwalają stwierdzić, czy i na ile szkołom objętym projektami zbiorowymi brakowało takiego potencjału. Niektóre ze szkół aplikujących samodzielnie wydają się wyróżniać pod względem różnych wymiarów potencjału. Mocną stroną jednej z nich jest zarządzanie personelem:

Na pewno mocną stroną jest grono pedagogiczne. Dyrektor ma taki dar, w momencie kiedy dostał funkcję dyrektora i możliwość stworzenia takiego zespołu, on sobie wybierał ten zespół. Wybierał, każdego nauczyciela prześwietlał, patrzył, zwracał uwagę czy pasuje do jego jakiegoś wizerunku nowoczesnej szkoły. Więc myślę, że to jest bardzo mocna strona tej szkoły. [IDI_EW__CS_5063];

Inną cechują wysokie wyniki nauczania, zaangażowanie w budowanie więzi z uczniami i środowiskiem, rozpoznawanie potrzeb uczniów i zapewnianie uczniom oferty zajęć pozalekcyjnych, nawet w ramach pracy społecznej.

Wśród szkół samodzielnie przygotowujących projekty były też jednak takie, które miały niskie wyniki w nauce i nie wydawały się wyróżniać pod względem np. podejścia do nauczania. Samodzielne przygotowywanie wniosków nie było więc tylko domeną szkół z dobrymi wynikami, bardzo dobrze zarządzanych czy szczególnie zaangażowanych w relacje z uczniami.

Ponadto wśród szkół, które samodzielnie przygotowały projekty znalazły się szkoły niepubliczne, w tym wiejska szkoła podstawowa oddana stowarzyszeniu i dwa licea niepubliczne, prowadzone przez Społeczne Towarzystwo Oświatowe. W przypadku tej sieci szkół formalnie organem prowadzącym jest krajowe stowarzyszenie, ale w praktyce zadania organu prowadzącego wykonują koła terenowe STO działające przy każdej ze szkół. Projekty te były więc tworzone przez zespół osób związanych ze szkołą – nauczycieli i członków stowarzyszenia. Dwie zbadane szkoły STO bardzo się różniły pod względem wyników i potrzeb uczniów.

111 Jedna z nich to szkoła prestiżowa, do której dostają się najlepsi uczniowie z powiatu. Druga ma zróżnicowaną grupę uczniów, w tym wielu uczniów z trudnościami w nauce, którzy nie odnaleźli się w szkołach publicznych. Tym, co łączy obie szkoły, jest podkreślane przez nauczycieli indywidualizowanie nauczania, możliwe dzięki pracy w mniejszych grupach i zaangażowaniu nauczycieli. Warto podkreślić, że w tej kwestii różne osoby udzielające wywiadów mówiły jednym głosem.

Nasz projekt uważam był naprawdę projektem bardzo indywidualnym, (…) żadna grupa zewnętrzna nie prowadziła nam tego projektu, my robiliśmy wszystko tu sami, my na bieżąco mogliśmy korelować wszystkie jakiekolwiek zmiany się pojawiały, nie było sztampy. Jakbyśmy zobaczyli nasz program działań, który był zajęć to po prostu była wielka łamigłówka, to nie było tak, że co dwa tygodnie dwie godziny i tak dalej, jak w niektórych szkołach. My mieliśmy to dostosowane do potrzeb, do indywidualności poszczególnych uczniów, my znamy te dzieci, więc (…) to była wielka wartość, która mogła być spełniona tylko w takiej szkole jak nasza, ze względu na jej specyfikę. I naprawdę w wielu szkołach tego nie było, bo (…) wiemy o tym jak te projekty różnie wyglądały. Nie mówię, że gorzej, ale ta indywidualność tutaj to była po prostu najfajniejszą wartością, to był naprawdę nasz projekt, my nim żyliśmy i przeżywaliśmy, i właściwie [śmiech] każda grupa, każdy uczeń był gdzieś tam otoczony tą troską, nie było tutaj takiej obojętności. [IDI_EW_CS_5834]

Z drugiej strony takie atuty, jak mała liczebność uczniów, możliwość poznania ich i zindywidualizowania procesu nauczania były w szczególności podkreślane przez nauczycieli z wiejskich szkół podstawowych, które raczej nie aplikowały same.

Niektóre z tych szkół mają doświadczenie w realizacji szeregu projektów, np. dotyczących współpracy zagranicznej (Socrates-Comenius, e-Twinning), udziału w programach krajowych albo realizowanych przez instytucje prywatne, dotyczących np. wsparcia edukacji sportowej, informatycznej i innych. Mniej wiadomo natomiast o doświadczeniu nauczycieli w samodzielnym przygotowaniu projektów. Wiadomo jednak, że w niektórych szkołach były osoby mające już doświadczenie z tego obszaru, np. jedna szkoła wcześniej (bezskutecznie) aplikowała o dofinansowanie z Poddziałania 9.1.2, a do opracowania projektu powołano zespół mający niezbędne, jasno zdefiniowane kompetencje: dyrektora, nauczycieli odpowiedzialnych za planowanie zajęć z przedmiotów, koordynatora po studiach podyplomowych dotyczących zarządzania projektami UE i nauczyciela, który zajmował się redagowaniem tekstu.

W zasadzie wszystko załatwiliśmy na poziomie szkoły. Czyli od przygotowania się, poszukiwania, odpowiedniego konkursu, przeprowadzenia diagnozy, zdefiniowania problemów, zdefiniowania celów rozwoju poprzez realizację, aż do podsumowania i rozliczenia. [IDI_KP_CS_2960]

Przede wszystkim tutaj najważniejszą rolę pełniła pani dyrektor […] i ona najwięcej pracowała nad tym projektem. Ale do współpracy także zaangażowana nauczycieli z poszczególnych bloków przedmiotowych, (…) z każdego zespołu edukacyjnego ktoś uczestniczył w tych pracach, współpracował z panią dyrektor. A ja na przykład też oprócz takich merytorycznych rzeczy to poprawiałam tam, gdzie należało coś skrócić, coś wyrzucić, bo wiadomo, że ilość znaków tutaj olbrzymią rolę grała (…). Każdy miał swoją działkę. [IDI_EW_CS_2960]

112

Potencjał szkoły bywał wzmacniany dzięki współpracy, w tym z organem prowadzącym (konsultacje, wsparcie w zakresie przygotowania budżetu), a w powiecie, w którym takiego wsparcia zabrakło – dzięki nieformalnym relacjom:

Z kolegą (…) pisaliśmy do takiego zaprzyjaźnionego dyrektora (…) to było w powiecie [innym niż ten w którym leży szkoła]. Bo to tam wtedy za oświatę odpowiadał nasz były absolwent naszego liceum. (…)To było takie nasze działanie prywatne w sensie tym żeby no nam pokazał, powiedział na czym polega projekt i tak dalej. [IDI_EW_CS_379]

Zwraca uwagę, że projektodawcy musieli sformułować swoje pomysły w sposób, który pozwoliłby spełnić wymagania konkursowe, zewnętrzne wobec logiki szkolnego programu rozwojowego. Przede wszystkim w tym celu korzystali z konsultacji.

Później oczywiście były konsultowane z kimś kto zna się na pisaniu projektów, żebym użył odpowiednich wskaźników, prawda, przełożył to na język, nazwijmy to, urzędowy czy projektowy. (…) to był rodzic (…). Znał się na pisaniu takich projektów, prawda, więc w związku z tym doradzał, co należałoby uwzględnić, jakich jeszcze słów użyć, prawda, na co zwrócić uwagę i tak dalej i tak dalej .[IDI_Dyr_CS_8538]

Co ciekawe, przy procesie aplikowania dla szkół okazało się ważne wsparcie zapewniane przez ośrodki doskonalenia nauczycieli. ODN oferowały szkolenia, podczas których nauczyciele zdobywali wiedzę i umiejętności przydatne do aplikowania do Poddziałania 9.1.2. Respondenci wypowiadali się, że szkolenia te miały bardzo praktyczny charakter - wypracowywano wstępne wersje wniosków o dofinansowanie. Pomoc ze strony ODN polegała też na informowaniu szkół o możliwości udziału w projektach i doradztwie w zakresie przygotowania wniosków.

Przede wszystkim większą część zadań przejęli na siebie panowie, którzy byli koordynatorami, a więc pan anglista i pan, który pomagał nam z ramienia (…) Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Oni praktycznie byli tym motorem napędzającym pozostałych nauczycieli. [IDI_Dyr_CS_2212]

Pani, która nas szkoliła jest jednocześnie osobą, która ocenia projekty. Więc ona jakby w sytuacjach praktycznych mówiła, tak nie możecie napisać, tu musicie to napisać, tu musicie to napisać. [IDI_EW_CS_5063]

Proces przygotowania projektów przeznaczonych dla jednej szkoły

W pewnym uproszczeniu można stwierdzić, że projekty obejmujące jedną szkołę lub zespół szkół powstały, ponieważ z taką inicjatywą wyszedł dyrektor lub inny nauczyciel, który interesował się możliwościami pozyskania dofinansowania. Zdarzało się też, że informacja o możliwości lub propozycja udziału w konkursie przyszła z zewnątrz, np. z organu prowadzącego lub organizacji pozarządowej.

Projekty zapoczątkowane w danej szkole obejmowały zazwyczaj tę jedną szkołę lub zespół szkół. Zdarzało się też, że szkoła zaproponowała udział w projekcie innej szkole lub szkołom, przy czym w jednym przypadku wiadomo, że motywacją było zdobycie punktów za spełnienie strategicznego kryterium partnerstwa.

Jednym z typowych sposobów opracowania projektu jest opracowanie go przez mały zespół nauczycieli. W tych projektach zauważalne jest zaangażowanie nauczycieli, którzy przygotowali projekty, ponieważ tego chcieli. Małe zespoły autorów wypracowywały koncepcję projektu i opracowywały treść wniosku, konsultując się z szerszym, gronem nauczycieli.

113 Spotkała się grupa nauczycieli, którzy zechcieli napisać wniosek, zechcieli popracować nad tym i efekt przeszedł konkurs i tak się zaczęło. [IDI_Dyr_CS_742]. (…) wspólnie z koleżanką, która też wróciła po urlopie macierzyńskim, wzięłyśmy się za napisanie tego wniosku. [IDI_KP_CS_742]

A ponieważ, no jesteśmy ludźmi otwartymi, ta cała ekipa, która jechała, to były osoby, którym zależy na wprowadzeniu pewnych zmian w życie szkoły, no to dopracowaliśmy to później z dyrektorem, z nauczycielami. (…) Przedstawiliśmy pomysł na realizację, bo wtedy wiadomo, że oprócz tych trzech osób to musieliśmy zaangażować dużo więcej nauczycieli, zwłaszcza, że startowaliśmy w kierunku przedmiotów matematyczno-przyrodniczych, a więc nie tylko matematyka, ale też i przyroda, to znaczy biologia, fizyka, chemia i tak dalej. (…) Tyle tylko, że jakby dopracowanie i napisanie całego wniosku, wpasowanie tego naszego pomysłu we wniosek, w arkusz. [IDI_EW_CS_5063]

Projekty opracowane przez małe zespoły autorów powstawały w konsultacji z innymi nauczycielami. Liderzy rozmawiali indywidualnie z nauczycielami o postrzeganych przez nich potrzebach i proponowanych działaniach, prowadzili wśród nich ankiety lub prosili o opisanie proponowanego wkładu, natomiast w tych wywiadach nie akcentowano dyskusji całego grona pedagogicznego i wspólnego opracowania koncepcji.

W jednej ze szkół zauważalna była inicjatywa i współpraca nauczycieli oraz fakt, że tematyka zajęć wynikała z profilu nauczycieli, którzy zdecydowali się na udział w projekcie

Decyzja była wspólna. Każdy z nas najpierw zaproponował pomysły, które moglibyśmy zrealizować, no, na miarę możliwości, oczywiście (…) [FGI_CS_4814]. (…) była grupa osób, która chciała po prostu coś zrobić, tych osób, które pisały projekt. (…) koleżanki swoje działania wymyślały (…) zajęcia dodatkowe, natomiast ja (…) wzięłam fakultety wyrównawcze, to opisywałam, ale wszystkie podpunkty 3.1 i 3.2 i tak dalej ogólne projektowe to pisaliśmy wspólnie. (…) No te koleżanki które były, pani która miała zajęcia, tam były takie typowe ekologiczne, historyczne, dziennikarskie i te cztery osoby. Oczywiście dyrektor musiał być zaangażowany, ale ten projekt to myśmy pisali, natomiast już później taka papierkowa robota (…) gdzie trzeba statut szkoły, pieczątki z powiatu, zgodę z powiatu i tak dalej to już pan dyrektor załatwiał. [IDI_KP_CS_4814]

Drugi typ, to projekty opracowane przez lidera, który powołał do współpracy duży zespół nauczycieli mających swoje zadania dotyczące opracowania części projektu odpowiadających ich przedmiotom. Taki sposób opracowania programu rozwojowego nie był typowy dla projektów tworzonych dla jednej szkoły, raczej dla projektów obejmujących wiele szkół (opisanych dalej).

Trzeci typ, także rzadki w grupie szkół objętych badaniami jakościowymi, stanowią projekty opracowane przez duży zespół nauczycieli. Tym co je wyróżnia jest podkreślanie znaczenia dyskusji w gronie nauczycieli i zgłaszania pomysłów przez wiele osób. W przypadku takich projektów wiodący autor wypracowywał całość na podstawie zgłoszonych propozycji, raczej niż proponował szkic projektu do uszczegółowienia przez nauczycieli. Przykładowo w jednej ze szkół wniosek przygotowała dwunastoosobowa grupa nauczycieli, którzy swój udział zgłosili dobrowolnie. Pracowali oni wspólnie pod kierunkiem dyrektora który był liderem opracowania projektu i zapewniał współpracę z instytucjami, z którymi konsultowano się podczas przygotowywania wniosku. W innej szkole mocno podkreśla się wkład wielu osób w opracowanie projektu, ich inicjatywę i współpracę oraz to, że projekt był wspólnie stworzoną całością, a nie tylko zestawieniem poszczególnych propozycji. Warto zauważyć, że jest to szkoła bardzo aktywna w realizacji wielu projektów, w której także zwraca się uwagę na odkrywanie i stwarzanie możliwości rozwijania mocnych stron uczniów, szkołą ta otrzymała m. in. tytuł „Liceum Roku”

114

Pomysł wyszedł oczywiście od dyrektora i nauczyciele podzielili się w takie bloki tematyczne. Czyli nauczyciele języków obcych, oni jak gdyby opracowali część tego wniosku. Nauczyciele przedmiotów przyrodniczych opracowali swój wniosek, nauczyciele matematycy opracowali (…) swoją część. [IDI_KP_CS_379].

(…) każdy zespół miał (…) swoją (…) działkę (…) trzeba było opisać merytorycznie program z każdego przedmiotu. Więc to każdy nauczyciel zrobił. Mieliśmy tam limit godzin określony ile i tak dalej. I potem razem w sumie to scalaliśmy. (… ) Najpierw było spotkanie, ogólne założenia czym się zajmujemy, więc to było nawet na radzie pedagogicznej (…) każda z tych osób miała coś przygotować. I potem (…) było kolejne zebranie, spotkanie się. Więc to było przedstawienie tego, co jest, dyskusja.[IDI_EW_CS_379]

W przypadku projektów tworzonych w szkołach, rola organów prowadzących (dalej: OP) była niewielka. Zauważalne są różne postawy przedstawicieli OP. W jednej ze szkół OP zachęcał swoje szkoły do przygotowywania projektów. Pracownicy JST pomagali też w opracowaniu budżetu lub dzielili się swoim doświadczeniem w zakresie pisania wniosków.

Jak pisaliśmy ten wniosek, to panie z urzędu troszeczkę ukierunkowywały aczkolwiek moja wiedza w tamtym momencie była niewystarczająca… Sugerowały, bo tam akurat były takie wskazania. Ja nie miałam wiedzy, na przykład, takiej dogłębnej w czym bierze udział miasto [IDI_KP_CS_5497].

To było konsultowane w sensie co powinno, co by dobrze by było żeby znajdowało się we wniosku. Czyli ta równość płci, właśnie wyrównywanie szans, które kompetencje kluczowe można by było wybrać. [IDI_Dyr_CS_379]

Przypadek postawy neutralnej scharakteryzowano następująco:

Organ prowadzący daje (…) wolną rękę jeżeli chodzi o pisanie projektów. Bardzo chętnie… znaczy… nie przeszkadza w pisaniu projektów, natomiast (…) nie ingeruje w nasze projekty i nie ma żadnych sugestii jeżeli chodzi o projekty. [IDI_Dyr_CS_4814]

Zdarzało się też, że współpraca z OP układała się gorzej. Jedna ze szkół nie otrzymała od OP potrzebnych dokumentów, w dwóch innych dyrektorzy odczuwali ogólny brak zainteresowania i wsparcia OP, w tym brak konsultacji ze specjalistami zajmującymi się przygotowaniem wniosku, którzy mogliby podzielić się swoim doświadczeniem

Cechy projektów samodzielnie opracowanych przez szkoły

Sam fakt, że projekt powstał w szkole, nie gwarantuje jakości wyższej od projektów tworzonych dla kilku szkół. Pod względem realizowanych działań ogół analizowanych projektów w ramach tej kategorii nie odbiegał od innych projektów, ale były wśród nich projekty wyróżniające się bogatą ofertą i/lub innowacyjnością działań. W projektach opracowanych przez większe zespoły nauczycieli (ale nie tylko w tych) zaproponowano uczniom duży wybór niebanalnych zajęć pozalekcyjnych.

W kilku projektach zadbano o przygotowanie uczniów do wyboru zawodu i/lub kierunku studiów i wejścia na rynek pracy. Wsparcie to nie ograniczało się do analizy predyspozycji. W niektórych projektach zapewniono uczniom zajęcia pozwalające poznać konkretne zawody i miejsca pracy związane z zainteresowaniami uczniów poprzez wizyty w instytucjach. Interesujący jest program rozwojowy jednego z liceów, w którym zaplanowano pięć kół rozwijających m. in. zainteresowanie związane z zawodami medycznymi, z dziedziny chemii, turystyki oraz architektury.

115 W innym projekcie wśród kilku kół zainteresowań działało koło dziennikarskie, w ramach którego uczniowie nie tylko rozwijali umiejętności, ale też obserwowali pracę redakcji w gazecie, radiu i telewizji. W kolejnym projekcie jedno z kół zainteresowań było przeznaczone dla uczniów chcących studiować medycynę, a jeszcze innym koła zainteresowań dotyczyły m. in. przygotowania do studiów medycznych oraz poznania rynku kapitałowego. W przypadku tego ostatniego projektu warto podkreślić, że wybór kół zainteresowań wynikał z potrzeb zgłoszonych przez uczniów w ankiecie. W różnych projektach zajęcia w tego typu kołach zainteresowań były prowadzone nie tylko w szkole, ale obejmowały także wizyty w przedsiębiorstwach i instytucjach naukowych. Ponadto w dwóch innych projektach zwiększano szanse uczniów na rynku pracy poprzez stworzenie im możliwości zdobycia potwierdzenia kwalifikacji (certyfikaty ECDL i TELC).

Inne ponadstandardowe działania w projektach tworzonych dla pojedynczych szkół obejmowały m. in. naukę udzielania pierwszej pomocy czy rozbudowany moduł dla uczniów niepełnosprawnych mający im pomóc rozwijać wiarę w siebie.

W dokumencie produkty EE (Stron 110-115)