• Nie Znaleziono Wyników

Przegląd i analiza anarchistycznych zasobów sieciowych

4. Anarchizm w erze nowych mediów

4.2. Nowe media jako narzędzia społecznej mobilizacji

4.3.1. Przegląd i analiza anarchistycznych zasobów sieciowych

Anarchistyczne publikacje o  charakterze tradycyjnym, jako jedne z  pierw-szych, odnalazły swoje miejsce w  internecie. Działacze wykorzystują to me-dium niemal od samego początku jego istnienia. Z czasopism tradycyjnych, które zaistniały online, wymienić warto newsletter „Black Flag” (pismo anarchistycznego Czarnego Krzyża mającego siedzibę w Wielkiej Brytanii). Warto wspomnieć również o amerykańskim czasopiśmie „Practical Anarchy Online”, które było pierwszym periodykiem dostępnym wyłącznie w formie elektronicznej już w  roku 199254. W  początkach internetu popularne były także bardziej tradycyjne formy istnienia publikacji online, których egzem-plifi kacją są wirtualne biblioteki i archiwa. Do tego tematu jeszcze powrócimy przy okazji omawiania współczesnej anarchistycznej przestrzeni wirtualnej, niemniej warto przywołać w tym miejscu Spunk Press przemianowany póź-niej na Spunk Library55, którego zadaniem było kolekcjonowanie i udostęp-nianie anarchistycznych pism i periodyków. Spunk został powołany do życia już w roku 1992 w Holandii i odznaczał się międzynarodowym zespołem za-angażowanych w działalność osób. Głównym jego celem była niezależna dzia-łalność wydawnicza polegająca na konwertowaniu istniejących tekstów na możliwe do ściągnięcia pliki, które były potem zamieszczane na stronie, oraz na tworzeniu i publikowaniu nowych treści56.

Zadaniem twórców było jak najszersze rozpowszechnianie zasobów zgro-madzonych na stronie, a ponadto umożliwienie dostępu do treści tworzonych przez prominentnych anarchistycznych ideologów, takich jak Bakunin,

Gold-54 Pod niniejszym linkiem odnaleźć można numery „Practical Anarchy Online”, po-cząwszy od roku 1992, a skończywszy na roku 1995, http://www.spunk.org/libra-ry/pubs/pa/index.html (10.01.2015).

55 http://www.spunk.org (10.01.2015).

56 J. D. H. Downing (red.), Encyclopedia of Social Movement Media, London 2011,

man, Bookchin czy Chomsky. To, czym szczególnie odznaczał się Spunk Li-brary w  owym czasie, to skuteczne połączenie technologii i  anarchistycznej praktyki. Wiele wcześniejszych tradycyjnych, papierowych wydawnictw bazo-wało na prywatnych zasobach, które rozpowszechniane były drogą pocztową i  tym samym odznaczały się słabym zasięgiem, zwłaszcza w  porównaniu do Spunk Library.

Il. 3. Logotyp Spunk Library (źródło: www.spunk.org).

Mało zaskakującym jest zatem stwierdzenie, że w celu skutecznej realiza-cji założenia, jakim jest rozpowszechnianie informarealiza-cji o ideach i aktywności, należy zadbać o pozyskanie odpowiedniego zasięgu, a dodatkowo, wydźwięk treści winien budzić pozytywne skojarzenia. Realizacja tychże celów nie jest oczywiście prosta. Ponadto, nierzadko pozostają wobec siebie w  konfl ik-cie, ponieważ niektóre taktyki zwiększające zasięg informacji mogą jedno-cześnie przyczyniać się do sukcesywnej utraty sympatii57. Tradycyjne media alternatywne nie były w  stanie niwelować takich napięć, ponieważ zmagały się z zasadniczą słabością w postaci wysoce ograniczonego zakresu dystrybu-cji58, z  tego też względu, jak zostało wcześniej zaznaczone, w  szybkim tem-pie umiejscawiały się w  internecie. Trudno też było oczekiwać, że w  formie konwencjonalnej będą w stanie choć odrobinę zmienić rysowany od dawna przez media korporacyjne obraz anarchistycznych działaczy. Jak podkreśla David Graeber, słowo „brutalny” jest powtarzane przez wspomniane kanały niemalże jak mantra. Dzieje się tak jego zdaniem za każdym razem, gdy mowa o protestach anarchistycznych grup. Gdy mamy do czynienia z jakąś większą akcją, słyszymy o „gwałtownych protestach”, „gwałtownych starciach”, „agre-sywnych demonstrantach”59. Zatem nie chodzi jedynie o  nagłośnienie idei, ale także o próbę zmiany wizerunku anarchisty – brutalnego wichrzyciela – a całej anarchistycznej działalności jako tej, która bezwzględnie prowadzi do naruszania ładu społecznego z użyciem narzędzi przemocy.

57 R. B. Kielbowicz, C. Scherer, Th e Role of the Press in the Dynamics of Social Move-ments. Research in Social Movements, „Confl ict and Change” 1986, 9, s. 71–96.

58 Artur Trudzik wskazuje na różnego typu wydawnictwa, o których była mowa już wcześniej, jednak nakład i popularność tych form upowszechniania informacji okre-ślić należy jako znikome.

Niewątpliwie światowa sieć internetowa znacząco zmienia krajobraz me-diów protestu, aktywiści bowiem mają prosty dostęp do medium, które od dawna z powodzeniem można już określać mianem masowego. Odmienność funkcjonowania ruchów społecznych w  dobie nowych mediów jest bez-sprzeczna, dla „cyfrodziałaczy najistotniejsze jest, by inicjatywa dotarła do świadomości odbiorcy, skłoniła do zastanowienia. Zainteresowanie wykazy-wane przez przedstawicieli grupy docelowej danej kampanii to jeden z głów-nych wskaźników powodzenia akcji, a  ten wskaźnik można określić, m.in. przez sprawdzenie liczby odwiedzin stron www, liczbą fanów w  mediach społecznościowych, udostępnień materiałów czy polubień zamieszczanych treści”60. Niezwykle istotne jest także to, że w obszarze nowych mediów ak-tywiści mają większą kontrolę nad przekazywanymi treściami i mogą zdecy-dowanie łatwiej sterować informacjami, poprzez ich nieustanną aktualizację i modyfi kację, niż w przypadku rozpowszechniania ich w mediach tradycyj-nych. Rozwój internetu oraz bezpośredniego dostępu do technologii pozwala nowo powstającym grupom aktywistów dostarczać opinii publicznej olbrzy-mich ilości informacji, co byłoby niemożliwe przy wykorzystaniu wyłącznie mediów tradycyjnych. Niezwykle ważne i warte podkreślenia jest także to, że internet stwarza możliwości dwukierunkowej komunikacji z sympatykami61, o czym była mowa przy okazji charakterystyki nowych mediów. Interaktyw-ność wyraźnie podnosi zarówno popularInteraktyw-ność, jak i skuteczInteraktyw-ność nowych me-diów, w odróżnieniu do natury tradycyjnych mediów masowych, które i tak współcześnie są niebywale bardziej otwarte na partycypacyjną formułę, niż działo się to kiedykolwiek wcześniej.

Internetowa sieć współcześnie umożliwia działaczom tworzenie i  roz-powszechnianie informacji niemal na równi z  tymi, którzy zajmują się tym profesjonalnie, upowszechniając ją w  ramach konwencjonalnych kanałów. Niewątpliwie jednak, pomimo swojej rosnącej siły, sieć ma również swoje słabości. Ogólnie rzecz ujmując, identyfi kujemy co najmniej dwa potencjal-ne ograniczenia, które dotykać mogą aktywizmu wspartego na interpotencjal-netowej technologii. W pierwszym rzędzie, internet ma służyć zarówno swobodnemu komunikowaniu się członków grupy, jak i ma z założenia przyczyniać się także do rozpowszechniania informacji na jak najszerszą skalę. Dyskurs w ramach grupy to przykładowo komunikacja między członkami ruchu

anarchistyczne-60 M. du Vall, Protest i zmiana w erze nowych mediów,

http://webcache.googleusercon-tent.com/search?q=cache:s6B1Ik9AV00J:www.researchgate.net/profi le/Marta_ Du_Vall2/publication/267651746_Protest_i_zmiana_w_erze_nowych_mediw/ links/545777250cf2cf516480bcde.pdf+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=fr pre-print (25.03.2015).

go, która niewątpliwie prowadzi do budowania i  zacieśniania więzi między nimi oraz konstytuowania i wzmacniania poczucia ich solidarności. Z drugiej strony, grupa zewnętrzna wymaga dotarcia do szerszej publiczności w celu roz-powszechniania informacji na zewnątrz i kształtowania obrazu tego ruchu po-śród szerszej publiki. Stawiana jest teza, że mieszanie tychże przekazywanych treści może prowadzić do zgoła niezamierzonych konsekwencji62.

Dyskursy wewnątrz grupy są wsparte na rzeczywistej działalności i mają także pomagać w radzeniu sobie z konfl iktami wewnętrznymi. Wskazane dys-kursy wydają się zdecydowanie bardziej kontrowersyjne i radykalne w swym wydźwięku niż te, które są przekazem nakierowanym na zewnątrz. W myśl po-czynionej analizy przeprowadzonej w rozdziale dotyczącym globalizacji oraz traktującym o  usieciowionym anarchizmie, sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej. Wpływa na to fakt, że budowa i utrzymanie koalicji z innymi dzia-łaczami i organizacjami opiera się na pewnej kombinacji obydwu wskazanych dyskursów. Trudno zatem dokonywać jakiegoś sztywnego podziału, ponieważ współcześnie zaciera się granica między tym, co jest jedynie przekazem we-wnętrznym, a tym nakierowanym wyłącznie na zewnątrz63.

W to, co było wskazane uprzednio, wpisują się założenia Fuchsa, który żywi jednak obawy w stosunku do możliwości dystrybucyjnych mediów alter-natywnych. Zaznacza, że aby cechowały się one skutecznością, muszą docierać do szerokiej publiczności. Twierdzi on, że anarchistyczne media alternatywne nie są w stanie wypełnić tego warunku, ponieważ mają tendencję do ideali-zowania drobnej produkcji i do niechęci do angażowania się w typową dzia-łalność polityczną. Przywołany autor zakłada, że istnieje niebezpieczeństwo, iż lokalne projekty alternatywne rozwijają się na zbyt małą skalę i  w  duchu anarchistycznym przybierają raczej formę inicjatyw samopomocowych bez istotnego znaczenia politycznego64. Niemniej jednak z drugiej strony, poczy-niona wcześniej analiza sieci lokalnych i ich tendencji do przekształcania się w translokalne i globalne inicjatywy w dużej mierze osłabia ten argument. Co więcej, nawet wskazana mała skala przedsiębranych projektów może być inter-pretowana nie w kategoriach słabości, lecz siły anarchistycznych mediów. Ich lokalne praktyki nierzadko nietypowe i zarazem nietuzinkowe są zauważane przez twórców podobnych inicjatyw, którzy poszukują łączności i chcą zinte-grować się w ramach szerszej sieci.

62 L. Owens, L. K. Palmer, Making the News: Anarchist Counter-Public Relations on the World Wide Web „Critical Studies in Media Communication” 2003, Vol. 20, No. 4,

s. 340.

63 Ibidem.

64 Ch. Fuchs, Alternative Media as Critical Media, „European Journal of Social Th e-ory” 2010, 13 (2), s. 184.

Kolejną słabością alternatywnych mediów anarchistycznych jest wskazy-wany przez niektórych badaczy ich brak stabilności fi nansowej i organizacyj-nej. Jako główny argument podnosi się ponownie niewielką skalę działalności i wspiera się go istnieniem skrajnie niezależnej i zarazem poziomej struktury65. Jednak zarzut ten również może być umniejszony przez wzgląd na brak bezpo-średniej łączności między anarchistyczną poziomą i zarazem sieciową struktu-rą organizacyjną a stabilnością66.

Istotne z punktu widzenia niniejszej analizy jest także zwrócenie uwagi na fakt, że współcześnie, dzięki nowym technologiom informacyjno-komunika-cyjnym, poszczególne jednostki oraz grupy anarchistycznych działaczy mają pełną świadomość, że mogą korzystać z różnorodnych kanałów komunikacji w zależności od tego, jakie cele chcą realizować. Dysponują zatem narzędzia-mi, które z powodzeniem pomagają w koordynowaniu wewnętrznych działań organizacyjnych, a także innymi, mającymi na celu rozpowszechnienie i dy-fuzję alternatywnych systemów znaczeń już poza środowiskiem ruchu spo-łecznego. Wynika z tego zatem, że anarchistyczni aktorzy mają do dyspozycji zdywersyfi kowany repertuar środków komunikacji, z których mogą wybierać, a prowadzi to do wykreowania konkretnych medialnych praktyk. Stwierdzić można, że organizacje anarchistyczne mogą korzystać z mediów alternatyw-nych na co najmniej kilka sposobów, które to z kolei nie mogą być ukazywane przez proste dychotomie (np. przekaz wewnętrzny/zewnętrzny), ale raczej przez spektrum praktyk o charakterze hiperlokalnym i globalnym67.

Anarchiści wykorzystywać będą zatem nowe media, poszukując jednocze-śnie zbieżności i możliwości realizacji dzięki nim różnych, poniżej wymienio-nych celów:

– budowania i prowadzenia kampanii o zasięgu lokalnym; – reagowania na bieżące wydarzenia;

– organizowania imprez kulturalnych; – opracowywania analiz politycznych;

– tworzenia raportów i  komentarzy na temat obecnie występujących zja-wisk, takich jak: wykorzystywanie seksualne, segregacja i prześladowania ze względu na rasę, pochodzenie, płeć, orientację seksualną;

65 S. Jeppesen, A. Kruzynski, A. Lakoff , R. Sarrasind, Grassroots Autonomous Media Practices: a Diversity of Tactics, „Journal of Media Practice” 2014, Vol. 15, No. 1,

s. 22–23.

66 Por. rozważania dotyczące stabilności struktur sieciowych, s. 125–127.

67 A.  Mattoni, Repertoires of Communication in Social Movement Processes [w:]

B. Cammaerts, A. Mattoni, P. McCurdy, Mediation and Protest Movements, Bristol

2013, s. 46. za: S. Jeppesen, A. Kruzynski, A. Lakoff , R. Sarrasind, Grassroots Auto-nomous Media..., op. cit., s. 23–24.

– wzajemnego wspierania się różnorodnych organizacji i mediów;

– umożliwienia i  podtrzymywania dialogu między różnymi aktorami spo-łecznymi i politycznymi68.

Współcześnie mamy do czynienia z  wielością internetowych stron i  ser-wisów poświęconych tematyce anarchistycznej. Bogactwo to zawdzięczamy oczywiście ekspansywnemu rozwojowi internetu, a  pierwsze tego typu me-dialne inicjatywy sięgają już prawie dwie dekady wstecz. Niezwykle ciekawą analizę treści i zasięgu internetowych anarchistycznych stron przeprowadzi-li na początku XXI stulecia Lynn Owens i L. Kendall Palmer. Nie będziemy w tym miejscu przytaczać wyników ich pracy, ponieważ zebrane dane są już nieaktualne. Zastosowana przez nich metoda badawcza jest, jak na tamte cza-sy, poprawna, lecz nie sprawdziłaby się w obecnych warunkach. Autorzy ana-lizy zastosowali wówczas popularną wyszukiwarkę Yahoo i analizowali strony, które zostały odnalezione po wpisaniu hasła „anarchism” (390 wyników)69. W tym momencie, to jest w połowie drugiej dekady XXI wieku, przeprowa-dzenie takiego samego działania owocuje ponad 4 000 000 wyników, które podaje nam najpopularniejsza w chwili obecnej wyszukiwarka Google70. Po-zostaje nam zatem krótka rekonstrukcja początków internetowej aktywności anarchistycznej (z wyłączeniem opisanych już wcześniej, przeniesionych do wirtualnej przestrzeni periodyków z początku lat dziewięćdziesiątych), któ-ra także zostanie ogktó-raniczona, ponieważ nie będziemy wktó-racać do organiza-cji, które zostały już omówione przy okazji analiz poświęconych sieciom. Gruntowne omawianie i kategoryzowanie wszystkich anarchistycznych stron nie tylko jest niewykonalne, ale także nie wnosi wartości, która bezwzględ-nie uzasadniałaby dokonabezwzględ-nie tej czynności. W  dalszej kolejności wskażemy i omówimy kilka interesujących serwisów z naciskiem na te, które wyróżniają się nie tylko wieloletnią obecnością w wirtualnej przestrzeni, ale także dużym zasięgiem i największą popularnością. Przeprowadzona na potrzeby tej części książki analiza treści została zawężona do stron internetowych (traktowanych jako podstawowa jednostka analizy), które według rankingów popularności notują największą ilość wejść i są najlepiej spozycjonowane w oparciu o na-rzędzia SEO. Do osobnej analizy wyodrębnione zostały również strony pol-skojęzyczne, bowiem nie znajdują one prominentnego miejsca w światowych rankingach popularności, właśnie przez wzgląd na język. Zastosowany został prosty klucz kategoryzacyjny. Zaznaczyć wypada, że w „badaniach jakościo-wych klucz kategoryzacyjny jest sam w  sobie swoistym wynikiem badania.

68 S. Jeppesen, A. Kruzynski, A. Lakoff , R. Sarrasind, Grassroots Autonomous Media...,

op. cit., s. 24.

69 L. Owens, L. K. Palmer, Making the News..., op. cit., s. 343.

70 https://www.google.pl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&es_ th=1&ie=UTF-8#q=anarchism (07.01.2015).

Kolejne kategorie klucza stanowią bowiem kolejne opisywane w analizowa-nych tekstach tematy bądź pomniejsze aspekty tematów główw analizowa-nych. Jest więc on rodzajem listy zagadnień poruszanych w materiale badawczym, dążącej do uchwycenia ich maksymalnej różnorodności”71.

Za pierwszą istotną kategorię uznana została informacja związana z orga-nizacją, czyli treści, które związane są celami organizacji oraz wartościami, na których opiera się jej działalność. W dalszej kolejności wzięte zostały pod uwa-gę informacje niepowtarzalne, mające swój własny styl (logotyp, kolorystyka). Za elementy ważne uznano także przejrzystość, intuicyjność i ewentualną in-teraktywność strony.

Jednym z pierwszych, tworzonych oddolnie i anonimowych serwisów anar-chistycznych, był S11.org, który stanowi dobry przykład tego, jak dzięki inter-netowi można było zaznaczyć swą obecność w przestrzeni medialnej poprzez zastosowanie oddolnej komunikacji i ponadto zwiększenie zdolności protestu-jących do mobilizacji. Strona powstała na przełomie wieków i poprzez zastoso-wanie wspomnianych już wcześniej list mailingowych, umożliwiła zorganizowa-nie demonstracji towarzyszących spotkaniu Światowego Forum Ekonomiczne-go w Melbourne, które odbyło się między 11 a 13 września 2000 roku. Grupy z całego obszaru Australii dzięki tej stronie i możliwościom komunikacyjnym, jakie oferowała, były w stanie koordynować swoje przedsięwzięcia.

Il. 4. Plakat ze strony S11 nawołujący do protestów w  Melbourne (źródło: http:// slackbastard.anarchobase.com).

71 K.  Szczepaniak, Zastosowanie analizy treści w  badaniach artykułów prasowych – refl eksje metodologiczne, „Acta Universitatis Lodziensis, Folia Sociologica” 2012,

Nie tylko informacje, które dostępne były dla użytkowników w każdej chwili i we wszystkich miejscach, ale też hipertekstualna formuła, umożliwiły spraw-ne działanie. Interfejs był skonstruowany w prosty, w miarę przejrzysty sposób i dawał możliwość edycji treści w wybranych podstronach witryny, podczas gdy ogólna struktura, z którą użytkownicy byli zaznajomieni, utrzymywała stałą for-mę. Aspekty multimedialne zdecydowanie wzmacniały zasięg publikowanych treści, sprawiając, że dochodził on do poziomu, który zazwyczaj nie byłby moż-liwy do osiągnięcia w przypadku zastosowania tradycyjnego przekazu72.

Boczne menu zawierało najważniejsze informacje i składało się z następu-jących zakładek: wydarzenia, zaproszenia na akcje, grupy zaangażowane, pro-paganda, cele protestu, obywatelskie nieposłuszeństwo, wskazówki dla protestu-jących, informacje prawne, najczęściej zadawane pytania (FAQ) oraz linki do

ciekawych stron o zbliżonej tematyce73. Zakładki były zatem zaprojektowane tak, żeby dostarczyć zasoby informacyjne nie tylko w odniesieniu do plano-wanych akcji i dla tych, którzy już byli zaangażowania, lecz także by udostęp-nić treści jak najszerszej grupie potencjalnych, jeszcze niezaangażowanych odbiorców. Dziś serwis nie jest już aktualizowany, niemniej umieszczone są w nim linki, które prowadzą do stron i portali o tematyce antyglobalistycznej i anarchistycznej.

Jednym z pierwszych serwisów, któremu udało się wzbudzić zainteresowa-nie i zgromadzić szerszą grupę odbiorców, był założony w roku 1996 portal McSpotlight, który demonstrował nową strategię rozpowszechniania treści poprzez międzynarodowy networking. Dzięki tej metodzie poszerzone zosta-ło nie tylko grono odbiorców, ale również zaktywizowano szereg lokalnych grup, które coraz chętniej przyłączały się do wspólnych akcji. McSpotlight był utworzony w celu podniesienia świadomości o tym, co było przyczyną ciągną-cego się latami procesu między koncernem McDonald’s a grupą anarchistów oskarżonych o tworzenie i rozpowszechnianie nieprawdziwych i oczerniają-cych, zdaniem powoda, materiałów74.

We wspomnianych ulotkach aktywiści informowali, że McDonald’s jest odpowiedzialny za szkody ekologiczne i  wdrażanie oraz promowanie nie-zdrowego stylu odżywiania. Sprawa nazwana McLibel toczyła się przez dwa i pół roku i w efekcie stała się najdłuższą w historii angielskiego sądownictwa. Oskarżeni odmówili pomocy prawnej, co jednak nie wpłynęło negatywnie na werdykt wydany w czerwcu 1997 roku, w którym w dużej mierze przyznano rację oskarżonym.

72 G. Redden, Networking..., op. cit.

73 http://s11.media2.org/m1.

Niezwykle trudno jest obecnie wskazać liczbę osób odwiedzających stro-nę. W  okresie od rozpoczęcia akcji aż do zakończenia pierwszego jej etapu serwer główny McSpotlight zanotował ponad 12 milionów wejść, to jest śred-nio około 800 tysięcy odsłon miesięcznie75. Szacuje się, że w tym czasie jedy-nie 33000 osób przeczytało materiały i broszury informacyjne zamieszczane przez koncern McDonald’s. Z powyższego wynika, że nawet w czasie, kiedy internet nie był jeszcze tak szeroko rozpowszechniony jak dziś, sieciowe ini-cjatywy anarchistyczne w nowych mediach zaczynały odgrywać znaczącą rolę. Przy okazji analizowania problematyki cyberanarchizmu, wypada sięgnąć do kategorii infoshopu. Termin ten pojawiał się już wcześniej, lecz nigdy nie został zdefi niowany, a  jest to jeden z  najbardziej rozpoznawalnych elemen-tów współczesnego ruchu anarchistycznego. Infoshop jest to swego rodzaju połączenie centrum kulturalnego z miejscem spotkań i księgarnią. Niektóre infoshopy nie zagrzały na dłużej miejsca w przestrzeni publicznej, a inne zdo-łały utrzymać się przez dziesięciolecia. W wielu przypadkach działania info-shopów były widoczne, a same miejsca urozmaicały miejski krajobraz, będąc punktami węzłowymi sieci, wspomagając tym samym oddolne działania bez-pośrednie Infoshopy lansują formułę anarchistycznego życia, funkcjonującego poza dominującą kulturą, wspartą na własności i konkurencji. Idea infoshopu jest tak stara jak sam ruch anarchistyczny, powraca się bowiem do koncepcji radykalnych klubów, istniejących za czasów rewolucji francuskiej. Jeszcze pod koniec XX wieku infoshopy były bardzo powszechne w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej, choć i do tej pory można je znaleźć na całym świecie. Wraz z ekspansją internetu ich obecność jednak znacznie się skurczyła76.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych infoshopy zaczęły tracić na znaczeniu, co związane było z potężnym zalewem treści anarchistycznych płynących z in-ternetu. Chuck Munson, który z  powodzeniem prowadził wspomniany już projekt Spunk Library, zainicjował istnienie wirtualnego infoshopu jako

pod-75 Co ciekawe, w owym czasie serwis McSpotlight,w niespotykanym dotychczas wy-miarze, skupiał uwagę mainstreamowych mediów tradycyjnych. Oto kilka przy-kładów: „US Today” (przednia okładka ze zdjęciem), telewizja NBC, Channel 4 (strona internetowa tygodnia), ITV, BBC1, BBC2, BBC Newsnight, BBC Serwis Światowy, Międzynarodowy Herald Tribune, „Th e Independent” (informacja ze zdjęciem), „Th e Guardian”, „Th e Observer” (strona internetowa tygodnia), „Daily Express”, „Chicago Tribune”, „San Jose Mercury News”, „Chicago Sun”, „Times”, „Denver Post”, „Australian”, „Undercurrents”, „Times of India”, „Helsingin Sano-mat” (Finlandia), „LA Weekly”, „Daily Telegraph”, BBC Radio 4, Planete (Francja), Canal Plus (Francja), TV-1 (Niemcy) (źródło: http://www.mcspotlight.org/cam-paigns/current/mcspotlight/faq.html#1a, 10.01.2015).

76 T. Goyens, Social Space and the Practice of Anarchist History, „Rethinking History”,