• Nie Znaleziono Wyników

RYS HISTORYCZNO-STATYSTYCZNY

król. stoł. m iast

L W O W A i K R A K O W A .

L W Ó W , niegdyś stolica Czerwonej Rusi, dziś Galicyi, nad rzeką P e ltw ią ; założony został w edług jednych przez Lw a Daniłowicza księcia halickiego, w edług innych zaś, przez ojca jego D a­

niela w połowie X III. wieku. Bolesław, syn T rojdena, księcia mazowieckiego, a mąż Maryi, córki ks. L w a, przekazał księstwo halickie z Lwowem swemu spadkobiercy — Kaźmirzowi Wielkiemu, królowi polskiemu, który w r. 1340 objął Ruś w posiadanie, przycżem wzmocnił fortyfikacye miasta i zaprow adził w niem prawo m agdeburgskie. L udw ik, król węgierski i polski, odstąpił Ruś polską W ładysław ow i księciu O strogskiem u, który przybyw szy do L w ow a, r. 1370, n ad ał mu wiele przy­

wilejów i rozszerzył swobody handlowe. Gdy w r. 1379 opuścił miasto, wymieniwszy Ruś na inne dzierżawy, ziemia Lwowska została przyłączona do Węgier i dopiero ją królowa Jadw iga odebrała i odtąd już stanow iła na zawsze integralną częśó ziemi polskiej. Miasto Lwów było niegdyś silną fortecą, otoczoną w czworobok podwójnym murem, w ałam i i fosą. Bram w murze było dw ie: k ra ­ kow ska od północy i halicka od południa, i tyleż furt pom niejszych: bosacka od wschodu i jezu ­ icka od zachodu; mury były najeżone 17 basztami. W początkach XVIII. av. miasto handlowe i bo­

gate, skutkiem napadów nieprzyjacielskich, kontrybucyj, oblężeń i szturmów, znacznie podupadło. — Lwów by ł niejednokrotnie świadkiem ważnych wypadków politycznych, i ta k : w r. 1435, W ład y­

sław W arneńczyk odbierał tu hołd od Eljasza, hospodara mołdawskiego, w r. 1673 zakończył tu życie król Michał; Bogdan Chmielnicki szlachcic polski, renegat i sprzymierzeniec Porty oblegał miasto dw a razy: w r. 1648 i 1655, biorąc z niego za każdym razem ciężki okup. — Turcy oblegali je także w r. 1672 i 1675. Tegoż roku, 24 S ierpnia, król nasz Jan III. odniósł pod Lwowem przy wiosce: Zniesienie świetne zwycięztwo nad Tataram i. W ielką klęskę zadali miastu Szw edzi, którzy je zdobyli 6-go września 1704, i najokropniej zrabowali. Dużo, bardzo dużo krw i polskiej spłynęło na tem kaw ałku ziemi ojczystej w obronie jej praw i całości. Pożar w r. 1527, zniszczył prawie całe miasto, które dłoń naszych przodków w ciężkich warunkach na nowo odbudowała. W r. 1772 uniwersałem cesarskim z dnia Tl W rześnia — Galicya została przyłączoną do Austryi i Lwów ogło­

szony stolica tego kraju.

Miasto ucierpiało wiele od bombardowania w czasie w ypadków r. 1848. Lwów ma w herbie:

bramę otw artą, w której na tylnych łapach stoi lew, powyżej trzy wieże. Do tego herbu, papież

— 72 —

Sykstus V., w ynagradzając wierność i w ytrw ałość naszych przbdków w wierze — p rzy d ał r. 1586 swój w łasny, tj. trzy pagórki z gw iazdą. Dziś Lwów ma 60 mil kw. powierzchni, przeszło 100.000 mieszkańców, i jest siedzibą głównych w ładz autonomicznych i rządowych. Miasto zbudowane jest w kotlinie, otoczonej wzgórzami, które są odnogą gór karpackich i wznoszą się do 800 stóp nad po­

ziom morza. — W środku czworobocznego rynku stoi piękny ratusz, zbudowany w latach 1826 do 1887 w miejsce dawnego, gmach 3-piętrowy z wieżą 42 stóp w ysoką, zegarem i strażnicą. Cały niemal rynek odznacza się starożytnem i budowlami, między któremi odznacza się stary p ałac arcy ­ biskupi. Z 29 kościołów Lwowa, celniejsze są : kościół archikatedralny, wzniesiony przez Kaźm ierza Wielkiego, m ający 4 kaplice i 18 ołtarzy, kilkanaście pomnikowych nagrobków z 17., LS. i 19.

wieku. Kościół Bożego Ciała, przy klasztorze ks. Dominikanów, założony za czasów św. Jacka, od­

budowany r. 1749, przez kasztelana krakow skiego, Józefa Potockiego, na wzór kościoła św. Piotra w Rzymie a v kształcie k rz y ż a , z obrazem N. M. Panny, w głównym ołtarzu m alowanym przez św.

Łukasza, i pięknym nagrobkiem Józefy z Olizarów Duninowej Borkowskiej, dłuta Thorwaldsena. Ko­

ściół św. Jędrzeja przy klasztorze Bernardynów, założony 1430 r. przez Andrzeja O drow ąża, odbu­

dowany w r. 1730 przy pomocy księcia Aug. Czartoryskiego z ciosowego kam ienia w stylu włoskim, posiadający w srebrnej trumnie relikwie bł. Ja n a z Dukli, i inne drogocenne pam iątki. Kościół św.

Michała, przy klasztorze ks. Karmelitów, fundowany r. 1642 przez A leksandra na Ostrogu księcia Zasław skiego i A leksandra K uropatw ę, posiada jeden z najdaw niejszych zabytków sztuki bizantyń­

skiej obraz N. M. P anny w ołtarzu głównym z czarnego marmuru. Kościół św. Piotra i P aw ła przy klasztorze Jezuitów, w stylu odrodzenia, fundow any w r. 1608, m ający kilka pięknych nagrobków marmurowych i na jednym z ołtarzy szklanną ze srebrnemi ozdobami trum nę, w której spoczywają zwłoki św. Benedykta. Prócz wielu innych zasługujących na uwagę kościołów, wymieniamy jeszcze:

Kościół W niebowzięcia N. M. Panny, jak o archikatedrę obrządku ormiańskiego, zbudow any r. 1437, cerkiew św. Jerzego, obrządku grecko katolickiego, w stylu włoskim, w kształcie krzyża, stanowiącą jedną z najgłówniejszych ozdób Lwowa, dalej starożytną cerkiew W niebowzięcia N. M. Panny, zwaną stauropigijalną albo w ło sk ą, kościół ewangielicki i 8 synagog izraelickich. Z zakładów naukowych Lwowa w ym ieniam y: uniwersytet, otw arty 17 listopada 1774 r. a zorganizowany r. 1817, zaopatrzony w bibliotekę, liczącą około 60.000 tomów dzieł drukow anych i przeszło 1 0 0 0 m anuskryptów, w bo­

gaty zbiór monet i medalów, obrazów i w ogóle dzieł sztuk pięknych, oraz w muzea nauk przyro­

dniczych i ogród b otaniczny; dalej idą — akadem ia techniczna, trzy gim nazya, wyższa szkoła realna i kilkanaście szkół niższych, przygotowawczych. — Lwów jest stolicą trzech polskich arcy bisku pstw :

a) obrządku rzymsko-katol. b) grecko-katol. i c) ormiańskiego.

Śród instytucyj dla podniesienia n auk i sztuk , pierwsze miejsce zajmuje Z akład narodowy im ienia Ossolińskich, założony r. 1817 przez Józefa M aksym iljana lir, na Tenczynie Ossolińskiego, posiadający cenną szczególnie pod względem rzeczy polskich, bibliotekę (przeszło 1 0 0 . 0 0 0 tomów, 2 0 0 0 rękopisów i do 1 2 . 0 0 0 monet i medalów) oraz galeryę obrazów, zbiór rycin i muzeum staro­

żytności. —• Dalej Muzeum rusińskie, oraz biblioteka i bogate zbiory przyrodnicze lir. Dzieduszyo- kiego. — T eatr polski założony przez lir. S tanisław a S karbka w r. 1843. — Lwów posiada znaczną ilość zakładów dobroczynnych, niosących pomoc ubogim i chorym wszelkiego stanu i wyznania. — W skutek swego położenia w środku pomiędzy morzem Czarncm a B ałtyck iem , Lwów prow adził w średnich wiekach nader ożywiony handel, który u padł prawie zupełnie po rozbiorze Polski i do­

piero w nowszych czasach, po otwarciu kolei żelaznych, rozw inął się nieco handel komisowy i spe­

dycyjny. Przem ysł fabryczny dość znaczny. Do podniesienia handlu i przem ysłu przyczyniają się dość liczne instytucye finansowe i łączące się tu drogi żelazne K arola Ludw ika i Czerniowiecka.

— 73 —

K R A K Ó W , niegdyś stolica P o lsk i, obecnie drugie miasto główne Galicyi, leży pod 50°

3’ 52” szer. półn., a 17° 35’ 45” dług. wscli. w odległości 30 mil na połud.-zachód od W arszawy, 50 mil od L w o w a, 59 od W iednia a 32 od W ro cław ia, na płaszczyźnie wzniesionej na 669 stóp paryz. nad powierzchnię morza, po lewej stronie przypływ ającej tu z zachodu W isły. Pod miastem płynie rzeka Rudawa, która tu do W isły w pada dwoma korytam i. K raków składa się z właściwego m iasta i kilku przedmieść. Samo miasto otoczone je st alejami, które oddzielają je od przedmieść i ma oprócz obszernego rynku, ośm mniejszych placów, 43 ulic i 18 kościołów. Z pomiędzy kościołów od­

znacza się w ielka k ated ra (przy Zamku na W awelu), a w niej skarbiec i k a p lic e : Zygmuntowska z ołtarzem srebrnym i pomnikami Zygmunta Starego, Zygm unta Augusta i Anny Jag iello n k i; Swię- tokrzyzka z grobow cam i: Kazimierza Jagiellończyka (dzieło W ita Stwosza) i W ładysław a Jagiełły, kaplica Potockich, Wąsowieżowej, kaplica Cymborium, z pomnikiem Stefana Batorego; grobowce W ła­

dysław a Ł okietka, Kazimierza Wielkiego, Kościuszki i t. d. Zasługuje tu także na uwagę trum na ze zwłokami św. S tanisław a i dzwon „Zygm unt". K atedra krakow ska b y ła miejscem koronacyi kró­

lów polskich, począwszy od Łokietka. Oprócz kated ry godnym uwagi je st kościół Maryacki, z o łta­

rzem rzeźbionym przez W ita Stwosza, i z wieżą 246 stóp, a więc prawie ta k wysoką ja k wieża ko­

ścioła Notre Damę w Paryżu, oraz kościoły: Dominikanów, Franciszkanów , św. K atarzyny, św. Piotra i Paw ła, św. Krzyża, św. Anny. Z innych budowli krakow skich zasługują na uwagę przedewszyst- kiem : Zamek na W awelu, otoczony murami i wieżam i, b y ł rezydencyą królów polskich; w r. 1702 uległ pożarow i, lecz za Augusta II. został odbudowany. — Sukiennice, prostokątna podłużna budo­

wla, w stylu gotyckim z czasów Piastow skich, stojąca w środku rynku krakowskiego, ma długości 180 łokci, a szerekość w nętrza praw ie 17 łokci w ynosi; teatr, bram a floryańska z basztam i, po d a­

wnym murze obronnym pozostałemi i t. d. Przedmieścia oddzielone od K rakow a plantacyam i, rozło­

żone są nad W isłą i na wzgórzach; stanowią przyjem ny dla oka widok i przypom inają niejeden ważny w ypadek historyczny. Przedmieścia te są: Stradom, Każmirz, R ybaki, Kleparz, Piasek, W esoła, Smo­

leńsk, Wielopole, Nowy Świat i Zwierzyniec. K raków m a sław ną, już przez Kazimierza Wielkiego, w r. 1364, założoną wszechnicę, która dla oświaty w Polsce, ogromne położyła zasługi; obecnie wszechnica ma 4 fakultety. Do uniwersytetu n ależą: biblioteka, m ająca około 120.000 dzieł, 6.000 rękopismów, w ielką ilość map, rycin, miedziorytów, medali i m onet; dalej: gabinet fizyologiczny, ana- natomiczny, muzea i prosektorya, obserwatoryum astronomiczne, la b o ra t: chem., ogród botan., muzeum zoolog, itd. Oprócz uniwersytetu są w K ra k o w ie: trzy gim nazya (św. Anny, św. Jacka i króla Jan a Sobieskiego), szkoła realna i inne. Dalej ma K raków tak z w .: Akadem iją um iejętości, Towarzystwo przyjaciół sztuk pięk n y ch , Tow. gospodarczo-rolnicze, Izbę h an d lo w ą, i wiele zakładów dobroczyn­

nych. K raków liczy około 80.000 mieszkańców. Przem ysł m iasta niezbyt jest rozwinięty; najw aż­

niejszą jego gałęż stanowi wyrób towarów skórzanych i sukiennych (mniejszy) a także narzędzi rol­

niczych. Handel więcej ożywiony, szczególniej przenicą, solą, winem , drzew em , w ęglem , płótnem i bydłem przeznaczonem na rzeź. Dopomagają m u: kolej żelazna, łącząca K raków z W arszaw ą, Wie­

dniem, Lwowem i P rusam i; nieco jarm ark i a przedewszystkiem wygodne położenie geograficzne.

Kraków należy do najstarożytniejszych miast Polski i b y ł zawsze stolicą Małopolski, tak ja k pierwotnie Gniezno było miastem głównem Wielopolski. Miał on być w edług tradycyi, założony przez K rakusa około roku 700 po Chrystusie. Około r. 1000, Bolesław W ielki ufundow ał tu biskupstwo, które później należało do najbogatszych w Polsce i którego biskupi nosili ty tu ł książąt siewierskich.

W r. 1079 Bolesław II. k az ał tu ściąć biskupa S tanisław a Szczepanowskiego. W epoce podziałów, K raków w znacznej części zaludnił się N iem cam i, którzy w praw dzie wnieśli pewien dobrobyt, ale za to powiększyli siły germanizmu i szukali poparcia u książąt szląskich. W r. 1311 buntowali się przeciw Łokietkowi, który u k arał ich za to odjęciem praw a w ybierania rajców. Łokietek i Kaźmierz k ła d ą wielkie zasługi około podniesienia K rakow a; pierwszy przenosi tu stolicę Polski (z Gniezna) i w r. 1319 każe się koronować, drugi wznosi tu wiele budynków, upiększa i bogaci miasto.

10

— 74 —

Odtąd K raków je st niejako odbiciem się losów narodowych. W ielki i potężny za czasów J a ­ giellońskich, liczył 100.000 m ieszkańców ; w czasach nieszczęść za Wazów, ulega pożarom i n ap a­

dom szw edzkim , zamożność jego niknie, ludność się zmiejsza i za S tanisław a Augusta w r. 1787 liczy zaledwie 9.500 dusz. W r. 1794 zajęty b y ł przez Prusaków , w r. 1796 przechodzi w posiadanie A ustryaków ; w r. 1815 traktatem wiedeńskim staje się miastem wolnem i zaczyna się podnosić.

W r. 1846, zostaje zajętym przez wojska austryackie i wcielonym r. 1849 do A ustryi z obwodem, jako W ielkie Ks- Krakowskie. W r. 1850 uległ wielkiemu pożarowi. Obleganym i zdobyw anym by ł po wielekroć razy przez Mongołów, Niemców, Szwedów i Rosyan.

Dziś K raków stanowi pierw szorzędną fortecę.

'