Po zakończeniu II wojny światowej Organizacja Narodów Zjedno−
czonych w drodze przyjmowania kolejnych aktów prawnych zaczęła przekształcać samostanowienie z zasady politycznej w normę prawa międzynarodowego. Już art. 1 ust. 2 Karty Narodów Zjednoczonych pośród celów organizacji wymienia „rozwijanie przyjaznych stosun−
ków między narodami opartych na poszanowaniu zasady równou−
prawnienia i samostanowienia narodów oraz stosowaniu innych odpo−
wiednich środków dla umocnienia powszechnego pokoju”31. Zasadę sa−
mostanowienia uznano tym samym za istotny komponent nowego ła−
du międzynarodowego. W następnych latach jej rozwój miał charakter dwutorowy: w procesie dekolonizacji oraz poprzez wzmacnianie mię−
dzynarodowych gwarancji ochrony praw człowieka32.
W wyniku dekolonizacji znacznie zwiększyła się liczba państw świata. Spośród 51 członków założycieli ONZ tylko trzech wyzwoliło się spod zależności kolonialnej. W 1965 roku do ONZ należało już 119 państw, głównie byłych kolonii. Do 1988 roku ich liczba wzrosła do 159, by w 2002 roku osiągnąć 191. Początkowo proces dekolonizacji odbywał się poprzez ukonstytuowany w karcie NZ system powierni−
czy, który zastąpił system mandatowy Ligi Narodów. Ostatnim teryto−
rium powierniczym było Palau, które uzyskało niepodległość w paź−
dzierniku 1994 roku.
Zgromadzenie Ogólne na swojej ósmej sesji 16 października 1952 roku przyjęło, przy sprzeciwie mocarstw kolonialnych, rezolucję 673A, B i C [VIII] o prawie ludów i narodów33 do samostanowienia. W jej preambule potwierdzono rolę prawa narodów i ludów do samostano−
wienie jako wstępnego warunku pełnego korzystania z praw człowie−
ka. Dekolonizacja miała przebiegać w oparciu o swobodnie wyrażone pragnienia zainteresowanych ludów, a więc poprzez organizowanie
Geneza i współczesne dylematy samostanowienia narodów
Międzynarodowej. Jego decyzja miała być wiążąca (zob. DzU RP 1920, nr 110, poz.
728). Traktat był wykorzystywany głównie przez Niemcy do podnoszenia kwestii mniejszości niemieckiej w Polsce. Polsce nie przysługiwał analogiczny środek ochrony mniejszości polskiej w Niemczech. Polska korzystając z zaistniałej sytuacji międzyna−
rodowej wypowiedziała traktat mniejszościowy 13 września 1934 roku.
31Karta Narodów Zjednoczonych, w: S. Bieleń (opr.), Prawo w stosunkach między−
narodowych. Wybór dokumentów, Warszawa 2004, s. 30.
32W. Sokolewicz, Prawo narodów do samostanowienia, w: M. Wieruszewski (red.) Prawa człowieka. Model prawny, Kraków 1991, s. 22.
33W oryginale: peoples and nations. Cyt. za: E.J. Osmańczyk, Encyclopedia of the United Nations and International Agreements, Vol. 3, New York – London, 2003, s.
2101–2102.
plebiscytów lub inne uznane demokratyczne środki, najlepiej pod au−
spicjami Narodów Zjednoczonych. Państwa administrujące zostały zo−
bowiązane do przygotowania ludności terytoriów niesamodzielnych do samorządu lub niepodległości.
Wyrazem zniecierpliwienia wobec powolnych postępów dekoloniza−
cji było uchwalenie przez Zgromadzenie Ogólne NZ Deklaracji doty−
czącej przyznania niepodległości krajom i narodom kolonialnym (rezo−
lucja 1514 [XV] z 14 grudnia 1960 roku)34, która podobnie jak Po−
wszechna Deklaracja Praw Człowieka uzyskała z czasem charakter ius cogens35. Zgodnie z postanowieniem deklaracji „wszystkie narody mają prawo do samostanowienia” (art. 2), przy czym „niewystarczal−
ność politycznych, gospodarczych, społecznych i edukacyjnych przygo−
towań nie powinna służyć za pretekst dla odmowy niepodległości”
(art. 3). Omawiany dokument nawiązuje również do reguły uti possi−
detis, uznając za niezgodne z zasadami Karty Narodów Zjednoczonych
„każde usiłowanie mające na celu częściowe lub całkowite naruszenie narodowej jedności i integralności terytorialnej kraju”36 (art. 6). De−
klaracja dekolonizacyjna powstała przede wszystkim z myślą o Afry−
ce, gdzie przejęcie granic po dawnych koloniach, mimo ich ewidentnej arbitralności, miało zapobiec wybuchowi konfliktów o przebieg granic między nowopowstałymi państwami.
24 października 1970 roku przyjęto Deklarację zasad prawa mię−
dzynarodowego dotyczących przyjaznych stosunków i współpracy mię−
dzy państwami zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych (rezolucja 2625 [XXV])37. W dokumencie tym rozwinięto i doprecyzowano zasady prawnomiędzynarodowe obowiązujące członków Narodów Zjednoczo−
nych. Jedną z wymienionych jest zasada równouprawnienia i samo−
stanowienia narodów38. Zdefiniowano ją jako prawo wszystkich naro−
Michał Missala
34 The United Nations and Human Rights, 1945–1995, New York 1995, s. 209.
35 MTS w rezolucji 1514 [XV] z 14 grudnia 1960 roku uznał, że Deklaracja Deko−
lonizacyjna stała się częścią ogólnie obowiązującego prawa zwyczajowego i właśnie ona jest podstawą prawną procesu dekolonizacji.
36 W tekście dokumentu słowo „kraj” (country) odnieść należy do jednostek kolo−
nialnych (znajdujących się na różnym etapie uzyskiwania niepodległości), a nie do państw niepodległych (states). Bliskość tych pojęć sprawiła jednak, że ten fragment Deklaracji stał się fundamentem teorii „kolonialnego samostanowienia”.
37 Deklaracja zasad prawa międzynarodowego dotyczących przyjaznych stosun−
ków i współpracy między państwami zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych, w: S.
Bieleń (opr.), Prawo w stosunkach międzynarodowych… op. cit., s. 57–63.
38 Przed uchwaleniem Deklaracji z 1970 roku nie było zgodności w kwestii tego, czy samostanowienie narodów jest zasadą prawa międzynarodowego czy też jedynie prawem.
dów do swobodnego, bez ingerencji z zewnątrz, decydowania o wła−
snym statusie politycznym oraz kierowania swoim rozwojem gospo−
darczym, społecznym i kulturalnym. Brak szczegółowego rozwinięcia zasady samostanowienia został częściowo zrekompensowany orzecze−
niami Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości39.
Zgromadzenie Ogólne wypowiadało się wielokrotnie na temat sa−
mostanowienia konkretnych narodów. Najczęściej w tym kontekście poruszana była kwestia polityki apartheidu w RPA oraz izraelskiej okupacji Palestyny i innych terytoriów arabskich. Brakowało jednak woli politycznej, by zasadę samostanowienia stosować wobec innych podmiotów niż terytoria zależne i powiernicze. Nie oznacza to, że w sy−
stemie ONZ ukształtowało się odrębne antykolonialne prawo do samo−
stanowienia. Zgodnie z postanowieniami omówionych wcześniej doku−
mentów, przysługiwało ono bowiem „wszystkim narodom”, a jedynym
Geneza i współczesne dylematy samostanowienia narodów
39 Przy rozpatrywaniu sprawy Północnego Kamerunu MTS potwierdził kompe−
tencję Zgromadzenia Ogólnego NZ do przyznania samostanowienia mieszkańcom terytoriów mandatowych i powierniczych (mieszkańcy Północnego Kamerunu – te−
rytorium powierniczego Wielkiej Brytanii zagłosowali w referendum za przyłącze−
niem do Nigerii). Zob. Northern Cameroon, Judgment 2 December 1963, w: ICJ Re−
ports 1963; M.S.M. Amr, The Role of the International Court of Justice as the Prin−
cipal Judicial Organ of the United Nations, The Hague 2003, s. 152–153. W spra−
wie Namibii MTS potwierdził legalność decyzji Zgromadzenia Ogólnego NZ o zakoń−
czeniu rezolucją 2145 [XXI] z 25 października 1965 roku mandatu ustanowionego na rzecz RPA, z powodu braku wywiązywania się z międzynarodowych zobowiązań w stosunku do Namibii (nie przedstawianie raportów i kontynuowanie polityki apartheidu). Zob. Legal Consequences for States of the Continued Presence of South Africa in Namibia (South West Africa) notwithstanding Security Council Resolution 276 (1970), Order 5 August 1970 (w: ICJ Reports 1970, s. 359); M.S.M. Amr, The Role..., op. cit., s. 153–154. Z kolei przy rozpatrywaniu sprawy Sahary Zachodniej Trybunał uznał, że prawo do samostanowienia dla niesamodzielnych terytoriów sta−
ło się normą prawa międzynarodowego. Potwierdził uprawnienia Zgromadzenia Ogólnego do przyznawania niepodległości krajom i narodom kolonialnym. MTS uznał również, że znaczenia zasady samostanowienia nie umniejsza fakt, że w pew−
nych przypadkach Zgromadzenie Ogólne nie zastosowało się do wymogu przeprowa−
dzenia konsultacji z mieszkańcami, określonego obszaru. Te przypadki w ocenie Trybunału opierały się na uznaniu, że określona ludność nie stanowiła narodu (people) uprawnionego do samostanowienia, lub przekonaniu, że wobec szczegól−
nych okoliczności konsultacje były całkowicie zbędne. Zob. Western Sahara, Adviso−
ry Opinion 16 October 1975, w: ICJ Reports 1975, s. 33. Natomiast przy rozpatry−
waniu sporu między Portugalią i Australią dotyczącego Timoru Wschodniego MTS przyznał rację stronie portugalskiej, że samostanowienie zgodnie z zapisami Karty i praktyką Narodów Zjednoczonych ma charakter zasady erga omnes, tak więc Po−
rtugalia ma prawo domagać się respektowania go przez Australię bez względu na niezgodne z prawem działania Indonezji. Zob. East Timor (Portugal v. Australia), Judgment 30 June 1995, w: ICJ Reports 1995, s. 102.
jego ograniczeniem była zasada integralności terytorialnej i niepodle−
głości politycznej.
Upadek systemu realnego socjalizmu stanowił modus vivendi kolej−
nej fali samostanowienia. Doszło do rozpadu ZSRR, Jugosławii, Cze−
chosłowacji i secesji Erytrei od Etiopii. Z drugiej strony zjednoczyły się państwa niemieckie, a także państwa jemeńskie40. Proces ten dokonał się praktycznie bez udziału Narodów Zjednoczonych, które odgrywały wiodącą rolę w przeprowadzeniu dekolonizacji.
Wspólnota Europejska i jej państwa członkowskie na nadzwyczaj−
nym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli 27 sierp−
nia 1991 roku powołały komitet arbitrażowy, który miał zbadać roz−
bieżne roszczenia do samostanowienia na obszarze rozpadającej się Jugosławii. Ten tzw. Komitet Badintera41 w siedmiu opiniach wyda−
nych 14 stycznia 1992 roku potwierdził, że „państwo jest powszechnie definiowane jako wspólnota, która składa się z terytorium i ludności będących podmiotem zorganizowanej władzy politycznej”, a jego cha−
rakterystycznym atrybutem jest suwerenność. Zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego, istnienie lub upadek państwa jest okolicz−
nością faktyczną, a uznanie ma charakter czysto deklaratoryjny, z ko−
lei sukcesja to zastąpienie jednego państwa przez inne w odpowie−
dzialności za stosunki międzynarodowe terytorium. Komitet uznał po−
nadto, że strony sukcesji są związane bezwzględnie obowiązującymi normami prawa międzynarodowego, odnoszącymi się w szczególności do poszanowania praw jednostki, narodów i mniejszości. Organy pań−
stwa związkowego powinny reprezentować części składowe federacji i sprawować efektywną władzę. Mając na względzie powyższe Komi−
tet zauważył, że wprawdzie SFRJ pozostaje podmiotem prawa mię−
dzynarodowego, ale poszczególne republiki dążą do niepodległości, a działalność organów związkowych nie spełnia już kryteriów partycy−
pacji i reprezentacji. Państwo znajduje się więc w stanie rozpadu i kwestie sukcesji oraz ewentualnych działań integracyjnych znalazły się w gestii republik. Komitet stwierdził ponadto, że, bez względu na okoliczności, prawo do samostanowienia nie może pociągać za sobą zmiany granic istniejących w chwili uzyskania niepodległości (uti po−
ssidetis iuris), chyba że zainteresowane państwa uzgodnią inaczej.
Zgodnie z prawem międzynarodowym, mniejszości mają prawo do uznania swojej tożsamości, a państwa są zobowiązane do przestrzega−
Michał Missala
40 W przeciwieństwie do przypadku obu Jemenów (Jemeńskiej Republiki Arab−
skiej i Ludowo−Demokratycznej Republiki Jemenu), „zjednoczenie” Niemiec z punktu widzenia prawa międzynarodowego było wcieleniem (inkorporacją) NRD przez RFN.
41Na jego czele stanął Robert Badinter – prezes francuskiej Rady Konstytucyjnej.
nia ich praw. Komitet uznał, że zasada samostanowienia zawarta w art. 1 Paktów Praw Człowieka służy za gwarancję praw człowieka.
Na jego mocy każda jednostka może wybrać przynależność do dowol−
nej społeczności etnicznej, religijnej lub językowej42.
Praktyka początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ukształ−
towała nową kategorię podmiotów uprawnionych do samostanowienia – republiki związkowe państw federacyjnych. Jednocześnie odmówiono uznania aspiracji niepodległościowych jednostkom administracyjnym niemającym takiego statusu43. Podejście to było odstępstwem od do−
tychczasowego rozumienia zasady uti possidetis, według którego we−
wnątrzpaństwowy status jednostki administracyjnej nie miał wpływu na możliwość uznania jej za państwo. W konsekwencji doszło do eska−
lacji części konfliktów związanych z dążeniem do samostanowienia.