• Nie Znaleziono Wyników

Sejm V kadencji. Zdobycie relewancji rządowej

PARTIA PROTESTU W SYSTEMIE PARTYJNYM

2.3. Sejm V kadencji. Zdobycie relewancji rządowej

Uzyskanie w wyborach parlamentarnych 2005 roku poparcia 11,41% wyborców sprawiło, że Samoobrona zyskała pozycję trzeciego pod względem liczebności klubu parlamentarnego, zdobywając 56 mandatów, co stanowiło wynik nieznacznie lepszy od SLD. Wskutek konfliktów i rozłamów w okresie IV kadencji Sejmu nowy klub składał się w dużej mierze z osób po raz pierwszy zasiadających w izbie niższej parlamentu623. W klubie znalazło się 41 mężczyzn i aż 15 kobiet, co sprawiało, iż Samoobrona mogła poszczycić się największym odsetkiem (26,76%) tych drugich w swojej reprezentacji parlamentarnej spośród wszystkich klubów624. Ponad połowa (35) członków klubu nie posiadała żadnego stażu parlamentarnego, co świadczyło o dużym stopniu wymiany personalnej składu niesprawdzonego zespołu parlamentarzystów z IV kadencji625. 18 posłów zasiadało w parlamencie poprzedniej kadencji, przy czym jeden z nich przeszedł do Samoobrony przed jej upływem z klubu SLD. Jeden z posłów posiadał doświadczenie parlamentarne nabyte jeszcze w okresie PRL (R. Moric, poseł na Sejm IX kadencji w latach 1985-1989, działacz związkowy, jeden z założycieli Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych i górniczych central związkowych, uczestnik obrad okrągłego stołu w 1989 roku626).

622 A. Rybak, Orły Samoobrony, „Polityka”, 27.VIII.2005.

623 Według obliczeń A. Antoszewskiego, stanowiły one 63,1% składu klubu. Wyższy współczynnik liczby debiutantów parlamentarnych odnotowano tylko w klubie PiS – prawie 71%. A. Antoszewski, Wybory

parlamentarne i prezydenckie 2005 roku, a instytucjonalizacja polskiego systemu partyjnego [w:] T.

Sasińska-Klas, Media w wyborach…, s. 52.

624 Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. V kadencja. Przewodnik, Warszawa 2006, s. 346.

625 W klubie parlamentarnym pojawiła się także grupa zamożnych przedsiębiorców oraz kilku młodych, legitymujących się wyższym wykształceniem parlamentarzystów, co świadczyć miało, zdaniem części komentatorów, o decyzji oczyszczenia i wymiany czołówki partyjnej przez A. Leppera. M. Karnowski, A.R. Potocki, Lepper model na rok 2006, „Newsweek”, 27.XI.2005.

626 Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. V kadencja…, s. 154. R. Moric podkreślał, że od czasów jego działalności w PZPR Samoobrona była pierwszą partią polityczną, do której przystąpił. Zaznaczał również, że jego obecność w ugrupowaniu A. Leppera wynika z przekonania, że powinno ono otworzyć się na miejskie środowiska

Największym stażem parlamentarnym wykazywał się J. Maksymiuk (poseł I i II kadencji z ramienia PSL i SLD) oraz L. Szymańczyk (poseł II i III kadencji wybrany z rekomendacji Ruchu Ludzi Pracy z list SLD). W porównaniu ze strukturą klubu poprzedniej kadencji zdecydowanej poprawie uległa statystyka wykształcenia, którym legitymowali się posłowie Samoobrony (zob. tab. 3)627. W gronie ponad połowy parlamentarzystów, którzy wykazywali w swoich danych wykształcenie wyższe, znalazł się ponadto jeden doktor nauk humanistycznych (B. Borysiuk, politolog) oraz jeden profesor zwyczajny (M. Krajewski, również politolog).

Tab. 3. Struktura KP Samoobrona RP na początku V kadencji Sejmu – wykształcenie628.

Wykształcenie wyższe średnie zawodowe podstawowe liczba posłów 29 19 8 -

% w klubie 52% 34% 14% -

Pewnym zmianom w porównaniu z poprzednią kadencją uległ też przekrój zawodowy parlamentarzystów Samoobrony (zob. tab. 4). Choć w dalszym ciągu najliczniejszą grupę zawodową stanowili rolnicy (39%), to jednak pojawiły się nowe grupy zawodowe, m.in. lekarze i byli oficerowie Wojska Polskiego. Oprócz tego, z list Samoobrony z sukcesem do parlamentu kandydowali ludzie związani z aktywnością sportową (były trener piłkarskiej reprezentacji Polski J. Wójcik oraz złota medalistka paraolimpijska w łucznictwie M. Olejnik), a także pierwszy w najnowszej historii polskiego parlamentaryzmu ciemnoskóry polityk (pochodzący z Bangladeszu H. Costa629). Skład klubu miał odzwierciedlać zmiany zachodzące w partii, związane z dążeniem do jej większej profesjonalizacji i jednoczesnej zmiany negatywnego dotychczas wizerunku630.

Po wyborach parlamentarnych toczyła się dalsza rywalizacja związana z elekcją głowy państwa. Sondaże nie dawały liderowi Samoobrony szans na przejście do II tury wyborów; według GfK Polonia głosowanie na niego deklarowało 6% ankietowanych631 i 12%632, według PBS – 14%633, 12%634; według TNS OBOP – 11,7%635. J. Maksymiuk w imieniu sztabu wyborczego kandydata zwrócił się do PSL o wycofanie J. Kalinowskiego z rywalizacji pracownicze. Nie uciekajcie ze Śląska. Rozmowa z Rajmundem Moricem, posłem Samoobrony na Sejm RP,

przewodniczącym sejmowej komisji polityki społecznej, „Goniec Górnośląski”, 6.IV.2006.

627 Nowy klub, stare władze, „Gazeta Wyborcza”, 7.XI.2005.

628 Zestawienie własne na podstawie: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. V kadencja… 629 Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. V kadencja…, s. 33.

630 D. Uhlig, Lifting u Leppera, „Gazeta Wyborcza”, 29.IX.2005. 631 Pytania o nowego prezydenta, „Gazeta Wyborcza”, 26.IX.2005.

632 E. Olczyk, Prezydenta wybierzemy w drugiej turze, „Rzeczpospolita”, 6.X.2005. 633 M. Kochanowicz, Kaczyński goni Tuska, „Gazeta Wyborcza”, 28.IX.2005. 634 Kaczyński tuż za Tuskiem, „Gazeta Wyborcza”, 4.X.2005.

wyborczej i poparcie A. Leppera, jednak apel ten nie zyskał przychylności ludowców636. Skierowano także apel do działaczy i sympatyków ugrupowań lewicowych, w którym starano się zdyskredytować M. Borowskiego, prezentując lidera Samoobrony jako jedynego kandydata lewicy w wyborach prezydenckich637. Jednocześnie liderzy partii formułowali pierwsze żądania dotyczące podziału stanowisk w Sejmie; domagając się m.in. stanowiska wicemarszałka dla A. Leppera oraz funkcji przewodniczących w pięciu komisjach sejmowych638.

Tab. 4. Struktura KP Samoobrona RP na początku V kadencji Sejmu – zawód639.

Zawód

Rolnik

przedsi

ębiorca

pracownik najemny emery

t nauczyciel lekarz sł uż by mundurowe liczba posłów 22 10 15 2 2 2 3 % w klubie 39% 18% 27% 3% 3% 3% 4%

Uzyskanie przez A. Leppera w pierwszej turze wyborów prezydenckich bardzo dobrego, trzeciego miejsca, dzięki zdobyciu głosów 15,11% wyborców powodowała narastające oczekiwanie na rozstrzygnięcie poparcia lidera Samoobrony dla któregoś z dwóch kandydatów, którzy mieli zmierzyć się w drugiej turze wyborów. Uzyskanie trzeciego miejsca w wyborach prezydenckich w 2005 roku przez A. Leppera świadczyło, zdaniem niektórych, o trwałym umocowaniu Samoobrony i jej lidera pośród najbardziej relewantnych formacji na polskiej scenie politycznej640. W świetle uzyskanego wyniku bardzo istotne stawało się pytanie o to, czy lider partii wykorzysta znaczący odsetek poparcia, jakie uzyskał do ewentualnych negocjacji ze sztabem któregoś z kandydatów biorących udział w II turze. Początkowo A. Lepper deklarował w tym zakresie pewną ostrożność, a z drugiej strony otwartość, nie wykluczając a priori poparcia żadnego z pretendentów o najwyższy urząd w

636 Lepper nie przekona PSL, „Gazeta Wyborcza”, 3.X.2005.

637 Apel Andrzeja Leppera do działaczy i sympatyków lewicy, Warszawa, 3.X.2005; D. Uhlig, Czerwony jak

Lepper, „Gazeta Wyborcza”, 4.X.2005.

638 Lepper chce znów być wicemarszałkiem, „Rzeczpospolita”, 27.IX.2005. 639 Zestawienie własne na podstawie: Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. V kadencja…

640 M. Migalski, Wybory prezydenckie…, M. Migalski, Typologie systemów partyjnych…, [w:] M. Migalski, W. Wojtasik, M. Mazur, Polski system…, s. 162.

państwie. W ostatnich dniach prezydenckiej kampanii wyborczej lider Samoobrony zapowiadał, że nie zamierza poprzeć w drugiej turze żadnego z kandydatów, pozostawiając ewentualną decyzję swoim wyborcom641. Przeprowadzane jeszcze przed I turą wyborów sondaże wskazywały jednak, że zdecyduje się wyraźnie do udzielenia poparcia pierwszemu z nich642. Z takich preferencji zdawał sobie sprawę szef sztabu A. Leppera J. Maksymiuk643. Prowadzono w tym celu rozmowy i formułowano propozycje adresowane zarówno do D. Tuska, jak i L. Kaczyńskiego. Kampania wyborcza 2005 roku opierająca się przede wszystkim na dychotomicznym podziale na obóz konserwatyzmu neoliberalnego i obóz konserwatyzmu socjalnego644 (spór „Polski liberalnej” z „Polską solidarną”) sprawiła, że Samoobrona stanęła przed koniecznością identyfikacji w tak zakreślonym obszarze konfliktu i debaty. Zajmując trzecie miejsce w pierwszej turze wyborów, lider partii przekonany był o możliwości zdyskontowania swej pozycji w drugiej turze elekcji prezydenckiej. Skierował zawierające propozycje programowe listy do D. Tuska i L. Kaczyńskiego645, jednak odpowiedź uzyskał wyłącznie od drugiego z kandydatów646. Dodatkowym argumentem były działania podejmowane w tym okresie przez PiS; z jednej strony ugrupowanie to zwracało się z apelem wyborczym do sympatyków Samoobrony, czyniąc to za pośrednictwem byłych polityków tej partii, m.in. W. Mojzesowicza; z drugiej zaś, desygnowany na premiera K. Marcinkiewicz deklarował na spotkaniu z rolniczymi związkowcami wsparcie szeregu wysuwanych przez nich postulatów647. Tymczasem A. Lepper sugerował, że Samoobrona jako największa siła opozycyjna w Sejmie powinna uzyskać prawo do obsadzenia funkcji marszałka izby niższej parlamentu648. Ostateczna decyzja, wynikająca zapewne po części

641 E. Olczyk, W cieniu dwóch liderów, „Rzeczpospolita”, 7.X.2005. Po ogłoszeniu wstępnego wyniku pierwszej tury wyborów A. Lepper deklarował, że w drugiej turze będzie „namawiać do oddania głosu nieważnego”.

Procentowe emocje kandydatów, „Rzeczpospolita”, 10.X.2005.

642 M. Kochanowicz, Wyścig Tuska z Kaczyńskim, „Gazeta Wyborcza”, 23.IX.2005; A. Stankiewicz, Cenne

głosy Leppera, “Rzeczpospolita”, 12.X.2005.

643 E. Olczyk, Kto weźmie głosy tych, którzy przegrali, „Rzeczpospolita”, 11.X.2005. 644 A. Antoszewski, Wybory parlamentarne i prezydenckie 2005 roku…, s. 59.

645 List A. Leppera do Donalda Tuska, kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa, 12.X.2005; List A. Leppera do Lecha Kaczyńskiego, kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa, 12.X.2005. W listach tych A. Lepper domagał się gwarancji realizacji kilku punktów programowych najistotniejszych dla Samoobrony (m.in. wprowadzenia powszechnych zasiłków dla osób bezrobotnych, zmiany ustawy o NBP, renegocjacji warunków członkostwa Polski w UE) w przypadku zwycięstwa kandydata w wyborach prezydenckich. W liście do L. Kaczyńskiego A. Lepper dodatkowo wyrażał swoje obawy dotyczące polityki rządu zapowiadanej przez premiera K. Marcinkiewicza, którą uznał za kontynuację kierunku liberalnego. Podkreślał także konieczność wycofania wojsk polskich z Iraku.

646 A. Lepper zwracał uwagę, że odpowiedź L. Kaczyńskiego miała ogólnikowy charakter i nie zawierała oczekiwanych przez niego odpowiedzi na najważniejsze postulaty programowe Samoobrony. Tusk nie pomoże

wsi. Z Andrzejem Lepperem, przewodniczącym Samoobrony, rozmawiają Małgorzata Goss i Julia M. Jaskólska,

„Nasz Dziennik”, 19.X.2005.

647 PiS obiecuje wsi…, „Gazeta Wyborcza”, 18.X.2005.

także z przekonania o istnieniu pewnej bliskości programowej, była jednoznaczna: A. Lepper wyraźnie udzielił poparcia L. Kaczyńskiemu649, apelując o to samo do swoich wyborców650. Przyniosło to zresztą wymierny rezultat, bowiem około 80% wyborców A. Leppera istotnie w drugiej turze wyborów prezydenckich oddało głos na L. Kaczyńskiego; efekt ten wzmocnił tuż przed wyborami sam kandydat PiS, odnosząc się krytycznie do dorobku L. Balcerowicza651.

Trudności z rozpoczęciem negocjacji koalicyjnych pomiędzy PO a PiS przed wyborami prezydenckimi przyczyniały się do rozważań na temat alternatywnych scenariuszy koalicyjnych. Widoczna była stopniowa zmiana stanowiska władz Prawa i Sprawiedliwości wobec ewentualnej współpracy z partią A. Leppera; tuż po wyborach parlamentarnych J. Kaczyński oceniał sojusz z LPR i Samoobroną jako „bardzo mało prawdopodobny”652, jednak nie odrzucał tej możliwości tak zdecydowanie, jak czynił to jeszcze kilka tygodni wcześniej. Na bliskość programową Samoobrony i PiS powoływali się z kolei politycy partii A. Leppera, którzy zwracali uwagę, że koalicja PO-PiS byłaby pod względem programowym niespójna653. Lider Samoobrony deklarował, że jego klub parlamentarny gotów jest poprzeć ewentualną koalicję z udziałem PiS, LPR i PSL654. Na początku października doszło do pierwszych rozmów na temat podziału stanowisk w Sejmie pomiędzy L. Dornem i K. Filipkiem655. W związku z zastrzeżeniami wysuwanymi wobec ewentualnej kandydatury A. Leppera na wicemarszałka Sejmu656, początkowo partia deklarowała, że na stanowisko to zaproponuje innego parlamentarzystę będącego członkiem Prezydium Rady Krajowej ugrupowania. Z propozycją powołania nieliberalnej koalicji na czele z PiS wystąpił w tym

649 Warto w tym kontekście przypomnieć, że jeszcze przed pierwszą turą wyborów prezydenckich miały miejsce nieformalne rozmowy R. Czarneckiego (Samoobrona) z przedstawicielami PiS (M. Kamiński, A. Bielan), oparte jednak na kontaktach towarzyskich trzech wspomnianych polityków. A. Kondzińska, R. Grochal, Kontakt

Leppera, „Gazeta Wyborcza”, 27.X.2005. Rolę pośredników w kontaktach obu partii odgrywali także A. Balazs

i A. Urbański. J. Tańska, Lepper – chwilowy sojusznik Kaczyńskich, „Przegląd”, 13.XI.2005. Część obserwatorów uznawała, że to właśnie były minister rolnictwa, a nie R. Czarnecki, doprowadził do ostatecznego porozumienia. M. Karnowski, Nieskomplikowany, „Newsweek”, 9.IV.2006.

650 M. Goss, Lepper poparł Kaczyńskiego, “Nasz Dziennik”, 19.X.2005; P. Skura, Wariant awaryjny, „Trybuna”, 19.X.2005; A. Stankiewicz, Razem przeciw liberałom, „Rzeczpospolita”, 19.X.2005. Lider Samoobrony wyrażał jednocześnie zdziwienie, że L. Kaczyński nie chciał wspólnego, publicznego ogłoszenia tej decyzji, odpowiadając negatywnie na propozycje wspólnej konferencji prasowej. Tusk nie pomoże wsi…

651 A. Szczerbiak, Election Briefing No 22. Europe and the September / October 2005 Polish Parliamentary and

Presidential Elections, European Parties Elections and Referendums Network, Brighton, bdw, s. 9-10.

652 Podzielimy rząd równo. Prezes PiS Jarosław Kaczyński, „Rzeczpospolita”, 26.IX.2005.

653 Według niego, konfigurację koalicyjną PO-PiS łączyłyby jedynie „przeszłość i stołki”, a nie wspólny program. Tusk nie pomoże wsi…. Z drugiej strony, jeszcze w drugiej połowie października lider Samoobrony deklarował: „My się do koalicji z PiS dzisiaj nie wybieramy, ale nie mogę wykluczyć, że w przyszłości do tego

dojdzie”. Powiedzieli po przerwaniu obrad. Andrzej Lepper, Samoobrona, „Rzeczpospolita”, 20.X.2005.

654 M. Wójcik, Rządzić razem czy osobno?, „Nasz Dziennik”, 1.X.2005. 655 Rokita idzie do rządu, „Rzeczpospolita”, 4.X.2005.

okresie R. Giertych; jednak przywódca LPR wyraźnie zaznaczał, że przeciwny jest koalicji gabinetowej z udziałem Samoobrony, proponując jej jedynie udział w koalicji parlamentarnej657. Rozpatrywano równolegle wariant koalicji większościowej z udziałem LPR, PSL oraz parlamentarzystów pozyskanych z klubu parlamentarnego Samoobrony658. Pierwszym przejawem formowania się alternatywnego wobec zapowiadanej koalicji PiS z Platformą Obywatelską sojuszu było dokonanie, m.in. głosami Klubu Parlamentarnego Samoobrony, wyboru M. Jurka na stanowisko marszałka Sejmu659, a następnie wsparcie przez PiS kandydatury A. Leppera wybranego dzięki temu wicemarszałkiem660. Lider Samoobrony zapowiedział wówczas, że dostrzega wyraźną alternatywę wobec koalicji PiS-PO, jednak zastrzegał też, że ewentualna partycypacja Samoobrony w gabinecie koalicyjnym byłaby decyzją przedwczesną661, choć jednocześnie nie wykluczał jej jako rozwiązania na przyszłość, uzależniając ewentualną współpracę od spełnienia określonych warunków programowych662. Także J. Kaczyński, pomimo fiaska negocjacji z Platformą, deklarował, że alternatywne warianty koalicyjne nie są przez jego ugrupowanie brane pod uwagę663. 3 listopada Sejm dokonał wyboru składu Trybunału Stanu, w którego skład wybrani zostali rekomendowani przez Samoobronę R. Żarska oraz były senator tej partii H. Dzido664.

Pierwsze przeprowadzane po wyborach sondaże poparcia dla partii politycznych wskazywały na niewielki wzrost liczby wyborców deklarujących zamiar oddania głosu na Samoobronę; według PBS odsetek ten wyniósł 13%665; według GfK Polonia – 13%666. Jednak kolejne tygodnie negocjacji związanych z próbą wyłonienia większości dla gabinetu

657 J. Hołub. D. Uhlig, Liga lepi koalicję, „Gazeta Wyborcza”, 6.X.2005.

658 E. Milewicz, W. Szacki, D. Uhlig, Wyrywają fotel marszałka, „Gazeta Wyborcza”, 19.X.2005. B. Komorowski (PO) mówił w tym kontekście o powstającym w Sejmie „froncie antyliberalnym”, stanowiącym alternatywę dla zapowiadanej uprzednio koalicji PiS-PO. Front antyliberalny. Z Bronisławem Komorowskim,

posłem Platformy Obywatelskiej, kandydatem tej partii na marszałka Sejmu rozmawia Jan Złotorowicz,

„Trybuna”, 20.X.2005.

659 M. Wójcik, Jest marszałek, nie ma rządu, „Nasz Dziennik”, 27.X.2005; W. Szacki, D. Uhlig, Lepper znów

wicemarszałkiem, „Gazeta Wyborcza”, 27.X.2005.

660 P. Skura, J. Złotorowicz, Wielka klapa, „Trybuna”, 27.X.2005. Kontrowersyjny z punktu widzenia PiS wybór związany był ze wsparciem A. Leppera dla L. Kaczyńskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich. Realizację zobowiązań przez swoje ugrupowanie prezydent-elekt podsumował następująco: „…skoro ktoś udzielił mi

poparcia, to przecież nie będę wobec niego świnią”. To Jarek wygrał wybory, „Newsweek”, 6.XI.2005.

661 Chcemy współrządzić. Z Andrzejem Lepperem, przewodniczącym Samoobrony, rozmawia Jakub Karpiński, „Trybuna”, 27.X.2005.

662 Lepper kusi PiS, „Gazeta Wyborcza”, 28.X.2005.

663 Nie zamykamy drzwi przed PO, „Rzeczpospolita”, 27.X.2005.

664 Nowy Trybunał Stanu, „Nasz Dziennik”, 4.XI.2005; A. Stankiewicz, Sędziowie po przejściach, „Rzeczpospolita”, 4.XI.2005.

665 Rośnie poparcie dla PiS, „Gazeta Wyborcza”, 6.X.2005.

K. Marcinkiewicza przynosiły nierzadko spadek w porównaniu z niedawnym wynikiem wyborczym667.

Klub parlamentarny Samoobrony, bez formułowania poważniejszych warunków wstępnych, wyraził poparcie dla gabinetu mniejszościowego stworzonego przez PiS668. W ten sposób, jak przyznawała część polityków partii669, doszło do powołania nieformalnej koalicji parlamentarnej, wynikającej z podobieństw programowych z PiS670. A. Lepper zapowiadał, że Samoobrona pełnić będzie rolę surowego recenzenta realizacji obietnic wyborczych PiS, w szczególności przyglądając się polityce społecznej i gospodarczej rządu671. Jednocześnie doszło do ocieplenia chłodnych dotychczas relacji Samoobrony z LPR, którego wyrazem była m.in. wspólna konferencja prasowa A. Leppera i R. Giertycha, na której ogłoszono, iż oba kluby parlamentarne popierają gabinet K. Marcinkiewicza672. Tak skonstruowanej koalicji parlamentarnej wyraźnie sprzyjały niektóre ośrodki duchowieństwa rzymskokatolickiego, z T. Rydzykiem na czele673. Tuż po poparciu gabinetu PiS A. Lepper ponowił propozycję zawiązania koalicji rządowej z udziałem jego partii, co współgrało z wypowiedziami J. Kaczyńskiego i L. Dorna nie wykluczających w przyszłości takiego wariantu674. Lider Samoobrony udzielił w tym okresie głośnego wywiadu tygodnikowi „Puls Biznesu”, w którym dokonywał zasadniczego przewartościowania swoich dotychczasowych poglądów, ogłaszając, iż niektóre z nich głoszone były wyłącznie na użytek kampanii wyborczej675. Usiłował w ten sposób dokonać zmiany swojego dotychczasowego wizerunku i uzyskać

667 Według sondażu GfK Polonia z 3.XI.2005, poparcie dla Samoobrony wyniosło 9%. PiS-owi rośnie, „Gazeta Wyborcza”, 4.XI.2005; według PBS z 5-6.XI.2005 – 11%. Rośnie poparcie dla PO i PiS, „Gazeta Wyborcza”, 9.XI.2005; według CBOS z 11-14.XI.2005 – 8%. PiS królem rankingu partyjnego według CBOS, „Gazeta Wyborcza”, 22.XI.2005; według GfK Polonia z 17-20.XI.2005 – 7%. M. Subotić, PiS i PO coraz wyżej, „Rzeczpospolita”, 24.XI.2005.

668 Jeszcze przed głosowaniem w tej sprawie A. Lepper zaznaczał, że poparcie ma charakter warunkowy wyłącznie w sensie programowym. Czekamy na program. Z Andrzejem Lepperem, przewodniczącym

Samoobrony, rozmawia Krzysztof Lubczyński, „Trybuna”, 2.XI.2005; M. Wójcik, Słowa dotrzymamy, program wykonamy, „Nasz Dziennik”, 12.XI.2005.

669 Część działaczy Samoobrony liczyła już wówczas na uzyskanie możliwości obsady kadrowej części administracji publicznej związanej z rolnictwem. J. Maksymiuk deklarował, że jego ugrupowanie dysponuje kompetentnymi zasobami do obsady takich stanowisk, jak „wicewojewodowie, czy dyrektorzy w takich

instytucjach, jak Agencja Rynku Rolnego czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa”. A.

Stankiewicz, Rząd z wekslem Leppera, „Rzeczpospolita”, 3.XI.2005.

670 Dużo nas łączy. Rozmowa z Ryszardem Czarneckim, europarlamentarzystą Samoobrony, „Słowo Polskie. Gazeta Wrocławska”, 29.X.2005.

671 Nie zamierzamy wchodzić do rządu. Rozmowa z Andrzejem Lepperem, przewodniczącym Samoobrony,

wicemarszałkiem Sejmu, „Express Bydgoski”, 10.XI.2005.

672 D. Uhlig, W. Szacki, Rząd na kredyt, „Gazeta Wyborcza”, 10.XI.2005.

673 Na łamach powiązanego z Radiem Maryja „Naszego Dziennika” przeczytać można było m.in. tekst poświęcony politycznej drodze A. Leppera, który kończył się stwierdzeniem, że „nie można mówić o

‘przestępstwach’ szefa Samoobrony, nie dodając, że na szczytach władzy zasiadali ludzie nieuczciwi, mający za nic dobro Narodu. To oni dyktowali prawo, które Lepper łamał”. M. Goss, W obronie ludzi skrzywdzonych,

„Nasz Dziennik”, 12.XI.2005.

674 Lepper chce do rządu, „Gazeta Wyborcza”, 14.XI.2005.

przychylność kręgów biznesowych dla swojego udziału w ewentualnym gabinecie koalicyjnym676, jednocześnie podkreślając, że nie rezygnuje z fundamentalnych postulatów programowych partii, a jedynie poddaje je pewnej modyfikacji i aktualizacji677. Jednocześnie Samoobrona intensywnie deklarowała, że w swoich szeregach posiada potencjalne kadry przygotowane do sprawowania stanowisk w administracji publicznej, przede wszystkim wskazując na grupę partyjnych ekspertów678. Brak deklaracji woli współpracy ze strony PiS spowodował, że podczas listopadowej konferencji programowej Samoobrony podjęto decyzję o zakazie prowadzenia jakichkolwiek negocjacji z ugrupowaniem rządzącym dotyczących pomniejszych stanowisk w administracji, domagając się jednoznacznej decyzji w sprawie zawiązania koalicji gabinetowej679. Rada Krajowa partii A. Leppera w dalszym ciągu rekomendowała jednak klubowi parlamentarnemu wspieranie tych przedłożeń rządowych, które uznawano za zgodne z kierunkiem programu formacji680, wzywając jednocześnie klub do przedkładania najistotniejszych z punktu widzenia programu partii projektów ustaw681.

Porażka rokowań koalicyjnych pomiędzy PiS a PO682 po wyborach 2005 roku sprawiła, że coraz poważniej zaczęto rozważać perspektywę kolejnych, powtórzonych wyborów, bądź inne warianty pozyskania wsparcia dla mniejszościowego gabinetu K. Marcinkiewicza. Eskalacja nacisków ze strony Samoobrony nakierowanych na zawiązanie z tą partią oficjalnej koalicji rządowej doprowadziła w grudniu do coraz liczniejszych pogłosek o możliwych przedterminowych wyborach parlamentarnych683. A. Lepper określał wówczas pozycję Samoobrony jako stanowisko konstruktywnej opozycji, gotowej do popierania

676 M. Karwat uznawał, że te deklaracje wiązały się z rozpoczęciem procesu transformacji „formacji protestu w

partię władzy”. J. Karpiński, Jak Lepper został kapitalistą, „Trybuna”, 19.XI.2005. Kilka tygodni później doszło

do spotkania szefa Samoobrony z Radą Przedsiębiorczości, federacją zrzeszająca największe centrale pracodawców, na którym obie strony podkreślały wspólnotę poglądów w wielu sprawach. Na spotkaniu zapowiedziano nawet powołanie wspólnego zespołu konsultacyjnego partii i rady. L. Kostrzewski, Lepper

spotkał się z Kulczykiem, „Gazeta Wyborcza”, 6.XII.2005; Dialog Samoobrony z biznesem, „Rzeczpospolita”,

6.XII.2005.

677 List Andrzeja Leppera do czytelników, „Chłopska Droga”, 4.XII.2005. 678 D. Uhlig, Próbne balony Samoobrony, „Gazeta Wyborcza”, 23.XI.2005.

679 R. Grochal, A. Kondzińska, Samoobrona do PiS – albo ślub, albo rozwód, „Gazeta Wyborcza”, 2.XII.2005. 680 Komunikat Biura Klubu Parlamentarnego, Warszawa, 30.XI.2005. A. Lepper ostrzegał jednak, że „jeżeli PiS

będzie odchodziło od głównych założeń swojego programu, to nastąpi taki moment, i to bardzo szybko, że przechodzimy do opozycji i nie chcemy mieć nic wspólnego z PiS”. Być może znów do urn, „Trybuna”,

3.XII.2005; Andrzej Lepper chce resortów od partii Kaczyńskich, „Gazeta Wyborcza”, 3.XII.2005. 681 D. Gierycz, Posiedzenie Klubu Parlamentarnego Samoobrony RP, „Chłopska Droga”, 11.XII.2005.

682 Co ciekawe, jednym z warunków powrotu do rozmów po zerwaniu przez obie partie negocjacji w październiku 2005 r. stawianych przez PO było odwołanie A. Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu. W. Załuska, K. Katka, Szczyt u biskupa, „Gazeta Wyborcza”, 31.X.2005; P. Śmiłowicz, P. Adamowicz, Platforma

poza rządem, „Rzeczpospolita”, 31.X.2005; Bronisław Komorowski: najpierw Lepper. Z Bronisławem