• Nie Znaleziono Wyników

Wyborcza porażka. Zmierzch partii protestu?

PARTIA PROTESTU W SYSTEMIE PARTYJNYM

2.4. Wyborcza porażka. Zmierzch partii protestu?

Po przegranych wyborach parlamentarnych pojawiły się pierwsze próby analizy przyczyn porażki i poszukiwania koncepcji dalszego funkcjonowania na scenie politycznej. Na ostatniej przed formalnym zakończeniem kadencji Sejmu konferencji prasowej A. Lepper zwracał uwagę, że podstawową przyczyną uzyskania bardzo słabego wyniku wyborczego była koalicja Samoobrony z PiS979 oraz bezprawne działania prowadzone, według niego, na polecenie premiera i ministra sprawiedliwości przeciwko politykom tej partii980. Zapowiedział wsparcie mającego powstać Stowarzyszenia Poszkodowanych i Pokrzywdzonych Przez Wymiar Sprawiedliwości IV RP, które miałoby zajmować się przekazywaniem informacji o sprzecznych z prawem działaniach służb specjalnych i prokuratury w latach 2005-2007. Jednocześnie pod dyskusję poddano pomysły na dalsze funkcjonowanie partii jako opozycji pozaparlamentarnej. Doradzający Samoobronie prawnik W. Żurawski, zaproponował m.in., aby partia, korzystając z ustawowych regulacji działalności lobbystycznej w parlamencie, zaznaczała swoją obecność w pracach komisji sejmowych podczas procedowania istotnych projektów ustaw. Pomysł ten jednak nie wzbudził entuzjazmu czołowych polityków partii, podkreślających raczej konieczność dużej aktywn

ości w terenie981.

Wynik wyborczy Samoobrony stanowił bez wątpienia dotkliwą porażkę, której rozmiary pozwalały mówić o zmierzchu relewancji tego ugrupowania na polskiej scenie politycznej. Partia utraciła nawet tzw. żelazny elektorat, który zaczął się wokół niej kształtować kilka lat wcześniej982. Obok oczywistych przyczyn zewnętrznych, związanych z rządzeniem koalicyjnym i relacjami z silniejszym partnerem w postaci PiS983, zauważano również cały szereg wewnętrznych źródeł słabości partii, które w szczególny sposób ujawniły się podczas nieudanej kampanii wyborczej. Duże kontrowersje budził kształt list wyborczych, 977 A. Sopińska, Andrzej Lepper nie przestał marzyć o zdobyciu Pałacu Prezydenckiego, „Dziennik”, 19.IV.2006; To będzie wstęp do mojej prezydentury. Rozmowa z Andrzejem Lepperem, liderem Samoobrony,

wicemarszałkiem Sejmu, „Nowiny”, 25.IV.2006.

978 Dostanę wszystko, czego chcę, „Newsweek”, 23.VII.2006. 979 W. Nomejko, Mikrofon ANGORY, „Angora”, 4.XI.2007. 980 Lepper podsumował, „Kurier Szczeciński”, 5.XI.2007.

981 M. Pietkiewicz, Samoobrona zamiast posłów będzie mieć lobbystów, „Dziennik”, 7.XI.2007. 982 R. Skórski, Wykształciuchy głosowały głównie na PO, „Polska. Dziennik Zachodni”, 22.X.2007.

983 Według badań, duża część wyborców Samoobrony była przeciwna udziałowi partii w rządzie koalicyjnym,

Pragmatyka a etyka. Rozmowa z prof. Ewą Nalewajko z Zakładu Badań nad Elitami i Zachowaniami Politycznymi w Instytucie Studiów Politycznych PAN , „Dziennik Polski”, 14.IV.2006.

a przede wszystkim znalezienie się na nich tak kontrowersyjnych postaci, jak L. Miller z jednej strony i Z. Wrzodak, z drugiej. Największe spory budził właśnie start na listach Samoobrony byłego szefa SLD; zwracano uwagę na to, że był on symboliczną twarzą III RP, na buncie przeciwko której wyrosła polityczna siła Samoobrony984. Sam sprawca licznych kontrowersji, kandydujący jako lider łódzkiej listy Samoobrony, były premier L. Miller, podkreślał, że jedyną przyczyną porażki wyborczej partii, która przełożyła się także na jego słaby wynik wyborczy, była uprzednia współpraca koalicyjna z PiS985. Istotnie, krytyka dorobku gabinetu J. Kaczyńskiego z pozycji ugrupowania, które kilka miesięcy wcześniej ten gabinet współtworzyło i umożliwiało przyjmowanie kontrowersyjnych rozwiązań ustawowych lansowanych przez PiS, mogła w efekcie doprowadzić do spadku jego wiarygodności w oczach opinii publicznej, nie zapobiegając przekonaniu, że część ciężaru winy za błędy ekipy rządzącej spoczywa również na mniejszym koalicjancie986. Widoczne tuż przed wyborami oraz w kształcie list wyborczych przesunięcie partii w kierunku tożsamości lewicowej okazało się mało wiarygodne w kontekście niedawnych rozmów na temat wspólnego startu w wyborach z prawicową Ligą Polskich Rodzin987. Samoobrona, zdaniem niektórych, nie wykorzystała także szansy w postaci poparcia środowisk, które tradycyjnie jej sprzyjały, a w przedwyborczych miesiącach liczyły na zdecydowaną obronę swoich interesów, jak choćby ruch spółdzielczy. Nie wykorzystano także kadrowych i wizerunkowych atutów partii, lekceważąc potencjalne korzyści, jakie mogły płynąć z eksponowania niektórych merytorycznie przygotowanych parlamentarzystów ugrupowania. Rażąca była również, narażająca na utratę wiarygodności988, zmienność deklaracji wobec PiS, w zależności od wewnątrzkoalicyjnych relacji. Niejednokrotnie zdarzało się przedstawicielom Samoobrony podejmowanie ostrej krytyki Prawa i Sprawiedliwości dopiero po rozpadzie, albo w okresie kryzysu koalicji, w sprawach, które nie budziły żadnej krytycznej refleksji w okresach w miarę zgodnej współpracy. Rozpad koalicji kilkanaście tygodni przed wyborami doprowadził do sytuacji, w której Samoobrona nie zdołała wypracować wizerunku jako poważna siła opozycyjna, a jednocześnie następował proces przejmowania niektórych struktur i działaczy partii przez byłego koalicyjnego partnera989. J. Kaczyński przejął też od

984 A. Kondzińska, PO znokautowała PiS, „Polska. Dziennik Zachodni”, 22.X.2007.

985 Nie wierzcie politykom, gdy mówią, że odchodzą. Leszek Miller, były premier, były przewodniczący SLD,

kandydat z listy Samoobrony, „Rzeczpospolita”, 23.X.2007.

986 A. Stelmach, Zwyciężył układ, „Polska. Głos Wielkopolski”, 22.X.2007.

987 T.P. Terlikowski, Andrzej Lepper przeszedł do historii, „Rzeczpospolita”, 22.X.2007.

988 PiS za cztery lata wróci do władzy? Z dr. Bogdanem Więckiewiczem, socjologiem z Wyższej Szkoły Kultury

Społecznej i Medialnej w Toruniu, rozmawia Izabela Borańska, „Nasz Dziennik”, 25.X.2007.

989 Wszystkie nasz grzechy. Z Bolesławem Borysiukiem, posłem Samoobrony dotychczasowej kadencji, rozmawia

lidera Samoobrony rolę obrońcy grup wykluczonych społecznie, skutecznie stosując część retoryki wykorzystywanej dotychczas przez A. Leppera, choćby w krytyce patologii prywatyzacji i liberalizmu. Jedną z przyczyn porażki Samoobrony w wyborach parlamentarnych, w opinii wielu obserwatorów, były słabo zakorzenione struktury terenowe partii. Organizacje lokalne osłabiane były przez bardzo częste zarządzane odgórnie weryfikacje, nieumiejętnie rozładowywane konflikty wewnętrzne oraz niewielką liczbę cieszących się poparciem w poszczególnych gminach i powiatach, rozpoznawalnych przez mieszkańców samorządowców i liderów. Jak twierdzi A. Antoszewski, stanowiło to jedną z ważniejszych przyczyn porażki Samoobrony z jej tradycyjnym rywalem wśród elektoratu wiejskiego, Polskim Stronnictwem Ludowym, dysponującym rozbudowanymi strukturami organizacyjnymi i znacznym wpływem we wspólnotach samorządowych990. Istniejące niemal we wszystkich powiatach struktury liczącego ponad 140 tys. członków PSL991 okazały się zdecydowanie trwalsze i odporniejsze na kryzysy od niestabilnych struktur partyjnych Samoobrony. J. Szacki, podobnie jak wielu innych komentatorów, zauważył, że znacząca część dotychczasowego elektoratu Samoobrony w wyniku funkcjonowania trójpartyjnej koalicji przeniosła swoje sympatie na PiS992. Podobnego spostrzeżenia dokonał M. Migalski, dodatkowo podkreślając zmianę zaplecza społecznego elektoratu PiS993. Przejęciu dużej części dawnych wyborców Samoobrony przez partię J. Kaczyńskiego służyć miała też zmiana typu apelu wyborczego tego ugrupowania, które z czasem zawierało coraz więcej zapożyczeń z dotychczasowego zasobu argumentacji formacji A. Leppera. Efektem tych zabiegów mogło być pozyskanie licznego elektoratu spośród niegdysiejszych sympatyków Samoobrony, ale także LPR; pojawiły się szacunki, że około 1/3, lub około 800 tys.994 głosów oddanych na Prawo i Sprawiedliwość w roku 2007 to właśnie poparcie uzyskane od tej grupy elektoratu995. Według innych badań, 25,5% wyborców Samoobrony z roku 2005 w roku 2007 oddało głos na PiS, a ponad 18% poparło PSL996. Jeszcze inne sondaże badające przepływy elektoratu wskazują, że partia A. Leppera straciła na rzecz PiS aż 26,8% wyborców, PSL – 19,5%, PO – 14%, LiD – 8,1%, LPR – 3%997. Zwraca przy tym uwagę znaczny przepływ sympatii jej wyborców w kierunku formacji identyfikowanych jako prawicowe (PiS, PO) lub centrowe

990 Nie skreślałbym jeszcze PSL. Z profesorem Andrzejem Antoszewskim, wrocławskim politologiem, rozmawia

Hanna Wieczorek, „Polska. Gazeta Wrocławska”, 6.XI.2007.

991 M. Subotić, PSL jest osłabione, ale nobilitowane, „Rzeczpospolita”, 22.X.2007.

992 Jerzy Szacki: Platforma Obywatelska zaciągnęła spory dług u inteligencji, „Dziennik”, 7.XI.2007. 993 M. Migalski, PiS – partia siermiężnych zwycięskich wojów, „Rzeczpospolita”, 3.XII.2007. 994 M. Janicki, W. Władyka, Dwie Polski, „Polityka”, 3.XI.2007.

995 J. Flis, Realne podziały, „Polska. Gazeta Krakowska”, 3.XI.2007.

996 J. Niespodziany, Tym razem nie wieś zadecydowała, „Chłopska Droga”, 4.XI.2007. 997 Wyborca zmienny, wyborca stały, „Polska. Dziennik Zachodni”, 22.X.2007.

(PSL), zaś znacznie mniejszy w kierunku LiD, choć Samoobrona wielokrotnie podkreślała, że stanowi alternatywę o charakterze lewicowym, co mogłoby wskazywać na rywalizację właśnie z tym komitetem wyborczym. Na dodatkowe czynniki wzmacniające przepływy elektoratu w kierunku wymienionych partii wskazuje K. Kik, który podkreśla, że PiS uzyskało spore poparcie dawnych wyborców Samoobrony dzięki jednoznacznym apelom Radia Maryja, zaś PSL wzmocniło się po wyborach samorządowych, które umożliwiły wywodzącym się z tej partii włodarzom gmin wiejskich pokazanie skuteczności tej formacji w zarządzaniu sprawami publicznymi998. Poza danymi sondażowymi na rzecz prawdziwości powyższych szacunków świadczyć mogą także wypowiedzi wójtów niektórych gmin wiejskich, w których zdecydowanie zwyciężyło PiS999. Istotnie, Samoobrona zdobyła na wsi poparcie zaledwie 2,7% wyborców, co uplasowało ją na piątym miejscu spośród biorących udział w wyborach komitetów. Jako źródło tego drastycznego spadku poparcia na wsi podawano m.in. rezygnację z udziału w wyborach dotychczasowych sympatyków partii oraz efekty społeczne członkostwa w Unii Europejskiej, widoczne także na obszarach wiejskich1000. Nie zmienia to faktu, że w wyborach na wsi zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, nieznacznie wyprzedzając PO. Z drugiej strony jednak, spośród czterech okręgów wyborczych, w których Samoobrona uzyskała najlepsze wyniki w wyborach roku 2005, w dwóch zwyciężyła w roku 2007 Platforma Obywatelska, co wskazywać może również na pewien przepływ dawnych zwolenników partii A. Leppera, pomimo diametralnych różnic programowych, także w kierunku tej formacji1001. W ujęciu socjologicznym, zwracano uwagę na zaistnienie kilku przyczyn spadku poparcia dla Samoobrony, wśród których dominująca rolę odgrywał następujący w dużej mierze wskutek masowej emigracji zarobkowej, spadek liczby osób żyjących na krawędzi minimum egzystencji i minimum socjalnego, stanowiących do tej pory głównego adresata apelu wyborczego partii1002. Wynik wyborczy wskazywał jednak na pozbawienie istniejących nadal grup społecznych parlamentarnej reprezentacji.

998 M. Jałoszewski, PiS zjadło przystawkę z Samoobrony, „Polska. Dziennik Bałtycki”, 22.X.2007.

999 „Samoobrona walczyła z liberałami, a w końcu sama stała się liberałem, a na wsi, wiadomo, liberałów się

ycznych Uniwersytetu rony, 25.X.2007.

nie lubi. Ludzie się ich boją” – mówił po wyborach R. Gocłowski, wójt mazowieckiego Czerwina. E. Mamińska, Wieś boi się liberałów, „Tygodnik Ostrołęcki”, 30.X.2007.

1000 Frekwencja zawsze niższa. Z prof. Wojciechem Łukowskim z Instytutu Nauk Polit

Warszawskiego rozmawia Rafał Skórski, „Polska. Dziennik Zachodni”, 24.X.2007.

1001 Platforma wchodzi w „Polskę B” i dzieli się z PiS okręgami Samoob

1002 Populizm zanika, rośnie optymizm. Rozmowa z prof. Tadeuszem Popławskim, socjologiem polityki z

Przeprowadzane w kolejnych tygodniach po wyborach sondaże wskazywały z reguły poparcie zbliżone do październikowego wyniku głosowania1003.

Powołana po wyborach koalicja PO-PSL przystąpiła już wkrótce do przeprowadzania zmian kadrowych w administracji publicznej, mających na celu wyeliminowanie z niej osób rekomendowanych uprzednio przez Samoobronę, choć po rozpadzie koalicji PiS-Samoobrona-LPR osoby te z reguły piastowały stanowiska średniego i niższego szczebla. Szczególnie dużą wagę do wyeliminowania kadrowych wpływów Samoobrony w instytucjach związanych z rolnictwem odgrywał przy tym nowy szef resortu rolnictwa i rozwoj

u wsi M. Sawicki, już wcześniej odpowiedzialny w PSL za konfrontację z partią A. Leppera1004.

Po wyborczej porażce władze partii postanowiły przede wszystkim skoncentrować się na utrzymaniu struktur terenowych, zmianie wizerunku na szczeblu centralnym oraz rehabilitacji A. Leppera. Integracji struktur po wyborczej porażce miały służyć m.in. wizyty szefa Samoobrony w poszczególnych województwach, do których doszło w listopadzie i grudniu 2007 roku. Na wielu spotkaniach pojawiały się jednak zarzuty pod adresem nie tylko najbliższego otoczenia A. Leppera, ale także – nieco dwuznacznie – wobec niego samego1005. Świadczyło to bez wątpienia o erozji przywództwa w ugrupowaniu powszechnie kojarzonym z formacją opartą na autorytecie przewodniczącego. Sytuację pogorszyło dodatkowo postawienie liderowi partii przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi zarzutów związanych z tzw. seksaferą, polegających na podejrzeniu czerpania korzyści w związku z zajmowanym stanowiskiem i zależnością służbową oraz nakłanianiu do kontaktów seksualnych, zagrożonych łącznie karą pozbawienia wolności do 8 lat1006. Prokuratura zdecydowała się przy tym na zastosowanie wobec byłego wicepremiera środka zapobiegawczego w postaci kaucji w wysokości 50 tysięcy złotych1007. Skłoniło to niektórych komentatorów i dziennikarzy do obwieszczenia politycznego końca A. Leppera, pozbawionego według nich dawnej charyzmy, pewności siebie, a przede wszystkim wiarygodności lidera społecznego

tforma płynie na fali, „Gazeta

cie 1% I.2007.

rszawska”, 29.X.2007.

ony Andrzej Lepper, „Dziennik”, 9.XI.2007.

1003 Według sondażu PBS DGA przeprowadzonego w dn. 30.XI-2.XII.2007 poparcie dla Samoobrony RP wyniosło 1%. PO nadal dwa razy więcej niż PiS, „Gazeta Wyborcza”, 5.XII.2007; według sondażu tej samej pracowni przeprowadzonego w dn. 16-18.XI.2007, Samoobrona uzyskała również poparcie 1% respondentów. M. Kochanowicz, Platforma szybuje w górę, „Gazeta Wyborcza”, 22.XI.2007; jeszcze wcześniejsze sondaże tej samej pracowni: przeprowadzony 26-28.X.2007, M. Kochanowicz, Pla

Wyborcza”, 30.X.2007; oraz przeprowadzony trzy tygodnie po wyborach również dawały popar Samoobronie. PO wygrywa w całej Polsce, „Gazeta Wyborcza”, 14.X

1004 K. Kowalczyk, Pawlak rzuca wieś dla gospodarki, „Polska. Metropolia Wa 1005 M. Pietkiewicz, Lepper sam jak nigdy, „Dziennik”, 6.XII.2007.

1006 W. Wybranowski, Dwa zarzuty dla Leppera, „Nasz Dziennik”, 9.XI.2007. 1007 M. Stańczyk, Oskarż

buntu1008. Przewodniczący Samoobrony miał być oczyszczony z zarzutów, które przyczyniły się do spadku jego wiarygodności, m.in. poprzez podejmowane wobec autorów oskarżeń i pomówień kroki prawne. W sprawie prowokacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi działania podjęła Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. Były one efektem złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez samorządowców z województwa warmińsko-mazurskiego, których podpisy podrobili w ramach prowadzonej prowokacji funkcjonariusze CBA. Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, którego podwładnych podpisy sfałszowano w ramach akcji CBA, podkreślił niedopuszczalność praktyk, których pośrednim skutkiem jest obniżenie wiarygodności samorządu wojewódzkiego, a nawet możliwość podejrzenia urzędników samorządowych o brak rzetelności i staranności w prowadzonych procedurach1009. Już wcześniej na złamanie obowiązujących przepisów wskazywał sam A. Lepper, a jego reprezentanci prawni również przygotowywali zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa1010. Wiarygodność szefostwa CBA p

o partii1014. Istniejące już wcześniej formacje powstałe w wyniku rozłamów w Samoo

odważyły informacje na temat utrudniania śledztwa przez szefa tej instytucji M. Kamińskiego. Początkowe doniesienie o możliwości postawienia mu zarzutów karnych zostały jednak wkrótce zdementowane przez prokuratorów1011.

Wyborcza klęska, zgodnie z przewidywaniami, skutkowała znacznym zmniejszeniem się liczby członków partii, zarówno w regionach1012, jak i pośród znanych polityków dotychczasowej czołówki partyjnej. Inicjując powstanie Partii Regionów, z ugrupowaniem A. Leppera rozstał się definitywnie K. Filipek, dotychczasowy wiceprzewodniczący partii. Twórcy PR przekonywali, że partia A. Leppera nie jest zdolna do powyborczej refleksji, nie wykazuje woli zmiany wizerunku. Podkreślali, że tworzona przez nich formacja ma być partią wolną od osób skompromitowanych politycznie i obyczajowo1013. Zasadą funkcjonowania PR miała być demokracja wewnątrzpartyjna i poszanowanie konieczności dyskusji przed podjęciem każdej decyzji. Na początek roku 2008 zapowiedziano zwołanie kongresu założycielskieg

bronie nie wyraziły większego zainteresowania współpracą z grupą K. Filipka,

1008 G. Miecugow, Oskarżenie Andrzeja Leppera o seksaferę jest wieńcem z chwastów na jego polityczną trumnę, ńska”, 7.XI.2007.

7.

alewski, Samoobrona w rozsypce, Filipek chce stworzyć nową partię?, „Gazeta Wyborcza”, „Dziennik”, 9.XI.2007.

1009 R. Płoski, Protas: - Niech winni z Biura zostaną ukarani, „Gazeta Olszty 1010 M. Kamieniecki, Lepper w prokuraturze, „Nasz Dziennik:, 17.XI.200 1011 D. Wilk, Tusk przyjrzy się skardze na CBA, „Nowiny”, 10.XII.2007. 1012 M. Kow

13.XI.2007.

1013 Porzucony Lepper, „Trybuna”, 26.XI.2007.

podkreślając, że większą rolę mógłby odegrać on dokonując próby reformowania partii od wewnątrz1015.

Jednocześnie, w wyniku nie przekroczenia progu poparcia 3%, uprawniającego do uzyskania dotacji z budżetu państwa, Samoobrona znalazła się w trudnej sytuacji finansowej. Budżet partii miały podreperować składki wpłacane przez posłów do Parlamentu Europejskiego, którzy uzyskali mandaty z jej list, lecz większość z nich odrzuciła pomysł udzielania takiego wsparcia ugrupowaniu, z którym nie czuli się już w żaden sposób związani1016. Wprawdzie partia nie była już obciążona koniecznością spłaty kredytów zaciągniętych na prowadzenie minionych kampanii wyborczych, ale dodatkowym problemem stało się odrzucenie przez wojewódzkiego komisarza wyborczego w Białymstoku jej sprawozdania finansowego za kampanię w przedterminowych wyborach sejmiku tego województwa. Wezwał on partię do zwrotu kwoty, o którą przekroczyła limit wydatków na tą kampanię – ponad 106 tys. złotych1017. Finanse Samoobrony pozostawały nadal przedmiotem dokładnej kontroli, również w związku z postępowaniem prowadzonym przez poznański wydział Biura do spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej w wyborach parlamentarnych w 2005 roku1018. W związku z wyczerpaniem innych źródeł finansowania, partia zmuszona została do zwrócenia większej uwagi na kwestię ściągalności składek członkowskich. Uzyskanie większych wpłat z tego tytułu możliwe byłoby jednak jedynie pod warunkiem przeprowadzenia dokładnej weryfikacji struktur terenowych i dokładnym oszacowaniu liczby członków, którą część przedstawicieli partii oceniała na około 70 tysięcy, tuż po wyborach 2007 roku1019.

15 listopada decyzją Prezydium Rady Krajowej Samoobrony, jednoosobowe kierownictwo partii zostało przekazane A. Lepperowi, zaś samo prezydium dokonało samorozwiązania poprzez rezygnację zasiadających w nim działaczy1020. W posiedzeniu Prezydium uczestniczyła tylko część jego członków, zaś K. Filipek dawał publicznie do zrozumienia, że w Samoobronie nie ma woli wewnętrznych reform i jest to ugrupowanie o charakterze wodzowskim1021. Przy okazji samorozwiązania Prezydium, pojawiły się głosy, iż jest to metoda odsunięcia od wpływów wewnątrzpartyjnej opozycji; domagającej się

1015 M. Goss, Filipek i Hojarska tworzą Partię Regionów, „Rzeczpospolita”, 26.XI.2007. 7.

”, 15.XI.2007.

t więcej, „Gazeta Wyborcza”, 16.XI.2007.

1016 Lepper prosi europosłów o pieniądze, „Dziennik”, 22.XI.200 1017 Sejmikowe rozrachunki, „Kurier Poranny”, 21.XI.2007. 1018 Śledczy badają finanse partii, „Rzeczpospolita”, 9.XI.2007.

1019 J. Stróżyk, Posłowie płacą najwięcej do partyjnej kasy, „Rzeczpospolita 1020 Nowa władza Samoobrony RP, „Chłopska Droga”, 25.XI.2007. 1021 D. Uhlig, Wódz Lepper i nik

wyciągnięcia konsekwencji za fatalny wynik wyborczy nie tylko wobec krytykowanego powszechnie J. Maksymiuka, ale również wobec A. Leppera, którego pozycja wydawała się do tej pory niezagrożona1022. Realizacji postulatu powyborczych rozliczeń miał służyć kongres nadzwyczajny ugrupowania, którego zwołania już w pierwszych po wyborach dyskusjach domagali się m.in. K. Filipek i B. Borysiuk. Tymczasem A. Lepper zapowiedział większą aktywność w dziedzinie organizacyjnej – postanowił osobiście spotykać się w każdym z województw z miejscowymi liderami partii1023. Jak się później okazało, podobną działalność prowadzili w tym samym czasie założyciele Partii Regionów z K. Filipkiem na czele. W wielu województwach miały zatem miejsce różne konkurencyjne spotkania; obecność na określonym z nich była formą deklaracji przynależności. Rodziło to jednak bardzo wiele oskarżeń i atmosferę podejrzliwości; zdarzało się, że wewnątrzpartyjni oponenci z jednego województwa nawzajem oskarżali się o uczestnictwo w inicjatywach rozłamowców, podważając tym samym wiarygodność konkurentów w oczach miejscowych działaczy partii. 8 grudnia 2007 roku odbyło się długo oczekiwane przez działaczy posiedzenie Rady Krajowej partii. Dokooptowano do jej składu osoby rekomendowane przez poszczególne rady wojewódzkie w miejsce działaczy, którzy opuścili szeregi Samoobrony. Wybrano również nowych członków Prezydium Rady Krajowej (Z. Grabczan, L. Kuropatwiński, M. Piskorski, K. Sikora, G. Skwierczyński, J. Sochocki), choć wybór pełnego składu tego gremium przełożono na kolejne posiedzenie rady. A. Lepper podkreślił, że przyjmuje odpowiedzialność za klęskę wyborczą partii i zapowiedział zwołanie nadzwyczajnego kongresu Samoobrony w pierwszej połowie 2008 roku1024. Przewodniczący Samoobrony zapowiedział też, że nie zamierza zwalczać inicjatywy powołania Partii Regionów, zapowiedzianej przez byłego wiceprzewodniczącego partii K. Filipka1025. Podkreślił, że cele Samoobrony z czasów, gdy była ona klasyczną opozycyjną partią protestu, do których zaliczył rozliczenie procesów prywatyzacji, nie zostały zrealizowane i w dalszym ciągu są politycznym zadaniem dla partii1026. Przyjęcie jednoznacznie lewicowej autoidentyfikacji ugrupowania proponował po przegranych wyborach rzecznik Samoobrony M. Piskorski. Zainicjował on rozmowy o dalszej politycznej współpracy z P. Ikonowiczem, liderem Nowej Lewicy. Wśród innych koncepcji, pojawił się też pomysł tworzenia nowej

1022 A. Grabek, Lepper samotnie na czele partii, „Dziennik”, 16.XI.2007; Andrzej Lepper: Samoobrona to ja, 07.

, Samoobrona znów partią protestu, „Rzeczpospolita”, 10.XII.2007. „Rzeczpospolita”, 16.XI.2007.

1023 W. Wybranowski, Lepper rusza w teren, „Nasz Dziennik”, 16.XI.20 1024 Lepper się rozlicza, „Gazeta Wyborcza”, 10.XII.2007.

1025 M. Goss

udowane obietnice, które padły w

xpose nowego premiera i które mogą się okazać trudne do zweryfikowania1028. A. Lepper sporadycznie tylko komentował działania nowego ministra rolnictwa M. Sawickiego, zwracając m.in. uwagę na bardzo niskie ceny skupu trzody chlewnej1029. Jednocześnie

ojawi

; 4) pojawienie się nowych inicjatyw rozłamowych z Partią Regionów na czele; 5)