• Nie Znaleziono Wyników

Społeczne znaczenie komunikowania się a samorozwój jednostki

WARUNKI KOMUNIKOWANIA SIĘ

7. Społeczne znaczenie komunikowania się a samorozwój jednostki

7.1. Modelowanie świata w komunikacji

Do lat 90. znaczenie komunikowania dla społeczeństwa w literaturze polskiej było raczej wykładane, niż wpisywane do podręczników i było zwykle ujmowane w odniesieniu do koordynacji wszystkich działań ludzkich. Dodać jednak trzeba, że większe znaczenie dla

owych działań ma owo ludzkie namilczanie się, nawet w odniesieniu do dzieci, o którym to namilczaniu się pisał polski psychiatra Jan Trąbka71.

Psychologia komunikacji komercyjnie, acz nieco tautologicznie, stwierdza „nie można nie komunikować”, „wszystko, co nas otacza psychologia uznaje za komunikaty”.

Tymczasem istnieją kultury niemarketingowe, duchowe, animistyczne i inne, które odrzucają mowę ciała, przymus „trajlowania”, wszystkie nasze poglądy na temat użycia mowy ciała w celu podwyższenia swych zysków. I nie bez słuszności, skoro dziś tomograficznie wykazano, że mówienie zwykle przeszkadza myśleniu, a także wyzwala w mózgu związki orgazmiczne.

Kultury niekomercyjne, wolne od przymusu technicznie rozumianej przedsiębiorczości72, często wychowują ku powściągliwości, tak aby nie okazywać emocji, gdyż uważają one, że język fizjologii i podświadomości może tylko wytwarzać chaos, być przejawem utraconego przez człowieka świata walki o byt i ryzyka natury zwierząt.

We współczesnej ideologii (w psychologii biznesu), instynkt, instynktowna chemiczna mowa ciała, nad którą człowiek nie panuje, ma otwierać złote wrota do sukcesu w komercji, zyskiwaniu. Instynkt tymczasem może, wskutek pionizacji małpy, forsować, wskutek ciągłego ewoluowania, „komunikaty” kompletnie mylące. Natomiast wskutek transformacji nawet ciągłych trajektorii historycznych przez operator typu markowowskiego, mowa ciała może być tak racjonalna jak mowa odurzonej gazami starożytnej kapłanki - wyroczni delfickiej. Przekaz chemii ciała czy pneumatyki, może być mową nieadekwatną wobec zadań komunikacji, mową sprzeczną, wyrażającą sprzeczne doznania, poznania, rozpoznania, które są wyrazem zamieszkiwania w ludzkiej duszy niejednej duszy zwierzęcej, niejednej postaci, osoby i które są wyrazem usuwania tych lokatorów z ludzkiej duszy.

Uświęcona w mediach mowa ciała może być wyrazem nie komunikatu, lecz walki i obrony nawet nie wiadomo przed czym, walki i obrony w podświadomości, która (podświadomość) jest niedostępna dla poszczególnego człowieka, także dla psychologa -odbiorcy czyjejś mowy fizjologicznej. Mowa ciała może realizować całkowicie sprzeczne lub nieustalone cele zapisane i wyznaczone filogenetycznie, a także sprzeczne z zamierzeniami wszystkich zaangażowanych stron w rozmowę. Z tego powodu propagowana mowa ciała może być bezwartościowa. Jeśli zaś podświadomość miałaby być boska, a nie zwierzęca, tym bardziej nieetyczne byłoby wykorzystywanie podświadomości.

Książki z komunikacji pełne są entuzjastycznych odniesień do mowy chemii uczuć.

Odpowiedzialni i mądrzy psycholodzy wiedzą, że mowa ciała może być wyrazem nie

71 J. Trąbka, Gnoza a nauki neurologiczne, Wydaw. Antykwa, Kraków 1997, s. 9.

72 Por. właściwie rozumianą przedsiębiorczość w: T. Grabińska, Etyczny kontekst analizy pojęcia

‘przedsiębiorczość’, Archeus 4 (2003), s. 141-177.

omawianego tematu (transakcji), lecz przekształconego w rozmaity sposób cierpienia wyniesionego z dzieciństwa, dlatego mówią też, że w podświadomość ludzką lepiej jest nie ingerować, a cóż dopiero ją wykorzystywać komercyjnie; może chodzić też o cierpienie poprzednich pokoleń73. Mowa ciała może być od razu na wielu płaszczyznach i bez pomocy boskiej nikt nie będzie w stanie jej ostatecznie ocenić, przy czym jest ona z natury rzeczy bifurkacyjna, a więc migotliwa, ujawniając gwałtowny skok w ewolucji zwany fuzją centralną, jako skutek stosunku kazirodczego, a więc sprzecznego z ewolucją.

Konsekwentnie, zachwalana w psychologii komunikacji mowa ciała może wyrażać same sprzeczności. Zalecenia podglądania ludzi, oceny ich ruchów i gestów mogą być traktowane jako współczesna forma rasizmu.

Na podstawie naszych badań nad jednostkami genialnymi, wolno powiedzieć, że mowa ciała może ujawniać kalejdoskop doświadczeń życia matki, ojca, dziadków i to absolutnie nie do rozszyfrowania.

Język fizjologii i podświadomości może zatem podważać stronę racjonalną, przemyślenia nadawcy, dlatego też rzetelna psychologia zdaje sobie sprawę, że wprowadzają w błąd, ci, którzy psychologii nie rozumieją i obiecują korzyści z poznania mowy ciała i czysto marketingowo wołają „nie można nie komunikować.”

Jan Trąbka, uważa, że komunikowanie się, tak jak jest ono rozumiane w tej kulturze marketingowej, często zmniejsza ludzką uwagę, zaangażowanie i świadomość w procesie komunikowania, poznania, rozumienia otaczającego go świata. Poznanie może być szczególnie ograniczone przez stany orgazmiczne, które, jak stwierdzono, towarzyszą mówieniu w sensie nadawania, trajkotu, tzw. paplania, co ma szczególne znaczenie dla komunikacji. Odpowiednio do tego, tomograficznie stwierdzono, niezależnie od chemii związków wyzwalanych przy owym trajkocie, że mówienie, badane pozachemicznie, jako takie, przeszkadza myśleniu. Zgadza się to z obserwacją, że małomówni są ludzie zastanawiający się, jak Jan Paweł II, tacy jak Nicolas Carnot, o którym Napoleon powiedział, że nie przegrałby, gdyby go wcześniej poznał. A był to człowiek, który w kucharskim rzemiośle, w praktycznym gotowania pierogów, postawił całą teorię zwaną kinetyką.

Niedostrzegalny jest dla nas świat kinetyki, lecz zastanawiając się nad tym co dostrzegalne Carnot wykrył to, co ukryte. Zamiast więc uczyć podstaw dedukcji, metodologii, myślenia racjonalnego, wabi się umysły szybkimi zyskami i to jakoby dzięki „wiedzy” o mowie ciała, fizjologii, komunikacji tzw. niewerbalnej. Małomówni są matematycy, wielcy odkrywcy,

73 M. Zabierowski, Wszechświat i metafizyka, PWN, Warszawa-Wrocław 1998, rozdz. V. Przypis nr 20 dotyczy dzieci, które przeżyły, choć zostały poddane próbie aborcji. Analizę tę wysoko ocenił psychiatra Jan Trąbka.

wynalazcy, wielcy konstruktorzy, budowniczowie, autorzy nowych twierdzeń, teorii, np. o pięknie, autorzy wielkich wiekopomnych dzieł.

To, co nowe, zjawia się przez odkrycie, a nie przez nawiązanie „relacji”, nie przez nadanie komunikatu. Trąbka – w odniesieniu do komunikacji potencjału ludzkiego - mówi o namilczaniu się. W erze mass mediów komunikacja staje się często asystemowym zbiorem słów i gestów, które nazywa się systemem, lecz na tej samej zasadzie jak oferowanie mieszkańcom „systemów spłukiwania wodą”.

W codziennym języku ukształtowanym przez zmianę (brak namilczania się), przedstawia się, że komunikacja ma znaczenie w budowaniu modelu wyjaśniania świata. Tak zwykle czytamy w podręcznikach zachodnich. Komunikacja ma znaczenie w modelowaniu bardziej podobnym do modelowania kapeluszy dla pań, gdy modystka wypytuje klientkę o fason kapelusza.

„Budowa modelu wyjaśniania świata” - to typowa odpowiedź na pytanie o znaczenie komunikowania się, typowa dla społeczeństw sukcesywnie wyposażanych w literaturę sprowadzaną, jak w Polsce w latach 90., a w konsekwencji w nowy język, już z naleciałościami nie zawsze podwyższającymi wartość języka (tzw. kontaminacja)74. W Polsce modelowanie oznaczało wyjaśnianie, co jest bardziej precyzyjnym sformułowaniem, niż (post)zachodnie „budowa modelu wyjaśniania świata”.

Model świata jest wyjaśnianiem świata, nie ma osobno modelowania i wyjaśniania75. Owszem, istnieje modelowanie różnych zjawisk, modelowanie świata jest raczej specyficzną domeną fizyki, kosmologii, a nie akurat teorii komunikacji, i to komunikacji rozumianej wedle prymitywnych standardów, w istocie uniemożliwiających komunikację. Przecież nie chcemy powiedzieć, że wyjaśniamy tu, czym jest kosmologia. Czy chcemy powiedzieć, że jest fizyka budowana i niebudowana jak w wyrażeniu „budowa modelu wyjaśniania świata”?

Model (modelowanie) jest też tą konstrukcją (konstruowaniem), budowlą (budowaniem), w sobie zawiera budowanie.

Wbrew podręcznikowej wiedzy o komunikacji nie trzeba budować modelowania.

Można budować model szybowca, ale wtedy nie jest to budowa świata, ani modelowanie świata. Modelowanie świata oznacza wyjaśnianie świata, a kto rozłącza modelowanie i wyjaśnianie, psuje język, psuje samą komunikację.

74 W ciągu 23 lat od r. 1989 bodaj jedna reklama – a i to na niszowym kanale – była poświęcona zachowaniu czystości języka polskiego, niszczeniu języka polskiego przez obcojęzyczne terminy o prymitywnej warstwie znaczeniowej. I zaraz została wycofana.

75 T. Grabińska, Teoria, model, rzeczywistość, Ofic. Wydaw. Polit. Wroc. Wrocław 1993.

Nie modeluje się wyjaśniania świata. Modeluje się świat. Czyli wyjaśnia się świat.

Często spotykane przywiązywanie do „budowania modelu wyjaśnienia świata” dowodzi, że istnieją wpływy kulturowe w dyscyplinie komunikacji i nie zawsze mieszanie kultur oznacza rozwój komunikacji. Zauważył to już Feliks Koneczny.

7.2. Społeczny rozwój osoby a samorozwój w komunikacji

W literaturze przedstawia się, że komunikacja ma pozytywne znaczenie dla społeczeństw, a zwłaszcza dla omówionych poniżej funkcji komunikacji.