• Nie Znaleziono Wyników

73 tegorycznej formie, jest z gruntu fałszyw y. Obiedwie grupy łączy tyle przejść stop

W dokumencie Dzieje ziemi. T. 2, Geologia opisowa (Stron 88-109)

Fauna systemu sylurskiego

73 tegorycznej formie, jest z gruntu fałszyw y. Obiedwie grupy łączy tyle przejść stop

niowych, pewne rodzaje z wapienia w ęglow ego są tak zbliżone do form tryasowych i jurajskich, że niepodobna grup tych uważać za rdzennie między sobą różne. Znaj­

dujemy się zatem w obec stopniowego rozwoju jednego typu z drugiego. Słusznie natomiast twierdzić możemy, że wogóle większość form paleozoicznych w pewnych cechach różni się od większości typów młodszych; o tyle też usprawiedliwionym jest również podział na dwie grupy powyżej wymienione.

R ys. 52. Ślimaki sylu rsk ie: 1) E c c y l i o p t e r u s a l a t u s , z d oln osylu rsk iego g ła zu na rzutow ego; 2, 3) E u o m p h a l o p t e r u s a 1 a- t u s, z górn ego syluru G otla n du ; 4 ) S a l p i n g o s t o m a m e g a s t o r a a , z d oln osylu rsk iego g ła zu na rzutow ego; 5 ) M a c l u r e a L o g a n i , z w ieczkiem , ta k sam o: 6 , 7 ) B e l l e r o p h o n c u l t r i j u g a t u s , rów n ież; 8) A c r o c u l i a a n g u i s , z czesk iego sy­

luru g ó rn e g o . (W e d ł. F. R om era).

P a l a e o c r i n o i d e a cechują wysokie cienkie tabliczki kielicha, otaczające dość znaczną jamę na pomieszczenie ciała, i połączone za pomocą szwów, a nie sta­

wów. Budowa kielicha bywa często zawikłana, z dwoma wiankami podstawowymi i licznemi tabliczkami nadliczbowemi, których zwykle niema u N e o c r i n o i d e a, i prawie zawsze z t. zw. międzypromieniem odbytowym (analinterradius). P o­

krywa kielicha składa się ze szczelnie ułożonych tabliczek wapiennych. Zdaje się, że brak pewnych pasm włókien, które u N e o c r i n o i d e a zwykle przebie­

gają wewnątrz tabliczek kielichowych. Co prawda, śród wszystkich tych cech niema ani jednej takiej, coby zawsze istniała u wszystkich bez wyjątku Palaeo­

crinoidea i nigdy nie trafiała się przytem u pojedynczych Neocrinoidea. Sylur dolny dostarczył stosunkowo niewielu liliowców. Zwłaszcza w Europie jest ich

bardzo mało, w Ameryce Północnej znacznie więcej. G órny sylur natomiast nad­

zwyczajnie w liliowce obfituje; jest to niewątpliwie doba najw yższego ich roz­

woju. Szwedzka wyspa Gotland góruje nad wszystkiemi innemi m iejscowościami obfitością liliowców sylurskich, znajdowanych w jej wapieniach; bogate są w te skamieliny również pewne miejscowości w Anglii, w rosyjskich prow incyach nad­

bałtyckich, a osobliwie w Am eryce Północnej. Na rys. 40, e -u widzim y kilku przedstawicieli liliowców sylurskich: rodzaj C y a t h o c r i n u s, jeden z najbardziej rozpowszechnionych i najwięcej obfitych w gatunki rodzajów wśród całej tej klasy zwierząt, Cr o t a l o c r i n u s i B a r r a n d o c r i n u s — obydw a wyróżniające się na­

der szczególnym i nienormalnym rozwojem swych długich ramion.

Znając już liliowce, możemy teraz zwrócić się także do klasy C y s t i d e a , wśród której paleontolog musi szukać form pierwotnych (praform) w szystkich p o­

zostałych szkarłupni (rys. 43). W porównaniu z liliowcam i uderzają one przedewszystkiem słabym rozw ojem ramion i łodygi. Ł odyga zazwyczaj jest cienka, niekiedy brak jej zupełnie. Pewne form y wprost przyrastają całą stroną dolną do jakiegokolwiek ciała obcego, i, jak A g e 1 a c r i n u s, przy­

bierają skutkiem tego postać krążka płaskiego (rys. 42). P e­

wne rodzaje posiadają zamiast ramion tylko brózdy ambula- kralne, lub też podw ójne szeregi tabliczek, ukształtowanych odmiennie od pozostałych i zaopatrzonych w otw ory, przez które przechodzą nazewnątrz nóżki ambulakralne. Górna strona kielicha jest zawsze pokryta tabliczkami, a boki i stro­

na dolna albo złożone są z licznych niepraw idłow ych tabli­

czek, albo też zbudowane byw ają z wianków o nielicznych tabliczkach, ale w tym ostatnim razie brak układu pięcio- liczbowego. Gęba leży na stronie górnej, nieco niżej— odbyt, który posiada specyalny przyrząd zamykający w postaci pi­

ramidy, złożonej z kilku części; jest to najważniejsza cecha, właściwa wszystkim bez wyjątku rodzajom. Szczególne znamię, co prawda nie u wszystkich C y s t i d e ó w występujące, lecz im tylko właściwe, stanowią w oso­

bliwy sposób rozmieszczone pory w tabliczkach kielicha; są one jużto ułożone para­

mi, jużto tworzą grupy rombiczne, w ten sposób, że każdy romb mieści się na dwóch sąsiednich tabliczkach kielicha (rys. 44, i i 2).

Dla paleontologa C y s t i d e a są ważne z tego głównie powodu, że spotyka­

my wśród nich form y przejściowe, które je łączą ze wszystkiemi innemi działami szkarłupni, w stanie kopalnym wogóle bliżej znanemi. Przejście do liliow ców sta­

nowią te formy, które posiadają tylko kilka wianków z wielkich tabliczek złożo­

nych; ujawnia się tu stopniowe zbliżanie się do układu pięcioliczbow ego, znika pi­

ramida odbytowa; w P o r o c r i n u s wreszcie mamy już typ, który we wszyst­

kich cechach posiada stanowczo charakter liliowca, lecz jeszcze zaopatrzonj" jest w znamienne dla C y s t i d e ó w romby porów (rys. 45, *).

W ymieniony powyżej rodzaj A g e l a c r i n u s zbliża się do rozgw iazd; typy takie, jak M e s i t e s, z licznemi nieprawidłowemi tabliczkami i pięciom a pasami ambulakralnymi, równomiernie promienisto zbiegającymi ze szczytu, stykają się

2. Starsze utwory paleozoiczne.

Cystidea. Robaki.

-z jeżow cam i; wymarła -znowu grupa B l a s t o i d e a e w podobny sposób pr-zypiera do rodzajów C o d o n a s t e r i C y s t o b l a s t u s . C y s t i d e a syluru nie do­

równywają co prawda liliowcom sylurskim ani liczbą rodzajów i gatunków, ani też wielką ilością osobników, stanowią jednak bardzo znamienną część fauny; wraz z graptolitami należą one do charakterystycznych zwierząt syluru. Pozostałe dzia­

ły szkarłupni reprezentowane są znacznie skromniej. Przedstawicielem niewielkiej grupy B l a s t o i d e a e ,

która szczytu swego roz­

woju dosięga w form acyi węglowej, jest jeden tyl­

ko odosobniony gatunek, odnaleziony w górnym sylurze Am eryki P ółn oc­

nej. Kilka jeżow ców , z po­

między których szczegól­

ny B o t r i o c i d a r i s przedstawiony jest na ry ­ sunku 44,3 i 4 , dostarczy­

ły rosyjskie gubernie nad­

bałtyckie i Anglia. Nieco obfitszą wreszcie jest fau­

na rozgwiazd, tern cieka­

wa, że wówczas obie gru- py — wężowideł i roz­

gwiazd właściwych b y ły już zupełnie zróżnicowa­

ne (rys. 4 5 ,1 - 3 ) .

O ile fauna szkarłupni sylurskich jest bogatą i zajmującą, o tyle znowu 0 najbliższym wielkim ty ­ pie głównym państwa zwierzęcego, o r o b a ­

k a c h , niewiele powie- R y s . 5 4. M ą tw a ( S e p i a o f f i c i n a l i s ) , ja k o ty p gio w o n o g a nagiego.

dzieć można. Znajdujem y

1 tu niewyraźne ich ślady, takie same, jakie trafiają się w osadach kambryjskich, o czem wyżej była mowa; do nich, jako szczątki dające się z pewnością tłumaczyć, przyłączają się m ikroskopowe twarde szczęki pierścienic (rys. 46, 2), w bardzo w iel­

kiej ilości występujące w rosyjskich piaskach glaukonitowych, leżących u podstawy syluru dolnego. Drobne te utwory, zrazu uważane za ząbki ryb, odkrył Pander i opi­

sał je pod nazwą konodontów (rys. 46, 1). Badania mikroskopowe struktury tych szczątków wykazały natomiast, że konodonty posiadają taką samą spółśrodkowo- skorupowatą budowę, jak szczęki pierścienic, i ztem większą pewnością mogą być do nich zaliczane, że postacią zewnętrzną przypominają szczęki pierścienic i gwiazdnic (Gephyrea). Rohon i v. Zittel drogą mikroskopową dowiedli wszakże, że w piaskach

glaukonitowych obok konodontów znajdują się i prawdziwe zęby ryb, złożone z den- tyny i ze szkliwa. Niektóre pierścienice zamieszkują rurki wapienne, zwykle przy­

rośnięte do jakichkolwiek ciał obcych, skorup małżów, kamieni i t. p. Z pomiędzy takich rurek w osadach sylurskich znajdują się maleńkie, praw idłow o zwinięte spiralnie rurki, zwane S p i r o r b i s , i słabo wygięte skorupki z silnemi żebrami po- przecznemi, dla których utworzono rodzaje O r t o n i a i C o r n u l i t e s . a em miejscu chyba najlepiej będzie wspomnieć o małej grupie form , które pojawiają się ju ż w górnym sylurze i trwają jeszcze podczas dewonu. Są to t e n t a k u l t y irvs 47) proste, na jednym końcu zaostrzone rurki, które, jak O r t o n i a , ozdobio-

w ' r ne są

wydatne-mi poprzeczne- m i żeberkami, i w ogóle tak są do tego rodzaj u p o­

dobne, że mię­

dzy obiema gru ­ pami form , jak

przypuszczać należy, blizki za­

chodził stosu­

nek. P raw do­

podobnie zatem tentakulity i p o ­ krewne im gład­

kie gatunki S t y l i o l a z czasów paleozoicznych, były to pierścienice o rurce wolnej, nieprzy- rośniętej. Miejscami powierzchnię warstw skał wapiennych lub łupkow ych p o­

krywają miliony skorupek tych zwierzątek; dla geologa są to ważne skamieniało­

ści przewodnie.

M s z y w i o ł y ( B r y o z o a ) , z kolei następna grupa zwierząt, tworzą kolonie złożone z licznych osobników, w całym swym ustroju przypominające kolonie ko­

rali, z tą tylko różnicą, że mszywioły są znacznie mniejsze. Pom im o to jednakże, organizacya drobnych tych żyjątek jest znacznie wyższa: posiadają one odosobnio­

ny przewód pokarmowy z odbytem i dobrze rozwinięty układ nerwowy. W apien­

ne budowle m szywiołów możemy podzielić na dwie grupy form : jedna z nich—

C y c l o s t o m a t a , posiada komory w postaci rurek nie przewężonych przy w y ­ locie, gdy u drugiej — C h i l o s t o m a t a , w ylot leży z boku i jest węższy od prze­

kroju poprzecznego komory. W szystkie m szywioły paleozoiczne, z wyjątkiem po­

jedynczych form pośrednich, zaliczają się do C y c l o s t o m a t a i należą prze­

ważnie do rodzin całkowicie wymarłych.

Pod względem geologicznym ważniejsze są r a m i e n i o n o g i (Brachiopoda), których ogólną organizacyę w yłożyliśm y już, opisując faunę kambryjską. Tam, w ow ych najstarszych osadach przewaga, i to znaczna, była po stronie form ze sko­

rupką rogową; poczynając zaś od syluru, górę biorą typy o skorupie wapiennej, występujące w ogromnej rozmaitości form. Ram ienionogi ju ż w sylurze dosięgają

,-g 2. Starsze utwory paleozoiczne.

K ys. 55. 1) A s c o c e r a s , z cze s k ie go sylu ru g ó rn eg o: al ok a z sk oru py, b ) ją d r o ka m ien n e (w e d ł.

B arrandea); 2) Skorupa lo d z ik a ( N a u t i l u s p o m p i l i u s ) w p r z e k r o ju : A ) k om ora m ieszk a ln a , a) k om ory p o w ietrzn e. \ w ielk . n a tu ra ln ej.

Tentakulity. Mszywioiy. Ramienionogi. 77 szczytu swego rozwoju, któremu nie dorównywa nawet nader jeszcze wielka obfi­

tość form w dewonie i w systemie węglowym; we wszystkich zaś późniejszych systemach ramienionogi z pewnością stale już się cofają. W ogóle z osadów paleo- zoicznych znamy powyżej 4000 rozmaitych gatunków ramienionogów, a z tej liczby około dw óch piątych przypada na sylur; właśnie między przedstawicielami

4

R ys. 56. T ry lob ity ; 1) A s a p h u s p e l t a s t e s , z a n g ie ls k ie g o sylu ru d o ln e g o ; 2) I l l a e n u s K a t z e r i, z cz e s k ie g o sylu ru doln ego; 3) I l l a e n u s M u r c h i s o n i, z a n g ie ls k ie g o sylu ru d o ln e g o ; 4 ) I l l a e n u s i n s i g n i s , z a n gie ls k ie g o syluru g ó r­

neg o- (W e d ł. S altera i B a rran d ea).

tej klasy znajduje się wiele najważniejszych i najbardziej charakterystycznych ska­

mieniałości przewodnich. Pom ijając już to, czy skorupa byw a wapienna lub rogo­

wa, ważnych cech do podziału ramienionogów dostarcza sposób, w jaki obiedwie klapy skorupy są ze sobą połączone. U jednych, u t. zw. T e s t i c a r d i n e s , klapy łączą się za pomocą zębów, które wchodzą jedne między drugie, tworząc połączenie zawiasowe, zawiasę. Drugą grupę stanowią E c a r d i n e s albo ramienionogi

po-2. Starsze utwory paleozoiczne.

R y s. 57. N autilidy syluvskie: 1) O r t h o c e r a s N e p t u n e u m z u łam anym w ie r zch o łk ie m , z sylu ru g ó r­

n e g o C zecli; la ) ten że w przek roju ; 2) O r t h o c e r a s t r u n c a t u m , z sylu ru g ó r n e g o C zech , sta rsze kom ory zo sta ły odrzu con e przez zw ierzę a odła m a n y k on iec z o s ta ł z a k le jo n y m a syw n ą p o k ry w ą w a p ien n ą ; 2a) pokrywa ta z d ołu ; 2b) z b oku (1 i 2 w e d ł. B arrandea); 3) E n d o c e r a s l o n g i s s i m u m , z sylu ru d o ln e g o , p rzek rój, s y fo n w y p e łn io n y w yd zielin a m i w ap ien n em i, n a k s z ta łt tu te k pa pieru je d n e w dru gie p ow ty k a n em i; 3a) p rzek rój pop rzeczn y (w ed ł. B arrand ea); 4 ) E n d o c e r a s d u p l e x , z p ó łn o c n e g o sylu ru d oln eg o, skorupa u d o łu ułam ana, sy fo n n ieco w y s ta je p oz a n ią; 4 a) te n ż e w p r z e k r o ju p op rzeczn y m

(w e d ł. Q uensted ta); 5) L i t u i t e s l i t u u s , z p ó łn o c n e g o sylu ru d o ln e g o (w e d ł. N fitlinga),

T ab l. II. T ypy sp iryferyd ó w (p o części w różnych p o ło że n ia c h ).

■li r v l i ; ! er« t P^ 10Sli S’ z d cw ° na n a d reń sk ieg o. 2 ) S p ir ife r stria tu s, z a n g ie ls k ie g o w a p ie n ia w ę g lo w e g o . ( W e d łu g D a v i d s o n a l

« » i S S S a f c ZJ s o tla n d /.k ie g o sylu ru g ó rn e g o . 4) Spirit'erina ro s tra ta , z lia su a n g ie ls k ie g o . (W e d łu g D a v i d s o n a l

"a tu n ek £ i 2 . ,e '™ DU a ll?0«’ Is';iego. (W e d łu g D a v i d s o n a ) . 6) S p iriger a co n c é n tr ic a , z d e w o n u n a d r e ń s k ie g o . 7) Tenżt I ł A t r r i a r e t S i s f d f 6 g0 ' ( V' ed .,u S. D a v i d s o n a ) . 8 ) M erista h e rc ú le a , z c z e s k ie g o d ew on u d o ln e g o . (W e d łu g S u e s s a l ) trypa re ticu la iis , z d ew on u n a d ren sk iego. 10) T en że g a tu n ek , z a n g ie ls k ie g o sylu ru g ó rn e g o . 11) G la ssia o b o v a ta , z a n g ie l

s k iego sylu ru g ó rn e g o . (1 0 i 11 w e d łu g D a v i d s o n a ) .

Ramienionogi (ramieniopławy). 79 zbawione zawiasy, u których ruch obu klap względem siebie regulują tylko mięś­

nie; należą tu wszystkie form y ze skorupą rogową i drobny ułamek form ze sko­

rupą wapienną.

W sylurze i we wszystkich systemach późniejszych największe znaczenie geo­

logiczne mają właśnie T e s t i c a r d i n e s (t. j. ramienionogi opatrzone zawiasą).

Dzielą się one znowu na dwie grupy, z których jedna posiada wewnątrz mocne wa­

pienne podpory dla spiralnie skręconych ramion (Pegmatobrancliia), druga zaś podpór takich jest pozbawiona (Eleutherobranchia). Z tej ostatniej grupy już w sy­

lurze w znacznej rozmaitości form występuje rodzina O r t h i d a e z rodzajami Or- t h i s , O r t h i s i n a , S t r e p t o r h y n c h u s , S t r o p h o m e n a i L e p t a e n a (rys.

48 i 49). I druga rodzina grupy E le u t h e r o b r a n c h i a — P r o d u c ti da e, któ­

rą cechują pr’óżne, wewnątrz rureczkowate kolce na zewnętrznej stronie skorupy i szczątkowy ślad szkie­

letu ramion („listw y ra­

m ieniowe“ , odciski ner- kowate), prawie wcale nie przekracza górnej granicy osadów paleo- zoicznych; rodzina ta je ­ dnak, wzięta w całości, znacznie młodszą jest od rodziny O r t h i d a e , zamkniętej całkowicie w obrębie czasów paleo- zoicznych, i u szczytu rozw oju staje dopiero karbonie i permie,

R y s. 53. T r i n u c l e u s G o l d f u s s i , z syluru doln eg o C zech; brózda środk ow a o d ­ p ow iad a przew od ow i je lito w e m u (w ed ł. B arrandea); 2) S t a u r o c e p h a l u s M u r ­ c h i s o n i, z sylu ru g órn e g o A n g lii; 3) D e i p h o n F o r b e s i z sylu ru g órn eg o C zech.

W

w sylurze zaś reprezentuje ją rodzaj Chonetes, bardzo jeszcze do Orthidae zbliżony.

W śród form, zaopatrzonych w podpory ramieniowe ( P e g m a t o b r a n c l i i a ) , spotykamy przedewszystkiem R h y n c h o n e l l i d a e , u których z brzegu zawiaso­

w ego wystają dwie blaszki wapienne. Główny ich rozwój przypada na erę paleo- zoiczną: tu tylko występują rodzaje P e n t a m e r u s i C a m a r o p h o r i a , podczas g d y R h y n c h o n e l l a należy do tych ciekawych typów, które z małemi zmianami zachowały się od syluru do czasów obecnych (rys. 51). Na osady paleozoiczne przy­

pada również głów n y rozwój rodziny S p i r i f e r i d a e , którą charakteryzują spiral­

nie skręcone wapienne podpory ramieniowe; należą do niej liczne rodzaje, jak S p i- r i f er, S p i r i g e r a , A t r y p a , R e t z i a , M e r i s t a (p. tablicę II;; niewiele z nich dożyło do ery mezozoicznej, a ostatnie wymierają w dolnej części jury, w liasie.

Odwrotne znajdujemy stosunki u ostatniego działu P e g m a t o b r a n c l i i a , u T e r e b r a t u l i d a e , odznaczających się szkieletem ramieniowym w kształcie pętlicy. Jest to jedyn y dział ramienionogów, który, będąc słabo reprezentowanym w osadach sylurskich (gdzie po raz pierwszy się pojawia) i w całej wogóle epoce paleozoicznej, do szczytu rozwoju dochodzi dopiero w okresach późniejszych i obec­

nie jeszcze występuje w pokaźnej liczbie rozmaitych rodzajów i gatunków: T e r e - b r a t u 1 a, a l d h e i m i a , T e r e b r a t u l i n a , M e g e r l e a , T e r e b i a

-80 2. Starsze utwory paleozoiczne.

t e l l a, T h e c i d i u m , A r g i o p e i inne zamieszkują nasze morza miejscami w bardzo znacznej ilości, choć w zbiorach są one względnie dość rzadkie, gdyz występują przeważnie w większych głębokościach. Bez względu wszakże na ten bogaty rozwój jednej rodziny, ramienionogi są w ogólności typem, który od cza­

sów prastarych aż do chwili obecnej stopniowo lecz statecznie wymiera; typ ten juz

K ys. 59. T ry lo b ity z sy lu n i czes k iego: 1) A c i d a s p i s B u c b i ; 2) g ło w a A c i d a s p i s m i r a ; 3) A c i d & s p i s D u f r e n o y i , 4) A c i d a s p i s K o e m e r i ; 5) A m p y x R u a u l t i ; 6 ) A m p y x t e n e l l u s , z w in ię ty ; 7 ) D i o n i d e f o r m o s a. (W e d ł. B a rran d ea).

w sylurze występuje w takiej różnorodności form , że musimy mu przyznać długie istnienie w czasach przedkambryjskich.

Z geologicznego punktu widzenia najważniejszą gałąź państwa zwierzęcego stanowią m i ę c z a k i , gdyż pomiędzy skamielinami skorupy ich najczęściej się znaj­

dują. Co prawda, nie wszystkie ich działy są dla wszystkich form acyi jednakow o doniosłe. W epoce paleozoicznej, poczynając od syluru, licznych skamieniałości przewodnich dostarczają g ł o w o n o g i (Cephalopoda),podczas gdy obie pozostałe wielkie gromady mięczaków— małże (Lamellibranchiata) i ślimaki (Gastropoda—

brzuchonogi), są wprawdzie także dość liczne, lecz stosunkowo mają mniejsze zna­

czenie. W tych starych osadach z głow onogam i mierzyć się m ogą tylko ramienio- pławy, w najstarszych zaś— i trylobity. Inaczej jest w systemach m ezozoicznych

w których głow on ogi geologicznem znaczeniem tak dalece przerastają wszystkie pozostałe działy państwa zwierzęcego, że żaden z nich nawet zdaleka równać się z nimi nie może, jakkolwiek małże i ślimaki stopniowo coraz bardziej zyskują na doniosłości. W utworach trzeciorzędowych wreszcie prawie same tylko małże i

śli-Doniosłość geologiczna mięczaków. 8 1

RyS. 60. E a r y p t e r u s (z praw ej s tr o n y ) i S t y l o n u r u s (z lew ej str o n y), szyluru g órn eg o A n glii, d oln a jp ow ierzc h n ia ciała (O d tw o r zo n e w e d łu g W ood w a rd a ).

maki kierują geologiem przy oznaczaniu wieku i porównywaniu osadów, w odleg­

łych występujących miejscowościach. Rozmaite są przyczyny tych zjawisk.

Ogromne znaczenie głow on ogów w osadach mezozoicznych i paleozoicznych spo­

wodowane jest przedewszystkiem częstością ich występowania i wielką ilością w y­

bitnych cech na ich skorupie, co znacznie ułatwia ich oznaczanie. W dodatku poszczególne gatunki znajdują się zwykle wyłącznie tylko w jednym lub dwóch po­

ziomach, lecz posiadają zarazem znaczne rozprzestrzenienie geograficzne, a skut­

g9 2. Starsze utwory paleozoiczne.

kiem tego nadają się doskonale do rozpoznawania danego poziomu w bardzo od­

ległych od siebie miejscowościach. Z początkiem okresu trzeciorzędowego usko- rupione głow onogi stają się bardzo rzadkie, a zarazem, rzecz prosta, kończy się i rola ich jako skamielin przewodnich. Doniosłe znaczenie małży i ślimakóu w utworach trzeciorzędowych zależy jedynie od ich wielkiej liczebności, ustępu­

jącej tylko liczebności mikroorganizmów. Przyczyną tego, że ważność ich w for-macyach starszych zmniejsza się tern bardziej, im bardziej wstecz się cofam y, nie jest bynajmniej znaczne ubywanie ilości gatun­

ków lub ich rzadkość; i w sta­

rych osadach występują one w wielkiej liczbie. A le poszczegól­

ne form y mają zazwyczaj względ­

nie małe rozprzestrzenienie ge­

ograficzne, posiadają postać mniej charakterystyczną niż głow on o­

gi. Te właśnie części skorupy, które są ważne dla niezawodnego oznaczenia: zawiasa małżów i ot­

w ór skorupy ślimaków są w twar­

dych skałach form acyi starszych tak rzadko zachowane, że ozna­

czenie staje się niepewnem. W re­

szcie paleontologowie dość mocno zaniedbali badania geologicznie starszych przedstawicieli obu po­

w yższych grom ad mięczaków, a skutkiem tego częstokroć do ozna­

czenia ich brak danych w litera­

turze. Stąd widzim y, od jak roz­

maitych, w części nieraz przypad­

kow ych przyczyn zależy donio­

słość geologiczna poszczególnych grup zwierząt, i wiele pomocy uzyskać jeszcze może geologia

R y s . 61. E u r y p t e r u s F i s c l i e r i z n a d b a łtyck iego sylu ru g ó rn e g o . i -i i o

O k oło t/6 w ielk ości n aturalnej. (W e d ł. N ie jz k o w s k ie g o ^ ju fiC t) C)d d < ł I S Z 6 ^ 0 r O Z W O J U bcldclfl p i \ 1 6 "

ontologicznycli.

M a ł ż e (blaszkoskrzelne, Lamellibranchiata), najniżej uorganizowany dział mięczaków, należą do tych form zwierzęcych, z któremi w życiu powszedniem tak często się stykamy, że niewątpliwie każdy z ich w yglądem zewnętrznym dobrze jest obeznany. Miękkie części tych zwierząt otoczone są skorupą zło­

żoną z dwu klap, połączonych zazwyczaj zapomocą zacliodzącjmh pomiędzy sie­

bie zębów, t. zw. zawiasy skorupy; są to zwiei’zęta wyłącznie wodne, przeważnie morskie. Otwieranie skorupy odbywa się za sprawą więzadła sprężystego, mieszczą­

Małże. 83 cego się w pobliża zawiasy. Więzadło to jest czarne lub brunatne, położenie zaś je g o zwykle daje się rozpoznać nawet na okazach kopalnych i dostarcza ważnych cech rozpoznawczych. Zamykanie skorupy zależy od kurczenia się jednego lub dwóch mięśni zwieraczy, znajdujących

się wewnątrz niej; miejsca przy­

twierdzenia tych mięśni zwykle są widoczne na wewnętrzej stronie skorupy u większości małży, mia­

nowicie u wszystkich form z nie­

co grubszą skorupą. Części mięk­

kie w skorupie osłonięte są zdw o­

jeniem skóry, również z dwóch pła­

tów złożonem, t. zw. płaszczem, który za życia zwierzęcia w ydzie­

la skorupę wapienną i przylega do wewnętrznej jej strony jaknajści­

ślej, będąc do niej przytwierdzony długim szeregiem włókien mięś­

niowych. W miejscu przyczepie­

nia tych włókien, na wewnętrznej stronie skorupy, powstaje zazw y­

czaj wyraźna, wklęsła linia, t. zw.

linia płaszczowa lub odcisk pła­

szczowy, przebiegająca rów noleg­

le do dolnego brzegu skorupy, przeciwległego zawiasie; u małży, zaopatrzonych w długie, dające się ze skorupy w ysuw ać rurki od ­ dechowe, na tym odcisku płaszcza dostrzegamy z tyłu wgłębienie, t. zw. zatokę płaszczową.

Najbardziej rozpowszechnio­

nym typem w sylurze są liczne małże o nadzwyczaj cienkiej sko­

rupie, bez zębów zawiasowych, bez widocznych wyraźnie odci­

sków mięśni i linii płaszczowej,

t , B y s. 62. S t y l o n u r n s P o w r i e i , z dew onu ¡szkockiego.

o których tyle tylko powiedzieć (Wedł. Woodwarda.

możemy, że stanowią one g ru ­

pę samodzielną, prawie całkiem w obrębie okresu paleozoicznego zamkniętą, której nadano nazwę „m ałży starychu, P a l a j e o c o n c h a e (rys. 50> Oprócz tego znajdują się liczne form y opatrzone dwoma mięśniami zwieraczami, jed ­ nym dużym a drugim znacznie mniejszym, i mało lub wcale nie rozwiniętymi zębami zaw iasow ym i— form y, należące do rodzajów A v ie u l a, P t e r i nea. A v i e u - l o p e c t e n , M y a l i n a i t. d. Z m ałży o dwóch mięśniach zwieraczach jednakowej

2. Starsze utwory paleozoiczne.

wielkości znajdują się form y z rzędu T a x o d o n t i a , u których liczne zęby zawia­

sowe w jeden wydłużony szereg są ułożone. Takiemi form am i są: A r ca , C u -c n l l a e a , N u -c u l a , L e d a . a w ś r ó d nich. jak zresztą i wśród typów o dwóch nie­

równych mięśniach zwieraczach znajdujemy wiele rodzajów, które od syluru aż do dnia dzisiejszego ze znikomemi zaledwie zmianami się dochowały.

W ogóle małże sylurskie, pomimo ogromnej ilości ich gatunków, dla geologa niewielkie mają znaczenie; wprawdzie pewne gatunki, jak C a r d i o l a i n t e r r u p t a są charakterystycznemi skamielinami przewodniemi. lecz znaczna większość nie­

dużej jest wagi.

B y s. 63. S l i m o n i a a c u m i n a t a , z syluru górn ego A n g lii, w zn a cz n e m 'z m n ie js z e n iu . (W e d ł. W o o d w a r d s >

Podobnie rzecz się ma ze ś l i m a k a m i sylurskimi. Pierwsze miejsce wśród nich zajmują opatrzone nacięciem przy otworze skorupy P l e u r o t o m a r i i d a e

R y s. 64. M łode okazy kraba m o lo c k ie g o ( L i m o l o s ) , t . z w . stadynm try lo b ito w e .

i B e l l e r o p h o n t i d a e , z rodzajami R a p h i s t o m a , P l e u r o t o m a r i a , M u r - c h i s o n i a , P o r c e l l i a , B e l l e r o p h o n (rys. 52); dalej idzie E u o m p h a l u s , zbliżony do R a p h i s t o m a , i kilka typów, które, jak się zdaje, nie różnią się istot­

nie od żyjących obecnie rodzajów, jak T u r b o lub N a t i c a . Szczególnie charak­

terystyczne zjawisko tworzą wysokie, kubeczkowate, cieniutką skorupką opatrzone t. zw. „ślimaki kapturkowe“ (Capulidae), które tutaj szczycą się liczniejszym i i bardziej okazałymi przedstawicielami, niż w systematach późniejszych. Bardzo

Ślimaki. Głowonogi. 85 prawdopodobnie do ślimaków zaliczyć należy także i zupełnie wymarły dział C o- n u l a r i d a e z rodzajami C o nu l a r i a (rys. 53), Hyolithes i t. d.; są to formy o skorupkach rogow ych lub wapiennych, piramidalnych, niekiedy u wierzchołka podzielonych na komory, zaopatrzonych w wieczko, zasłaniające otwór skorupy.

Bardzo jest prawdopodobnem, że C o n u l a r i d a e stanowią zupełnie samodzielną, wymarłą doszczętnie grupę zwierząt, która nic nie ma wspólnego ani z tentakulita-

Bardzo jest prawdopodobnem, że C o n u l a r i d a e stanowią zupełnie samodzielną, wymarłą doszczętnie grupę zwierząt, która nic nie ma wspólnego ani z tentakulita-

W dokumencie Dzieje ziemi. T. 2, Geologia opisowa (Stron 88-109)