• Nie Znaleziono Wyników

Sprawozdanie za rok 1930.

Praca Działu Ochrony Roślin w roku, sprawozdawczym polegała na rejestracji chorób i szkodników roślin, organizacji sieci korespondentów, lustracji zdrow otności roślin oraz roz­

pow szechnianiu wiadomości z dziedziny ochrony roślin przez urządzanie kursów i pokazów zwalczania chorób i szkodników.

R ejestracja chorób i szkodników b y ła prow adzona na podstaw ie spostrzeżeń własnych i nadsyłanych przez korespon­

dentów. Zarejestrow ano 594 wypadków chorób i 368 szkodni­

ków roślin. W porów naniu z rokiem ubiegłym liczby te są znacznie wyższe: w r. 1929 było zarejestrow anych 402 w y­

pad k i chorób i 216 wypadków szkodników.

O rganizacja sieci korespondentów b yła prowadzona nie­

u stan n ie podczas wyjazdów na teren. Zwykle by ły dobierane po ry wyjazdów w czasie zjazdów sołtysów lub też wycieczek kół m łodzieży lub n a życzenie było zwoływane zebranie we wsi, gdzie po pogadance o działalności instytucyj ochrony roślin zgłaszali się korespondenci. Ogółem zapisało się 177 korespon­

dentów, nadsyłało wiadomości 84, wypełniło wszystkie spraw o­

zd an ia 15, nadesłało więcej niż jedno spraw ozdanie 28. Sto­

sunkowo m ała liczba korespondentów, nadsyłających wszystkie spraw ozdania, tłum aczy się tern, że wielu było zapisanych w ciągu lata, a naw et w jesieni, więc nie mogli wypełniać wstecz blankietów , gdyż nie mieli już okazów. W zachęcaniu i w erbo­

waniu korespondentów powinni byli z urzędu pom agać in- struktorow ie, ale tru d n o było ich do tego skłonić, zwykle koń­

czyło się na obietnicy. W yjątek stanow ił pow iat łuniniecki, gdzie poważnie zajął się tą spraw ą referent rolny powiatowy, inż. Januszewńcz, obecnie naczelnik W ydziału Rolnego w U rzę­

dzie W ojewódzkim. Dzięki jego stałej pom ocy i zainteresow aniu wszyscy instruktorow ie pow iatu łuninieckiego nadsyłali regu­

larn ie spraw ozdania i okazy.

W yjazdy lustracyjne na tere n odbyw ały się zawsze przy chętnej pom ocy samorządów; pp. starostow ie zawsze użyczali a u ta sejmikowego i ułatw iali urządzanie zebrań i pogadanek, przez uprzednie telefoniczne zawiadom ienie urzędów gminnych.

W ielkie przestrzenie Polesia w ym agają koniecznie podróży autem , gdyż inaczej niepodobna odwiedzić kilku odległych punktów w ciągu jednego dnia. Podczas wyjazdów zebrano dużo m aterjalu do rejestracji i do wyrobienia sobie poglądu 0 najbliższych aktualnych zadaniach ochrony roślin na Polesiu.

N ajw ażniejszem zadaniem jest utrzym anie zdrow otności ziarna siewnego, o czem analfabeci polescy przew ażnie nie m ają pojęcia. Do niedaw na pszenica była siana rzadko i tylko przez właścicieli większych majątkową obecnie coraz więcej drobnych.

rolników zaczyna siać pszenicę. Zwrot ten jest szczególniej ważny ze względu na nadprodukcję i obniżenie cen żyta. P rzy upraw ie pszenicy ludność łatw o się zniechęca, widząc śnieć 1 głownię na polu. W jednej wsi skarżono się na złą ziemię, która rodzi czarne ziarna; pogadanka, połączona z pokazem z ap ra­

wiania, była dla ty ch ludzi rew-elacją. W związku z licznemi w yjazdam i we wrześniu prosiłam o przyśpieszenie wysłania z przyznanego budżetu 1000 zł, na co nie otrzym ałam odpowiedzi.

Oczywiście pokazy m imo wszystko się odbyły, ale ciągłe wy­

daw anie pieniędzy na w yjazdy ze swej niezbyt wygórowanej pensji i czekanie m iesiącam i n a pokrycie nie ułatw ia pracy..

Pokazy zapraw iania ziarna są prowadzone już dwu la ta i ko­

nieczne będą jeszcze przez kilka lat. W pow. prużańskim już sam i instruktorow ie urządzali pokazy, a w innych urządzano pokazy w obecności instruktorów , gdyż właściwie ta akcja.

pow inna być przez nich prowadzoną.

K u ltu ra rolna na Polesiu jest bardzo niska, w skutek czego narazie szkodniki nie pojaw iają się klęskowo. Ale rejestracja w ykazała, że jest ich ogromna rozm aitość i przy zwiększeniu, terenów obsianych należy się spodziewać mäsow'ego pojaw u szkodników i chorób, gdyż w arunki klim atyczne sp rzy jają ich rozwojowi. Ochrona roślin w inna tu spełnić swe najw aż­

niejsze zadanie: ochronić roślinę przed szkodnikiem zam iast tęp ić szkodnika po niewczasie, gdy rośliny zostaną zniszczone.

W ty m celu główny nacisk został położony na urządzenie kursów i pogadanek z dziedziny ochrony roślin dla przygoto­

w ania ludności do walki ze szkodnikam i i chorobam i przez

77

pouczenie o wyglądzie szkodników i chorób, które należy tępić, dopóki pojaw iają się w nieznacznej ilości, by nie dopuścić do masowego pojaw u i związanej z tem klęski. Kursów dłuższych odbyło się 15: dla instruktorów w szkołach rolniczych i na kursach ośw iaty pozaszkolnej dla nauczycieli szkół powszech­

nych. Prócz tego pogadanek na wsi 10. Podczas kursów były dem onstrow ane gablotki ze zbiorów Działu Ochrony Roślin, co wzmagało zainteresow anie i uwagę słuchaczy.

K ursy odbyw ały się z inicjatyw y Działu O. R. Dowie­

dziawszy. się o kursie oświaty pozaszkolnej, zwracałam się do in sp ektoratu z prośbą o pozwolenie zajęcia paru godzin z za­

znaczeniem, że nie będę żądała zapłaty, w ten sposób łatwo zyskiwałam możność porozum ienia się z nauczycielstwem.

Tylko w Drohicku jeden z organizatorów kursu zapytał, czy nie obniżę m u poziomu kursu. W szkołach rolniczych w ykłady ochrony roślin odbyły się za pośrednictw em W ydziału Rolnego.

Ponieważ w październiku okazało się, że 2 400 zł, przeznaczone n a w yjazdy w r. 1930, zostały już wydane, przeto D yrektor Z akładu Doświadczalnego oznajm ił, że więcej kosztów podróży pokryw ać nie będzie. W listopadzie m iałam wyznaczone t e r ­ m iny czterech kursów, wobec czego otrzym ałam pozwolenie w yjazdu na koszt własny, zobowiązując się, że nie będę żądała zw rotu kosztów podróży. W ten sposób żaden kurs nie został pom inięty.

Praca na terenie pola doświadczalnego ograniczała się jedynie do rejestracji i zraszań chorych roślin, prace badawcze nie by ły prow adzone z powodu b raku insektarjum , stale skre­

ślanego z budżetu i częstych wyjazdów. W terenie były pro ­ wadzone doświadczenia nad zwalczaniem pędraka zapomocą dezynfekcji gleby w nadleśnictw ie Kartuz-Bereskiem , ale wyników konkretnych nie było z pow'odu suszy. W ykazano obecność nowego szkodnika łąk —■ gąsienicy Laelia coenosa w okolicy Tomaszgrodu.

M aterjały opracow ane p. t. „ S tan zdrow otności roślin upraw nych w woj. poleskiem w r. 1930" — zostały przesłane do druku do U rzędu Wojewódzkiego w Brześciu n/B .

M a r j a B o c z k o w s k a .

Organizacja i sprawozdanie za czas od I/V I 1928 do 1/1 1921 r.

S tacja Ochrony Roślin w W ilnie została założona 1 czerwca 1928 r. Tymczasowo S ta cja Ochrony Roślin mieści się przy Uniwersytecie,, a mianowicie: D ział mikologiczny przy Z akła­

dzie S ystem atyki Roślin, D ział entomologiczny przy Zakładzie Zoologji.

K ażdy dział zajm uje osobny pokój i posiada swre własne przyrządy, zbiory i bibljotekę, a także umeblowanie.

S tały personel S tacji: kierownik całej S ta cji i działu mikologicznego (prof. J . Trzebiński), kierownik działu entom o­

logicznego (prof. J . Prüffer) i dwóch asystentów .

W roku 1929—30 S tacja korzystała przez pięć m iesięcy sezonowych z pomocy dwóch praktykantów 7.

Organizacja S tacji została rozpoczęta w czerwcu 1928 r.

Zakupiono m ikroskop, najw ażniejsze podręczniki, przygoto­

wano najw ażniejsze p re p a ra ty i zbiory ow^adów i grzybów pasorzytniczych, tablice do w ykładów i wydano kw estjonarjusz z inform acjam i o konserwowaniu i zbieraniu m aterjału . Za zbiory i rysunki w ystawione na W ystaw ie Rolniczo-Przem ysło­

wej w W ilnie (Targi Północne) przyznano S ta cji srebrny m edal.

Oto ważniejsze prace, rozpoczęte w ty m pierwszym roku istnienia Stacji.

Rok 1928.

A. W d z i a l e m i k o l o g i c z n y m.

Jesienią na poletkach w ogrodzie botanicznym na Zakrecie założono doświadczenia z odkażaniem pszenicy i żyta starem i (siarczan miedzi, form alina) i now^emi p rep a ra ta m i (zaprawy suche, uspulun, analiz i ziarnik). Rozpoczęto badania n a d kłębam i ziem niaka, porażonem i bakterjozą.

79 B. W d z i a l e e n t o m o l o g i c z n y m .

Rozpoczęto bad an ia n a d zimowaniem jajek Limantria dispar. K ierow nik działu zwiedził ważniejsze Stacje Ochrony Roślin w Czechosłowacji i Jugosławji. Prócz tego kierownicy obu działów -wygłosili popularne pogadanki i udzielali porad.

Rok 1929.

W roku ty m odbyw ała się w dalszym ciągu organizacja Stacji. Dla działu mikologicznego zakupiono drugi mikroskop, dla entomologicznego m ikroskop z binokularem . Sprowadzono ważniejsze podręczniki, m onografje i zaprenum erowano kilka czasopism. Przygotow ano .szereg nowych zbiorów i tablice dla wykładów. W roku ty m weszła S ta cja w k o n tak t z W ojewódz­

tw em W ileńskiem i Nowogródzkiem i z Sejmikiem W ileńskim, ze Szkołą Ogrodniczą w Wilnie, ze Szkołą Rolniczą w Bukisz- kach i ze S tacją Rolniczą w Bieniakoniach. W miesiącach sezonowych korzystała S tacja z pom ocy p. J. Morawskiej, asystentki S tacji Rolniczej w Bieniakoniach.

W roku 1929 jesienią uczestniczyła S tacja w W ystawie Regjonalnej Trok, urządzonej razem z W ystaw ą Ochrony Przyrody wr W ilnie podczas Zjazdu Lekarzy i Przyrodników.

Oto spraw ozdanie z prac Stacji.

A. D z i a ł m i k o l o g i c z n y .

Prowadzono rozpoczęte jesienią doświadczenia w ogrodzie botanicznym na Zakrecie z odkażaniem zbóż (jęczmień, owies), a także nad sporyszem (w życie), k tó ry w ty m roku pojawił się w W ileńszczyźnie wyjątkow o obficie.

Izolowano szereg b ak tery j z gnijących kłębów ziem niacza­

nych. Doświadczenia ze sztucznem zakażaniem tem i bakterjam i nie powiodły się. Odbyły się w yjazdy w celach rejestracyjnych w Dziśnieńskie (Szarkowszczyzna), w Oszmiańskie (Holszany) i w Brasławskie (Opsa). Porad udzielono 26.

W m arcu odbyły się w W ilnie w ykłady (6 godzin) kie­

rownika S tacji dla instruktorów rolnictw a o pospolitszych chorobach roślin rolniczych. Dla nauczycieli ludowych odbyła się pogadanka o zwalczaniu chorób roślin ogrodniczych.

W celach popularyzacyjnych została napisana przez kie­

rownika S ta cji osobna broszurka (jako o d b itk a z artykułu Tygodnika Rolniczego) p. t. „N ajw ażniejsze choroby zbóż“ .

B. D z i a ł E n t o m o l o g i c z n y .

Prowadzono obserw acje n a d pojaw am i przedzim ka (Chei- małobia brumata). Rozpoczęto b ad an ia nad stopniem uszko­

dzeń kłosów przez m uchę szwredzką (Oscinis frit) w zależności od gęstości siewu zbóż jarych i wielkości ziarna (odmiany drobno- i gruboziarniste). Badano skuteczność niektórych środ­

ków owadobójczych przeciw przedzim kowi i gąsienicom (lepy różnych firm). W yników stanow czych nie otrzym ano z po­

wodu nielicznego pcjavvu. szkodnika. Odbyły się w yjazdy do szeregu miejscowości w W ileńszczyźnie celem odszukania ko- rówki wełnistej (Schizoneura lanigera), której jednak nie stwierdzono. W yjazdy obejm owały pow iaty wileńsko-trocki, oszmiański, braslaw ski i lidzki. Odbyły się wykłady dla instruktorów rolnictw a (6 godzin) o owadach szkodliwych i w ykłady dla nauczycieli szkół ludowych o szkodnikach zwie­

rzęcych wogóle. P. B. Ogijewicz, asystent Stacji, opracował zebrane i zauważone przez siebie owady szkodliwe w 1928 roku w okolicach Trok i ogłosił drukiem w pracach Tow. P rzy­

jaciół N auk w W ilnie p. t. „Szkodniki drzew owocowych, w a­

rzyw i zbóż w okolicach W ilna i Trok". Prócz tego kierownik D ziału ogłosił tam że a rty k u ł o Hadena basilinea. Stwierdzono klęskowe pojawy następujących szkodników: Plusia gamma, Cheimatobia brumata, Sylpha atrata, A phis pomi i A . brassicae, Mayetiola destructor, Hadena basilinea. O statnie dwa szkodniki w ystąpiły silnie tylko w niektórych pow iatach województwa wileńskiego. P orad udzielono w ty m roku 19.

Rok 1930.

Przy rejestracji chorób i szkodników S tacja W ileńska d o tą d m usiała zadowalniać się obserw acjam i personelu i danemi, dostarczonem i przygodnie przez osoby postronne, a także przez osoby, zasięgające porad. Dopiero w ty m roku zaczęła Stacja utrzym yw ać system atyczne wiadomości o występowaniu cho­

rób i szkodników wraz z m aterjałem od agronomów Towa­

rzystw a Organizacyj i K ółek Rolniczych województwa wileń­

skiego i nowogródzkiego, a także od instruktorów rolniczych obu ty ch wojewńdztw. W ten sposób dopiero w ty m roku została zapoczątkow ana stała sieć sygnalizacyjna, k tó ra jeszcze nie jest jednak kom pletną, ponieważ nie wszyscy dostarczyli

81

dane. W roku 1930 Stacja korzystała z pomocy dwóch p ra k ty ­ kantów sezonowych.

A. D z i a ł m i k o l o g i c z n y .

W ciągu wiosny i jesienią 1930 r. założono doświadczenia z odkażaniem nasion zbóż zapraw am i suchem i (uspulun, analiz, ziarnik).

Zapoczątkowano doświadczenia z odkażaniem nasion lnu.

D odatnie wyniki przy zwalczaniu śnieci na pszenicy (zarażenie sztuczne) otrzym ano przy suchym uspulunie, ziarniku, siarcza­

nie m iedzi i formalinie. Ujem ne wyniki d ał analiz. Ziarnik okazał się skutecznym i przeciw fuzarjozie na wschodach żyta ozimego. Prowadzono w dalszym ciągu badania nad bak- terjozą kłębów. Stanowczych jednak wyników jeszcze nie otrzym ano. Prowadzono obserwacje nad porażeniem lnu rdzą Melampsora lini w woj. wileńskiem i nowogródzkiem na S ta ­ cjach M arsk ich w Łazdunach, w Berezweczu, na polu doświad- czalnem w Staniszczu i na polach pryw atnych.

Dzięki subsydjum , udzielonem u Stacji przez Towarzystwo Lniarskie, przy zaangażowaniu dwóch osób pobocznych przy ­ stąpiono do opracow ania pod względem porażenia rdzą całego m aterjału, zebranego w 1929 roku przez lustratorów w woj.

wileńskiem i nowogrodzkiem.

W grudniu 1930 roku zbadano koło 300 próbek lnu. O pra­

cowanie całego m aterjału będzie mogło być dokonane dopiero w 1931 roku. W yniki zostaną opublikowane w swoim czasie.

Dla celów rejestracyjnych odbyły się w yjazdy do Trok, do Bieniakoń, do Nowogródka (m ajątek Szczorsy, Kuszelewo, Niechniewicze), do Brasławia, do Głębokiego, do Łazdun.

D la ułatw ienia przysyłania pocztą m aterjału, zebranego na terenie, przygotowano osobne to reb k i dwróch rozmiarów1. Zo­

sta ł opracow any nowy kw estjonarjusz (w drugiem wydaniu) i rozesłany osobom i instytucjom zainteresowanym . W iosną w 1930 r. odbył się kurs, na którym Kierow nik Stacji m iał w ykłady dla instruktorów rolnych o najw ażniejszych choro­

bach roślin rolniczych.

Odczyt wiosenny został w lipcu uzupełniony przez pokazy w n aturze w Stacji Rolniczej w Bieniakoniach i w m aj. W ielkie Soleczniki. Zimą zaś (w grudniu) odbył się odczyt Kierownika dla instruktorów rolniczych p. t. „Rozpoznaw anie chorób

6

w zbożu i w ziem niakach i wycenianie stopnia porażenia".

Z obydwóch odczytów słuchacze otrzym ali krótkie streszczenia.

Podobny kurs dla instruktorów rolnych odbył się w Lidzie, dla ogrodników zaś i miłośników ogrodnictwa w Ziabkach i w Głębokiem. W ydano jako odbitki artykułów w Tygodniku Rolniczym następujące broszurki popularne: J. Trzebiński

„N ajw ażniejsze choroby kłębów ziem niaczanych" (1 000 egz.).

Tenże „O zwalczaniu am erykańskiej rosy mącznej na agreście"

(500 egz.). J . Turska, „Czarny grzybek owocowy (F u sid a d iu m )“.

P orad udzielono 50.

B. D z i a ł e n t o m o l o g i c z n y .

Prowadzono b adania n a d biologją sówki pszenicznej (Hadena basilinea), k tó ra licznie pojaw iła się w Oszmiańskiem na życie, a tak że nad biologją piędzika przedzim ka ( Cheimatobia brumata). Przeprowadzono próbę zwalczania płeszki (Aphtona euphorbiae) na lnie zapomocą pasów klejowych, zakładanych m iędzy rzędzikam i lnu. W ykonano 20 doświadczeń nad sku­

tecznością działania niektórych środków owadobójczych prze­

ciw płeszkom i gąsienicom kapuścianym . N ajlepsze wyniki dało opylanie i opryskiwanie zielenią paryską.

Prowadzono obserwracje n a d występow aniem szkodników' oraz nad pojaw am i chsząszczy w okolicach W ilna i Trok.

W ty m celu odbyło się 27 wyjazdów do różnych miejscowości pow iatów wółeńsko-trockięgo, oszmiańskiego, mołodczańskiego, święciańskiego, postawskiego, dziśnieńskiego, nowogródzkiego i wołożyńskiego. Zimą odbył się w W ilnie i w Lidzie w ykład (2 godziny) K ierow nika działu dla instruktorów rolnictw a o pospolitszych szkodnikach zwierzęcych z dem onstracjam i, prócz tego na dwutygodniowym kursie ogrodniczym w W ilnie odczyt o szkodnikach w ogrodnictwie. Podobne wykłady odbyły się zimą na kursach ogrodtriczych w Ziabkach i w Głę­

bokiem. Ogłoszono w Tygodniku Rolniczym następujące prace:

1. Prof. P rüffer — „W yniki prób nad skutecznością niektórych środków owadobójczych". 2. Asyst. B. Ogijewicz — „O ch ra­

bąszczu m ajow ym ". 3. E. K am iński, p ra k ty k a n t sezonowy —

„O m uchach zbożowych". Z artykułów przygotowano odbitki dla rozpowszechnienia wrśród zainteresowanych. Porad udzie­

lono 67.

83 U w a g a : Częściowe spraw ozdanie S tacji za 1929 i 1930 rok

były ju ż drukowane w Tygodniku Rolniczym. Przy opracow aniu spraw ozdania z D ziału Entom ologicz­

nego au to r korzystał z danych ogłoszonych przez K ierow nika tego Działu, prof. Prüffera, w Tygodniku Rolniczym i z udzielonych przez niego osobiście uwag i uzupełnień.

Prof. J. T r z e b i ń s k i . Kierownik S tacji Ochrony Roślin

w Wilnie.

6*