• Nie Znaleziono Wyników

WYZWANIA MUZEALNICTWA KOŚCIELNEGO W POLSCE. HISTORIA I WSPÓŁCZESNOŚĆ

W dokumencie MUZEA KOŚCIELNE WOBEC NOWYCH WYZWAŃ (Stron 132-146)

Analizując historię muzeów kościelnych, a także przyglądając się muzeom religijnym funkcjonującym współcześnie, zauważyć możemy stały zespół problemów, który istnieje na każdym etapie ich działalności. Nieustająco pojawiają się dylematy teologiczno-reli-gijne, kulturowe, prawne i ekonomiczne. Dopiero w ich obrębie, w zależności od czasów i warunków, w których działają te placówki, zarządzający nimi, stanowiący prawo czy szeregowi pracownicy stają przed zagadnieniami typowymi dla okoliczności, w których przyszło im pracować. Niekiedy pojawia się spór o przedmiot, zbiory, jakie trzeba zgro-madzić. Padają niezmiennie od ponad stu lat pytania, czy powinny być to tylko obiekty związane z kultem, a może też warto gromadzić różnorakie zespoły.

Trwają dysputy nad wielkością ośrodków muzealnych i nad możliwościami i sposo-bami ich fi nansowania. Często też problem stanowi odnalezienie się w gąszczu zmie-niających się kwestii ustawodawczych, np. współcześnie muzea kościelne funkcjonują przynajmniej w trzech systemach prawnych. Obowiązuje je bowiem prawo kościelne (prawo rzymskie, partykularne), państwowe i unijne.

Biorąc pod uwagę zagadnienia dotyczące problemów muzealnictwa kościelnego i wyzwań, przed którymi stawali ich twórcy, a potem kontynuatorzy tego dzieła, nale-ży rozpocząć od przypomnienia, jak doszło do formowania się muzeów kościelnych, co było bodźcem, do tego, że zaczęto organizować tego typu placówki. Wszystko to miało wpływ na kształt, jaki muzeom nadano, ale także na problemy, z którymi musieli zmierzyć się ich autorzy na dalszych etapach formowania się tych instytucji1. Przed-sięwzięcie to miało swoje praźródło w wydarzeniach, które doprowadziły ostatecznie do pomysłu zorganizowania muzeów diecezjalnych.

Przyczyniły się do tego kasaty klasztorów, poczynając od zniesienia zakonu jezu-itów w 1773 r., co ostatecznie z czasem stało się bodźcem do masowej likwidacji zako-nów żebrzących i kontemplacyjnych2.

Kolejny ważny czynnik stanowiły reformy wprowadzane w Austrii przez cesarzową Marię Teresę. Niewykluczone, że w jakiejś mierze podyktowane to było troską o podnie-sienie poziomu intelektualnego i duchowego zakonników, ale także chęcią włączenia się w nurt prądów oświeceniowych. Przeprowadzając zmiany, cesarzowa dużą wagę przy-wiązywała do reformy szkolnictwa. U początków swej działalności z majątków będących

1 Zagadnienia dotyczące problemów muzealnictwa kościelnego autorka poruszała w pracy wydanej na łamach czasopisma „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”. Prezentowany artykuł jest rozbudowaną wersją tego problemu. Zob. B. Skrzydlewska, Problemy i wyzwania muzealnictwa kościelnego w Polsce,

„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 2015, nr 104, s. 259–268.

2 L. Grzebień SJ, Wskrzeszenie zakonu jezuitów, „Życie Duchowe” 2014, nr 77, s. 73–74.

niegdyś własnością jezuitów cesarzowa utworzyła Fundusz Edukacyjny, ze skasowa-nych zaś już w 1769 r., pierwszych klasztorów, pozostałe po nich majątki przekazała ubogim3. Włączając się w reorganizację oświaty, zadecydowano o odnowie studiów teo-logicznych na terenie Cesarstwa Austriackiego. Opracowania nowego programu podjął się opat benedyktyński Johann Franz Rautenstrauch4. Do planu studiów teologicznych Rautenstrauch wprowadził teologię pastoralną i katechetykę. Ofi cjalnie działania te po-dyktowane były szeroko zakrojoną reformą nauczania teologicznego, w rzeczywistości jednak – jak zauważa Marek Marczewski – chęcią wychowania kapłanów na urzędników posłusznych monarchii5.

Cesarz Austrii Józef II, kontynuując reformy swojej matki, utrzymywał interwen-cjonizm państwowy w życiu Kościoła. Powołał Wydział Spraw Kościelnych, w którego obrębie ogłosił ok. 6 tys. rozporządzeń. W dokumencie wydanym 12 stycznia 1782 r.

zadecydował o likwidacji zakonów kontemplacyjnych6. Zakonnikom pozostającym w funkcjonujących jeszcze konwentach nakazał podjąć pracę na rzecz chorych, ubo-gich, a także młodzieży, np. w szkolnictwie. Majątek kościelny, pozostały po zlikwido-wanych klasztorach, przejęło państwo. Nieruchomości przeznaczono na magazyny i warsztaty, pozostałe dobra kościelne, przekazane Funduszowi Religijnemu, miały służyć uposażeniu nowo powstających parafi i, szpitali, szkół, de facto jednak w sporej części zostały rozgrabione.

Cały proces likwidacji zakonów odnosił się także do fundacji zakonnych zlokali-zowanych na terenach dawnej Rzeczypospolitej, a po rozbiorze w 1772 r. przejętych przez Austrię. Co prawda proces wprowadzania reform, o czym wspomina w swojej pracy ks. Józef Krętosz, nie przebiegał jednolicie, to istniały obawy, jak się z czasem okazało uzasadnione, że zakony skupiające w swych klasztorach zakonników rekru-tujących się z Polaków ulegną kasacie. Ostatecznie w Austrii kasatą objęto 700 klasz-torów, które zamieszkiwało ok. 38 tys. zakonnic i zakonników7. Ponadto w zaborze rosyjskim za Katarzyny II i Mikołaja I zamknięto 190 klasztorów. W późniejszych latach

3 Ks. M. Banaszak, Historia Kościoła katolickiego, t. 1: Czasy nowożytne 1758–1914, Warszawa 1991, s. 15–16; ks. J. Krętosz, Józefi ński proces budowy Kościoła państwowego na terenie monarchii habsburskiej w okresie rządów cesarza Józefa II (1780–1790), „Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne”

1996, t. 29, s. 41–67.

4 Johann Franz Rautenstrauch 4 maja 1774 r., przedstawił cesarzowej Marii Teresie swoją pracę nad reformą, pt. Entwurf einer besseren Einrichtung theologischer Schulen. Obowiązywać zaczęła od 3 października 1774 r. pod zmienionym tytułem Verfassung der theologischen Facultät. Zob.

J. Müller, Zu den theologiegeschichtlichen Grundlagen der Studienreform Rautenstrauch, „Theologische Quartalschriftˮ 1966, Nr. 146, s. 62–97; idem, Der pastoraldidaktische Ansatz in Franz Stephan Rautenstrauch „Entwurf zur Einrichtung theologischer Schulenˮ, Wien 1969.

5 M. Marczewski, Posługa zbawcza Kościoła w ujęciu ks. Franciszka Blachnickiego, Lublin 2000, s. 113–117.

6 Ks. M. Banaszak, Historia Kościoła katolickiego…, s. 16–17.

7 Ibidem, s. 16–18.

karą za zrywy narodowościowe (powstanie styczniowe i powstanie listopadowe) była m.in. likwidacja zakonów, np. w zaborze pruskim po powstaniu listopadowym zniesiono część klasztorów. Toteż w nieistniejącej w rzeczywistości Rzeczypospolitej pojawił się dylemat, jak uchronić przed rozproszeniem, w jaki sposób zabezpieczyć przed znisz-czeniem obiekty sakralne pozostałe po kasatach klasztorów. Istniało niebezpieczeń-stwo przejęcia obiektów przez instytucje świeckie, co miało miejsce w wielu krajach europejskich. Zagrożenie było tym większe, że dobra należące kiedyś do klasztorów znajdujących się na terenach dawnych ziem polskich, będące teraz częścią państw zaborczych, bez łamania prawa mogły wejść w posiadanie instytucji państwowych.

Pozostała część zabytków mogła ulec rozproszeniu, to zaś, co pozostało w rękach Kościoła, pozbawione należytej opieki, narażone było na zniszczenie.

Światłe duchowieństwo (ale także związane z Kościołem osoby świeckie) zaczę-ło sobie uświadamiać, jak destrukcyjny jest wpływ sytuacji społeczno-politycznej na bezcenne pamiątki związane z życiem religijnym. Ponadto nie mogły umknąć uwadze systematyczne niszczenie obiektów wycofanych z kultu, odkładanych do zaniedba-nych lamusów, czy nieodpowiedni sposób konserwacji obiektów nadal w kulcie pozo-stających. Po wielu dyskusjach, prowadzonych także na łamach prasy religijnej, dość szybko podjęto decyzję, by wzorem państw zachodniej Europy organizować muzea diecezjalne8. Była to odpowiedź na niszczenie dorobku kulturowego i religijnego daw-nej Rzeczypospolitej.

Zadawano sobie pytania, jaką formę powinno przybrać muzeum kościelne i jaki przyświecał będzie cel tego typu placówkom. Oczywistym wyznacznikiem dla po-wstających od połowy XIX w. muzeów religijnych mogły być sięgające starożytności skarbce przyświątynne (świątynia w Jerozolimie) czy raczej średniowieczne skarbce przykościelne. Jednakże, biorąc pod uwagę zmiany zachodzące na przestrzeni wie-ków, nowy sposób organizacji ekspozycji i percepcji ewentualnych zwiedzających, bliżej im było raczej do galerii z okresu potrydenckiego. Może nie do tak bogatych ko-lekcji, jak np. kolekcja malarstwa kard. Fryderyka Boromeusza abpa Mediolanu, a do

8 Pisali o tym m.in. E. Skrochowski, O potrzebie zakładania muzeów dyecezyalnych dla zabytków artystycznego przemysłu, archeologii i sztuki kościelnej, w: Pamiętnik II Zjazdu Historyków Polskich we Lwowie, Lwów 1890; J. Rokoszny, O potrzebie zakładania muzeów dyecezyalnych dla zabytków sztuki kościelnej i archeologii, „Przegląd Katolicki” 1902, nr 9, s. 136–139; idem, Losy dzieł sztuki i zabytków przeszłości w naszych kościołach, „Przegląd Katolicki” 1904, nr 51, s. 806–807; nr 52, s. 821–823;

S. Momidłowski, W sprawie muzeum dyecezalnego, „Kronika Diecezji Przemyskiej” 1905, nr 10, s. 307–310; idem, Muzeum diecezjalne dla sztuki kościelnej w Przemyślu, „Rocznik Przemyski na rok 1909–1911” 1911, nr 11, s. 67–76; idem, Cele i zadania muzeów diecezjalnych, „Pamiętnik Muzealny”

1933, nr 2, s. 23–27; W. Górzyński, O muzeach w ogólności i dyecezjalnych w szczególności, „Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej” 1909, nr 4, s. 104–111; idem, Rozwój historii sztuki wśród innych narodów i w Polsce, Włocławek 1912; Cz. Chodorowski, O potrzebie utworzenia Muzeum Dyecezyalnego,

„Kielecki Przegląd Diecezjalny” 1911, nr 1, s. 13–17.

muzeów (należących głównie do jezuitów), powstających (głównie w celach edukacyj-nych) przy seminariach duchownych czy instytutach formacyjnych9.

Lecz czy faktycznie te wielkie zbiory mogły stanowić wzorzec dla muzeów diece-zjalnych i parafi alnych? Tylko częściowo. Przecież organizujący je nie dysponowali takimi zasobami pieniężnymi ani tak bogatymi zbiorami gromadzonymi w przemy-ślany sposób na przestrzeni wielu lat. Następnie należy rozważyć, jakie eksponaty powinny znaleźć się w muzeum religijnym. Początkowo uznano, że będą to obiekty wycofane z kultu, czyli głównie obiekty religijne, które trzeba uchronić przed znisz-czeniem, tak jak to się działo w muzeach m.in. w Hiszpanii. Te zbiory łatwo było pozyskać. Lecz w okresie, kiedy powstawały na terenie dawnej Rzeczypospolitej muzea religijne, Polska nie miała państwowości, a zaborcy nie pozwalali na two-rzenie muzeów stricte narodowych. Pojawiło się więc nowe pytanie, czy muzea te nie powinny pełnić jednocześnie funkcji muzeów, jeśli nie narodowych, to chociaż upamiętniających historię narodu polskiego. Tak też się stało. Muzea diecezjalne były odtąd także poniekąd muzeami narodowymi. Znaleźli się ludzie, którzy chętnie przekazywali swoje kolekcje do muzeów. Nawet wśród kapłanów było kilku kolekcjo-nerów, których zbiory stanowiły fundament muzeów religijnych (np. pierwsze diece-zjalne muzeum powstało w 1870 r. we Włocławku staraniem związanych z diecezją dwóch kapłanów, prywatnie braci Stanisława i Zenona Chodyńskich, którzy przeka-zali swoją kolekcję).

Kolejnym, bardzo istotnym problemem był brak zapisów prawnych regulujących działalność tych placówek. Przy organizowaniu muzeów diecezjalnych zawsze musia-no respektować wolę biskupa ordynariusza, którego decyzja o powołaniu takiej insty-tucji była priorytetowa. Długo jednak nie opracowano dokumentu regulującego sprawy muzeów kościelnych. Ostatecznie dokument powołujący ofi cjalnie do życia muzea die-cezjalne wydany został dopiero za pontyfi katu papieża Piusa X w 1907 roku10.

Przytoczone problemy były typowe dla instytucji, które dopiero się konstytu-ują. W tym pierwszym, trwającym do końca I wojny światowej, okresie powstało 10 muzeów diecezjalnych11.

9 M.C. Łubieńska, Kardynał Fryderyk Boromeusz 1554–1631, twórca „Ambrozjany”, Kraków 1931;

P. Krasny, Visibilia signa ad pietatem excitantes. Teoria sztuki sakralnej w pismach Roberta Bellarmina, Cezarego Baroniusza, Rudolfa Hospiniana, Fryderyka Boromeusza i innych pisarzy kościelnych epoki nowożytnej, Kraków 2010, s. 147–152.

10 G. Mariani, La legislazione ecclesiastica In materia d’arte sacra, Roma 1952, s. 127.

11 Drugą placówką, funkcjonującą nieprzerwanie do dnia dzisiejszego, było Muzeum Diecezjalne w Tarnowie. Rektor tamtejszego Seminarium Duchownego, ks. inf. Józef Bąba w 1888 r. przekształcił w muzeum diecezjalne istniejący od 1882 r. przy seminarium gabinet sztuki. Inne powstałe na przestrzeni tych lat muzea diecezjalne to: w Poznaniu – powołane przez abpa Floriana Stablewskiego (1893), Wrocławiu (1898) – założone przez ks. kard. Jerzego Koppa, Przemyślu (1902) – powstałe staraniem ks. bpa Józefa Sebastiana Pelczara, Płocku (1904) – utworzone za czasów bpa Jerzego Szembeka. Jeszcze inne muzea to: w Sandomierzu (1905), Krakowie (1909), Żytomierzu (1909)

Po odzyskaniu przez Polskę suwerenności w 1918 r. rozpoczął się kolejny etap działalności muzeów kościelnych i trwał on do końca II wojny światowej. Powrót niepodległości otworzył nowe możliwości, ale też doprowadził do pewnych zmian w strukturach muzeów. Pamiątki świeckie znalazły należyte schronienie w muzeach państwowych, można więc było skoncentrować się na gromadzeniu głównie ekspona-tów związanych z dziedzictwem religijnym lub po prostu wycofanych z kultu.

Po latach doświadczeń nie zadawano już sobie pytań, czym tak naprawdę powinno być muzeum kościelne, jaką winno przybrać formę i jakie zbiory mają się w nim zna-leźć. Zmianie uległy granice diecezji Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce. Zaczęto w ich obrębie powoływać do życia nowe placówki muzealne.

Działające w tamtym czasie muzea były już w większości instytucjami bardzo do-brze zorganizowanymi. Oprócz powiększania zbiorów, zarządzający koncentrowali się na działalności znacznie szerzej zakrojonej: urządzano wystawy, wygłaszano prelek-cje, prowadzono szkolenia dla księży w zakresie historii sztuki i ochrony zabytków, przeprowadzano inwentaryzacje obiektów sztuki (nie tylko sakralnej) na terenie swo-ich diecezji.

Pozostawały jednak nadal kwestie, które należało rozwiązać. W tym okresie, przynajmniej na początku, problemem był brak dokumentów prawnych regulujących działalność muzeów. Częściowo tę kwestię rozwiązało wydanie Kodeksu prawa kano-nicznego, któremu moc obowiązującą nadano 19 maja 1918 r.12 Tak oczekiwany przez Kościół rzymskokatolicki dokument nie do końca jednak wyjaśniał problemy odnoszą-ce się do muzealnictwa. Rozwiązano je dopiero, ale tylko częściowo, w roku 1924, kiedy Papieska Komisja Centralna Sztuki Kościelnej wydała szczegółowe Rozporzą-dzenia Papieskie w przedmiocie Sztuki Kościelnej13. Rozporządzenie było instrukcją pouczającą o opiece nad zbiorami archiwalnymi, bibliotecznymi i muzealnymi. Roze-słano je do wszystkich diecezji, m.in. do diecezji polskich. Preambułę rozporządzenia stanowiło pismo Sekretariatu Stanu do Biskupów Włoskich, w którym uzasadniano okoliczności wydania aktu i powołania Komisji, podając jej ostateczny kształt i określa-jąc cele, jakim powinna służyć14. Zakres działalności Komisji był szeroki. Do jej obo-wiązków należały: ułożenie inwentarza dzieł sztuki, zakładanie i urządzanie muzeów

i w Warszawie (ok. 1910 r.). Zob. W. Szczebak, Muzeum Diecezjalne w Tarnowie, Tarnów 2003;

E. Różańska, Muzea diecezjalne w Polsce, Toruń 1976 [mps KUL].

12 Codex Iuris Canonici Pii X Pontifi cis Maximi iussu digestus Benedicti Papae XV, Roma 1917;

E. Przekop, Kościelna ochrona zabytków i dóbr kultury według Kodeksu Prawa Kanonicznego papieża Jana Pawła II, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1987, nr 54, s. 30–31.

13 Rozporządzenie Ojca Św. w sprawie Sztuki Świętej, Watykan 1924; J. Pasierb, Ochrona zabytków sztuki kościelnej, Warszawa 1995, s. 22–23.

14 Kard. P. Gasparri, Pismo Sekretarjatu Stanu do Biskupów Włoskich, zawiadamiające o założeniu w Rzymie Centralnej Komisji opieki nad zabytkami artystycznemi kościołów włoskich, Watykan 1 X 1924, w: Rozporządzenie Ojca Św. w sprawie Sztuki Świętej…, s. 3–5.

diecezjalnych, zatwierdzanie planów nowych budynków, a także restauracja starych, dbanie o podniesienie poziomu wiedzy o dobrach kultury poprzez wykłady, prelekcje i artykuły15. Rozporządzenie papieskie uznano za cenne źródło informacji w kwestii ochrony mienia. Ustalono, że przy zawieraniu konkordatów ze Stolicą Apostolską rzą-dy zainteresowanych państw będą musiały mieć je na względzie.

Aktualny pozostawał problem pogodzenia prawa państwowego z prawem kościel-nym. Uregulował to Konkordat pomiędzy Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską, podpisany w Rzymie dnia 10 lutego 1925 r. Normalizował on stosunki między władzą kościelną i świecką, uwzględniono w nim także zagadnienia ochrony dóbr kultury16. Po zawarciu konkordatu zaczęło się żywsze zainteresowanie sprawami dóbr kultury na synodach prowincjalnych. W okresie międzywojennym odbyto kilkanaście synodów i na wielu z nich dyskutowano o zachowaniu cennych pamiątek przeszłości. Między innymi w statutach synodu odbytego w Kielcach w 1927 r. kilka punktów poświęcono ochronie dóbr należących do Kościoła17. Szczególne znaczenie dla ochrony dziedzic-twa kulturowego mają uchwały synodu odbytego w Wilnie w 1931 r. Synod wileński ustanowił Muzeum Diecezjalne i wydał „Instrukcję o konserwacji zabytków sztuki, kul-tury i historii będących w posiadaniu Kościoła na terenie Archidiecezji”18. W tym czasie do funkcjonujących już placówek dołączyły nowe. Powstały muzea: we Lwowie (1916), Janowie (1920, w 1922 r. przeniesione do Siedlec), Kielcach (1922), Lublinie (1926), Pelplinie (1928) i Łodzi (1937)19. Ten korzystny dla muzealnictwa okres przerwał wy-buch II wojny światowej.

Po zakończeniu wojny rozpoczął się trzeci etap działalności muzeów kościelnych, który trwał do 1989 roku. Wraz ze zmianą sytuacji politycznej pojawiły się nowe pro-blemy dotyczące ochrony dóbr kultury. Zadawano sobie pytanie, jak wobec wszech-obecnej wówczas ideologii komunistycznej, mającej charakter ateistyczny i niechętny stosunek do Kościoła i instytucji przez niego tworzonych, będą funkcjonować muzea kościelne. Niektóre muzea powstałe uprzednio zawiesiły swoją działalność, jednocze-śnie zbiory wielu z nich zaginęły bezpowrotnie podczas wojny albo zostały włączone do zbiorów muzeów państwowych. Ponadto (w związku ze zmianą granic) miasta,

15 Ibidem, s. 5.

16 Konkordat zawarty pomiędzy Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, podpisany w Rzymie dnia 10 lutego 1925 r., Lwów 1925; S. Łukomski, Konkordat zawarty dnia 10 lutego 1925 roku pomiędzy Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, Łomża 1934. Zob. J. Pasierb, Ochrona zabytków…, s. 23.

17 Synodus Dioecesana Kielcensis 1927, Kielce 1927.

18 Instrukcja o konserwacji zabytków sztuki, kultury i historii będących w posiadaniu Kościoła na terenie Archidiecezji, w: Synodus Archidiocesana Vilnensis ab Exellentissimo illusstrissimo ac reverendissimo Domino Domino Romualdo Jałbrzykowski S. Th. M. anno Domini MCMXXXI diebus 9, 10 et 11 mensis Iulii in Basilica Metropolitana Vilnensi S. S. Stanislai Em. et Vladislai RC. Celebrata, Vilno 1932, s. 381–392.

19 B. Skrzydlewska, Muzea Kościoła katolickiego w Polsce. Informator, Kielce 2004.

takie jak Lwów czy Wilno, w których funkcjonowały muzea religijne, stały się częścią ZSRR, a muzea te zostały zlikwidowane. Również na terenie Polski wiele muzeów zawiesiło swoją działalność.

Po pewnym czasie niektóre placówki zostały reaktywowane lub organizowano nowe. Wśród nich wymienić należy muzea diecezjalne: w Lublinie (powołane na nowo w 1975 r.), Łodzi (udostępnione zwiedzającym w 1970 r.), Krakowie (1978), Warsza-wie (1980), 21 listopada 1987 r. zaś, dzięki inicjatyWarsza-wie bpa Alfonsa Nossola, otwarto, bardzo nowoczesne jak na tamte czasy, Muzeum Diecezjalne w Opolu20. W okresie tym powstało wiele muzeów klasztornych, organizowano także muzea parafi alne, ale większość z nich to placówki fi lialne muzeów diecezjalnych, zwłaszcza Muzeum Die-cezjalnego w Tarnowie21.

Sporną kwestią pozostaje pogodzenie prawa kościelnego z prawem państwowym.

Prawo kościelne, dotyczące ochrony dóbr kultury, respektowano jedynie w obrębie Kościoła, dokumenty państwowe zaś, które przez Kościół musiały być przestrzegane, jak Ustawa z dnia 15 lutego 1962 r. o ochronie dóbr kultury i muzeach, nie zawsze były dla Kościoła interpretowane korzystnie.

Ważne zagadnienia, wymagające rozwiązania, odnosiły się także do organizacji muzeów i ich uposażenia. Koniecznością było wyznaczenie ram organizacji wewnętrz-nej muzeów poprzez sporządzenie statutów, a tych większość muzeów nie posiadała.

Dużą rolę w rozwiązywaniu ważnych kwestii odegrał powołany w 1957 r. przy Kato-lickim Uniwersytecie Lubelskim Ośrodek Archiwów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych.

Ośrodek pełnił funkcję koordynatora działalności muzeów. Jednym z głównym jego za-dań było szerzenie wśród opiekunów zbiorów kościelnych wiedzy muzealnej (zarówno praktycznej, jak i teoretycznej) poprzez wymianę doświadczeń. Ponadto Ośrodek od 1959 r. wydawał czasopismo „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne”22.

20 K. Burek, Muzeum Archidiecezji Warszawskiej, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1987, nr 54, s. 140–145; J. Spychała, Muzeum Archidiecezji Łódzkiej od utworzenia po dziś, „Wędrownik – Biuletyn krajoznawczy. RPK, PTTK w Łodzi” 1994, nr 3–4, s. 341; P. Maniurka, Muzeum diecezjalne. Założenia, realizacja i funkcjonowanie na przykładzie Muzeum Diecezjalnego w Opolu, „Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1994, nr 63, s. 61–64; M. Sawicki, Muzeum Archidiecezjalne w Lublinie, „Muzealnictwo”

2008, t. 49, s. 139–147.

21 Wśród muzeów klasztornych, np. Muzeum Karmelitów Bosych w Czernej k. Krzeszowic (1971), Muzeum Misyjne Towarzystwa Salezjańskiego w Czerwińsku nad Wisłą, Muzeum Prowincji Ojców Bernardynów w Leżajsku. Muzea parafi alne to m.in. w Iwkowej (założone przez ks. Jana Piechotę, 1966), Bobowej (założone przez ks. Stanisława Chrzana, 1986) i w Paszynie (założone przez ks. Edwarda Nitkę, 1972). Zob. O. B.J. Wanat OCD, Maryjne sanktuarium karmelitów bosych w Czernej.

Przewodnik, Kraków 1992; A.E. Obruśnik, Muzeum Prowincji Ojców Bernardynów w Leżajsku,

„Biblioteka Rzeszowska” 1997, nr 3; T. Bukowski, Urządzenie i funkcjonowanie muzeum parafi alnego,

„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 2003, nr 79, s. 155.

22 M. Dębowska, Ośrodek Archiwów, Bibliotek i Muzeów Kościelnych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II 1956–2006, Lublin 2006.

Zmiany, które nastąpiły w naszym kraju po 1989 r., rozpoczęły nową kartę w dzie-jach muzealnictwa kościelnego – IV etap działalności. Od tego momentu, początkowo krok po kroku, z czasem coraz bardziej dynamicznie zaczęły się rozwijać muzea Ko-ścioła rzymskokatolickiego.

W tym okresie baczniej się przyglądano muzeom już istniejącym. Rozważano spo-soby polepszania warunków koniecznych do ich prawidłowego działania i prężnego rozwoju. Możliwe stało się – niepodszyte obawami – współdziałanie z instytucjami państwowymi związanymi z kulturą. Dyrektorzy muzeów podejmować zaczęli próby gruntownego inwentaryzowania zbiorów na nośnikach multimedialnych, niejednokrot-nie zlecano to zadaniejednokrot-nie studentom historii sztuki. Tym sposobem sporządzono na nowo inwentarze m.in. dla muzeów diecezjalnych w Przemyślu, Sandomierzu, Kielcach, Pel-plinie, Łowiczu oraz Muzeum Misjonarzy w Krakowie23.

Zaczęto podejmować próby polepszania warunków lokalowych – powiększano zaplecza dla uzyskania miejsca na magazyny, pracownie konserwacji, a także reor-ganizowano wystawy. W końcu, mając możliwość pozyskania środków fi nansowych, tworzono ekspozycje według nowoczesnych trendów (np. w Płocku, Sandomierzu).

W pierwszych latach XXI w. wznowiły działalność muzea, które przestały funkcjo-nować po II wojnie światowej. Wprawdzie trudno mówić tutaj o reaktywacji starych mu-zeów, bowiem zbiory czy ich lokalizacja były częstokroć inne niż uprzednio, to jednak,

W pierwszych latach XXI w. wznowiły działalność muzea, które przestały funkcjo-nować po II wojnie światowej. Wprawdzie trudno mówić tutaj o reaktywacji starych mu-zeów, bowiem zbiory czy ich lokalizacja były częstokroć inne niż uprzednio, to jednak,

W dokumencie MUZEA KOŚCIELNE WOBEC NOWYCH WYZWAŃ (Stron 132-146)