• Nie Znaleziono Wyników

Zmiany aksjonormatywne w konstytucji z 1938 r

Podstawy prawne systemu politycznego monarchii rumuńskiej

5. Zmiany aksjonormatywne w konstytucji z 1938 r

Zasadnicze zmiany rumuńskiej rzeczywistości politycznej zwią-zane z wprowadzeniem nowego reżimu politycznego w lutym 1938 r. zostały przeprowadzone bez współudziału parlamentu, który pozo-stawał wówczas w stanie zawieszenia, po anulowaniu wyników głoso-wania z grudnia 1937 r. Nowa konstytucja z 27 lutego 1938 r. wpraw-dzie również przewidywała istnienie parlamentu, jednak jego zasady działania określone zostały diametralnie inaczej od obowiązujących do tego czasu128. Przede wszystkim w miejsce konstytucyjnie zapi-sanej dotychczas zasady wspólnego z królem wykonywania władzy legislacyjnej, w nowej ustawie zasadniczej stwierdzono, że władza ustawodawcza jest wykonywana przez króla za pośrednictwem „Re-prezentacji Narodowej”129. Inne zapisy ustawy zasadniczej również

128 Specyfi czna i rzadko spotykana była też forma wejścia w życie rzeczonej konstytucji. W tym przypadku możemy mówić o oktrojowaniu jej przez monarchę i zatwierdzeniu przez plebiscyt ludowy. Na temat form zatwierdzania konstytucji por. uwagi M. Wąsowicza, Historia ustroju państw Zachodu. Zarys wykładu, War-szawa 1998, s. 136.

129 Różnicą w stosunku do ustawy zasadniczej z 1923 r. było stwierdzenie o wy-konywaniu władzy ustawodawczej przez króla jedynie za pomocą Reprezentacji Na-rodowej, w poprzedniej konstytucji mówiono o wspólnym wykonywaniu tej władzy (art. 34). Utrzymany został podział na Izbę Deputowanych i Senat. Konstytucja

Kró-w znaczącym stopniu zmieniły zasady i idee zKró-wiązane z Kró-wykonyKró-wa- wykonywa-niem mandatu przedstawicielskiego. Novum była zasada zobowiązu-jąca parlamentarzystę do złożenia przysięgi lojalności wobec króla. Z kolei o ważności wyborów tym razem decydować miał spełniają-cy w rumuńskiej rzeczywistości rolę Sądu Najwyższego – Najwyższy Sąd Kasacyjny130. Dotąd o ważności wyborów decydował sam parla-ment na pierwszym posiedzeniu, co było sytuacją o tyle niezdrową, że otwierało drogę do różnych nadużyć powyborczych – bardzo czę-sto rządząca większość wykorzystywała ten mechanizm do unieważ-niania mandatów przynajmniej części opozycji. Faktycznie nosiło to znamię „bycia sędzią we własnej sprawie”. Zakazano także członkom parlamentu wykorzystywania stanowisk państwowych do własnych celów. Stąd wszystkie osoby, które zostały wybrane, musiały natych-miast zrzec się stanowisk w przedsiębiorstwach zawierających kon-trakty z państwem131. Dodatkowe obostrzenia miały dotyczyć człon-ków rządu, mianowicie nie wolno im było przez okres od 1 do 3 lat podjąć pracy zgodnie z profi lem resortu, za który odpowiadali132. Bio-rąc powyższe pod uwagę, należy stwierdzić, że zmiany były próbą do-prowadzenia rzeczywistości rumuńskiej do wyższych standardów.

Po ukonstytuowaniu się FRN król zdecydował się na przepro-wadzenie wyborów, w związku z czym w kwietniu 1939 r. ogłoszo-no założenia ogłoszo-nowej ordynacji wyborczej. Opracowane głównie przez ówczesnego premiera i ministra spraw wewnętrznych Armanda Călinescu133 dostosowywały zasady wyborcze do wymogów stawia-nych przez nową konstytucję.

Wprowadzono zasadę głosu: obowiązkowego, tajnego i pojedyn-czego (unitar), co praktycznie oznaczało rezygnację z zasady propor-cjonalności, powszechności i równości głosu.

W odniesieniu do poprzednich wyborów zdecydowano się w przy-padku czynnego prawa wyborczego na podniesienie cenzusu wieku

lestwa Rumunii z dnia 27 lutego 1938 r.; Dekret królewski o mniejszościach z dnia 3 sierpnia 1938 r., Warszawa 1938, art. 31.

130 Art. 50 konstytucji.

131 Art. 53 konstytucji.

132 Art. 70 konstytucji.

133 A. Călinescu objął stanowisko premiera po śmierci patriarchy M. Cristei 6 III 1939 r. N. Chivulescu, Armand Călinescu. Om de stat şi conducător de ţară, Bucureşti [b.r.w.], s. 22.

do 30 lat w przypadku wyborów do izby niższej, a 40 lat do Senatu134. Ponadto po raz pierwszy prawa wyborcze uzyskały kobiety. Wpro-wadzono też sygnalizowany już w 1938 r. zamiar likwidacji znaków wyborczych na listach, co oznaczało, że analfabeci de facto zostali wykluczeni z głosowania. Ponadto, każdy wyborca musiał zareje-strować się w jednej z trzech kurii (korporacji) zawodowych: rolniczej i rzemieślniczej; handlowej i przemysłowej lub pracowników umysło-wych135. Fakt podniesienia wieku wyborców można tłumaczyć chę-cią zmniejszenia wpływu byłych legionistów, w większości młodych, na wynik wyborów. Z kolei wprowadzenie cenzusu znajomości pisma miało służyć osłabieniu wpływu chłopstwa, będącego zapleczem TpŢ i PNŢ, na skład obu izb.

Dokonano także zmniejszenia liczebności Izby Deputowanych z 387 do 258 – każda z wymienionych kurii wybierała 86 przedsta-wicieli, dodatkowo ich kadencja uległa przedłużeniu z 4 do 6 lat. Se-nat miał odtąd składać się z 88 seSe-natorów wybranych w wyborach, 88 nominowanych przez króla i pewnej liczby senatorów ex offi cio136, a co istotne, ich mandat został przedłużony z 4 do 9 lat137.

W konstytucji z 1938 r. zaostrzono pewne warunki, dotyczące formowania rządu i dobierania doń ministrów. Przede wszystkim wprowadzono konstytucyjnie zasadę posiadania obywatelstwa ru-muńskiego przynajmniej od trzech pokoleń, wyjątek czyniąc jedy-nie dla tych, którzy już sprawowali funkcje ministerialne138. Okre-ślono wreszcie, zgodnie z duchem epoki, zasadę odpowiedzialności politycznej członków rządu – odtąd byli oni odpowiedzialni jedynie przed królem139. Sama ordynacja wyborcza została uznana za

do-134 R. V. Pantelimon, Evoluţia legislaţiei..., s. 115.

135 Art. 61 konstytucji wstępnie przedstawiał także zasady, jakie będą obowią-zywały w trakcie głosowania – tajności, obowiązkowości w okręgach jednomandato-wych w obrębie każdej kurii (korporacji) wyborczej.

136 Generalnie utrzymano tu zasady obsadzania tego typu mandatów określo-ne w poprzednich ordynacjach.

137 H. Ch. Maner, Parlamentarismul în România 1930–1940, Bucureşti 2004, s. 381.

138 Dotąd obowiązywał jedynie warunek posiadania obywatelstwa rumuńskie-go. Art. 94 konstytucji z 1923 r.

kument o randze konstytucyjnej, w związku z tym jej ewentualna zmiana wymagała zgody 2/3 członków izb parlamentu140.

W celu zapewnienia odpowiedniego poparcia w wyborach kraj został podzielony na 10 okręgów wyborczych, odpowiadających no-wym, ustanowionym przez Karola II jednostkom terytorialnym

ţinuturi – regionom; większym od dotychczas stosowanych

dystryk-tów – judeţ. Zabieg ten będący przykładem gerrymanderingu w skali makro miał osłabić możliwości wprowadzenia do parlamentu przed-stawicieli mniejszości narodowych. Nowymi regionami zarządzać mieli mianowani na 6-letnie kadencje rezydenci królewscy. Na po-ziomie lokalnym dokonano również poważnych zmian, mających ułatwić królowi kontrolę nad prowincją. W tym celu zerwano z zasa-dą wyboru wójta i burmistrza w wyborach lokalnych, którzy odtąd mieli być mianowani przez prefekta w przypadku gmin wiejskich lub rezydenta królewskiego w przypadku ośrodków miejskich141. W spo-sób widoczny zwiększyło to kontrolę egzekutywy nad życiem poli-tycznym, nawet w wymiarze lokalnym, pozbawiając opozycję jakiej-kolwiek szansy na nieautoryzowane działanie.

Po zagwarantowaniu w ten sposób własnych interesów rozpo-częto w październiku 1938 r. przygotowania do nowych wyborów. Ponieważ w nowych warunkach partie polityczne już nie istnia-ły, zadanie zgłaszania kandydatów do parlamentu otrzymały nowo utworzone korporacje zawodowe142. Nowe organy ograniczone były do reprezentacji czysto zawodowej i ustalono, że poza wyznaczaniem kandydatów do parlamentu nie powinny zajmować się w ogóle dzia-łalnością o charakterze politycznym143. Korporacje miały także

pra-140 Art. 99 konstytucji.

141 C. V. Petcu, Guvernarea Miron Cristea, Bucureşti 2009, s. 309.

142 Wraz z utworzeniem korporacji zawodowych zlikwidowano związki zawodo-we liczące około 80 tys. członków. O rumuńskim rozumieniu korporatyzmu patrz: M. Manoilescu, Filozofi a şi doctrina corporatista, Bucureşti 1934.

143 Mandaty podzielono równo pomiędzy trzy główne grupy zawodowe, które zdefi niowano jako: zawody rolnicze i robotnicy; handel i przemysł; inteligencja. Każ-da z grup otrzymała po 86 miejsc w nowej Izbie Deputowanych. Biorąc pod uwagę ówczesny skład społeczeństwa, można stwierdzić, że z pewnością nadreprezentowa-ne były grupy społecznadreprezentowa-ne, utrzymujące się z pracy umysłowej i handlu względem pra-cowników fi zycznych, niemniej posiadanie przez tę kategorię tak licznej reprezenta-cji w parlamencie i tak stanowiło istotną zmianę jakościową względem okresu przez 1938 r. W Senacie nie utrzymano idealnych proporcji, gdyż pracownicy fi zyczni

re-wo wyznaczania swych przedstawicieli do już istniejących: Izb Pracy i Ubezpieczalni Społecznej, zawierania umów zbiorowych, delego-wania swych przedstawicieli do organów pojednawczych i arbitra-żowych na terenie swojego działania. Każda korporacja miała także działać zgodnie z konstytucją i innymi prawami regulującymi ak-tywność zawodową Rumunów144.

Jedyne wybory przeprowadzone w myśl nowej ordynacji wybor-czej odbyły się 1 czerwca 1939 r. Startowali w nich wyłącznie przedsta-wiciele obozu rządowego (warunkiem dopuszczenia na listy wyborcze było członkostwo w FRN). Obok znanych już z okresu poprzedniego polityków wiele osób kandydujących było zupełnie nieznanych opinii publicznej, co współgrało z podnoszonym przez króla postulatem wy-miany elit politycznych. Postawienie wymogu reprezentacji zawodo-wej nie było jednak niczym nowym w rumuńskiej polityce, takie roz-wiązania przewidywała bowiem w odniesieniu do części Senatu także i ordynacja z 1926 r., nowością było rozszerzenie zakresu obowiązy-wania tych rozwiązań na obie izby. Tym razem, jako że nie wybiera-no na zasadzie przynależwybiera-ności politycznej, a zawodowej, kampania wyborcza była bardzo spokojna w odróżnieniu od dotychczas przepro-wadzanych elekcji. Według ofi cjalnych danych społeczeństwo rumuń-skie poprzez swe masowe uczestnictwo w wyborach (frekwencja rzę-du 85%) dało wyraz swego poparcia dla reżimu145.

Król oceniał wyniki wyborów jako zgodne z jego oczekiwaniami, podkreślając, iż dużą grupę wśród deputowanych stanowili ludzie dotąd nieobecni w życiu politycznym kraju146. Można więc stwierdzić, że reforma życia publicznego odniosła zamierzony skutek. Stosunek deputowanych „nowych” do osób już uprzednio zasiadających w par-lamencie wynosił 55% do 45%. W przypadku Senatu było to 38% do 62%. Należy jednak zauważyć, że osoby te, choć w danym momencie pozbawione były przynależności partyjnej, to przed 1938 r. w wielu

prezentowani byli przez 14 przedstawicieli, handlowcy i przemysłowcy przez 11 se-natorów, a pracownicy umysłowi przez 22. H. Bolitho, Roumania under King

Car-ol, London 1939, s. 163–164.

144 C. V. Petcu, Guvernarea…, s. 311.

145 Na dobrą frekwencję oprócz zasady obowiązkowości wyborów wpłynęła tak-że sprzyjająca pora roku, gdyż w czerwcu nie było kłopotów z dotarciem do miejsc głosowania.

przypadkach działały politycznie w konkretnych partiach. Obecnie możemy stwierdzić, że do parlamentu w 1939 r. zostało wybranych 44 byłych członków PNŢ, 32 – PNL, 10 – PNC, 9 – PNL Gh. Brătia-nu, 9 – PUN, 7 – PRŢ, 4 – PP, 2 – PSD i 1 z FR. W przypadku Se-natu najwięcej mandatów otrzymali członkowie byłej PNL (40), a 29 z PNŢ147.

Istotnym aspektem dokonanej przez Karola II zmiany politycz-nej było wejście do parlamentu przedstawicieli klas niższych, po raz pierwszy bowiem znaleźli się w nim robotnicy, a po bardzo długiej przerwie także i chłopi. W tej kwestii należy podkreślić, iż uwaga ta dotyczy osób utrzymujących się z pracy własnych rąk. Oczywiście, było to wymuszone odgórnie przez ordynację wyborczą, jednak do pewnego stopnia niewątpliwie spełniło swe zadanie, pokazując, że parlament jest miejscem dla każdej klasy społecznej bez względu na dotychczasowy status. Należy sądzić, że z tego też powodu robotni-cy i chłopi aktywnie wspierali nowy reżim, pokazująrobotni-cy im, że ko-rzystne dla nich zmiany są możliwe do przeprowadzenia, zwłaszcza po usunięciu starej struktury politycznej blokującej dostęp do par-lamentu warstwom dotychczas upośledzonym. Było to szczególnie istotne zwłaszcza w kontekście zwalczania wciąż dużych wpływów Żelaznej Gwardii i PNŢ w tych warstwach społeczeństwa. Apologe-ci nowego porządku wskazywali, że nowy parlament jest w więk-szym stopniu reprezentatywny niż poprzednie, a w związku z tym w o wiele większym stopniu ucieleśnia on ideały demokracji, zwłasz-cza iż ostatecznie przyznano bierne i czynne prawo wyborcze kobie-tom148, czyli w parlamencie rzeczywiście reprezentowane było całe społeczeństwo.

Zmianie uległ także tryb pracy parlamentu, który odtąd miał obradować stale, a o zwołaniu kolejnych sesji plenarnych miał każ-dorazowo decydować król149. Przed rozpoczęciem obrad parlamentu wszyscy deputowani mieli złożyć przysięgę na wierność królowi, kon-stytucji i rządowi, a w przypadku odmowy jej złożenia mandat

auto-147 H. Ch. Maner, Parlamentarismul…, s. 384.

148 Wybrana została co prawda tylko jednak kobieta, ale miało to istotny wy-miar symboliczny.

149 Art. 45, por. A. Dubicki, Konstytucja kwietniowa (1935) na tle konstytucji

innych krajów uchwalonych w latach trzydziestych XX wieku, [w:] Między historią a prawem, red. P. Leszczyński, R. Nir, M. Szczerbiński, Gorzów Wlkp. 2007, s. 212.

matycznie wygasał150. W czasie obrad parlamentu i innych uroczy-stości ofi cjalnych wszyscy jego członkowie mieli nosić organizacyjne stroje FRN, ignorowanie bowiem tego zapisu mogło doprowadzić na-wet do wygaszenia mandatu. Wprowadzono go w celu demonstra-cji jedności politycznej parlamentu skupionego wokół króla. Były to najbardziej kontrowersyjne zapisy nowego regulaminu, którym nie chcieli się podporządkować wybrani do Senatu liderzy dawnych PNŢ i PNL, w rezultacie czego zostali oni wykluczeni ze jego skła-du. Przypadek Iuliu Maniu trafi ł nawet do Najwyższego Sądu Kasa-cyjnego i doprowadził do werbalnego potępienia przez zwolenników lidera PNŢ nowego systemu. Ze strony pozostałych polityków tran-sylwańskich Maniu spotkał się jednak z krytyką jako przedkładają-cy własne ambicje nad dobro kraju i jego ogólny wizerunek na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w sytuacji zagrożenia ze strony ZSRR i Węgier.

Pomimo zewnętrznych oznak jedności, ku zaskoczeniu twór-ców nowego ładu politycznego, nowo wybrany parlament nie oka-zał się jednak „maszynką do głosowania”. Już 13 czerwca 1939 r. na pierwszym posiedzeniu Senatu odrzucono projekt zmian w regula-minie parlamentu, co doprowadziło do dymisji Iorgi ze stanowiska przewodniczącego Senatu151. Ostatecznie jednak propozycję zmiany regulaminu wprowadzono w życie. Także i w innych przypadkach, zwłaszcza przy okazji ratyfi kacji dekretów królewskich, parlamenta-rzyści często pokazywali, że nie stanowią ciała bezrefl eksyjnego, gło-sującego zgodnie z poleceniem „z góry”.

Wraz z wprowadzeniem nowej ordynacji wyborczej zanotowa-no znaczne zmiany w rumuńskiej kulturze politycznej. Choć parla-ment faktycznie nie stanowił monolitu, to nie dochodziło w nim już do poważnych sporów politycznych, także nie występowały potęż-ne skandale polityczpotęż-ne. Niewątpliwie wynikało to także z faktu, że parlament nie stanowił już pierwszorzędnego czynnika decydujące-go o rumuńskim życiu politycznym, oddając miejsce królowi i rządo-wi. Innym powodem takiej sytuacji był też stosunkowo krótki okres działalności parlamentu, który zebrał się jedynie na czterech posie-dzeniach. Ostatnie posiedzenie zakończyło się 5 lipca 1940 r., po

póź-150 H. Ch. Maner, Parlamentarismul..., s. 385.

niejszych zmianach politycznych nowy lider Rumunii – gen. Ion An-tonescu – 5 września 1940 r. ostatecznie rozwiązał obie izby, przez cały czas swoich rządów działając bez współpracy władzy ustawo-dawczej152.

Rola nowego parlamentu ograniczyła się właściwie do dysku-sji nad orędziem królewskim otwierającym obrady parlamentu oraz nad królewskimi dekretami z przełomu lat 1939/1940. W orędziu ot-wierającym obrady nowej legislatywy król określił nowy skład izb jako podsumowanie swojej dotychczasowej działalności prowadzonej od 1930 r. pod hasłami odrodzenia i harmonii narodowej153. Parla-ment pozbawiony jakiegokolwiek wpływu na kreowanie rządu miał odtąd skupiać się jedynie na sprawach legislacyjnych, podczas gdy rząd miał być odpowiedzialny jedynie przed królem.

Mimo przejściowych oporów w większości wystąpień parlamen-tarzystów znalazły się wyrazy afi rmacji celów nakreślonych przez króla. Swego rodzaju podsumowaniem poglądów na to, czym był nowy, ustanowiony w lutym 1938 r. reżim, jest wypowiedź Victora Iamandiego, nowego ministra sprawiedliwości. Jego spojrzenie na aktualną rzeczywistość było o tyle nowatorskie i zarazem ciekawe, gdyż w odróżnieniu od pozostałych apologetów nowej rzeczywisto-ści traktował on przemiany zaszłe w wyniku królewskiego zamachu stanu nie jako rewolucyjne ale ewolucyjne, będące naturalną konse-kwencją wydarzeń politycznych z lat dwudziestych i trzydziestych. V. Iamandi dość krytycznie odniósł się także do rzeczywistości poli-tycznej z okresu poprzedzającego luty 1938 r., twierdząc, że w tym okresie w żadnym wypadku nie można uważać, by w Rumunii pano-wał wówczas system prawdziwie demokratyczny154. Minister w tym wypadku podkreślił, iż deklarowana wówczas demokracja była sztuczną nadbudową nad realiami rumuńskiego życia politycznego – prawdziwą „bezkształtną formą” w rozumieniu Titu Maiorescu155.

Wśród najpoważniejszych wad starego systemu V. Iamandi wy-mienił brak realnych możliwości aplikacji powszechnego prawa gło-su, co leżało u źródła słabości tego układu, w konsekwencji

prowa-152 K. Dach, T. Dubicki, Marszałek Ion Antonescu. Biografi a żołnierza i

polity-ka, Łódź 2003, s. 56.

153 Carol II, Înseminari zilnice, vol. II, s. 125.

154 H. Ch. Maner, Parlamentarismul..., s. 388.

dząc do zagrożenia istnienia systemu politycznego i bytu państwa. Stworzyło to okoliczności korzystne dla interwencji królewskiej. Zmiany wprowadzone w 1938 r. w jego opinii były w dużym stop-niu zgodne z duchem społeczeństwa rumuńskiego w odróżniestop-niu do zmian sugerowanych przed 1938 r., które uznawał za nieudolną imi-tację obcej rzeczywistości. W realiach rumuńskich według niego naj-lepiej sprawdzał się model priorytetu działania władzy królewskiej i rządu przed parlamentem, który de facto został zepchnięty do funk-cji doradczej. W opinii V. Iamandiego nowa konstytucja nie wprowa-dzała rewolucyjnych rozwiązań, a jedynie potwierwprowa-dzała status quo obecny w rumuńskiej polityce wewnętrznej przynajmniej od połowy lat 30. Istotną nowością mającą usprawnić zarządzanie krajem było wprowadzenie zasady jego doboru według zasad korporacyjnych, co w dużej mierze wpłynęło na odpolitycznienie Izb. Co do przyszłej roli parlamentu w nowej rzeczywistości zdania były podzielone. C. Garo-fi ld twierdził, że parlament powinien być łącznikiem pomiędzy rzą-dem a wyborcami, w związku z czym miał spełniać oprócz oczywistej funkcji prawodawczej także rolę pasa transmisyjnego, przekazujące-go rządowi nastroje panujące wśród elektoratu156.

W opinii Nicolae Iorgi odnowiony parlament winien być wyko-rzystywany jako ważny czynnik legitymizujący działania rządu. Nie powinien się w tym celu ograniczać jedynie do zapewniania alibi rzą-dzącym, ale i powinien czynnie wpływać na kreowanie rzeczywisto-ści. N. Iorga prezentował także dość odosobniony pogląd na misję FRN, którą uznawał właściwie za zakończoną w momencie ukonsty-tuowania się nowego parlamentu157.

Mimo, iż nowe przepisy znacznie ograniczyły możliwości prezen-towania własnych poglądów na forum parlamentu, to jednak zdarza-ły się nadal dość długie debaty, zwłaszcza nad orędziem królewskim, przy czym obserwatorzy życia parlamentarnego zauważali dość istot-ny spadek jakości dyskusji. Elementem, który wzbudzał duże sprze-ciwy członków obu izb, ale i świadczył o poważnej zmianie sposobu zarządzania państwem, był fakt zgłaszania do Izb wielu dekretów, nad którymi dyskusja była siłą rzeczy poważnie utrudniona. W pew-nym momencie liczba dekretów przekroczyła liczbę ustaw

kierowa-156 H. Ch. Maner, Parlamentarismul…, s. 388.

nych do parlamentu w sposób standardowy. Część parlamentarzy-stów wyrażała swój sprzeciw wobec takiej praktyki, nie popierając pakietu proponowanych dekretów. Sprzeciw ten nie zagrażał jednak ich przyjęciu, natomiast dla reżimu był o tyle wygodny, że oddalał zarzuty o całkowite zdominowanie parlamentu przez króla i rząd.

6. Konkluzje

Rumuński system polityczny w okresie 1866–1947 przechodził istotne zmiany, których apogeum nastało po Wielkiej Wojnie wraz z uchwaleniem konstytucji z 1923 r. Konstytucja z 1866 r. w mo-mencie uchwalenia kładła podstawy pod budowę społeczeństwa li-beralnego, zgodnie z ówczesną wykładnią tego pojęcia. Wzorowana na konstytucji belgijskiej z 1831 r. miała zapewnić nowo powstałe-mu państwu rupowstałe-muńskiepowstałe-mu podstawy prawne dla dokonania mo-dernizacji społeczeństwa, niezbędnej do tego, by kraj, który jeszcze 30 lat wcześniej znajdował się w orientalnej strefi e wpływów, mógł dokonać przystosowania się do standardów europejskich.

Elementy nowoczesne reprezentowane były we wprowadzonej zasadzie trójpodziału władzy, gdzie zgodnie z zaleceniami Monte-skiusza rozdzielono od siebie trzy władze: wykonawczą, sądowniczą i prawodawczą. Warto jednak pamiętać, że rumuńską specyfi ką było pozostawienie pewnych zapisów, które kłóciły się z powyższymi zasa-dami, jednocześnie jednak ułatwiając rządowi sprawowanie władzy. Do tej kategorii należała norma potwierdzenia ważności wyborów parlamentarnych przez sam parlament, która właściwie stanowiła zaprzeczenie starożytnej zasady nemo iudex in causa sua. Drugim zapisem, obecnym w konstytucji z 1866 r., a nie do końca zgodnym z szeroko rozumianymi zasadami monteskiuszowskimi, była możli-wość usuwania sędziów dekretem królewskim. To powodowało, że przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości mogli być podatni na su-gestie polityczne, jednak głośne przypadki naruszania niezawisłoś-ci sędziowskiej miały miejsce jedynie po wydarzeniach związanych z powstaniem chłopskim w 1907 r.158 W okresie późniejszym sądy,

zwłaszcza cywilne, działały w sposób niezależny, o czym świadczy fakt, iż procesy o charakterze politycznym z reguły odbywały się