• Nie Znaleziono Wyników

Grażyna Krzyminiewska (rec.): Maria Nawojczyk, Przedsiębiorczość. O trudnościach w aplikacji teorii

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Grażyna Krzyminiewska (rec.): Maria Nawojczyk, Przedsiębiorczość. O trudnościach w aplikacji teorii"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

RECENZJE–SPRAWOZDANIA

Grażyna Krzyminiewska (rec.): Maria Na-wojczyk, Przedsiębiorczość. O trudno-ściach w aplikacji teorii, Wydawnictwo Nomos, Kraków 2009, ss. 254.

Znaczenie przedsiębiorczości dla rozwoju gospodarki jest ogromne. Z przedsiębior-czością wiąże się duże nadzieje w polityce gospodarczej i społecznej, upatrując w niej szansy na zwiększanie liczby osób utrzymu-jących się z własnej działalności zarobkowej oraz licząc na efekt zwielokrotnienia pozy-tywnych skutków dla rynków pracy. Z tego punktu widzenia analizy uwarunkowań przedsiębiorczości, możliwości rozwijania postaw przedsiębiorczych, sposobów likwi-dowania barier w tym zakresie stanowią ważne zadanie dla nauk społecznych i eko-nomicznych. Nie ulega wątpliwości, że do-tychczasowe studia nad przedsiębiorczością zdominowane przez ekonomistów przynio-sły bardzo bogaty dorobek w tej dziedzinie, lecz odbywały się kosztem szerszego rozu-mienia zjawiska. Postrzeganie przedsiębior-czości we współczesnej nauce odchodzi od ściśle ekonomicznych analiz, a pojawia się szerokie pole badawcze tego zjawiska jako kategorii obejmującej aspekty kulturowe, psychologiczne, ekonomiczne, technologicz-ne, społeczne. Stąd też badanie

przedsię-biorczości przyjmuje charakter interdyscy-plinarny i umocowane jest w szeroko rozu-mianych uwarunkowaniach kulturowych. Do tego nurtu badań należy niewąt-pliwie praca Marii Nawojczyk Przedsiębior-czość. O trudnościach w aplikacji teorii. Jest to pozycja interesująca przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze, ze względu na kompetentny merytorycznie i ciekawy erudycyjnie przegląd literatury przedmiotu, gdzie autorka pokazuje różnorodność i ewolucję pojęcia przedsiębiorczości. Ma-my tutaj do czynienia z próbą pokazania różnych perspektyw rozumienia przedsię-biorczości, wskazania interdyscyplinarnego charakteru badań nad przedsiębiorczością. Po drugie, M. Nawojczyk podejmuje próbę pokazania niektórych aspektów kształtowa-nia się przedsiębiorczości w gospodarkach krajów Europy Środkowo-Wschodniej, kła-dąc nacisk na specyfi kę polskiej przedsię-biorczości. Po trzecie, ze względu na orygi-nalne od strony metodologicznej badania empiryczne oraz charakterystykę lokalnego rynku.

Przedsiębiorczość. O trudnościach w apli-kacji teorii jest pracą ze wszech miar intere-sującą, ale także zachęcającą do kontynu-owania rozważeń podjętych w książce i po-lemiki z niektórymi jej fragmentami.

(2)

Otóż pierwsze dwa rozdziały ukazujące istotę przedsiębiorczości koncentrują uwagę na teoretycznych ujęciach przedsiębiorczo-ści właprzedsiębiorczo-ściwych dla ekonomii oraz dla socjo-logii. Autorka, wskazując na interdyscypli-narność badań nad przedsiębiorczością, pi-sze również o psychologicznej i kognitywi-stycznej perspektywie tego zjawiska, choć nie poświęca im tak wiele uwagi, jak czyni to w przypadku ujęć ekonomicznych. Warto natomiast podkreślić, że wiele badań empi-rycznych (w tym badania autorki omawianej książki) w dużej mierze wykorzystuje to uję-cie, badając m.in. motywację do osiągnięć, zaangażowanie w pracy itp. Psychologia ko-gnitywna wydaje się mieć dużą przyszłość w wyjaśnianiu zjawiska przedsiębiorczości, zwłaszcza w tym zakresie, który M. Nawoj-czyk przyjmuje w swojej perspektywie ba-dawczej i de facto wykorzystuje w przepro-wadzonych wywiadach. Można wręcz poku-sić się o obrazoburcze stwierdzenie, że o ile ekonomia powoli „wyczerpuje” swoje moż-liwości aplikacyjne teorii przedsiębiorczości, poruszając się w obrębie uznanych, ale kla-sycznych (historycznych) nurtów, o tyle psy-chologia społeczna, kognitywistyka i socjo-logia może wiele zaoferować.

W Przedsiębiorczości…, mając do czy-nienia z bardzo rzetelnym wykładem na temat teorii ekonomicznych, pomimo opo-wiadania się przez autorkę za paradygma-tem badań właściwym dla socjologii gospo-darki – socjologii ekonomicznej (spór o na-zwę tej subdyscypliny ciągle trwa), czy wręcz socjologii przedsiębiorczości, apetyt czytelnika na analizę tych odmiennych ujęć nie zostaje zaspokojony. Ta dość częsta

praktyka charakterystyczna dla badań so-cjologicznych nad przedsiębiorczością po-woduje, że odnosić można wrażenie, iż so-cjologia ma mniej do zaoferowania w tym względzie niż ekonomia. Podobnie autorka książki, zasłaniając się przy tym konieczno-ścią interdyscyplinarności badań, wydaje się, że bardziej dowartościowuje teorie eko-nomiczne przedsiębiorczości, niż wskazuje możliwości aplikacyjne socjologii gospo-darki. Uważam natomiast, że dorobek za-równo socjologii, jak i psychologii jest na tyle bogaty, że nie jest dopełnieniem ekono-micznej teorii przedsiębiorczości, lecz sa-modzielną perspektywą badań. W żadnym razie nie umniejsza to randze charaktery-styk dokonanych w dwóch pierwszych roz-działach, gdzie M. Nawojczyk rzetelnie i bardzo ciekawie przedstawiła dorobek obu dyscyplin – ekonomii i socjologii – w zakre-sie teorii przedsiębiorczości. Chodzi raczej o to, że postawienie „kropki nad i” jest dość nieśmiałe i dopiero w zakończeniu autorka wskazuje, że w odniesieniu do wybranego przez nią podmiotu badań „psychologia i socjologia mają w kwestii przedsiębiorczo-ści nieco więcej do zaoferowania” (s. 221). Jeśli bowiem sama autorka Przedsiębiorczo-ści…, powołując się na niektórych badaczy, twierdzi, że koncepcja społecznej przedsię-biorczości jest odejściem od jej węższego ekonomicznego rozumienia, a społeczna zmiana dokonuje się poprzez społeczną przedsiębiorczość w procesie obywatelskie-go stawania się publicznej przedsiębiorczo-ści, a jej powiązanie ze zmianą społeczną (przy rozróżnieniu na zmianę jako formę rozwoju od wewnątrz – czyli

(3)

przedsiębior-czość i zmianę od zewnątrz prowadzącą do adaptacji) uznaje za szczególnie użyteczne w analizie przedsiębiorczości gospodarek transformujących się (s.109), to może jed-nak bardzo wyraźne opowiedzenie się po stronie socjologii przedsiębiorczości nie by-łoby czymś niewłaściwym, zwłaszcza że ko-lejne fragmenty pracy tej zmiany dotyczą.

Niesłusznie M. Nawojczyk w Zakończe-niu pisze o pewnym dyskomforcie wynika-jącym w jej przekonaniu z nieprzystawalno-ści empirycznych zainteresowań do wielu teoretycznych modeli (s. 219). Cóż, mówiąc kolokwialnie, jeśli rzeczywistość nie pasuje do stworzonych modeli teoretycznych, to tym gorzej dla tych ostatnich (to jest wła-śnie problem współczesnej ekonomii, która okazuje się trochę bezradna wobec możli-wości wyjaśnienia obecnego kryzysu go-spodarczego, niemieszczącego się w dotych-czasowych ramach teoretycznych). Krótko mówiąc – żałuję, że autorka bardziej jedno-znacznie nie przedstawiła założeń teore-tycznych przyjętych w swoich analizach empirycznych.

Część druga poświęcona jest w całości przedsiębiorczości gospodarek w procesie transformacji. M. Nawojczyk skupia uwagę na grupie państw Europy Środkowo--Wschodniej, traktując je jako punkt odnie-sienia dla procesów w Polsce, wzmacniając ten wybór faktem, że dotyczy to grupy państw uczestniczących w procesie integra-cji z Unią Europejską. W różnych opraco-waniach naukowych, ale także publicystycz-nych mamy do czynienia z licznymi infor-macjami dotyczącymi tego problemu. Moż-na by więc sądzić, że praca

Przedsiębior-czość… nie wniesie wiele nowego. Tak jed-nakże się nie dzieje. Autorka znalazła cieka-wy klucz do pokazania przedsiębiorczości w interesujących ją krajach, dokonując po-równań pomiędzy różnymi aspektami wpływającymi na przedsiębiorczość. Po-równania dotyczą warunków dla rozwoju przedsiębiorczości w Polsce, Słowenii, Sło-wacji, w Czechach i na Węgrzech, barier legislacyjnych, uwarunkowań fi nansowych, społecznych, różnic w zakresie przyjmowa-nych strategii przedsiębiorczości. Prezenta-cja tego materiału przede wszystkim uzmy-sławia ponurą prawdę, iż ujmując problem w ranking państw najlepiej radzących sobie podczas transformacji, właśnie w zakresie przedsiębiorczości Polska wypada bardzo źle. Przede wszystkim widać tu słabość pań-stwa i choć autorka, posługując się wskaźni-kami wolności gospodarczej, wskazuje, że we wszystkich gospodarkach w transforma-cji mamy do czynienia np. ze zbiurokraty-zowaną i długą procedurą rejestracji fi rmy, to w naszych kraju jest to szczególnie uciąż-liwe (pomimo nieustannej dyskusji na ten temat nie widać żadnej znaczącej poprawy). Każda z zaprezentowanych zmiennych po-winna w końcu wytrącić ze stanu dobrego samopoczucia instytucje państwa.

M. Nawojczyk przywołuje w swej anali-zie ważny problem uwarunkowań społecz-nych przedsiębiorczości, wskazując, że o ile liczne wskaźniki potwierdzają, iż kraje transformujące się dokonały wielkiego sko-ku modernizacyjnego, o tyle opinie spo-łeczne na temat korzyści z transformacji są niejednoznaczne i poziom akceptacji przemian nie jest tak wysoki, jak można by

(4)

oczekiwać. M. Nawojczyk tej kwestii nie poświęca wiele uwagi, a szkoda, gdyż szer-sze wyjaśnienie tego zjawiska byłoby nie-zwykle korzystne.

Autorka książki, pisząc o uwarunkowa-niach społecznych, stwierdza również, że: „Środowisko kulturowo niesprzyjające przedsiębiorczości nie stanowiło jednak wielkiej przeszkody w rozwoju sektora pry-watnego. Liberalizacja sama w sobie była dostatecznie silnym asumptem uwolnienia zasobów społecznej przedsiębiorczości. Sprzyjał temu procesowi poziom wykształ-cenia społeczeństw w transformacji – choć tu zdania są podzielone: jedni uważali bo-wiem, ze standardy edukacyjne w krajach socjalistycznych były zbliżone do istnieją-cych w krajach kapitalistycznych, inni zaś, że system edukacji był w nich podporząd-kowany przemysłowej, scentralizowanej strukturze gospodarek kapitalistycznych. Wszyscy jednak podkreślali brak umiejęt-ności menadżerskich, strategicznego plano-wania, tworzenia planów biznesowych, zna-jomości marketingu, czy reguł funkcjono-wania instytucji rynkowych” (s. 128). W mo-im przekonaniu problem edukacji wart byłby jednak znaczącego rozszerzenia, choćby z tego względu, że jakość polskiej edukacji w przeszłości i obecnie jest w mo-im przekonaniu zbyt często mitologizowa-na. Chodzi o to, że edukacja dla przedsię-biorczości to zarówno wiedza z zakresu ekonomii, organizacji i zarządzania, jak i kształtowanie kreatywności. P. Druker uważa, że dobre programy edukacyjne po-winny być tak skonstruowane, aby promo-wać otwartość, samodzielność, twórczość,

umiejętność samodzielnej analizy proble-mów, swobodę myślenia i umiejętność kry-tycznego myślenia1. Nauka przedsiębior-czości nie może polegać wyłącznie na zdo-bywaniu wiedzy profesjonalnej, ale na sze-rokim kształtowaniu cech i kompetencji społecznych, które pozwolą jednostkom i całym zbiorowościom na podmiotowe uczestniczenie w życiu społecznym i gospo-darczym. Lista umiejętności uznawanych za niezbędne dla efektywnego funkcjonowania zarówno w życiu gospodarczym, jak i sferze publicznej jest bogata, ale na pewno szcze-gólnie podkreślić należy takie jak: umiejęt-ności związane z komunikacją interperso-nalną; kooperacją uznawaną we współcze-snym świecie za warunek realizacji różno-rakich zadań i przedsięwzięć, rozwiązywa-niem konfl iktów, gdzie zdolność do pano-wania nad konfliktem i kieropano-wania nim oznacza umiejętność reagowania na trudne sytuacje i uruchamianie określonych zacho-wań z tym związanych; tworzenie kontak-tów międzyludzkich, ważnym elementem budowania kapitału społecznego uznawa-nego za niezbędny dla rozwoju wspólnot; umiejętność zdobywania informacji, uzna-wana w gospodarce opartej na wiedzy za podstawowy warunek uczestniczenia w pro-cesach ekonomicznych i społecznych; goto-wość do zmian, niezbędna w dynamicznej zmienności rynku pracy i procesów rynko-wych; umiejętność stosowania nowych roz-wiązań konieczna dla postawy innowacyj-nej; gotowość do przestrzegania umów z

in-1 P. Drucker, Innowacja i przedsiębiorczość.

(5)

nymi ludźmi, budująca wiarygodność i za-ufanie, będąca ważnym składnikiem wize-runku uczestnika życia publicznego czy wreszcie umiejętność planowania działań oznaczająca zdolność racjonalizacji działań, gotowość odłożenia w czasie korzystania z ich efektów, zdolność do efektywnego go-spodarowania czasem i zarządzania własną karierą życiową.

W moim przekonaniu z tego punktu wi-dzenia polska edukacja tych warunków nie spełniała wcześniej i nie spełnia obecnie, co może mieć fatalne skutki dla rozwoju spo-łeczno-gospodarczego naszego kraju, gdyż „obecny system edukacji koncentruje uwa-gę na wynikach zdobywania przez uczniów wiedzy, marginalizując działania zmierzają-ce do przekazywania pożądanych wzorców kulturowych”2.

Ta (być może zbyt rozbudowana) uwaga wynika jednak z przekonania, że polska droga transformacji, nawet jeśli bilans jest ostatecznie oceniany bardzo pozytywnie, pełna jest tych samych, nierozwiązanych przez kolejne lata, problemów. Pesymizm może podpowiadać, że przedsiębiorczość w Polsce, być może ponownie opisywana przez M. Nawojczyk w następnych latach, w kolejnych dokonaniach naukowych, bę-dzie kształtowała się w tych samych trud-nych warunkach.

Część trzecia Przedsiębiorczości… to analiza przeprowadzonych przez autorkę badań terenowych, skoncentrowanych na 2 Z. Pisz, Odpowiedzialność społeczna

w szkolnictwie [w:] Człowiek w pracy i polityce społecznej, J. Szambelańczyk, M. Żukowski (red.),

Poznań 2010, s. 305–307.

rynkach lokalnych. To interesujące badania, które opierają się na spojrzeniu na przedsię-biorczość z perspektywy ekologicznej i zróżnicowania przestrzennego. Toruń i Kraków to dwa miasta, w których przepro-wadzone zastały wywiady swobodne, kon-centrujące uwagę na przedsiębiorstwach umiejscowionych w obrębie wybranych ulic. M. Nawojczyk bada otoczenie rynku lokal-nego – sytuację makroekonomiczną, oto-czenie instytucjonalne, problem stosunku przedsiębiorców do integracji z Unią Euro-pejską, analizuje sieci społeczne – rodziny, klientów, konkurencję. Interesującym frag-mentem poczynionych analiz jest nakreśle-nie portretu przedsiębiorców. Autorka we wcześniejszych partiach książki odwołuje się do obecnych w literaturze przedmiotu nakreślonych przez badaczy portretów pol-skiego przedsiębiorcy, wskazując na obecne w nich konstrukcje – typy mentalne oraz występujące stereotypy. Czy więc analiza poczyniona w efekcie przeprowadzonych badań wnosi coś nowego do tworzonych wcześniej charakterystyk? W moim przeko-naniu tak. Wartością jest ukazanie zjawiska w skali mikro. M. Nawojczyk zastrzega wprawdzie, że: „Obraz drobnej, małej przed-siębiorczości na obu obszarach badawczych jest raczej patchworkiem niż jednolitym portretem, dlatego też nadmierne uogólnie-nia mogą prowadzić do zbyt daleko idących uproszczeń” (s. 213), których chce uniknąć w podsumowaniu analiz, to uważam, że właśnie takie charakterystyki są wartością samą w sobie. Pozwalają na lepsze zrozu-mienie zjawiska małej przedsiębiorczości, lokalności zjawiska ważnego dla wiedzy

(6)

o procesach zachodzących właśnie w obrę-bie różnych społeczności. Tego typu bada-nia nie muszą mieć ambicji uogólnień, charakterystyk właściwych całej populacji, zwłaszcza jeśli wiadome jest, jak znacząca jest polaryzacja w tym zakresie. Wartością staje się pokazanie mikroświata, w którym żyją, działają ludzie kreujący zjawiska skła-dające się na szerszy obraz rzeczywistości społecznej. To z tego punktu widzenia ważne są wnioski wysnuwane przez autor-kę książki, która pisze: „Większość jest na-stawiona w swojej działalności na prze-trwanie na rynku, to znaczy, że nie osiąga-ją oczekiwanej satysfakcji finansowej – choć nie dotyczy to moich wszystkich roz-mówców. Satysfakcję, jak to określają, mają moralną, ale pozostają optymistami. To jest wyraźny ich rys podejścia do świata. Mają plany na przyszłość i większość z tych pla-nów wydaje się być realistyczna. Nie mają jednak długoterminowych strategii rozwo-ju. Ich horyzont czasowy jest stosunkowo krótki. Moim zdaniem większość z tych fi rm utrzyma się na rynku, ale pozostaną mikroprzedsiębiorstwami” (s. 217–218). Ważne są dlatego, że pokazując uwarunko-wania ekonomiczne i kulturowe ciągle nie-korzystne dla przedsiębiorczości, pozwala-ją na „stworzenie mapy plusów i minusów lokalnych rynków, która pozwalałaby na odpowiednie zmiany instytucjonalne, pro-wadzące do wspierania wzorców pożąda-nych i do eliminacji praktyk niedozwolo-nych i szkodliwych” (s. 226).

Kończąc rozważania wywołane analiza-mi zawartyanaliza-mi w książce Marii Nawojczyk Przedsiębiorczość. O trudnościach w

aplika-cji teorii, chciałabym stwierdzić, że wadą wielu omówień i recenzji prac naukowych jest wskazywanie przez recenzenta tego, czego jego zdaniem w pracy zabrakło. Kon-centrowanie się na defi cytach często prze-słania zdecydowane walory książki. Oba-wiam się, że autorka tych słów także nie ustrzegła się tej przypadłości recenzentów. Dlatego też chcę podkreślić, że praca Pani Marii Nawojczyk jest ze wszech miar pracą godną uznania, zwracającą uwagę rzetelną znajomością literatury przedmiotu i cieka-wym podejściem do badań empirycznych. Poszczególne fragmenty książki są raczej zachętą do kontynuowania rozważań, dys-kusji, a zwłaszcza badań empirycznych na temat różnych aspektów przedsiębiorczości, niż materiałem poddawanym krytyce.

Grażyna Krzyminiewska

Maria Nawojczyk: Komentarz do recenzji książki Przedsiębiorczość. O trudnościach w aplikacji teorii

Pragnę podziękować Autorce recenzji mojej książki za wszelkie uwagi a redakcji „Kultu-ry i Edukacji” za udostępnienie mi recenzji, a tym samym stworzenie możliwości otwar-tej polemiki na temat tego tekstu. Tak jak Recenzentka podkreślała trudność recenzji z samej jej istoty koncentrującą się raczej na wadach czy brakach niż zaletach omawia-nego tekstu, tak konwencja polemiki z taką recenzją sprawia, iż moja odpowiedź doty-czyć będzie przede wszystkim tych kwestii, które wydają mi się dyskusyjne. Za wszyst-kie ciepłe słowa pod adresem książki

Cytaty

Powiązane dokumenty

W nadziei na szybkie ukazanie się drugiego poprawionego i uzupełnionego wydania monografii można wyrazić sugestię jej rozszerzenia o zwięzłe biogramy kadry dowód­

The dynamie chaos theory applied to linguistics casts light on the role of Perm school of functional stylistics (M.N. Kozhina) as an odd attractor promoting the study of text in

Testowane miody wielokwiatowe oraz lipowe wykazywały największą aktywność bakteriobójczą wobec paciorkowców, średnia wielkość strefy zahamowania wzrostu tych

W rezultacie, jeśli przed T nie było ani jednego „zdarzenia”, to sztucznie przyjmujemy że momentem ostatniego zdarzenia było

Jakie podatki powinna zapłacić Pani Felicja i jakich czynności oraz w jakich terminach dokonać przed właściwym organem

W choreicznym ruchu świata uczestniczy ludzkie ciało, nierozdzielnie z nim zespolone — „ruchy” i „znieru­ chomienia” to, wydaje się, nic innego jak

in this context, Kumārila’s pūrva-pakṣin dem- onstrates through the example of a few dravidian words the futility of the applica- tion of sanskrit etymology and grammar to identify